Plazma vs LCD

[sittek]

Ja tylko odniosłem się do rozważań kolegów expertów i tego czy ich dysputa coś wniosła, coś zmieniła? Przecież co by nie pisać są to wypowiedzi nie na temat, lub obok tematu.

[Bobcat]

W tym aspekcie - przyznaję Ci całkowitą rację.

[sittek]

Po waszych niedawnych wypowiedziach zacząłem mocno zastanawiać się nad modelem ST. Jak widzę w chwili obecnej na rynku pojawiło się też trochę więcej ofert G30. Patrząc na to co widzę u rodzinki i znajomych ST ( pomimo różnych powiedzmy negatywnych opinii) prezentowany obraz i nawet design bardzo mi się podoba. Porównując go w kilku różnych konfiguracjach nie zauważyłem ( ani ich właściciele i użytkownicy) żadnych negatywnych cech świadczących o niezadowoleniu. Co ciekawe gdy wspomniałem im o tym co tu piszecie ( na razie nie miałem możliwości ich odwiedzin) zaczęli tajemniczo pytać: czy ze mną wszystko jest w porządku? :)

 

Nie ukrywam, że zmiana TV spowodowana jest chęcią posiadania wifi i dostępem do streamingu a nie niezadowoleniem z jakości obrazu. Faktycznie ST od mojego S różni się na korzyść tego pierwszego ( czerń ) ale nie aż tak aby go tylko dlatego wymieniać.

[witek_z]

Po waszych niedawnych wypowiedziach zacząłem mocno zastanawiać się nad modelem ST. Jak widzę w chwili obecnej na rynku pojawiło się też trochę więcej ofert G30. Patrząc na to co widzę u rodzinki i znajomych ST ( pomimo różnych powiedzmy negatywnych opinii) prezentowany obraz i nawet design bardzo mi się podoba. Porównując go w kilku różnych konfiguracjach nie zauważyłem ( ani ich właściciele i użytkownicy) żadnych negatywnych cech świadczących o niezadowoleniu. Co ciekawe gdy wspomniałem im o tym co tu piszecie ( na razie nie miałem możliwości ich odwiedzin) zaczęli tajemniczo pytać: czy ze mną wszystko jest w porządku? :)

 

Nie ukrywam, że zmiana TV spowodowana jest chęcią posiadania wifi i dostępem do streamingu a nie niezadowoleniem z jakości obrazu. Faktycznie ST od mojego S różni się na korzyść tego pierwszego ( czerń ) ale nie aż tak aby go tylko dlatego wymieniać.

Ja Ci kiedyś niedawno odpisałem ale widzę że masz to w tyle.

[sittek]

Nie, totalnie nie mam w tyle, gdybym miał nie miałbym tej zagwozdki którą mam :)

[witek_z]

Te zielone kropy które są w ST50 to nie wygląda na dhitering jak tu niektórzy piszą, a poza tym ten "efekt" jest w dwóch trybach (sprawdziłem) a w innych nie, więc jak to jest mistrzowie Maciek i Sławek że w trybie dynamicznym ten dhitering jest potrzebny a w innych już nie. Dodam tylko że obraz nic a nic nie ulega pogorszeniu w tych dwóch trybach.

[malikali]

A ja mam takie pytanko, stoję przed kupnem tv i waham się miedzy ST50 a GT50 opłaca się dołożyć do GT50? praktycznie 1000zł różnicy między nimi

[witek_z]

Tylko nie ST50

[malikali]

Bardziej skłaniam się ku GT50 mało jeszcze jest na sieci o nim, ogólnie od niedawna można go kupić w kraju (ciekawe dlaczego) do tej pory ma go klika sklepów. ST50 rozumiem jakieś wady ma czy cos ?

[witek_z]

ST50 rozumiem jakieś wady ma czy cos ?

