Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  599 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie chce podkreślić 2 sprawy Hegel ma niespotykaną na rynku szybkość i scenę a właściwie bardzo dokładne lokalizowanie muzyków z dużą ilością tak zwanego powietrza na scenie a mówiąc po ludzku ucho słyszy instrumenty znakomicie odseparowane nie włażące na siebie . I w tych 2 aspektach ciężko wogóle znaleźć konstrukcje podobnie grające chyba że mówimy o całych zestawach za potężne pieniądze i w tych 2 aspektach Hegel to faktycznie Hi-end .

 

Reszta została uważam podzielona i zróżnicowana uczciwie zgodnie z ceną i przeznaczeniem :

 

Do symbolu 200 będą Hegle na rynek kolumn zróżnicowanych

Od H 300 do neutralnych .

 

Mimo to każdy użytkownik nie zazna spowolnienia dźwięku i będzie miał efektowną scenę .

 

jacm

jeśli to odnośnie mojego zapytania to dzięki, jeśli nie, to też:)

Proszę bardzo .

W klubie Hegla są raczej entuzjaści tej szkoły grania a nowym użytkownikom przyda się wskazówka co do wyboru .

Podstawa to posłuchać i rzetelnie opisać .

 

Żeby usłyszeć jak sporą przewagę ma hegel trzeba mieć prawidłowo ustawione kolumny i dysponować dobrym akustycznie pomieszczeniem w złej akustyce i ze źle ustawionym sprzętem dzwięk zniekształca się w podobną papkę i szkoda łądować pieniądze w drogie urządzenia . Ponadto niestety tu już nie ma drogi na skróty liczą się neutralne kable , źródło itd a to wszystko kosztuje . Niestety przy tak rozdzielczych i analitycznych urządzeniach całość gra tak źle jak najsłabszy element np oppo 103 potrafiło zdegradować dźwięk do kupy g...a .

Edytowane przez jacm

Fora mają to do siebie że piszą na nich ludzie (łącznie ze mną) o różnych gustach. Dla tego wpisy mogą przybrać tak odmienne zdania.To tak, jak by trzy osoby miały posłodzić herbatę tak, aby była odpowiednio słodka. Pierwszy sypnie trzy łyżeczki i powie że jest ok, drugi jedną i powie że jest w sam raz, a trzeci dwie i powie że jest idealnie. A potem jeszcze przyjdzie czwarty który nie słodzi wcale. I który z nich ma rację? Ja osobiście lubię bardzo słodką, więc się zgodzę t tym pierwszym. Podobnie jest z tymi naszymi pisemnymi potyczkami. Więc chyba lepiej kolego Magico79 będzie w miarę możliwości odsłuchać samemu. Kolego Jacm, nie chodzi mi tu o to, aby drzeć łacha.. Na Twoje pytania nie odpowiem, bo pisania by było bardzo dużo a efektu mało. To już lepiej pogadać przez tel. na priv.

No.... wzmacniacz bardzo prosty, żadnej egzotyki z tyłu.

Jednym słowem odpuścił byś zakup H360.

 

No właśnie się mylisz Magico : )

Ja lubię proste wzmacniacze...A Hegel z tyłu wygląda tak jak chciałbym. Ja nie potrzebuję mnóstwa wejść RCA. Ogólnie nie używam... od ponad 10 lat : )

Wystarczą dwa... takie awaryjne : ) gdyby trza było podpiąć na szybko jakiś klocek.

 

 

Do tego... Hegel H 360, przypomina mi granie Hegla H 200...tylko że z lepszą kontrolą.

To powietrze...

 

Tam nie ma " cukierkowatego " brzmienia. Jest tak jak ja chcę, czyli muzyka...

 

giphy.gif

 

 

: )

Edytowane przez Myszator

Gry przygodowe ... " Wyłącznie Single Player !!! " ... 

