Precz z bankami

[Gość rochu]

Nie mam zamiaru dyskutować z tobą w jakimkolwiek wątku! I nie wchodź w dyskusję, która nie jest adresowana do ciebie!

 

Oskarżasz mnie o jakieś zapędy moderatorskie a sam nie jesteś lepszy.

Może przyjrzyj się lepiej sobie.

 

 

 

Autora wątku przepraszam za offotop.

 

Obecne protesty może odrobinę zahamują pazerność banków.

 

 

Nie zahamują.

Chyba, że ktoś weźmie ostro w karby tzw. bankowość inwestycyjną a na to raczej nie zanosi się.

[Gość dziadekwłodek]

Za co obarczam winą socjalistów?

 

Bankowość i funkcjonowanie banków jest mi obca.Natomiast przeglądając opłaty ,prowizje,odsetki często pytam się siebie .urwa za co???...nie dość,że zarabiają na kontach jeszcze muszę im płacić.

 

Obecne protesty może odrobinę zahamują pazerność banków.

 

Cały ten system stał się jałowy. Bankowość i inne jego elementy zwyrodniały. To przejawia się tym, o czym piszesz. Liczy się tylko zysk. Zysk jest wyznacznikiem wszystkiego. Takie podejście do zysku prowadzi do wyzysku. Czy obecne protesty coś zmienią - myślę,że niewiele. Kapitalizm pozbawiony konkurenta dryfuje w złą stronę.

[Grzegorz7]

Mimo, że DziadkaWłodka wywody są logiczne to obawiam się, że Rochu ma rację.

Kogo interesują dziś malutcy?

 

System bankowy musi pozostać. Jego upaństwowienie na krótka metę może pomóc, na dalszą spowoduje z całą pewnością jakieś wynaturzenia, podobnie jak to mam miejsce w komercyjnych...

 

Myślę, że zasadnicza jest tu rola państwa i to jak ono się z niej wywiązuje. Tu może być pies pogrzebany.

Jeśli państwo jest za słabe (znamy granie dużych banków na osłabienie walut poszczególnych państw) to może unia państw...?

 

Zagadnienie jest złożone.

[romekjagoda]

Grzegorz, oczywiście, że banki pozostaną - nie chodzi by je przejąć w całości, lecz by wyznaczyć ramy ich działania - takie, które słuzyć będą nie tylko zyskowi właścicieli (to oczywiście konieczne i potrzebne) ale także społeczeństwu (szeroko pojętemu), w którym one funkcjonują.

 

Chodzi o zapobieganie sytuacjom, jak w Stanach: podczas kryzysu przybyło bodajże 111 tys. milionerów, z których 99% (cytuję z pamięci Politykę ostatnią) płaci niższe podatki niż ich sekretarki.

[wladz]

Cały ten system stał się jałowy. Bankowość i inne jego elementy zwyrodniały. To przejawia się tym, o czym piszesz. Liczy się tylko zysk. Zysk jest wyznacznikiem wszystkiego. Takie podejście do zysku prowadzi do wyzysku. Czy obecne protesty coś zmienią - myślę,że niewiele. Kapitalizm pozbawiony konkurenta dryfuje w złą stronę.

 

 

nie stał się jałowy tylko z powodu własnej pazerności wplątał miliny w kredyty których nie są w stanie spłacić z powodu kryzysu wywołanego kredytami.Gdyby rządy w odpowiednim momencie zareagowały miliony miałyby pretensję ,że nie mogą zaciągnąć kredytu.

[mamel]

Myślę, że zasadnicza jest tu rola państwa i to jak ono się z niej wywiązuje. Tu może być pies pogrzebany.

Jeśli państwo jest za słabe (znamy granie dużych banków na osłabienie walut poszczególnych państw) to może unia państw...?

dziś już każde państwo czy unia jest za słabe na starcie się z systemem finansowym, pokazały to wyraźnie ostatnie lata

pytanie jest inne, czy istnieje dziś rzad który na takie starcie miałby ochotę

[bartek79]

Grzegorz, oczywiście, że banki pozostaną - nie chodzi by je przejąć w całości, lecz by wyznaczyć ramy ich działania - takie, które słuzyć będą nie tylko zyskowi właścicieli (to oczywiście konieczne i potrzebne) ale także społeczeństwu (szeroko pojętemu), w którym one funkcjonują.

 

to wracamy do korzeni czyli bankowośc chrześcijańska lub cos takiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wladz]

 

 

 

 

 

Nie zahamują.

Chyba, że ktoś weźmie ostro w karby tzw. bankowość inwestycyjną a na to raczej nie zanosi się.

 

 

Zobaczymy.Wszystko zależy od stopnia zagrożenia wzburzonymi.

