Czy w erze kapitalizmu przecietny kowalski bedzie mial kiedykolwiek dobrze?

[antymalkontent]

zastanawia mnie co musi sie stac zeby w koncu rzady zaczely tworzyc ustawy ograniczajace kapitalistow? i czy w ogole da sie czy kapitalisci juz tak bardzo skorumpowali system ze jest to niemozliwe?

 

do czasu az nie zaczna powstawac ustawy ograniczajace kapitalistow jak myslicie co jeszcze moze spotkac spoleczenstwa do tego czasu?

co juz powstalo dzieki biernosci rzadu i przyjmowaniu lapowek za zezwolenie na samowolke kapitalistow:

- wypaczone prawo patentowe i autorskie ktore moze nawet zniszczyc male przedsiebiorstwa ograniczac informacje propaganda z tym zwiazana oraz ostatni przyklad (kiedy artysta ktory sam nagral i udostepnil na megaupload nagrania i chcac dostepu do nich dostal negatywna odpowiedz a wiec legalny artysta sie nie liczy a tylko korporacja)

- tworzenie monopoli w pleni legalnie

- ceny mieszkan na poziomie na ktorym nie stac obywatela pracujacego na zamieszkanie

- zarobki w porownaniu z cenami to zwykla jalmuzna (jak powiedzial jeden przedstawiciel starszego pokolenia - teraz musze piec racy wiecej robic a zarabiam 5 razy mniej iu na tyle malo ze nie moge sam pracujac utrzymac rodziny)

- dazenie do likwidacji stopniowej emerytur mimo ze do panstwa oddaje coraz wiecej pieniedzy

- jesli od przecietnego obywatela sie wyciagnie dodatkowa kase to mozna cokolwiek zrealizowac w miescie i w panstwie, kapitalisci sie czuja ze nie musza pomagac ewentualnie im nalezy pomagac w rozbudowywaniu ich przedsiebiorstw(fakt ktory moglbym poprzec dowodami)

- zwiazki zawodowe skorumpowane w wiekszosci kapitalistycznych przedsiebiorstw a wiec dzialaja tak jak chce kapitalista nie pytajac o zdanie pracownikow = sa zwiazki ale tak jakby ich nie bylo

- ceny dobr koniecznych osiagaja niewyobrazalne ceny (np benzyna papierosy itd) jako element jakiegokolwiek utrzymania panstw w sytuacji kiedy kapitalisci stwirrdzili ze beda tylko dzialac zeby osiagac coraz wieksze sumy na kontach a reszta sie nie liczy, no i jako element korupcji systemu

- co roku wzrost towarow i uslug 10-50% a wzrost zarobkow srednio okolo 2-5% przy czym w wiekszosci blizej 2 jak 5% - na plus nalezy zaliczyc wzrost placy minimalnej, gdyz pomijajac przekrety z umowami to spora czesc dzieki temu odczywa jakis wzrost zarobkow

- stopniowe eliminowanie produkcji i przenoszenie do panstw gdzie jest mozliwy wiekszy wyzysk pracownika i wieksze korzysci finansowe za to, najwieksi wyzyskiwacze (np apple) stosuje szczegolnie niekorzystne metody wyzysku pracownikow a wiec trend idzie w strone maxymalizacji wyzysku i minimalizaci placy za ten wyzysk

- propaganda ze tworzac kapitalistyczna fabryke zapewniamy prace - prawa jest taka to jest najodpowiedniejsze miejsce na zgromadzenie najwiekszej fortuny wedlug obliczen bo gdyby tak nie bylo nie bylo by nas tutaj w ogole i bylibysmy tak gdzie moglibysmy miec najwieksze konto a ludzie praca itp wartosci nie ma dla nas znaczenia nawet jesli by to miala byc kambodza

- stopniowa polityka wywalania na ulice osob majacych za malo, jak i stopniowa polityka ugladzania...

- stopniowa polityka likwidacji zapewnienia leczenia i czegokolwiek ...

- ... zapomialem o czyms to napiszcie bo jest jeszcze wiele do napisania ale na razie starczy

[toptwenty]

Na barykady, ludu roboczy! Niech się święci 1 maja! - to już niedługo. Skrzyknij wiarę i zrób porządek: co drugiego kapitalistę zdziesiatkuj, zrównaj chłopa z ziemią i zaprowadź poniedziałek bezmięsny w całej Polskiej Republice Ludowej.

