Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

931 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

Chcesz podać mnie do sądu? Proszę bardzo, będziesz tam musiał udowodnić wpływ kabelka na dźwięk. Po drugie w tej wlaśnie chwili po raz kolejny potknąłeś się, twierdząc, że piszę pod kilkoma nickami. Ponieważ jest to nieprawda (łatwo to udowodnić - wystarczy mail do administracji portalu) - to jest to nic innego jak pomówienie i z tego też będziesz się musiał tłumaczyć.

Panowie,

Muzyka miała nas łączyć,a nie dzielić.

Skaczemy sobie do gardeł i nie ma temu końca.

Wydaje się,że każda ze stron ma powody do manifestowania swojej postawy wobec problemu kabli.

Temperatura dyskusji rośnie.Jak tak dalej pójdzie,to zaczniemy się wzajemnie obrzucać kamieniami i ostatecznie poleje się krew,albo-co gorsze- niezawisły będzie musiał rozstrzygać kto ma tu rację.

Nie macie poważniejszych problemów,zmartwień?

Nie wiem jakie kto ma zdanie,ale w moim odczuciu nie o to tu chodzi,aby kable były powodem do waśni,zgrzytów.Rozumiem strzeżenie zębów i zaciskanie pięści w obronie własnego gniazda,domu,mieszkania,ale o kable?!

Odnoszę wrażenie,że prawda leży gdzieś w połowie.

Z jednej strony nie można dać się się zwariować w ciągłym poszukiwaniu doskonałego kabla,a ,bo zatracimy to co w muzyce jest najpiękniejsze,a z drugiej sceptycy też mają trochę racji.,bo nie zawsze i wszędzie słychać.

38 strona i dalej jest pat z coraz większą pianą na ustach.Ktoś już wcześniej napisał,że należałoby zamknąć ten wątek i trudno się z tym nie zgodzić.

Ja jestem dziś po audiofilskim spotkaniu w HiFi ja i Ty.Nikt nikogo nie szarpał za frak z powodu jakiś kabli.

Była kawa,muzyka i ciekawa pogaducha.

Wracając do domu wymieniliśmy parę uwag o ufo,bzdetach i fajnych dupach.

W domu włączyłem sobie koncertową Yellowjackets i spędziłem kolejną miła godzinę-sam na sam z muzyką.

I Wiecie co..?

-ani razu nie pomyślałem o kablach.

 

Pozdrawiam i życzę wszystkim wspaniałych chwil z muzyką na rowerze czy z najbliższymi,M.

Niestety ten jak i dziesiątki innych wątków o kablach jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że nie warto zawracać sobie tym głowy. Warto skupić się na poprawie innych ZNACZĄCYCH elementów jak choćby akustyką pokoju, dostrojeniem lub upgrade kolumn, źródła itd.

 

I słuchać muzyki.

ten jak i dziesiątki innych wątków o kablach jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że nie warto zawracać sobie tym głowy.

błąd - nie należy czytać AS, nie warto szwendać się po necie w poszukiwaniu wątpliwej wiedzy głoszonej przez fachowców z misją

jedno co warto to dopieszczać system i dzielić się praktyką wśród ludzi o zbliżonych poglądach only

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Można by pokusić się o wyjaśnienie wpływu sieciówek na brzmienie za pomocą metafizyki skoro nauka jeszcze tego nie potrafi.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość partick

(Konto usunięte)

macie moze jeszcze paszport polsatu wyprodukowany w 1952r przet tvn i wydany przeg agencje prasowa tv puls?

 

ależ oczywiście, zamówienia minimum 10 tys. sztuk prosimy kierować na adres: [email protected]

Można by pokusić się o wyjaśnienie wpływu sieciówek na brzmienie za pomocą metafizyki skoro nauka jeszcze tego nie potrafi.

Trzeba zmienić fizykę.

Odkrycie rzekomo neutrina szybszego od światła miało dać podwaliny do słyszenia kabli...

