ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[stary audiofil]

Czy można z niesłyszącymi debilami rozmawiać o kablach??

[Zwykły Drut]

To co napisał Założyciel - tylko ankieta, bez "mordobicia"... ;)

Ono jest w praktycznie każdym innym wątku ;)

Przecież widzę, że z werwą uczestniczysz w tym "mordobiciu" jak również paru innych kolegów po stronie barykady "niesłyszących". Myślę, że jest kilka wpisów, które próbuja Was rzetelnie ukierunkować, no ale sorry każdy ma prawo stracić cierpliwość...

[Seba1980]

Witam. Największe różnice słyszę po zmianie kabli głośnikowych, potem IC. Myślę że usłyszenie różnicy polega na osłuchaniu swojego systemu. Jeżeli ktoś zmienia kable jak skarpetki i oczekuje że nowe kolorowe kabelki, za grube PLNy, przeniosą jego system w kosmos to się myli. Ludzie to tylko Kable! Ja zmieniam kable głośnikowe co 3-4 lata i po takiej zmianie odbieram swój system i znaną mi muzykę trochę inaczej. Niesłyszącym lub niewierzącym polecam test moim zdaniem skrajnie różnych kabli tj. Klotz i Monster Z2. Jeżeli ktoś po takim teście napisze że nie słyszy między nimi różnicy to ja już nie wiem... :-) Pozdrawiam. Sebastian.

[neomammut]

>>Stary Audiofil

A czy można tutaj także zagorzale kibicować jak na eldorado? Artomania w jednym, Ememkomania w drugim - robi się ciekawie :)

[Gość]

Przecież widzę, że z werwą uczestniczysz w tym "mordobiciu" jak również paru innych kolegów po stronie barykady "niesłyszących". Myślę, że jest kilka wpisów, które próbuja Was rzetelnie ukierunkować, no ale sorry każdy ma prawo stracić cierpliwość...

 

Odparowuję tylko ciosy... ;)

 

I vice versa - jest też kilka wpisów, które próbują Was rzetelnie ukierunkować.

A "rzetelnie" tzn. jak? "Jesteś głuchy, głupi, upośledzony, bo nie słyszysz kabli!" - o to chodzi? Czy może o tę rzetelność "Ja słyszę! I już! A Ty się na niczym nie znasz!"?

[stary audiofil]

Z logiki formalnej wiadomo, że nie istnieje metoda na udowodnienie nieistnienia czegoś nieistniejącego.

 

Bobcat

Idż proszę do salonu sprzedaży ze sprzętem tam,gdzie mają pokój odsłuchowy i poproś o prezentację niezłego systemu wraz ze zmieniającym się tylko

okablowaniem na lepsze i posłuchaj i oceń,czy są zmiany czy ich nie ma...to taka przyjacielska rada.Jesli nie będzie zmian to kończ z audio i nie

wal już łbem w mur-szkoda muru!!.Jeszcze taki mały szczegół-nie zapomnij schować smoczka jak będziesz wchodził do salonu wtedy łatwiej Ci pójdzie))

 

>>Stary Audiofil

A czy można tutaj także zagorzale kibicować jak na eldorado? Artomania w jednym, Ememkomania w drugim - robi się ciekawie :)

 

Sam se poradzę-tak myślę,że może te chłopaki niedosłyszące to wróciły głuche z Afganistanu,bądż z Iraku....i teraz tylko laryngolog może im pomoże!!

[Zwykły Drut]

Odparowuję tylko ciosy... ;)

Wątpię, np.: w poście nr #478 też? Przyglądając się z boku uważam, że czytasz podświadomie miedzy wierszami to czego tam nie, reagujesz nadimpulsywnie i mało rzeczowo.

Wątpię, też w to czy w ogóle Ty i kilka innych osób z Waszego obozu mentalnie jest przygotowana choćby na próbę przkonania się jaka jest rola dobrego kabla w systemie i kiedy to ma znaczenie.

Pozdrawiam

[Gość]

Wątpię, np.: w poście nr #478 też? Przyglądając się z boku uważam, że czytasz podświadomie miedzy wierszami to czego tam nie, reagujesz nadimpulsywnie i mało rzeczowo.

Wątpię, też w to czy w ogóle Ty i kilka innych osób z Waszego obozu mentalnie jest przygotowana choćby na próbę przkonania się jaka jest rola dobrego kabla w systemie i kiedy to ma znaczenie.

