Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,podobno dżentelmeni o pieniadzach nie rozmawiają.Gazowanie samochodów klasy premium,sportowych czy luksusowych to po prostu zbrodnia!Jak cię na taki samochód nie stać( i na utrzymanie) to go nie kupuj.To obciach!To jak chodzenie w eleganckim garniturze i sandałach.To brak klasy.Takie przypadki trzeba wyśmiewać.

Właśnie obciachem jest tego typu postawa. Gdyby taki "brak klasy Panamera" przejechała obok Ciebie nie poznałbyś nawet kiedyś silnik chodzi na benzynie, a kiedy na gazie :) A to tylko kwestia wciśnięcia małego guzika wewnątrz. Bez dokładnych oględzin nie znalazłbyś korka. To tak jakby czepiać się, że ktoś w dużym domu wybrał tańszą taryfę dzień/noc/weekend zamiast zwyczajnej obłożonej wyższą stawką. Jak go stać na ładny, duży dom to powinien płacić więcej za prąd, bo inaczej obciach i brak klasy, że taki dom, a zmienił taryfę, żeby płacić mniej za prąd? To nie jest tak, że musiał to zrobić, bo nie stać go na opłaty za utrzymanie. Zrobił, bo tak chciał, wolny wybór człowieka.

 

Ciekawe czy to, że gość podjeżdża takim samochodem pod Biedronkę po zakupy na obiad czy inny market albo jedzie na weekend na działkę to brak klasy i obciach? Nie ma prawa, bo powinien stołować się tylko u Gesslerów, a na weekend latać na Malediwy? A gdy audiofil to powinien mieć wykupiony karnet na cały sezon do opery? A gdy kinomaniak to powinien mieć karnet do teatru, bo tak wypada, bo inaczej obciach i brak klasy? Czepiacie się - dajcie ludziom żyć normalnie :)

Panowie,podobno dżentelmeni o pieniadzach nie rozmawiają.Gazowanie samochodów klasy premium,sportowych czy luksusowych to po prostu zbrodnia!Jak cię na taki samochód nie stać( i na utrzymanie) to go nie kupuj.To obciach!To jak chodzenie w eleganckim garniturze i sandałach.To brak klasy.Takie przypadki trzeba wyśmiewać.

Nie zaglądam nikomu w portfel z zasady, po prostu mnie to nie interesuje. Ale czasem prosta matematyka wskazuje że ktoś pisze głupoty i stąd krótka arytmetyka nie mająca nic wspólnego z wnikaniem w zasobność portfela .

Poza tym czy ktoś kupuje diesla czy benzynę to jego sprawa, czy auto gazuje też. Fajnie byłoby podyskutować raczej na temat plusów i ograniczeń takich rozwiązań, a nie twierdzić że musi to być odwzorowaniem czyjegoś niedomagania /bo kupił diesla albo zagazował benzynę/. Założę się że wszystkie opinie ludzi którzy twierdzą że wkładanie diesla do auta luksusowego to nieporozumienie nigdy takim autem nie jeździli a posługują się stereotypami lub obserwacjami własnymi po przejechaniu się fiestą 1,4 tdi , lub innym focusem gdzie od diesla w kabinie łeb może rozsadzić.

Sprawa kolejna pisanie o koszcie ekspluatacji czy napraw takiego diesla, padających napędów etc. jest po raz kolejny nawiązaniem do przysłowiowego focusa. Dlaczego? W aucie luksusowym jak A8 czy BMW7 silnik to mały pikuś. Poza silnikiem jest milion innych elementów wyposażenia dla obu rodzajów napędu które mogą paść i będą kosztować dużo więcej. Elektronika to kilkadziesiąt sterowników odpowiadających za kompletnie wszystko , napędy na 4 koła czy to quattro czy x drive, pneumatyczne adaptacyjne zawieszenia, systemy odzyskujące energię, sportowe mechanizmy różnicowe, systemy wspomagające kierowcę podczas kolizji , wyprzedzania, parkowania etc, kilka kamer, noktowizor, domykanie drzwi , bagażnika, webasta, solarne dachy, systemy ograniczające spalanie, dynamiczne układy skrętne i kolejny milion elementów wnętrzna takiego auta, itd itp...

