Fascynacje jazzowe

[SzuB]

Ale co jest nie tak z rozmową?

A tak przy okazji. Taaakie trio:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Marc zawsze pięknie gra....

[Thorogood]

No dobra :)

Spróbuję nie wypaść głupio.

Podobają mi się mieszanki jazz-rockowe. Generalnie wywodzę się z muzyki rockowej, ale przyznaję, że Rypdal niesamowicie ubarwił ten kawałek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

Co byś Marku polecił w tych klimatach ?

[sly30]

Nowy Stańko - "Wisława" podoba się?

Dziś dostałem kolejną partię nowości na CD w tym tego

Stańko. Zapowiada się ciekawie.

[SzuB]

Nowy Stańko - "Wisława" podoba się?

Dziś dostałem kolejną partię nowości na CD w tym tego

Stańko. Zapowiada się ciekawie.

Podoba. Ale nie tak jak TWET. :)

[Chicago]

Co byś Marku polecił w tych klimatach ?

 

Ciężko mi się odnależć w tego typu muzyce bo przestałem tych rzeczy słuchać lata temu, ale jak najbardziej podobne klimaty odnajdziesz w projektach Lee Ritenour'a. Najlepiej wcześniejsze projekty... bardzo dobra płytka to Wes Bound, następnie Color Rit, Festival, Stolen Moments, Rio, Harlequin z Dave Grusin'em... no jest tego trochę... Sprawdż katalog GRP z lat dziewięćdziesiątych; odnajdziesz tam dużo projektów smooth, fusion, rock-jazz, włącznie z elektrycznym band'em Chick Corei i gitarzystą Frankiem Gambale... Sięgnij po Holdsworth'a, McLaughlin'a, Fareed'a Haque... Wszystko już było na Forum w tym temacie, nawet w moim wątku, wystarczy się cofnąć w czasie... odrabiaj zadanie i brnij do przodu, do poważniejszej jazdy... idziesz dobrą drogą!

 

Pozdr, M

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

można też inaczej...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

albo tak, ale to już jest jazda na maxa!... Paul Motian & Electric Bebop Band - tych torów bym się trzymał... '-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i Chicago... Fareed Haque - Fusion

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ABs]

Dzień dobry,

i znowu mamy piękny dzień.

 

>Thorogood

niczym chłopie się nie przejmuj, a znacie to? - muza typowo słoneczna, luzik o poranku

 

[Chicago]

Dwadzieścia lat temu były to moje powolne kroki w stronę jazzu... Słuchałem i bardzo lubiłem Acoustic Alchemy, Special EFX, The Rippingtons, Spyro Gyra i całą resztę bandy z GRP...

 

Jeszcze coś dla Thorogood'a... Młody Fareed Haque - rocznik 1963, teraz jest już profesorem i oprócz licznych projektów muzycznych wykłada jazz oraz klasykę na Northern Illinois University.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tych kolegów bardzo lubię do tej pory

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Dobrze, że wrócił do Yellowjackets W.Kennedy

[ABs]

Dwadzieścia lat temu były to moje powolne kroki w stronę jazzu... Słuchałem i bardzo lubiłem Acoustic Alchemy, Special EFX, The Rippingtons, Spyro Gyra i całą resztę bandy z GRP...

 

każdy to przerabiał - smuf jest fajny, taki miękki i bez zobowiązań... (kaliber 0,5mm)

 

Dwa dmuchnięcia w instrument takiego np. Coltrane i ten miękki świat się zawala, to jest przepaść w postrzeganiu i rozumowaniu muzyki. ale z drugiej strony nie można żyć tylko w takim skupieniu, napięciu, wręcz naprężeniiu psychicznym i emocjonalnym - każda muzyka jest potrzebna, uwalnia ludzi od trosk i słabości, nawet ona tańczy dla mnie może być wporzo ;-)

[Gość papageno]

A ja w ten słoneczny, choć mroźny ranek raduję sie muzyką Scotta Hamiltona, tenorzysty będącego kontynuatorem myśli saksofonowej Webstera i Simsa. Jazz Signatures z 2001. Na fortepianie John Bunch, bombardier, jeniec wojenny, jazzman.

