Prawa czlwoieka w wydaniu amerykanskim...

[Wojtek76]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Nie mam nic przeciwko.

 

Prawa obywatelskie, prawami obywatelskimi ale jak ktoś chce ci rozp.. dom to nie ma się z nim co cackać.

 

Wszyscy walczą tak z terrorystami - Niemcy, Hiszpanie, Rosjanie...

Poczytaj o tym co robili Niemcy z terrorystami z Baader-Mainchoff albo jak Rosjanie poradzili sobie z próbami porwań ich obywateli w czasie wojny w Libanie.

Zwłaszcza i ostatni mieli ciekawe metody.

Ważne, że skuteczne.

[Zdzislav]

Wszystko fajnie, ale na przykład taki rochu nie podpasuje komuś u góry i zostanie uznany terrorystą...

[Wojtek76]

Nie mam nic przeciwko.

 

Prawa obywatelskie, prawami obywatelskimi ale jak ktoś chce ci rozp.. dom to nie ma się z nim co cackać.

 

Wszyscy walczą tak z terrorystami - Niemcy, Hiszpanie, Rosjanie...

Poczytaj o tym co robili Niemcy z terrorystami z Baader-Mainchoff albo jak Rosjanie poradzili sobie z próbami porwań ich obywateli w czasie wojny w Libanie.

Zwłaszcza i ostatni mieli ciekawe metody.

Ważne, że skuteczne.

To nie usprawiedliwia torturowania niewinnych osob, a nawet tych winnych, w takim przypadku cale do gadanie o prawach obywatelskich i demokracji mozna sobie w dupe wsadzic. Stany Zjednoczone rabuja pol swiata, wystrzeliwuja rakiety w domostwa niewinnych ludzi i to jest twoim zdaniem ok? Czyli wielkiemu wolno malego zdeptac i wszystko jest ok.

[Gość rochu]

I co zrobisz?

Zagwazdasz na palcach i potupiesz sobie?

Tak jest rzeczywistość i jej nie zmienisz.

 

Polityka to nie moralność to efektywność.

Tutaj nie ma jakichkolwiek standardów etycznych.

 

Pisałem kiedyś pracę o Machiavellim.

Poczytaj "Księcia" albo "Rozważania".

Warto, otwiera oczy.

[mamel]

przypomni sobie rewolucje francuską, rzeczywistość można zmienić, nie do poznania

[Adam Sikora]

No co ty, a podobno to w Chinach torturuja....

[kedyw]

Przeczytajcie też Obóz Świętych, Jeana Raspaila, ta książka daje dużo do myślenia w kwestiach ujętych przez Ciebie Wojtku i o naszej przyszłości. Stara książka, ale warta.

[antymalkontent]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nieno czy chcemy czy nie w w hameryce juz sie rodza osobniki pokroju hitlera... tam bedzie poczatek kolejnego konfliktu na skale swiatowa, ale my mali nic nie mozemy na razie poradzic, dopiero jak hameryka pojdzie za daleko i sie zacznie to poradzimy, zniszczymy hameryke i znow sie zacznie od poczatku to samo, i tak w kolko... chyba ze wynajda takie bronie ze rozniosa cala kule ziemska to ktoryms razem mozemy juz nie przetrwac konfliktu swiatowego...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

nieno czy chcemy czy nie w w hameryce juz sie rodza osobniki pokroju hitlera...

 

A ja stawiam raczej na Chiny i jakiegoś nowego Czyngis-Hana.

 

PS

Poczytaj lepiej „Materializm a empiriokrytycyzm".

Poprawisz sobie styl.

[Wojtek76]

Nic si enie zrobi, Stany upadna jak kazda wielka cywilizacja, taka kolej rzeczy. rochu histrie znam, wie jak dzialaja rzady, nie znaczy to jednak, ze nie nalezy reagowac ani komentowac tego typu zachowan. "

Takie zachowanie supermocarstwa ktore udaje dobrego wujka, z cala pewnosica nie zatrzyma terroryzmu wsrod fanatykow a jedynie go zaostrzy.

[Gość rochu]

Zgadza się, Stany kiedyś upadną - tak jak wszystkie wielkie imperia w przeszłości.

Może stanie się to za naszego życia a może nie.

 

Cóż, psy szczekają - karawana jedzie dalej.

[Wojtek76]

No, tak zapomnialem, ze prawnicy sa przedewszystkim pragmatyczni:)

[misiomor]

Takie zachowanie supermocarstwa ktore udaje dobrego wujka, z cala pewnosica nie zatrzyma terroryzmu wsrod fanatykow a jedynie go zaostrzy.

Wielka troska o dobrobyt USA przemawia z tych stwierdzeń. Ich autorzy z pewnością lepiej znają się na międzynarodowej polityce niż amerykański Departament Stanu.

 

W kwestii mentalności ludów Wschodu, uważam że nasz Sienkiewicz jest mocno niedoceniany. Gan-Ganowicz też trochę o nich pisał.

