Klub HEGEL

[jacm]

CDP4 .

Na drapaku mam dwie wkładki Shure V15 typ III jedną ze szlifem eliptycznym drugą ze sferycznym i nie ma płyt które by nie grały dobrze . Swoją droga niektóre nagrania te oryginalnie nagrywane w technice analogowej na winylu przewyższają wydania na CD inaczej ma się sprawa z nową muzyka już nagrywaną w domenie cyfrowej tutaj winyl bywa gorszy/inny .

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez jacm

[CEzAR21]

Do tego oficjalnie rezygnuję z jakichkolwiek komputerowo-plikowych pomysłów, tylko dobry wzmacniacz i świetny cd. Mam w tym względzie zero wątpliwości

 

Panowie naprawdę nie przekreślajmy PC jako źródła. Dobrze zbudowany desktop z odpowiednim zasilaniem i płytą główną, może śmiało konkurować z cdkiem Hegla.( nie strzelać za to do mnie:) )

Są płyty główne które posiadają gniazda USB o bardzo niskiej latencji (USB dla graczy pro) i taką posiadam i wierzcie mi, że przy użyciu standardowego USB już słychać różnicę w dźwięku nie mówiąc już o tym jak całość traci po wpięciu w laptopa. Przy użyciu konwertera, zewnętrznego daca i dobrych kabli dostarczamy sygnał np. w H80 na An1 i jakbym miał porównać wbudowany DAC w H80 to ciężko dobrać słowa. Scena na dacu H80 płaska jak deska, góra mało zróżnicowana a bas płytki. Obiekty na scenie jak wycięte z kartonu, zero trójwymiarowej struktury czy też aury, muzykalność leży.

 

Nie chcę wmawiać wam, że wszystko co napisałem jest świętą prawdą, ale słuchałem H80 + cd hegla i powiem tak, dajcie kiedyś szansę dobrej platformie PC i może was do końca nie przekona ale napewno mile zaskoczy.

[freju]

mówisz o zwykłym dużym kompie stacjonarnym tak ? to cza miec takiego klamota dużego prądożernego żeby sygnał wyprowadzić ,z każdego lapka jest zawsze gorzej ?

[CEzAR21]

mówisz o zwykłym dużym kompie stacjonarnym tak ? to cza miec takiego klamota dużego prądożernego żeby sygnał wyprowadzić ,z każdego lapka jest zawsze gorzej ?

 

Mówię o takim dużym klamocie jak mój :

https://www.youtube.com/watch?v=UftEqjcdyto&feature=youtu.be

 

Z moich testów wynika, że dobra stacjonarka jest wyraźnie lepsza od jakiegokolwiek lapka.

(filmik wrzuciłem tak poglądowo czyli zgodnie z ideą YT :) )

 

...zapomniałem dodać, tylko i wyłącznie Windows 7 x64 Pro.

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez CEzAR21

[freju]

he fajny ołtarzyk , z yotobe się nie odda tego , słyszałem dużo echa i ostrej góry , i tak nie wierze że cza mieć stacjonarny do audio ,ja gram z lapka po usb hd25 i h200A i jestem już bardzo bliski zakupu takiego konwertera ponoć hit

https://www.aliexpre...1f-656e5a260efd

a to po to aby się wbić na coax 1 w hd25

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez freju

[CEzAR21]

he fajny ołtarzyk , z yotobe się nie odda tego , słyszałem dużo echa i ostrej góry , i tak nie wierze że cza mieć stacjonarny do audio

 

Tak to wygląda po nagraniu telefonem :) a z tym lapkiem to mimo wszystko zachęcam abyś sam przetestował PC, tak dla świętego spokoju ;)

....jeżeli chodzi o echo to nie do końca jest to echo wynikające z mojego nagrania a po trochu z samego utworu który tworzy taką ciekawą przestrzeń.

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez CEzAR21

[Bootsy]

Tak to wygląda po nagraniu telefonem :) a z tym lapkiem to mimo wszystko zachęcam abyś sam przetestował PC, tak dla świętego spokoju ;)

 

włączę się, przetestowałem i przesiadłem sie na inna platformę, a kończąc na mini macu.