[bartek79]

czy istnieje dziś rzad który na takie starcie miałby ochotę

 

tak, ten który zastrzeli paru szefów banków

i nie jest to już demagogia tylko ewentualność

 

hamerykanie się nie będa cackali jak jakis bankier podskoczy czy agencja ratingowa raz jeszcze

[mamel]

hamerykanie się nie będa cackali jak jakis bankier podskoczy czy agencja ratingowa raz jeszcze

masz jeszcze jakieś złudzenie, że to faktycznie rządy sprawują władzę w swoich państwach?

[Gość dziadekwłodek]

nie stał się jałowy tylko z powodu własnej pazerności wplątał miliny w kredyty których nie są w stanie spłacić z powodu kryzysu wywołanego kredytami.Gdyby rządy w odpowiednim momencie zareagowały miliony miałyby pretensję ,że nie mogą zaciągnąć kredytu.

 

Nie taki był sens mojej wypowiedzi.

 

Jak się miliony urabia bezkrytyczna wizją bogactwa - a robią to banki i rządy razem - to taka reakcja milionów jest możliwa .

[bartek79]

masz jeszcze jakieś złudzenie, że to faktycznie rządy sprawują władzę w swoich państwach?

 

nigdy nie sprawowały

demokracja wymusiła tylko zmiane metod nacisku

[Gość dziadekwłodek]

dziś już każde państwo czy unia jest za słabe na starcie się z systemem finansowym, pokazały to wyraźnie ostatnie lata

pytanie jest inne, czy istnieje dziś rzad który na takie starcie miałby ochotę

 

Moja wizja jest taka,że jak nie będzie w porę przemyślanej reakcji rządów, to będzie dużo mniej przemyślana reakcja ulicy.

 

Każde państwo jest słabe z powodu słabości swoich funkcjonariuszy.

[mamel]

nigdy nie sprawowały

demokracja wymusiła tylko zmiane metod nacisku

i tym wpisem potwierdzasz moją diagnozę z #69 w wątku o rentierach

[jacm]

W małych społecznościach kiedyś funkcjonowało coś takiego :

 

Jak się stawiało dom , stodołę . To na parę dni zlatywało się pół wsi i pomagało . Potem tym którym pomagano szli odrobić to pracą taką jaką umieli także za darmo np w polu itd .

 

Obecnie jak chcesz wezwać nawet w tych małych miejscowościach stolarza do naprawy drzwiczek w szafie powie Ci 400 zł koszt szafy nowej 270 :) Dlaczego ? Bo ma zamówienia na meble za 60 000 i jak ma odejść na 30 minut do innej fuchy to z okolić 400 zł nie schodzi :)

 

Skoro zwykły Kowalski ma w D.... ,, biedniejszych " to za co zwykły Kowalski ma pretensje do Banków ? że też zarabiają ?

 

Zmienić trzeba podejście ludzi to zmieni się tez podejście banków , Banki tworzą ludzie .

 

Bywali kiedyś lekarze którzy potrafili wziąć za tą samą wizytę 6 zł albo 260 zł w zależności czy pojechali do biedaka czy bogacza ciekawe czy ktoś odważy się powiedzieć że działali niesprawiedliwie bo ja nie .

 

oczywiście większości będzie łatwiej powiedzieć że winny jest system bankowy, prawo , i inne niematerialne twory tylko czy one powstały same z siebie czy stworzył je chciwy człowiek ?

[Grzegorz7]

Lekarz miał koszty na poziomie jakiejś średniej z tych krańcowych kwot. Aby biednemu pomóc musiał wziąć więcej od bogatego.

Tak działa czasami państwo; podatek progresywny.

Podobnie działają banki. Najlepsze umowy mają ci o większych kontach...

 

... tylko czy one powstały same z siebie czy stworzył je chciwy człowiek ?

I dlatego nie można zostawić ich samym sobie, bo popowstawały takie twory jak notariat, bankowość,...

 

A jeśli wolna amerykanka to czemu: koncesje, prawa (obowiązki) pracownicze,...

[jacm]

Po części :) kosztem lekarza był dojazd :) wykształcenie otrzymał za darmo w uczelni państwowej :) Kiedyś ludzie mieli poczucie obowiązku oraz służenia i wdzięczności . Obecnie mają przewagę poczucia ,, nie ma nic za darmo " ale dotyczyć to ma innych , dla siebie już by chcieli jałmużny :) .

Jałmużna kiedyś dawna była biednym teraz Jałmużne otrzymują najczęściej bogaci w pieniądze :)

[Grzegorz7]

To prawda.

Doprowadzałem kiedyś komputer do używalności u jakiegoś prawnika przez 3 godziny.

Szokiem dla niego była kwota 150zł...

 

W tym czasie w gabinecie obok "odbywał" 2 porady, każda płatna na wyższą kwotę...

 

Ale komputer to pryszcz!

