Wzmacniacz do C.E.C TL51XR i Vandersteen c1i

Darnok_Sly · 21 Lipca 2011

Witam szanownych forumowiczów.

Właśnie jestem w trakcie poszukiwań do wyżej wymienionego zestawu. Wzmacniacz może być z rynku wtórnego. Pomieszczenie 25m. Głównie słucham elektroniki i to wcale nie audiofilskich wytworów (Ninja Tune, Acide z lat 90, ciężkie odmiany Trance, Drum,n,Bass) - tak więc w tej części repertuar nie jest zbyt wymagający. Dlatego zależy mi głównie na przestrzeni. Pod tym względem akurat ten typ muzyki potrafi bardzo miło zaskoczyć. Dobrze zmiksowne sample (Amon Tobin) potrafią swobodnie się przemieszczać i wrażenie zarysować swoje miejsce. Z tego względu raczej odpadają konstrukcje bez podwójnego zasilania (na całej długości - Dual Mono). Słucham również troche innych rzeczy - klasyczny rock, rock, NIN, Rammstein, Kult, trochę poważnej (Dvorak, Górecki). Wzmacniacz powinien dawać radę sobie również z tym. Nie powinno z tym być najtrudniej z tymi głośnikami ale taką np. "Symfonię do Nowego Świata" Dvoraka lubię posłuchać BARDZO głośno :) - czysta symfoniczne katharsis :). Tak więc chciałbym wzmaka który to będzie w stanie utrzymać w ryzach. CEC podaje dźwięki w lekko suchy sposób więc wzmacniacz nie musi koniecznie znikać - może trochę tą górę ożywiać/dodawać odrobinę miękkości/sprężystości.

Zakup planuje raczej w dłuższej perspektywie czasu i będę się starał wszystko odsłuchiwać. Do tej pory mam za sobą: Baltlab Epoca II (było dobrze) i III (porażka), jakąś tanią PrimaLunę (za słaba), Alolla 200 (mocny, głęboka scena), Moon.5 (psychopata, mała bomba). Były jeszcze 2 wzmacniacze z Audiofila na Boya w Warszawie. Ta sama firma na literę S (nie pamiętam dokładnie Sandgen/Songin/Sondgen- coś w ten deseń) jeden za 5 tys. a drugi za 18. I to był błąd. Do tej pory kalkulowałem aby zakupy zamknąć kwotą 10K (Głośniki + Wzmacniacz). Ale po tym co usłyszałem zmieniłem zdanie :) Umiejętność budowania prawdziwego zdarzenia muzycznego była porażająca. Po odsłuchaniu kilku kawałków mojego elektronicznego rzępolenia, posłuchałem kilku bardziej audiofilskich rzeczy - The Eagels (w kosmicznym pod kontem realizacyjnym wydaniu), kwartet smyczkowy Góreckiego, ścieżki dźwiękowe z "Urodzonych Morderców" oraz "Zaginionej Autostrady", Dvoraka. Wcześniej jedynie Baltlab II był w stanie pokazać głębie i prawdziwie malować plany, lecz nie było mowy o prawdziwym wypełnieniu dźwięku przy normalnych poziomach wzmocnienia(godzina 10-11,). To pojawiło się dopiero przy tej maszynce za 18tys. Tańszy model był miły (nie dawała o sobie znać suchość CECa, pojawiała się dawka miękkości na górze). Z droższą maszyną była to po prostu inna liga - tak to mogę najszybciej opisać.

Chciałbym więc poprosić o sugestie czego warto posłuchać. Najważniejsza jest przestrzeń i umiejętność wypełnienia dźwięku – w przypadku obu rzeczy konstrukcja dual-mono bardzo pomaga. I tak będę się starał odsłuchiwać przed zakupem (daje sobie dużo czasu na to) więc pod względem innych preferencji co do dźwięku nie będę się wypowiadał. To co usłyszałem w tamtej konfiguracji uświadomiło mi jak mało jeszcze w tej materii doświadczyłem i czeka mnie jeszcze dużo zabawy. Jednak wasze sugestie bardzo pomogły by mi w wstępnej selekcji. Górną granicą jest 20tys. za nowy. Z rynku wtórnego 15tys.

