Skocz do zawartości
IGNORED

Topowy głośnik wysokotonowy.


Rekomendowane odpowiedzi

Czy mam zatem rozumiec, ze to ta sama klasa brzmienia za duzo wieksza kase?

Jak nie czytałeś to polecam wywiad z Zollerem. Wypowiada on tam się na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W tym czasie, kiedy kupowałem TC90TD5 Vify XT produkowane jeszcze wtedy w Europie kosztowały niewiele mniej od nich. Jednak Focal wchodząc na rynek w biedniejszych krajach często sprzedawał głośniki około 2 razy taniej. Wtedy Polska znajdowała się w kręgu tych krajów z wyższymi cenami. Jednak kilka lat później będąc w sklepie na terenie jednego z krajów byłej Jugosławii ceny głośników samochodowych Focala były około 2 razy niższe od tych jakie mieliśmy w naszych sklepach. Klasa i cena to kwestia dość umowna. Często okazuje się że w przypadku Vif XT i DX oraz głośników wysokotonowych Seasa z serii Prestige ich umiarkowana ceną staje się ich wadą. Jeszcze jedną cechą która łączy 3 wspomniane głośniki jest to że niezbyt nadają się do minimalistycznych aplikacji. Kiepsko użyte przez niedoświadczonych ludzi którzy cha sobie zrobić kolumny grają znacznie poniżej swoich możliwości. Zastanawiający jest również fakt często kiepskich aplikacji Vif XT i DX w konstrukcjach komercyjnych. Jednak zdarzają się wybitne kolumny na tych głośnikach. Wtedy wytyka się w nich to że są w nich tanie głośniki. Dla konstruktora kolumn Hansen pierścieniowo-kopółkowy Scanspeak z magnesem neodymowym jest najlepszym głosnikiem wysokotonowym. Inni będą w nim widzieli tanią Vifę z która jest spokrewniony bardzo blisko.

I tu muszę podkreślić, nie uważam że niższe zniekształcenia harmoniczne głośnika muszą oznaczać jego przetłumienie. Jednak większe tłumienie sprzyja niższym zniekształceniom harmonicznym. Bywa że głośnik mocno pochłaniający drobne detale ma wysokie zniekształcenia. Przykładem tego może być wiele głośników wysokotonowych z membranami w postaci papierowego stożka. Są jednak ich wielbiciele, którzy z nieznanych mi powodów uwielbiają je. Słysze wtedy ideologi która mówi że papier jest naturalny i dlatego dźwięk z głośników papierowych musi być naturalny.

Parę spraw naświetliłem pokrótce i wyszedł z tego strasznie długi post. Jesli komuś chiało się to czytać to moze rozwinę pewne kwestie. Oczywiście że nie odkryłem Ameryki w koncerwie. Zwróciłem uwagę na różnice pomiędzy Focalem TC90TD5 i jego starszymi wersjami z którymi może być mylony. Padła uwaga ,ze ma wysoką częstotliwość dolnego rezonansu (1,4kHz) i to że nowsze głośniki Focala miały nieco niższą (1,2 kHz ). Jednak wąskopasmowy wzrost impedancji pochodzący od niej umożliwia podział przy 2kHz przy odpowiednio wysokim rzędzie filtru. Głośnik został bardzo sprytnie do tego pomyślany. Ma wyraźnie większa skuteczność w dolnym zakresie swego pasma przenoszenia, co sprawia że należy ustawić elektrycznie nieco wyższą częstotliwość podziału. Sprawia to że jest elektrycznie nieco bardziej odciążony. Sprawia to jednak pewien problem dla kogoś kto by tego faktu nie uwzględnił. Mimo że rezonans przypada na zakres tłumienia w pasmie przenoszenia , może on sprawiać problemy przy aplikacjach. Dla przykładu przy filtrze pierwszego rzędu i częstotliwości podziału 4,5 kHz jeśli składa się on wyłącznie z kondensatora ( i rezystora) pozostaje słyszalne metaliczne podbarwienie pochodzące od tegoż właśnie dolnego rezonansu. Nieco rozbudowując filtr , problem znika. Modele starsze miały jeszcze niższa częstotliwość rezonansu, na poziomie 0,8 kHz i nie dawało to zbyt dużej przewagi w tej kwestii .

