Topowe kable zasilające ?

[Gość jarek&ania]

napędzają je…Acrolinki i jest super.

Jadą do mnie Acrolinki AC i głośnikowe Siltecha.

Zobaczymy ile jest prawdy w tym co pisze się tutaj na forum o Acrolinkach.

Jeszcze nie tak dawno na fali były prześwietne Argento FMR ale ja do dzisiaj nie mogę uwierzyć ,że ktoś może używać tych kabli w systemie.

Totalna porażka dżwiękowa.

Przegrały sromotnie z wszystkimi kablami jakie miałem , a miałem ich trochę ;)

 

Ale nie chcę od razu skreślać Acrolinka. Posłuchamy i wtedy będzie wiadomo ile w tym prawdy.

Oby opadła mi szczena .... i gacie mogą też opaść ;)

Edytowane 3 Lutego 2014 przez jarek&ania

[sly30]

Uważam Argento FMR za świetny kabel. Może akurat u ciebie się nie wpasował ale to jeden z najlepszych kabli AC.

 

Poza tym nie sądzę by u ciebie był opad szczęki jeśli masz topowe Siltechy. Będzie tylko nieco inaczej ale za połowę ceny Siltecha.

Edytowane 3 Lutego 2014 przez sly30

[Gość jarek&ania]

Masz prawo Sylwek uważać Argento FMR za świetne kable AC.

Ja uważam ,że za tą samą cenę lub niższą można znacznie , znacznie lepiej np. Shunyata Anaconda czy Synergistic.

Powiem nawet ,że gdybym miał wybierać pomiędzy MIT-em a Argento do końcówek to wybrał bym MIT-a.

Nawet z jego wtykami od pralki.

MIT jaki jest taki jest ale chociaż ma jakąś barwę w dżwięku.

Ale spierać się nie będę bo gusta są różne.

Można do pracy jeżdzić S-klasą a można też być happy z jazdy tramwajem. I tym i tym dojedziesz na miejsce prędzej czy póżniej.

Różnica polega "tylko" na komforcie podróżowania ;)

Edytowane 3 Lutego 2014 przez jarek&ania

[Lucky]

Jakoś nie mogę przekonać się do Shunyaty. Dla mnie to taki kabel na sterydach napompowany dół i góra wcale nie tak czysta. Zupełnie inaczej jest w Siltechu czysty i szybki i bez podbarwienia.

Edytowane 3 Lutego 2014 przez Lucky

[Gość jarek&ania]

Jakoś nie mogę przekonać się do Shunyaty. Dla mnie to taki kabel na sterydach napompowany dół i góra wcale nie tak czysta. Zupełnie inaczej jest w Siltechu czysty i szybki i bez podbarwienia.

Jak zapewne wiesz nie każdy kabel nadaje się do każdego urządzenia.

Siltech do żródła , dac, pre to rewelacja właśnie ze względu no to co napisałeś powyżej.

Ale już do monobloków bardziej pasuje cieplejszy kabel o większym dociążeniu na środku i dole ( można powiedzieć o takim większym napompowaniu ).

Ja słuchałem topowych Siltechów praktycznie w całym torze i zostały u mnie zamienione w końcówkach przez Shunyaty.

Jest lepiej niż z samymi Siltechami.

Ale mam znajomego co używa tylko i wyłącznie samych Siltechów w całym sprzęcie i jest zadowolony.

Jak widać gusta są różne.

Tak czy inaczej masz całkowitą rację , że Siltech to wyjątkowe kable ,niestety również cenowo ;)

Edytowane 3 Lutego 2014 przez jarek&ania

[Gość NEWNEW]

W Europie jest zbyt mały dostęp do dobrych kabli zasilających z USA. Znamy tylko duże marki typu Nordost czy Shunyata, a tam rynek pełny jest specjalistów typu: Electraglide, Elrod, Magnan, NBS, PAD, Stealth, Virtual Dynamics itp. Te kable mogą być ciekawsze niż to co nam proponują nasi dystrybutorzy.

