Fascynacje jazzowe

[Lech W]

23 godziny temu, piorasz napisał:

I jeszcze jedno, gdyby ktoś nie zauważył. Za wszystkie grzechy moje przeprosiłem.
Nie w kościele tylko tu.

Widocznie piorasz, piorasz i nie wypiorasz chociaż się bardzo sta-rasz... 😁

No dobra, już poważniej to za cholerę nie rozumiem Twoich Piotr cudów za sprzętem chociaż elektronika to przynajmniej częściowo mój zawód. Jeśli coś ma zniekształcenia, jak piszesz, cały tor to przecież możesz coś tam skorygować ale zniekształceń nie usuniesz. No ale mogę się mylić.

Mnie ta cała menażeria przestała bawić już sporo czasu temu. Celuje w urządzenia  typu kombajn. 

[piorasz]

Widocznie piorasz, piorasz i nie wypiorasz chociaż się bardzo sta-rasz...
No dobra, już poważniej to za cholerę nie rozumiem Twoich Piotr cudów za sprzętem chociaż elektronika to przynajmniej częściowo mój zawód. Jeśli coś ma zniekształcenia, jak piszesz, cały tor to przecież możesz coś tam skorygować ale zniekształceń nie usuniesz. No ale mogę się mylić.
Mnie ta cała menażeria przestała bawić już sporo czasu temu. Celuje w urządzenia  typu kombajn. 

Krótko mówiąc. To prawda co piszą o systemie na lampach opartych. To mnóstwo zniekształceń. Zaletą jest magia i barwa. Ja mam pełną tego świadomość. Ale wg mnie w nagraniach, których słucham lampa jest niezastąpiona. Kilka dni temu wklejałem zdjęcia z odsłuchu systemu za pół bańki (wystarczy się cofnąć zaledwie kilka wpisów).
Słuchałem tylko moje ulubione płyty. Czaru było brak choć warunki lokalowe były o wiele lepsze (70m vs moje 20m). Nawet nowa płyta Porcupine Tree brzmi dużo, dużo lepiej u mnie. Lepszej jakości był tylko bas. Faktury kontrabasu w muzyce jazzowej na niezwykle wysokim poziomie. Średnica mało zróżnicowana i mniej dynamiczna, o wiele mniej czarująca.

Chicago nie musi siedzieć non-stop na AS, to i pewnie nie czytał Twoich postów. Pewnie na koncertach jazz-live gdzieś był.

Bzdury. Chicago jest uzależniony od tego wątku
Teraz będzie udowadniał, że jednak nie ale to minie
Ja będę czekał cierpliwie z nadzieją, że będzie jak z przed lat - po ludzku.

[piorasz]

I jeszcze jedno zdanie w kwestii sprzętu. Nie neguję tego co nowe. Postęp jakiś jest i to jest pewnik. Problem nr jeden to ceny. A drugi problem to grzechy prezentacji. Mało kto potrafi zestawić całość do kupy. Liczą się układy poszczególnych firm nie mających nic wspólnego z dobrym graniem. Nawet w większości salonów sprzedaży mają z tym problem bo pracują tam po prostu sprzedawcy bez polotu i obeznania z dobrym dźwiękiem. Tam pracują wciskacze kitów czyli rasowi handlowcy.
Ja nad swoim systemem audio pracowałem około 4 lata. Kosztowało mnie to więcej niż sam system.
Wiem jak te słowa brzmią. Wybaczcie.

Temat ten traktujcie jako zastępczy dopóki koledze Chicago przejdzie foch

[piorasz]

Pewnie na koncertach jazz-live gdzieś był.

16:16 było w Chicago jak pisałeś ten post.
Obiado-kolację jadł

[Lech W]

6 godzin temu, piorasz napisał:

16:16 było w Chicago jak pisałeś ten post.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obiado-kolację jadł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyli..... tęsknimy 😂

Wiem, że Wojciech się wybierał, ja też. Piotr, że Śląska też daleko nie masz.

No ale niestety ...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Listopada 2022 przez Lech W

[mdavis]

8 godzin temu, piorasz napisał:

To prawda co piszą o systemie na lampach opartych. To mnóstwo zniekształceń. Zaletą jest magia i barwa. Ja mam pełną tego świadomość. Ale wg mnie w nagraniach, których słucham lampa jest niezastąpiona

Potwierdzam. Wzmacniacz lampowy góra w prezentowaniu muzyki 👍

Godzinę temu, Lech W napisał:

Wiem, że Wojciech się wybierał, ja też. Piotr, że Śląska też daleko nie masz.

