Klub FURUTECHA

[Sebastian_2020]

A czy ktoś testował Powerfluxa Nano, tego bez NCF? Bo mogę kupić niedrogo. Zamieniłby kabel DPS_4.1, którego obecnie używam do listwy. 

[KonradR]

W dniu 3.11.2020 o 00:19, Mikelas76 napisał:

Panowie wlasnie ciagne kablem gigatech linie audio. Czy macie jakies doswiadczenia z gniazdami sciennymi furutecha? Pewnie gdzies to bedzie napisane ale moze ktos cos doda od siebie czy warto, czy niekoniecznie. 

Mikelas76, jak sie udala ta operacja? Nie chwaliles sie ?

Kabel jako kabel i finalnie jak i jakie gniazdo?

 

 

[Mikelas76]

8 minut temu, KonradR napisał:

Mikelas76, jak sie udala ta operacja? Nie chwaliles sie ?

Kabel jako kabel i finalnie jak i jakie gniazdo

kabel w scianie, w rozdzielni bezp gigawata, ale jeszcze reszta w proszku. koniec lutego dopisfo cos bede wiedzial.

[KonradR]

13 minut temu, Mikelas76 napisał:

kabel w scianie, w rozdzielni bezp gigawata, ale jeszcze reszta w proszku. koniec lutego dopisfo cos bede wiedzial.

Super, ze do przodu roboty. Daj znac na bieżąco, ja jestem ciekaw.

[Sebastian_2020]

Troszkę tu bałaganu kablowego, ale wklejam zdjęcie jak prezentuje się Furutech Flux-50 przy wzmacniaczu. Przy okazji testuję (od 5 minut) pożyczony Powerflux Nano (ten bez NCF) zamiast Oyaide GPX-R v.1. Mam nadzieję, że będzie fatalny, bo już powinienem się zatrzymać z wydatkami ? Kabel jest wygrzany, bo z drugiej ręki. 

Może ktoś ma jakieś doświadczenie z Powerfluxem Nano, tej poprzedniej wersji bez NCF? 

Lepszy od Oyaide i dlaczego nie? ?

Sam na razie nie będę komentować, bo dopiero co wpiąłem kabelek. 

A co do samego Fluxa-50, jest już dużo lepiej niż na początku, zostało "ciałko", bas się poprawił, jest bardziej zwarty, ale jeszcze jest lekkie wyostrzenie na wyższej średnicy. Ciekawe jak to się rozwinie. Generalnie jednak nadal wydaję mi się, że wygrzewanie Fluxa jakoś mniej dramatyczne niż moje wcześniejsze doświadczenia z wtyczkami rodowanymi z NCF. Chyba, że to ma pokazać jeszcze jakieś nieznane mi wyżyny audiofilskiej nirwany ?

Tak czy inaczej, powrotu do kabla nez Fluxa już nie ma... Jak zdjałem to coś, to juz słuchać nie mogłem bez...

[gabler]

56 minut temu, Sebastian_2020 napisał:

Troszkę tu bałaganu kablowego, ale wklejam zdjęcie jak prezentuje się Furutech Flux-50 przy wzmacniaczu. Przy okazji testuję (od 5 minut) pożyczony Powerflux Nano (ten bez NCF) zamiast Oyaide GPX-R v.1. Mam nadzieję, że będzie fatalny, bo już powinienem się zatrzymać z wydatkami ? Kabel jest wygrzany, bo z drugiej ręki. 

Może ktoś ma jakieś doświadczenie z Powerfluxem Nano, tej poprzedniej wersji bez NCF? 

Lepszy od Oyaide i dlaczego nie? ?

Sam na razie nie będę komentować, bo dopiero co wpiąłem kabelek. 