Edytowane przez vlado
na życzenie Autora

I tu muszę podkreślić, nie uważam że niższe zniekształcenia harmoniczne głośnika muszą oznaczać jego przetłumienie. Jednak większe tłumienie sprzyja niższym zniekształceniom harmonicznym. Bywa że głośnik mocno pochłaniający drobne detale ma wysokie zniekształcenia. Przykładem tego może być wiele głośników wysokotonowych z membranami w postaci papierowego stożka. Są jednak ich wielbiciele, którzy z nieznanych mi powodów uwielbiają je. Słysze wtedy ideologi która mówi że papier jest naturalny i dlatego dźwięk z głośników papierowych musi być naturalny.

Parę spraw naświetliłem pokrótce i wyszedł z tego strasznie długi post. Jesli komuś chiało się to czytać to moze rozwinę pewne kwestie. Oczywiście że nie odkryłem Ameryki w konserwie. Zwróciłem uwagę na różnice pomiędzy Focalem TC90TD5 i jego starszymi wersjami z którymi może być mylony. Padła uwaga ,ze ma wysoką częstotliwość dolnego rezonansu (1,4kHz) i to że nowsze głośniki Focala miały nieco niższą (1,2 kHz ). Jednak wąskopasmowy wzrost impedancji pochodzący od niej umożliwia podział przy 2kHz przy odpowiednio wysokim rzędzie filtru. Głośnik został bardzo sprytnie do tego pomyślany. Ma wyraźnie większa skuteczność w dolnym zakresie swego pasma przenoszenia, co sprawia że należy ustawić elektrycznie nieco wyższą częstotliwość podziału. Sprawia to że jest elektrycznie nieco bardziej odciążony. Sprawia to jednak pewien problem dla kogoś kto by tego faktu nie uwzględnił. Mimo że rezonans przypada na zakres tłumienia w pasmie przenoszenia , może on sprawiać problemy przy aplikacjach. Dla przykładu przy filtrze pierwszego rzędu i częstotliwości podziału 4,5 kHz jeśli składa się on wyłącznie z kondensatora ( i rezystora) pozostaje słyszalne metaliczne podbarwienie pochodzące od tegoż właśnie dolnego rezonansu. Nieco rozbudowując filtr , problem znika. Modele starsze miały jeszcze niższa częstotliwość rezonansu, na poziomie 0,8 kHz i nie dawało to zbyt dużej przewagi w tej kwestii .

W tym czasie, kiedy kupowałem TC90TD5 Vify XT produkowane jeszcze wtedy w Europie kosztowały niewiele mniej od nich. Jednak Focal wchodząc na rynek w biedniejszych krajach często sprzedawał głośniki około 2 razy taniej. Wtedy Polska znajdowała się w kręgu tych krajów z wyższymi cenami. Jednak kilka lat później będąc w sklepie na terenie jednego z krajów byłej Jugosławii ceny głośników samochodowych Focala były około 2 razy niższe od tych jakie mieliśmy w naszych sklepach. Klasa i cena to kwestia dość umowna. Często okazuje się że w przypadku Vif XT i DX oraz głośników wysokotonowych Seasa z serii Prestige ich umiarkowana ceną staje się ich wadą. Jeszcze jedną cechą która łączy 3 wspomniane głośniki jest to że niezbyt nadają się do minimalistycznych aplikacji. Kiepsko użyte przez niedoświadczonych ludzi którzy cha sobie zrobić kolumny grają znacznie poniżej swoich możliwości. Zastanawiający jest również fakt często kiepskich aplikacji Vif XT i DX w konstrukcjach komercyjnych. Jednak zdarzają się wybitne kolumny na tych głośnikach. Wtedy wytyka się w nich to że są w nich tanie głośniki. Dla konstruktora kolumn Hansen pierścieniowo-kopółkowy Scanspeak z magnesem neodymowym jest najlepszym głosnikiem wysokotonowym. Inni będą w nim widzieli tanią Vifę z która jest spokrewniony bardzo blisko.

palton

 

Dzięki.

