Nowości na winylu

[adamski]

Za tydzien nowy Bob Dylan: 2LP + Cd:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cena jak za zestaw calkiem ok...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

singiel i teledysk zdecydowanie w moim typie, uwielbiam. Koleś przebrany za Gene'a Simmonsa idący za Dylanem bezcenny :).

pozdro

A.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dario77]

Mam, mocno średnie wrażenia. Nagrana ok ale muzycznie słabo. Od Inception dzieli przepaść. Generalnie nie polecam

 

Mi się podoba, chociaż Incepcja lepsza. Mam trochę mieszane uczucia do okładki, która mi się już odkleiła. Szkoda że nie można na winylu znaleźć Incepcji no i Piratów z karaibów.

[gg]

Incepcja na winylu była jeszcze niedawno na discogs ale b. drogo jakieś 200Euro. Ja naszczescie kupiłem w ludzkiej cenie. Ładny przezroczysty gruby winyl

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dario77]

Piękny winyl :) a jak brzmi?

[gg]

Dźwięk jest super :-)

[tomasz_pianista]

Nigdy bym nie przypszczał, że soundtrack ze współczesnego filmu będzie osiągał takie ceny...

[thrak]

Wieeelkie święto dla fanów Genesis, Stevena Wilson, Mikaela Akerfelda, Wettona i dobrej muzyki na dobrze wyprodukowanym i dobrze wydanym winylu (co do winyla i jego jakości, to tylko moje przewidywania, ponieważ sam Steven będzie w tym maczał paluchy).

Genesis Revisited II by Steve Hackett on 4 LPs :-))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Września 2012 przez thrak

[gg]

Nigdy bym nie przypszczał, że soundtrack ze współczesnego filmu będzie osiągał takie ceny...

 

Kiedyś wszystkie płyty były "współczesne" :-)

 

Inception wydali tylko 500 sztuk na winylu. No i jest rzadka.

[Gość miniabyr]

Dziś kupiłem Blur -Think Tank edycja 2012 wydanie dwupłytowe . Genialny materiał ,powalające brzmienie . Kupione w empik'u za 77 zł.

[krzysiek]

Dziś kupiłem Blur -Think Tank edycja 2012 wydanie dwupłytowe . Genialny materiał ,powalające brzmienie . Kupione w empik'u za 77 zł.

 

Pisałem w wątku o reedycjach. Kupiłem sobie Blur - Blur. Świetne wydanie.

Think Tank chyba trochę dla mnie za trudne. s/t w sam raz

 

Strange news from another star...

[Gość miniabyr]

Pisałem w wątku o reedycjach. Kupiłem sobie Blur - Blur. Świetne wydanie.

Think Tank chyba trochę dla mnie za trudne. s/t w sam raz

 

Strange news from another star...

A ja uwielbiam eksperymenty i takie płyty , choć już leciwe pożeram z apetytem.

[juter22]

Wieeelkie święto dla fanów Genesis, Stevena Wilson, Mikaela Akerfelda, Wettona i dobrej muzyki na dobrze wyprodukowanym i dobrze wydanym winylu (co do winyla i jego jakości, to tylko moje przewidywania, ponieważ sam Steven będzie w tym maczał paluchy).

Genesis Revisited II by Steve Hackett on 4 LPs :-))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie wiem czy widzicie, ale w tle gość w studiu ma na wyposażeniu UREI 813c - wiem bo takie miałem, to te wielkie monitory z niebieską tubą - więc nie ma się co dziwić, że będzie dobrze wyprodukowany materiał :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Września 2012 przez juter22

[Henry_L]

Trzy lata upłynęło od pierwszej płyty. Dziś ukazała się druga część arcydzieła.

[Gość frywolny trucht]

bosko, a co to jest?

[krzysiek]

Trzy lata upłynęło od pierwszej płyty. Dziś ukazała się druga część arcydzieła.

 

Nie mogę doczekać się swojego egzemplarza... amazon ściemnia....

Nie wznosi się na wyżyny debiutu, ale i tak jest bardzo dobra :)

 

edit: o właśnie zmienili status na dispatched.

może to i lepiej

dzisiaj i jutro mocno grzeje słońce

a od środy ma przyjść jesienna beznadzieja... w sam raz na Coexist :-)

[Yul]

Jak taki wielki "X" jest, to coś zabronione (np. uwaga! schodzą lawiny! nie włazić!), zamknięte (np. nartostrada), odwołane (np. lot - canceled) lub zepsute :) Ja bym tam nie kupował takiego. Jak jest taki X, to kobicie też kupować zabraniam :) Czyli ma wtedy" doppel-X", biedaczyna.

Pozdro,

Yul

Edytowane 10 Września 2012 przez Yul

[Violet]

Nie mogę doczekać się swojego egzemplarza... amazon ściemnia....