A co do samego Fluxa-50, jest już dużo lepiej niż na początku, zostało "ciałko", bas się poprawił, jest bardziej zwarty, ale jeszcze jest lekkie wyostrzenie na wyższej średnicy. Ciekawe jak to się rozwinie. Generalnie jednak nadal wydaję mi się, że wygrzewanie Fluxa jakoś mniej dramatyczne niż moje wcześniejsze doświadczenia z wtyczkami rodowanymi z NCF. Chyba, że to ma pokazać jeszcze jakieś nieznane mi wyżyny audiofilskiej nirwany ?

Tak czy inaczej, powrotu do kabla nez Fluxa już nie ma... Jak zdjałem to coś, to juz słuchać nie mogłem bez...

Ależ ten bosterek wyrośnięty?

Fluxy ciężkie muszą być podparte. 

[Sebastian_2020]

1 minutę temu, gabler napisał:

Ależ ten bosterek wyrośnięty?

Fluxy ciężkie muszą być podparte. 

A to dlatego, żebym, go widział z kanapy!!! 

[lolek126]

W dniu 26.12.2020 o 15:11, Sebastian_2020 napisał:

A czy ktoś testował Powerfluxa Nano, tego bez NCF? Bo mogę kupić niedrogo. Zamieniłby kabel DPS_4.1, którego obecnie używam do listwy. 

A landrynę na jakich masz  wtykach ?

[Sebastian_2020]

12 godzin temu, lolek126 napisał:

A landrynę na jakich masz  wtykach ?

FI50 NCF

[gabler]

Miał ktoś do czynienia z kablem głośnikowym Furutech alpa 36

[KonradR]

W dniu 3.11.2020 o 16:42, Ministerolnictwa napisał:

Dokładnie ten sam pomysł chodzi mi po głowie ? Gniazdo chcę osadzić na kawałku sklejki brzozowej.

To nasza wariacja nt. Alternatywy do drogich gniazd sciennych - ultra drogie gniazdo scienne z panzerholzem ?

Ale w temacie wątku, bo na gniazdach Furutecha ?

Ncf rodowane te niby ekonomiczne. Tylko takich uzywsmy. Robia co maja robic.

[Mikelas76]

Panowie o porade prosze. Wlasnie zegnam sie z listwa Tomanka ktora byla waskim gardlem systemu. W nowym salonie kabel gigawata wraz z bezpiecznikiem tej samej firmy (osobna linia). Jakies 70% kabli na rodzie, wiec pytanie czy gniazdko w scianie tez na rodzie i ncf? No i jaka listwe, bo zasilam  preamp, koncowke, cd, i streamer z dackiem. Calosc bedzie sluchana na koniec lutego, ale zostaje bezlistwy od jutra, wiec sami rozumiecie... 

Widzialem w promocji listwe Purist Audio Designe, moze taka plus gniazdo Furu w scianie??? 

[grzegorzlepek]

24 minuty temu, Mikelas76 napisał:

Panowie o porade prosze. Wlasnie zegnam sie z listwa Tomanka ktora byla waskim gardlem systemu. W nowym salonie kabel gigawata wraz z bezpiecznikiem tej samej firmy (osobna linia). Jakies 70% kabli na rodzie, wiec pytanie czy gniazdko w scianie tez na rodzie i ncf? No i jaka listwe, bo zasilam  preamp, koncowke, cd, i streamer z dackiem. Calosc bedzie sluchana na koniec lutego, ale zostaje bezlistwy od jutra, wiec sami rozumiecie... 

Widzialem w promocji listwe Purist Audio Designe, moze taka plus gniazdo Furu w scianie??? 

Jeśli zamontujesz do ściany gniazdo Furutecha złocone, to scena dzwiękowa przesunie się do przodu. Muzykę będzie słychać przed głośnikami, będzie bardzo przestrzenna na całą wysokość i szerokość pokoju. Bas będzie ciepły ale jednostajny.Jeśli zamontujesz gniazdo Furutecha rodowane to dźwięk cofnie się za linię głośników. Poczujesz co to głębia a muzyka przyśpieszy. Bas będzie szybki i czytelny. Ciekawostką jest to że telewizor podłączony do gniazdka złoconego lepiej odbiera ma lepsze kolory, rozdzielczość i głębię obrazu. 

