Skocz do zawartości
IGNORED

DAC-jakość ponad cenę! Czy super drogie DAC-i grają lepiej?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

 

Brak pudełka :)

 

I to jest Maciuś satysfakcjonująca odpowiedź ...

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

 

Brak pudełka :)

 

I to jest Maciuś satysfakcjonująca odpowiedź ...

Pozdrawiam serdecznie :-)

  • 2 tygodnie później...

Od pewnego znajomego mam info, że fajny jest nowy DAC dCS Rossini. Stefek też tego u niego słuchał i pisał, że było super. Znajomy ma bardzo gęsto i ciepło grający system. To jest jednak inny system niż mój. Tam jest DAC Meitner, wzmak Vitusa, kable Tara Labs i słodkie, ciepło grające, fajne kolumny Dynaudio Evidence Temptation. Znam te kolumny. Miałem je też u siebie. Fajnie, muzykalne granie. Ale to jest jednak inne granie niż u mnie z adaptacją akustyczną i berylem na tweeterach.

 

Ale świat idzie do przodu i uznałem, że trzeba tego posłuchać. Jestem bardzo zadowolony z DAC-a Gryphona ale to tylko kwestia czasu jak pojawi się coś jeszcze lepszego. Z drugiej strony na tym najwyższym poziomie DAC-i nie różnią się aż tak bardzo jakbyśmy tego chcieli. Może doszły do pewnej granicy technologicznej i ciężko jest ją przeskoczyć. Nie wiem. Tak czy inaczej od rana gra u mnie Rossini i jakiś pogląd mam.

 

Zaznaczam, że to tylko moja subiektywna opinia i tylko w moim systemie. Mam też informacje od jeszcze 2 innych osób u których grał. U jednej było super, u drugiej słabo. Ale zawsze co system co inny dźwięk. Co człowiek to inne oczekiwania.

 

No więc tak...Rossini to bardzo dobry DAC. Świetnie wykonany, ma aplikację do sterowania z iphona/ipada i jako aplikacja do sterowania samym DACiem i jego konfigurację spisuje się bardzo dobrze.

DAC ma komplet wejść i wbudowany upsampler, który sampluje dźwięk do DXD lub DSD.

Można dokupić zegar ale tego nie mam i nie wiem na ile i czy w ogóle coś wnosi do dźwięku.

 

Dźwięk jest dynamiczny, bardzo rozdzielczy, szybki, grający trochę "do przodu".

Nie ma się do czego doczepić. Najwyższa klasa.

Ale...sądziłem już, że będę musiał sprzedać Gryphona i kupić dCS. W zasadzie już się na to nastawiłem i nawet zacząłem pewne rozmowy. Nie ma problemu. Ślubu nie brałem. Dziś jest wódka, jutro może być whisky... :-)

 

Niestety, a może stety....przełomu nie ma. Robiłem porównania zarówno samych DAC-ów z tego samego źródła czyli Linna Akurate DS po cyfrowym kablu BNC Transparent Reference XL jak i porównania Linn+ Gryphon vs dCS jako streamer zasilany bezpośrednio z RJ45. Oba DAC-i wpięte do sieci AC kablami Harmonix Million Maestro.

 

Różnice są bardzo małe. Jako same DAC-i grają w zbliżony sposób, na granicy percepcji. Jakieś tam różnice są ale trudne do wychwycenia. Przełączając pilotem na preampie, raz jeden, raz drugi jest mniej więcej to samo. To nie jest identycznie to samo ale różnice nie warte zawracania sobie głowy.