Posiadam również wzmacniacz zintegrowany/słuchawkowy/przedwzmacniacz Cayin HA-1A. Tylko nie wiem co jest on wart jako przedwzmacniacz – jako słuchawkowiec sprawdza się doskonale, choć przyszła pora na wymianę lamp . Tu też mile widziane są jakieś podpowiedzi. Biorę pod uwagę ewentualnie zakup końcówek mocy, jednak najpierw muszę się przekonać co do jakości tego Pre – co może trochę potrwać. Jeżeli ktoś miał do czynienia z tym urządzeniem takim zastosowaniu to poproszę o podzielenie się doświadczeniami.

I tak chciałbym zakończyć mój pierwszy wpis na mniejszym forum. Poproszę szanownie grono o podzielenie się swoim doświadczeniem i radą w podnoszonych przeze mnie wyżej kwestiach 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tadeo · 21 Lipca 2011

Z odtwarzaczem zacząłeś z grubej rury ,tylko nie wiem czy to jest odpowiedni odtwarzacz do muzy jakiej słuchasz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

squad05 · 22 Lipca 2011

Wzmak za 18k na S to zapewne Sugden Masterclass IA-4.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mgregor · 22 Lipca 2011

Witam,

Z własnego doświadczenia polecam ASR Emitter I. Gram na nim w połączeniu z CEC-em (TL51Z/DX71MKII)i jest bardzo dobrze. Wzmacniacz, a dokładnie preamp, nie jest co prawda konstrukcją w pełni zbalansowaną ale pod względem stereofonii jest naprawdę super. Do tego dostajesz świetną rozdzielczość i brzmienie jak z dobrej lampy a o power to już kompletnie nie musisz się martwić. Czasami na rynku wtórnym można trafić egzemplarz mieszczący się w zakładanym przez Ciebie budżecie a jakość wykonania jest klasą samą w sobie tak, że powinien działać długo i bezawaryjnie.

Pozdrawiam,

Grzesiek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pal55 · 22 Lipca 2011

Z Vandersteenami świetnie gra ARC VSi60 - piękna przestrzeń z lampy i pomimo teoretycznie nienajwiększej mocy naprawdę spore możliwości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wuelem · 22 Lipca 2011

"Górną granicą jest 20tys. za nowy. Z rynku wtórnego 15tys."

To ten za 18 tysięcy mieści się w widełkach. A z rynku sh za 15 000 zł można mieć kosztujący w sklepie 50 000 zł.

A skąd jesteś? Najsensowniej będzie posłuchać u kogoś i powtórzyć efekt. Za wielki rozstrzał, żeby proponować.

A z taką muzyką, to rzadko który sobie poradzi. Tu trzeba mieć energię w całym paśmie, a nie tylko kilka "górek".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Darnok_Sly · 22 Lipca 2011

Dziękuje bardzo za podpowiedzi. Mieszkam w Warszawie i będę się starał na spokojnie odsluchiwać wasze propozycję i zamieszczać wrażenia :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

22 Lipca 2011

z całym szacunkiem ale posiadałem CEC-a TL51XR i uważam że to taki niegroźny zamulaczyk do muzyczki kameralnej. mimo swojego napędu i lasera z miniwieży sanyo ( SF-P101N ) to niezbyt udane źródło. mało w nim życia. mam nadzieje że nie robie sobie w autorze wątku wroga ale długo wierzyłem że to sprawa wzmacniacza ale remedium pare lat temu okazała się wymiana właśnie źródła.wybacz kolego

