Skocz do zawartości
IGNORED

klimat Dead Can Dance


harmanek

Rekomendowane odpowiedzi

Meloman -> "Chasing Promises" Breathless . Kwestia gustu . I tak wszystkie ich płyty są co najmniej bardzo dobre

LeStat -> można i nieźle potańcować przy Sigur Ros jak się człek uprze . Ale zgadzam się , że muza ta ma pewien ładunek 'emocjonalno-refleksyjny' pozwalający znakomicie odpalić i podyskutować nad np. sensem istnienia świata itd. No bo do dyskusji o szybkich bryczkach to już mniej odpowiedni podkład . A sformulowanie 'niedoszły samobójca' w moim mniemaniu ma zdecydowanie pozytywny wydźwięk i świadczy o niestandardowej wrazliwości .

Wracając do muzy to jest jeszcze taki band CRANES , a ich płytki "Forever" , "Loved" czy też "Future Songs" powinny przypaść do gustu wszelkim eksploratorom Dead Can Dance .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Albertini

moja uwaga o Breathless nie była do Ciebie... widzę, że kierujesz go bardziej w stronę muzyik, którą preferował ś.p. Beksiński. jednak wg mnie niedoścignionym prezenterem pozostaje Piotr Kaczkowski. Zresztą to on odkrył dla nas 4AD.

zresztą tak naprawdę Beksie podobał się tylko pierwszy album This Mortal Coil, nie potrafił np. w ogóle zrozumieć i poczuć wrażliwości jaki oferowała druga płyta.

i tego jego głupie docinki o The Smiths... ponieważ o zmarłych nie powinno mówić się źle powiem jeszcze tyle, że jego tłumaczenia Monty Pythona są fantastyczne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meloman -> bez urazy . Ś.P. Beksińskiego cenię za ładunek emocjonalny jaki swoją postacią przekazywał . Nie wszystko co puszczał 'kupowałem w ciemno' . Ale pewnie mi bliżej do niego niż do Piotrka Kaczkowskiego (szczegolnie z okresu po dłuższym pobycie w USA kiedy to zaczął lansować raperopochodnych twórców ), ale bezwzgledny szacunek dla tego drugiego też . Tych dwóch Panów zaszczepiło 'dobrą muzę' w narodzie parę ładnych lat temu . Bez nich pewnie bylibyśmy ubożsi w doznania muzyczne . A The Smiths bardzo lubię (Blue Nile z Hats też) . Ale że miało być o klimatach typu Dead Can Dance to takież 'bardziej Beksowe' bandy lansowałem .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację - jeżeli chodzi o klimaty DCD to bliżej jest tej muzyce, którą preferował Beksa niż Kaczor

po powrocie z Hameryki pan Pitr rzeczywiście obniżył loty, ale to co puszczał prze wyjazdem....

czy ktoś pamieta Mini-Maxy?

ładnie grają, a raczej grali panie doktorze...

sam lubię The Legendary Pink Dots i rzeczywiście, nie przypominam sobie aby Kaczkowski kiedykolwiek ich puszczał

z prezenterów rewelacyjny był jeszcze Paweł Mroczek ze swoją audycją "Rock pod prąd". Facet miał nosa do grania zawsze najlepszych kawałków z płyty. No po prostu mistrzostwo świata, Do dzisiaj szukam jakiegokolwiek śladu (nawet mp3 może być) po kapeli Forreign Affair, którą kiedyś zapodał. wiem tylko, że założyli ją chłopcy z Minimal Compact..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a płyta Hast to jedna z najsmustniejszych płyt jakiem znam...

zresztą - nie wiem czemu, ale bardzo niewielu ludziom się podoba.

rzeczywiście - może nie wchodzi od pierwszego przesłuchania, potrzeba czasu, ale kiedy człowiek już zaskoczy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio Trójka się za bardzo komercjalizuje :-(

Nie prześcignie komercyjnych stacji w słuchalności i zatraciła dawnego ducha. Zniknęły niektóre klimaty a pojawiło się mnóstwo hipkluboworapowej muzy. A to jest radio publiczne, a gdzie "misja" ?

Szczególnie sobotnie wieczory/noce. To co teraz tam leci to profanacja tego co było za śp. Beksy :-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale o czym Wy piszecie ?

W tej chwili w trójce leci Yes z koncertu i jest fantastycznie. Dobra muza to w tym radiu normalka, a słuchanie codzienne od 19 to niemal obowiązek (wiadoma audycja Pawła ).

