Płyta CD-R FUJI Pro Audio 80 Minut

[muda44]

Od jakiegoś czasu mam nagrywarkę Pioneer PDR 05

Robię sobie składanki ze swoich płyt.

Kupiłem kilkadziesiąt tych płyt i 1/3 mi się wywala albo przy nagrywaniu albo przy finalizacji.

A czasem po kilku godzinach.

To samo miałem z nimi na innej dwupłytowej nagrywarce Philipsa.

 

Odtwarzacze które maja problemy z gorszymi płytami też ich nie widzą

A CD-R AUDIO zwykłe SONY śmigają bez problemu.

Zarówno nagrywania jak i odtwarzanie.

 

Takie to PROFESSIONAL !

 

Macie jakieś swoje doświadczenia w tym temacie ?

Co teraz kupować ?

[Arku]

Ktoś w ogóle jeszcze coś nagrywa na płytach ??? Ja sie po pieciu latach przekonałem dopiero że mam uszkodzaona nagrywarkę DVD. Po prostu zwyczajnie ni ekorzystam z nagrywania czegokolwiek na płyty. Po co to ? W dodatku zbyt skomplikowane.

[witek_z]

Mnie szlag trafia ponieważ wcześniej używałem płyt TX (think xtra) i było OK na napędzie LiteON, po zużyciu lasera kupiłem napęd DVD Asusa i w/w płyty nagrywa ale dobrze gdzieś około 50%.

Myślę że wine ponosi nowy napęd oraz widać że również płyty. (w niektórych widać niedoróbki)

[ASURA]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Po to że mam kilkaset oryginalnych płyt.

Z tego powiedzmy 200CD z których lubię kilka kawałków , a czasem jeden.

Bardzo dużo mam MAXI Singli.

I robię sobie z tego składanki , a nie latam co chwila coś zmieniać ...

 

 

12 lat temu miałem stacjonarną nagrywarkę i te płyty super się spisują do dzisiaj .

Później robiłem kopie komputerowe na różnych PCtach i napędach.

I zawsze coś było nie tak jak nie od razu to po kilku latach sie wysypywały.

No i pomijam fakt że nawet EAC chowa się do stacjonarnej nagrywarki...

Odbiegamy od tematu..

 

Jakieś propozycje płyt ?

[witek_z]

Jakieś propozycje płyt ?

 

Chyba te ciemno "wiśniowe" najlepsze.

[ricon]

A może problem tkwi w samym sprzęcie.

Podobne zachowanie , nieprzewidywalnego finału nagrania miałem w PH CDR770. Kończył akcję przed czasem, nie zawsze chciał finalizować, z CDRW nie chciał kasować.Pomogło gruntowne czyszczenie, i mechaniki i optyki.Hula po tym zabiegu do dziś.

[muda44]

Witek_z

Zartujesz czy piszesz powaznie ?

SONY sa badziej niebieskie jak VERBATIM

A FUJI srebrno zolte.

 

Nagrywarka jest OK. Malo uzywana i czyszczona.

To samo mialem na Philipsie z tymi plytami.

Z SONY juz nie. I jak wspomnialem te udanie sfinalizowane FUJI nie chodza na wybrednych CDkach. A SONY tak.

SONY widzialem tylko w M.M.

W necie sa TDK , VERBATIM ale nie metal AZO i MAXELLKI.

Tylko ktore lepsze?

I najdluzej sie nie wysypia ?

[Gość discomaniac71]

Jakość nośników Fuji pozostawia wiele do życzenia. Starszą wersję Silver Disk już szlag trafił, nowsza jeszcze się trzyma. Ta nowsza nagrywana na kompie, starsza na pierwszej nagrywarce audio: Philips CDR 870 (można było podmieniać CDR Audio na płyty komputerowe).

