Przeciw państwu policyjnemu!

[il Dottore]

Z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za... hodowanie ptaków klientowi policja zrobiła wjazd na chatę! Ciekawe, czy AT miało w tym swój udział?

Grozi mu 5 lat więzienia bo jego koń nie miał... paszportu!

Co komu do tego, czy mój prywatny kot, pies, koń, kura, gęś ma jakiś pieprzony paszport???

Czy tylko ja uważam, że to jest nienormalne?

Bo od tego kretynizmu już tylko krok do masowych aresztowań za nielegalne uprawianie zielonego groszku...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Bardzo wybiórczo streściłeś informację o poczynaniach policji, celników i inspektorów weterynaryjnych.

 

Przecież facet popełnił kilka czynów zabronionych:

- "hodował ptaki, które są chronione przez prawo europejskie";

- "w hodowli znajdował się również kuc szetlandzki, na którego, według wstępnych ustaleń będących na miejscu lekarzy weterynarii, właściciel okazał najprawdopodobniej sfałszowany paszport konia";

- "Policjanci podczas przeszukania ujawnili i zabezpieczyli dokumentację związaną z obrotem zwierzętami, w tym opieczętowane dokumenty in blanco. Na podstawie kontroli obrączek oraz dokumentów stwierdzono, że niektóre okazy ptaków znajdujących się w hodowli nie odpowiadają okazom figurującym w dokumentacji.";

- "hodowla nie spełnia norm i wymogów między innymi związanych z wymiarami klatek, przewozem, identyfikacją i rejestracją zwierząt określonych przez Ustawę o weterynarii. Ponadto 53-latek nie posiadał zgłoszenia o obrocie zwierzętami, które powinien złożyć w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii".

 

Nie widzę tu żadnego przejawu państwa policyjnego. A biznes niezgodny z prawem!

[misiomor]

W komunie sowieckiej jakikolwiek biznes był niezgodny z prawem.

[Gość dziadekwłodek]

W komunie sowieckiej jakikolwiek biznes był niezgodny z prawem.

Chyba chory jesteś! Co tu ma komuna sowiecka do rzeczy?!

[Gość rochu]

W komunie sowieckiej jakikolwiek biznes był niezgodny z prawem.

 

Antymalkontent byłby czymś takim zachwycony ; )

[il Dottore]

Ja nie o tym, ile paragrafów facet złamał, tylko o ogólnym kretynizmie całej sytuacji.

Państwowy aparat opresji w sile kilkudziesięciu osób zostaje zaangażowany do ścigania "kryminalisty" który HODOWAŁ PTAKI i KUCYKA. Za hodowanie ptaków i kucyka bez kilograma rzekomo "niezbędnych" papierów klient może PÓJŚĆ DO PIERDLA NA 5 LAT!!!

W tym samym czasie NAJPRAWDZIWSI BANDYCI: mordercy, mafiozi i handlarze narkotyków mają się w Polsce dobrze. I TO JEST KUFA CHORE!!!

 

Wyobraź sobie teraz, że ten straszliwy przestępca:

- "hodował kalafiory, które są chronione przez prawo europejskie"

- "w hodowli znajdowała się również kapusta brukselska, na którą, według wstępnych ustaleń będących na miejscu przedstawicieli SANEPID'u i Ministerstwa Rolnictwa, właściciel okazał najprawdopodobniej sfałszowany paszport warzywa"

- "Policjanci podczas przeszukania ujawnili i zabezpieczyli dokumentację związaną z obrotem warzywami, w tym opieczętowane dokumenty in blanco. Na podstawie kontroli obrączek oraz dokumentów stwierdzono, że niektóre okazy marchwi i dyni znajdujące się w hodowli nie odpowiadają okazom figurującym w dokumentacji."

- "hodowla nie spełnia norm i wymogów między innymi związanych z wymiarami grządek, przewozem, identyfikacją i rejestracją warzyw określonych przez Ustawę o Warzywach. Ponadto 53-latek nie posiadał zgłoszenia o obrocie warzywami, które powinien złożyć w Powiatowym Inspektoracie Rolnym".

 

Co? Bzdura? Political Fiction? A skąd wiesz, co jutro odwali kretynom w Brukseli?