[romekjagoda]

Antymalkontent rowaliło mnie:

ceny dobr koniecznych osiagaja niewyobrazalne ceny (np benzyna papierosy itd)

 

Od kiedy to papierosy to dobro konieczne?!!!!!!

 

stopniowa polityka likwidacji zapewnienia leczenia i czegokolwiek ...

 

Co to jest to czegokolwiek? Bo brzmi to jak cytat z Kononowicza...

[antymalkontent]

Antymalkontent rowaliło mnie:

 

 

Od kiedy to papierosy to dobro konieczne?!!!!!!

 

 

 

Co to jest to czegokolwiek? Bo brzmi to jak cytat z Kononowicza...

 

no papierosy moze nie konieczne zly przyklad ale polityka dzialania w cenach papierosow jest ciekawa tak czy siak...

 

co to jest to czegokolwiek? no mialem na mysli wszystko po kolei, leczenie pogrzeb mieszkanie no stopniowo wszystko co ci sie nalezy obecnie beda ukrucac...

[romekjagoda]

Polityka działania w przypadku papierosów szczerze mówiąc mnie nie interesuje i imho z kapitalizmem ma niewiele wspólnego (normalne siły rynkowe tu nie działają). Jak dla mnie rządy rakiem wycofują się z dopuszczenia do legalnej sprzedaży narkotyku jakim sa papierosy. Mnie to wali - jak ktoś chce się truć, to spoko, nawet za coraz większą kasę. Szkoda mi tylko rodzin, którym ojcowie odbierają kase na papierochy.

[antymalkontent]

Polityka działania w przypadku papierosów szczerze mówiąc mnie nie interesuje i imho z kapitalizmem ma niewiele wspólnego (normalne siły rynkowe tu nie działają). Jak dla mnie rządy rakiem wycofują się z dopuszczenia do legalnej sprzedaży narkotyku jakim sa papierosy. Mnie to wali - jak ktoś chce się truć, to spoko, nawet za coraz większą kasę. Szkoda mi tylko rodzin, którym ojcowie odbierają kase na papierochy.

 

no ale to nalog i to jest celowa polityka dzialania i dlatego wspominam o tym, to tak jak benzyna(konieczne) papierosy (nalog = konieczne) kawa (nalezy zauwazyc ze w porownaniu z innymi rzeczami jest szczegolnie droga - bo przyczynia sie do regularnewgo i dla niektorych wrecz koniecznego jak benzyna spozycia) alkohol, mieszkanie gaz no po kolej jada i tak beda zerowac a obywatel kapitalizmu bedzie na kredycie (kolejny cel w koncu kolejni potezni kapitalisci stoja za kredytami) a pozatym od wyplaty do wyplaty + kredyt i jakos beda ciagnac koniec z koncem

to ciekawy ustruj niepowiem bo mimo ciaglych ograniczen ludzie wciaz nie daza do obalenia systemu (acha ma tez jedna ciekawostke kapitalizm z miesiaca na miesiac coraz nowsze ograniczenia tworzy i bedzie tworzyl)

 

mialem zakladac kolejny watek ale na razie napisze w tym,

no wlasnie dlaczego mimo ze jest coraz gorzej i bedzie coraz gorzej (kryzys bedzie ciagle w erze kapitalizmu bo nie da sie inaczej maxymalizowac zysku kapitalistow szczegolnie monopolistycznych) ludzie nie daza do zniesienia systemu? to mnie nurtuje?

[DeeS]

mialem zakladac kolejny watek ale na razie napisze w tym,

no wlasnie dlaczego mimo ze jest coraz gorzej i bedzie coraz gorzej (kryzys bedzie ciagle w erze kapitalizmu bo nie da sie inaczej maxymalizowac zysku kapitalistow szczegolnie monopolistycznych) ludzie nie daza do zniesienia systemu? to mnie nurtuje?

 

Po połączeniu się Niemiec wzrosły podatki każdego produktu na odbudowę wschodnich landów. Niemiec zaczął płacić od razu 15% więcej za paliwo. Ale nie grymasił, gdyż i tak było go na to stać, nadal było tanio.