Chcę się pochwalić też głośnikiem średnio-wysokotonowym.

W zasadzie jest to nieodłączny towarzysz tweetera MBL.

Zatem chyba mogę go zamieścić.

Wszystkie pomiary wykonałem z 1 metra.

Dodatkowo zrobiłem pomiar średniaka pod kątem 30 stopni.

Wszystkie elementy przetworników są osobistego wykonania.

 

Przepraszam za błąd.

Pomiar pod kątem 30 stopni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19836-0-15511800-1426692714_thumb.jpg

post-19836-0-12223200-1426692738_thumb.jpg

post-19836-0-93618600-1426693084_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przeczytalem caly powyzszy post MobyDick'a dwukrotnie i tak na prawde nie dowiedzialem sie nic nowego o tym glosniku focala, co bym nie "wyczytal" ze specyfikacji producenta...

Jedyne co moge wywnioskowac, to male odniesienie do wielokrotnie tanszych glosnikow jak seas 27 czy vifa xt... Czy mam zatem rozumiec, ze to ta sama klasa brzmienia za duzo wieksza kase?

Jeśli masz na myśli tioxidowego focala z odwróconą kopułka to z dużą pewnością TAK. A może nawet gorsza klasa za większą kasę.

Seasy są bardziej sprawdzonym wyborem.

Jeśli masz na myśli tioxidowego focala z odwróconą kopułka to z dużą pewnością TAK. A może nawet gorsza klasa za większą kasę.

Seasy są bardziej sprawdzonym wyborem.

Ja akurat Seasa sprawdzałem i cieszyłem się że tydzień po zrobieniu kolumn udało mi się je sprzedać. Jedyne co sprawdzono w tym Seasie to to że zanim się go kupi trzeba go posłuchać bo jest wiele osób które takiego sposobu grania po prostu nie trawi. Jedyna zaleta w stosunku do Focala to że wtopa w wypadku "niepodobania" jest mniejsza z powodu mniejszej ceny.

Jeśli masz na myśli Seasa z aluminiową kopułką - ma cechy brzmienia określone przez dużą sztywność membrany, która pracuje tłokowo. Skupienie rezonansów łamania dopiero poza pasmem użytecznym powoduje że brzmienie "nie ma powietrza". Oczywiście tam gdzie tego powietrza nie ma w nagraniu.

 

Jeżeli komuś nie pasuje brzmieniem głosnik mający mniejsze rozproszenie zniekształceń od większości kopułek wysokotonowych bo uważa za zbyt "sterylne i matowe" to tym bardziej nie musi kupować drogiego Focala, bo znajdzie barzo dużo tańszych głosników czyli takich z szumami zniekształceniami, zapiaszczeniami w brzmieniu - czyli tym "powietrzem".

Wystarczy poszukać wśród kopułek tkaninowych

 

W tym Vify XT mające charakter brzmienia określony przez zawartość harmonicznych.

Ja osobiście z kopułek sztywnych wolę kopułki tytanowe. Aluminium ma charakterystyczne brzmienie od razu rozpoznawalne. Tytan ma naturalną barwę czego nie można powiedzieć o aluminium. To już bardziej podoba mi się głęboko anodowane aluminium, taka pseudo ceramika. chociaż też brzmi charakterystycznie ale nie w takim stopniu jak aluminium. Miałem magnata i tang banda w tej technologii. Barwa w obu głośnikach była bardzo zbliżona. Przy tytanie nigdy nie powiedziałbym że to gra metalowa kopułka.

Tioxidowgo Focala słuchałem bardzo dawno temu w oryginalnych kolumnach Focala. Cena to rzecz wtórna wynikająca z innych zależności niż jakość brzmienia. Głośnik jest całkiem zwyczajnie żeby nie powiedzieć wręcz pospolicie brzmiącą konstrukcją pośród wielu podobnych głośników. W tamtych czasach kosztował w Polsce jakieś chore pieniądze, ale naprawdę był lokowany w zestawach budżetowych Focala i JmLab.