No ale niestety .

Wielka szkoda. Zapowiadało się wielkie muzyczne wydarzenie. 

[piorasz]

Czyli..... tęsknimy

Oczywiście

[piorasz]

Jasne, że było o tej płycie. Sprawdzam tylko kto ją kupił bo na CD chyba był w pewnym czasie kłopot. Mam i na vinylu. Obowiązkowa pozycja. Mnóstwo emocji...

No i z serii co tam słuchacie?
Doskonała płyta Dolphy'ego. To mnie kręci i długo kręcić będzie....

[piorasz]

P.S

Nie ma tej "nieszczęsnej" gitary bo i po co. Gitara i "zależności" między dęciakami oczywiście istnieje jak pomiędzy fiatem 126p a polonezem ale nijak ma się to przekazu w muzyce . Nie każdy chce krzyczeć żeby coś przekazać. Auto też nie musi szybko jechać żeby pokonać dany odcinek drogi. Luz w życiu jest najważniejszy.

[piorasz]

Żałoba po

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czy co?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdavis]

34 minuty temu, piorasz napisał:

Żałoba po @Chicago czy co?

Powróci 😊

[piorasz]

Yusef Lateef.
Multiinstrumentalista, kompozytor, pedagog. Nie będę tu rozkładał jego życiorysu i dokonań na czynniki pierwsze bo każdy może sobie znaleźć.
W mojej osbistej wrażliwości muzycznej w muzyce jazzowej i poznawaniu różnych stylów oraz różnorodności przekazywania przez artystów tego co chcą wyrazić On jest niesamowicie ważną postacią. W 60 latach udowadnia, że można inaczej niż Coltrane, Miles, czy cała śmietanka muzyków uznanych do dziś za fundament tego co jest do dziś.
Ja, jak ja widzę to inaczej. Nie przeczytałem mnóstwa książek o jazzie, nigdy nie byłem też pod "wpływem" recenzji i nigdy nie przepadałem za ludźmi tym się kierującymi.
Książki o jazzie...Może i są mądre tylko nikt nie bierze pod uwagę upływ naszego czasu - czasu, gdzie z wiekiem nawet autorowi zmienia się mentalność, który za następne 20 lat napisałby tą książkę inaczej. To samo tyczy się źródeł - czyli wypowiedzi samych artystów, którzy są źródłem dla autorów książek, wywiadów, czy recenzji.
Krytycy.
Mnie jest lepiej, gdy sam oceniam. Oceniam tylko ja - kto mnie rozumie?
Bo ja nie oceniam publicznie. Bo ja uważam, że najważniejsze w życiu to być sobą. To my słuchacze jesteśmy najważniejszymi sędzami a nie krytycy! Ja nie chcę na siłę być trendy i nigdy nie chciałem.
Całe życie jesteśmy pod czyimś wpływem. Przychodzi też wiek - piszę wciąż o sobie i zadajesz sobie pytanie - kim jesteś? Sobą czy dronem sterowanym przez operatora?
Ja zawsze byłem sobą. Najlepiej czuję się z samym sobą. Egoista - zadaję sobie pytanie?
Nie bo nigdy w życiu nie myślałem tylko o sobie.
Mam swój świat jak Yusef Lateef i ja czuje tą moc.

Całej dyskografi nie znam bo wracam wciąż do tego co mnie ujęło i tak w kółko.
Gdyby ktoś zechciał posłuchać tego o czym piszę to podaje 3 fajne płyty (druga naj.. - spójrz na skład i na przekór trochę..).:

[mdavis]

Kolejny wykonawca z Black Jazz Records 

PS. Płyta w kolejce do zamówienia 👍

 

[piorasz]

Powróci

No ba!
Każdy z nas ma trudne chwile w życiu. Ja zawsze wierzyłem, że muzyka łączy a nie dzieli. Marek się w tym zatracił ale dojdzie do siebie bo Marek jest nasz

[piorasz]

No i na dokładkę

[toptwenty]

2 godziny temu, godność napisał:

Charlie Hayden - wszystko

Nie znam.

W czym robi?

[kangie]

12 minut temu, toptwenty napisał:

W czym robi?

W metalu i drewnie.

Robił...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

13 godzin temu, piorasz napisał:

No ba!
Każdy z nas ma trudne chwile w życiu. Ja zawsze wierzyłem, że muzyka łączy a nie dzieli. Marek się w tym zatracił ale dojdzie do siebie bo Marek jest nasz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może nie ma czasu, zajęty czymś innym, może mu się nie chce.