Grecy już tacy nie są. Żle im się dzieje i łapią za kije.

Polacy stale żyją za sąsiada mając kryzys. Od powojnia, i przedtem. Jak wzrośnie cokolwiek to psioczą ale... kupują karnie dalej. Ciekawostką jest, że już pozostańmy przy paliwie, że pomimo jego drożyzny sprzedaż nie tylko się nie załamała, ale nawt wzrosła w odniesieniu do lat ubiegłych.

 

Te typy tak mają.

[jar1]

Aby miał dobrze, Kowalski musi po prostu uwierzyć, że to szczęście mieć obowiązek pracy do śmierci na pięciu uprzywilejowanych obywateli, którzy muszą mieć godną emeryturę w wieku 30 plus za pracę, której celem jest przypilnowanie Kowalskiego, by ten wystarczająco na to pracował.

[antymalkontent]

zblizaja sie swieta wiec w ramach relaksu planuje zaglebic ten film bo po opisie odnosze wrazenie ze jest to film o ofierze kapitalizmu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

A tu jest film o ofiarach Gułagu w ZSRR:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mamy do wyboru - kapitalizm (szczególnie w USA) i komunizm (szczególnie w ZSRR). Trzeciej drogi nie ma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

A tu jest film o ofiarach Gułagu w ZSRR:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mamy do wyboru - kapitalizm (szczególnie w USA) i komunizm (szczególnie w ZSRR). Trzeciej drogi nie ma.

 

jak nie ma, jest kapitalizm pomieszany z socjalizmem... i to jest ta prawidlowa dla spoleczenstw droga... kraje skandynawskie sa jej najblizej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

kraje skandynawskie sa jej najblize

W Szwecji 95% majątku produkcyjnego nalezy do 5% rodzin. Chcesz, żeby tak było i w Polsce? Poczekajmy, w Szwecji to potrwało, u nas minęło dopiero 20 lat a już krzyk, że jest rozwarstwienie.

[bady]

toppińcet daj już spokój. A u nas to ile majątku produkcyjnego do kogo należy? Oczywiście jeszcze pytanie, jak to liczyć. Ale i tak pewnie okaże się, że większość należy do zagranicznego inwestora. Lyberały od 40stu lat się błaźnią, że skandynawski socjal upadnie. Jak na razie kryzys zdarzył się tylko na Islandii i to dla tego, że sprywatyzowali banki.

[toptwenty]

A u nas to ile majątku produkcyjnego do kogo należy?

Nie wiem. Ty wiesz? Podaj kilka liczb.

[bady]

Nie wiem. Ty wiesz? Podaj kilka liczb.

tysiąc pięćset sto dziewięćset. Również bez źródła i również bez sensu.

 

 

Do rzeczy:

 

Jeśli próbujesz udowodnić, że w Szwecji jest takie rozwarstwienie, bo co 40sty obywatel ma powiązania z majątkiem produkcyjnym... :)))) Zdecydowanie nie wiem, jak to komentować.

[toptwenty]

Jeśli próbujesz udowodnić, że w Szwecji jest takie rozwarstwienie,

Gdzie to napisałem?

 

Tu masz pogłebioną analizę gospodarki i mitu o jej trzeciej drodze i tzw. socjaliźmie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

W Szwecji 95% majątku produkcyjnego nalezy do 5% rodzin. Chcesz, żeby tak było i w Polsce? Poczekajmy, w Szwecji to potrwało, u nas minęło dopiero 20 lat a już krzyk, że jest rozwarstwienie.

 

Ha, ha, W Polsace nawet 5 % nie należy do polskich rodzin :) A cały majątek produkcyjny rozprzedano ;)

 

A tu jest film o ofiarach Gułagu w ZSRR:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mamy do wyboru - kapitalizm (szczególnie w USA) i komunizm (szczególnie w ZSRR). Trzeciej drogi nie ma.

 

E tam, mozna jeszcze pójść w pizdu....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

W Szwecji 95% majątku produkcyjnego nalezy do 5% rodzin

 

U nas do zagranicznych molochów za pól darmo, pewnie do 50 rodzin, reszta do państwa i małych przedsiębiorców dymanych na płynność finansową.

 

Tylko, ze u nas to raczej jeszcze patologia,a nie kapitalizm.

