Jaki samochód?

[Ocasek]

Dziękuję bardzo Panowie :)

Będzie zadbany.

 

Pomimo upływu czasu ten W201 ma ładne proporcje.

Jeszcze niedawno o takim samochodzie nawet nie myślałem.

Metamorfoza. Teraz od tygodnia, gdy tylko wsiądę uśmiecham się przez chwilę na widok tego kokpitu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Pomimo upływu czasu ten W201 ma ładne proporcje.

 

Bo Bruno Sacco projektował po włosku - właśnie proporcjami.

To był najpiękniejszy okres designu Mercedesa. Powstawały wówczas prawdziwie ponadczasowe konstrukcje.

 

[Yodas]

SEC i wszystko jasne.... :).... i najlepiej 560 .... Takie samochody mają duszę... i żaden księgowy w nim paluchów nie maczał....

Zajeb..te auto tylko troszkę miękkie , takie na styl amerykański, na prostej ok ale w zakretach już gorzej... ;) ...

Co ich później podkusiło żeby nazwę zmienić na CL...

[simon1983]

Droga na zakupy kosztuje tyle samo co zakupy.. Jeden kolega kolegi miał SEC, ten dźwięk wywołuje uśmiech i łzy naraz. Zejdźmy na ziemie z tymi litrami i koniami :)

[il Dottore]

Zejdźmy na ziemie z tymi litrami i koniami :)

 

Dlatego mam diesla. I jest przyjemnie, ekonomicznie, nawet i szybko, jak się pociśnie, ale brak "tego czegoś"....

I czasem mnie kusi żeby olać to wszystko i przesiąść się na Mustanga który w Irlandii będzie dostępny w salonach jesienią.

Udał się Amerykanom kawał pięknego samochodu!

 

[newadec]

Udał się Amerykanom kawał pięknego samochodu!

Oj tak,fajna zabawka i pewnie na długie lata.

Warto się poważnie zastanowić nad taką alternatywą.

[il Dottore]

Warto się poważnie zastanowić nad taką alternatywą.

 

Alternatywą to jest mieszkanie na Teneryfie bo ceny nieruchomości w Hiszpanii lecą na pysk.

Niestety - cena Mustanga w Europie różni się od tej amerykańskiej i to bardzo... :(

[il Dottore]

Z rynku brytyjskiego: cała pula Mustangów na 2015 przewidziana dla UK wyprzedana na pniu jeszcze przed pojawieniem się pierwszego auta w salonach.

Szok.

Amerykanie dają surową lekcję ogarniętym eko-obsesją europejskim producentom, jak przywrócić radość z jazdy samochodem i z jego posiadania.

Oby z sukcesu Mustanga wyciągnięto w Europie wnioski...

[Gość vasa]

A wydawało się że samochody przestały już być fetyszem.

 

Wysłane powietrzem

[il Dottore]

A wydawało się że samochody przestały już być fetyszem.

 

Wysłane powietrzem

 

Nigdy nie przestaną jeśli masz choć kroplę benzyny we krwi! :)

Oczywiście tylko te pełnokrwiste a nie dupowozy z punktu A do B.

 

Wysłane palcami

[rafal735r]

 

 

Pomimo upływu czasu ten W201 ma ładne proporcje.

Jeszcze niedawno o takim samochodzie nawet nie myślałem.

Metamorfoza. Teraz od tygodnia, gdy tylko wsiądę uśmiecham się przez chwilę na widok tego kokpitu.

Brat mial kiedys identyk, tylko z drewnem i elektryka. 3.0 D, stało to w miejscu :)

 

Nigdy nie przestaną jeśli masz choć kroplę benzyny we krwi! :)

Oczywiście tylko te pełnokrwiste a nie dupowozy z punktu A do B.

 

Ostatnio wkoncu całkiem przypakdowo sprawilem sobie V8. A ze kazdy meczyszna musi miec chciaz raz w zyciu V8 wiec mysle - co mi tam :) Pali swoje, ale odplaca sie kultura jazdy.