TAK

[Gość SlawekR]

Po waszych niedawnych wypowiedziach zacząłem mocno zastanawiać się nad modelem ST. Jak widzę w chwili obecnej na rynku pojawiło się też trochę więcej ofert G30. Patrząc na to co widzę u rodzinki i znajomych ST ( pomimo różnych powiedzmy negatywnych opinii) prezentowany obraz i nawet design bardzo mi się podoba. Porównując go w kilku różnych konfiguracjach nie zauważyłem ( ani ich właściciele i użytkownicy) żadnych negatywnych cech świadczących o niezadowoleniu. Co ciekawe gdy wspomniałem im o tym co tu piszecie ( na razie nie miałem możliwości ich odwiedzin) zaczęli tajemniczo pytać: czy ze mną wszystko jest w porządku? :)

 

Nie ukrywam, że zmiana TV spowodowana jest chęcią posiadania wifi i dostępem do streamingu a nie niezadowoleniem z jakości obrazu. Faktycznie ST od mojego S różni się na korzyść tego pierwszego ( czerń ) ale nie aż tak aby go tylko dlatego wymieniać.

 

Przy tych wszystkich rozważaniach, należy jeszcze zauważyć jedno, że ostatnio nastąpiło pewne przeszeregowanie jakości względem oznaczeń.

To że dawniej G był lepszy od GT, nie znaczyło, że był lepszy od modelu na matrycy w technicznie lepszej klasie, czyli od VT.

VT, pomimo literki "T" oznaczającej obsługę 3D, miał kilka innych cech które stanowiły o tym, że ostatecznie dawał lepszy obraz, zarówno od G jak i tym bardziej od GT. A obecna sztuczka z przeszerogowaniem jakości, polega na tym że seria ST odpowiada poprzednim modelom "wyższopółkowym" oznaczanym VT. Stąd też obecne ST czyli seria ST50, będzie lepsza od dawnego G, GT i może powalczyć ze starszym VT, będąc na jego poziomie.

 

Wiem, że to trochę zawiłe, ale specjalnie tak mieszają marketingowcy, żeby nie było nam za łatwo. W każdym razie, jeśli miałbym wybierać poprzednią serię G, czyli G30, a obecną ST, czyli serię z 50 w nazwie, to bym wybrał zdecydowanie ST50, jako odpowiednik poprzednich modeli VT.

 

Bardziej skłaniam się ku GT50 mało jeszcze jest na sieci o nim, ogólnie od niedawna można go kupić w kraju (ciekawe dlaczego) do tej pory ma go klika sklepów. ST50 rozumiem jakieś wady ma czy cos ?

 

 

....I w związku z tym przeszeregowaniem właśnie, tam mała jest dostępność serii obecnej GT50, gdyż jest ona traktowana jako wyższa premium. Stąd też zresztą tak znacząca różnica w cenie. Generalnie trzeba powiedzieć, że jest to na dziś mocno popieprzone :). Dawniej nie było takich numerów. G10 przechodziło w G20, to z kolei w G30, a G30? No właśnie nie wiadomo w co. W ST50 jest matryca odpowiednik starej VT, a model niższy od dzisiejszego ST50, czyli UT50, ma wersję matrycy bez filtra przyciemniającego, czyli odpowiednik starej wersji ST.

 

Teraz to już mnie zaplujecie na śmierć :-))) Ale to naprawdę nie moja wina, że tak mieszają.

[malikali]

A te parametry które podaje producent np: gradacja stopni kolorów w GT jest 2x więcej, to ma jakieś przełożenie na widzialną zmianę czy to jakiś bełkot marketingowy :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[witek_z]

Stąd też obecne ST czyli seria ST50, będzie lepsza od dawnego G, GT i może powalczyć ze starszym VT, będąc na jego poziomie.

Ty sobie kolego chyba żarty stroisz.

 

W ST50 jest matryca odpowiednik starej VT

Litości, człowieku litości.