Focal jest tytanowy i po drugie cewka ma 10mm przez co rezonans przesuwa się mocno w górę bo do szczytu a raczej dołu kopułki jest trochę ponad 5 mm Przy aluminiowym Seasie masz 13mm. Do tego kopułki tytanowe są dużo sztywniejsze. Osobiście nie słyszałem Focala ale nie zdziwiłbym się by mi się podobał.

Ja osobiście z kopułek sztywnych wolę kopułki tytanowe.

 

Dla mnie tytan w w przypadku wyższego odcięcia - niż lansowane przez róznych guru-DIY dla Seasów z aluminiowymi membranami - miały podobne cechy sterylności. Przy cięciu na pozomie 3,5-4 K hz takie cechy sterylności na moje ucho oczywiście , bo każdy ma swoje, miała i aluminiowa Beyma i Seas i tytanowy Tonsil.

Jeśli ktoś takiego brzmienia nie lubi, bo wydaje się za mało szczegółowe i "płaskie" (nie robi atmosfery, tego "powietrza" dookoła instrumentów), to od razu powinien skierować się ku głośnikom z lekkimi membranami tkaninowymi. Mogą być także Seasy tkaninowe, mogą być Vify PL itp. Jest naprawdę wiele głośników z lekikimi membranami tkaninowymi i tanich i droższych - na przykład Eton SD-1. Lekka kopułka tkaninowa 1" średnicy ma Mms zwykle pomiędzy 0,27g a 0,33g.

 

Jednak tak się dzieje że w membranach tkaninowych producenci także dążą do stłumienia rezonansów rozproszonych i przez to robią membrany cięższe, większe, grubiej powlekane, które mają na celu zmniejszanie zawartości harmonicznych. i niektóre z nich też są uważane powszechnie za bardzo dobrze brzmiące. A są także raczej droższe - jak Scan-Speaki czy Ushery.

 

Focal jest tytanowy i po drugie cewka ma 10mm przez co rezonans przesuwa się mocno w górę bo do szczytu a raczej dołu kopułki jest trochę ponad 5 mm Przy aluminiowym Seasie masz 13mm. Do tego kopułki tytanowe są dużo sztywniejsze. Osobiście nie słyszałem Focala ale nie zdziwiłbym się by mi się podobał.

Całkiem być może jeśli szukasz czegoś co brzmi bardziej jak lekkie kopułki tkaninowe.

Chodzi o tego Focala TC 90TD5

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale ceny Focali były z Polsce zawsze wyssane z palca. W normalnej cenie takiej "seasowej", byłby to po prostu jeden z wielu głośników do wyboru

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal TC90TD5 ma cewkę o średnicy 20mm a nie 10mm. Trudno powiedzieć aby kolumny z nimi produkowane, czyli linia Electra ( z membranami stożkowymi sandwich W ) należały do kolumn budżetowych. Każdy z trzech przytaczanych głośników, czyli jeszcze Vifa 25XT i Seas 27 z membrana aluminiowo-magnezową bez ferrofluidu może dać bardzo dobry dźwięk, na miarę Hi-end. Osobiście kolumny, które zbudowałem z TC90TD5 odpowiadały mi bardziej niż np. B&W 802. Każdy z tych głośników źle zaaplikowany zagra przeciętnie. Jeśli dobrze dopracujemy ich użycie, mogą praktycznie pozbyć się przypisywanym im wad. Kiedy wcześniej w Polsce pojawiły się w sprzedaży starsze od TC90TD5 , TC90TDx były z tego co pamiętam w cenie ~200 za sztukę. I były z tego co pamiętam nieco tańsze niż np. Visaton DSM25FFL. Trudno powiedzieć żeby można je było wtedy uznać za sprzedawane w chorych cenach. Czyli jednak nie zawsze. Po jakimś czasie ich ceny podniesiono około 2 krotnie. Jak już pisałem właśnie niskie cen głośników często skłaniają do tego że buduje się z nich niedopracowane kolumny i wtedy twierdzi się że głośniki są kiepskie. A to kiepski jest konstruktor ;) Nawet z najlepszych głośników można zrobić straszne knoty. Zwykle temu sprzyjają źle dobrane ideologie. Kopułki metalowe zwykle dość kiepsko nadają się do prostych filtrów pierwszego rzędu, jeśli chcemy niskiej częstotliwości podziału. Do tego celu dobre są kopułki typu Dynaudio 28mm. I wtedy często przydaje się dołożenie dodatkowych elementów ponad minimum.