Pozdrawiam

 

Mało rzeczowo? Masz prawo do takiej oceny...

Ja wciąż uważam, że przecież o "wierność przekazu" m.in. chodzi w audio, a tamta wypowiedź jest dla mnie kuriozalna.

I przepraszam, że tak reaguję - na dobrej komedii też głośno wybucham śmiechem... Taki temperament ;)

 

Również pozdrawiam!

[stary audiofil]

Mało rzeczowo? Masz prawo do takiej oceny...

Ja wciąż uważam, że przecież o "wierność przekazu" m.in. chodzi w audio, a tamta wypowiedź jest dla mnie kuriozalna.

I przepraszam, że tak reaguję - na dobrej komedii też głośno wybucham śmiechem... Taki temperament ;)

 

Również pozdrawiam!

 

Chcesz synu wykład o kablach??

[fox733]

Poprosimy stary audiofilu, tylko rzeczowo!

[Gość]

Chcesz synu wykład o kablach??

 

Tak, ojcze, poproszę...

[neomammut]

>>ememka

Bez dobrej autostrady podróż będzie z przeszkodami, wystarczy z Warszawy dostać się do Gdańska. Bez dobrego kabla muzyki nie usłyszysz i nie mów mi zaraz, że w studiach nagraniowych mają zwykłe bo parsknę śmiechem....

[Gość]

>>ememka

Bez dobrej autostrady podróż będzie z przeszkodami, wystarczy z Warszawy dostać się do Gdańska. Bez dobrego kabla muzyki nie usłyszysz i nie mów mi zaraz, że w studiach nagraniowych mają zwykłe bo parsknę śmiechem....

 

Ależ skąd! Nic takiego nawet do głowy mi nie przyszło!

Wiadomo przecież, że w studiach nagraniowych mają kable, które jak najbardziej ingerują w dźwięk! Przewalają ich setki, a potem zostawiają takie, które tną i dławią równiutko całe pasmo... Wtedy dopiero można nagrywać!

 

;)

[mamel]

Atops i XYZ to były anioły

i to niegłupie

[stary audiofil]

Jak wiecie interesuja mnie kable,które są używane na poważnych pokazach audio z najlepszymi urządzeniami

towarzyszacymi.Te kryteria spelniaja kable mita i transparenta-ktore są dla mnie po prostu urzadzeniami.

Technologia transparenta i sama fabryka w której pracuje 30 osób,z czego 20 sklada kable w domach.

Jedynie od modelu reference kable są skladane i strojone w fabryce.Kable posiadają filtry zbierające szum

wysokoczęstotliwościowy.Kable sa odpowiednio ekranowane,oraz posiadaja filtr dolnoprzepustowy-po to aby szum

wysokoczęstotliwościowy nie mógl sie do kabla wedrzeć.Filtr czyli puszka ma w środku zawsze kondensator,rezystor i cewkę.W najtańszych modelach cewka i kondensator są niewielkie,natomiast w puszce

modelu opus dośc pokaznych rozmiarów-np.cewka wielkości pomarańczy.Wszystkie kable[filtry] są strojone z

odpowiednią dokładnością co do danego modelu,również istnieje selekcja części odpowiadająca danemu modelowi

kabla.Urządzenia do strojenia kabli tez mają swoja wartość-te najdroższ po kilka milionów dolarów.

Puszki sa wykonane z frezowanego akrylu,natomiast w modelu opus z włókna węglowego.Miedż używana do kabli

to proszę Panów tylko 5N-lecz ma tak wysokie normy,że jest lepsza nawet od japońskiej miedzi 8N.Producenci

podający czystość miedzi 8N sa niewiarygodni-bo taka czystość miedzi w praktyce jej nie ma-bo nie mozna jej

po prostu zmierzyć.Dielektrykiem w sieciówkach,konektach,cyfrowych jest teflon-stała dielektryczna podobna

do powietrza i próżni,natomiast w głośnikowych dielektryk to polipropylen-lepiej tłumi drgania,oraz w

głośnikowcach płynie prund o wielokrotnie wiekszym natężeniu niż w innych kablach-mnie juz kopnęło to wiem))

To by było na tyle.

[Gość rydz]

W głośnikowcach płynie prund o wielokrotnie wiekszym natężeniu niż w innych kablach-mnie już kopneło to wiem ))) to by bylo na tyle.

Stary audiofilu, odpowiedział bym ci coś na temat zdania które poczyniłeś, ale kur...mam już tego dość, przemyśl to sam. Pozdr.