 

[KonradR]

15 minut temu, grzegorzlepek napisał:

Jeśli zamontujesz do ściany gniazdo Furutecha złocone, to scena dzwiękowa przesunie się do przodu. Muzykę będzie słychać przed głośnikami, będzie bardzo przestrzenna na całą wysokość i szerokość pokoju. Bas będzie ciepły ale jednostajny.Jeśli zamontujesz gniazdo Furutecha rodowane to dźwięk cofnie się za linię głośników. Poczujesz co to głębia a muzyka przyśpieszy. Bas będzie szybki i czytelny. Ciekawostką jest to że telewizor podłączony do gniazdka złoconego lepiej odbiera ma lepsze kolory, rozdzielczość i głębię obrazu. 

 

 

15 minut temu, grzegorzlepek napisał:

Jeśli zamontujesz do ściany gniazdo Furutecha złocone, to scena dzwiękowa przesunie się do przodu. Muzykę będzie słychać przed głośnikami, będzie bardzo przestrzenna na całą wysokość i szerokość pokoju. Bas będzie ciepły ale jednostajny.Jeśli zamontujesz gniazdo Furutecha rodowane to dźwięk cofnie się za linię głośników. Poczujesz co to głębia a muzyka przyśpieszy. Bas będzie szybki i czytelny. Ciekawostką jest to że telewizor podłączony do gniazdka złoconego lepiej odbiera ma lepsze kolory, rozdzielczość i głębię obrazu. 

 

Tzn. Tak jest u Ciebie. ?

u mojego wspolnika gold grał w tyl jak drewniana ciepła puszka. Na rodzie gra jak "patera z zsypujacymi sie owocami na wszystkie strony", czyli po srodku w absolutnie slyszalnymi odejsciami w dalsze plany i w boki ale i przod.

ale tak jak pisałeś w rodzie wszystko w tym bas jest czytelniejsze i zroznicowane. Dla mnie gold gra jak szlachetna wersja mosiądzu czyli ... Brudno i nieprzejrzyscie (w porownaniu oczywiscie). Oczywiscie przekonujeny sie o tym po pizegnaniu sie z goldem. Wczesniej jest mily i bezpieczny ale nudny.

a w tv (co mam u siebie bezposrednio porownanie) to gold brudzac przekaz usrednia go co pokazuje sie jako pozorne dokolorowanie, tyle ze bez specjalnego zroznicowania. Najlepiej to widac na "monochromatycznych" strojach jak biala koszula czy czerwona sukienka. Na goldzie jest mocna plama na rodzie widac cienie i fakture ciuchów (ale to daleka droga). Z obrazem.jest dokladnie jak.z audio. Ta sama fizyka. Jest tez pewna analogia. W audio doly to w obrazie (ciemnosci) a gory to (jasnosci). Mowa tu o odcieniach nie o kolorze bialym i czarnym. Dotyczy kazdego jednego koloru od np. Ciemnoczerwonego do bladoczerwonego. Do dzis nie rozumiem zachwytow nad "gleboka czernia". Na filmach ze sceneriami nocnymi po prostu wszystko sie zlewa. 

Tak jest u mnie.  Moja "lokalna prawda" ? zeby nie bylo.

[Ministerolnictwa]

W dniu 2.01.2021 o 22:58, KonradR napisał:

To nasza wariacja nt. Alternatywy do drogich gniazd sciennych - ultra drogie gniazdo scienne z panzerholzem ?

Ale w temacie wątku, bo na gniazdach Furutecha ?

Ncf rodowane te niby ekonomiczne. Tylko takich uzywsmy. Robia co maja robic.