[fetek]

[fetek]

[il Dottore]

Jeśli emerytura to tylko w takim stylu! :)

 

[tomek7776]

nie draznij Polakow,to nieosiągalne!!!marzenie

[il Dottore]

nie draznij Polakow,to nieosiągalne!!!marzenie

 

Po naklejce D wnioskuję, że to niemiecki emeryt.

Faktycznie polski zestaw emerytalny byłby trochę inny...

Ale bądźmy szczerzy - ilu w Europie jest takich emerytów jak ten Niemiec?

Ta fotka to raczej taka ciekawostka. Poza tym - facet niekoniecznie musi być emerytem. Może na skromną emeryturkę dopiero składa? :)

[misiomor]

Amerykanie dają surową lekcję ogarniętym eko-obsesją europejskim producentom, jak przywrócić radość z jazdy samochodem i z jego posiadania.

Kłopot w tym że na rynek europejski wypuścili badziewnego doładowanego 4-cylindrowca, właśnie aby zadowolić europejskie eko-obsesje.

[il Dottore]

Kłopot w tym że na rynek europejski wypuścili badziewnego doładowanego 4-cylindrowca, właśnie aby zadowolić europejskie eko-obsesje.

 

nieeeeeee... V8 też możesz zamówić.

Poza tym ja bym EcoBoosta aż tak bardzo nie deprecjonował - 315KM to nie w kij dmuchał.

[misiomor]

I tak większość sprzedaży w Europie będzie w wersji I4 właśnie ze względu na emisje, eko-podatki itd. Co do mocy - Lancery Evo i inne takie miewają podobną moc, i co z tego jeżeli są to tzw. rice burners. Coś takiego Mustangowi nie przystoi.

[tomek7776]

normy spalin auta na rynek amerykański,maja wyższe niż europejski,

w ubiegłym tygodniu widziałem nowy model kia sorento z silnikiem diesla,bez DPFu spelniajacy normy euro4,auto kupione w rosji,czyzby na tamten rynek kierowano auta bez tych pseudo ekologicznych swinstw?

co do mustanga,to tylko V8 ,reszta to podroba,,

[misiomor]

Normy emisji CO, HC, NOx i ogólnie substancji szkodliwych to jedno, a podatki od emisji CO₂ - bezpośrednie (drogowy w zach. europie, akcyza) i pośrednie (w cenie benzyny) to drugie. W Europie jest to tak ustawione że niewielu może sobie pozwolić na coś więcej niż I4.

[Yodas]

 

nieeeeeee... V8 też możesz zamówić.

Poza tym ja bym EcoBoosta aż tak bardzo nie deprecjonował - 315KM to nie w kij dmuchał.

Ważniejszy jest momeny obrotowy bo to on daje radość z jazdy czyli przyspieszenie.... :)

[misiomor]

Ważniejszy jest momeny obrotowy bo to on daje radość z jazdy czyli przyspieszenie.... :)

Teza mocno na bakier z fizyką. Moment obrotowy jest ważny tylko dla projektanta sprzęgła (zwykłego czy hydrokinetycznego). Dalej można go sobie dowolnie podwyższać albo obniżać przekładniami.

[Zolty]

No z tym to bym nie przesadzal - jak przekladnie do Tico taka zeby dala na kola taki moment jak w V8 to musialby miec 200 biegow zeby sie rozpedzic do 100 km/h. Lubie jak czuje wzrost przyspieszenia wraz z obrotami, a teraz mam turbo benzyne ktora jest dosyc "plaska" jesli chodzi o moment I oczywiscie z niedoborami momentu przy niskich obrotach. Po 3 latach nadal dziwnie mi sie tym jezdzi. Duzy wolnossak o odpowiedniej pojemnosci - byle nie "wyczynowy" (czyli taki ktory nie potrzebuje 4000 obr/min zeby sie odpychac) to moje marzenie.

[Yodas]

Teza mocno na bakier z fizyką. Moment obrotowy jest ważny tylko dla projektanta sprzęgła (zwykłego czy hydrokinetycznego). Dalej można go sobie dowolnie podwyższać albo obniżać przekładniami.