 

ps. na jakiej głośności nagrane były te Lsy i nie masz ich za szeroko ustawionych? (pytania)

[CEzAR21]

szerokość 298cm, 50cm od tylnej ściany. Testowałem różne warianty i naprawdę po ustawieniu ich niecałe 1,5m od siebie różnica ogniskowania w ich przypadku jest tak mała, że ze wszystkich wariantów wybrałem właśnie 3m. Tworzy to naprawdę fajne wrażenie bo kolumn prawie nie widać, tylko kątem oka a muzyka wychodzi jakby z całej ściany.

Może kwestia pokoju nie wiem, nie testowałem w innym pomieszczeniu, ale w tym tak to wygląda 3m czy 1,5m praktycznie to samo ogniskowanie.

Głośność przy nagrywaniu 54.

Edytowane 8 Grudnia 2016 przez CEzAR21

[freju]

w rankingach pokonał audiobyte hydra Z , to z innej konwersacji na AS , myśle że właśnie kluczem jest dobry konwerter

tu jest dobre podsumowanie w postaci punktacji:

Singxer miał w jego rankingu ok 170 pkt (na ktorejs z tych 244 stron jest ale jzu nie pamiętam gdzie)

 

reszta poniżej

 

PUC2 Lite TeraDak DC30W/Cerious/Regen135

DXIO Silver/TeraDak DC-30W/Cerious 130

PUC2 Lite - USB power 110

Breeze/Cerious Graph/WBT RCA Nexgen 109

Breeze with Cerious Graphene 108

Breeze DU-U8 (Talema version) 98

Breeze DU-U8 (BingZi version) 95

Hydra Z with LPS 92

Melodious MX-U8 (upgraded caps) 85

Melodious MX-U8 (stock) 81

Gustard U12 (upgraded caps) 76

Gustard U12 stock 72

iDAC DAC2 (used as a DDC) 65

Musiland USB3.0 US Dragon 65

M2Tech EVO with LPS 60

Audiophileo 2 50

M2Tech Hiface 40

[Bootsy]

Lsy bardzo mi sie podobały ale przegrały przez swoja metaliczność , genialny stosunek jakoś/cena 100% econo. Z Heglem super

[CEzAR21]

...myśle że właśnie kluczem jest dobry konwerter

 

Trafiłeś w 10 :)

 

Lsy bardzo mi sie podobały ale przegrały przez swoja metaliczność , genialny stosunek jakoś/cena 100% econo. Z Heglem super

 

W przyszłym tygodniu na półce stanie H300 zamiast H80. Jestem mocno ciekaw różnic między tymi klockami.

Cały tor mam zestawiony pod kątem neutralności, także spodziewam się dużego progresu i mam nadzieję, że takowy nastąpi.

[Gość numik]

Trafiłeś w 10 :)

 

 

 

W przyszłym tygodniu na półce stanie H300 zamiast H80. Jestem mocno ciekaw różnic między tymi klockami.

Cały tor mam zestawiony pod kątem neutralności, także spodziewam się dużego progresu i mam nadzieję, że takowy nastąpi.

daj znać jak wrażenia. Dopłacić trzeba 200%, a obawiam się, że zmiana będzie koło 15%, której po 3 tygodniach się już nie zauważa. Nie wiem czy większej zmiany za mniejsze nie ma się po przejściu na H200

 

no myślę, że H20/25 są adekwatne cdp...hmmmm...może nawet 4? HD12 może konkuruje z cdp2. Z dobrego kompa audio tak pewnie da się słuchać, czemu nie, ze znośnego transportu też. Ale z lapka przez dac - masakra i jeśli ktoś tylko tak słuchał nie dziwię się negatywnym opiniom tutaj.

 

Z dobrym źródłem musi być bajka. Zwykły H80 na zwykłych Neoxach2 ze zwykłym 8200cd dał wczoraj....koncert, takiego brzmienia (jakość) jeszcze u siebie nie miałem. Caspian i in200se nadciągają - będzie miodny miesiąc słuchania :)

[loze64]

Tylko - normalny ,standardowy,w miare mozliwosci przyzwoity odtwarzacz cd -to moim zdaniem jedyny punkt odniesienia do "gry" calego zestawu.Tak przy okazji -w dziale tzw gitary elektrycznej swego czasu pojawily sie instrumenty zbudowane z byle czego -a jak skonczyly ? Nikt nie chce tego uzywac .To podobna sytuacja jak te dac vc cd .szalom

[hudykot]

He akrylowe wiosła

[Gość]

Zwykły H80 na zwykłych Neoxach2 ze zwykłym 8200cd dał wczoraj....koncert, takiego brzmienia (jakość) jeszcze u siebie nie miałem. Caspian i in200se nadciągają - będzie miodny miesiąc słuchania :)

 

Co ciekawego słuchałeś?