[Zwykły Drut]

W głośnikowcach płynie prund o wielokrotnie wiekszym natężeniu niż w innych kablach-mnie już kopneło to wiem ))) to by bylo na tyle.

Stary audiofilu, odpowiedział bym ci coś na temat zdania które poczyniłeś, ale kur...mam już tego dość, przemyśl to sam. Pozdr.

 

 

Ten "prund" to nie tylko natężenie. Rozpatrywanie zjawisk fizycznych w kablu tylko z punktu widzenia tego, że jest nateżenie i napiecie jest dobre w przypadku zasilania żarówek i lodówek...

Pozdrawiam

[stary audiofil]

Rydz o kablach nie wie nic...powtórzyłem się znowu))

Wciskasz mi zdanie wyrwane z kontekstu-a chodziło konkretnie o zastosowanie dielektryka w postaci polipropylenu-trza czytac ze zrozumieniem,a może nie płynie w głośnikowcach natężenie wyższe wielokrotnie

niż w konektach-tu biega o dielektryk-dlaczego polipropylen w tym wypadku zastosowano-poniał Pan.A natężenie to nie jest składowa prundu tylko co?Nie lap mnie więc za słówka.

Rydzu nie bądż taki Śmigły....tylko opanuj zmęczenie i idż spać-dobranoc.

[Zwykły Drut]

Moi drodzy z obozu niesłyszących

Stary Audiofil dał Wam na tacy najważniejsze cechy dobrego kabla:

- odporność na wciąganie i dystrybucję wysokoczęstotliwościowego wszechobecnego smrodku,

- czystość i jakość przewodnika,

- niską stałą dielektryczną ilzolatora.

Dodałbym skromnie jeszcze dobrze dobraną konfigurację geometrii (splot, liczbę i przekrój przewodników).

Jak chcecie dalszej dyskusji odróbcie lekcję co i dlaczego, może wątek kablarski zakończy się sukcesem.

[Lumperator]

U mnie zmiana IC spowodowała, że mogłem powrócić do starszego opampa, który przy poprzednim kablu był dla mnie nieakceptowalny z powodu przesadnego eksponowania wysokich tonów. Warto mieć na uwadze takie drobiazgi.

[Gość rydz]

Rydz o kablach nie wie nic...powtórzyłem się znowu))

Wciskasz mi zdanie wyrwane z kontekstu-a chodziło konkretnie o zastosowanie dielektryka w postaci polipropylenu-trza czytac ze zrozumieniem,a może nie płynie w głośnikowcach natężenie wyższe wielokrotnie

niż w konektach-tu biega o dielektryk-dlaczego polipropylen w tym wypadku zastosowano-poniał Pan.A natężenie to nie jest składowa prundu tylko co?Nie lap mnie więc za słówka.

Rydzu nie bądż taki Śmigły....tylko opanuj zmęczenie i idż spać-dobranoc.

 

Stary audiofilu nieważne który fragment wyrwałem z kontekstu, jeżeli nie wiesz o co idzie to napiszę,

[ czy to są jeszcze zwykłe kable, czy już nie}.

Dla mnie różnice w brzmieniu kabli są na tyle niewielkie że wolę wymienić dany element w zestawie.

Wszyscy którzy walczą tak zaciekle tu o słyszeniu, czy też nie ,niech robią to dalej ,tylko po co?

Lepszym byłoby pomyśleć nad tym całym śmietnikiem który mamy w zakładce Stereo.

Stary audiofilu pogadaliśmy ostatnio w dobrej atmosferze i niech tak zostanie. Pozdrawiam.Z tym spaniem to jest tak ze wczoraj np trzech nagrzanych młodzieńców wzięło się za demolkę metalowego ogrodzenia u sąsiada który wyjechał, gdybym nie zabrał psa i nie wyszedł zapewne zrobiliby niemałe spustoszenie.

[Bobcat]

Bobcat

Idż proszę do salonu sprzedaży ze sprzętem tam,gdzie mają pokój odsłuchowy i poproś o prezentację niezłego systemu wraz ze zmieniającym się tylko

okablowaniem na lepsze i posłuchaj i oceń,czy są zmiany czy ich nie ma...to taka przyjacielska rada.Jesli nie będzie zmian to kończ z audio i nie

wal już łbem w mur-szkoda muru!!.Jeszcze taki mały szczegół-nie zapomnij schować smoczka jak będziesz wchodził do salonu wtedy łatwiej Ci pójdzie))

Robiłem podobnego typu zabawy i stwierdzam brak wpływu kabli na dźwięk. To, czy mam kończyć przygodę z audio czy nie - pozwolisz, że będę decydował sam. Po kim jak po kim, ale po Tobie spodziewałem się argumentów na wyższym poziomie elegancji.