 

Naprawdę nie rozumiesz, że jeśli dziś pozwolimy, aby Polska trwoniła Twoje podatki na ściganie takich "bandytów" to jutro pójdziesz siedzieć na 5 lat za hodowanie kalafiora bez pozwolenia???

Kurna, na Twoich oczach dzieją się sceny, których Orwell by nie wymyslił a Ty siedzisz spokojnie i jeszcze im kibicujesz?

[Gość dziadekwłodek]

(...)

Kurna, na Twoich oczach dzieją się sceny, których Orwell by nie wymyslił a Ty siedzisz spokojnie i jeszcze im kibicujesz?

Widzę, że nie bardzo wiesz co to jest państwo policyjne!

[stern]

Ja wiem, państwo policyjne jest to takie państwo w którym naprodukowane jest mnóstwo przepisów i ustaw które umożliwiają ściganie i karanie ludzi którzy nic nikomu złego nie zrobili. Nie ma poszkodowanych a są ukarani.

[tadeo]

Dobrze nie nie hodował na własnej posesji wietnamczyków .. .. .. na własne potrzeby .

[il Dottore]

Ja wiem, państwo policyjne jest to takie państwo w którym naprodukowane jest mnóstwo przepisów i ustaw które umożliwiają ściganie i karanie ludzi którzy nic nikomu złego nie zrobili. Nie ma poszkodowanych a są ukarani.

 

Dokładnie! Jaką konkretnie szkodę poniosło społeczeństwo wskutek tego, że ów kryminalista hodował sobie bez papierów kucyka szetlandzkiego oraz gęś kanadyjską?

[Gość dziadekwłodek]

Ja wiem, państwo policyjne jest to takie państwo w którym naprodukowane jest mnóstwo przepisów i ustaw które umożliwiają ściganie i karanie ludzi którzy nic nikomu złego nie zrobili. Nie ma poszkodowanych a są ukarani.

Pijany kierowca, który nie ranił lub zabił innego użytkownika drogi, ani nie spowodował żadnych zniszczeń też jest karany. To też jest przejaw państwa policyjnego?

[stern]

Jaką konkretnie szkodę poniosło społeczeństwo

Nie chodziło mi o to. Można ustawy tak skonstruować aby wynikało z nich że coś szkodzi społeczeństwu. Chodziło mi o to że kiedy nie ma konkretnego człowieka który jest poszkodowany a jest konkretny człowiek ukarany to tak może dziać się jedynie w państwie policyjnym. Społeczeństwo nie jest konkretnym człowiekiem, nie może być więc poszkodowane.

[il Dottore]

Widzę, że nie bardzo wiesz co to jest państwo policyjne!

 

Znam doskonale definicję państwa policyjnego.

Staruszkowi Leninowi to akurat niezmiernie dobrze się udało: "Państwo policyjne to takie państwo w którym policjant zarabia więcej od nauczyciela". Krótko, zwięźle i na temat.

[stern]

Pijany kierowca, który nie ranił lub zabił innego użytkownika drogi, ani nie spowodował żadnych zniszczeń też jest karany. To też jest przejaw państwa policyjnego?

Tak, oczywiście!!!

[il Dottore]

Pijany kierowca, który nie ranił lub zabił innego użytkownika drogi, ani nie spowodował żadnych zniszczeń też jest karany. To też jest przejaw państwa policyjnego?

 

 

OK - to jakie Twoim zdaniem POTENCJALNE zagrożenie dla społeczeństwa polskiego stanowi kuc szetlandzki bez "paszportu" i gęś kanadyjska bez ważnych kwitów i pozwoleń? :)

Dlaczego i do jakiego stopnia czujesz się zagrożony przez te Boże stworzenia?

[stern]

Hehe, nie wiesz? Kuc może kogoś kopnąć w głowę i zabić a gęś wybić oko dziobem;)

[Gość dziadekwłodek]

OK - to jakie Twoim zdaniem POTENCJALNE zagrożenie dla społeczeństwa polskiego stanowi kuc szetlandzki bez "paszportu" i gęś kanadyjska bez ważnych kwitów i pozwoleń? :)

Dlaczego i do jakiego stopnia czujesz się zagrożony przez te Boże stworzenia?