 

Ale pierdzieli farmazony, no bo jak to inaczej nazwać.

[Bobcat]

@SławekR

 

Z pełnym szacunkiem dla Twoich naprawdę bardzo merytorycznych wpisów , w których wiele wytłumaczyłeś i rozjaśniłeś - tym razem walnąłeś taki science fiction że aż dziw bierze. ST50 ma matrycę równą VT30? Jest lepszy od GT30/G30? Zgłaszam do konkursu dowcipu miesiąca.

 

Panasonic ma następujące oznaczenia półek jakościowych (od najwyższej): V, G, S, U, X.

[Gość SlawekR]

Ty sobie kolego chyba żarty stroisz.

 

 

Litości, człowieku litości.

 

Ale pierdzieli farmazony, no bo jak to inaczej nazwać.

 

 

Cieszę się że Cię rozbawiłem. ale nie jestem w stanie polemizować w takim stylu jaki prezentujesz. Mogę co najwyżej odpowiedzieć, że nie pierdzielę farmazonów. Odpowiedziałbym na merytoryczne zarzuty, dlaczego farmazony pierdzielę, gdybyś raczył takie argumenty przedstawić. Ale że tego nie robisz, to nie odpowiem.

 

@SławekR

 

Z pełnym szacunkiem dla Twoich naprawdę bardzo merytorycznych wpisów , w których wiele wytłumaczyłeś i rozjaśniłeś - tym razem walnąłeś taki science fiction że aż dziw bierze. ST50 ma matrycę równą VT30? Jest lepszy od GT30/G30? Zgłaszam do konkursu dowcipu miesiąca.

 

Panasonic ma następujące oznaczenia półek jakościowych (od najwyższej): V, G, S, U, X.

 

Oczywiście że ST50 jest lepszy od GT30. Jeśli miałbym wybierać, to nie zastanawiałbym się nawet minuty. Magia literek nie jest wystarczająca, aby mnie przekonać do tego, że starszy GT jest lepszy od nowego ST. W czym jest niby lepszy? Że ma literkę z klasy wyższej?

 

Wiem jaką Panasonic ma gradację oznaczenia półek jakościowych. C absolutnie nijak nie przeczy możliwości, że obecna półka o niższej literce, jest lepsza niż na przykład 2 generacje starsza, półka wyższa. Ewidentnie wskazują na to stosowanie technologie, podział funkcjonalny itp. Postęp nie stoi w miejscu. Jeszcze nie dawno, seria S nie mogła mieć w ogóle Viera Connect, bo tak wyglądał podział, a tylko wersja V miała filtr Infinite Black Pro, wersja G miała Infinite black, wersja S wcale. To było dość wyraźne rozgraniczenie funkcjonalności. A wystarczy popatrzeć że dzisiejsza wersja ST, nie dość że ma LANa jako absolutny standard, to ma też WiFi i a filtr Infinite Black Pro też nie jest jej obcy. Gdzie dawniej fitra takiego telewizory serii S/ST mieć nie mogły, bo to było fundamentalną różnicą odróżniającą tę "tanią" serię od reszty. Można tak dalej wymieniać. Ale oczywiście na razie tylko się dowiedzieliśmy, że pierdzielę farmazony i opowiedziałem dowcip miesiąca. Chwilowo nikt nie próbował jednak wykazać się czymkolwiek, poza tymi pustymi twierdzeniami.

 

Więc ok, pierdzielę farmazony i odpuszczam sobie dalszą dyskusję w tym wątku.

[mczaj]

Nie odpuszczaj, ciekawie piszesz. I zdroworozsądkowo.

 

Nie ukrywam, że zmiana TV spowodowana jest chęcią posiadania wifi i dostępem do streamingu a nie niezadowoleniem z jakości obrazu. Faktycznie ST od mojego S różni się na korzyść tego pierwszego ( czerń ) ale nie aż tak aby go tylko dlatego wymieniać.