[Gość Arek__45]

Średnia emerytura w Polsce to około 1,6 tys złotych. Większość emerytów jednak nigdy nie widziała takich pieniędzy na oczy. Średnią zawyżają olbrzymie emerytury mundurowych, sędziów, prokuratorów, i komunistycznych notabli. Godziwe emerytury powyżej 3 tys. zł miesięcznie pobiera tylko 119 tysięcy osób w Polsce. Największa grupa emerytów, licząca aż 2,9 miliona osób dostaje świadczenia do tysiąca złotych!

 

Dla porównania średnia emerytura w Niemczech to też tysiąc, tyle że euro. Oznacza, że nasi zachodni sąsiedzi dostają na starość średnio po około 4,1 tys złotych miesięcznie. Niemieccy emeryci z Monachium Uma Schulz (76 l.) i Paul Schulz (76 l.) uwielbiają przyjeżdżać do centrum spa w Świnoujściu.

[toptwenty]

Średnia emerytura w Polsce to około 1,6 tys złotych. Większość emerytów jednak nigdy nie widziała takich pieniędzy na oczy. Średnią zawyżają olbrzymie emerytury mundurowych, sędziów, prokuratorów, i komunistycznych notabli. Godziwe emerytury powyżej 3 tys. zł miesięcznie pobiera tylko 119 tysięcy osób w Polsce. Największa grupa emerytów, licząca aż 2,9 miliona osób dostaje świadczenia do tysiąca złotych!

 

Dla porównania średnia emerytura w Niemczech to też tysiąc, tyle że euro. Oznacza, że nasi zachodni sąsiedzi dostają na starość średnio po około 4,1 tys złotych miesięcznie. Niemieccy emeryci z Monachium Uma Schulz (76 l.) i Paul Schulz (76 l.) uwielbiają przyjeżdżać do centrum spa w Świnoujściu.

Dochód narodowy w Polsce i wydajność pracy są ok. 4 razy mniejsze niż w Niemczech, stąd te różnice.

[jar1]

Jak sie już nie wie, co powiedziec, to się stosuje słowo "wytrych" - wydajność. To juz nawet w marketing audio weszło , jako wydajność np. prądowa.

Są jeszcze inne podobne chwyty, które mają za zadanie robić ludziom wodę z mózgów, jak 'inteligentna formuła' czy 'trzy w jednym',

[toptwenty]

Jak sie już nie wie, co powiedziec, to się stosuje słowo "wytrych" - wydajność. To juz nawet w marketing audio weszło , jako wydajność np. prądowa.

Są jeszcze inne podobne chwyty, które mają za zadanie robić ludziom wodę z mózgów, jak 'inteligentna formuła' czy 'trzy w jednym',

Nic na to nie poradzę. Twoje uwagi świadcza o ignoracji.

 

Wikipedia (pierwsza definicja z brzegu) :Wydajność pracy (produktywność) jest to ilość dóbr lub usług wytworzonych przez pracownika w jednostce czasu. Produktywność jest miarą sprawności gospodarowania. Może ona być określana dla przedsiębiorstwa, procesu gospodarczego, gałęzi gospodarczej lub całej gospodarki danego państwa. W przypadku państw wydajność pracy mierzymy jako stosunek produktu narodowego brutto do liczby zatrudnionych w gospodarce.

[jar1]

Nic na to nie poradzę. Twoje uwagi świadcza o ignoracji.

 

Wikipedia (pierwsza definicja z brzegu) :Wydajność pracy (produktywność) jest to ilość dóbr lub usług wytworzonych przez pracownika w jednostce czasu. Produktywność jest miarą sprawności gospodarowania. Może ona być określana dla przedsiębiorstwa, procesu gospodarczego, gałęzi gospodarczej lub całej gospodarki danego państwa. W przypadku państw wydajność pracy mierzymy jako stosunek produktu narodowego brutto do liczby zatrudnionych w gospodarce.

 

 

"I tu się przedmówca myli gdyż implementarnie komplementarny suplement wertykalnie polatywny, zanurzany w uniwersum prakseologicznego pragmatyzmu retrospektywnego deterministycznie statyczny w ośrodku metodologii perceptualnej pasywnie jest adhezyjnie koherentny w stosunku do struktur mezomerycznych i się nie incydybuje w kategoriach absolutu na współ z polatywnym determinizmem."

