Czy słuchacie kabli sieciowych?

[rafa]

No tak, ale cena takiego nawet ze szpuli z wtykami i własnym wykonaniem to około 600pln jak się nie mylę. To jest 1/3 ceny mojego klocka CD czy wzmacniacza i gdyby nawet zmienił co nie co na lepsze to czy jest sens wydania tyle kasy? Lepie dołożyć te 600pln i kupić lepszy klocek, efekt będzie o wiele bardziej zauważalny.

A nie zastanawiałeś się może , ze instalacja w domu tez miała wpływ? Może by kolega tego hegla do Ciebie przyniósł i wtedy efekt byłby większy.

 

Mam chęć jeszcze spróbować kabla melodiki, Helukabel i Supra , to kable w sensownej cenie i adekwatnej do ceny mojego sprzętu, ale nie sądzę by coś dało skoro dużo droższy Furutech nic nie dał.

Instalacja w domu raczej nie ma większego znaczenia. Może jakieś niewielkie - nie mówię nie ale przykładanie do tego wagi już jest dla mnie krokiem za daleko.

Był ten Hegel u mnie, a jakże. Testowaliśmy te same kable co na moim sprzęcie (eksperymenty poszły dalej na interkonekty i głośnikowe). Na Heglu zasilający robi najmniejsze wrażenie co nie zmienia faktu że robi słyszalny efekt.

 

Każdy decyduje sam względem siebie jak chce się z tym bawić i za ile.

Bardziej polecałbym Yarbo SP7000 bo ma nieporównywalnie wyższy wskaźnik jakości do ceny.

 

A przy okazji miałem okazje porównać dwa kable Supry w starciu z moimi Furutechami i blado wypadły.

[rafal735r]

Instalacja domowa prowadzona w scianach nie ma większego znaczenia, a akurat metr druta ze ściany do wzmaka już ma? Przescigacie się już w tych teoriach. A dlaczego by nie na opak?

[porlick]

Nie ma znaczenia bo jest pod tynkiem. Jak dało by się bez problemu wymieniać domową instalację elektryczną, byłby temat jakie przewody instalacyjne do audio i najlepiej grające liczniki prądu. Albo np audiofilskie puszki rozdzielcze :-))

[robin102]

Przescigacie się już w tych teoriach. A dlaczego by nie na opak?

Bo to jest jedno wielkie przegięcie te granie sieciówek. Robią one sobie żarty z nas, z fizyki i wszelakich teorii.

Mam dwie sieciówki samodziełki. Jedna na kablu HeluKabel na tanich wtykach za kilkadziesiąt zł cały koszt 150zł. Druga na kablu DhLabs wtyki za 200zł. Cały koszt 550zł. Obie mają tyci więcej niż 2 m przewodnika. Powiedzmy 205 cm.

Co te 205 cm innego porządnego kabla może wnieść do przekazu, do pracy urządzenia nim zasilanego. Moja teoria mówi, że nie może nic wnieść i niestety coś mnie oszukuje, bo te sieciówki działają jak mikro equlizery. Ta tańsza jakby wyostrza i przyspiesza przekaz, czyni go bardziej konturowym po całym paśmie. System gra jakby dynamiczniej, silniej. Ta droższa łagodzi narowistość mojego systemu. Uplastycznia średnicę, ociepla można by rzec. Łagodzi wysokie, wydaje się, że dowala taż basu, ale to może być złudzenie na tle złagodzonej średnicy i wyższej średnicy.

Mało tego robiłem ślepy test na sobie i niestety rozpoznałem na 5 zmian kabli 4 razy trafnie który grał. Do testu użyłem płyty Katie Melua pt "Pictures" utwór nr 11 ze świetną trąbką w tle, a jednak prowadząca utwór. Aaaaa do testu użyłem też swojej kobiety przełączającej kable do listwy. Nawet jej się to podobało, było ciemno, a potem przyjemno :)

[rafal735r]

Oszukała cie, żeby bylo ci miło.