[Purple]

 

daj znać jak wrażenia. Dopłacić trzeba 200%, a obawiam się, że zmiana będzie koło 15%, której po 3 tygodniach się już nie zauważa. Nie wiem czy większej zmiany za mniejsze nie ma się po przejściu na H200

 

no myślę, że H20/25 są adekwatne cdp...hmmmm...może nawet 4? HD12 może konkuruje z cdp2. Z dobrego kompa audio tak pewnie da się słuchać, czemu nie, ze znośnego transportu też. Ale z lapka przez dac - masakra i jeśli ktoś tylko tak słuchał nie dziwię się negatywnym opiniom tutaj.

 

Z dobrym źródłem musi być bajka. Zwykły H80 na zwykłych Neoxach2 ze zwykłym 8200cd dał wczoraj....koncert, takiego brzmienia (jakość) jeszcze u siebie nie miałem. Caspian i in200se nadciągają - będzie miodny miesiąc słuchania :)

 

Różnica 15% może być pierwszym wrażeniem. Sama różnica w mocy jest 100% odczuwalna.

[CEzAR21]

daj znać jak wrażenia. Dopłacić trzeba 200%, a obawiam się, że zmiana będzie koło 15%, której po 3 tygodniach się już nie zauważa. Nie wiem czy większej zmiany za mniejsze nie ma się po przejściu na H200

 

Z opinii użytkowników H300 wynika, że w dobrze zestrojonych równych systemach ma on znaczną przewagę nad H200, dlatego wybór padł właśnie na H300.

Kefy LS50 jak wiadomo mają bardzo małą skuteczność 83dB i z tego co zauważyłem na pokazach producent dostarcza im dużo prądu. Np. AXPONA 2015:

[bronx99]

W przyszłym tygodniu na półce stanie H300 zamiast H80. Jestem mocno ciekaw różnic między tymi klockami.

Cały tor mam zestawiony pod kątem neutralności, także spodziewam się dużego progresu i mam nadzieję, że takowy nastąpi.

Miałem oba (został H300) i w H300 basu może się wydawać, że jest mniej (ale tak naprawdę jest lepiej kontrolowany i przez to takie wrażenie)

Dodatkowo wszystko gra jak by "czyściej".

Edytowane 9 Grudnia 2016 przez bronx99

[jacm]

W przyszłym tygodniu na półce stanie H300 zamiast H80. Jestem mocno ciekaw różnic między tymi klockami.

Cały tor mam zestawiony pod kątem neutralności, także spodziewam się dużego progresu i mam nadzieję, że takowy nastąpi.

Panowie dawno dawno temu paru ludzi powiedziało że w drogich klockach chodzi o walkę o jak najlepszy bas oraz zszycie poszczególnych pasm ze sobą . Strojenie w stronę neutralności , ciepła , analityczności to są już własne preferencje .Po tylu latach mogę się pod tym podpisać że im wyżej z kasą tam toczy się wojna o bas , bo średnicę i górę można uzyskać perfekt z monitorów i niedrogich zespołów a wyczynowy bas to już jest duuuuuże wyzwanie , dla strojenia kolumn dla sprzętu dla pomieszczenia .

W teście o H300 można wyczytać że podstawowa i największa różnica pomiedzy H300 a H200 jest w zróżnicowaniu basu i jego zejściu nie są to różnice olbrzymie ale to jest właśnie ten przejaw walki o jak najlepszy bas .

Moje zdanie jest takie na 3 drożnych kolumnach o posłuchaniu H300 nie ma powrotu do H200 jeśli ktoś idzie w stronę perfekcji niskich tonów . Jeśli ma się monitory które nie schodzą poniżej 30 Hz to różnice się zacierają a jak monitory nie schodzą poniżej 40 Hz to już różnica H200 z H300 zaciera się bardzo mocno będzie ale własnie na zasadzie zastanawiania się czy warto dopłacać . Bo głośniki zwyczajnie nie pokazują już zakresu w którym najbardziej różni się bas . Na monitorach można spokojnie słuchać H200 i H300 i miec spokojną głowę bez wdawania się w dewagacje który lepszy , na podłogowych konstrukcjach z niskim basem już gra warta jest dopłacenia .

