Skocz do zawartości
IGNORED

WINYL ZWYCIĘŻY?


Gość rydz

Rekomendowane odpowiedzi

Odtwarzając muzykę z płyt ARK Brendana na CD i winylu zapewniam Cię że różnica jest bardzo duża,choć i tu i tu gra znakomicie!

 

+

0

 

 

 

No ale odtwarzasz CD nagrane "fabrycznie" z inaczej przygotowanego materiału wyjściowego. Inaczej - może znaczyć lepiej, lub gorzej, w zależności, co się komu podoba. Skopiuj tego winyla na CD Audio używając nagrywarki i wtedy spróbuj doszukać się różnicy - winyl / jego kopia na CD.

Skopiuj tego winyla na CD Audio używając nagrywarki i wtedy spróbuj doszukać się różnicy - winyl / jego kopia na CD.

naprawdę markam, wydaje mi się, że nie wiesz o czym mówisz :)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Słuchamy muzyki z płyt winylowych nie tylko dlatego ,że gra przyjemniej dla ucha (czy lepiej, nie wiem, jak komu) ale też dla tego całego rytuału, otoczki, kręcącej się płyty itp (nie dla trzasków, bo po to myję płyty,żeby się pozbyć smażenia)

 

Nagrywając muzykę z płyty winylowej na CD zabija się tą całą otoczkę, przez to gubimy ważny element, wtedy już to nie to.

 

Jeśli już kopiować muzykę z płyt winylowych na jakiś inny nośnik to preferuję taśmy.

audiokarma.org

Sprawdzę różnicę (lub jej brak), bo tak się skłąda, że człowiek od którego kupiłem płytę dołącza od razu kopię na CD. Brendana Perry jakoś milej się słucha z winyla niż CD (porównując obie płyty oryginalne).

naprawdę markam, wydaje mi się, że nie wiesz o czym mówisz :)

 

No nie, wiem. Włączam CD-R Audio ze skopiowanym winylem (na stacjonarnej nagrywarce audio, nie na kompie) i mam to samo. Brak tylko tej dodatkowej otoczki, o której wspomniał Waluch.

Osobiście robiłem kiedyś takie porównania kopiując winyl na płytę Cd-Audio za pomocą nagrywarki Pioneer Pdr-005. Faktycznie dzwięk był bardziej zbliżony do winyla niż z originalnych Cd ale jednak różnica byla na korzyść grania z winyla. To samo było jak zgrywałem do Kompa za pomocą zewnętrznej karty (24bit -192khz) i robiłem bezpośrednie porównanie Winyl kontra ta zgrywka. Na moje uszy zgrywka "traciła troche naturalne brzmienie talerzy oraz tak jak by bas w jakis sposób byl bardziej płaski (tracił "soczystość").Pozdr

No ale odtwarzasz CD nagrane "fabrycznie" z inaczej przygotowanego materiału wyjściowego. Inaczej - może znaczyć lepiej, lub gorzej, w zależności, co się komu podoba. Skopiuj tego winyla na CD Audio używając nagrywarki i wtedy spróbuj doszukać się różnicy - winyl / jego kopia na CD.

Osobiście robiłem kiedyś takie porównania kopiując winyl na płytę Cd-Audio za pomocą nagrywarki Pioneer Pdr-005. Faktycznie dzwięk był bardziej zbliżony do winyla niż z originalnych Cd ale jednak różnica byla na korzyść grania z winyla. To samo było jak zgrywałem do Kompa za pomocą zewnętrznej karty (24bit -192khz) i robiłem bezpośrednie porównanie Winyl kontra ta zgrywka. Na moje uszy zgrywka "traciła troche naturalne brzmienie talerzy oraz tak jak by bas w jakis sposób byl bardziej płaski (tracił "soczystość").Pozdr

 

Ja robię te kopie na Philipsie CDR 796. Nie chce mi się wstawać i zmieniać strony winyla, więc zakupiłem nagrywarkę. Pomijając klimat obracającej się płyty, nie dostrzegam różnic w brzmieniu, a jeśli nawet one są, to naprawdę nie ma to dla mnie aż takiego znaczenia. Podoba mi się nagranie, to go słucham, a nie bawię w wymuszone doszukiwanie się niuansów.