Porywające wykonanie Jitterbug Waltz Fatsa Wallera.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Fy8bx1C81OY

[broy]

Ja tez popieram kolegę Artura oczywiście jedno zajęcie Trane'a rozwala cały smut ale świat tez jest ładny jak leci takie yellowjackets dajmy na to albo letki bobby mcf itp

 

Nie dajmy sie zwariować dobre jest to co sie nam podoba

 

 

U mnie poranek z dennisem g.

 

Zapomniałem dodać z lekkim uśmiechem smut: Steps ahead

[ABs]

nie mogłem się powstrzymać - banda z GRP jest jednak bardzo ciekawa - słucham i czekam na córkę, która za chwile wraca z chóru kościelnego i idziemy do lasu...

nie zniosę za długo takiego napięcia przed obiadem...

 

miłego dnia :-)

[Stachu19]

Co byś Marku polecił w tych klimatach ?

Eric Johnson - Manhattan...

 

Thorogood, to pewnie znasz, dobre na niedzielę:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Marca 2013 przez Stachu19

[SzuB]

A ja od rana - choć nie czas na kołysanki - słucham ulubionego tematu w różnych wykonaniach. I to jest świetny temat na poranek, jak się przekonałem:

[broy]

słucham i czekam na córkę, która za chwile wraca z chóru kościelnego i idziemy do lasu...

nie zniosę za długo takiego napięcia przed obiadem...

 

jeśli nie żona to Trane napewno je rozładuje ;-)

 

tylko czy córka wytrzyma poczwórną dawkę najpiękniejszego grania świata?

 

Proszę Kolegów o wypowiedź w temacie nagrań z tego boksu, w tym tzw. "jakość nagrania" prawda

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

Dzięki wszystkim.

Teraz poszukam paru płyt :)

[wojciech iwaszczukiewicz]

broy

 

To pozycja obowiązkowa jak i cała seria.Ja nie kupiłem tylko dla tego,że mam na pojedynczych płytach.Jakość nagrania dobra.

[ABs]

>Janek

córka wytrzmuje, nic nie mówi, nie komentuje, ale ja ją obserwuje i widze, że potrafi słuchać, trochę jakby z boku, nie protestuje, nie narzeka ale jest obecna! - gorzej z żonką, tutaj już mamy ukształtowaną materie ;-)

 

Hemphill? - ni znaju, czyli w wolnej chwili bede interesowny.

 

Dzisiaj na podwieczorek zafundowałem sobie

[wojciech iwaszczukiewicz]

Hemphill nieznany?Przecież to gigant!Jakieś 10 lat temu słuchałem niemalże tylko jego.Ware'a zresztą też.

[ABs]

i dlatego Wojtek jesteś 10 lat do przodu, ja staram się nadrabiać w miare sił ;-)

 

teraz kolej na wielkiego brata M - fascynująca płyta.

[Chicago]

Wojciechu, Hemphill faktycznie nie jest znany szerszej widowni, bo pomimo swojej sławy i genialności, był raczej dostępny wąskiej, zaawansowanej, osłuchanej i przede wszystkim wtajemniczonej w scenę free grupie słuchaczy, czy nawet muzyków jazzowych. Też mi się teraz wydaje, że to słynne nazwisko, chociaż jeszcze kilka lat temu nie miałem o nim żadnego pojęcia. Zacząłem drążyć, czytać, słuchać i efekt jest taki, że obecnie nie odpuszczam ani jednej płyty.