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zboczyliśmy od głównego tematu, ale ogólnie w "normalnych" godzinach coraz trudniej o dobrą muzykę w Trójce. Za bardzo starają się być "trendy". Poza tym oczywiście są audycje z dobrą muzą. Ja mówiłem o sobotnioniedzielnych wieczorach gdzie teraz jest jakaś klubowa muzyka. Dla kogo? Młodzież w tym czasie i tak baluje w swoich klubach z didżejami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że poruszyłeś temat muzyki klubowej. Jestem zatwardziałym słuchaczem Piotra Kaczkowskiego ze wszystkimi konsekwencjami i chyba jedyne czego mogę słuchać z zaangażowaniem ostatnio (oprócz swoich ulubionych kapel) to właśnie muzyka klubowa. To jest super. Wyobraźcie sobie kompletną ignorancję co do nazw wykonawców, kraju pochodzenia itd. Liczy się tylko klimat i relax. I o to chodzi. Można przy tym poczytać i wypocząć.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro postaram opowiedzieć o wrażeniach z przesłuchu wymienionych w postach zespołów nawiązujacych charakterkiem do DCD i nie tylko. Już teraz uważam, że kilka jest "trafionych" i zamierzam nabyć oryginałki tych płyt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Massive Attack "100th Window" . Takie coś to mi się podoba jeśli chodzi o muzykę klubową, choć nie jestem pewny czy to w 100% klubowa. Ma niezły klimat jak na taką muzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeStat - oj coś mi się zdaje , że znowu dymka pociągałeś . Gdzie Massive Attack (szczególnie z "100th Window") i muzyka klubowa . Ale w oparach natchnienia to może wszystko wydawać się 'lajtowo-klubowe' . Pozdrowienia dla zielarza ...

A recenzji też chętnie poczytam , więc do dzieła Mistrzu ... nie szczędź pióra

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sophya:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Love Spirals Downwards:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moze spodobaja Ci sie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>albertini

Przy mnie każdy zielarz pójdzie z torbami.

Za kogo Ty mnie bierzesz. Ja nie muszę brać ja już tak mam ;-)))

Nie napisałem przecież że to w pełni klubowa muzyka. To co oni właściwie grali na tym krążku? Do jakiej szuflady by to wrzucić?

Kiedyś grali nieco inaczej. Z tego co pamiętam ostrzej. Muzyka klubowa to dość szerokie pojęcie. Tak jak teraz heavy metaI, które jest często nadużywane nawet jak jakaś młoda panienka (często nawet ładna) zagra nieco ostrzej. Dla mnie niech to będzie klubowa, działa odprężająco, bas wchodzi w nogi, jest odrobinę emocji i coś się dzieje, przy takiej to bym mógł spokojnie trochę posiedzieć w jakimś klubie i nie słuchać przy tym niszczenia płyt winylowych. Bo po "normalnej" klubowej nudzę się już po kilkunastu minutach, albo raczej zaczyna działać na mnie jak płachta na byka. Oczywiście są lepsze i gorsze kawałki, ale tych lepszych nigdy nie grają razem. Sorry ale taka muza do mnie nie przemawia. Wracając do Massive Attack, był taki trend że niektóre kapele miały przygody z podobnymi rytmami np. Radiohead "Amnesiac" nawet Madonna z "Ray of Light". Wychodzi na to że najlepsi potrafią zagrać "nieswoją" muzykę lepiej niź ci co zajmują się tym na co dzień.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem napisać trochę na temat waszych propozycji, więc do dzieła. Chciałbym tylko prosić o trochę wyrozumiałości, ponieważ żaden ze mnie recenzent czy znawca a jedynie przekazuję moje odczucia w związku z muzą, która według was warta jest co najmniej przesłuchania i odnotowania w pamięci.

Niestety nie wszystkie zespoły i ich twórczości udało mi się zdobyć i przesłuchać w tak krótkim czasie ale mam nadzieję zrobić to w później.