Fora mają to do siebie że piszą na nich ludzie (łącznie ze mną) o różnych gustach. Dla tego wpisy mogą przybrać tak odmienne zdania.To tak, jak by trzy osoby miały posłodzić herbatę tak, aby była odpowiednio słodka. Pierwszy sypnie trzy łyżeczki i powie że jest ok, drugi jedną i powie że jest w sam raz, a trzeci dwie i powie że jest idealnie. A potem jeszcze przyjdzie czwarty który nie słodzi wcale. I który z nich ma rację? Ja osobiście lubię bardzo słodką, więc się zgodzę t tym pierwszym. Podobnie jest z tymi naszymi pisemnymi potyczkami. Więc chyba lepiej kolego Magico79 będzie w miarę możliwości odsłuchać samemu. Kolego Jacm, nie chodzi mi tu o to, aby drzeć łacha.. Na Twoje pytania nie odpowiem, bo pisania by było bardzo dużo a efektu mało. To już lepiej pogadać przez tel. na priv.

 

Chodzi o to że słuchając na tym samym niezmiennym zestawie mimo wszytko każdy powie co jest mniej a co najbardziej słodkie a co neutrlane . Słuchając na różnych zestawach aj mogę jedynie powiedzieć że każdy Hegel jest szybki i ma super scene ale ocenić który jak sie różni od siebie bym nie opisał za dużo zmiennych . Przy jednym zestawie a wymianie tylko wzmacniaczy można bardzo łatwo wyłapać który ma czego więcej mniej a to już są konkretne wskazówki dla innych w dojściu do dobrego dźwięku .

Jak Hegel pojawił się w Polsce na AS bodajze 10 lat temu to pamiętam że wogóle nie rozróżniałem które to modele grają po pokojach czy to niski czy wysoki model wzmaka gdyż wszędzie grała ta sama sygnatura dzwięku , dobrze dobrane towarzyszące elementy dawały bardzo wysoką jakosć dzwięku i dość podobną , szybką , rozdzielczą z dobrą barwą i sceną . Mimo że jak się potem okazało po zagłębieniu w ceny były to bardzo duże różnice . Jednak mimo to wciąż te zestawy miały jak dla mnie bardzo dużą przewagę nad innymi zestawami . No ale tak to bywa jak się wceluje w nasze oczekiwania dźwiękowe .

Edytowane przez jacm

 

 

No właśnie się mylisz Magico : )

Ja lubię proste wzmacniacze...A Hegel z tyłu wygląda tak jak chciałbym. Ja nie potrzebuję mnóstwa wejść RCA. Ogólnie nie używam... od ponad 10 lat : )

Wystarczą dwa... takie awaryjne : ) gdyby trza było podpiąć na szybko jakiś klocek.

 

 

Do tego... Hegel H 360, przypomina mi granie Hegla H 200...tylko że z lepszą kontrolą.

To powietrze...

 

Tam nie ma " cukierkowatego " brzmienia. Jest tak jak ja chcę, czyli muzyka...

 

giphy.gif

 

 

: )

 

Miałem co innego na myśli pisząc o egzotyce. Patrz np. Na wejścia i terminale Gryphona Atilla.

Mniejsza z tym.

 

Fora mają to do siebie że piszą na nich ludzie (łącznie ze mną) o różnych gustach. Dla tego wpisy mogą przybrać tak odmienne zdania.To tak, jak by trzy osoby miały posłodzić herbatę tak, aby była odpowiednio słodka. Pierwszy sypnie trzy łyżeczki i powie że jest ok, drugi jedną i powie że jest w sam raz, a trzeci dwie i powie że jest idealnie. A potem jeszcze przyjdzie czwarty który nie słodzi wcale. I który z nich ma rację? Ja osobiście lubię bardzo słodką, więc się zgodzę t tym pierwszym. Podobnie jest z tymi naszymi pisemnymi potyczkami. Więc chyba lepiej kolego Magico79 będzie w miarę możliwości odsłuchać samemu. Kolego Jacm, nie chodzi mi tu o to, aby drzeć łacha.. Na Twoje pytania nie odpowiem, bo pisania by było bardzo dużo a efektu mało. To już lepiej pogadać przez tel. na priv.