Darnok_Sly · 24 Lipca 2011

CEC gra wycofanym dźwiękiem i lekko osuszonym. Jak ktoś lubi frontalną prezentację z pełnią życia od samego początku skali to rzeczywiście nie mógł gorzej trafić. Za cenę za którą go nabyłem (nówka 3000zl) nie ma konkurencji. Pod względem przestrzeni i detali bardzo mi odpowiada. Potrafi swobodnie pokazać wiele planów, z dużą ilością powietrza i jest na tyle rozdzielczy, że wszelkie zabawy z kablami, zasilaniem itp. od razu słychać. Muzyka jest pozbawiona pazura (choć następuje poprawa wraz z głośnością), ale nie oszukuję się - w tej cenie nie można mieć wszystkiego. Poza tym przy moich techno, elektro wygibasach tak bardzo tego nie czuć. I zawsze jest możliwość użycia go jako transportu - pod tym względem jest bardzo zacnym urządzeniem :). Samcze instynkty terytorialne bardzo trudno we mnie obudzić a o tak błahą rzecz jak CD nie mam najmniejszej ochoty ich wyzwalać - o gustach się nie dyskutuję, byle tylko dyskusja nie była jałowa :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

24 Lipca 2011

CEC gra wycofanym dźwiękiem i lekko osuszonym. Jak ktoś lubi frontalną prezentację z pełnią życia od samego początku skali to rzeczywiście nie mógł gorzej trafić. Za cenę za którą go nabyłem (nówka 3000zl) nie ma konkurencji. Pod względem przestrzeni i detali bardzo mi odpowiada. Potrafi swobodnie pokazać wiele planów, z dużą ilością powietrza i jest na tyle rozdzielczy, że wszelkie zabawy z kablami, zasilaniem itp. od razu słychać. Muzyka jest pozbawiona pazura (choć następuje poprawa wraz z głośnością), ale nie oszukuję się - w tej cenie nie można mieć wszystkiego. Poza tym przy moich techno, elektro wygibasach tak bardzo tego nie czuć. I zawsze jest możliwość użycia go jako transportu - pod tym względem jest bardzo zacnym urządzeniem :). Samcze instynkty terytorialne bardzo trudno we mnie obudzić a o tak błahą rzecz jak CD nie mam najmniejszej ochoty ich wyzwalać - o gustach się nie dyskutuję, byle tylko dyskusja nie była jałowa :)

Darnok Szacunek

**stempur** · 24 Lipca 2011

Darnok_Sly

A myślałeś o jakiejś kombinacji pre - power? Co prawda ostatnio coraz więcej ludzi rezygnuje z pre na rzecz cedeków z regulowanym wyjście (ja też), bo daje to dźwięk bardziej namacalny, wyrazisty. Ale z moich - niewielkich co prawda - doświadczeń wynika, że pre daje właśnie sporo przestrzenności. W założonym budżecie można się zmieścić kupując sprzęt z drugiej ręki. Trochę tego w ogłoszeniach jest.

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

maxflo · 14 Sierpnia 2011

cześć do tego CD poleam CECowego DACa DX71 wtedy wystarczy zamiast integry sama końcówka mocy. na prawde DX71 wyciągnie z 51XR wszystko co najlepsze a mankamenty poprawi:-). Co do końcówki to raczej zbalansowana lub lampowa (sam tesowałem polaczenie CECa (51XR/DX71MK2 z Audioresearch VT100MK3) i wypadało ciekawie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

esforty · 15 Września 2011

To święta prawda, przetwornik DX71 w połączeniu z TL51 daje fantastyczne efekty.Choć i o samym TL51 nie zaryzykowałbym określenia,że to suchy dźwięk.Kiedyś używałem samego C.E.C.a TL51 i hybrydy Luxmana A-384 i brzmiało zupełnie ciepło.ukłony,esforty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Darnok_Sly · 9 Września 2013

Witam serdecznie po długiej przerwie.