 

A więc:

 

1. ARCANA ? ?Dark Age of Reason?, ?The last Embrace? i ?Inner Pale Sun?.

 

Niewątpliwie albumy nawiązują do DCD co słychać już przy pierwszym kontakcie z muzyką tego zespołu. Oczywiście poza według mnie dużym podobieństwem do DCD można znaleźć tam też neofolk, brzmienie barokowe i średniowieczne tony. Tyle jeśli chodzi o muzykę. Co do wokalu to Pan Peter Petterson bardziej mi przypomina Brendana Perrego niż wokal żeński Lisę. No cóż, nie ma co wybrzydzać, nabywam wszystkie 3 albumy a resztę zapewne później.

 

2. HIS MORTAL COIL ? tylko ?It'll End In Tears?

 

Kurczę, co tu pisać? Po prostu przegapiłem świetną płytkę bo to przecież nic innego jak tylko cowery Cocteau Twins, DCD czy też The Wolfgang Press. ?Song to the Sirien? w wykonaniu Elizabeth Fraser z Cocteau czy też ?Another Day?oraz świetny ?Kangaroo? nie pozostawiły mi innego wyboru, niż tylko szybkie zakupienie płytki i nie przyznawanie się, iż dopiero teraz poznałem TMC.

 

3. AUTUMN TEARS ? ?Love Poems for Dying Children act. I, II, III?

 

Moim zdaniem act. I zdecydownie najlepiej oddaje klimat DCD poprzez muzykę czy też grające w niej instrumenty ale do wokalu to już można mieć spore zastrzeżenia. Poza tym, jeśli nie odnosić tego jako propozycji alternatywnej dla DCD, to może stanowić to wspaniała muzykę na długie zimowe wieczory, w której słychać, iż każdy kolejny utwór tworzy z poprzednim spójną stylistycznie całość. Nie da się nie zauważyć przeważającej roli organowych dźwięków będących prawie zawsze na 1 planie. Podsumowując, jest to niezła propozycja dla kogoś takiego jak ja, zwłaszcza, że lubię wokal kobiecy w Autumn Tears, który wydaje mi się podobny do tego jaki jest w muzyce Preisnera.

 

4. LOVE IS COLDER THAN DEATH ? tylko ?Mental Traveller?

 

Jest to trochę introwertyczny album ? ?zimniejszy niż śmierć?. Muzyka naprawdę niezła, może śmiało przenieść nas w tajemniczy świat dźwięku. Nowoczesna elektronika, jak również tradycyjny muzyczny sposób pojmowania różnych kultur i czasów. Oczywiście brzmienie a zwłaszcza wokal w niczym nie przypomina DCD ale klimat myślę, że zachowany. Warto posłuchać!.

 

5. LISA GERMANO ? ?Lullabay for Liquid Pig?

 

Fortepian, trójkąt i tekst dopasowany muzycznie. Chociaż niewiele ma ?wspólnego? z DCD to coś jest w tej muzyce. Troszkę psychodeliczne dźwięki sprawiły, iż zainteresowałem się tym albumem.

 

6. COIL ? ?Love?s Secret Domain?

 

Chyba raczej to nie to. Zbyt wiele jak dla mnie tej całej elektroniki a za mało instrumentów. Zero klimatu DCD o wokalu już nie wspomnę. Według mnie to spektrum muzyczne tej grupy powstało na bazie eksperymentów z głosem i rożnymi formami elektroniki. Może mnie za to potępicie, więc dodam jeszcze, że wyobraźnia zespołu jest naprawdę wysoka :-)

 

7. LACRIMOSA ? ?Echos?

 

Naprawdę nie wiem jak określić muzykę tego zespołu. Jest tam rock gotycki, metal, muzyka klasyczna oraz symfoniczna. Jakoś nie mogę strawić utworów śpiewanych w języku niemieckim (np. Durch Nacht Und Flut czy też Eine Nacht In Ewigkeit). Pamiętajcie, że cały czas odnoszę się do głównego wątku czyli upodobnień muzycznych do DCD. Nie wiem jak inne albumy ale chyba raczej nie przekonam się do tego rodzaju muzyki.

 

8. PALE SAINTS ? ?The Comforts of Madness?, ?Slow Buildings?

 

Pierwsze moje wrażenie to ? chyba już coś podobnego słyszałem! Ten rytm, dynamika, styl. Faktycznie momentami grają dość ?szybko? co przywołuje mi na myśl PIXIES (zwłaszcza w utworach ?true doming dream? albo ?adeep sleep for Steven?). Jeśli znowu chodzi o jakieś porównanie do DCD to ?? nic z tego ale mimo to muza przypadła mi do gustu i myślę, że warto posłuchać dłużej.