A tak to u mnie wygląda, przerobione gniazdo FURUTECH FT-SDS (G). Gniazda wziąłem ze zdemontowanej listwy DIY. Zmieniłem w dwóch gniazdkach dla DAC i transpotru. Efektem jest większa płynność dźwięku bez ostrości i zapieszczenia.

[KonradR]

13 minut temu, Ministerolnictwa napisał:

A tak to u mnie wygląda, przerobione gniazdo FURUTECH FT-SDS (G). Gniazda wziąłem ze zdemontowanej listwy DIY. Zmieniłem w dwóch gniazdkach dla DAC i transpotru. Efektem jest większa płynność dźwięku bez ostrości i zapieszczenia.

Ale to jedno leci do listwy tak? A vo masz obok podlaczone? Cos od audio bezposrednio lub posrednio. Na listwie masz wolne jeszcze gniazda?

[Ministerolnictwa]

13 minut temu, KonradR napisał:

Ale to jedno leci do listwy tak? A vo masz obok podlaczone? Cos od audio bezposrednio lub posrednio. Na listwie masz wolne jeszcze gniazda?

Wszystko mam teraz do ściany podpięte, DAC i transport złocone Furutech, wzmacniacz rodowany Cardas. Bez listwy nie mam rozmycie, źródła pozorne są bardziej zwarte, brzmi to lepiej.

Zaspokajając Twoją ciekawość obok DAC podłączoną mam lampkę i monitor od PC, bo jako transport wykorzystuję dedykowany do audio PC. Te poboczne rzeczy nie mają wpływu na jakość odtwarzanej muzyki, sprawdzałem ?

[KonradR]

3 minuty temu, Ministerolnictwa napisał:

Wszystko mam teraz do ściany podpięte, DAC i transport złocone Furutech, wzmacniacz rodowany Cardas. Bez listwy nie mam rozmycie, źródła pozorne są bardziej zwarte, brzmi to lepiej.

Zaspokajając Twoją ciekawość obok DAC podłączoną mam lampkę i monitor od PC, bo jako transport wykorzystuję dedykowany do audio PC. Te poboczne rzeczy nie mają wpływu na jakość odtwarzanej muzyki, sprawdzałem ?

Aa czyli jeszcze masz inne gniazdka niz te ze zdjecia. Te obok tez mi wygladaly na zwykle "francuskie" z bolcem.

Ja mam 4 linie osobne na osobnych bezpiecznikach itd. ale... Właśnie je bede zamieniać na jedna wypasiona linie do naszego dystrybutora/kondycjonera. Trzy linie pozostaną w scianie jako backup. U mnie korzystniej o rzad wielkosci z tym dystrybutorem nawet na tym okablowaniu sciennym co mam (Zielonka). A kabel tez bede zmieniac raczej kolo lata.

Ale pierwsze podejscie tez mialem, aby ze sciany zrobic "listwe". Ogolnie bardzo dobra idea. Przecietne dystrybutory zjada na dzien dobry i jest to mniej wiecej co piszesz - mniej srednich czesci po drodze pradu, ktore brudzac daja rozmycia, ze "gra calym pokojem" i inne woalki i dymienie na dzwieku.

Wszystko IMO oczywiscie.

17 minut temu, Ministerolnictwa napisał:

Zaspokajając Twoją ciekawość obok DAC podłączoną mam lampkę i monitor od PC, bo jako transport wykorzystuję dedykowany do audio PC.

Ale PC i monitor masz podlaczony do czesci audio oczywiście?

[Ministerolnictwa]

6 minut temu, KonradR napisał:

Aa czyli jeszcze masz inne gniazdka niz te ze zdjecia

Tak

6 minut temu, KonradR napisał:

Ja mam 4 linie osobne na osobnych bezpiecznikach

Zazdroszczę ?

Napisz proszę czy kombinowałeś z bezpiecznikami w skrzynce, czy ich wymiana daje jakieś wymierne efekty?