Edytowane 3 Lutego 2014 przez tomkly

[sly30]

Jestem innego zdania. Po prostu te inne marki nie przebiły się na nasz rynek. Znam Stealth i one są bardzo dobre. Znam też PAD i niezłe ale bez cudów.

[Gość NEWNEW]

Jestem innego zdania. Po prostu te inne marki nie przebiły się na nasz rynek. Znam Stealth i one są bardzo dobre. Znam też PAD i niezłe ale bez cudów.

 

Z PADem to trochę przesadziłem, bo to akurat duża firma, na pewno większa niż Elrod czy Electraglide. No i robią wszystkie możliwe druty. W każdym razie, u mnie zawsze najlepiej wypadały kable specjalistów od zasilania typu NBS, Silencable, itp. Niezależnie od tego czy to był system oparty o CD Wadii czy ARC, a końcówki były na 300B, EL84, 6550 czy KT120.

Edytowane 3 Lutego 2014 przez tomkly

[Wojtek76]

Masz prawo Sylwek uważać Argento FMR za świetne kable AC.

Ja uważam ,że za tą samą cenę lub niższą można znacznie , znacznie lepiej np. Shunyata Anaconda czy Synergistic.

Powiem nawet ,że gdybym miał wybierać pomiędzy MIT-em a Argento do końcówek to wybrał bym MIT-a.

Nawet z jego wtykami od pralki.

MIT jaki jest taki jest ale chociaż ma jakąś barwę w dżwięku.

Ale spierać się nie będę bo gusta są różne.

Można do pracy jeżdzić S-klasą a można też być happy z jazdy tramwajem. I tym i tym dojedziesz na miejsce prędzej czy póżniej.

Różnica polega "tylko" na komforcie podróżowania ;)

 

To nie jest takie proste. Zakladajc, ze mialbys nasycony system te argento zaprozentowalyby sie w zupelnie inny sposob a mity moglyby wydac sie buloawate. W moim systemie nie wyobrazam sobie wszedzie kabli MITa, ale tez nie wyobrazam sobie okablowac go calego nordostem podczas gdy obie marki cenie a to dlatego, ze zdaje sobie z ograniczen jakie jedne i drugie maja.

[sly30]

Dokładnie tak.

[Gość NEWNEW]

W dyskusji oprócz tego co jak i z czym gra pomijamy często ważniejszy aspekt, a mianowicie co się komu bardziej podoba:-) I to jest sedno problemu. Ja lubię dynamikę, kontrolę, holograficzny rys przestrzeni, a część kolegów woli nasycone barwy, spójność, wypełnienie, itp. Na pewnym poziomie nie ma brzmienia obiektywnie lepszego i gorszego, a o tym często w dyskusji zapominamy.

[sly30]

tys prowda!

[szwagier83]

Czytam ciekawy wątek można się dużo dowiedzieć ,

Ale jedno mnie ciekawi jak niektórzy kupują kable po 4 5 tysięcy i wkladają do wzmacniacza za 10anawet 15tysięcy tysięcy to chyba troszkę przesada -jeśli trzeba kupić 3 kable sieciowe to wydatek powiedzmy 12 tysięcy -nie lepiej te pieniadze dodać do wzmacniacza i można kupić o klase wyżej

[sly30]

Lepiej…ale potem znów zaczynamy szukać jak poprawić i wycisnąć z niego więcej i znów pojawia się lepszy kabel… :-)

Problem w tym że mając wzmacniacz powiedzmy za 10 tys to dobierając dobry kabel za np 4 tys można coś tam uzyskać jako poprawę brzmienia. Dokładając te 4 tys do innego wzmacniacza i kupując jakiś za np 14 tys niewiele nam to da a nawet nic.

Ma sens pójść wyżej o klasę ale to już wydatek ok 30-40 tys. Te skoki cenowe niestety są duże za niewielką poprawę jakości brzmienia.