O czy więc rozmawiamy? O zabieraniu głosu nie mając pojęcia o temacie.

O czy więc rozmawiamy? O zabieraniu głosu nie mając pojęcia o temacie.

 

Pojęcie sobie niejakie roszczę, jako człowiek co i dobre benzyny posiadał i teraz kopciucha.

Diesel to shit - kupuje się go TYLKO dla oszczędzania bo przyjemności za kółkiem można zaznać powożąc tylko i wyłącznie benzynówką.

Mój obecny diesel jest mocniejszy od benzyny, którą niedawno sprzedałem (170 vs. 163KM), prędkość max ta sama, przyspieszenie - to samo, ale rozwijanie mocy to zupełnie inna bajka.

W dieslu ciągnie od dołu - a potem nic. W benzynie - zabawa zaczyna się powyżej 5000 obr., słychać pięknie grający silniczek, czuje się moc... Diesel jest taki bezpłciowy, choć w normalnym ruchu równie sprawny jak benzyna.

Oszczędność paliwa jest JEDYNYM argumentem za dieslem, bo przyjemności z jazdy nie daje on żadnej. Po prostu - daje radę i nic poza tym. Można jechać bardzo szybko, ale przecież przyjemność z jazdy nie oznacza prostej na autostradzie.

No i może diesel wytrzyma dłuższy przebieg. Ale czy na pewno? Ta opinia odnosi się do starych diesli, te nowsze nie są tak długowieczne.

Więc wiem o czym mówię i twierdzę że diesel to shit, choćby nie wiem jak nowoczesny.

I jak kogoś stać na S-klasę, A8 czy Serię7 to te 6-8-12 garów w benzynie powinno być pod maską, żeby przyjemność była pełna.

A jak kogoś nie stać - to kopciuch w mniejszej budzie.

I wtedy jest tanio.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Pojęcie sobie niejakie roszczę, jako człowiek co i dobre benzyny posiadał i teraz kopciucha.

Diesel to shit - kupuje się go TYLKO dla oszczędzania bo przyjemności za kółkiem można zaznać powożąc tylko i wyłącznie benzynówką.

Mój obecny diesel jest mocniejszy od benzyny, którą niedawno sprzedałem (170 vs. 163KM), prędkość max ta sama, przyspieszenie - to samo, ale rozwijanie mocy to zupełnie inna bajka.

W dieslu ciągnie od dołu - a potem nic. W benzynie - zabawa zaczyna się powyżej 5000 obr., słychać pięknie grający silniczek, czuje się moc... Diesel jest taki bezpłciowy, choć w normalnym ruchu równie sprawny jak benzyna.

Oszczędność paliwa jest JEDYNYM argumentem za dieslem, bo przyjemności z jazdy nie daje on żadnej. Po prostu - daje radę i nic poza tym. Można jechać bardzo szybko, ale przecież przyjemność z jazdy nie oznacza prostej na autostradzie.

No i może diesel wytrzyma dłuższy przebieg. Ale czy na pewno? Ta opinia odnosi się do starych diesli, te nowsze nie są tak długowieczne.

Więc wiem o czym mówię i twierdzę że diesel to shit, choćby nie wiem jak nowoczesny.

I jak kogoś stać na S-klasę, A8 czy Serię7 to te 6-8-12 garów w benzynie powinno być pod maską, żeby przyjemność była pełna.

A jak kogoś nie stać - to kopciuch w mniejszej budzie.

I wtedy jest tanio.

No i własnie o tym pisze , zwykłe pier..... nie nie poparte wiedzą. Piszę o autach wysokiej klasy a nie Mercedesie którego używasz. Piszesz o odczuciach autem które w innych markach kosztują kilkadziesiąt tysięcy mniej bo nie mogą mieć ceny mercedesa bo nie maja znaczka na masce.