Jak już pisałem właśnie niskie cen głośników często skłaniają do tego że buduje się z nich niedopracowane kolumny i wtedy twierdzi się że głośniki są kiepskie. A to kiepski jest konstruktor ;)

To nie ma nic wspólnego z konstrukcją. Ja po porostu nie lubię Sasa aluminiowego. Porównywałem go bezpośrednio z Vifą XT i brakuje mu po prostu zróżnicowania barwy którą ma Vifa. Seas to głośnik efekciarski zagłuszający swoją barwą oryginalną barwę instrumentu. Zresztą to że kolumny z Seasem sprzedałem tydzień po ich zrobieniu po pięciominutowym odsłuchu świadczy o tym że ten głośnik trzeba po prostu lubić. To jest po prostu kwestia gustu. Ja rozpoznaje ten głośnik z zamkniętymi oczami.Zresztą tak samo miałem z monitorami aktywnymi Genalec z aluminiową kopułką. Nie chcesz chyba powiedzieć że konstruktorzy z firmy Genalec nie więdzą co robią. Nie trawię po prostu brzmienia aluminium. Z tytanem nie mam n.p. żadnych problemów a więc nie jest to kwestia sztywnej kopułki.Aluminium brzmi charakterystycznie. Nie lubię z tego powdu kolumn B&W, nie podoba mi się wyżej wymieniony Genalec, miałem również Seasa 22taf/g i ten swoją barwą wywoływał u mnie odruch wymiotny.

Nie słyszałem monitorów Genalec z tym Seasem. W B&W 802 przesakadzały mi najbardziej metaliczne podbarwienia w brzmieniu głośnika wysokotonowego. Ich konstruktorzy chyba wiedzą co robią. Seas 27TBC/G przepuszczany wyłącznie przez kondensator grał podobnie. Zaprojektowanie odpowiedniego flirtu 3-ciego rzędu praktycznie zlikwidowało ten efekt. I podkreślam że filtr musiał być odpowiednieo zbudowany dla tego głośnika. Filtry tego typu często same z siebie generują rezonanse w filtrze. I to może być wtedy winą podbarwień.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Seas 27TBC/G przepuszczany wyłącznie przez kondensator grał podobnie.

 

Słyszałeś dzwon na charakterystyce impedancji, KrzysiekA pisze o czym innym.

Jeszcze raz napiszę co pisałem wielokrotnie tu na forum. Seas aluminiowo-magnezowy to nie jest zły głośnik a pod pewnymi względami jest nawet wybitny ale trzeba lubić taki sposób grania. Jeżeli ktoś ma całkowicie inne preferencje brzmienia to może na ten głośnik reagować alergicznie. I jeszcze raz powtórzę. Tego Seasa trzeba najpierw posłuchać chociaż przy jego cenie ryzyko finansowe jest raczej nieduże. Zawsze można sprzedać z małą stratą.

Nie wiem, czy mam rację, ale to, co napisał Kubri, że ktoś tam:

 

znajdzie bardzo dużo tańszych głośników czyli takich z szumami zniekształceniami, zapiaszczeniami w brzmieniu - czyli tym "powietrzem"

 

pisząc później np. o tekstylnym XT.

 

Taki pogląd jest ZAPRZECZENIEM naturalnej barwy znakomitej większości instrumentów akustycznych,

takich, jak trąbka, nawet saksofon, bo o wyżynach bogactwa barwy, czyli smyczkowych ze szczególnym uwzględnieniem instrumentów z epoki nie ma co gadać.

A znalazłem tę barwę dopiero po dobrej aplikacji w Vifie XT i szmacianym Monacorze za 70 zł.