 

W układzie, gdy porównuję Linna z Gryphonem jako układ do plików kontra Rossini jako układ też do plików to różnice są nieco większe ale też bez wielkich uniesień. Trzeba uważać na pewną pułapkę. dCS ma 2 opcje napięcia na wyjściach analogowych tj 2V i 6V. Jeśli w menu wybierzemy 6V to sygnał wychodzi bardzo głośny, mocny i wtedy może wydawać się, że gra znacznie lepiej niż inny DAC grający ciszej. Ale to jest iluzja. To nie jest lepiej, tylko głośniej. Żeby realnie porównywać trzeba ustawić na 2V co jest też bardziej naturalne dla preampów. NIektóre nawet nie przyjmują sygnału 6V. Pamiętam jak miałem Vivaldiego to Pan Orszański z AudioFastu zaznaczał, żeby nie ustawiać na 6V, tylko na 2V, co daje może nieco cichszy ale lepszy jakościowo sygnał.

Być może tu jest sedno sukcesu i zachwytu nad tym DAC-iem. Wiem na 100%, że kolega któremu bardzo się ten sprzęt podoba i myśli o jego kupnie słuchał na 6V.

 

U mnie gra na 2V i wtedy sygnał jest mniej więcej równy z tym, który podaje Gryphon.

Generalnie jest tak, że dCS gra jakby czyściej i bardziej dosadnie, bardziej do przodu, bardziej wyraziście.

Gryphon znów daje bardziej czarne tło i więcej takich smaczków w tle. W dCSie jest ich nieco mniej i przez to sygnał wydaje się czystrzy ale te smaczki są fajne.

Tak czy inaczej różnice są małe i nawet trudno ocenić co jest lepsze. Jedno i drugie granie jest świetne i różni się niewiele. Mając to co mam nie ma sensu zmieniać. Nie mając nic to można się zastanawiać.

Na plus dla układu dCS przemawia cena. Za ok 100 tys mamy DAC i streamer w jednym. Układ Gryphon z Linnem oraz kablem cyfrowym i dodatkowym kablem AC jest jednak droższy.

Na plus dla Linna to aplikacje do sterowania. Te od Linna są najlepsze, ta od Aurendera jest gorsza ale może być. Ta od dCS w kwestii sterowania plikami jest kiepska, słabiutka i dla mnie odpada. Podobno można użyć innej obsługującej system uPnP. Tego jeszcze nie sprawdziłem.

 

Podsumowując kolejny, bardzo dobry DAC w ofercie. Nie mam teraz do porównania Vivaldiego, ale z tego co pamiętam jego granie to Rossini nie wydaje się słabszy, a jednak znacznie tańszy. Z drugiej strony jak mówi mój znajomy, który od dawna grał na dCS-ach..."w dCS jest od 20 lat ten sam DAC i ciągle gra on tak samo. Tylko że kombinują z modułami na wyjściu i dlatego są jakieś tam różnice. Ale żadnego istotnego postępu nie ma"....i może dlatego nie gra już na dCS... :-)

 

Moim zdaniem świetny sprzęt, kolejny topowy dobry DAC. Ale też przełomu nie ma, a przynajmniej u mnie go nie ma. Czekam więc dalej... :-)

DAC ma komplet wejść i wbudowany upsampler, który sampluje dźwięk do DXD lub DSD.

Rozmawialem z Raveenem Bawa na AS i mowilem ,ze prawie kupilem Vivaldiego, ale przy dluzszym sluchaniu byl meczacy.

Mowil mi ,zeby zarowno Vivaldiego jak i Rossiniego ( tez mi sie podobalo jego granie w zestawie Audiofast) sprobowac w upsamplingu DXD. Mowil ,ze brzmi bardziej analogowo i mniej meczaco .Probowales?

Konto w trakcie usuwania

Gra w opcji DXD dlatego jest tak bardzo podobny do Gryphona, który sam z siebie gra dźwiękiem gęstym i soczystym.

Gra w opcji DXD dlatego jest tak bardzo podobny do Gryphona, który sam z siebie gra dźwiękiem gęstym i soczystym.

 

Ty słyszysz jakąś wyraźną różnicę pomiędzy DXD a PCM na Rossinim?