 

W tej sytuacji zdecydowanie taniej bedzie kupić blu-raya Panasa, który będzie miał tą samą funkcjonalność. Albo np. takiego Samsunga BD8300 (sam niedawno kupiłem do "salonu"), który ma świetną platformę smart-hub i do tego jeszcze twardy dysk. TV samsunga z tą najnowszą wersją smart-huba kosztują już grube pieniądze.

[Bobcat]

@SławekR

 

Nie jest to magia literek tylko prosta systematyka oznaczeń stosowana przez producenta. Chyba nie będziemy twierdzić, że lepiej od niego wiemy co jest lepsze, a co nie.

 

Nie dajmy sobie robić wody z mózgu marketingową nowomową, że nowe jest z definicji doskonalsze i lepsze od starego. Niekoniecznie i nie zawsze, co widać na przykładzie opisywanych obszernie przypadłości modelu ST50

[don111]

@SławekR

 

Z pełnym szacunkiem dla Twoich naprawdę bardzo merytorycznych wpisów , w których wiele wytłumaczyłeś i rozjaśniłeś - tym razem walnąłeś taki science fiction że aż dziw bierze. ST50 ma matrycę równą VT30? Jest lepszy od GT30/G30? Zgłaszam do konkursu dowcipu miesiąca.

 

Panasonic ma następujące oznaczenia półek jakościowych (od najwyższej): V, G, S, U, X.

Właśnie kolego Sławek R, nie rób sobie żartów że ST ma matrycę równą VT30 :)

ST50 ma lepszą matrycę od całej serii 30.

[Bobcat]

Właśnie kolego Sławek R, nie rób sobie żartów że ST ma matrycę równą VT30 :)

ST50 ma lepszą matrycę od całej serii 30.

 

@Don111

Pogubiłem się. W końcu zgadzasz się ze SławkiemR czy wprost przeciwnie?

 

A może ST50 jest lepszy od ST30 i tylko tyle? Choć i w to można zwątpić czytając tu o nim.

[don111]

Tak, zgadzam się z nim. Sama matryca w ST50 jest lepsza od całej serii 30 łącznie z VT, ale ten ostatni nadrabia czym innym. ST30/GT30 odstają kontrastem. Wady, jak np zielone kropy w niektórych trybach, to już inna kwestia.

[Bobcat]

A w czym matryce 15 generacji mają być niby lepsze od generacji 14? Tylko żebyśmy się dobrze zrozumieli: porównujmy wewnątrz tej samej półki jakościowej. VT50 z VT30, GT50 z GT30, ST50 z ST30 itd. Że są odrobinę jaśniejsze?

[mczaj]

Mają lepszą czerń przede wszstkim i co za tym idzie lepszy kontrast.

[don111]

Oraz ponad 2x ciemniejsze, co w sumie daje... Chyba wiadomo co.

 

edit:

Kolega już rozwiązał zagadkę.

 

Tylko żebyśmy się dobrze zrozumieli: porównujmy wewnątrz tej samej półki jakościowej. VT50 z VT30, GT50 z GT30, ST50 z ST30 itd. Że są odrobinę jaśniejsze?

ST30 i GT30 niczym praktycznie się nie różnią w obrazie, poza brakami w wyposażeniu, trybach obrazu i kalibracji. Można porównać ST50 więc z niby półką wyżej, tj G/GT30 i na jedno wyjdzie.

[mczaj]

@SławekR

 

Nie jest to magia literek tylko prosta systematyka oznaczeń stosowana przez producenta. Chyba nie będziemy twierdzić, że lepiej od niego wiemy co jest lepsze, a co nie.

 

a nie bierzesz pod uwagę, że tu nie chodzi o to co "lepsze" a co "gorsze", tylko o to, że dany producent musi oferować na rynku modele od tanich przez średnie do drogich i podstawowe różnicowanie może być na poziomie wyposażenia? Że ta mnogość serii to po to, żeby mieć większą sprzedaż, przez trafienie do szerszego grona klientów?