Edytowane 4 Lutego 2014 przez sly30

[Wojtek76]

No wlasnie. Glupio to dla niektorych zabrzmi, ale jak mialem pod Pass X250 podlaczony kable Vishnu a pozniej passa sprzedalem i tymczasowo w oczekiwaniu na lampe kupilem Parasound A23 to bylo naprawde nieciekawie, pozniej jednak kupilem Brahme i wpialem ja zamiast Vishnu do tego Parasounda i kurcze, rozmiarem i lokalizacja muzyki w przestrzeni ten Parasound zblizyl sie do Pass'a jakkolwiek nieprawdopodobne moze to brzmiec:)

Edytowane 4 Lutego 2014 przez Wojtek76

[Gość NEWNEW]

nie lepiej te pieniadze dodać do wzmacniacza i można kupić o klase wyżej

 

Klasa wyżej w stosunku do wzmaka za 15 tys. będzie dwukrotnie droższa. A nawet jeśli włożysz te 12 tys. zł w lepszą końcówkę, ale podłączysz system kablami komputerowymi to zagra on z pewnością gorzej niż na dwukrotnie tańszej końcówce, ale za to z porządnym zasilaniem. Na pewnym pułapie dźwięku nie ma sensu inwestowanie w droższe klocki, a trzeba optymalizować działania. Sieciówki, absorbery, urządzenia typu Enacom, Holfi, itp za niewielkie pieniądze mogą dać znacznie większy przyrost jakościowy. Poza tym świetna sieciówka wcale nie musi kosztować 4 tys. zł. Popatrz na ceny produktów takich jakich Heavens Gate Ultra Silence czy Electraglide Epiphany X.3. Da się to kupić w przedziale około 1.500zł, a jakość brzmienia wybitna, nie tylko w odniesieniu do ceny zresztą.

 

oczekiwaniu na lampe kupilem Parasound A23

 

Wojtek, Ty miłośnik lampowego brzmienia kupiłeś taką spawarkę?? :-)

Edytowane 4 Lutego 2014 przez tomkly

[Wojtek76]

Tomek, lato bylo,gorace, malo sluchalem, ciekawej lampy na horyzoncie nie bylo a na Parasound wydalem jezeli dobrze pamietam 1400zl;)

 

Pozatym z przodu byl Sondek, lapowe phono i pre lampowe;) Wiec rzezni nie bylo:)

Edytowane 4 Lutego 2014 przez Wojtek76

[Gość jarek&ania]

To nie jest takie proste. Zakladajc, ze mialbys nasycony system te argento zaprozentowalyby sie w zupelnie inny sposob a mity moglyby wydac sie buloawate. W moim systemie nie wyobrazam sobie wszedzie kabli MITa, ale tez nie wyobrazam sobie okablowac go calego nordostem podczas gdy obie marki cenie a to dlatego, ze zdaje sobie z ograniczen jakie jedne i drugie maja.

To co piszesz to oczywiste rzeczy tyle tylko ,że mi nie chodziło o spasowanie kabli ze sobą a o sygnaturę dżwięku jaką dany kabel wnosi po jego podpięciu do sprzętu.

Jedne kable mają więcej basu ale np. mniej wysokich tonów lub gorszą średnicę inne znowu na odwrót.

Połączenie np. "chudo" brzmiącego kabla na basie ale wybitnego na górze z kablem , który dodaje tego basu i nie wycina góry może dać pozytywne efekty.

Ale są też takie kable , które nie wnoszą absolutnie nic poza ich absurdalną ceną.Możesz podłączać je wzdłuż i w poprzek.

Niektórym nie ważna jest jakość kabla tyko ich nazwa , recenzje lub faktura z kilkoma zerami.

I o tym pisałem wcześniej.

[Szymon]

Masz rację że USA jest mniej Acrolinków bo mają dużo swoich firm. Po co im import z Japonii. Amerykanie w kwestii kabli są patriotami.

Wiem Stary że jesteś fanem Transparenta, ja bardziej MIT-a ale powiedzmy sobie szczerze…kable zasilające i MIT-a i Transparenta są miernej jakości a wtyki są jakości skandalicznej.