[artdm]

Z opinii użytkowników H300 wynika, że w dobrze zestrojonych równych systemach ma on znaczną przewagę nad H200, dlatego wybór padł właśnie na H300.

Kefy LS50 jak wiadomo mają bardzo małą skuteczność 83dB i z tego co zauważyłem na pokazach producent dostarcza im dużo prądu. Np. AXPONA 2015:

 

Słuszna decyzja. Miałem zarówno H200 i H300 i obie integry do szczególnie wydajnych prądowo nie należą, jednak po zmianie 200 na 300 kolumny wreszcie nabrały swobody a wzmacniacz przestał się tak grzać. Poprawa brzmienia była też słyszalna. Trzysta okazał się za to bardziej wrażliwy na ustawienie kolumn i dobór okablowania. Potrafi zagrać zbyt przejrzyście i chudo przy nie trafionych konfiguracjach.

[CEzAR21]

[Gość numik]

Co ciekawego słuchałeś?

Pink Floyd Dark Side..., DCD Into the Labirynth, Jarre Randki (3x odlocik;p) + best of Korn (bardzo dobrze, choć jeśli pójdę w Hegle na stałe to tu H200/160 możę się przydać).

 

Różnica 15% może być pierwszym wrażeniem. Sama różnica w mocy jest 100% odczuwalna.

pełna zgoda, ale do moich warunków blokowych mogę mieć kłopot z pełnym wykorzystaniem potencjału H300 i wydatek nie w pełni się zwróci, obawiam się też przesadnej przejrzystości już, to coś podobnego tyle że lepszego. H200 daje trochę inny dźwięk więc jak znam siebie to będzie H80/H200 (staram się racjonalnie podchodzić do wydatków jak na warunki odsłuchowe - choć i tak ciągle zwiększam budżet ;p). Chodzi o przyjemne słuchanie muzyki, a jestem pewien że H80/200 to mi dadzą jeśli Caspian, Atoll i Baltek polegną

Edytowane 9 Grudnia 2016 przez numik

[jacm]

Uważam że w tych kwotach można już powalczyć o bardzo dobry uniwersalizm . fajnie gdy sprzęt nas nie ogranicza i możemy słuchać każdego gatunku muzycznego bez kręcenia nosem że coś jest nie tak , i nie powinniśmy mieć takich niespodzianek że nagle jakiś zestaw zagra dużo wybitniej strojony pod konkretny tylko gatunek kluczem jest neutralność sprzętu i potem ewentualnie lekkie dostrojenie pod swoje preferencje .

[CEzAR21]

Panowie dawno dawno temu paru ludzi powiedziało że w drogich klockach chodzi o walkę o jak najlepszy bas oraz zszycie poszczególnych pasm ze sobą . Strojenie w stronę neutralności , ciepła , analityczności to są już własne preferencje .Po tylu latach mogę się pod tym podpisać że im wyżej z kasą tam toczy się wojna o bas , bo średnicę i górę można uzyskać perfekt z monitorów i niedrogich zespołów a wyczynowy bas to już jest duuuuuże wyzwanie , dla strojenia kolumn dla sprzętu dla pomieszczenia .

W teście o H300 można wyczytać że podstawowa i największa różnica pomiedzy H300 a H200 jest w zróżnicowaniu basu i jego zejściu nie są to różnice olbrzymie ale to jest właśnie ten przejaw walki o jak najlepszy bas .

Moje zdanie jest takie na 3 drożnych kolumnach o posłuchaniu H300 nie ma powrotu do H200 jeśli ktoś idzie w stronę perfekcji niskich tonów . Jeśli ma się monitory które nie schodzą poniżej 30 Hz to różnice się zacierają a jak monitory nie schodzą poniżej 40 Hz to już różnica H200 z H300 zaciera się bardzo mocno będzie ale własnie na zasadzie zastanawiania się czy warto dopłacać . Bo głośniki zwyczajnie nie pokazują już zakresu w którym najbardziej różni się bas . Na monitorach można spokojnie słuchać H200 i H300 i miec spokojną głowę bez wdawania się w dewagacje który lepszy , na podłogowych konstrukcjach z niskim basem już gra warta jest dopłacenia .

 

Zgadzam się co do basu, ponieważ jest to logiczne, że monitor ma . Jak sprawa ma się jeżeli chodzi np. o stereofonię i wszystkie jej cechy?

Naprawdę sprawa rozbija się tylko o bas w przypadku tych 2 wzmaków ???