 

o, tym razem to Don mnie wyprzedził :)

[Gość SlawekR]

@SławekR

 

Nie jest to magia literek tylko prosta systematyka oznaczeń stosowana przez producenta. Chyba nie będziemy twierdzić, że lepiej od niego wiemy co jest lepsze, a co nie.

 

Nie dajmy sobie robić wody z mózgu marketingową nowomową, że nowe jest z definicji doskonalsze i lepsze od starego.

 

Ale nie dostrzegasz, że zawierzanie na ślepo klasyfikacji producenta, to właśnie dawanie sobie robić wody z mózgu? A czy nie lepiej zawierzyć swojemu osądowi, swoim spostrzeżeniom i logice?

Mój osąd, moje doświadczenia z tymi modelami, jasno mi pokazują, że to co dwa lata temu było klasą wyższa, czyli G/GT, dziś spokojnie osiąga klasa oznaczana przez S/ST. Zarówno w kwestii jakości obrazu jak i istotnego wyposażenia.

 

 

Niekoniecznie i nie zawsze, co widać na przykładzie opisywanych obszernie przypadłości modelu ST50

 

Tutaj mamy kolejny marketing.

 

"Opisywane obszernie przypadłości", były i są, tak samo występujące w poprzednich modelach, jak i obecnych, także tych wyższych.

Na razie jakoś nijak nie doczekaliśmy się rozwiązania problemu efektu tęczy przy szybkim ruchu, dla materiałów 50Hz.

 

"Opisywane obszernie przypadłości" dziś, tym się różnią od tych samych przypadłości rok temu, że wtedy nie były tak obszernie opisywane, bo konkurencja i widmo strat w branży, nie zaglądało wielu firmom w oczy.

Stąd dziś wykorzystywanie także marketingu negatywnego przeciw konkurencji, a nie tylko marketingu pozytywnego względem własnego sprzętu.

 

Powtórzę to jeszcze raz.

 

Bez chwili wahania, wybrałbym model ST50 niż model GT30, gdyż uważam go za lepszy i do tego w świetnej cenie.

 

A że ma oznaczenie "S", to to, nie wywołuje we mnie wstrętu, gdyż właśnie nie poddałem się "robieniu wody z mózgu". Oczywiście nie twierdzę, że ST50 jest lepszy od VT50, bo to oczywiście nie jest prawda. Nie twierdzę też, ani nie twierdziłem, że jest bezwzględnie lepszy od VT30, jak to jeden z Kolegów wypisuje. Twierdziłem, że spokojnie ST50 "może z nim powalczyć" czyli dotrzymuje mu kroku. Co łatwo sprawdzić, posty nie zniknęły jak kamfora.

A teraz dopiszę iż uważam, że w niektórych cechach go wręcz przewyższa, a choćby w stosunku jakości obrazu do ceny. W niektórych jest oczywiście gorszy, choćby w dźwięku. Istotne wszakże jest to, że ST50 jest szokująco blisko czoła stawki, co nie miało miejsca w latach wcześniejszych.

 

Możesz oczywiście mieć zdanie odmienne, możesz o tym pisać, ale wtedy poproszę i uzasadnienie, skąd u Ciebie takie wnioski. Czy tylko chodzi o literkę "G" zamiast "S"? Bo jeśli tak, to trochę za mało.

 

A dla Twojego przemyślenia, na logikę... Mamy listopad, praktycznie koniec roku. Dlaczego model GT50 jest jak Yeti? Praktycznie nie istnieje w dystrybucji, to wręcz "papierowy" model. Nigdy coś takiego wcześniej nie miał miejsca. Zawsze twardo "na arenie" w sklepach stały koło sobie modele S, G i V już od wczesnej wiosny. A teraz Zonk, jest S, jest V, jest nawet U gdzieniegdzie. A gdzie u diabła podział się w sklepach model G/GT? On jest totalnie jak Yeti :).