 

Moje doświadczenie z płytami audio sięga 1998 roku. Pierwsze Philipsy wtedy skopiowane kupione za 15 PLN (sic!) chodzą perfekcyjnie do dziś. Chodzą także TDK CDR XG. Wszystkie! A mam ich chyba ponad setkę. Najgorsze były bodaj w wersji XSiV kupowane gdzieś około 2002-2003 roku. Mam ich tylko kilka ale chodzą. Każdy CD dużo łatwiej wczytywał wersję CDR XG. Posypał się BASF (EMTEC) CDR Maxima (tak jak kasety audio). Utleniają się, robią się dziury w nośniku. Nie mówiąc o tym że od samego początku nie były wczytywane tak szybko jak inne. Zresztą komputerowe BASFy z wyjątkiem tych Ceram Guard też już dawno się posypały. Świetnie trzymają się Maxelle XL for Audio a najbardziej lubię TDK CDR XG Studio. Obecnie kupuję tylko Maxelle i jeszcze mnie nie zawiodły.

 

Nagrywałem na:

Philips CDR 870

Marantz DR 6000

Marantz DR 17

Pioneer PD-R 05

[witek_z]

Witek_z

Zartujesz czy piszesz powaznie ?

SONY sa badziej niebieskie jak VERBATIM

A FUJI srebrno zolte.

Poważnie piszę.

Te wiśniowe czyli prawie czarne są najlepsze ponieważ bronią dostępu ultrafioletu do płyty.

 

Ostatnio miałem problem z Nero (poważny problem), utworków było kilkanaście a nagrywał się dobrze pierwszy track i potem dddddłłłłłłuuuuuuga przerwa, tyle tylko że w tej przerwie były pozostałe utworki, na koniec nie finalizował.

Wywaliłem wszystko z rejestru co nazywało się: nero - i po kłopocie.

[rafal735r]

Ja teraz tylko Sony CD-R. Kazda chodzi i sie nagrywa jak nalezy. Nawet te najstarsze i porysowane. Czesto tez kupywalem TDK sadzac ze sa tak dobre jak Sony, ale niestety ostatnio CD mial z kilkoma problemy. Co do Maxelli to ja kupywalem te tanie jak barszcz z Lidla. Nie polecam. Moze te z "normalnego" sklepu sa lepsze.

 

 

Ostatnio miałem problem z Nero (poważny problem), utworków było kilkanaście a nagrywał się dobrze pierwszy track i potem dddddłłłłłłuuuuuuga przerwa, tyle tylko że w tej przerwie były pozostałe utworki, na koniec nie finalizował.

Polecam Burrrn. Latwieszy i milszy program do wypalania CD-R.

[muda44]

MAXELLE z obecnej produkcji ?

 

Tez moje CDRy sprzed 12 lat smigaja do dzisiaj.

I tez te co wymieniles. Plus jakies SONY

Masz foto tych MAXELLI ?

Jakiego koloru jest powloka odbijajaca ?

 

Byly tez dobre czarne DYSANY

[Gość discomaniac71]

MAXELLE z obecnej produkcji ?

 

Tez moje CDRy sprzed 12 lat smigaja do dzisiaj.

I tez te co wymieniles. Plus jakies SONY

Masz foto tych MAXELLI ?

Jakiego koloru jest powloka odbijajaca ?

 

Byly tez dobre czarne DYSANY

 

Jeśli do mnie to pisałem o płytach współczesnych i CDR zwykłe nie audio. Kupuję Maxella i oba napędy: PD 75 i KAV 280 CD łykają bez problemu. CDR Audio to model bodaj XL. Jak chcesz zrobię zdjęcia akurat dla mnie to żaden problem.

[muda44]

Chodzi mi o barwę od strony zapisu.

Czy jest jasnoniebieska ?

[Gość discomaniac71]

Nie, jest żółta.

 

Poniżej CDRy o których pisałem:

 

1 i 2 - Najstarszy w mojej kolekcji Philips kupiony za 17 PLN w 1998 roku, nagrywany na CDR 870. Trzyma się idealnie.