 

Uff, jakoś brnę dalej :-)

 

9. PIANO MAGIC ? oo, tego trochę przesłuchałem ? ?Mort Aux Vache?, ?Son de Mor?, ?The Troubled Sleep of Piano Magic?, ?Seasonally Affective?.

 

O ile ?Mort Aux Vache? nie zachwycił mnie wcale, to już w Son de Mor a później w The Troubled?. było znacznie lepiej. Myślę, że wyraźnie słychać liryki i gitary z Cocteau, DCD czy This Mortal Coil. Co mnie urzekło w tej muzyce to obój i fortepiany. (gitary już nie wymieniam :-)).

 

10. SIGUR RÓS ? ?Agaetis Byrjun?, ?Von?

 

Bardzo nastrojowy rock, proste instrumenty. Czasami miałem wrażenie, że śpiewa kobita ale okazało się, że to jednak facet. (nic nie piłem :-)).

Jeśli znowu odnieść to do DCD, to nie widzę podobieństw ale może ??? Już raczej szybciej Cocteau Twins ? teksty w dziwnym języku ? celtyckim?

 

To by było na tyle. Wiem, że taką recenzję wysnutą na podstawie mojego odsłuchu można o kant tyłka potłuc ale takie są moje odczucia co do propozycji, które pojawiły się w odpowiedzi na moje pytanie. Poza tym niezmiernie ciekawi mnie jak zagra Swans, Elend, Hood, Chandeen itp., o czym wypowiem się jeśli chcecie za jakiś czas.

 

Podsumowanie:

Znalazłem prawie ?czyste? DCD w postaci chociażby Arcan?y oraz inne warte posłuchania kapele. Jeszcze raz dzięki za wszelkie sugestie, które zaoszczędziły mi wielu poszukiwań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeStat -> ja do Ciebie z sympatią i przymrużeniem oka , a Ty tak nerwowo . Oj chyba za późno siadasz do kompa (no chyba , żeś z innej strefy czasowej ) . Żebyś miał pełną jasność to oficjalnie obwieszczam , że nie zamierzałem nic Ci zarzucać , insynuować ani wyruszać na krucjatę potępienia domniemanych Waści słabości .

Wracając do wątku podstawowego -> dzięki za recenzje ! I za rozpoczęcie wątku . Sam posłucham z ciekawością kilku nieznanych mi dotąd bandów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LACRIMOSA Echos to ostatnia i najgorsza ich plyta

najlepiej zaczac od poczatku - 'Angst' 'Einsamkeit' 'Satura' ...

wszystkie niestety po niemiecku

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DCD i Lacrimosa ,(osobiście klimatycznie raczej bym ich nie łączył) ciekawe w jakim kierunku pójdzie ten wątek.

Obu grupą trzeba przyznać potrfią pięknie czarować ,a że L po niemiecku – idzie się przyzwyczaić.

Dawno temu przed L zapierałem się jak mogłem , do pewnej nocnej audycji gdzie usłyszałem ut. Sanctus , i wszystko się zmieniło ;)

Szczerze polecam pł elodia ( bezapelacyjnie najlepszą wd .mnie), jedną z najciekawszych pł końca ubiegłego stulecia , muzyka oczaruje tylko trzeba skupić się na odsłuchu-niemiecki nie będzie przeszkadzał ,a wszystkie inne zajęci odłożyć na pózniej – przerabiałem to : ) .

Pozdr. słuchaczy dawnych audycji trójkowych T .B.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Posłuchajcie tego ;o) Grupa Księżyc presents:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) płyta!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chalera :O) dokleiło się! ;O)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>TK

Tak, na HNIA już wpadłem, nie wszystko "chwyciło" ale warto posłuchać jeśli ktoś preferuje nurcik DCD. Udało mi się też przesłuchać kolejne wasze propozycje i jutro wrzucę posta z moimi wrażeniami. Na pewno będzie o Bel Canto, cd.. Arcana, Love is colder than death, Swans itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to niespodzianka . Temat jeszcze nie umarł . To mi się przypomniały jeszcze dwa takie zblizone projekty do DCD -> Das Zeichen "Aufgewacht" ( wiem , nazwa brzmi katastrofalnie ale śpiewają po angielsku a muzyka jest naprawdę niebiańska) oraz Moors "Moors" ( tak jakby DCD wybrało się na Bałkany w jakimś XIII wieku )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.