Nie bardzo też rozumiem, w jaki sposób np. ten blaszany Seas z pasmem do 12 kHz

ma być lepszy od wspomnianej Vify XT z pasmem do 42 kHz...

To wszystko jest, pomijając oczywiście parametry kwestią TYLKO gustu muzycznego i osłuchaniem,

bądź też jego brakiem.

Jeszcze trochę, a pojawią się w wątku jeszcze bardziej egzotyczne wzorce brzmień,

a raczej ich ograniczeń w kategoriach absolutnych tylko z powodu nieznajomości,

albo nienawidzenia naturalnej barwy głosu czy instrumentu.

Polecam bliższe przyjrzenie się jeszcze np. GDWT 9/80;

a nuż ktoś znajdzie w jego przebogatej barwie coś, co zakwalifikuje to urządzenie

do grupy z tematu postu...

Żeby głośnik mógł być tematem ma mieć najpierw jakieś przyzwoite parametry;

później można dyskutować i sprawdzać ew. przydatność do gatunków muzycznych

czy rodzaj membrany do odtwarzanego instrumentu, ale nie odwrotnie.

Gładkie brzmienie to ja miałem na mylarowych kopułkach, które wywaliłem i wstawiłem

taniochę tekstylną ( 28 mm Philipsa z car audio ) - o różnicy jakości dźwięku nawet nie chce mi się pisać...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Tekstylnego XT nie można porównywać z innymi głośnikami tekstylnymi. Przede wszystkim od cewki do szczytu pierścieni jest niecałe pięć milimetrów co wszelkiego rodzaje rezonanse i fale stojące przesuwa bardzo daleko po za zakres słyszalny. Po drugie sam kształt membrany bardzo mocno utrudnia odkształcanie się membrany. Trudno nawet powiedzieć że taka konstrukcja nadaje specyficzne brzmienie chociaż Vife XT można dosyć łatwo rozpoznać w odsłuchu. Miałem trzy głośniki pierścieniowe XT25, XT19 który mam do tej pory i który leży na półce, i SB Acoustics SB29. O ile granie Vify XT25 i XT19 można uznać za zbliżone to SB29 grał już zupełnie inaczej. Wynika to pewnie z zupełnie innego tłumienia membrany. XT mają membranę prawie przeźroczystą a w SB29 membrana powleczona jest czymś "gumowatym". Miałem też DX25 i ten grał jeszcze inaczej niż wymieniona trójka.

Myślę że trudno powiedzieć jest o jakimś charakterystycznym brzmieniu kopułek tekstylnych bo te powlekane są tak różnymi substancjami że czasami trudno jest powiedzieć że w dalszym ciągu jest to kopułka tekstylna.

Miałem trochę różny głośników z tekstylnymi kopułkami i można powiedzieć że każdy grał w pewien specyficzny dla siebie sposób czasami całkowicie odmiennie. Inaczej grają Morele, inaczej Scan Speaki chociaż jest to ta sama wielkość kopułki. Zresztą porównywałem bezpośrednio SS9700 do CAT308. Zresztą SS9700 mam do tej pory i leży mi na półce.

Nie można też powiedzieć że głośnik jest definitywnie zły lub dobry. N.p. wyżej wymieniony ss9700 ni jak nie dało się zgrać z piętnasto-centymetrowym revelatorem ale za to z ss z węglową membraną dało się uzyskać bardzo spójne brzmienie prawie jak w szerokopasmówce. Podejrzewam że podobnie jest Seasem którego próbowałem łączyć z papierowymi membranami. Za to z aluminiowym Daytonem zgrał się wyśmienicie.

KrzysiekA

Tobie się nie udało zgrać 9700 z 15tka Revelatora. A w Xavianie 250 evo się udalo i to jak :)

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

KrzysiekA

Tobie się nie udało zgrać 9700 z 15tka Revelatora. A w Xavianie 250 evo się udalo i to jak :)

Przede wszystkim to nie udało się to Troelsgravesen'owi. Kumpel kupił kolumny według jego projektu ze zwrotnicą szeregową na tych głośnikach i przez tydzień mieszał wzmacniaczami, kablami i Bóg wie czym jeszcze po czym przyszedł do mnie z kolumnami żebym coś z tym zrobił bo się tego słuchać nie da.