 

Jak by była możliwość odsłuchu już dawno bym to zrobił.

Narazie to zmagam się z myślą czy kupić czy nie bo dziś jest ostatni dzień starej ceny.

Narazie to zmagam się z myślą czy kupić czy nie bo dziś jest ostatni dzień starej ceny.

Napisałeś że lampa Octave V70 to zbytnie dla twojego gustu ocieplenie . H360 ma moim zdaniem barwę analogowo lampową jednak jak każdy Hegel ma dużą szybkość i to sprawia że nie ma efektu zmulania takiego ciągnącego się jak miód dzwięku . I to jest wówczas przyjemna dla ucha barwa ale nie ma tego efektu ocieplenia nad wyraz . Ja generalnie dlatego nie jestem w stanie przekonać się do lampy mimo ich zalet duzej sceny i właśnie ładnej barwy gdyż jest ten efekt spowolnienia dzwięku . Jednak są Lampy i tranzystory które mają same plusy obu urządzeń i spotykają się we wspólnym momencie . Jak dla mnie H 360 to takie właśnie urządzenie ono nie ma charakteru tranzystora ale najlepsze cechy analogu , tranzystora i lampy i jest trochę urządzeń na rynku tylko tego typu zarówno w lampach jak i tranzystorach tylko one są już sporo droższe .

 

Poza tym pamiętajmy czego słuchamy . Ja nie mam nic przeciwko słuchania wybranych płyt Floydów na lampie nawet tej zmanierowanej ociepleniem to jest wówczas podkreślenie nostalgi tej muzyki . Ale już w reszcie gatunków a nawet tego samego zespołu The Wall ta maniera będzie duuuużo psuć a nie przyjemnie dodawać . Natomiast jak się słucha każdego gatunku muzycznego to sprzętów dających radę jest mało , tutaj właśnie ważna jest prawda i szybkość ale musi być barwa żeby nie zepsuć przyjemności słuchania a te dwa aspekty trudno osiągnąć .

Jak dla mnie sprzęt musi być przede wszystkim uniwersalny , to pozwala nam rozszerzać muzyczne horyzonty bez przeszkód .

Edytowane przez jacm

Miałem co innego na myśli pisząc o egzotyce. Patrz np. Na wejścia i terminale Gryphona Atilla.

Mniejsza z tym.

 

Łokej : )... Nie załapałem.

 

Szkoda że Hegel H 360, budową zewnętrzną tak odbiega jakościowo od przedniego panelu, bo ten jest wspaniale wykonany. Jeszcze tylko ten wyświetlacz wychrzanić, dać lepsze " plecy "...grubsze, i lepsze wejścia RCA.

Porządną pokrywę górną / dolną w jednym kolorze.

I mamy super wzmacniacz....Żeby wyglądał tak jak grał

 

Amen

Gry przygodowe ... " Wyłącznie Single Player !!! " ... 

Poza tym pamiętajmy czego słuchamy . Ja nie mam nic przeciwko słuchania wybranych płyt Floydów na lampie nawet tej zmanierowanej ociepleniem to jest wówczas podkreślenie nostalgi tej muzyki . Ale już w reszcie gatunków a nawet tego samego zespołu The Wall ta maniera będzie duuuużo psuć a nie przyjemnie dodawać . Natomiast jak się słucha każdego gatunku muzycznego to sprzętów dających radę jest mało , tutaj właśnie ważna jest prawda i szybkość ale musi być barwa żeby nie zepsuć przyjemności słuchania a te dwa aspekty trudno osiągnąć .

Tu się nie zgodzę, gdyż prosta wymiana lamp z 6550 na EL34 sprawi zmianę brzmienia i może dać nam dużo frajdy jeśli akurat mamy taki nastrój. To duża dogodność, której nie da się osiągnąć przy tranzystorze, Powiedziałbym tak, jeśli H360 jest taki jak go opisujesz to bardzo przypomina Octave V70 SE, z tą właśnie różnicą, że prosty zabieg może nam dać zmianę brzmienia bez konieczności kupowania kolejnego wzmacniacza.