 

Odpowiem Ci gdzie się podział. To nie tajemnica, ta opinia i wniosek krąży wszędzie po forach, to nie mój wymysł. Model G/GT jest praktycznie nieistniejący, gdyż jest zbędny. Panasonic strzelił sobie w kolano i wygenerował "autokanibalizm". Model ST50 wyszedł im na takich komponentach i osiągnął taką jakość, że zeżarł rynek modelu G. Jak już się Panas zorientował, co się stało, to chociaż podniósł cenę modelu ST, gdzie zawsze seria "S" okupowała dolne rejony 2 tys zł, za modele 42 cale, a teraz cena jest jak widać.

 

Mało tego, model ST50 jest stosunkowo rzadko prezentowany na wystawach sklepowych, pojawia się gdzieniegdzie w największych sieciach. A to dlatego, że sklepy starają się rozpaczliwie wyprzedawać GT30, które się nie sprzedają i leżą na magazynach, bo każdy zdrowo myślący, woli STka, jeśli akurat jest na kupnie. Jeśli mi nie wierzysz, przejdź się do sklepu średniej wielkości, nie Media czy Satrurna, ale coś w stylu EuroAGD RTV.

 

VT50 to oczywiście inna historia. To telewizor, którego targetem jest użytkownik "chcę mieć najlepszy model, niezależnie od kasy". Seria VT jest niezagrożona. On ma być na topie i jest, także cenowym niestety.

 

 

Ale to jest właśnie magia literek. Nie ma czegoś takiego jak "prosta systematyka oznaczeń", jest tylko marketingowa systematyka oznaczeń. A marketing rządzi się swoimi sprawami, niektórzy twierdzą wprost, że gdzie zaczyna się marketing, tam kończy się logika. Jestem w dużej mierze skłonny się z tym zgodzić po latach obserwacji rynku.

 

EDIT

 

Dopiszę kolejną rzecz, która zapewne wzbudzi Twoje oburzenie. Uważam, że G20 jest lepszy od G30, a tym bardziej od GT30, jeśli chodzi o obraz 2D.

 

Lepszy w tym sensie, że kto nie idzie do przodu, ten się cofa. A właśnie po świetnej wersji G20, wersja G30 stanęła w miejscu, a w materiałach wykonania obudowy się wręcz pogorszyła. Co do obrazu, nie chcę się wypowiadać, bo są one bardzo blisko siebie i nie chcę wojny wywoływać kolejnej. Ale niektórzy twierdzą, że G20 dawał lepszy obraz od G30. Kolejny realny i rzeczywistym postęp był dopiero w serii z roku kolejnego, czyli "50". No i w tym roku, paradoksalnie, znowu wreszcie serie poszły do przodu w jakości. Paradoksalnie, gdyż stagnacja serii G/GT30, spowodowała, że skok jakościowy, pozwolił nowej serii ST50 ją przeskoczyć w jakości. I tak daleko się zapędziła ST50tka, że na nową serię G/GT praktycznie brakło miejsca na rynku. Ot paradoks.

 

To widać gołym okiem, ale niektórzy mają na to jako argument tylko to, że "pierdzielę farmazony". Bez cienia poparcia tej wysoce interesującej tezy.

[mczaj]

SławekR, kolejny bardzo fajny "wywód" czy raczej "przewód" :)

Kolejka ode mnie.

[Maciej Koper]

A te parametry które podaje producent np: gradacja stopni kolorów w GT jest 2x więcej, to ma jakieś przełożenie na widzialną zmianę czy to jakiś bełkot marketingowy :)

 

Podczas dosyć wnikliwych testów serii ST50 i VT50 nie dostrzegłem jakichkolwiek korzyści z uwagi na rzekomo większą gradację w modelu VT50. Podobnie nie znalazłem różnic pomiędzy "sterowaniem FFD 2000Hz" (ST50), a "FFD 2500Hz" (VT50), także te cechy pozostają w sferze marketingowych fantazji.