[rafa]

Instalacja domowa prowadzona w scianach nie ma większego znaczenia, a akurat metr druta ze ściany do wzmaka już ma? Przescigacie się już w tych teoriach. A dlaczego by nie na opak?

Przeczytałeś mojego posta #3431?

[Szeryfo]

Przeczytałeś mojego posta #3431?

 

Oni nie czytają postów potwierdzających słyszenie :)

[audiograde]

A więc jednak słychać sieciówkę :-)

 

Koniec świata musi być blisko....

[Audio Academy]

Zainwestuj w lepszy sprzęt, bo ten co masz, najwidoczniej jest lichy, albo nie do końca sprawny skoro podatny jest na podbarwienia pojawiające się po zmianie kabla

 

Super wpis. Lepiej wydać kilka tysięcy na lepszy sprzęt, żeby nie było słychać wpływu kabli, niż kupić sobie sieciówkę za kilka stów, żeby poprawić to i owo :)

Czyli co? Kable jednak słyszymy na tanim sprzęcie? Pogubiłem się już.

[audiograde]

Na takim tanim sprzęcie 50% tego co słyszysz - to zniekształcenia...

Tylko że nie masz o tym pojęcia :-)

[orbit]

ja również nie słucham kabli! - głos na "zdecydowanie nie"

[rafa]

Nie na tanim tylko na lichym, niesprawnym. na takim sprzęcie wszystko słyszymy jak sprzęt nie trzyma parametrów.

No to wygląda na to że będziesz musiał sam taki zbudować skoro wszystkie, nawet najlepsze i/lub najdroższe są podatne na zmianę okablowania.

[rafal735r]

Oni nie czytają postów potwierdzających słyszenie :)

No tak, przeciez "ja słyszę","to słychać". I już? Wystarczy? A wiesz że na marsie żyją marsjanie? Ja ich widziałem.

[rafa]

A, czyli jak ty nie słyszysz to co innego. W tym wypadku to już jest dowód że nie ma różnicy...

 

Widać czytanie ze zrozumieniem to jakiś ogólnonarodowy problem. Nie chodzi o danie "wiary" bo to nie kwestia religijna. To kwestia błędnego podejścia i zakładania czegoś czego się nigdy nie spróbowało. Ja przekonałem się na własne uszy będąc sceptycznym wcześniej. Ja nie mówię uwierz mi na słowo - ja mówię spróbuj i się przekonaj. A jak nic nie słyszysz to nie koniec świata. Nie wygłaszaj za to opinii o czymś czego nigdy nie testowałeś a tylko Ci się wydaje..

[Szeryfo]

No tak, przeciez "ja słyszę","to słychać". I już? Wystarczy? A wiesz że na marsie żyją marsjanie? Ja ich widziałem.

 

Skoro tak piszesz, to jestem skłonny Ci uwierzyć. Nie znam Cię, a przecież mogło się tak zdarzyć, że np: gdzieś blisko Ciebie wylądowało UFO i porwało Cię w celu np: przeprowadzenia eksperymentów. Wiele się o tym słyszy na całym świecie, a podobno nawet kiedyś UFO wylądowało w Muławkach.

[rafa]

No to zamiast się tyle produkować zaproś ze 3 osoby do siebie i zrobisz pokaz z opaską na oczach. Ja bym się chętnie wybrał na taka demonstrację. Z piwkiem oczywiście. @Rafał, jedziesz ze mną do kolegi? ;)

Jasne, czym chata bogata..

Nie jest moim interesem udowadniać Wam czegoś. Ja kabli nie sprzedaje ani do ich zakupu nikogo nie namawiam, każdy robi jak uważa i co słyszy.

 

Zbierzcie się, zrzućcie kasę i wypożyczcie kabel. W imię nauki, na pewno choć jeden ma jakiś wzmacniacz..