Muszę do dyskusji swoje 5gr jednak wtrącić .

Przed zakupem swojego H200 słuchałem H300 dlatego mam osobisty pogląd na temat szkoły grania obu konstrukcji .

O swoich odczuciach po raz kolejny rozpisywał się nie będę, napiszę krótko, myślę że 1500-2000zł warto dopłacić, więcej nie .

Jest to moja subiektywna ocena i odnosi się do rynku wtórnego .

Co do gdybania ps39, ręce opadły, nadgarstki wykrzywiło, nie widziałem, nie słyszałem ale skoro cena niska to coś z nim jest nie tak... czyli teorii spiskowej ciąg dalszy.

Jeszcze raz napiszę H200 to rewelacyjna marża i łatwe pieniądze dla krajan dorabiających się fortuny w Skandynawii a 80% ofert z polskiego rynku wtórnego pochodzi od handlarzy (wystarczy zwrócić uwagę na nagminnie powtarzające się miejscowości i namiary mailowe) stąd atrakcyjna cena podyktowana częstą wymianą sprzętu u miejscowych . Trzeba pamiętać że są maszyny grające lepiej od starszej konstrukcji jaką jest H200 (np. przykład H300) nie mają tylu ograniczeń związanych z podłączeniem dodatkowych elementów a dla społeczeństwa z zasobniejszym portfelem co stoi na przeszkodzie aby rozwijać swoje zainteresowania? . Nic, rynek zbytu jest zagwarantowany .

Zgadza się z tym że ja opisałem modelowanie dźwięku pod swoje preferencje , czyli zmiany . Przy H 360 nie ma jak dla mnie potrzeby nic zmieniać co najwyżej płyty jakiś złoty środek znaleźli w przyjemności słuchania moim zdaniem . Zmiana lamp to bardzo wygodny element obarczony jednak małym ale wraz ze zmianą jednego aspektu ( polepszeniem ) często idą w parze inne zmiany pogarszające .

Ament w pacirzu

 

za 15k, ja bym sie nie zastanawial długo i brał 360... Jest to inna szkoła grania niz Moon, neutralna ale mająca wszystkie te cechy o których pisze Jacm.

A tak naprawdę to zeby cokolwiek oceniać jak gra należałoby mieć pewność, ze słucha sie bez podkolorowan i zniekształceń wnoszonych przez pomieszczenie. Ilośc opinii o tym samym modelu Hegla wyraźnie pokazuje, ze kazdy słyszy co innego, wiec takie pytani sa cokolwiek bezcelowe, imo.

 

W tej polce cenowej zwróciłbym jeszcze uwagę na Audia Flight- bardzo fajne, lekko analogowe granie.

 

Na wygląd górnej płyty jakoś nie wpadłem, ze moze byc tak krytyczne dla tak lub nie.....

Edytowane przez will66

Kusi przytargać H360 do siebie i posłuchać. Pokój mam akustycznie poprawny więc przynajmniej tych obaw nie ma. Póki tego nie zrobię pewny być nie mogę. Wracając do ceny to ryzyka raczej nie ma bo jeśli nie wypali w Twoim systemie magico79 to zdążysz go sprzedać bez straty.

Kusi przytargać H360 do siebie i posłuchać. Pokój mam akustycznie poprawny więc przynajmniej tych obaw nie ma. Póki tego nie zrobię pewny być nie mogę. Wracając do ceny to ryzyka raczej nie ma bo jeśli nie wypali w Twoim systemie magico79 to zdążysz go sprzedać bez straty.

 

Dokladnie: ryzyko nieowielkie

Dzięki wielkie.

Jak wiecie Hegla H80 i H160 odsłuchiwałem kiedyś w salonie przez ok godz.

więc co do jakości wykonania itp. co ja mogę powiedzieć.

Ogólnie temat zacząłem o H360 bo chciałem się dowiedzieć od Was jako użytkowników jak to wszystko wygląda.