To powiedz mi dlaczego nowoczesne diesle mają dość małą moc a poteżny moment który powoduje przyspieszenia często lepsze od benzyny o tej samej pojemności z większą ilością KM i z mniejszym momentem... dzięki dużemu momentowi mamy odpowiednie przyspieszenie natomiast konie mechaniczne są bardziej powiązane z maksymalną osiąganą prędkością.... pomijam kagańce na 250km/h...

Oczywiście w każdym przypadku muszą być odpowiednio dobrane przełożenia skrzyni .

[jackk]

Jeśli emerytura to tylko w takim stylu! :)

 

RV cienkie, bryka OK ale ciagnac ten zodiak? Nic specjalnego tylko fajna 'laweta'

[Yodas]

Teza mocno na bakier z fizyką. Moment obrotowy jest ważny tylko dla projektanta sprzęgła (zwykłego czy hydrokinetycznego). Dalej można go sobie dowolnie podwyższać albo obniżać przekładniami.

I z tego co wiem to moment obrotowy silnika zależy od niego samego i nie można go dowolnie modulować przełożeniami. ..

... przykład merc CL65AMG... silnik miał 1200Nm ale ukręcał skrzynie więc ograniczyli mu moment elektronicznie do 1000Nm aby jej nie ukręcał...

Tak że Waść głupoty wypisujesz z tym dowolnym modelowaniem momentu poprzez przełożenia skrzyni...

.... moment obrotowy dla mnie jest wažniejszy niż ilość kucy.... i to ważna cecha silnika dla każdego kierowcy a nie tylko dla konstruktora sprzęgła...

[Zolty]

Mogli zrobic lepsze skrzynie... wazny jest tak naprawde rozklad mocy. Wkleje maly wyklad z innego forum: "Liczy się moc, tyle że dla przyspieszeń ważny jest rozkład mocy dalece bardziej niż jej maksymalna wartość - która z kolei faktycznie jest kluczowa dla prędkości maksymalnej.

 

Zrozumienie tego znakomicie ułatwia przytoczona przez Irka zależność ( moc = moment x obroty ), pozwala ona skonstatować, że zarówno moment jak i obroty silnika bez siebie nic nie znaczą ( dokładnie tak jak chcesz zjeść bezę ale w domu masz białko jaja a nie masz cukru tudzież odwrotnie ;-). Widać to dobitnie po konstrukcji tej zależności - obroty pomnożone przez zerowy moment dają ZERO, taki sam wynik da olbrzymi moment pomnożony przez zerowe obroty.

 

Liczy się więc tylko moc bo tylko wysoka moc ( w całym zakresie użytecznych obrotów! ) może owocować tym co najważniejsze: najlepszego przyspieszenia dozna to auto ( tylko proszę bez włączania teraz mas, oporów różnej maści itd. ), które w tym czasie będzie dysponować największym średnim momentem na kole. A co na to silnik bo moce i momenty SILNIKA rozważamy. Otóż silnik aby wygenerować moment na kole szybko obracającym się a nie tylko przy starcie zatrzymanym - potrzebuje mieć jak największą MOC. Dlaczego? Bo mając moc ( jako iloczyn momentu silnika i obrotów silnika ) możemy generować przy różnych obrotach kół napędowych moment na kole/siłę na styku opony z jezdnią. Jak? Przez skrzynię biegów. Skrzynia biegów, redukując obroty przez zadane przełożenie - proporcjonalnie zwielokrotnia moment. Tak więc dysponując nawet gorszym momentem ale dużo większymi obrotami - możemy dzięki tym obrotom - stosując większe przełożenia - tak zwielokrotnić w ten sposób gorszy moment silnika, że na kołach napędowych pojawi się większa siła napędowa ( moment ).

 

 

 

To dlatego każde auto przyspieszy lepiej np. od 60 - 90 km/h nie na czwartym biegu - choć wtedy silnik będzie generował największy moment ( spośród wszystkich biegów - w znakomitej większości aut ) ale na biegu drugim. Dlaczego? Bo wtedy moment będzie mniejszy ale dużo większe będą obroty a przełożenie drugiego biegu zwielokrotni nam mniejszy moment do większej wartości niż przełożenie czwartego biegu większy moment przy niższych obrotach.