Niestety nic z tego nie wyszło.

 

Powodem był podobno zły kontakt kabla (sic) w jakimś urządzeniu...

Proponuje słyszącym podosuwać wtyczki...

Chcesz podać mnie do sądu?

O! Jaki czupurny! Chcesz iść z Rafaelem do sądu? Ryzykowne moim zdaniem. Sąd może uwzględnić na Twoją korzyść pewną okoliczność łagodzącą (sam wiesz jaką :))) ale z drugiej strony może wziąć pod uwagę warunki recydywy, bo wszak namolnie wypisujesz tu różne dziwne bzdety, które do prawdy mają się nijak.

Trzeba zmienić fizykę.

Odkrycie rzekomo neutrina szybszego od światła miało dać podwaliny do słyszenia kabli...

Niestety nic z tego nie wyszło.

 

Powodem był podobno zły kontakt kabla (sic) w jakimś urządzeniu...

Proponuje słyszącym podosuwać wtyczki...

Chyba jednak jesteśmy głusi jak pień! Choć powinno się IMO muwić jak obraz, bo "gadał dziad do obrazu" Na uczelniach powinien powstać wydział kablologi audiofilskiej:)

Najpierw Rafaell musiałby wykazać czy ma świadectwo dopuszczenia do użycia; deklarację zgodności CE i inne wymagane...

No co TY, skoro oficjalnie sprzedaje to musi mieć!

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Dokładnie - ja żeby sprzedać jakąś robotę muszę na wszystko mieć papiery: deklaracje zgodności, świadectwa badań CE, dopuszczenia do użytkowania, protokoły pomiarów.

O! Jaki czupurny! Chcesz iść z Rafaelem do sądu? Ryzykowne moim zdaniem. Sąd może uwzględnić na Twoją korzyść pewną okoliczność łagodzącą (sam wiesz jaką :))) ale z drugiej strony może wziąć pod uwagę warunki recydywy, bo wszak namolnie wypisujesz tu różne dziwne bzdety, które do prawdy mają się nijak.

To nie ja chce, tylko on. Czytaj ze zrozumieniem, bo jak widac bezustannie plączesz się doszukując się wygodnych dla siebie zdań.

No chyba niezupełnie - "sprzedaż bez faktury".

Żartujesz chyba? To tak można? A jak nie daj Boże prąd kogoś porazi to, odszkodowania nie dadzą bo kabel "z niewiadomego źródła"?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Na uczelniach powinien powstać wydział kablologi audiofilskiej:)

U mnie ten rzedmiot nazywa sie metody numeryczne w inzynierii. Przez caly semestr symuluje sie rozklad pol w przewodnikach rozniastej topologii z uzyciem, zdaje sie, fem. Straszliwie nudny przedmiot.

server unreachable;--

Nie będzie odszkodowania - przypomnijcie sobie sprawę pewnej kobiety, która użytkując głupia ładowarkę do komórki poparzyła się dość mocno wskutek przepięcia. Wniosła sprawę do sądu na sprzedawcę czy dystrybutora (już nie pamiętam) ale nie dostała złamanego grosza gdyż biegli jednogłośnie stwierdzili, że ładowarka była nieoryginalna, a odszukanie jej producenta jest niemożliwe.

A na jakim wydziale jesteś?

 

Nie będzie odszkodowania - przypomnijcie sobie sprawę pewnej kobiety, która użytkując głupia ładowarkę do komórki poparzyła się dość mocno wskutek przepięcia. Wniosła sprawę do sądu na sprzedawcę czy dystrybutora (już nie pamiętam) ale nie dostała złamanego grosza gdyż biegli jednogłośnie stwierdzili, że ładowarka była nieoryginalna, a odszukanie jej producenta jest niemożliwe.