Tu popełniłeś gigantyczną gafę ponieważ nie WOLNO stawiać równości pomiędzy sieciówkami MITa (słabizna) i Transparenta (wybitne). Transparent od serii ref wzwyż ma bardzo solidne i mocno trzymające wtyki więc jest to tylko domysł. Dla mnie wtyczka nie musi mieć naklejki z włókna węglowego, żeby się nad nią zachwycać. Ma być solidna, mocno trzymać się w gnieździe i przenosić zaprojektowany amperaż.

Osobiście chciałem dokupić sieciówki Mita do reszty okablowania bo wyznaję zasadę iż, kable (zwłaszcza puszkowce) najlepiej grają w setach. Niestety odsłuch kabli sieciowych Mita mnie przeraził i wiedziałem już, że jedynym słusznym wyjściem będzie skorzystanie z oferty firmy "córki" czyli Transparenta. Taki set dźwiękowo pięknie się uzupełnia i gra wybitnie.

[moreno1973]

Klasa wyżej w stosunku do wzmaka za 15 tys. będzie dwukrotnie droższa. A nawet jeśli włożysz te 12 tys. zł w lepszą końcówkę, ale podłączysz system kablami komputerowymi to zagra on z pewnością gorzej niż na dwukrotnie tańszej końcówce, ale za to z porządnym zasilaniem. Na pewnym pułapie dźwięku nie ma sensu inwestowanie w droższe klocki, a trzeba optymalizować działania. Sieciówki, absorbery, urządzenia typu Enacom, Holfi, itp za niewielkie pieniądze mogą dać znacznie większy przyrost jakościowy.

Popieram powyższe słowa i stawiam kolejkę...

Wiele dobrych urządzeń gra na 50% swoich możliwości bo posiadacz uważa, że do danego sprzętu wystarczy kabelek z takiego a takiego przedziału cenowego. Nawet nie spróbuje kabli z wyższej półki a tylko myśli jak by tu wymienić jeden wzmak na drugi.

[sly30]

 

Tu popełniłeś gigantyczną gafę ponieważ nie WOLNO stawiać równości pomiędzy sieciówkami MITa (słabizna) i Transparenta (wybitne). Transparent od serii ref wzwyż ma bardzo solidne i mocno trzymające wtyki więc jest to tylko domysł. Dla mnie wtyczka nie musi mieć naklejki z włókna węglowego, żeby się nad nią zachwycać. Ma być solidna, mocno trzymać się w gnieździe i przenosić zaprojektowany amperaż.

Osobiście chciałem dokupić sieciówki Mita do reszty okablowania bo wyznaję zasadę iż, kable (zwłaszcza puszkowce) najlepiej grają w setach. Niestety odsłuch kabli sieciowych Mita mnie przeraził i wiedziałem już, że jedynym słusznym wyjściem będzie skorzystanie z oferty firmy "córki" czyli Transparenta. Taki set dźwiękowo pięknie się uzupełnia i gra wybitnie.

 

Mam tu nieco inny pogląd. Owszem kabel zasilajacy MIT ZIII to nie jest Acrolink ale Transparent też nim nie jest. ZIII to dobry kabel do końcówek mocy ale wtyki ma skandalicznie kiepskie i to one go tłumią. Po zmianie na porządne wtyki z miedzi berylowej ZIII staje się innym kablem. Duźo lepszym. I nie chodzi o wygląd wtyków. Te Transparenty AC które widziałem były niewiele lepsze. Wtyki były minimalnie lepsze ale nie na tyle by nie była konieczna wymiana. Moźe teraz jakieś nowe Transparenty z górnej półki mają lepsze wtyki.

Zresztą oni od dawna mają problem z wtykami. XLR są OK ale np RCA słynną z tandety!