Winyl jak gra, to aż chce się słuchać ! miam, miam, o cd nie chcę się powtarzać, ale nagrywając winyla na cyfrę, automatycznie występuje kompresja i nie może to brzmieć tak samo. Jeżeli chodzi o tę całą otoczkę i celebrę, to dla mnie nie ma ona znaczenia - gdyby cd grało lepiej, to nawet bym na winyl nie spojrzał. Natomiast z rzeczy drugorzędnych, na podstawie własnych doświadczeń, mogę powiedzieć, że winyle łatwiej się przechowuje, na typowej 40 cm półce mieści ich się ponad setka, oraz łatwiejszy i szybszy jest do nich dostęp. Miał odejść w niepamięć - a jednak się kręci ! :) pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jak kiedyś zgrywałem na taśmę, efekt był taki, że dusza uciekła, a trzaski zostały. Podobny efekt słyszę na kopiach CD. Być może jakiś gęsty format byłby w stanie. 16 bit- wątpię. Przy czym słuchając kopii winylu takich Deep Purple na SACD czułbym sie głupio. Jak debil zwyczajnie. Po to kupiłem gramofon by posłuchać starych zespołów w ich naturalnym środowisku. Jestem zdania, że nie wolno ich zamieniać na postać zerojedynkową bo to jak policzek w twarz, jak seks z prezerwatywą, jak czyjaś kupa na mojej wycieraczce.

Winyl jak gra, to aż chce się słuchać ! miam, miam, o cd nie chcę się powtarzać, ale nagrywając winyla na cyfrę, automatycznie występuje kompresja i nie może to brzmieć tak samo.

 

Nie może? To skopiuj winyla na cyfrę i sprawdź. Podobnie jest w kinie. Oglądasz film z częstotliwością 24 klatki na sekundę, co jest znacznym ograniczeniem, bowiem w rzeczywistości faz ruchu jest nieskończenie wiele w ciągu sekundy, natomiast na filmie widzisz tylko 24 fazy. Masz wrażenie, że ruch na filmie jest poszatkowany? Ja nie. Widzę płynny ruch. W kinie oszukujemy swój zmysł wzroku, w słuchaniu nagrań z CD, zmysł słuchu. Ktoś kiedyś obliczył częstotliwość próbkowania na CD i przyjął to za standard, pewne minimum potrzebne do tego, abyśmy nie odczuli różnicy. Też mogę pisać, że słyszę wyraźną różnicę, ale po co, skoro nie słyszę?

 

Uprzedzam wszelkie przytyki, że jestem głuchy - słyszę wyraźną różnicę pomiędzy nagraniami słuchanymi z najlepszych nawet nośników w stosunku do grania na żywo, bez prądu, bez kolumn głośnikowych.

Błędy przetwornika A/C to jest to coś co sprawia że CD będzie grać zawsze inaczej. Sygnał analogowy to sygnał ciągły i zmiana jego na cyfrę zawsze będzie wyciskać piętno błędu przetwornika a jest ich wiele. To jeden z nich który upośledza CD Błąd kwantyzacji zniekształca ciągły sygnał analogowy, zaokrąglając jego wartości do najbliższych, odpowiadających mu wartości dyskretnych, wskutek czego nie można odróżnić dwóch różnych próbek o zbliżonych do siebie wartościach. To znaczy że wycina część ciągłego sygnału chcąc oszukać ludzki słuch. Sumując wszystkie błędy przetwornika powstaje wyrazna różnica w sygnale akustycznym. Miałem pare dni temu przyjemność zajrzeć do wnętrza DC Marantz 16 Exclusive po modernizacji zegara i wyposażonego w stopień lampowy przez firme Skorpion trzeba przyznać że wrażenie optyczne robi ale w odsłuchu to już nie.