[robin102]

No to zamiast się tyle produkować zaproś ze 3 osoby do siebie i zrobisz pokaz z opaską na oczach. Ja bym się chętnie wybrał na taka demonstrację. Z piwkiem oczywiście. @Rafał, jedziesz ze mną do kolegi? ;)

Ale jak Ty usłyszysz moim słuchem wpływ kabli ? Albo na ten przykład jak ja usłyszę Twoim słuchem wpływ tam czegoś innego. Na szczęscie każdy z nas ma inny słuch, inną wrażliwość. Jakbyśmy wszyscy słyszeli czy widzieli tak samo to wiesz co by było ze światem ? Nic by nie było bo ludzkość by stała w miejscu.

[rafal735r]

A jak nic nie słyszysz to nie koniec świata. Nie wygłaszaj za to opinii o czymś czego nigdy nie testowałeś a tylko Ci się wydaje..

A skąd wiesz? Te same krasnoludki powiedziały? :)

 

 

 

Skoro tak piszesz, to jestem skłonny Ci uwierzyć. Nie znam Cię, a przecież mogło się tak zdarzyć, że np: gdzieś blisko Ciebie wylądowało UFO i porwało Cię w celu np: przeprowadzenia eksperymentów. Wiele się o tym słyszy na całym świecie, a podobno nawet kiedyś UFO wylądowało w Muławkach.

To by się zgadzało, bo tam szrot jest. Zakamuflowali się w stercie drzwi i masek. :)

[rafa]

A skąd wiesz? Te same krasnoludki powiedziały? :)

1. Już byś dawno jakieś fakty przytaczał a tymczasem żadnych konkretów nigdy nie czytałem z Twojej strony.

2. Raczej zakładam że wtedy byś jednak usłyszał różnice i przestał mówić to co mówisz tutaj.

 

Generalnie, optymistycznie zakładam że zdecydowana większość ludzi jest wstanie wyraźnie zauważyć różnice. Kwestia osłuchania danego sprzętu żeby poznać jego sygnaturę brzmieniową i trochę nauczenia się gdzie tych różnic szukać po czym staje się to dość oczywiste. Nie ma w tym żadnych cudów.

[rafal735r]

O właśnie. Nauczyc się słyszeć wszystko. Po pewnym czasie wszystko można usłyszec :)

[porlick]

A tam słyszeć, trza nauczyć się o tym PISAĆ.

[orbit]

39.91 % głosów na zdecydowanie nie :):P - czyli kable nie grają - ot krótka i prosta piłka !

[biniek]

Zdecydowanie tak plus raczej tak ma o 1% wiecej wiec graja

[orbit]

?! - czyś ty normalny ?!

raczej tak, raczej nie i nie mam zdania - POMIJAMY !!!!!!!!!!!!!! - bo to może być albo tak albo nie

CZYLI MAMY 39% na NIE VS 29% na TAK - 10% więcej więc NIE GRAJĄ !!!!!!!!!!!

czytanie ze zrozumieniem nie boli .......

 

:P

 

Użytkownik jest zalogowany biniek84

 

krótka prosta piłka :P:)

[biniek]

Raczej nie pomijamy jedynie ;)

[orbit]

bo?! - bo tak se wymyśliłeś?

 

raczej tak, raczej nie i nie mam zdania - POMIJAMY !!!!! - bo to niepewne kategorie - liczą sie TYLKO ci którzy słyszą i nie słyszą !!!!!!!!!!!!!!!

[biniek]

Heheh glupio tak

Od kiedy to wiekszosc ma racje? :)

Kwestia interpretacji

[orbit]

krótka prosta piłka :P:) - której nie da sie odbić !!!!!!!!

 

Heheh glupio tak

 

ano głupio głupio , żeś se wymyślił - hehe :P:)

 

dałeś na "zdecydowanie tak" :P - przegrałeś :P:)

[biniek]

Jesli 3% ludzi ma sluch absolutny i slyszy falsz w filharmonii to tego falszu nie ma bo reszta nie slyszy?

[orbit]

KRÓTKO !:P

 

piszemy o kablach kolego .....:):P - nie jesteśmy w filramoni

 

29 % : 39%

TAK NIE