Tu trzeba by było dyskutować w oparciu o konkretny przepis prawny. Bo inaczej jest filozofowanie. Dziwi mnie, że nie dostrzegasz, iż ów hodowca dopuścił się fałszerstwa dokumentów.

[neomammut]

Oj tam, dzisiaj się dowiedziałem, że po terenie zabudowanym będziemy pewnie jeździć maks 30 na godzinę. Ja bym proponował zlikwidowanie pojazdów i przeniesienie wszelkich osób do śmierdzących autobusików/tramwajów itd.... - tak, ciekawie się robi...., także te ptaszki to i tak małe piwko :)

[Gość dziadekwłodek]

Tak, oczywiście!!!

Bardzo ciekawy tok rozumowania. To,że przepisy chronią bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest przejawem państwa policyjnego, a nie troski państwa o ważnym interes publiczny.

[stern]

Bardzo ciekawy tok rozumowania. To,że przepisy chronią bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest przejawem państwa policyjnego, a nie troski państwa o ważnym interes publiczny.

Nie w tym rzecz. Jeżeli przepisy umożliwiają karanie ludzi za ich złamanie, chociaż nikt nie ucierpiał i nie zgłasza jakiejkolwiek szkody to jest to działanie opresyjne ze strony np. policji. Ta historyjka z pijanymi kierowcami nic w tym twierdzeniu zmienić nie może. Nie można być troche za tym a troche za tym. Jeżeli jesteś za zamordyzmem, robieniem tylko tego co Ci każą to ok, Twoje prawo. Ja wręcz przeciwnie. Do tego aby ludzie żyli w zgodzie i pokoju nie potrzeba tysięcy przepisów, których nawet prawnicy nie są w stanie poznać. Wystarczy kilka zasad które nie muszą być nawet nigdzie wydrukowane ponieważ wynikają one same z siebie. Zakazy i nakazy są w ograniczonym stopniu potrzebne ale dziecku.

[Grzegorz7]

Są takie chwile w życiu kiedy dokonujemy wyborów.

Musimy kogoś wesprzeć.

Stoję po stronie Dziadkawłodka, choć nie lubię dziada ;)

 

Oczywiście zakładam, że nie skuto kajdankami hodowcy i nie wyprowadzano przy dzieciach. Nie wiem również, czy konieczna jest tu akcja policji. Są inne służby; dać nakaz i karę pieniężną, sprawdzić po terminie wykonalności i podjąć ew. akcję policji.

[il Dottore]

30km/h na terenie zabudowanym to kolejny przejaw brukselskiego obłędu.

Mam nadzieję, że gdy ktoś podniesie rękę na niemiecką świętość - brak limitów prędkości na autostradach - tó wówczas Leopordy ruszą na Brukselę.

Niemcy - taki niby ordnung, a gdy zjechałem z autostrady (bez limitu prędkości) na stację benzynową to byłem w szoku: wewnątrz stacji na stolikach popielniczki i wszyscy palą sobie w najlepsze! :)

Pomyślałem sobie: "Koniec świata! W Reichu dużo większa wolność niż w Polsce!".

[stern]

Grzegorz7> Stoisz po stronie zamordyzmu razem z dziadkiem włodkiem, a nie po stronie dziadka włodka. Stronami są zamordyzm, a po drugiej stronie wolność. Konkretni ludzie mogą być jedynie po tej lub tamtej stronie.

 

W Reichu dużo większa wolność niż w Polsce!".

W reichu nie mieszka dziadek włodek z Grzegorzem7 i to przez to;)

[Grzegorz7]

A w ogóle to niedługo po klatkach schodowych zaczną pełzać jadowite węże, łazić jakieś robale,...

W lasach pełno dzikich wysypisk, naprzeciwko jakaś menda hoduje gołębie mimo zakazu, ktoś napierdala w ścianę po dwudziestej,...

 

I wszystkich wytłumaczycie...?

A ja uważam, że Państwo nic nie robi aby doprowadzić do porządku brudasów, cwaniaczków,...

 

Oczywiście Państwo niewiele nie robi aby rozprawić się z poważnymi przestępcami, niestety,...

 

W Niemczech to zapal ognisko w ogródku poza 2-ma wyznaczonymi terminami, to sąsiedzi przyjdą z Policjantem i dostaniesz 800euro na dzień dobry (z autopsji).