 

ABs, sięgnij po słynny World Saxophone Quartet, którego Hemhill był twórcą, tam jest kawał ciekawej muzyki. No i oczywiście słynna płyta, w sumie niedawno wznowiona - Dogon A.D. - rewelacja i próba połączenia awangardy, bluesa i soulu, chociaż Coon Bid' Ness wcale nie gorsza. Dla mnie teraz nazwisko Julius Hemphill to oczywistosć - bez wątpienia bardzo ważna postać w świecie jazzowej ekwilibrystyki. Wielki i wspaniały kompozytor, chociaż obracający się w specyficznej stylistyce. Box z CamJazz warty każdej złotówki, zresztą jak i pozostałe płyty. W póżniejszym okresie mniej się udzielał i skoncentrował przede wszystkim na komponowaniu - jego muzyka to ciężki kaliber, ale zarazem wspaniały, świeży i wiecznie bardzo kreatywny. Wszystko, począwszy od duetów, a skończywszy na większych składach godne uwagi, wysłuchania i ofkors kupna - jestem przekonany, że polubisz te klimaty.

 

Bardzo się cieszę z ponownego udziału w moim wątku Wojciecha i oczywiście Broy'a... Dzięki!... Jeszcze jedno pytanie: gdzie jest Jakew...??? Co się z nim dzieje...??? Czy ktoś wie...???

 

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych...'-)

 

[ABs]

okay - w takim razie trzeba musowo się zapoznać.

 

przed 19tą lekuchniejszy temat - i na dodatek live ;-)

[ABs]

a teraz słucham sobie mojego ulubionego Pottera i nie moge przeboleć, że wstąpił do drużyny ECM - wielka szkoda, bo piętno jest wyrażne - imho ta wytwórnia zatrzymuje brzmienie i rozwój. jest rozpoznawalna na kilometr i nic innego nie potrafi zrobić...

 

no nie wiem - wyłączyłem tą płyte.

 

Stanko Wisławe nagrał w ECM??

[sly30]

Tak.

[ABs]

oj - trzeba bedzie musowo się przekonywać ;-) no nie wiem, trudna temata będzie...

 

>sly

opisz proszę jak odebrałeś płyte Stańki - jak ona się znajduje w teojej kolekcji?

[Chicago]

>ABs

 

A to ciekawe co piszesz, bo to też jeden z moich najulubieńszych artystów i z niecierpliwością czekam na ten debiut ECMowski. Skład znakomity, chociaż Pottera najlepiej znam i lubię z projektów dla Verve, Concord, Sunnyside... Lubię jego bopowe klimaty nie stroniące od eksperymentów. Bardzo mi się podoba Unspoken ze Scofieldem, Hollandem i DeJohnette, świetna jest też Vertigo z Rosenwinkelem i sekcją Colley-Drummond oraz gościnnnie z Lovano, następnie Traveling Mercies ze wspanialą ekipą razem ze Stewartem, Scofieldem, Colley, Haysem... i jak najbardziej spokojny projekt -10 Songs For Anyone - ze smyczkami, klasycznym bassonem i standardową załogą. Z ECM znam go tylko z jednego projektu Paula Motiana - Lost in Dream - no ale to jest piękna płyta i jak najbardziej wszystko mi tam pasuje. Ciekawy jestem co Ci się nie podoba w jego najnowszej płycie i jak możesz to skreśl kilka słów. Wydaje mi się, że jego powiązania ze "szkołą" Scofield, Stewart, Colley, Holland, Rosenwinkel... plus Douglas - jest synergiczne, typowe i do tego jesteśmy mocno przyzwyczajeni i nagle zmiana na stylistykę ECM może wydawać się trochę egzotyczna jak na takiego artystę i jego charakter muzyczny... i być może takie, a nie inne reakcje... nie wiem, tak tylko głośno myślę; jak wysłucham tej płyty to się wypowiem.

[wojciech iwaszczukiewicz]

ABs

 

To posłuchaj ECMu z lat 70 i 80.Najlepiej z winyli!

 

Skoro już jesteśmy przy fascynacjach z podobnego kregu co Hemphill czy Ware to nie mogę nie wspomnieć o dwóch saksofonistach,już niestety nieżyjących.Mam na myśli Thomasa Chapina i Franka Lowe.Szczyt tej fascynacji u mnie to poczatek lat 2 tys. i trwa ona do chwili obecnej.