Czy winyl zwycięży ? chyba nie, ale zajmie na pewno znaczącą pozycję na rynku audio. Jest tam miejsce i dla cd i winyla. cd spada, winyl rośnie i zostanie osiągnięty jakiś stan równowagi. Zresztą przeciętny użytkownik raczej nie usłyszy tej subtelnej, w sumie niewielkiej różnicy w brzmieniu , ale dla nas jest ona ogromna, wręcz kolosalna i sprawia, że słuchamy tylko winyla a cd jawi się nam jako gadżet, bardziej lub mniej przydatny wytwór minionej epoki. Ale on będzie trwał jeszcze długie lata, bo nie ma go czym zastąpić. I dobrze, potrzebne są oba nośniki. Ale ja pełne zadowolenie, przyjemność i satysfakcję ze słuchania muzyki mogę doświadczyć tylko z czarnej płyty.pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Bzdury opowiadasz,nie zajmie żadnej znaczącej pozycji na rynku.

Będzie tam,gdzie jest od lat,i nie ruszy się z miejsca,będzie tak niszowy jak do tej pory.

Być może sprzedaż winyli rośnie,ale jakość spada,większość nowych jest słabo nagrana,i chodzi tylko o wyciąganie kasy.

Większość posiadaczy dobrych systemów,nie kupuje nowych płyt,albo w znikomej ilości,ponieważ wartościowych pozycji jest mało,a dobrze wydanych jeszcze mniej.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość rydz

(Konto usunięte)

Bzdury opowiadasz,nie zajmie żadnej znaczącej pozycji na rynku

 

Już dawno zajął znaczącą pozycje na rynku,choćby z tego powodu że istnieje od 100lat.:)

 

Będzie tam,gdzie jest od lat,i nie ruszy się z miejsca,będzie tak niszowy jak do tej pory

 

Dawno ruszył z miejsca,obecnie się rozwija:)

 

 

Być może sprzedaż winyli rośnie,ale jakość spada

 

Jakoś nie spotkałem się ze spadkiem jakości nowych winyli.

Cd już staje się gadżetem,dodatkiem do zakupionego winyla,przypuszczam że tak właśnie będzie,cd słabej jakości jako dodatek.

Pozostanie być może w zapisie XRCD,cena koło 100zł,tyle samo będzie kosztował winyl,i będzie trwał! do końca świata,a może i dzień dłużej!!:)

Jakoś nie spotkałem się ze spadkiem jakości nowych winyli.

Cd już staje się gadżetem,dodatkiem do zakupionego winyla,przypuszczam że tak właśnie będzie,cd słabej jakości jako dodatek.

Pozostanie być może w zapisie XRCD,cena koło 100zł,tyle samo będzie kosztował winyl,i będzie trwał! do końca świata,a może i dzień dłużej!!:)

Musisz mieć słabiutki system,skoro nie słyszysz jak kiepskiej jakości są nowo tłoczone winyle,większość jest gorzej nagrana od CD.

No ale,to trzeba miec na czym porównać ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość rydz

(Konto usunięte)

Stary Pionek,może kiedyś nie budżetowy,nie wiem,gramofon stary Funken 500-S chyba też był budżetowy i CD Arcam-73 też budżetowy.

Odtwarzając muzykę z płyt ARK Brendana na CD i winylu zapewniam Cię że różnica jest bardzo duża,choć i tu i tu gra znakomicie!

 

Przeniosłem,bo może nie czytałeś,system jest jaki jest,każdy dobiera według własnych preferencji brzmieniowych,miałem sporo droższy,sprzedałem:)

Aaa,stare winyle też nie wszystkie sa dobre,ale nie o to chodzi,winyl jest winyl,brzmi inaczej!

Zaraz,zaraz

Jak to?

CD stał się gadżetem,a u Ciebie gra znakomicie?

To jednak zdarzają się płyty CD,które tak dobrze grają...

:)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

To jakieś zaskoczenie dla ciebie jest, że są świetnie zrealizowane płyty CD?:)

No akurat dla mnie nie.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Zresztą przeciętny użytkownik raczej nie usłyszy tej subtelnej, w sumie niewielkiej różnicy w brzmieniu , ale dla nas jest ona ogromna, wręcz kolosalna i sprawia, że słuchamy tylko winyla a cd jawi się nam jako gadżet

sugerujesz, że jestes nieprzeciętny czy może masz nieprzeciętny słuch? raz piszesz , że cd i winyl to przepaśc dzwiekowa, a teraz,że to bardzo subtelna różnica ... nieźle motasz

Winyl zwycięży?