Więc nie pitolcie chłopcy o Reichu ;)

[misiomor]

W lasach pełno dzikich wysypisk, naprzeciwko jakaś menda hoduje gołębie mimo zakazu, ktoś napierdala w ścianę po dwudziestej,...

W każdym z wymienionych przypadków jest poszkodowany - właściciel lasu, obsrywani przez gołębie przechodnie ew. właściciele domów w okolicy które tracą na wartości, sąsiad któremu hałas nie daje spać.

[Grzegorz7]

Grzegorz7> Stoisz po stronie zamordyzmu razem z dziadkiem włodkiem, a nie po stronie dziadka włodka. Stronami są zamordyzm, a po drugiej stronie wolność. Konkretni ludzie mogą być jedynie po tej lub tamtej stronie.

Dobzi Polacy stoją po tej stronie a ... po tamtej.

Co wiesz o zamordyzmie.

Ryzykowałeś w komunie? Zamknęli Ciebie, odbijali Ci nery?!

A mi i owszem.

 

Więc z takimi tekstami daj sobie spokój!

[mamel]

szykujcie się chłopy do pierdla za możliwość dokonania gwałtu

(jak wskazujący na spożycie za możliwość spowodowania ...)

wszak większość z Was chodzi po ulicach ze sprawną aparatura w spodniach

 

W lasach pełno dzikich wysypisk, naprzeciwko jakaś menda hoduje gołębie mimo zakazu, ktoś napierdala w ścianę po dwudziestej,...

I wszystkich wytłumaczycie...?

 

i tyle z tego mnożenia paragrafów wynika jak 10 przykazań było za mało

[sittek]

hodowanie ptaków klientowi policja zrobiła wjazd na chatę! Ciekawe, czy AT miało w tym swój udział?

A co mieli zrobić? Jeśli ktoś zakapował i złożył obywatelski donos chcąc czy nie chcąc musieli podjąć czynności. Z własnej woli na pewno tam nie walili. Gdyby tego nie zrobili sami by byli zagrożeni karą pozbawienia wolności za odstąpienie lub niedopełnienie czynności. W tym przypadku winiłbym ustawodawców a nie ich.

 

co jutro odwali kretynom w Brukseli?

 

Nie tak dawno idioci ci wymyślili, że we wszystkich miastach i wsiach EU ograniczą prędkość maksymalną do 30km/h. Dlaczego nie 15 km/h? A może 0km/h. Śmiertelność na drogach byłaby wyeliminowana całkowicie.

[misiomor]

PS. W kwestii owych "victimless crimes" - common sense mówi że w przypadku spraw wielkiej wagi, gdzie wartość oczekiwana liczby trupów czy innych poważnie poszkodowanych jest spora, mimo że nic się nie stało, za takie przestępstwo karać można. Skrajny przykład - pilot który dla jaj przeleciał Jumbo-Jet'em 30 stóp nad wielką zaporą wodną, przerwanie której kosztowałoby życie 10 tys. osób. Tu wątpliwości nie ma. Pytanie gdzie jest granica - IMO pijany kierowca jest jej blisko. Tym niemniej wymaganie stert bumagi żeby jakieś ptaszki hodować na własnej posesji - give me a break.

[stern]

A w ogóle to niedługo po klatkach schodowych zaczną pełzać jadowite węże, łazić jakieś robale,...

Czy aby na pewno?

W lasach pełno dzikich wysypisk

I to jest dobry powód aby je usunąć.

naprzeciwko jakaś menda hoduje gołębie mimo zakazu,

Przeszkadza Ci że mimo zakazu, czy rzeczywiście gołębie wpływają szkodliwie na Twoją osobę?

ktoś napierdala w ścianę po dwudziestej,...

 

Może coś remontuje...

I wszystkich wytłumaczycie...?

Nie, tych co czynią innym rzeczywistą szkodę nie ma potrzeby tłumaczyć, należy ich skłonić do tego aby naprawili szkodę, za pomocą tak łagodnych środków jak to możliwe.

W Niemczech to zapal ognisko w ogródku poza 2-ma wyznaczonymi terminami, to sąsiedzi przyjdą z Policjantem i dostaniesz 800euro na dzień dobry (z autopsji).

To dla Ciebie wzór do naśladowania?