 

A ja mam takie pytanko, stoję przed kupnem tv i waham się miedzy ST50 a GT50 opłaca się dołożyć do GT50? praktycznie 1000zł różnicy między nimi

 

Z racji, że model GT jest niedostępny na naszym rynku opiszę Ci różnice pomiędzy ST50 a VT50. Kluczową zaletą serii najwyższej jest przyciemniana powłoka matrycy (Infinite Black Pro) która znacznie lepiej tłumi światło uderzające w ekran. Dzięki temu VT50 ma głębszą tzw. czerń absorpcyjną, czyli czerń postrzeganą w warunkach oświetlenia zewnętrznego na skutek odbijania światła od matrycy. W sytuacji gdy oglądamy wieczorem i natężenie światła w pokoju jest niewielkie to oba ekrany świecą tak samo dobrze. Pozostałe różnice sprowadzają się już tylko do wyposażenia - VT50 posiada wbudowany tuner satelitarny DVB-S2, ma dotykowy pilot w zestawie i 2 pary okularów. O innym designie chyba nie trzeba wspominać.

 

Zgadzam się ze SławkiemR w powyższych opiniach na temat obu ekranów.

 

Bardziej skłaniam się ku GT50 mało jeszcze jest na sieci o nim, ogólnie od niedawna można go kupić w kraju (ciekawe dlaczego) do tej pory ma go klika sklepów. ST50 rozumiem jakieś wady ma czy cos ?

 

Panasonic ST50 posiada pewien problem w 3 z 5 trybów obrazu tj. normalnym, gra i dynamicznym kiedy to w pewnych momentach zlewa z czernią kilka pierwszych odcieni szarości. Jednak VT50 też idealny nie jest bo ten posiada problem z dwoma innymi trybami obrazu: profesjonalny-1 i profesjonalny-2, w których to poziom czerni wzrasta dwukrotnie i przez to kontrast maleje do niższej wartości niż w ubiegłorocznym VT30. Podczas używania innych trybów zarówno jeden jak i drugi TV sprawdza się znakomicie, a kolorystykę zawsze można wyregulować z poziomu menu, także mówienie że model ma jakiś duży problem to robienie wideł z igły...

[mczaj]

Wniosek z tego taki, że ST50 to pewnie obecnie najlepszy TV na rynku pod względem jakość/cena. O ile ktoś do "normalnego" oglądania nie używa trybu "normalnego" na zasadzie, że skoro producent tak go nazwał, to znaczy, że do normalnego oglądania jest najlepszy :)))

[don111]

No i to żadna w sumie wada, obraz tak wygląda najlepiej. Mi w starej plaźmie wystarczyłby sam tryb kinowy, gdyby tylko była regulację gammy ( a niestety nie miała, do tego standardowo była nieco zaniżona do ok 2.0 ), dlatego czasem sport oglądałem w trybie normalnym.

[Bobcat]

Proszę mnie nie rozśmieszać. Ach jaki dobry ten ST50, wspaniały, najlepsza relacja jakość/cena.

3 (na 5) trybów obrazu totalnie sp...ne, zielone kropy, zlewająca się czerń. Eufemistycznie to jest nazywana "pewnym problemem".

Miłego oglądania.

 

@SławekR

 

(1) Jeżeli dowodem "lepszości" G20 nad G30 mają być materiały wykonania - to wkraczamy w sferę kabaretu. Dla mnie ważniejsza jest jakość obrazu.

(2) Zarzucasz innym brak argumentów, a sam masz jedynie taki, że "Ty tak uważasz".

 

Serii G w ofercie 2012 wogóle nie ma. Porównania do yeti są równie zabawne co nietrafione.