No ale chyba w przypadku własnej marki choćby bez certyfikatów, etc. ten problem nie wystąpi.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Nie wystąpi, jeśli istnieje zarejestrowana firma, która wprowadza do obrotu produkt ze znaczkiem CE.

Bez certyfikatów nie można niczego (oficjalnie) sprzedawać.

To wiem.. ale jak już się kupiło taki produkt "garażowy" to chyba można dochodzić swoich praw w sądzie? Chyba, że wtedy obowiązuje zasada "widziały gały co brały".

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

W takim wypadku jedyną formą zabezpieczenia jest umowa kupna-sprzedaży, w której byłby zapis, że ów "produkt" jest wolny od wad.

 

Dzisiaj są takie czasy. Jak czegoś nie masz na papierze, to nic nie masz.

Elektroniki, elektrotechniki, informatyki i automatyki. Nie wiedzialem, ze mialem takie audiofilskie przedmioty.

 

Nawet nie wiecie jakie umowy, na jaka kase, potrafia byc zalatwiane "na gebe". I jesli koncza sie w sadzie to o dziwo umowa slowna jest traktowana tak samo jak pisemna. Inna sprawa, ze obie strony "nagle" maja swiadkow zeznajacych o zupelnie przeciwnych tresciach umowy.

Bez certyfikatow i zezwolen mozna u nas sprzedawac cokolwiek, tylko trzeba dodac, ze jest to przedmiot kolekcjonerski, nie do uzytku, spozycia itd. Biorac pod uwage ceny niektorych kabli to mozna je traktowac jedynie jako przedmiot kolekcjonerski bo inaczej nalezaloby powatpiewac w zdrowy rozsadek kupujacego. ;)

server unreachable;--

Nie obawiałbym się pozwu od rafaella, najpierw musiałby się wytłumaczyć skarbówce, dlaczego tak niecnie dorabia się nie dzieląc się z wielkim bratem, stuknęli by mu podateczek za 10 lat dealowania kablami i by mu przeszła ochota na wojenki na forum :)

Z drugiej strony, to na miejscu rafaella bałbym się że ktoś mi spłata figla, lub mówiąc prościej, PODKABLUJE do owej skarbóweczki, że taki proceder ma miejsce ;)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Elektroniki, elektrotechniki, informatyki i automatyki. Nie wiedzialem, ze mialem takie audiofilskie przedmioty.

 

Nawet nie wiecie jakie umowy, na jaka kase, potrafia byc zalatwiane "na gebe". I jesli koncza sie w sadzie to o dziwo umowa slowna jest traktowana tak samo jak pisemna. Inna sprawa, ze obie strony "nagle" maja swiadkow zeznajacych o zupelnie przeciwnych tresciach umowy.

Bez certyfikatow i zezwolen mozna u nas sprzedawac cokolwiek, tylko trzeba dodac, ze jest to przedmiot kolekcjonerski, nie do uzytku, spozycia itd. Biorac pod uwage ceny niektorych kabli to mozna je traktowac jedynie jako przedmiot kolekcjonerski bo inaczej nalezaloby powatpiewac w zdrowy rozsadek kupujacego. ;)

>>>umowa slowna jest traktowana tak samo jak pisemna.>>>

...umowa słowna jest wiążąca, tak samo jak pisemna.....;0)

Piano,więcej takich ludzi jak TY.Pozdrawiam

Miłe ,dziękuję:)

he,he..,tylko z kim wtedy Bumik prowadziłby dyskusje:)

PODKABLUJE do owej skarbóweczki, że taki proceder ma miejsce ;)

Tym bardziej,że życzliwych u nas nie brakuje,niestety...

ALe trzeba przyznać, że podkablowany kablaż, to wyjątkowa ironia losu ;)

Ale nie ma tego złego, we więźniu życie audiofila może być równie bogate dzięki dzwonieniu kubkiem w kraty i harmonijkom ustnym. A blues nawet na nejlepszych kablach nie brzmi tak dobrze jak w celi ;P

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.