Pink Floyd Remasters

[kolor232]

No dobra. W końcu do mnie dotarła Dark Side... w wersji dwupłytowej.

 

Zrobię trochę off topic, mimo że sam zakładając niniejszy topic prosiłem o wpisy dotyczące strony edycyjnej. Ale chyba już wszystko zostało powiedziane, psy powieszone, a ja sam dzięki wpisom w tym wątku zrezygnowałem z boxu na rzecz wybranych pozycji. I nie żałuję. Faktycznie rzecz jest wydana nieadekwatnie to wartości nagrań, ich pozycjonowania w rankingach nie mówiąc o indywidualnej wartości emocjonalnej. No ale off topic miał być.

 

Nie jestem akurat w przypadku PF ekspertem nagrań i dźwięku. W zasadzie całość muzyki z tego okresu (Pink Floyd jak i innych zespołów) znam głównie z czarnych płyt, które mozolnie zbierałem w latach 80tych. Minął okres zauroczenia i fascynacji muzyką. Teraz sporadycznie do niej wracam puszczając a to z winyla a to z CD. Jednak przyznać muszę, że jestem zaskoczony klarownością dźwięku remastera. I odkrywaniem nie znanych wcześniej smaczków. Nie wiem czy również zwróciliście uwagę ale moim zdaniem w utworze drugim (Breathe..), gdzieś tak na wysokości czasu 0:17 słychać lekkie zdeformowanie taśmy, charakterystyczne płynięcie typowe dla takiego uszkodzenia(Ci co wychowali się na tym nośniku wiedzą o czym mówię). Natomiast na wysokości 0:27-0:28 to albo połączono taśmy albo taśma wreszcie zaczęła iść centrycznie w stosunku do głowicy. Powyższe spostrzeżenia dotyczą ścieżki bębnów(talerze).

 

Potwierdzacie?

Mam japońskiego remastera i też zauważyłem,że jakby taśma uciekała z głowicy w kilku momentach.

[clark_kent]

Wiecie co, mam na winylu wersję 30th anniversary edition i ten efekt w 0:27-0:28 minucie też występuje, specjalnie przed chwilą wysłuchałem. Więc to chyba nie taka "nowość"

[Qbas]

Czy mieliście do czynienia z boxem "Oh By The Way / Pink Floyd Boxset Anthology" ?

Czy tam też trzeba wpychać i rysować płyty?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

znalazłem jeszcze na allegro połowę tańszą wersję , napisane ze dystrybucja hongkong, co myślicie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanleypl]

Czy mieliście do czynienia z boxem "Oh By The Way / Pink Floyd Boxset Anthology" ?

Czy tam też trzeba wpychać i rysować płyty?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

znalazłem jeszcze na allegro połowę tańszą wersję , napisane ze dystrybucja hongkong, co myślicie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To co jest na allegro to może być podróba. Uważaj - chińczycy lubią podrabiać takie boxy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Octagon]

Wydania licencyjne azjatyckie to na 99% podrobki. Zreszta, pisalem do tego goscia z allegro aby mi przyslal zdjecia boxu the beatles. Box zdazylem kupic a gosc do tej pory nie odpisal. Poza tym w tych boxach: oh by the way i beatles sa bledy w pisowni. Sprzedajacy o tym wiedza i jeszcze nigdy zaden z nich nie podeslal mi zdjec okladek, na ktorych te bledy wystepuja. Ludzie jednak kupuja te wydania, ale ludzie lubia tanie, nieorginalne rzeczy:) Ja bym nie kupowal. Poza tym, czasami warto przeplacic i miec oryginal, niz trafic na podrobke i stracic cala kase.

[Qbas]

Stanleypl, Octagon

 

Dzięki za info. Zatem pewnie kupie Oh By the way, patrze na amazonie że płytki są przekładane foliową koszulką.Czyli nie jest źle.

Remaster discovery mnie mało przekonuje.

 

Pozdro.

[Seband]

Nie wiem, czy w przypadku innych płyt z serii postąpiono podobnie - nowy remaster DSOTM ma lekko skompresowaną dynamikę.