Czy to jest warte zakupu bo w recenzje i testy za bardzo nie wierzę.

Jeszcze raz dziękuje za pomoc.

Jakis czas mialem okazje porownac bezposrednio H100 z 360. Powiem tak, long story short: zamienilbym 100 na 360 (alkocholu tez:)), ale bez ujmy dla H100...

 

Decyzja natomiast jest Twoja:)

Dzięki wielkie.

Jak wiecie Hegla H80 i H160 odsłuchiwałem kiedyś w salonie przez ok godz.

więc co do jakości wykonania itp. co ja mogę powiedzieć.

Ogólnie temat zacząłem o H360 bo chciałem się dowiedzieć od Was jako użytkowników jak to wszystko wygląda.

Czy to jest warte zakupu bo w recenzje i testy za bardzo nie wierzę.

Jeszcze raz dziękuje za pomoc.

 

Pomimo kilku rozterek odnośnie wyglądu, dla większość klientów nadal najważniejsze jest brzmienie. Wygląd idzie na drugi plan w przypadku elektroniki, jest zdecydowanie mniej ważny niż wygląd kolumn.

Co do samej jakości wykonania Hegla, a nie użytych materiałów, to ciężko się przyczepić. Blacha malowana proszkowo, wykonana jest bardzo dobrze. A że jest blachą, a nie aluminium…

Brzmienie, funkcjonalność i przede wszystkim kontrola nad głośnikami jaką daje H360 rekompensują ascetyczny design. H360 to na tyle solidna konstrukcja, że zawsze można na jej bazie stworzyć wysokiej klasy system. Źródłem i/lub okablowaniem można kształtować jego brzmienie, bo jest na tyle neutralnym, wydajnym prądowo, oraz rozdzielczo grającym wzmakiem, że można go do rożnych systemów i pomieszczeń zabierać jako solidny fundament. Radzi sobie z większością kolumn. Nawet z Ubiq Audio One.

Za te pieniądze możesz się przestać stresować.

 

zapewne pojawi sie więcej urządzeń w tym kolorze.pozatym projektanci wnętrz i żony lepiej ten kolor tolerują

 

To bardziej nasze przyzwyczajenie, blokada w głowie, utarta przez lata dostępności tylko czarnych, czasami srebrnych urządzeń. Wystarczy odrzucić uprzedzenia i go posłuchać, a polubicie biały, lekko kremowy design jego frontu. Kremowe jest też brzmienie, ale z dodatkiem czekolady i pomarańczy, czyli bardziej wytrawne, wykwintne.

Z każdym dniem, jeszcze bardziej przekonuje do siebie. Nowy Sound Engine 2 nie jest ściemą marketingową. Ten wzmak, mimo mocy podawanej jako 2x75 przy 8ohm, sprawia wrażenie, jakby był w stanie poradzić sobie z różnymi kolumnami. Gra niezwykle lekko, gładko, z dobrym nasyceniem i genialną sceną.

Oczywiście H160 i 360 są lepsze. Zdecydowanie mocniejsze, H160 to chyba wzorzec wyrównanego brzmienia. Za to 360 jest chyba najbardziej analogowo brzmiącym wzmakiem Hegla, nie licząc najwyższej dzielonki. Natomiast Rost ma fantastyczną funkcjonalność, a jego kolor po dwóch dniach przestaje zwracać uwagę. No i ta gładkość i przestrzeń...

Czas przejść na jasną stronę mocy :)

14859866_1152218568204206_5105080935834132101_o.jpg

Kto słucha, nie błądzi...

Pomimo kilku rozterek odnośnie wyglądu, dla większość klientów nadal najważniejsze jest brzmienie.

 

o_O

post-51219-0-80078400-1477983439_thumb.jpg

Edytowane przez Myszator

Gry przygodowe ... " Wyłącznie Single Player !!! " ... 

Witam

Tak się zastanawiam nad DAC do H360. Jak się ma wbudowany przetwornik w H360 do zewnętrznego modelu w osobnym "boxie" ? Podoba mi sie HD30, ale cena jest okropnie wysoka.