[neomammut]

Ale jakich argumentów ma użyć strona słyszących byście uwierzyli? Pytam bez złośliwości.

 

Chyba się tak nie da....

[theli28]

Ale jakich argumentów ma użyć strona słyszących byście uwierzyli? Pytam bez złośliwości.

 

Chyba się tak nie da....

Ślepy test. Poziom trafnych odpowiedzi: 95%

[Tadeiro]

Ślepy test. Poziom trafnych odpowiedzi: 95%

 

Bingo! Trafiony, zatopiony ;)

[Lumperator]

Ślepy test. Poziom trafnych odpowiedzi: 95%

Przyjedziesz do mnie i pozwolisz mi na moich czterech interkonetkach wskazać który jest który? Jak w 5 próbach trafię 5 razy, dajesz mi 1k zł. Jak nie trafię, dla Ciebie 500 zł. Wchodzisz w to?

[Gość]

Moi drodzy z obozu niesłyszących

Stary Audiofil dał Wam na tacy najważniejsze cechy dobrego kabla:

- odporność na wciąganie i dystrybucję wysokoczęstotliwościowego wszechobecnego smrodku,

- czystość i jakość przewodnika,

- niską stałą dielektryczną ilzolatora.

Dodałbym skromnie jeszcze dobrze dobraną konfigurację geometrii (splot, liczbę i przekrój przewodników).

Jak chcecie dalszej dyskusji odróbcie lekcję co i dlaczego, może wątek kablarski zakończy się sukcesem.

 

A czy ktoś neguje te informacje, dane? Przynajmniej ja nigdy tego nie zrobiłem, a wręcz przeciwnie - wielokrotnie właśnie przywoływałem "czystą" fizykę, elktrotechnikę i nadal uważam, że tego typu zmiany, przy długościach kabli używanych standardowo w domu, przy wykorzystywanej mocy wzmacniaczy, są dla ucha ludzkiego niesłyszlne.

A już w ogóle niech nikt mi nie wmawia, że usłyszy róznicę w czystości miedzi między np. 4N a 6N...

Tak jak dla większości samych producentów zerowy wpływ ma, czy "kapnięta" kropka lutu ma domieszkę srebra, czy też nie...

[Zwykły Drut]

A czy ktoś neguje te informacje, dane? Przynajmniej ja nigdy tego nie zrobiłem, a wręcz przeciwnie - wielokrotnie właśnie przywoływałem "czystą" fizykę, elktrotechnikę i nadal uważam, że tego typu zmiany, przy długościach kabli używanych standardowo w domu, przy wykorzystywanej mocy wzmacniaczy, są dla ucha ludzkiego niesłyszlne.

 

 

Albo masz wolę przekonać się, albo z uporem możesz twierdzić, że są niesłyszalne mi jest wszystko jedno.

[Gość]

Albo masz wolę przekonać się, albo z uporem możesz twierdzić, że są niesłyszalne mi jest wszystko jedno.

 

Ależ ja się przekonałem - SĄ NIESŁYSZALNE!

A Ty wciąż z uporem maniaka starasz się wmówić mi, że się mylę, co do własnej percepcji...

Ja stwierdzam, że zmiany wprowadzone przez kable są niezauważalne + potwierdzenie zaczerpnięte z elektrotechniki, jak minimalne są to napięcia, prądy, oporności, pojemności, itd. + "ślepe testy", których jakoś nikt praktycznie nie przeszedł "zwycięsko", co utwierdza mnie w mojej ocenie, że kable nie mają wpływu na brzmienie.

Ty stwierdzasz, że "słyszysz" +... No i to wszystko... + "jesteście głusi, niedouczeni, upośledzeni".

Naprawdę, dalsza dyskusja nie ma sensu...

 

Pozdrawiam!

[neomammut]

>>ememka

Ty się nie chcesz przekonać, wyjdź do ludzi, posłuchaj innych systemów, weź swoje kable, podłącz - podstawowa sprawa to zbadać temat! Samymi wykresami tego nie udowodnisz, trzeba chcieć ruszyć te swoje cztery litery...

 

A tekst typu: zbadałem sprawę nic mi nie mówi...