Dla porównania:

Digital Remaster 2011 - DR 10 (Left 10.2 Right 10.1),

Digital Remaster 1992 (wydanie EMI 1994) - DR 11 (Left 12.0 Right 10.6)

Wydanie MFSL (Digital Mastering by Krieg Wunderlich) - DR 11 (Left 11.0 Right 11.1)

Wersja MFSL jest zdecydowanie cichsza od pozostałych (peak level 60%, pozostałe tu przytoczone mają 100%).

[tadeo]

I ta "cicha" pewnie najlepiej zabrzmi.

[Octagon]

Porownujac Discovery do Shine On Box nie zauwazylem aby byla jaks "ogromna" roznica w poziomie glosnosci. Na ucho powiedzialbym, ze poziom jest praktycznie taki sam. Natomiast jakosc jest lepsza na Discovery. Pod wzgledem jakosci nagran kupilbym Discovery zamiast Oh by the way, aczkolwiek edycyjnie pewnie Oh by the way jest lepiej opracowane. Kartoniki w Discovery sa kiepskie - szkoda, ze nie zroblili jak w boxie The Beatles.

[clark_kent]

Czy mieliście do czynienia z boxem "Oh By The Way / Pink Floyd Boxset Anthology" ?

Czy tam też trzeba wpychać i rysować płyty?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

znalazłem jeszcze na allegro połowę tańszą wersję , napisane ze dystrybucja hongkong, co myślicie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam ten box od paru lat oryginalny, bardzo ładnie wydany w skali od 1-6 tak na 5-. Płyty faktycznie ciasno siedzą ale są schowane w foliowe koszulki niczym małe winyle więc nie rysują się, szkoda że nie dołożono paru płyt ale dobre i to. Kupiłem go na allegro od uczciwego sprzedawcy za kwote bodajże 470 zł.

Dokładnie rok temu siostra poprosiła mnie o zakup takiego samego boksu na urodziny dla szwagra, poszukałem na ebay-u za 450 zł z przesyłką. Ebayer z irlandii, płatnośc paypal. Po dwóch tygodniach przyszła paczka z..... Chin, w której był owszem box albo coś co przypominało ten mój elegancko stojący na półce kartonik z płytami. Koszmarna poligrafia - kolory wyblakłe, kartoniki rodem z makulatury peerelowskiej powyginane poodzierane itp, literówki- błędy w nazwie zespołu tytułach (np Pink Gloyd). brak dodatków do płyt Dark Side.. czy Wish You... Oczywiście prezentu nie dałem bo zapadłbym się pod ziemię ze wstydu. Na szczęście paypal zadziałał naprawdę znakomicie po złożeniu reklamacji i facet mimo swoich zapewnień co do oryginalności boxu zmuszony został do zwrotu całej kwoty razem z wysyłką.

Wiem, że istnieją naprawdę dobrze zrobione podróby z Chin, których można nie odróżnic od oryginałów ale ten box to totalna porażka i niechlujstwo w wykonaniu. Już widzę po tej fotce z allegro, że to raczej podróba.

Box z chin wygladał mniej więcej identycznie jak w linku poniżej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qbas]

@clark kent

 

Divesion bell, medle, jeszcze te pogięte pudełka - makabra.

 

Dobrze, że o tym napisałeś. Dzięki.

 

Generalnie jakoś nie byłem sobie w stanie wyobrazić, że w XXI wieku ktoś jeszcze podrabia płyty cd.

 

Pozdrawiam.

 

Pojawiła się nowa wersja digipaków. Coś czuje, że płyty też trzeba wtykać w papierowe ciasne kieszonki. Choć tych kieszonek nawet nie widać, jakby płyty były włożone luzem -lipa straszna.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[clark_kent]

Generalnie jakoś nie byłem sobie w stanie wyobrazić, że w XXI wieku ktoś jeszcze podrabia płyty cd

 

Ba, nie tylko CD ale też winyle się podrabia.

Od jakiegoś czasu stałem się fanem "większego formatu" więc tę Wish You Were Here zakupię na czarnym krążku, premiera w poniedziałek ciekawe czy będzie w MM:) To moja płyta życia (że się tak wyrażę, zaraz obok DCD Within the Realm of a Dying Sun), więc zacieram ręce.