Przy okazji pisania o dźwięku silnika założę się że przejżdżające 4,2 tdi większość by stwierdziła że to benzyna.

W dieslu ciągnie od dołu - a potem nic.

Przejedź się kiedyś ósemką 4.2 ...

A potem napisz to samo.

przejżdżające 4,2 tdi większość by stwierdziła że to benzyna.

 

4.2 turbodiesel? To chyba do Skanii... :)

I na pewno będzie możliwe z dieslem powtórzenie tego tricku co na filmie poniżej. Przecież kultura pracy i wyważenie takiego kopciucha powala...

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Wiecie że z Krakowa do Nicei jeździ Bus? 24 godziny drogi. Jestem ciekaw jak to wytrzymują pasażerowie. Chyba Nawet w Rolls-Royce nie mógłbym tyle czasu wysiedzieć.

 

No tak, każdy powiniem mieć 1,6 benzynę i wszystkie auta powinny być koloru czerwonego.

 

Może niekoniecznie. Niektórym wystarczy 1.0 benzyna.

 

Różnica w pracy rożnych typów silników jest jednak odczuwalna i jeździ się nimi nieco inaczej. Głównie chodzi tu o efekt hamowania silnikiem który jest bardziej wyczuwalny dla silników o wysokim sprężaniu.

Różnica w pracy rożnych typów silników jest jednak odczuwalna i jeździ się nimi nieco inaczej.

Ale o to przecież chodzi, i niektórym może pasować charakterystyka benzyny a niektórym diesla. I tylko to może być wyznacznikiem wyboru a nie żadna ekonomia czy inne rzeczy. ja kupując nie kierowałem się przyzwyczajeniami czy stereotypami dlatego porównałem analogiczne jednostki napędowe. Większy fun sprawiał diesel ze względu na moment uzyskany w większym zakresie użytkowym i moc z samego dołu. Ot cała filozofia wyboru. Jeździło się przyjemniej /tylko moje odczucie, opinie innych mnie nie interesowało/

Ja ostatnio miałem "okazję" pojeździć autem zastępczym który dostała żona z serwisu. 1.4 benzyna w hyundaju i30. Osobiście jeśli sytuacja życiowa nie zmusi to nigdy do takiego auta nie wsiądę. Z jednego powodu, wyprzedzenie tira na polskich drogach jadącego 80km na godzinę tym autem to naprawdę szkoła przetrwania. Oczami wyobraźni widziałem koła ciężarówki jadącej z przeciwka na mojej masce. Ale np, dla kobiety do jazdy po mieście autko idealne. Cichutkie do 80km /h, wygodne, co chcieć więcej. Tylko spalanie na komputerku 8,4litra to na takiego brzdąca nieporozumienie.

Nie znam samochodu, to zdaje się jest to samo co Kia Rio i czytałem tylko że 1,4/100KM jest trochę za mało elastyczny.

 

Na co dzień jeżdżę czymś o połowę mniejszym, czym naprawdę nie należy wyprzedzać TIRów jadących 80km/h. Ale na przykład pod wuiadukt podjezdzam z taka predkościa na 5 biegu kiedy w większym samochodzie z silnikem 2,0/124KM musiałem redukować bieg. Wiadomo - inny silnik, inna masa inne przełożenie skrzyni więc inaczej się autem będzie jeździło. A to czy przyjemniej czy nie to kwestia przyzwyczajenia.

 

Najbardziej jednoznacznie da się ocenić komfort jazdy, w sensie odczuwania wybojów. A tutaj wiele samochodów może zaskoczyć mimo prawidłowości ze duży może więcej.

samochód i las, piękna korelacja energetyczna

 

 

Pokemon , nie samochód.

Żartuję, jak pierwszy raz miałem okazję zobaczyć GT-R na żywo to miałem ostry ślinotok. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

4.2 turbodiesel? To chyba do Skanii... :)

I na pewno będzie możliwe z dieslem powtórzenie tego tricku co na filmie poniżej. Przecież kultura pracy i wyważenie takiego kopciucha powala...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

V12 w dobrym stanie potrafi zapalic i moneta nie spadnie. Tego nie potrafi nawet najnowsze V8 Bi-Turbo od BMW. Akurat mialem przyjemnosc poruszać się właśnie taką V12 w E32.