[jacm]

negocjuję czasem umowy

Nagminne jest podawanie o 50 % wyższej ceny wyjściowej . Dość dziwna norma :) nie wiem kogo cieszy marnowanie czasu na spotkania wymiany maili i zbijanie i tak wiadomo do jakiej ceny :).

Tylko jeden argument jest za takim postępowaniem . Jak mawiają niektórzy Jeleni trzeba strzyc zatem czekają na jelenia który się nie targuje , słowem dalej chciwość .

[romekjagoda]

negocjuję czasem umowy

Nagminne jest podawanie o 50 % wyższej ceny wyjściowej . Dość dziwna norma :) nie wiem kogo cieszy marnowanie czasu na spotkania wymiany maili i zbijanie i tak wiadomo do jakiej ceny :).

Tylko jeden argument jest za takim postępowaniem . Jak mawiają niektórzy Jeleni trzeba strzyc zatem czekają na jelenia który się nie targuje , słowem dalej chciwość .

 

 

No właśnie - napisałeś 'Jelenia', bo nie wypada napisać 'uczciwego', który wierzy, że wycena jest uczciwa. Tak własnie czynimy pogrzeb zaufaniu społecznemu w praktyce realizujemy zasadę 'homo homini lupus...'

[Mart2M]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

no, widać tam ludzie widzą jaśniej a u nas ... nadal gaworzy się o kredytach

[jacm]

No właśnie - napisałeś 'Jelenia', bo nie wypada napisać 'uczciwego', który wierzy, że wycena jest uczciwa. Tak własnie czynimy pogrzeb zaufaniu społecznemu w praktyce realizujemy zasadę 'homo homini lupus...'

Dodałem jeszcze ,, jak mawiają niektórzy " całe szczęście jest trochę populacji która myśli nie tylko o sobie i potrafią obstawać przy swoim mimo że są w mniejszości może dlatego że mają często rację :)

[vik]

Nieprawda jest, ze ludzie sa w stanie ochronic swe assets w razie prawdziwie glebokiego krachu. Tylko niewielu jest w stanie uratowac dosc.

 

pozdrawiam,

[Mart2M]

vik <- tylko jak ratowac? Przenoszenie kapitalow z instrumentow bankowych w nieruchomosci? Chyba w ostatecznym rozrachunku takie dzialanie wydaje sie miec najwiekszy sens...

[vik]

Nie, jak mowie wiekszosc nie ma szans zadnych aby sie zabezpieczyc bo nawet nie jest w stanie wyciagnac swych oszczednosci z banku bo ich tam nie ma (bank w zaleznosci od praw danego kraju zobowiazny jest posiadac od 5 do 10% liquid assets). Moj komentarz odnosil sie do wypowiedzi tego bystrego iranczyka, ktory radzil ludziom sie zabezpieczyc jakby bylo to mozliwe. Dla ludzi jedyne zabezpieczenie to przejac wladze.

 

Powazny kryzys przezywaja ci ktorzy maja dosc albo nadwyzke PLYNNYCH assets i maja to co inni potrzebuja aby przezyc. Srodki produkcji i nieruchomosci kupuje sie na dnie kryzysu jesli ma sie nadwyzki plynnych assets zakladajac, ze struktura wlasnosciowa i prawna nie zmieni sie w rezultacie kryzysu. Inaczej mowiac, pogoda jest dla bogaczy majacych wlasciwe srodki produkcji i plynny kapital we wlasnym banku. Dobrze miec kawalek pola, z ktorego mozna sie wyzywic albo prawie wyzywic robiac lopata, karabin i dosc amunicji.

 

pozdrawiam,

[Jaro_747]

(...) Tak własnie czynimy pogrzeb zaufaniu społecznemu w praktyce realizujemy zasadę 'homo homini lupus...'

 

Badania wykazały, że bez zbudowania pewnego poziomu zaufania społecznego nie da się przekroczyć bariery dochodu 8-10 tys. $ na głowę.

Polecam przypadkowo znaleziony felieton:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Badania wykazały, że bez zbudowania pewnego poziomu zaufania społecznego nie da się przekroczyć bariery dochodu 8-10 tys. $ na głowę.

Polecam przypadkowo znaleziony felieton:

http://brandsandpeople.blogspot.com/2009/04/kapita-spoeczny-czyli-smutna-przyszosc.html

 

Masz pomysł jak ten stan rzeczy zmienić?

[mamel]

Masz pomysł jak ten stan rzeczy zmienić?

 

Buddyzm dla wszystkich!

Obowiązkowo

zamiast partii i KK

[Grzegorz7]

Jak podał ONET (za "Gazeta"):

Zarobki bankierów w naszym kraju:

1. prezes BRE Banku Mariusz Grendowicz, który w ubiegłym roku zarobił blisko 500 tys. zł miesięcznie.

2. prezes Getin Noble Bankurobkiem Krzysztof Rosiński - 440 tys. zł.

 

Myślałem,że to pomyłka... ;)