Pechowiec

**fox733** · 30 Stycznia 2012

Niezły fake:)

To chyba jakaś eksperymentalna hodowla bo w weekendy nie karmią.

Arku · 30 Stycznia 2012

Tak w temacie jeszcze, odnośnie wymagań wobec ludzi...

Ja pier**lę "zabudowa (chlewa) niska i wąska" ??? To świniom też się w III RP pogorszyło w porównaniu z PRLem!?!?!? Za Gierka jak pokazywali w "domu i zagrodzie" to chlewy były takie że traktorem do nich wjeżdzali :D

**toptwenty** · 30 Stycznia 2012

Tak w temacie jeszcze, odnośnie wymagań wobec ludzi...

Piękne.

**bady** · 31 Stycznia 2012

Wyznacznikiem jakości jest klient.

Chyba kpisz :)))

>misiomor

bardzo ładnie linkujesz do artykułu, że w USA to tak samo.

A teraz, jako fan hamerykańskiej motoryzacji, poczytaj sobie o rozbestwieniu roboli pracujących w latach 70tych w GM. Specjalnie nazywam ich robolami, bo robotnikami to jednak trudno.

A jak ślicznie pracowali :))))

**misiomor** · 31 Stycznia 2012

A teraz, jako fan hamerykańskiej motoryzacji, poczytaj sobie o rozbestwieniu roboli pracujących w latach 70tych w GM. Specjalnie nazywam ich robolami, bo robotnikami to jednak trudno.

A jak ślicznie pracowali :))))

Przywileje związkowe potrafią wykończyć każdą, nawet najlepiej prosperującą gałąź przemysłu. Chyba tylko dzięki nim udało się Japończykom wejść na rynek wcześniej opanowany przez Amerykanów. Ta zgnilizna dotyczyła zresztą nie tylko robotników - vide przykład "małego" Forda Pinto i jego słynnego zbiornika paliwa.

Co nie znaczy że wcześniejszych dokonań amerykańskiej motoryzacji nie wspomina się z nostalgią - te popychaczowe V8... Zwłaszcza w dzisiejszych czasach dałn-sajzingu i propagandy że 4 cylindry to za dużo, a najlepszy jest właściwie rower lub autobus.

31 Stycznia 2012

Chyba kpisz :)))

Przy każdej swojej ocenie nie zapomnij dodać skromnego "moim zdaniem" o ile w ogóle stać Cię na coś takiego. Mnie to Twoje zdanie kompletnie nie interesuje ale zawsze możesz swoją mentorską misję kontynuować na forach foto. Powodzenia.

**bady** · 31 Stycznia 2012

Niech tylko ktoś spróbuje zwrócić uwagę że coś robi nie tak albo czegoś nie potrafi zaczynają się ataki.

Chłe chłe chłe, ja mam "mentorską misję", a disco tylko grzecznie "zwraca uwagę".

:))))

31 Stycznia 2012

Bo widzisz w fotografii komercyjnej wyznacznikiem jest klient i tego nie zmienisz choćbyś się nie wiem jak artystycznie napinał. Natomiast w fotografii artystycznej o ile nie ma rażących podstawowych błędów (kadr, światło itp) odbiór staje się nieco bardziej subiektywny. Dla jednych jest to kicz dla innych zupełnie coś innego. Jedni będą komentować że gniot, inni wychwalać pod niebiosa. Pomijam że nie masz wystarczających danych do oceny tego co robię bo widziałeś raptem jedno zdjęcie. Oczywiście masz do niej prawo jednak z mojego punktu widzenia Twoja ocena jest nieistotna. Ważne jest zadowolenie kilku naprawdę dużych firm które obsługiwałem. A że robię tak jak oni sobie życzą to chyba oczywiste. Temat uważam za zamknięty bo autor wątku zaraz nas zbanuje;-)

PS Może nie mentorką a edukacyjno-wartościującą;-) Niestety zapomniałeś o tym że ocena jest mimo wszystko względna.

**romekjagoda** · 2 Lutego 2012

W temacie:

"Praca: dziś nie mamy wymagań - Kiedyś, gdy staraliśmy się o posadę w pracy, mieliśmy określone wymagania. Chcieliśmy mieć umowę o pracę, wysokie wynagrodzenia i np. przywileje socjalne. Dziś młodzież często nie stawia żadnych wymagań. Dlaczego tak jest i czy to dobre dla gospodarki? - TV Biznes"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**misiomor** · 6 Lutego 2012

tAK, tylko koreańskiego sposobu dochodzenia do kasy (autokratyczny interwencjonizm pańśtwowy) nikt by u nas nie zaakeceptował.

Różne są sposoby dochodzenia do bogactwa. Koreańskiemu interwencjonizmowi można przeciwstawić model tajwański, dość liberalny w kwestiach gospodarczych. Tym niemniej nie sądzę żeby w czasie szybkiego rozwoju tych krajów miała miejsce sytuacja, w której zatrudnione jest mniej niż 50% ludności w wieku produkcyjnym jak u nas, a reszcie albo się należy albo wieją za granicę i pracują na cudzy dobrobyt. Rozwój jest bardziej kwestią mentalności w narodzie - zarówno u elit jak i warstw średnich czy niższych. Nie sprowadzałbym wszystkiego do państwa i jego polityki, choć ona też jest jakąś wypadkową mentalności.

Arku · 6 Lutego 2012

U nas to zatrudninych jes może z 5 milionów i to w porywach. I bardzo prosze mogłoby być wiecej. Co proponujesz żeby więcej dla nich było pracy??? Bo jak na razie od 22 lat liberalizm się niesprawdza każdego roku.