 

Jest jescze prototyp V16

4b83472cf63ee22967e8a3dca3609045_1.jpg

 

Mozna go zobaczyc w muzeum BMW w Monachium.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

jak pierwszy raz miałem okazję zobaczyć GT-R na żywo to miałem ostry ślinotok. :)

 

Ładny i o dziwo duży no i dba o przerwy na trasie bo zależnie od nogi mimo oszczędnego jak na sportowy samochód spalania trzeba tankować między 4 a 2,5 godziny :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Akurat mialem przyjemnosc poruszać się właśnie taką V12 w E32.

 

Również miałem tą przyjemność posiadać swego czasu E32 750i. Wspaniałe auto, a silnik to majstersztyk. Jeszcze taka mała ciekawostka, silnik V12 z E38 (większy litraż silnika E32), fotele oraz cześć elektroniki, były używane w starych modelach RR, zanim jeszcze zmienił właściciela.

 

Co do GTR-a, to trzy ulice ode mnie, w salonie Nissana, stoją cztery sztuki... i kuszą. Ale jeszcze musi jeden z nich poczekać. ;)

Co do GTR-a, to trzy ulice ode mnie, w salonie Nissana, stoją cztery sztuki... i kuszą. Ale jeszcze musi jeden z nich poczekać. ;)

 

Po co od razu nowy? na początek warto się pouczyć bezstresowo na czymś używanym :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ładny i o dziwo duży

 

Właśnie - duży! Największe wrażenie zrobiły na mnie koła. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Właśnie - duży! Największe wrażenie zrobiły na mnie koła. :)

Pikne! nawet na dziurawe drogi podejdą :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Nowa Alfa 4c vs. podstawowy Cayman.

Czas na torze IDENTYCZNY, jednak zdaniem testujących za Caymanem przemawia przyjemność z jazdy, wrażenie kontroli, dźwięk silnika, praktyczność (2 bagażniki ;) ) i... cena.

Tak, Cayman jest tańszy... koniec świata.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Jeździłem kiedyś na tak dużych szprychowych 19" ale to było DKW Kombi z 1937 roku; na prostej z wiatrem potrafiło się przy 20KM rozbujać się do 110km/h! Ale! średnia trasy Kraków-Bałtyk to 90km/h i to było osiągniecie mojego ojca chrzestnego miał w nodze perfekcyjny tempomat i potrafił wykorzystać każdy zjazd z górki :)

Dziś koni do woli a jakoś bezmyślnie je ludzie używają!

 

To tyle OT

 

Konkretnie to ten samochód

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Za 20 minut wsiadam w BMW 535d w M-pakiecie. :)

Kolega kupił dzisiaj (na handel) właśnie telefonował z trasy - mówi, że to prawdziwa rakieta... cóż - 270KM pod butem to już nie żarty.

Zaraz po jeździe próbnej dam znać o wrażeniach!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Moderatorzy

Za 20 minut wsiadam w BMW 535d w M-pakiecie. :)

Kolega kupił dzisiaj (na handel) właśnie telefonował z trasy - mówi, że to prawdziwa rakieta... cóż - 270KM pod butem to już nie żarty.

Zaraz po jeździe próbnej dam znać o wrażeniach!

3.0 r6 disel z 2 turbinami to jeden z lepszych silników na rynku

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

No, piszę dopiero teraz, bo troszkę opijaliśmy zakup... ;)

Wrażenia z jazdy - niesamowite!

To jest diesel inny niż wszystkie, bo kręci do 5000.

Nie ma tego wrażenia jak w moim, że na początku dostaje się wszystko a potem jest smutne nic.

Ciągnie równo, ale JAK ciągnie... wrażenia porównywalne do startu samolotu. Siła potworna! A jednocześnie typowe dla BMW wrażenie kontroli i fajny, komunikatywny układ kierowniczy.