3 i 4 - Maxell XL II z oznaczeniem Music - płyta CDR Audio jeszcze niedawno do kupienia w Saturnie

5 - Takich CDRów używam obecnie, dawno już sprzedałem ostatniego stacjonarnego Marantza. Z płyt komputerowych te tanie z Saturna bardzo szybko padają. Przestrzegam przed nimi: Think Xtra.

[muda44]

A możesz spojrzeć od strony zapisu na ta Maxelkę i napisać jako kolor jest nośnika ?

Fuji są srebrne , z lekko złotą poświatą.

A nowe SONY tak jak i te sprzed 10 lat jasno niebieską.

Nagrałem wczoraj to samo na Fuji i SONY.

Czas wczytywania na trzech odtwarzaczach płyty SONY to mniej więcej połowę krótszy od FUJI

Będę szukał coś z jasno niebieską warstwą.

 

OK.

Nie doczytałem początku Twojego wpisu...

Kupie nowego Varbatima i Maxell XLII i sam ocenię.

Chociaż wyczytałem w sieci ze ten Maxell i Fuji PRO są z tej samej fabryki.

[Gość NEWNEW]

Moim zdaniem najlepsze od strony dźwiękowej (tak, nawet pomiędzy płytami CD są różnice) są TDK. W drugiej kolejności Sony, z tym, że w Media Markt wyceniają je na chore 6zł. Oczywiście mówię tu zarówno o TDK jak i Sony for Audio. Maxell jest lekko odchudzony z masy, jakby brakowało mu pary w zakresie dolnej średnicy i wyższego basu. W podobnym, lekko świszczącym stylu grają płyty Philipsa. Fuji o którym piszesz jest zbliżone poziomem do TDK i Sony. Najgorsze są moim zdaniem Verbatimy, mało dynamiczne i bez wyrazu. Drugie w kolejności od końca Emteki. Problemów jakościowych nie stwierdziłem na żadnych płytach, ale nie nagrywam na zewnętrznej nagrywarce tylko na komputerowym Plextorze, albo Teacu, przy użyciu programu Audio Exact.

[vik]

Najlepsze plyty pochodza z grupy Mitsui: Gold for archiving. Mam kilkadziesiat wydanych jako Mitsui, Kodak i Ricoh.

Niezle sa TDK for Audio. Z Verbatim, Maxell xl-II i Sony tez problemu nigdy nie mialem. Od jakiegos czasu kupuje top Taiyo Yuden (CD i DVD) ale za wczesnie aby powiedziec jak sa trwale (maja podobno wytrwac 100lat). Jedyne problemy jakie mialem to z TDK Gold z jednej serii. Po kilku latach gubia zapis. Nie pamietam abym mial problemy jak wyzej przez niektorych opisane, ze sie niby nagrywa a sie nie nagrywa.

 

Po dzis dzien mam nagrywarke Ricoh z drugiej polowy lat 1990siatych i dziala bez zarzutu. Od ponad dekady mam Pioneer CD-DVD writer A11 czy cos takiego oraz w najnowszym jakis LG CD-DVD writer. Ten jest najslabszy.

 

pozdrawiam,

[zyzio]

Marudzicie z tymi płytami....ja od dawna kupuje te:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tanie i pewne...oduczyłem się słuchania sygnatury brzmienia CD-R-ów....gra nie warta świeczki.....audiosyfilijskie bajdurzenia o granicach percepcji....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Zyzio - kurcze - ładne są.

Ale to nie są AUDIO do nagrywarek zewnętrznych ?