[gremdek]

napisz opinie potem, o dsotm nie były zbyt pochlebne. mówię o winylu.

i nie wiem czy taniej nie będzie zamówić przez internet w empiku, a potem odbiór u nich.

[il Dottore]

Byłem w HMV i w końcu widziałem te płytki...

Myślałem, że kupię sobie coś z tych nowych remasterów, naprawdę nie wszystkie brzmią źle, ale gdy zobaczyłem, jak to jest wydane - zrezygnowałem.

Temat miał być o jakości edycyjnej a nie o brzmieniu, więc teraz napiszę coś merytorycznego.

Krótko, jedno słowo: BIEDA! Albo i dwa słowa: BIEDA Z NĘDZĄ!

Jest to po prostu wstyd dla tak wspaniałej kapeli, że zezwala na wciskanie ludziom takiego shitu w dodatku z nachalną reklamową pompą. Pieniądze wydane na promocję, powinny pójść na... pudełka!

Czy naprawdę wspaniałe płyty, żelazny kanon rocka, na których zarobiono już w końcu miliony baksów nie zasługują, by je wydać w formie nieco lepszej niż biesiadne przeboje Krzysztofa Krawczyka dołączane do "Świata Kobiety"???

Takiej bezczelności nie widziałem już dawno. Płyty nie są drogie. Kosztują tyle, ile kolacja na wynos z chińskiej budki.

Ale i tak pożałowałem pieniędzy, wolę zapłacić Chińczykowi, bo ten swojego psa (znaczy - kurczaka) w sosie z czarnej fasoli pakuje dużo przyzwoiciej.

Więc kupiłem sobie remaster U2 "The Joshua Tree" - dużo droższy, za to pięknie wydany w normalnym pudełku.

Mam płacić, to niechaj wiem za co...

I to już był chyba mój ostatni zakup, jeśli chodzi o płyty CD.

Skoro księgowi uważają plastikowe pudełko za luksus to mam ich wszystkich w nosie i już na 100% idę w pliki.

Bye!

[Gość BlueMax]

Jeżeli chodzi o te reedycje to ja ograniczę się do kupna trzech (albo dwóch - bez The Wall) albumów w wersji Immersion. DSOTM już mam, WYWH kupię w weekend. To są rzeczywiście piękne wydania i pewnie za jakiś czas znikną ze sklepów. Resztę wydaną w tekturze, w tym box Discovery, można sobie darować, a jak ktoś jest głodny nowych remasterów - ściągnąć w wersji cyfrowej.

[Qbas]

Wczoraj przyszły do mnie pocztą 2 płytki. Jedna to Gilmour Live in Gdańsk, druga to Preisner

"Requiem dla mojego przyjaciela"

 

Requiem to prawdziwe cudo wydawnicze!

 

Koncert Gilmoura wydawniczo przy Preisnerze to rumuńskie dziecko. Tektura, która się drze przy wyjmowaniu płyt.

Syf i nędza.

[daru0105]

Wczoraj przyszły do mnie pocztą 2 płytki. Jedna to Gilmour Live in Gdańsk, druga to Preisner

"Requiem dla mojego przyjaciela"

 

Requiem to prawdziwe cudo wydawnicze!

 

Koncert Gilmoura wydawniczo przy Preisnerze to rumuńskie dziecko. Tektura, która się drze przy wyjmowaniu płyt.

Syf i nędza.

 

A co ma ten wpis wspólnego z tytułem wątku?

[Qbas]

A co ma ten wpis wspólnego z tytułem wątku?

 

To, że sam Gilmour wydaje swoje płyty byle jak i wydawniczo mogą się wiele od Polaków nauczyć:)

[tadeo]

Poszedłem bo bandzie zamówiłem "Animals" ,jak to "wyda" w co powątpiewam ,to wymienię jeszcze kilka poza Ciemną Stroną bo mam ja na SACD i WYWH bo zamierzam kupić na SACD.

[Octagon]

Temat miał być o jakości edycyjnej a nie o brzmieniu, więc teraz napiszę coś merytorycznego.