Naprawdę - nabrałem ochoty na ten silnik, może niekoniecznie w Piątce... w 3 coupe to musi być rewelacja.

Auto jako nowe kosztowało w Polsce od 260 tys zeta.. abstrakcja.

Za tydzień robimy sesję zdjęciową to wrzucę fotki. Nie dość że silnik wypas to jeszcze wersja ładna. M-pakiet ale z jasną skórą i drewnem. Do tego dużo dodatków.

Piękne auto! Wrażenia bardziej lotnicze niż samochodowe.

Tutaj test z Top Gear - nawet Clarksonowi się podobało.

Clarkson jechał 250 a ja dziś tylko 200, ale już jestem umówiony z kolegą na dojście do v-max tylko musimy pojechać na autostradę.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Również miałem tą przyjemność posiadać swego czasu E32 750i. Wspaniałe auto, a silnik to majstersztyk. Jeszcze taka mała ciekawostka, silnik V12 z E38 (większy litraż silnika E32), fotele oraz cześć elektroniki, były używane w starych modelach RR, zanim jeszcze zmienił właściciela.

 

McLaren, ktory byl wiele lat najszybszym autem swiata jest zbudowane na podstawie tego silnika.

 

Jezdzilem tym 535d dawo temu. Niestety jako pasazer, bo wtedy te auto kosztowalo kilka razy wiecej niz teraz. Pamietam ze jezdzilem wtedy tez starym 740i V8 E32 i na mnie wrazenia to nie zrobilo. Podobne przyspieszenia.

?👈

Jezdzilem tym 535d dawo temu. Niestety jako pasazer,

 

Obydwaj doszliśmy do 200km/h na krótkim odcinku. Jako pasażer zorientowałem się o prędkości tylko dzięki patrzeniu na licznik.

Kolega natomiast mówił, że się bał gdy prowadziłem, bo z 200km/h należało bardzo szybko wyhamować pod koniec prostej.

Ale hamulce równie dobre jak reszta, więc kierowca tego stresu nie ma.

W sumie auto dobre i do codziennej jazdy. Kolega wracał nim z południa Irlandii i średnia z trasy (jechał ok 110-120km/h) wynosiła 7,7l/100km - jak na takiego mocarza to nie najgorzej.

Handel się przesunie bo kolega chce zostawić wózek sobie na 1 do 3 miesięcy. Mała szansa, że kiedykolwiek w życiu będzie miał okazję pojeździć czymś lepszym.

Ja się cieszę, bo będzie okazja na weekend smoka wypożyczyć... ;)

Niestety - wysokość podatku drogowego i koszt ew. napraw (choć obecnie auto jest w doskonałym stanie - 140kkm zaledwie + książka przeglądów), sprawia, że nie jest to auto możliwe do utrzymania przez przeciętnie zarabiającą osobę. Ubezpieczenie - okazało się, że to nie problem: jest jedna firma, która ubezpiecza tanio auta o dużej pojemności i (z pełną zniżką) poprzedni własciciel płacił zaledwie 550€ za full wypas AC+OC.

Pierwszy raz prowadziłem tak mocny samochód - ironia losu sprawiła, że to diesel. Ale akurat TEN diesel tak się różni od innych kopciuchów jak dzień od nocy.

Spektakularne wrażenia - coś, jakby się posiadało cały lunapark tylko dla siebie. :)

Potwierdzam opinię Clarksona o CISZY w samochodzie. Z wyciszeniem mojego nie ma porównania. W swoim przy 200km/h czuję się jak w fabryce. 535d - zero wrażeń akustycznych, choć dźwięk silnika Diesla nie jest tak przyjemny jak benzyny na wysokich obrotach - to oczywiste.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

McLaren, ktory byl wiele lat najszybszym autem swiata jest zbudowane na podstawie tego silnika.

Ostro chłopaki mierzycie, niestety trzeba szybko schodzić na ziemię :-)

 

Które auto lepsze? :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.