Próbowaliśmy różnych zwrotnic i różnych podziałów ale ten 9700 brzmiał szorstko i nieprzyjemnie. Proponowałem mu inny głośnik wysokotonowy ale nie chciał wierzyć że ss9700 może brzmieć tak gówniano. W końcu po iluś tam godzinach walki dał się przekonać żeby spróbować coś innego. Włożyłem sb29 i już ich więcej nie wymontowałem bo mi kumpel nie pozwolił. Zwrotnica była gotowa po pięciu minutach a ja za parkę SB29 dostałem używanego NADa c320.

Nie wiem co się udało w Xavianie ale nie jest to dla mnie firma o wystarczającej renomie żeby byli jakimś autorytetem.

To czy jest naprawdę dobrze słyszysz dopiero gdy masz porównanie do czegoś lepszego. Pewnie gdyby nie to że kumpel ma z dziesięć różnych par kolumn to z tego revelatora z tym ss9700 byłby zadowolony. Ale on miał porównanie do czegoś lepszego i to połączenie było dla niego nieakceptowalne.

Zresztą dla mnie też nie.

 

Ale o dziwo z węglowym scan speakiem ten ss9700 zagrał i to od pierwszego podejścia.

głośników czyli takich z szumami zniekształceniami, zapiaszczeniami w brzmieniu - czyli tym "powietrzem"

 

pisząc później np. o tekstylnym XT.

 

Taki pogląd jest ZAPRZECZENIEM naturalnej barwy znakomitej większości instrumentów akustycznych,

takich, jak trąbka, nawet saksofon, bo o wyżynach bogactwa barwy, czyli smyczkowych ze szczególnym uwzględnieniem instrumentów z epoki nie ma co gadać.

A znalazłem tę barwę dopiero po dobrej aplikacji w Vifie XT i szmacianym Monacorze za 70 zł.

Nie bardzo też rozumiem, w jaki sposób np. ten blaszany Seas z pasmem do 12 kHz

ma być lepszy od wspomnianej Vify XT z pasmem do 42 kHz...

To wszystko jest, pomijając oczywiście parametry kwestią TYLKO gustu muzycznego i osłuchaniem,

bądź też jego brakiem.

 

Nie chce mi się nawet specjalnie cytować całości żeby rozplątywać to pomieszanie z poplątaniem.

 

Ani vifa Xt nie ma pasma użytecznego do 42k Hz - bo słyszalnego nie ma na pewno - ani Seas aluminiowy nie ma pasma do 12k Hz. Vifa XT ma na pewno wyższe zawartości harmonicznych niż aluminiowe Seasy - można sprawdzić w pomiarach Zapha.

 

podobnie rzecz się ma ze starszymi Vifami PL które niektórym guru na tym forum "piaszczyły" a innym z kolei odtwarzały dużo powietrza między instrumentami.

 

Dopisanie do listy jakiegoś GDWT tonsila - ale raczej GDWT 19-12/150 lub 9/100 jest jak najbardziej na miejscu, podobnie jak na przykład taniego Fostexa tubowego, bo głośniki tubowe mają dobre odtwarzanie impulsów i potrafią tez brzmieć delikatnie - jak piszą niektórzy "muzykalnie".

 

W czysto technicznych porównaniach aluminiowe Seasy serii Prestige wypadają bardzo dobrze,

KrzysiekA nie jest odosobniony w twierdzeniu że te Seasy wnoszą zbyt płaska i sterylna barwę brzmienia. Miałem podobne odczucia. Robiąc zestaw z aluminiowym Seasem też wybierałem przede wszystkim model z najlżejszą kopułką TBC(A) a nie ten popularniejszy (B) żeby mieć jak najmniejszy spadek na skraju pasma. Mimo tego efekt odfiltrowania niuansów był zauważalny. Druga sprawa że to odfitrowanie nie zubaża jednak muzyki. moim zdaniem dopiero takie brzmienie nadaje jej odpowiedni wymiar.