 

O tym bylo juz na samym poczatku watku, sa nawet fotki:)

 

a jak ktoś jest głodny nowych remasterów - ściągnąć w wersji cyfrowej.

 

A skad mozna je legalnie sciagnac czyli kupic w wersji hires?

[piotr_watt]

Mam pytanie.Czy ktos porownywal tloczenia np taktu i japonskie.

Ja akurat kupilem w uk Animals i Dark Side jak sie okazalo polskie wydanie-brytyjska cena:)

i mam dylemat czy brnac dalej z zakupami czy jednak poszukac japonskiego.

Do tej pory kupowalem japonskie wydania ze wzgledu na ich wyjatkowy remaster .Tu remaster jest ten sam ,pozostaje kwestia tloczenia , czy jest roznica oczywiscie na korzysc?

[Gość BlueMax]

Czy ktoś ma problemy z płytami z boksu Wish You Were Here w wersji Immersion? Konkretnie chodzi o przeskakiwanie na pierwszej płycie CD podczas Shine On (tylko na stacjonarnym odtwarzaczu CD), zatrzymywanie się pierwszej płyty DVD na min. 6:47 niezależnie od odsłuchiwanego miksu (tylko na stacjonarnym odtwarzaczu DVD) i przeskakiwanie w kilku miejscach pod koniec albumu na blurayu. Ciekawe, że nie ma problemów z CD i DVD na kompie, tylko na odtwarzaczach stacjonarnych. Czytnika BD w kompie nie mam. To moja ulubiona płyta PF i szczególnie mi na niej zależało a tu taki klops...

[paul_67]

Niewiarygodne! Kto to tłoczył???

[Gość BlueMax]

Niestety, widzę że skarży się wiele osób, więc to nie tylko problem mojego egzemplarza...

 

http://www.amazon.co.uk/product-reviews/B004ZNAUVW/ref=cm_cr_dp_all_summary?ie=UTF8&showViewpoints=1&sortBy=bySubmissionDateDescending

 

Jak (jakim programem) najlepiej sprawdzić te płyty czy to one szwankują czy mój sprzęt?

[paul_67]

Na pewno to nie jest wina Twojego sprzętu.Sam widzisz,że inni mają podobne defekty.Coś takiego w ogóle nie powinno opuścić fabryki...

[krzysiek]

Zestaw Discovery będzie dziś na promocji w Amazonie o godz. 12.00 w ramach 'Black Friday'.

Parę dni temu też był, wtedy przeceniono go na 70 funtów i poszedł w dwie i pół minuty.

[supmario]

Czy jeszcze ktoś ma jakieś doświadczenia z odsłuchu (jakości wydania - zacinajaca się płyta) boxu WYWH Immersion bo ja jakoś nie widzę w naszych sklepach tego wydawnictwa. Wycofali??

[Goonie]

Witam, czytam i czytam Wasze wypowiedzi w wypiekami na twarzy. Raczkuję więc proszę o wyrozumiałość. Na dniach dostanę swojego wymarzonego B&O Beocentera 8500. Podepnę go pod głośniki B&O BeoVox S75 lub BeoVox S45-2. Zapytam ! chciałbym sprawdzić co ten sprzęt potrafi - czy to co piszą o tych głośnikach i tym beocenterze to prawda. Padło na Pinków - jakie wydanie na CD powinienem kupić ? czy wydanie SACD na moich 2 kolumnach będzie się czymś różniło od "zwykłego " wydania na cd ?

 

Pod zestaw chcę podpiąć Unitre Adama z wkładką AT-95. Odpalę hol. lub duń. wydanie DSOTM i zobaczę jak to zahula.

 

Czy błądzę w ciemności ? i winyl wyłoży się przy CD ?

[Gość BlueMax]

Wpis z Amazona:

 

Disc 5 (Blu-ray) Wish You Were Here Immersion Box Set

 

Matrix Information:

1) Bottom: 294389 DB44460-01 optimal media production Top: [iFPI ZQ01] (crackling sound as noted elsewhere)

2) Bottom: 294389 DB57658-01 optimal media GmbH Top: [iFPI ZQ02] (reportedly no crackling sound)

[supmario]

Qrcze :( ja swojego box'a jeszcze nie rozfoliowałem :)