[jacm]

Zgadzam się co do basu, ponieważ jest to logiczne, że monitor ma . Jak sprawa ma się jeżeli chodzi np. o stereofonię i wszystkie jej cechy?

Naprawdę sprawa rozbija się tylko o bas w przypadku tych 2 wzmaków ???

U mnie H200 i H300 wkładane i wyjmowane bezpośrednio po sobie różniły się jak pisałem najwięcej basem jego zejściem i zróżnicowaniem .

U siebie uzyskałem odwrotny efekt niż artdm czyli H200 potrafił być odrobinę suchszy ( nie mylić suchy bo on potrafi grać i tłusto to zależy od konfiguracji ) . To tylko pokazuje że systemy , akustyka potrafią mimo to dać odwrotny efekt . To nie jest matematyka że 2 plus 2 też da 4 . Gdyby tak było i u mnie i u kolegi artdm powinno być tak samo .

Jest myślę wytłumaczenie tego H200 ma mniej zróżnicowany bas ale za to jest on więcej słyszalny bardziej wąski zakres to jednak zawsze jakieś podbicie ( niski bas slyszymy jako wyższy dzwięk ) a więc po pierwsze łatwiej to ucho wyłapuje ( po ludzku słyszymy jakby basu było więcej ) i jest on bliżej też średnicy , co daje też podstawę barwy niskiej średnicy więc na pewnych głośnikach i w pewnych pomieszczeniach może to sprawiać wrażenie większego ciepła . U mnie na 3 drogach po prostu pojawiły się w H300 nowe niskie tony ( rozciągnięcie basu w dół ) a barwa stała w 100 % naturalna nie było wrażenia że jest bardziej sucho czy szczupło a jedynie więcej dźwięków . A co do barwy było wręcz własnie odrobinę więcej ciepła tu obstawiam różnicę w szybkości .

H 200 ma w tym planktonie muzycznym te przysłowiowe 5 % więcej analityczności i szybkości i wglądu w dzwięk , mianowicie tam można rozkładać i analizować brzmienie głosu ludzkiego , jego drgania czy riffy gitar na czynniki pierwsze . To nie znaczy że H 300 tego nie da ale będzie potrzebne lepiej wyćwiczone ucho . Z przebiegiem lat mogę potwierdzić że ucho zwyczajnie uczy się , niektórzy mają taki słuch od urodzenia inni uczą się słyszeć różnic w dźwiękach .

Co do sceny w obu przypadkach jest równie zjawiskowa , u mnie mimo prób przesuwania kolumn w przypadku obu wzmaków punkt G dla kolumn wypadł w tym samym miejscu , różnic w kreowaniu sceny nie odnotowałem możliwe że są ale u mnie realacja kolumny-pomieszczenie tego nie wykazała więcej tu potrafiły namieszać kable czy źródło .

 

Na moje ucho pomijając bas H200 jest stworzony do strojeń kolumn wolniejszych , zmulonych , ciepłych lub pomieszczeń stłumionych z małym pogłosem a H 300 już do w pełni neutralnych grających równo 3 pasmami i raczej netrualnym pogłosie ( ani nie jest stłumione ani za żywe ) . Oczywiście przy założeniu że rezultatem ma być ostatecznie w obu przypadkach jak najbardziej neutralny dzwięk .

Bo oczywiście można dać do H200 szybkie , barwne kolumny i fan metalu czy klasyki nie pozbiera szczęki z podłogi .

 

Najfajniesze jest to że te piece dają już olbrzymie możliwości strojenia dźwięku pod własne preferencje .

Edytowane 9 Grudnia 2016 przez jacm

[artdm]

Niektórzy to forum traktują jako gotowca, drogę na skróty, a tak się po prostu nie da. Pada tu mnóstwo ciekawych spostrzeżeń, które mogą być pomocne w zestawieniu dobrze brzmiącego zestawu, ale niestety czarną robotę trzeba wykonać samemu. Przyczyna jest prosta, zbyt dużo zmiennych, które warunkują powodzenie lub jego brak.

 

Zmienne:

 

-elektronika,

-głośniki,

-akustyka pomieszczenia,

-dobór wielkości głośników do pomieszczenia,

-kable,

-rodzaj słuchanej muzyki,

-indywidualne preferencje co do brzmienia,

-słuch (czysto fizjologicznie).