Edytowane przez Kubri

Ani vifa Xt nie ma pasma użytecznego do 42k Hz - bo słyszalnego nie ma na pewno - ani Seas aluminiowy nie ma pasma do 12k Hz. Vifa XT ma na pewno wyższe zawartości harmonicznych niż aluminiowe Seasy - można sprawdzić w pomiarach Zapha.

Kiedyś kupiłem trzy pary głośników do kina domowego z powodu pomiarów Zapha. Okazało się że głośniki mają zniekształcenia o rząd wielkości większe. Sugerujcie się pomiarami takich internetowych guru w stylu Zapha to będziecie w trampkach w zimie chodzić.

Ja akurat znam pomiary Seasa i Vify i gdyby nie wysoka druga harmoniczna to Vifa byłaby idealnym głośnikiem. Na pewno brzmi lepiej niż ten Seas tylko z odpowiedniej jakości sprzętem. Wiem bo miałem oba głośniki równocześnie i zamieniłem Vife na Seasa w kolumnach z powodu ochów i achów jakich się naczytałem w internecie. Tak szybko jak wykręciłem Vifę tak szybko ją wkręciłem z powrotem.

Forumowicz Kubri napisał m.in:

 

"W czysto technicznych porównaniach aluminiowe Seasy serii Prestige wypadają bardzo dobrze"

 

wobec czego życzę mu dokładnie takich charakterystyk CD - ka czy wzmacniacza,

jak podawane przez PRODUCENTA wykresy ulubionej kopułki wielu firm czy DIY - owców:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wszak to są bardzo dobre wyniki....

bo niby dlaczego głośnik ma podlegać innym kryteriom oceny niż inne elementy toru.

Pozdrawiam zainteresowanych tematem. R.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Zostawcie tego seasa w spokoju, tutaj rozmawiamy o topowych glosnikach, a nie takim ktory jest dobry do 180zl, czyli budzetowym :D

Tak, jest bardzo ładny.

A jak wrazenia soniczne?

Edytowane przez pharoh

W rzeczy samej pharoh.

 

Rzeczony Seas Prestige ma "słabą"charakterystykę przenoszenia ale całkiem dobry przebieg impedancji.

Ale to w końcu niedrogi głośnik,jak widać z reguły tak jest.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

A jak wrazenia soniczne?

 

Bardzo pozytywne. W moim odczuciu jest to głośnik neutralny, bez fochów i własnych wtrętów oddający rzeczywistość nagrania (co najbardziej odróżnia go od aluminiowego Seasa, nad którym KrzysiekA się pastwił :-)). Przypomina wstęgę, ale ma mniej pierdół z górnego skraju pasma, a większe "body" w niższym zakresie, dlatego w moim odczuciu jest wyśmienitym głośnikiem dla ludzi lubiących blachy perkusji. Kiedyś wydawało mi się, że inżynierowie Audaxa nie wiedzą, co czynią, skoro konstruują metalowe tweetery do silnie wytłumionych aerożelowych średniotonowych, ale teraz posiadam jedne i drugie i wiem już, że Audaxy tworzą razem świetną synergię. Dodam, że głośnik ma świetne wyniki pomiarów i bardzo łatwo było mi go zaaplikować.

Jeszcze tego seas-a męczycie ?

O zmarłych się źle nie mówi ;)

Dajcie spokój biedakowi :)

Bardzo pozytywne.

A mógł byś coś napisać jak on się ma do wersji bez złota ?

Czy da się te kopułki zamienić 1:1 bez zmiany zwrotnicy ?

Bo zbocze mają takie same , SPL chyb też i nie ma ten tytanowy takiego wzrostu wysokich jak magnezowy .

 

No i jak tam "petarda" ? :)

satori + magnezowy :)

Mi wyszło tak :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(Ostateczna wersja zwrotki pod złoty pojawi się do końca tygodnia jak złoże zwrotkę na "docelowych" częściach a nie "warsztatowych". )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.