[KonradR]

Teraz, Ministerolnictwa napisał:

Napisz proszę czy kombinowałeś z bezpiecznikami w skrzynce, czy ich wymiana daje jakieś wymierne efekty?

Kluczowe. Ja nie uzyeam żadnych automatow w tym zadnego markowego na "gie". Tylko rozlaczniki na stykach z miedzi srebrzonej oraz wkladkach bezpiecznikowych takze na miedzi srebrzonej na kapslach i miedzianej taśmie w ceramice. Ja obie rzeczy jeszcze poddaje naszym upgradom ale i bez tego jest niebo a ziemia w porównaniu do jakichkolwiek automatow, gdzie prad plynie przez element indukcyjny non stop co syfi prad i okolice i cala skrzynke.

Tak wiec polecam goraco. Sprawdzone doswiadczalnie.

Furutech nie ma tu zastosowania, wiec chyba temat nie tutaj lub priv. ?

[gabler]

W gniazdach pewne znaczenie mają jeszcze fronty gniazd, im cięższe tym lepiej, furutech w Amerykańskim standardzie ma je jako opcję 

[KonradR]

1 minutę temu, gabler napisał:

W gniazdach pewne znaczenie mają jeszcze fronty gniazd, im cięższe tym lepiej, furutech w Amerykańskim standardzie ma je jako opcję 

Ciezar nie ale jako bariera dla pola e-m wytwarzanego przez przewodnik (skrecony czy ekranowany - nie ma znaczenia, bo i tak jest mniejsze, ale jest).

[Ministerolnictwa]

3 minuty temu, gabler napisał:

W gniazdach pewne znaczenie mają jeszcze fronty gniazd, im cięższe tym lepiej, furutech w Amerykańskim standardzie ma je jako opcję 

Zastanawiam się jakie to może mieć znaczenie, bo przecież fronty nie są elementem nośnym, działają jedynie jako zaślepki. Mylę się?

[KonradR]

Teraz, Ministerolnictwa napisał:

Zastanawiam się jakie to może mieć znaczenie, bo przecież fronty nie są elementem nośnym, działają jedynie jako zaślepki. Mylę się?

Żadna zaślepka ?

[gabler]

7 minut temu, KonradR napisał:

Ciezar nie ale jako bariera dla pola e-m wytwarzanego przez przewodnik (skrecony czy ekranowany - nie ma znaczenia, bo i tak jest mniejsze, ale jest).

Niezgodzę się, masa służy tu do redukcji drgań, furutech do tego przywiązuje wagę, weź do ręki front gniazda albo wtyki fi 50

Tu jest opis

http://www.furutech.com/2013/02/02/1780/

Edytowane 4 Stycznia 2021 przez gabler

[KonradR]

Teraz, gabler napisał:

Niezgodzę się, masa służy tu do redukcji drgań, furutech do tego przywiązuje wagę, weź do ręki front gniazda albo wtyki fi 50

Mam materialy ultralekkie o ultramocnym dzialaniu antywibracyjnym. W stanie nieważkosci tez dzialaja ?

Ciezar to funkcja ilosci materialu (choc glownie to funkcja przyciagania ziemskiego). ale to ilosc robi robote. A to ze wiecej wazy to wiadomo ale ciezar jako taki nie jest zrodlem dzialania. To material dziala a nie jego waga.

FI50? Jakze byłoby cudownie jakby nie robili ich ze stali nawet szlachetnej, tylko z miedzi... Ale nie tak efektownie by wygladaly i utlenialy by sie no i mega drogie bylyby i za dobre bylyby na te cene co maja. O rzedy wielkosci by lepiej ekranowaly itd... Choc stal ma swoje inne zalety ale i wady.

Tak wiec wtyki sa super ale... ? uzywam, ale zawsze sa jakies "ale".