[Wojtek76]

Wszystko jest w porzadku, pozabijajmy sie nawzajem. Zniszczmy ziemie. Bedzie Nam sie lepeij zylo. Wszystko dla dobra ogolu. Rzady przeciez wiedza co dla Nas najlepsze. Najwazniejsze to sie nie wychylac by samemu nie oberwac:)

[Jaro_747]

Odnośnie praw człowieka to Ameryka ma problemy z przestrzeganiem ich wobec własnych obywateli. I to już od dawna. Z jednej strony mamy piękną fasadę ozdobioną konstytucją i wszelakimi wolnościami, z drugiej pozbawioną wszelkiej kontroli inwigilację i Patriot Act. Dopóki patrzymy na fasadę jest pięknie. Jeżeli złośliwy przypadek rzuci nas na jej drugą stronę mamy przewalone.

 

O działaniach wobec innych państw i ich obywateli napisano niejedną książkę. Amerykańska polityka zagraniczna to jeden ciąg oszustw i łamania wszelkich możliwych zasad, morderstwa, zamachy i przewroty.

 

Najtragiczniejsze jest to, że jest to też historia głupoty, krótkowzroczności i pychy. Większość działań które na krótką metę było sukcesem w dłuższej perspektywie okazało się klęską.

 

Żeby nie być gołosłownym: amerykańskie problemy z Iranem zaczęły się od obalenia przez CIA demokratycznie wybranego rządu Mossadeka.

Na początek:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[autovidol]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Najtragiczniejsze jest to, że jest to też historia głupoty, krótkowzroczności i pychy. Większość działań które na krótką metę było sukcesem w dłuższej perspektywie okazało się klęską.

 

Żeby nie być gołosłownym: amerykańskie problemy z Iranem zaczęły się od obalenia przez CIA demokratycznie wybranego rządu Mossadeka.

Na początek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mohammad_Mosaddegh

 

A Nur Mohammed Taraki w 1979 (Kabul)?

Inni też to robili i nikt nie jest bez winy.

 

Tom Clancy napisał kiedyś, że "stosunki międzynarodowe polegają na tym, że jeden kraj próbuje wyruchać inny kraj".

Myślę, że jest to prawda i tak właśnie należy interpretować to co dzieje się na świecie.

Wygrywa silniejszy i bardziej bezwzględny.

I nie ma co na tym płakać. Tak było zawsze i zapewne tak już pozostanie.

Historia to jeden wielki kryminał.

[Adam Sikora]

Nic si enie zrobi, Stany upadna jak kazda wielka cywilizacja, taka kolej rzeczy

 

Jestem rownierz przeciwny polityce i poczynania USA ale USA nie upadnie , nie ma takiej opcji

Gwarancje o tym ze sa i beda mocarstwem daje im najwiekszy arsenal broni atomowej na swiecie.

[misiomor]

Europejczyki protestują, bo sami są zbytnimi cieniasami żeby robić podobne rzeczy.

[antymalkontent]

Europejczyki protestują, bo sami są zbytnimi cieniasami żeby robić podobne rzeczy.

 

 

a tam sa, nie sa tylko nie ma odpowiednich ludzi (jak dla mnie w negatywnym tego slowa znaczeniu) na odpowiednich stanowiskach, dzisiaj ludzie pokroju hitlera nawet jesli by sie urodzil w polsce to bedzie sie zastanawial jak dojsc do wladzy w usa zamiast co zrobic zeby dojsc do wladzy w polsce i zbudowac arsenal broni atomowej, to jest najrozsadniejsza metoda, dlatego usa to bedzie przyszla przyczyna konfliktu swiatowego

 

A ja stawiam raczej na Chiny i jakiegoś nowego Czyngis-Hana.

 

PS

Poczytaj lepiej „Materializm a empiriokrytycyzm".

Poprawisz sobie styl.

 

 

hmmm ja stawiam na stany, nastepnie na chiny, albo moze byc tak konflikt zapoczatkowany przez stany zniszczenie stanow i chiny przejmuja paleczke pierwszenstwa a dopiero pozniej kolejny konflikt i tym razem osobnik pokroju hitlera bedzie u wladzy w chinach...

ale zobaczymy (albo nasze dzieci bo dalej to nei ma szans bez konfliktu chyba ze kapitalizm naprawia)

[Jaro_747]

A Nur Mohammed Taraki w 1979 (Kabul)?

Inni też to robili i nikt nie jest bez winy.

 

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi? Jeżeli o to, że wszyscy robią to samo to jest to mało odkrywcze.

Na szczęście nie wszyscy robią to samo lub to samo tak samo. Amerykanom rozum odbiera siła którą posiadają. Nawet jak jest jakaś opcja kompromisowa to oni wybierają użycie siły w takiej czy innej postaci.

 

Jak już napisałeś o Afganistanie to jest to świetny przykład jak Amerykanie sami sobie zrobili krzywdę popierając i szkoląc mudżahedinów. Jak widać całkiem nieźle ich wyszkolili ;-).

[antymalkontent]

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi? Jeżeli o to, że wszyscy robią to samo to jest to mało odkrywcze.

Na szczęście nie wszyscy robią to samo lub to samo tak samo. Amerykanom rozum odbiera siła którą posiadają. Nawet jak jest jakaś opcja kompromisowa to oni wybierają użycie siły w takiej czy innej postaci.