Ja jakoś wielkiej różnicy nie słyszę.

Przy DXD ciężar dźwięku jest przesunięty lekko w dół pasma ale poza tym to by było na tyle.

Generalnie nie ma dużej różnicy między Gryphonem i Rossinim. Nie sądzę by były kosmiczne różnice między C8+ a Rossinim.

różnicę pomiędzy DXD a PCM

Jesli sie nie myle, DXD to jest topowe PCM wlasnie , prosze mnie poprawic. Mam kilka super nagran DXD tj wav 24/354,4 kHz.

 

Generalnie nie ma dużej różnicy między Gryphonem i Rossinim. Nie sądzę by były kosmiczne różnice między C8+ a Rossinim.

Nie znam Rossiniego, ale jesli to jest sygnatura dzwieku zblizona do Vivaldiego to sa to znaczaco odmienne prezentacje jak dla mnie.

Konto w trakcie usuwania

Jesli sie nie myle, DXD to jest topowe PCM wlasnie , prosze mnie poprawic. Mam kilka super nagran DXD tj wav 24/354,4 kHz.

Tak to upsamplowane PCM.

Gram również z DSD i wielkiej różnicy również nie słyszę tzn. DSD gra mniej konturowo przez co wydaje się tracić na dynamice.

Dlatego wolałbym Rossiniego niż Vivaldiego. Mam wrażenie, że gra gęściej i soczyściej niż Vivaldii.

Tak to upsamplowane PCM.

Gram również z DSD i wielkiej różnicy również nie słyszę tzn. DSD gra mniej konturowo przez co wydaje się tracić na dynamice.

Prawie sie zgadzam:) , DSD ma mniej zaznaczone kontury dzwieku , za to daje wyraznie lepsza przestrzen ,niz PCM , ale wtedy ,kiedy mowimy o daku pcm vs dac dsd .Rossini jak rozumiem kontunuje koncept DCS tj tzw ring DAC, gdzie roznice miedzy pcm a dsd sa duzo bardziej zatarte moim zdaniem. Tu filtry i upsamplery bardzo graja.

Konto w trakcie usuwania

Generalnie nie ma dużej różnicy między Gryphonem i Rossinim. Nie sądzę by były kosmiczne różnice między C8+ a Rossinim.

Na pierwszy "rzut ucha" różnice są na pewno wyraźniejsze niż pomiędzy PCM a DXD.

Po prostu przez zastosowanie lamp w C8+ dźwięk ma lepsze wypełnienie na średnicy.

Co najdziwniejsze C8+ lepiej buduje scenę w szerz i w głąb.

Ale ja dzisiaj słuchałem C8+ przez pół godziny na nowym kablu cyfrowym więc nie chcę jednoznacznie napisać jak jest.

Gdzieś we wtorek lub środę przełączę ponownie na C8+ i wtedy będzie wiadomo jak jest.

 

Dlatego wolałbym Rossiniego niż Vivaldiego. Mam wrażenie, że gra gęściej i soczyściej niż Vivaldii.

Posłucham to się wypowiem na ten temat.

A Ty miałeś wszystkie 4 części Vivaldiego czy tylko dac-a ?

Nie sądzę, byś zmienił obecny układ Metronome na dCS. Może za kilka lat, gdy będą kolejni następcy. Na dziś żadnego przełomu nie widzę.

Po prostu przez zastosowanie lamp w C8+ dźwięk ma lepsze wypełnienie na średnicy.

Co najdziwniejsze C8+ lepiej buduje scenę w szerz i w głąb.

I tu tez bym sie zgodzil , oczywiscie porownujac do Vivaldiego. Generalnie jakbym mial wybor miedzy C8+ a Vivaldi , bralbym Metronome.

Widzisz Jarek, jaki spolegliwy jestem ?:)

Konto w trakcie usuwania

Nie sądzę, byś zmienił obecny układ Metronome na dCS. Może za kilka lat, gdy będą kolejni następcy. Na dziś żadnego przełomu nie widzę.