Forum, nawet ten wątek, to nie cały świat, po co do tego dorabiać teorie o "trudnych chwilach" czy "zatracaniu" ...czegokolwiek?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Listopada 2022 przez iro III

[piorasz]

po co do tego dorabiać teorie o "trudnych chwilach" czy "zatracaniu" ...czegokolwiek?

To celowa prowokacja.
A szczerze? Marek miał pełne prawo zrobić focha i w pełni go rozumiem.
Wiem też, że mu przejdzie cokolwiek tam teraz robi i wróci do nas pełen optimuzmu i z uśmiechem na twarzy

[toptwenty]

3 godziny temu, kangie napisał:

W metalu i drewnie.

Robił...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To nie Hayden...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

38 minut temu, toptwenty napisał:

To nie Hayden...

Aaaaaaaaa, zajarzyłem dopiero teraz.

Racja!

[madkaz]

Czy ktoś wspominał w tym wątku koncert upamiętniający naszego mistrza Tomasza.

Mozna odsłuchać poniżej, genialna sprawa, polecam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Wczoraj Dee Dee Bridgewater dała wspaniały show w NFM we Wroc. Niestety jej zespół słaby, szczególnie sekcja rytmiczna (same kobitki, nie żebym był szowinistą, ale po prostu słabe), natomiast Dee Dee rewelacja, aż zobaczyłem, ile ma lat. Szacunek. Głos i artykulacja jak zabawka, szczególnie kiedy podczas Blue Monk śpiewała dęciaki. Wspaniale przygotowany występ, prawie dwie godziny bez przerwy wspaniałego śpiewania, przeplatanego doskonałymi spiczami Dee Dee. Bardzo udany wieczór.

 

[piorasz]

Czy ktoś wspominał w tym wątku koncert upamiętniający naszego mistrza Tomasza.
Mozna odsłuchać poniżej, genialna sprawa, polecam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Raczej nikt o tym tu nie wspomniał. Dzięki za link.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdavis]

Dzisiaj odświeżyłem sobie poniższą pozycję z ECM

Na uwagę zasługuje basista i gitarzysta czyli: Nyimbo Henry Franklin (o nim wspominałem nie tak dawno, kto nie zna to zachęcam do zapoznania się z jego dwoma pierwszymi płytami), oraz  Bill Connors na gitarze. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Dzisiaj odświeżyłem sobie poniższą pozycję z ECM
Na uwagę zasługuje basista i gitarzysta czyli: Nyimbo Henry Franklin (o nim wspominałem nie tak dawno, kto nie zna to zachęcam do zapoznania się z jego dwoma pierwszymi płytami), oraz  Bill Connors na gitarze. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dość często wracam do tej płyty. Jest zarąbista. Może i dziś posłucham?
W kolejce jeszcze mam jedną nieodpakowaną płytę zaplanowaną na dziś, więc może po niej...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Dzisiaj z winyla .
16 listopada odszedł Mick Goodrick.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Listopada 2022 przez xniwax

[piorasz]

Dzisiaj odświeżyłem sobie poniższą pozycję z ECM
Na uwagę zasługuje basista i gitarzysta czyli: Nyimbo Henry Franklin (o nim wspominałem nie tak dawno, kto nie zna to zachęcam do zapoznania się z jego dwoma pierwszymi płytami), oraz  Bill Connors na gitarze. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No fajnie, fajnie i to się zgadza wszystko - właśnie słucham. Ale też grzechem jest zapomnieć o doskonałej wręcz grze Pana puzonisty o doskonałym wręcz koncepcie. Całość oczywiście prima sort!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdavis]

2 godziny temu, piorasz napisał:

No fajnie, fajnie i to się zgadza wszystko - właśnie słucham. Ale też grzechem jest zapomnieć o doskonałej wręcz grze Pana puzonisty o doskonałym wręcz koncepcie. Całość oczywiście prima sort!

Można powiedzieć, że wszyscy muzycy na tej płycie zagrali wyśmienicie. Pierwsze skrzypce należą się dla sekcji rytmicznej, reszta muzyków kształtuje wyśmienity muzyczny krajobraz. Całość brzmi idealnie. Jazz Rock Fusion i nie tylko 👌

[piorasz]

Można powiedzieć, że wszyscy muzycy na tej płycie zagrali wyśmienicie. Pierwsze skrzypce należą się dla sekcji rytmicznej, reszta muzyków kształtuje wyśmienity muzyczny krajobraz. Całość brzmi idealnie. Jazz Rock Fusion i nie tylko

Fajnie opisał tą płytę mahavishnuu w tym wątku (?). Mnie się wszystko zgadza.