Chyba, że czekać na używane :)

 

Pozdrawiam

czy to może ktoś z klubowiczów sprzedaje h160 na alle?

http://allegro.pl/wzmacniacz-hegel-h160-bonus-i6584794540.html#thumb/5

CD, pliki, analog

wieczorami słuchawki

 

 

Pomimo kilku rozterek odnośnie wyglądu, dla większość klientów nadal najważniejsze jest brzmienie. Wygląd idzie na drugi plan w przypadku elektroniki, jest zdecydowanie mniej ważny niż wygląd kolumn.

Co do samej jakości wykonania Hegla, a nie użytych materiałów, to ciężko się przyczepić. Blacha malowana proszkowo, wykonana jest bardzo dobrze. A że jest blachą, a nie aluminium…

Brzmienie, funkcjonalność i przede wszystkim kontrola nad głośnikami jaką daje H360 rekompensują ascetyczny design. H360 to na tyle solidna konstrukcja, że zawsze można na jej bazie stworzyć wysokiej klasy system. Źródłem i/lub okablowaniem można kształtować jego brzmienie, bo jest na tyle neutralnym, wydajnym prądowo, oraz rozdzielczo grającym wzmakiem, że można go do rożnych systemów i pomieszczeń zabierać jako solidny fundament. Radzi sobie z większością kolumn. Nawet z Ubiq Audio One.

Za te pieniądze możesz się przestać stresować.

 

 

 

To bardziej nasze przyzwyczajenie, blokada w głowie, utarta przez lata dostępności tylko czarnych, czasami srebrnych urządzeń. Wystarczy odrzucić uprzedzenia i go posłuchać, a polubicie biały, lekko kremowy design jego frontu. Kremowe jest też brzmienie, ale z dodatkiem czekolady i pomarańczy, czyli bardziej wytrawne, wykwintne.

Z każdym dniem, jeszcze bardziej przekonuje do siebie. Nowy Sound Engine 2 nie jest ściemą marketingową. Ten wzmak, mimo mocy podawanej jako 2x75 przy 8ohm, sprawia wrażenie, jakby był w stanie poradzić sobie z różnymi kolumnami. Gra niezwykle lekko, gładko, z dobrym nasyceniem i genialną sceną.

Oczywiście H160 i 360 są lepsze. Zdecydowanie mocniejsze, H160 to chyba wzorzec wyrównanego brzmienia. Za to 360 jest chyba najbardziej analogowo brzmiącym wzmakiem Hegla, nie licząc najwyższej dzielonki. Natomiast Rost ma fantastyczną funkcjonalność, a jego kolor po dwóch dniach przestaje zwracać uwagę. No i ta gładkość i przestrzeń...

Czas przejść na jasną stronę mocy :)

14859866_1152218568204206_5105080935834132101_o.jpg

 

Fajna kolorystyka tego białego Hegla. Nigdy nie przykładałem specjalnie uwagi do tego ale podoba mi się pomysł. Pewnie producent zacznie inne modele wypuszczać w tej wersji kolorystycznej bo jakże by było inaczej.

Czarny, srebrny i biały i mamy wszystko z innej parafii na półce.

 

to dac jest Delphix :) firmy hegel żeby rozjaśnić ,ponoć dobry mam hd25 też jest dobry :)

 

Jakiś czas temu sprzedałem Hegla H80 i kupiłem H360. Za jakiś czas jak nazbieram środków chciałem kupić jakis DAC do niego.

W każdym razie jest to wizja odległa - bo HD25 kosztuje koło 10 tys. zaś hd 30 ponad 20 tys. - czeka mnie długie odkładanie i oglądanie każdej złotówki.

 

Zastanawiam się na jakim poziomie jest DAC wbudowany w H360? Może pokroju HD12 - kiedyś ją miałem, bardzo miło wspominam, ale nie dałem

rady jej sobie zostawić ze względów finansowych.

ładny przeskok z H80 na H360.

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.