 

Moim zdaniem najlepsze od strony dźwiękowej (tak, nawet pomiędzy płytami CD są różnice) są TDK. W drugiej kolejności Sony, z tym, że w Media Markt wyceniają je na chore 6zł. Oczywiście mówię tu zarówno o TDK jak i Sony for Audio. Maxell jest lekko odchudzony z masy, jakby brakowało mu pary w zakresie dolnej średnicy i wyższego basu. W podobnym, lekko świszczącym stylu grają płyty Philipsa. Fuji o którym piszesz jest zbliżone poziomem do TDK i Sony. Najgorsze są moim zdaniem Verbatimy, mało dynamiczne i bez wyrazu. Drugie w kolejności od końca Emteki. Problemów jakościowych nie stwierdziłem na żadnych płytach, ale nie nagrywam na zewnętrznej nagrywarce tylko na komputerowym Plextorze, albo Teacu, przy użyciu programu Audio Exact.

 

Nigdy nie sprawdzałem w ten sposób płyt :)

Znowu w sieci dużo jest negatywnych opinii o TDK for AUDIO.

I bądź tu mądry.

 

VIK

Też nigdy nie miałem problemów z nagrywaniem płyt oprócz FUJI PRO

[Krzych 2]

Zyzio - kurcze - ładne są.

Ale to nie są AUDIO do nagrywarek zewnętrznych ?

 

 

 

Nigdy nie sprawdzałem w ten sposób płyt :)

Znowu w sieci dużo jest negatywnych opinii o TDK for AUDIO.

I bądź tu mądry.

 

VIK

Też nigdy nie miałem problemów z nagrywaniem płyt oprócz FUJI PRO

Panowie- TDK, Fuji itd, itp to nie są prawdziwi producenci płyt tylko dystrybutorzy . Kiedyś na forum był wątek "Na jakich CDR nagrywać?" jest też stronka "CDR-info" zachęcam do poczytania.

Tak reasumując są w zasadzie dwa koncerny gwarantujące jakość nośników- Taijo Yuden i Mitsubishi Chemicals oba japońskie. Miałem do czynienia Verbatimami Pastel produkcji Taiyo Yuden później te same były sprzedawane jako Sony for Audio do momentu kiedy z tyłu na pudełku nie pojawiła się informacja - made in Tajwan . Dlatego radzę czytać to co jest napisane drobnym druczkiem na pudełkach. Używając Burrrn-a np można się dowiedzieć kto wyprodukował płytę bo każda płytka ma zapisaną taką informację.

[Gość NEWNEW]

Zyzio ma dużo racji pisząc, że różnice odsłuchowe nie są wielkie. Tym niemniej jak się człowiek przyłoży do odsłuchu to da się je wyłapać, ciekawe z czego wynikają. Prawdopodobnie coś innego jest w tych layerach. Bawiłem się kiedyś w nagranie tej samej płyty na kilku różnych nośnikach, stąd te uwagi.

[zyzio]

Te Memorexy są chyba for Audio, na pudełku pisze Music CD-R niby, kosztują grosze - nawet 10-12 zł za 10 sztuk w porządnych pudełkach w Saturnach, Mediach itd.

Fuji Pro są cięższe, niby audiosyfilijsko antywibracyjne czy cóś :D - z tym że napęd się męczy pewnie w niektórych nagrywarkach i CD-kach....poza tym jak dla mnie dynamika na nich siada - jakby było czuć, że napęd ciężko je ciągnie....Pacuła by pewnie napisał, że jest bardziej "tu i teraz" i podobne bzdety o większej analogowości, plasyczności itd.....ale ja wolę zwykłe płyty.....te Memorexy ćwiczę pewnie już z 2 lata i przestałem marudzić i szukać CD-R-ów....

 

Zyzio ma dużo racji pisząc, że różnice odsłuchowe nie są wielkie. Tym niemniej jak się człowiek przyłoży do odsłuchu to da się je wyłapać, ciekawe z czego wynikają. Prawdopodobnie coś innego jest w tych layerach. Bawiłem się kiedyś w nagranie tej samej płyty na kilku różnych nośnikach, stąd te uwagi.