 

Więcej innych powiedzonek, jak powyżej polecam z:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tak podsumowując, ludzie powtarzający bezmyślnie slogany propagandowe wzbudzają głównie litość. Kiedyś miałem nadzieję, że jak już ludzie zrozumieli i zobaczyli, jak ich robią w bambuko za komuny, to następni będą bogatsi o to doświadczenie. Niestety byłem w błędzie. Każde pokolenie, w każdych warunkach musi uczyć się od nowa, i poszerzać samodzielnie swoją własną świadomość.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gregorm2012]

Dochód narodowy w Polsce i wydajność pracy są ok. 4 razy mniejsze niż w Niemczech, stąd te różnice.

 

bzdura w drugiej czesc postu, masz bledne dane

[toptwenty]

"I tu się przedmówca myli gdyż implementarnie komplementarny suplement wertykalnie polatywny, zanurzany w uniwersum prakseologicznego pragmatyzmu retrospektywnego deterministycznie statyczny w ośrodku metodologii perceptualnej pasywnie jest adhezyjnie koherentny w stosunku do struktur mezomerycznych i się nie incydybuje w kategoriach absolutu na współ z polatywnym determinizmem."

 

Więcej innych powiedzonek, jak powyżej polecam z:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tak podsumowując, ludzie powtarzający bezmyślnie slogany propagandowe wzbudzają głównie litość. Kiedyś miałem nadzieję, że jak już ludzie zrozumieli i zobaczyli, jak ich robią w bambuko za komuny, to następni będą bogatsi o to doświadczenie. Niestety byłem w błędzie. Każde pokolenie, w każdych warunkach musi uczyć się od nowa, i poszerzać samodzielnie swoją własną świadomość.

Ręce opadają. Wracaj do szkoły.

 

bzdura w drugiej czesc postu, masz bledne dane

 

Ok, w Niemczech wydajnośc pracy jest 5 razy wieksza, teraz ok?

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Ręce opadają. Wracaj do szkoły.

Też banał.

Buractwo zawsze było sposobem maskowania braków intelektualnych i ograniczoej perpektywy. I w istocie jest zabawne.

[toptwenty]

Też banał.

Buractwo zawsze było sposobem maskowania braków intelektualnych i ograniczoej perpektywy. I w istocie jest zabawne.

Brak rzeczowych argumentów oslaniasz prostackim językiem, typowe Polactwo = ignoracja + arogancja.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

""Tydzień pracy w Polsce trwa dłużej niż w wielu innych państwach Unii Europejskiej. Jednak czas ten nie przekłada się na efekty, co stanowi poważny hamulec dla naszej gospodarki. Dlatego przedsiębiorcy powinni zwracać większą uwagę na aktywizację swoich podwładnych.

 

Liczy się jakość

Wydajność pracy Polaków należy do najniższych w Europie, co bezpośrednio wpływa na naszą sytuację finansową. Spędzając średnio 40,7 godzin tygodniowo na wykonywaniu obowiązków służbowych, otrzymujemy zaledwie 8,8 dolarów PKB na głowę, podczas gdy kraje zachodnie osiągają wyniki kilkakrotnie wyższe. Rekordzistą jest tu Luksemburg z PKB wartym ponad 50 USD per capita.

 

Pościg za lepiej rozwiniętymi gospodarkami nie może wiecznie przebiegać w przekonaniu o niesprawiedliwości dziejowej. Wskaźniki otrzymywane w takich krajach, jak Czechy czy Słowacja pokazują, że dużo zależy od nas samych.

 

– Część przedsiębiorców mylnie utożsamia wysoką wydajność pracy z długim czasem jej wykonywania – zauważa Marek Madej z firmy IMSolutions, projektującej nowoczesne rozwiązania informatyczne dla biznesu – W rzeczywistości miarą efektywności działań jest wypracowanie możliwie dużego dochodu w jak najkrótszym okresie. Postawienie na produktywność może więc przynieść znaczne korzyści finansowe, ograniczając jednocześnie czas pracy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

Brak rzeczowych argumentów oslaniasz prostackim językiem, typowe Polactwo = ignoracja + arogancja.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

""Tydzień pracy w Polsce trwa dłużej niż w wielu innych państwach Unii Europejskiej. Jednak czas ten nie przekłada się na efekty, co stanowi poważny hamulec dla naszej gospodarki. Dlatego przedsiębiorcy powinni zwracać większą uwagę na aktywizację swoich podwładnych.