 

Jak już napisałeś o Afganistanie to jest to świetny przykład jak Amerykanie sami sobie zrobili krzywdę popierając i szkoląc mudżahedinów. Jak widać całkiem nieźle ich wyszkolili ;-).

 

 

moze tak czajna troszku by ich zaatakowala to by sie uspokoili, na nich to trzeba obecnie juz tylko sily bo bedzie coraz gorzej z nimi hehe

[Gość rochu]

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi? Jeżeli o to, że wszyscy robią to samo to jest to mało odkrywcze.

 

To poczytaj o tym jak sowiecki specnaz zdobywał pałac prezydencki w 1979 aby afgańskim komunistom oddać władzę w kraju.

 

Tak - to jest mało odkrywcze, nie mniej zastanawiam się dlaczego ma się obrywać tylko USA.

Dlaczego nikt nie pisze o terroryzmie gospodarczym uprawianym przez Chiny albo kraje arabskie, wydobywające ropę?

Akurat to bardziej bije nas tutaj po kieszeni aniżeli jakieś amerykańskie wojenki.

 

 

Na szczęście nie wszyscy robią to samo lub to samo tak samo. Amerykanom rozum odbiera siła którą posiadają. Nawet jak jest jakaś opcja kompromisowa to oni wybierają użycie siły w takiej czy innej postaci.

 

Każdy kto ma realną siłę nie potrafi nad nią zapanować.

Nie ważne czy nazywa się Busch, Napoleon czy Franz Joseph II.

Pokusa jest zbyt wielka.

 

Jak już napisałeś o Afganistanie to jest to świetny przykład jak Amerykanie sami sobie zrobili krzywdę popierając i szkoląc mudżahedinów. Jak widać całkiem nieźle ich wyszkolili ;-).

 

Bez tych szkolonych przez USA Mudżahedinów dalej w Polsce rządziłby jakiś I Sekretarz Partii a ty wzdychałbyś do wakacji w enerdówku.

[jacm]

Wojtek ma w pełni rację takie tortury są dobre na otrzymanie odpowiedzi na pytania ale jeszcze lepsze na utwierdzenie wroga w tym żeby został jeszcze większym wrogiem . Poza tym każda cywilizacja oparta na założeniu że najświętsza jest własność oraz że ma monopol na rację musi upaść .

[Jaro_747]

To poczytaj o tym jak sowiecki specnaz zdobywał pałac prezydencki w 1979 aby afgańskim komunistom oddać władzę w kraju.

(...)

 

Bez tych szkolonych przez USA Mudżahedinów dalej w Polsce rządziłby jakiś I Sekretarz Partii a ty wzdychałbyś do wakacji w enerdówku.

 

Nie muszę czytać- już czytałem. Oglądałem nawet rozmowę z facetem który zdobywał pałac. I co z tego?

 

Oj rochu rochu. Wydaje ci się że taką masz wiedzę? Polecam wrzuć sobie w google "Blowback CIA" i poczytaj trochę to zrozumiesz o czym mówię.

 

ZSRR nie zawalił się od wojny w Afganistanie tylko od własnej niewydolności. Reagan podniósł im poprzeczkę i zmusił do rywalizacji na wielu frontach. Jednym z nich był Afganistan ale najgroźniejszy był wyścig zbrojeń przeniesiony po raz pierwszy w kosmos.

[jar1]

Ja to zawsze "szanuję" takich ludzi, którzy cieszą się, jak się napierdziela innych. Sami jednak masochistycznych tendencji nie przejawiają.

[Gość rochu]

ZSRR nie zawalił się od wojny w Afganistanie tylko od własnej niewydolności. Reagan podniósł im poprzeczkę i zmusił do rywalizacji na wielu frontach. Jednym z nich był Afganistan ale najgroźniejszy był wyścig zbrojeń przeniesiony po raz pierwszy w kosmos.

 

Słyszałeś o czymś takim jak doktryna Trumana?

To wykończyło ZSRR. Projekt gwiezdnych wojen był tylko elementem tej polityki

Tak naprawdę USA nadal tkwi w sidłach tej doktryny, tylko wróg się zmienił.

[Jaro_747]

Słyszałeś o czymś takim jak doktryna Trumana?

To wykończyło ZSRR. Projekt gwiezdnych wojen był tylko elementem tej polityki

Tak naprawdę USA nadal tkwi w sidłach tej doktryny, tylko wróg się zmienił.

 

Doktryna Trumana powstała w 1947 (chyba) więc dlaczego zadziałała dopiero po czterdziestu latach? Gdyby Związek Radziecki był w stanie konkurować z USA ekonomicznie i technologicznie pewnie istniałby do dziś. Podkręcenie tempa rywalizacji przez Reagana spowodowało najpierw zadyszkę niewydolnej i skostniałej struktury a chwilę później zawał. Bez Afganistanu proces ten trwałby dłużej ale i tak byłby nieunikniony.

[Gość rochu]

Brawo.

Zaczynasz widzieć szerszy kontekst.