Są, ale w sumie pomijalne....w zależności od płyty którą przegrywamy, pewnie i warunków danego nagrywania może być lepiej subminimalnie, gorzej subiminimalnie...ale szkoda na to życia...naprawdę ;-)

[romekjagoda]

Piszecie o niezawodności TDK XG for audio. Też tak sądziłem do 2011 r. kiedy to 50% płyt z dwóch zakupionych opakowań nie nadawało sie do nagrania - nagrywarka (PDR-04) nie chciała ich w ogóle odczytać i wywalała. Od tego czasu gdy mogę kupuję sony (kolorowe, kilka różnych kolorów w opakowaniu), lub z braku laku Philipsy i jakieś zmienione TDK teraz (czarne opakowanie, ale jeszcze nie nagrywałem na nich, stoją w zapasie).

[muda44]

Tylko pytanie czy jak jest napis MUSIC to oznacza że nadają się do nagrywarek stacjonarnych ?

Zyzio - można to jakoś sprawdzić ?

 

Do kupienia są SONY z napisem do AUDIO :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niby napisane ze kompatybilne ze wszystkimi nagrywarkami i cena dobra.

 

Dzwoniłem - nie nadają się do nagrywarek stacjonarnych

 

Ewentualnie co te są warte ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Mam jedną TDK CD RXG nagraną w 1999r i nie ma z nią problemów do dzisiaj.

Ale pytanie tak jak pisze Romekjagoda jak te płyty zachowają się przechowywane tyle lat i dopiero teraz dane do zapisu.

Pewnie warunki przechowania też dużo dają.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Tylko pytanie czy jak jest napis MUSIC to oznacza że nadają się do nagrywarek stacjonarnych ?

 

 

Musza mieć "for Audio".

 

 

Mam jedną TDK CD RXG nagraną w 1999r i nie ma z nią problemów do dzisiaj.

Ale pytanie tak jak pisze Romekjagoda jak te płyty zachowają się przechowywane tyle lat i dopiero teraz dane do zapisu.

Pewnie warunki przechowania też dużo dają.

 

Te TDK które ja kupiłem nie były przechowywane (przynajmniej przeze mnie) - prosto ze sklepu.

Natomiast ja pierwsze TDK nagrywałem w 2000 r. - do dziś żadnego, najmniejszego problemu z odtwarzaniem.

[zyzio]

Musza mieć "for Audio".

Chyba masz rację niestety, ja nagrywam na kompie.

[romekjagoda]

Chyba masz rację niestety, ja nagrywam na kompie.

 

Niestety tak, bo nie wiedzieć czemu przy stacjonarnych nagrywarkach audio odprowadzana jest opłata za czyste płyty na rzecz praw autorskich. W przypadku komputerowych już nie... Boska logika, ale tak było zawsze.

[Staszek_s]

A jak jest z tymi "lightscribe", jak w sensie niezawodności i trwałości?

 

P.S. Faktycznie, te pierwsze Philipsa, których zdjęcie zamieścił Discomaniac są niezawodne, a to już tyle lat...

[Gość NEWNEW]

Piszecie o niezawodności TDK XG for audio. Też tak sądziłem do 2011 r. kiedy to 50% płyt z dwóch zakupionych opakowań nie nadawało sie do nagrania - nagrywarka (PDR-04) nie chciała ich w ogóle odczytać i wywalała. Od tego czasu gdy mogę kupuję sony (kolorowe, kilka różnych kolorów w opakowaniu), lub z braku laku Philipsy i jakieś zmienione TDK teraz (czarne opakowanie, ale jeszcze nie nagrywałem na nich, stoją w zapasie).

 

Te płyty TDK XG for audio to jest stary model gdzieś właśnie z okolic 2000/01 roku, nie dziwię się, że zdążyły się już zestarzeć:-) A tak poważnie to TDK CD for Audio miały bardzo długo zielony kolor etykiet i pudełka, a ostatnio producent zmienił szatę graficzną na czarną, ale to dalej ten sam modek. Jest on istotnie lepszy niż opisany przez Romka XG for Audio, widać postęp w technologii przez te 10 lat.