Nie wznosi się na wyżyny debiutu, ale i tak jest bardzo dobra :)

 

edit: o właśnie zmienili status na dispatched.

może to i lepiej

dzisiaj i jutro mocno grzeje słońce

a od środy ma przyjść jesienna beznadzieja... w sam raz na Coexist :-)

 

Mój, z PL, ma być w środę. Razem z kilkoma innymi ciekawymi winylami :)

[Henry_L]

Na mój nie muszę czekać bo jest już dzisiaj. Ekipa z Sonic spisała się na medal.

[Yul]

Maryś Knopfler - Privateering. Płyta, jak dla mnie - prawdziwy złodziej czasu. Podwójny, "ciężki" vinyl, z tych prostych i bezszmerowych. W Saturnie w Łodzi zapłaciłem 116 zł, co jest, moim zdaniem, ceną dość uczciwą za tak udaną płytę. Artystycznie to jest swoiste resume dotychczasowej, solowej twórczości Marysia. Naczelna zasada Marysia: nie nadwyrężać gardła :) jest tu dobrze odzwierciedlona. Płyta jest utrzymana w przeważnie spokojnym, balladowym, miejscami lekko melancholijnym nastroju. Dużo gitar, akustycznych, elektrycznych i slide, Maryś nagrywany przez różne mikrofony, czasem z bardzo bliska, czasem z dystansu. Na całym materiale jest u mnie zauważalne lekkie ocieplenie dźwięku i lekko "podgładzona" dynamika, co tworzy odpowiednią proporcję do spokojnego wokalu Marysia. Utwory pobrzmiewają od czasu do czasu tematami z "The golden heart", czasami mi przypominają płytę nagraną z Chetem Atkinsem ("Neck and Neck"), czasami klimat z The Notting Hillbillies "Missing...", jest też kilka szybkich bluesów z gitarą, harmonijką ustną i pianinem. Sekcja rytmiczna zepchnięta przez realizatora na dalszy plan, króluje Maryś i Jego gitary. I dobrze.

Pozdro,

Yul

P.S. Jedyne do czego mam zastrzeżenie, to zbyt twarde okładki wewnętrzne na longplaye, wykonane ze zbyt grubego kartonu, a właściwie to z cienkiej tekturki. Zastosowanie znajdą zatem folie Nagaoka no. 102 i po kłopocie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość miniabyr]

Serge Gainsbourg tytuł "1,2,3'- to zestaw płyt z 1958,1959 i 1960 roku wydanych obecnie na dwóch winylach 180 gramowych ale z prędkością 45 obrotów /minutę !!!!!! Na jednej stronie - mimo tej prędkości - znajduje się ok 6-7 utworów (sa krótkie) A jeszcze do tego dodany jest zwykłe cd z tą sama wersją płyty Cena 105 zeta!!!!

 

.

[Gość frywolny trucht]

Wziąłem ostatniego Knopflera ze względu na pamięć o Dire Straits i ponieważ piosenka ( promująca płytę) na liście Trójki najgorsza nie jest.

Wrzucam na talerz, a tam normalnie country stetryczałego ( sorry) cowboywa. Leonard Cohen jest przy tym jak heavy metal.

[Gość GratefullDe]

Nie wiem czy już o tym było ale mamy wznowienie. Ceny tej płyty dość spore.

 

http://www.allmusic.com/album/release/never-turn-your-back-on-a-friend-mr0003746701

[qqrydza]

Znacie jakość tłoczeń tego wydawnictwa?

[thrak]

Wziąłem ostatniego Knopflera ze względu na pamięć o Dire Straits i ponieważ piosenka ( promująca płytę) na liście Trójki najgorsza nie jest.

Wrzucam na talerz, a tam normalnie country stetryczałego ( sorry) cowboywa. Leonard Cohen jest przy tym jak heavy metal.

 

Dlatego też nie trawię Knopflera solo :-D takie popiardywanie starego cowboya na ganku znudzonego już wypasem bawołu :-)

[paul_67]

Życie jest do dupy i mam jeszcze słuchać nudnej muzyki? Knopfler coś tam sobie popierduje pod nosem,brzdęka i tak na dwóch płytach.Jedyny plusem na jego korzyść jest to,że nie trzeba go oglądać:)

[Yul]

Życie jest do dupy i

Posłuchaj Marysia, będzie mniej "do dupy":)

Pozdro,

Yul

[paul_67]

Słuchałem i sięgnąłem po kieliszek.Jeszcze bardziej mnie zdołował.

Pozdro.

Paweł

[Yul]

A no to w takim razie całkiem inaczej na nas działa kieliszek i płyta Marysia.

Pozdro,

Yul

[Thorogood]

Fakt, że Mark solo zawsze grał, jakby miał ambicje w jak najkrótszym czasie uśpić publiczność :)

[Yul]

Nie no, Thorogood, wszak jak się po grupie "Kiss" Marysia puści, to jest to rzeczywiście zbyt duży szok estetyczny.

Pozdro,

Yul