 

Liczy się jakość

Wydajność pracy Polaków należy do najniższych w Europie, co bezpośrednio wpływa na naszą sytuację finansową. Spędzając średnio 40,7 godzin tygodniowo na wykonywaniu obowiązków służbowych, otrzymujemy zaledwie 8,8 dolarów PKB na głowę, podczas gdy kraje zachodnie osiągają wyniki kilkakrotnie wyższe. Rekordzistą jest tu Luksemburg z PKB wartym ponad 50 USD per capita.

 

Pościg za lepiej rozwiniętymi gospodarkami nie może wiecznie przebiegać w przekonaniu o niesprawiedliwości dziejowej. Wskaźniki otrzymywane w takich krajach, jak Czechy czy Słowacja pokazują, że dużo zależy od nas samych.

 

– Część przedsiębiorców mylnie utożsamia wysoką wydajność pracy z długim czasem jej wykonywania – zauważa Marek Madej z firmy IMSolutions, projektującej nowoczesne rozwiązania informatyczne dla biznesu – W rzeczywistości miarą efektywności działań jest wypracowanie możliwie dużego dochodu w jak najkrótszym okresie. Postawienie na produktywność może więc przynieść znaczne korzyści finansowe, ograniczając jednocześnie czas pracy.

 

skad wy to bierzecie ta propagande...

 

przeciez polak zarabia 5x mniej od niemaca a jest lepszym pracownikiem od niemca, ale bardzo go wkurza jak chca go oszukac na kasie co jest nagminne w polskich przedsiebiorcach...

w wydajnosci jesli jest to dobry zaklad polak jest w czolowce europejskiej gdyz dostaje srednio w takim zakladzie 4-5 mniej za miesiac pracy, pracuje srednio 2x wiecej od niemca na tym samym stanowisku, niemiec dodatkowo musi dostac przywileje dodatki miec dobre warunki pracy przerwa jak go zwolnia to najlepiej staly zasilek nie przekraczac norm wysilkowych i zadnych innych, dobra atmosfere w pracy miec, a polaka sie wycycka na wszystkim i da mi 4-5 mniej i jeszcze chlopina pracuje 2x wiecej

nie czytaj tej propagandy popytaj w zakladach...

 

oczywiscie zakladow prawie nie ma w pl malo marek ktore same na siebie zarabiaja (zobaczmy taka hameryke, mamy swieta i pijemy coca cole fante moze wyjdziemy do mcdonalda moze obejrzymy film muzyke zagramy na xboxie obejrzymy jakas siec kablowa poszukamy cos na google... wszystko to sa marki hamerykanskie - i to tworzy potege to tworzy pkb ale my sprzedajemy wyzbywamy sie i myslimy "byle bylo teraz co bedzie za 5 lat olac a takie tuski i im podobni to nawet specjalnie go..o przepchna niech sie mecza nastepcy zamiast dzialac na korzysc narodu... balcerowicz przepchnal emerytury wczesniejsze bo wyprzedal pol polski i zeby nie chciano go powiesic za 40% bezrobocie to dal emerytury wiec teraz tusk muzi nowym zlikwidowac zeby emerytow utrzymac to jest polityka polakow olac co bedzie pozniej byle teraz bylo, tak nigdy nie osiagniemy dobrobytu, na dobrobyt trzeba dazyc do marek poteznych firm wspierac je, hameryka swoje acty i inne cuda tworzy wspiera swoj biznes zezwala nawet na monopole daza do ciaglego wzrostu swojego pkb) coz trzeba budowac nie niszczyc sprzedawac... trzeba kupowac zeby byc waznijszy silniejszy, nie robic drugich chinczykow z polakow

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

nie czytaj tej propagandy popytaj w zakladach...

W zakładach znajdziesz same narzekania - w polskich i niemieckich i w innych.

[vik]

Wydajnosc pracy nie ma absolutnie nic wspolnego z PKB na glowe mieszkanca.

 

pozdrawiam,