 

Każda z tych zmiennych robi różnicę, dlatego uniwersalnych rad nie ma. Można sobie pewne rzeczy ułatwić, do pewnych spostrzeżeń dojść szybciej, ale czarną robotę związaną z łażeniem po salonach, odsłuchach, traceniu pieniędzy na nie trafione zakupy niestety trzeba wykonać samemu.

[loze64]

He akrylowe wiosła było coś takiego.

He -kompzyty,laminaty itd -slepy zaulek.

[CEzAR21]

U mnie H200 i H300 wkładane i wyjmowane bezpośrednio po sobie różniły się jak pisałem najwięcej basem jego zejściem i zróżnicowaniem .

U siebie uzyskałem odwrotny efekt niż artdm czyli H200 potrafił być odrobinę suchszy ( nie mylić suchy bo on potrafi grać i tłusto to zależy od konfiguracji ) . To tylko pokazuje że systemy , akustyka potrafią mimo to dać odwrotny efekt . To nie jest matematyka że 2 plus 2 też da 4 . Gdyby tak było i u mnie i u kolegi artdm powinno być tak samo .

Jest myślę wytłumaczenie tego H200 ma mniej zróżnicowany bas ale za to jest on więcej słyszalny bardziej wąski zakres to jednak zawsze jakieś podbicie ( niski bas slyszymy jako wyższy dzwięk ) a więc po pierwsze łatwiej to ucho wyłapuje ( po ludzku słyszymy jakby basu było więcej ) i jest on bliżej też średnicy , co daje też podstawę barwy niskiej średnicy więc na pewnych głośnikach i w pewnych pomieszczeniach może to sprawiać wrażenie większego ciepła . U mnie na 3 drogach po prostu pojawiły się w H300 nowe niskie tony ( rozciągnięcie basu w dół ) a barwa stała w 100 % naturalna nie było wrażenia że jest bardziej sucho czy szczupło a jedynie więcej dźwięków . A co do barwy było wręcz własnie odrobinę więcej ciepła tu obstawiam różnicę w szybkości .

H 200 ma w tym planktonie muzycznym te przysłowiowe 5 % więcej analityczności i szybkości i wglądu w dzwięk , mianowicie tam można rozkładać i analizować brzmienie głosu ludzkiego , jego drgania czy riffy gitar na czynniki pierwsze . To nie znaczy że H 300 tego nie da ale będzie potrzebne lepiej wyćwiczone ucho . Z przebiegiem lat mogę potwierdzić że ucho zwyczajnie uczy się , niektórzy mają taki słuch od urodzenia inni uczą się słyszeć różnic w dźwiękach .

Co do sceny w obu przypadkach jest równie zjawiskowa , u mnie mimo prób przesuwania kolumn w przypadku obu wzmaków punkt G dla kolumn wypadł w tym samym miejscu , różnic w kreowaniu sceny nie odnotowałem możliwe że są ale u mnie realacja kolumny-pomieszczenie tego nie wykazała więcej tu potrafiły namieszać kable czy źródło .

 

Na moje ucho pomijając bas H200 jest stworzony do strojeń kolumn wolniejszych , zmulonych , ciepłych lub pomieszczeń stłumionych z małym pogłosem a H 300 już do w pełni neutralnych grających równo 3 pasmami i raczej netrualnym pogłosie ( ani nie jest stłumione ani za żywe ) . Oczywiście przy założeniu że rezultatem ma być ostatecznie w obu przypadkach jak najbardziej neutralny dzwięk .

Bo oczywiście można dać do H200 szybkie , barwne kolumny i fan metalu czy klasyki nie pozbiera szczęki z podłogi .

 

Najfajniesze jest to że te piece dają już olbrzymie możliwości strojenia dźwięku pod własne preferencje .

 

Nie sposób się z tobą nie zgodzić.

Z mojej strony wygląda to tak, że przywiązałem się do LS50 i mają to coś co mnie kręci, dlatego chce im znaleźć możliwie najlepsze towarzystwo.

Poza tym jak kiedyś przyjdzie czas rozstania i zmiany na 3 drogi to H300 jak znalazł :)

Edytowane 9 Grudnia 2016 przez CEzAR21

[jacm]

Niestety albo stety są dzielonki :) .

[CEzAR21]

Niestety albo stety są dzielonki :) .

 

Analizując wszystko co opisałeś i znając swój system oraz pokój, myślę, że H300 da mi frajdę na dłuuugi czas.

Jeśli chodzi o dzielonkę to nigdy nie mówię nigdy ;)