 

Tak więc silnik zapewnia najlepsze przyspieszenie przy obrotach przy których ma największą MOC.

 

Ważna dla przyspieszenia jest moc i to nie jest specjalnie ważne czy wynika większego momentu czy z większych obrotów - finalnie da się 300 Nm x 2000 rpm "przerobić" na identyczną siłę napędową na kołach jak 200 Nm x 3000 rpm.

 

 

 

Ważna jest moc. Nie tylko moc maksymalna ale przede wszystkim jej wartość w całym zakresie obrotów.

 

 

 

Czy warto dla takich rzeczy pisać takie przydługie, nudne dla niektórych i bezsensowne ( również dla niektórych ) posty? Nie wiem. Być może dzięki zrozumieniu tych nieskomplikowanych zależności będzie łatwiej zrozumieć sytuację w której auto benzynowe turbo mimo mniejszego momentu będzie przyspieszać nawet na niskich obrotach lepiej od turbodiesla. Porównując sytuację w ten sposób, że realnie dla Diesla w przekroju całego zakresu obrotów użytkowych 2000 rpm równa się około 3000 rpm Otto ( benzyniaka ) - w kontekście jego spektrum obrotów użytkowych.

 

VW Golf 1,8T 150 KM przy 3000 rpm ( 210 Nm ) vs VW Golf 1,9 TDI 101 KM przy 2000 rpm ( 240 rpm ). Ich przyspieszenia przy ww obrotach będą praktycznie adekwatne do aktualnych MOCY ( 210 x 3000 / 7001 ( współczynnik korekcyjny dla uzyskania mocy w KM ) = 89,98 KM vs 240 x 2000 / 7001 = 68,5 KM. Mimo większego momentu silnika w danej sytuacji - przyspieszenie Diesla będzie gorsze.

 

 

 

A dlaczego Skoda Fabia I TDI 101 KM przy codziennej jeżdzie - można przyjąć, że najczęsciej obracamy się przy połowie obrotów mocy maksymalnej - benzyna 3000, diesel 2000 rpm ) - to całkiem dynamiczne auto a Fabia 1,4 101 KM to muł bagienny? Standardowa odowiedź - "bo moment".

 

Ale tam jest przepaść 240 Nm vs 126 Nm. Wytłumaczenie jest proste - 1,9 TDI 101 KM przy 2000 rpm ma 68,5 KM a 1,4 MPI 101 KM przy 3000 rpm - 48 KM ( ok. 120 Nm przy 3000 rpm ). I tak właśnie zachowują się relatywnie takie dwa auta przy spokojnej jeździe "bez kręcenia" - jak 48 vs 68,5 KM."

[Yodas]

@Zolty.... świetny wykład....nawet jak coś delikatnie pokręciłeś to nikt się nie zorientuje.... ;)

 

Mogli zrobić lepsze skrzynie?????

Jeżdże tym autem czasem (ale zaznaczam za cienki finansowo jestem aby posiadać takie cudo) i nie znam lepszej skrzyni i wièkszego potwora jeśli chodzi o seryjny motor... to co to auto wyprawia po kickdown-nie od 80km/h w górę to się nie da opowiedzieć. ...żaden seryjny jednoślad po prostu nie istnieje...

[Zolty]

Piszac o lepszej mialem na mysli taka, ktora wytrzyma 1200 Nm + zapas bezpieczenstwa. Nie wiem jaka skrzynie pakowali do ML W164 6.3 AMG, ale czytalem o przypadkach (a jeden znam osobiscie) padajacych skrzyn - a tam nawet 1000 Nm nie bylo. Zakochalem sie w gulgocie tego 6.3 (a wlasciwie 6.2) - ale awaryjnosc I koszty serwisu mnie odstraszyly od uzywki. Tak czy inaczej - nie mam nic przeciwko wysokiemu momentowi I wysokiej mocy jednoczesnie.... ;) Wyklad faktycznie przydlugi - ale cos w tym jest....