W tym czasie udało mi się skompletować system składający się z C.E.C TL51XR, Baltlab Epoca I (z XLR) oraz Vandersteen c1i. Właśnie zakończyłem zakupy kabli sygnałowych i najnowszy z nich się wygrzał (2 tygodnie grania prawie bez przerwy). Kabel głośnikowy to Oyaide Tunami Nigo natomiast interkonekt Oyaide Tunami Terzo XX. Wczoraj odbyłem pierwszy odsłuch i jest dobrze. Postaram się wkrótce napisać dłuższą relację. Do zamknięcia całości został zakup odpowiedniego zasilania i platform pod CD i wzmacniacz.W tej chwili zestaw jest zasilany z kondycjonera Helion 750 podłączonego do sieci kablem Vincent, do CD podpięty jest Oyaide L/i 50 EXs a wzmacniacz zasilam kolejnym Vinecentem. Niestety kondycjoner i Oyaide są pożyczone i wkrótce nastąpi powrót do 2 X Vincent i przedłużacza z marketu :( :(.

W moim systemie wszystkie zmiany kabli mają ogromny wpływ na dźwięk - regularnie w odsłuchach biorą udział osoby niezarażone audiofilią i bez problemu wskazują kiedy jest lepiej, a kiedy gorzej. Na przestrzeni roku w torze sygnałowym zaszły fundamentalne zmiany. Wśród IC odsłuchiwałem: Nordost Spellbinder (RCA, ok 300 zł),Siltech SQ-88 G3 (RCA, ok 600 zł), MIT Proline (XLR, 1 400 zł), MIT Matrix 6 (XLR, 2 000zł), kabel do zastosowań profesjonalnych (XLR, 2x 90 zł), Rafaell's Cable G-UP (XLR, ok 300 zł). Odsłuchiwane głośnikowe to Cordial (najtańszy - ceny nie pamiętam), DNM RESON (50 zł metr), Music Link (120 zł metr).

Zmiana sposobu łączenia z RCA na XLR w bardzo dużym stopniu odmieniała dzwiek z CD. Znacznie zmniejszył się problem z suchością i brakiem dynamiki (nawet porównanie Siltecha z najtańszym XLR "profesjonalnymn" nie pozostawiało złudzeń). Jeżeli posiadacie to CD i wzmacniacz z wejściem XLR gorąco zachęcam do samodzielnych prób - WARTO!!! W tej chwili nie będę się rozpisywał na temat szczegółów. Wśród kabli głośnikowych z grubsza im drożej tym lepiej, natomiast IC XLR ustawiłbym na następującej kolejności: MIT Proline, profesjonalny, MIT Matrix 6, Rafaell's Cable G-UP. O tym ostatnim wkrótce napiszę coś więcej - właśnie zastąpiłem go Oyaide i będę mógł zrobić bezpośrednie porównanie. Za te pieniądze naprawdę polecam (kabel Rafaella). Wraz z wygrzaniem ostatecznych kabli (Oyaide) wróciły wspomnienia z opisanego w pierwszym poście odsłuchu z wzmacniaczem Sugden Masterclass IA-4. Za dużo minęło od niego czasu aby te brzmienia porównać, ale po wygrzaniu całości, mam wrażenie że system w końcu pokazał na co go stać. Pojawiło się wrażenia obcowania z żywą muzyką, zniknęły umowności i niedopowiedzenia. Naprawdę zachęcam do eksperymentowania z okablowaniem - nie ma porównania miedzy systemem z przed roku a aktualnym.

Czy moglibyście polecić jakieś urządzenia zasilające (kable, kondycjonery, listwy, filtry). W najbliższym roku chciałbym zamknąć ten element i wasze doświadczenia w tej materii będą bardzo pomocne. Aktualnie planuję przetestowanie listwy Furutech TP615E. Na zasilanie (główne urządzenie) chciałbym wydać do 4 000 zł (nówka lub używane). Zakup kabli zostawiam na później. Bardzo nęci mnie skompletowanie systemu opartego na produktach Oyaide - macie może jakieś doświadczenia z zasilaniem tej marki (mam możliwość kupna elementów tej marki bezpośrednio w Japonii). Podobnie interesują mnie wasze doświadczenia z akcesoriami antywibracyjnymi - czy macie doświadczenia z platformami pod moje klocki :):). Aktualnie całość stoi na stoliku Ostoja T1 z szklanymi blatami (planowana zmiana na jakieś twarde drewno).

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )