Policyjne pościgi, wypadki, i inne drogowe szaleństwa

[mikson]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jestem pod wrażeniem tego pościgu głąb myślał że ucieknie, naprawdę gratuluję Policji

za determinację i bardzo udaną akcję złapania debila!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Policyjne kozaki stworzyli swoim samochodem 20 razy większe zagrożenie niż ten motocyklista.

 

To wyprzedzanie na zakręcie przeciwnym kierunkiem wielopasmowej drogi, na przejściu dla pieszych na dodatek z 1:29 kwalifikuje się IMO pod prokuratora.

 

PS. Facet na moto zwyczajnie odpuścił, tylko dlatego zresztą dali radę go złapać.

 

Kolejny kwiatek:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Nie prowadziłem nigdy radiowozu, napewno może jazda policji imponować, trzeba mieć jaja i umiejętności.

Ale jest tak jak pisze Misimor - policja stworzyła zagrożenie dla obywateli: 140 kmh przez skrzyzowanie i przejście dla pieszych po to, by wlepić mandat motocykliście? Przecież chyba wystarczy zrobić fotkę, spisać tablice i znaleźć delikwenta pod domem. Policja złapała go tylko dlatego, bo odpuścił - gdyby nie to, mogli by bawić się w kotka i myszkę jeszcze dlugo, z wynikiem niewiadomym.

[Frank]

Facet z moto był kompletnie pijany,brawo dla policji za zatrzymanie.

Mieszkam tuż obok tego zdarzenia,dzień w dzień jest cała masa motocyklowych idiotów na ul.Wyszyńskiego- Poleskiej.

Niestety mamy durne prawo,w takim przypadku powinno się cofnąć prawko na przynajmniej 6 lat.

Niestety ten gnojek wkrótce wyjedzie znowu na szosy.

Przez takich ludzi rodzi się zła opinia o motocyklistach.

[bartek79]

Policyjne kozaki stworzyli swoim samochodem 20 razy większe zagrożenie niż ten motocyklista.

 

chodzi o nieuchronnośc kary za przewinienie

 

i bardzo dobrze ,że pacana złapali .

[misiomor]

chodzi o nieuchronnośc kary za przewinienie

Daruj, ale jeżeli jedynym sposobem złapania złodzieja jest seria z CKM-u w tłum, należy jej zaniechać mimo że złodziej wskutek tego ucieknie i uniknie kary.

 

W tym przypadku mieliśmy naprawdę obrzydliwy obrazek państwa policyjnego - płacą krawężnikom słabo, to chociaż dadzą im od czasu do czasu możliwość kozackiego powywyższania się nad normalnymi ludźmi - wasze życie i zdrowie jest nieważne wobec mojego błogostanu "nie wymknął mi się". Ohyda i granie na najniższych instynktach. Nie dziwi w sumie ten skandal z naklejkami. Ja bym za ten pościg ich zawiesił i oskarżył o przekroczenie uprawnień oraz stworzenie poważnego zagrożenia na drodze, niewspółmiernego do korzyści w postaci złapania gościa który popełnił tylko wykroczenie.

[bartek79]

zwróc uwagę ,że kompletnie bagatelizujesz zagrożenie jakie stwarzał motocyklista

[misiomor]

Jakie zagrożenie - skręcił w prawo przed nosem kierowcy furgonu który pewnie właśnie mocował się z wrzuceniem jedynki, w polskim stylu, 5 sekund po zapaleniu się zielonego. Wielkie zagrożenie... W najgorszym przypadku zostałby sam rozjechany z małą prędkością na dodatek. Czy złapanie takiego "zbrodniarza" jest warte wyprzedzania na zakręcie, bez widoczności, na przejściu dla pieszych, jadąc pod prąd na wielopasmówce - lewym a więc najszybszym pasem przeciwnego kierunku?

 

PS. Motocyklista zaraz zaprzestał szybkiej i ryzykownej jazdy jak tylko uznał że już go nie gonią.

[bartek79]

PS. Motocyklista zaraz zaprzestał szybkiej i ryzykownej jazdy jak tylko uznał że już go nie gonią.

 

nie wiem gdzie go zaczeli gonic dokladnie (mazowicka?) ale od tego miejsca do miejsca na poleskiej gdzie go doszli ładny kawalek jest. Pozatym pod pogotowiem ewidentnie byl zorientowany co sie dzieje.

 

 

policja ma egzekwowac prawo, tyle i tylko tyle.

od tego ma szybkie auto z sygnalem aby wszyscy dookola wiedzieli co sie dzieje a jelopa co ucieka dorwac .

 

Frank ma rację, na Poleskiej to jest problem. I jak się ich przestanie łapać to będzie to problem jeszcze większy

[misiomor]

policja ma egzekwowac prawo, tyle i tylko tyle.

Nie za wszelką cenę. Jakaś proporcja między przestępstwem / wykroczeniem a zagrożeniem dla osób postronnych w czasie ścigania być musi.

[Robert Gdansk]

Hehe zaraz Wam 30km/h w miastach postawia to wszyscy jak dzis tutaj siedzimy bedziemy bohaterami takich filmikow...

Ale nie teraz- teraz wszyscy palec w policji w pupke -trzeba na wariata wyprzedzac, nieuchronnosc kary itd...

A moze ktos mi powie jak skonczyla policyjna Audica A6 2.5tdi co kilka lat temu siala postrach na obwodnicy??

Przywalila na kartuskiej w prawidlowo stojace na swiatlach samochody !!!

Bo sie kozaki do mocy przyzwyczajali....

 

Mikson gratuluje wyczucia, proponuje kamere na przednia szybe i samemu nagrywac ...

[Frank]

Rezcz nie w ograniczeniach szybkości,rzecz w mózgu,a to poważny,nierozwiązywalny problem.

[mikson]

Jakie zagrożenie - skręcił w prawo przed nosem kierowcy furgonu który pewnie właśnie mocował się z wrzuceniem jedynki, w polskim stylu, 5 sekund po zapaleniu się zielonego. Wielkie zagrożenie... W najgorszym przypadku zostałby sam rozjechany z małą prędkością na dodatek. Czy złapanie takiego "zbrodniarza" jest warte wyprzedzania na zakręcie, bez widoczności, na przejściu dla pieszych, jadąc pod prąd na wielopasmówce - lewym a więc najszybszym pasem przeciwnego kierunku?

 

PS. Motocyklista zaraz zaprzestał szybkiej i ryzykownej jazdy jak tylko uznał że już go nie gonią.

 

chyba inne filmy oglądaliśmy

 

dodatkowo policja jak ściga ma włączoną sygnalizację na dachu i dźwiękową więc jest widoczną z daleka po to aby mogli omijać kolumny aut i dogonić debila

 

Nie za wszelką cenę. Jakaś proporcja między przestępstwem / wykroczeniem a zagrożeniem dla osób postronnych w czasie ścigania być musi.

najlepiej w ogóle nie ścigać jak w większości przypadków!!

 

brawa dla policji że debila złapali !!!

[misiomor]

dodatkowo policja jak ściga ma włączoną sygnalizację na dachu i dźwiękową więc jest widoczną z daleka po to aby mogli omijać kolumny aut i dogonić debila

Biały samochód na 1:30 ledwo zwiał na sąsiedni pas. Przed ukazaniem się sukowozu mógł co najwyżej słyszeć ich sygnał (zakręt, widok blokowany przez wyprzedzane samochody), przez co niewykluczone że rozglądał się na boki i miał wręcz utrudnione zadanie. Zaraz potem w kamerce mignęło przejście dla pieszych.

 

Zdarzenie prowokujące pościg nie zagrażało nikomu poza motocyklistą. Rzeczywiście furgon ruszył szybciej niż to zapamiętałem po 1 obejrzeniu, ale gość na moto zachował się wzorowo - uciekł mu sprzed maski i zaraz się zatrzymał ustępując miejsca piechocie na przejściu. Szkoda że policja nie była tak ostrożna w czasie swoich wyczynów.

[Gość dziadekwłodek]

(...) Przecież chyba wystarczy zrobić fotkę, spisać tablice i znaleźć delikwenta pod domem. (...)

Chyba jednak nie wystarczy. Wystarczy za to, że zdjęcie będzie nieczytelne i nie będzie można w stu procentach ustalić tożsamości motocyklisty. Ten powie, że pożyczył motor przypadkowej osobie i każdy są go w Polsce uniewinni - bo wszelkie wątpliwości zawsze przemawiają na korzyść oskarżonego.

[rafal735r]

Trzeba byc baranem zeby nie uciec takim motocyklem przed policja. Siedzieli mu ciagne na dupie. Lepiej mogl sie odrazu zatrzymac i dac se spokoj. Szkoda ze nie pokazuja materialow ilu takich nie ujeli. A pewnie bylo by ich z 10 razy wiecej niz takich.

[mikson]

Trzeba byc baranem zeby nie uciec takim motocyklem przed policja. Siedzieli mu ciagne na dupie. Lepiej mogl sie odrazu zatrzymac i dac se spokoj. Szkoda ze nie pokazuja materialow ilu takich nie ujeli. A pewnie bylo by ich z 10 razy wiecej niz takich.

nawet jak jednego na 10 złapią to i tak sukces :)

 

Biały samochód na 1:30 ledwo zwiał na sąsiedni pas. Przed ukazaniem się sukowozu mógł co najwyżej słyszeć ich sygnał (zakręt, widok blokowany przez wyprzedzane samochody), przez co niewykluczone że rozglądał się na boki i miał wręcz utrudnione zadanie. Zaraz potem w kamerce mignęło przejście dla pieszych.

 

Zdarzenie prowokujące pościg nie zagrażało nikomu poza motocyklistą. Rzeczywiście furgon ruszył szybciej niż to zapamiętałem po 1 obejrzeniu, ale gość na moto zachował się wzorowo - uciekł mu sprzed maski i zaraz się zatrzymał ustępując miejsca piechocie na przejściu. Szkoda że policja nie była tak ostrożna w czasie swoich wyczynów.

przesadzasz , chyba masz dzień wszystko na przekór,

dla mnie białe auto zwyczajnie ustąpiło policji zmieniając pas na drugi i tyle nie było pisku nerwowej akcji z jego strony na drodze

[misiomor]

przesadzasz , chyba masz dzień wszystko na przekór,

dla mnie białe auto zwyczajnie ustąpiło policji zmieniając pas na drugi i tyle nie było pisku nerwowej akcji z jego strony na drodze

Postaw się w jego sytuacji, dużo czasu na manewr nie miał, przecież jeszcze wypadało się rozejrzeć czy prawy wolny. BTW - policja jechała nieoznakowanym radiowozem, w takim przypadku trudniej zobaczyć ich sygnały błyskowe.

 

Tak czy siak moje zaufanie do policji jeszcze spadło po tym filmiku.

[mikson]

Postaw się w jego sytuacji, dużo czasu na manewr nie miał, przecież jeszcze wypadało się rozejrzeć czy prawy wolny. BTW - policja jechała nieoznakowanym radiowozem, w takim przypadku trudniej zobaczyć ich sygnały błyskowe.

 

Tak czy siak moje zaufanie do policji jeszcze spadło po tym filmiku.

to wsiadaj na motor i prowokuj

jak uważasz że policja jest zła!

[piter z]

mało wiesz o policji jeżeli w nich wierzysz - oni nagminnie łamią przepisy i jeżdżą po pijaku ( nie znam tego bynajmniej z opowieści w internecie - dla znajomych policjantów niema czegoś takiego jak wyjście do baru bez piwa bo przyjechało się samochodem - o przepisach ruchu drogowego nie wspominając ) - ale ich przepisy nie dotyczą bo oni są od ich egzekwowania - wogóle w polsce policja, sądy i prawnicy to najgorsze menty którym normalni "przestępcy" do pięt nie dorastają

[Gość Cadam]

http://www.tvn24.pl/-1,1679884,0,1,kolejna-kontrola-w-szczytnie-przecieki--panienki-i-alkohol,wiadomosc.html

 

http://www.kurekmazurski.pl/?art=10808&nr=41_11

[mikson]

mało wiesz o policji jeżeli w nich wierzysz - oni nagminnie łamią przepisy i jeżdżą po pijaku ( nie znam tego bynajmniej z opowieści w internecie - dla znajomych policjantów niema czegoś takiego jak wyjście do baru bez piwa bo przyjechało się samochodem - o przepisach ruchu drogowego nie wspominając ) - ale ich przepisy nie dotyczą bo oni są od ich egzekwowania - wogóle w polsce policja, sądy i prawnicy to najgorsze menty którym normalni "przestępcy" do pięt nie dorastają

pewnie to wiesz najlepiej na świecie że takie fakty podajesz,

wg ciebie gliny to szumowiny a bandyci przy nich to grzeczni chłopcy

[misiomor]

>> Mikson,

 

Dwie skrajności które nam zagrażają to totalna anarchia z jednej strony i państwo policyjne z drugiej - naprawdę nie wiem co jest gorsze. Pytanie gdzie na tej osi się znajdujemy i po której stronie optimum. Twój link wzmacnia jedną z dwóch możliwych hipotez.

[mikson]

>> Mikson,

 

Dwie skrajności które nam zagrażają to totalna anarchia z jednej strony i państwo policyjne z drugiej - naprawdę nie wiem co jest gorsze. Pytanie gdzie na tej osi się znajdujemy i po której stronie optimum. Twój link wzmacnia jedną z dwóch możliwych hipotez.

czyli wg państwo policyjne to takie gdzie łapie się bandziorów nawet naginając wykroczenia?

chyba troszkę masz złe pojęcie o pościgach,, tam często dochodzi do łamania przepisów głównie prędkość ciągłe zakazy wjazdów etc z obu stron

przesadzasz umiejscawiając tan pościg na biegunie spolaryzowanym pt państwo policyjne :)

[misiomor]

Jeżeli dobre samopoczucie policjanta "nie wymknął Mi się!!!" jest cenione wyżej niż życie i zdrowie postronnego człowieka (biały samochód na filmie) to coś jest IMO nie tak. Zacznijmy od tego że oryginalny manewr motocyklisty nikomu nie zagroził. O policyjnym pościgu już tego powiedzieć nie można. Mogli zresztą spisać numery motura i w najgorszym przypadku ściągnąć od właściciela mandat za nie-wskazanie sprawcy. Tak więc motyw bezkarności drogowego wykroczyciela w razie nie-podjęcia pościgu też upada.

[mikson]

Jeżeli dobre samopoczucie policjanta "nie wymknął Mi się!!!" jest cenione wyżej niż życie i zdrowie postronnego człowieka (biały samochód na filmie) to coś jest IMO nie tak. Zacznijmy od tego że oryginalny manewr motocyklisty nikomu nie zagroził. O policyjnym pościgu już tego powiedzieć nie można. Mogli zresztą spisać numery motura i w najgorszym przypadku ściągnąć od właściciela mandat za nie-wskazanie sprawcy. Tak więc motyw bezkarności drogowego wykroczyciela w razie nie-podjęcia pościgu też upada.

czepiłeś się białego auto na filmie gdzie nie mogę dopatrzyć się aby to auto miało jakiś problem czy nerwowe zachowanie a drodze :)

swoją drogą powinny być kamery rejestrujące/monitorujące większe ulice i fotoradary tymczasowe dla takich szybkich i wściekłych ,

[misiomor]

Londyn jest obstawiony kamerami a policja zabrania noszenia przy sobie nawet śrubokrętu. I jakoś przodują w statystykach morderstw i nożownictwa. Nie tędy droga IMO. Że już nie wspomnę o możliwościach śledzenia i szantażu ludzi przez firmy obsługujące takie systemy, podobnie jak handlu informacjami z nich pochodzącymi. Zresztą - Orwell napisał "Rok 1984" nie bez przyczyny. Ja entuzjastą takich systemów się nie stanę.

 

Poza tym - wcale nie jestem pewien czy kamera wychwyciłaby tak łatwo oryginalne wykroczenie, fotoradar już na pewno nie.

[romekjagoda]

Chyba jednak nie wystarczy. Wystarczy za to, że zdjęcie będzie nieczytelne i nie będzie można w stu procentach ustalić tożsamości motocyklisty. Ten powie, że pożyczył motor przypadkowej osobie i każdy są go w Polsce uniewinni - bo wszelkie wątpliwości zawsze przemawiają na korzyść oskarżonego.

 

Nie - musi wskazać osobę, która prowadziła pojazd. Jeśli nie sam dostaje mandat albo jeśli wskaże fałszywie zostanie oskarżony o składanie fałszywych zeznań. Dokładnie takie same zasady, jak były dyskutowane w przypadku zdjęć z kamer. Ja nikogo nie bronię, ale niestety Misimor ma rację - gdyby zginęła choć jedna osoba postronna, albo straciła zdrowie, jak policja by to uzasadniała? Że motocyklista wykonał niebezpieczny manewr?! (co tez musieliby udowodnić w sądzie).

 

Trzeba byc baranem zeby nie uciec takim motocyklem przed policja. Siedzieli mu ciagne na dupie. Lepiej mogl sie odrazu zatrzymac i dac se spokoj. Szkoda ze nie pokazuja materialow ilu takich nie ujeli. A pewnie bylo by ich z 10 razy wiecej niz takich.

 

Ja uważam, że trzeba być baranem, by zacząć uciekać. Ale co tam - pewnie nie mam owłosionych, odpowiednio duzych cohones.

 

czepiłeś się białego auto na filmie gdzie nie mogę dopatrzyć się aby to auto miało jakiś problem czy nerwowe zachowanie a drodze :)

swoją drogą powinny być kamery rejestrujące/monitorujące większe ulice i fotoradary tymczasowe dla takich szybkich i wściekłych ,

 

 

Mikson, jedź do UK - tam kamer, radarów i tajniaków nie brakuje. Życie jak w Madrycie, a raczej w Hollywood - non stop jesteś filmowany. Mówię Ci, super lajf i bezpiecznie, że hej. A do tego to poczucie wolności...bezcenne.

[piter z]

pewnie to wiesz najlepiej na świecie że takie fakty podajesz,

wg ciebie gliny to szumowiny a bandyci przy nich to grzeczni chłopcy

 

napisałem o zwykłych przestępcach czyli nikim bardzo groznym ( brodne złodziejaszki czy oszuści ) - od nich policja w pl w większości jest gorsza i jest przy tym raczej nietykalna ( chyba że zdarzy się coś naprawde medialnego albo trafią na kogoś kto ma plecy ) - znam tych ludzi osobiście także wiem co nieco bo jakoś bardzo z drobnymi rzeczami się nie kryją ( o grubszych wolałbym pewnie nie wiedzieć ) - niemów że jest inaczej bo albo piszesz z zagranicy albo żyjesz w jakimś utopijnym polskim miasteczku w szklanym domu

[Robert Gdansk]

mikson czy Ty nie jestes przypadkiem z tych co lewym pasem "bezpiecznie" sie wloka pol miasta?