[Ministerolnictwa]

1 minutę temu, gabler napisał:

Niezgodzę się, masa służy tu do redukcji drgań, furutech do tego przywiązuje wagę, weź do ręki front gniazda albo wtyki fi 50

Z gniazdami na kabel pełna zgoda, ale w ściennych jest ramka i trzymająca się na jednej śrubie zaślepka. Nawet w topowych gniazdach zaślepka jest taka sama jak w moim przerabianym i różni się jedynie materiałem z którego wykonana jest ramka np. carbon bądź coś co go przypomina. Nie rozumiem więc jak ta ramka może wpływać na dźwięk. Żeby było jasne, nie twierdze, że realnie wpływu nie ma, po prostu głośno się zastanawiam. 

[KonradR]

2 minuty temu, Ministerolnictwa napisał:

Z gniazdami na kabel pełna zgoda, ale w ściennych jest ramka i trzymająca się na jednej śrubie zaślepka. Nawet w topowych gniazdach zaślepka jest taka sama jak w moim przerabianym i różni się jedynie materiałem z którego wykonana jest ramka np. carbon bądź coś co go przypomina. Nie rozumiem więc jak ta ramka może wpływać na dźwięk. Żeby było jasne, nie twierdze, że realnie wpływu nie ma, po prostu głośno się zastanawiam. 

Ta ramka robi robote. Nie mowie, ze kosmiczna ale robi. Mala dokladka ncfu tez robi ale i powloja R robi.

W FP jest z ABS. Na prawde mozna sie bylo postarać, ale po to sprzedaja FT. ?

a moze i dobrze bo to sa widoczne znaki co jest realnie lepsze i gdzie efekty beda zwlaszcza w dluzszym dystansie lepsze. Takze jest w tym plasowanie powłoki R i G. Wszystko idzie w parze.

IMO oczywiscie ?

36 minut temu, gabler napisał:

Tu jest opis

http://www.furutech.com/2013/02/02/1780/

Podklej u siebie uszczelki teflonowe na kleju pod swoja ramka i masz efekty lepsze niz to hamerykanskie. Tylko, że... U jednych wyjda nowe niuanse pieknie grajace w szerokim strumieniu robiace fokus bez tzw.uszczuplenia, a u drugich bedzie to w sosie uszczupleniowym wyłącznie, bo reszta jeszcze tonie w sporym poziomie zaszumienia EM.

Jak juz ktos cos porobil kiedys i jest "soczyscie" lub nawet moze byc "przymuliscie", to jest tam szansa ze to się "wpisze". Jak soku nie bylo wczesniej, to ta operacja go nie stworzy. Ale jak juz bedzie po innych dzialaniach, to do tego nalezy powrocic.

A i uszczelke zawsze można odkleic. ?

owa uszczelka nie jest wylacznie kompatybilna z ramka furutech ale i Simona czy innego legranda.

:)

 

[Ministerolnictwa]

10 minut temu, KonradR napisał:

Ta ramka robi robote. Nie mowie, ze kosmiczna ale robi. Mala dokladka ncfu tez robi ale i powloja R robi.

W FP jest z ABS. Na prawde mozna sie bylo postarać, ale po to sprzedaja FT. ?

a moze i dobrze bo to sa widoczne znaki co jest realnie lepsze i gdzie efekty beda zwlaszcza w dluzszym dystansie lepsze. Takze jest w tym plasowanie powłoki R i G. Wszystko idzie w parze.

IMO oczywiscie ?

A czy to nie jest tak, że w gniazdach ściennych z materiału nfc jest zrobiony tył gniazda, czyli ta część w której są zatopione elementy przewodzące, styki? To by dla mnie miało sens.

[KonradR]

Teraz, Ministerolnictwa napisał:

A czy to nie jest tak, że w gniazdach ściennych z materiału nfc jest zrobiony tył gniazda, czyli ta część w której są zatopione elementy przewodzące, styki? To by dla mnie miało sens.

Tak. Korpus nylonu z domieszką tego czegos w sladowych ilosciach. Lepsze to niz bez. Zdecydowanie lepsze.