[johny]

ZIII to dobry kabel do końcówek mocy ale wtyki ma skandalicznie kiepskie i to one go tłumią. Po zmianie na porządne wtyki z miedzi berylowej ZIII staje się innym kablem. Duźo lepszym. I nie chodzi o wygląd wtyków

 

Potwierdzam. Zrobiłem to w 4szt ZIII i zmiany są spore na plus. Warto spokojnie dołozyc z 1000zł na dobre wtyki a dostaniemy granie na poziomie sporo wyższym. Nie są to niuanse.

[wit-told]

Sorki, ale wtyki RCA w IC czy coaxialach Transparenta są b. dobre - wiem bo mam;-)

Wkurzające (dla mnie) są widełki w głośnikowych - takie wąskie... i nie zawsze łatwo podłączyć...

Co do AC - mogliby się bardziej postarać, ale wpływ kabla na brzmienie systemu nie zależy tylko od rodzaju/jakości wtyków...

[sly30]

Oczywiście że nie zależy tylko ok wtyków ale teź nie jest to kwestia pomijalna.

[Gość NEWNEW]

Tu popełniłeś gigantyczną gafę ponieważ nie WOLNO stawiać równości pomiędzy sieciówkami MITa (słabizna) i Transparenta (wybitne).

 

Szymon, masz na myśli jakość wtyków czy klasę dźwięku sieciówek?

 

Wiele dobrych urządzeń gra na 50% swoich możliwości bo posiadacz uważa, że do danego sprzętu wystarczy kabelek z takiego a takiego przedziału cenowego. Nawet nie spróbuje kabli z wyższej półki a tylko myśli jak by tu wymienić jeden wzmak na drugi.

 

Ja doznałem prawdziwej iluminacji jak w 2006r. był u mnie Bazunia i podłączył mi system sieciówkami Ultra Silence w miejsce Tary Labs Reference, które miałem wcześniej i które uważałem za ósmy cud świata:-)

[moreno1973]

Potwierdzam. Zrobiłem to w 4szt ZIII i zmiany są spore na plus. Warto spokojnie dołozyc z 1000zł na dobre wtyki a dostaniemy granie na poziomie sporo wyższym. Nie są to niuanse.

 

Na jakie wymieniłeś? Opisze zmiany jakie zaszły? Z góry dzięki, może być na priva.

 

Pozdrawiam

[Kojrzo]

Dlaczego na priva?.

Może Kolega podzieli się swoimi doświadczeniami z innymi

[Wojtek76]

Tomek a jak te Ultra Silence maja sie do Valhalli?

[johny]

Na jakie wymieniłeś? Opisze zmiany jakie zaszły? Z góry dzięki, może być na priva.

 

Pozdrawiam

 

Na oyadie P-004e/C-004 3szt i P-079e/C-079 jedną.

Lepsza separacja, sporo wiecej powietrza, dźwięk bardziej zdyscyplinowany i kontrolowany, dźwięczność góry, różnorodność barw, To wszystko słychać po zmianie na 004. 079 idzie bardziej w kierunku ocieplenia przy zachowaniu po części zmian jakie wnoszą 004.

[Gość NEWNEW]

Tomek a jak te Ultra Silence maja sie do Valhalli?

 

Zupełnie inne granie. Valhalla jest szczuplejsza, bardziej konturowa, jeszcze szybsza, z punktowym i szczupłym basem. HG cieplejsze, ciemniejsze, z większym wypełnieniem średnicy, nasyceniem o potężniejszym basie. Nordost rysuje cienką kreską, a HG wypełnia przestrzeń pomiędzy konturami odcieniami. Valhalla z dużym blaskiem, HG dość pastelowy, nie tak połyskujący barwą. Na pewno HG jest bardziej liniowy, albo inaczej Nordost obcina najniższy bas, uwypukla wyższy, wycofuje średnicę i uwypukla górę. Jakbym przeszedł na opis preampów to HG gra jak BAT VK-51 SE, a Valhalla jak ARC Ref. 3. To dobrze odda sygnaturę dźwięku.

Edytowane 4 Lutego 2014 przez tomkly