Na siłę nic zmieniać nie będę bo i po co ?

Ale chętnie posłucham Rossiniego po RJ45 z mojego Synology.

W przyszłym tygodniu również posłucham Vivaldiego ponownie z plików ( wszelakich) i raczej wszystko będzie jasne.

Powiem szczerze ,że jak poprzednio porównywałem Vivaldiego do C8 to Vivaldi wygrywał wyraźnie rozdzielczością ale C8 wygrywał płynnością i nasyceniem oraz barwą.

Obecnie rozdzielczość C8+ i Vivaldiego to ten sam poziom.

Metronome wyraźnie poprawił się w tych aspektach.

Obecnie rozdzielczość C8+ i Vivaldiego to ten sam poziom.

Metronome wyraźnie poprawił się w tych aspektach.

 

Prawda Panie, prawda. Ja na poczatku jak dostałem C8+ do testów to byłem bardzo zaskoczony właśnie zmianą brzmienia w której pojawiał się większa rozdzielczość przy zachowaniu pięknej średnicy. Wtedy też wydawało mi się że grał jaśniej i mniej ciepło niż C8. Było to również nowe urządzenie. Gdzieś o tym pisałem tutaj.

 

C8 miałem u siebie ponad miesiąc więc sygnatura urządzenia zapadła mi w pamięci na długo... Finalnie dobrze zrobiłem, że jednak poczekałem (z innych powodów) i jak już mogłem to właśnie C8+ kupiłem.

 

Jarek, jak już się nasycisz Rossinim to napisz proszę jaki werdykt.

Gość

(Konto usunięte)

...Mówiłem już dawno temu, że pliki grają bardzo dobrze...i to właśnie po RJ45...podane w czystym lpcm bez obciążania dekodowaniem lossless odtwarzacza grają jeszcze lepiej...

Ale pliki z NAS zawsze są podawane po RJ45. Tobie chodzi o to, że lepiej z NAS niż z wbudowanych dysków HDD/SDD?

...

Generalnie jest tak, że dCS gra jakby czyściej i bardziej dosadnie, bardziej do przodu, bardziej wyraziście.

Gryphon znów daje bardziej czarne tło i więcej takich smaczków w tle. W dCSie jest ich nieco mniej i przez to sygnał wydaje się czystrzy ale te smaczki są fajne.

...

 

to powinno rozwiać wątpliwości :)

----------------------------------------------------

Teraz robiłem kolejne porównanie i Gryphon + dobry kabel cyfrowy + Linn Akurate DS jako transport vs dCS Rossini jako streamer i DAC w jednym idą łeb w łeb. Nie ma więc żadnej korzyści brzmieniowej z faktu, że w dCS jest wszystko razem w jednym pudełku. Natomiast niewątpliwie jest oszczędność kasy ale kosztem fatalnej aplikacji dCS do plików. Na tyle kiepskiej, że dla użytkownika aplikacji Linna oznacza to w zasadzie zaprzestanie słuchania plików. Poza tym teraz też sprawdzałem 3 inne aplikacje uPnP na których chodzi Linn i żadna z nich nie widzi streamera dCS czyli nie jest tak hop, że można używać inne programy do obsługi plików jeśli tylko spełniają standard uPnP.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

W takim razie do bani to całe odtwarzanie strumieniowe... W przypadku CD podłączasz kabel sieciowy oraz interkonekt i działa. Raz lepiej, raz gorzej ale gra. A tu nigdy nie wiadomo czy połączenie zagra. Tak jak z komputerami i produktami Microsoftu;-)

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Bo pecetologia to PC audio ;)

Trochę tak, jak wykorzystywanie kombajnu Bizon jako maszynę CNC :)

Bizon jako CNC ...odczep się :)?)

post-59766-0-61431300-1449829562_thumb.jpg

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.