Tytuł tematu jest z cyklu "pójdziemy, świat będzie nasz" :))

Winyl u niektórych zwycięży. I to wszystko. Inni z innych nośników osiągną statystycznie- dla siebie podobny lub lepszy efekt.

Winyl to zabawa niekiedy nostalgiczna, niekiedy techniczna, ale zawsze dająca wiele satysfakcji. Ma w sobie coś z cyklu "hand made". Bo nawet jeśli kupimy gotowe sprzęty- zawsze ważne jest jakie elementy się zestawi, nawet prosta kalibracja gramofonu, dobór przetwornika. Dbałość o płyty- techniczna i repertuarowa, jakość wydań. Komu się będzie chciało? Niewielu.

To wszystko w technice cyfrowej jest jednak wpisane w system. Dzieje się samo- plug and play.

Winyl może zwyciężyć historycznie jako najdłużej istniejący standard. Nic więcej. Niech tylko przetrwa i będzie dla mnie dobrze.

Powróciłem z dalekiej podróży- znowu słucham muzyki co wieczór, jak dawniej. I tylko z czarnych płyt. A już od 10 lat słuchałem tylko radia mimo posiadania setek cd w domu.

i mnie w tym momencie drąży pytanie: czy one są tak samo masterowane?

nie, inny typ masteringu idzie na vinyl, inny na CD, ale przeważnie (w znacznej ilości współczesnych tłoków) ten master na vinyl jest przerabiany z CD

i mnie w tym momencie drąży pytanie: czy one są tak samo masterowane?

 

Oczywiście, że nie. Materiał na analoga jest dopasowywany do możliwości nośnika. Najważniejsze zmiany to monofoniczny bas i obniżona dynamika.

rzućmy okiem na filmy i zdjęcia z Utrecht Record Fair,

 

można zobaczyć kto z bywającach kolekcjonerów, audio-fanatyków, melomanów i zwykłych fanów > grup jeszcze interesuje się cd. 10%

 

raz jeszcze: winyl to sztuka, cd to, co też ważne: sztuka użytkowa.

 

na giełdach płyt i sklepach 80% sprzedawanych cd to pozycje na winylu zbyt drogie na średnią krajową (3.900zł zdaje się?).

 

tytuł zakładki, zakładam, oznacza WINYL ZWYCIĘŻY wśród polskich audiofili? bo wśródmelomanów już victoria pewna, wśród

 

handlarzy (jak ja) też, w kręgach zachodnich audiomaniaków zmiaażdżył cedee 10-12 lat temu.

 

b.ciekawy wydaje się powrót kaset magnetofonowych, na razie w Japonii i USA - jako nośnika dla wydawnictw nowych grup w USA i niszowych wznowień (trudno dostępnych na winylu).

 

 

Pamiętajmy że w Polsce niszowe jest niemal wszystko (może oprócz P. Floyd, Led Zep itp).

 

Bo ilu jest fanów Pere Ubu czy wytwórni Alive! 20 osób? 40? W sklepach na Śląsku (bywam od grudnia) -

 

czekają 1pressy db. grup:

 

Strawbs, Lindisfarne, Residents, Can, Modern English, Stooges, oraz sporo nowości alt rock'a i alt prog

 

- nikt nie ogląda - mówią sprzedawcy - dodając:

 

Paanie, mało kto kupuje, to nie Sabbath ''tego się potem nie da odsprzedać''.

 

W Ameryce (bo duża populacja freaków i wogule duża) nakład 100 kaset Fe lub Cr 40' nowej kapeli schodzi

 

(przez zamówienia w necie, mniej w sklepach przy wytwórniach) do 48 godzin od emisji kasetki!

 

 

* winyl zwyciężył jako obiekt kolekcjonerwski a gramofony -w sklepach uk - są liczniejsze niż cdp

 

** winyl rośnie jako wartość inwestycyjna (szczególnie nowych nieznanych grup, spośród nich niektóre staną się kultowe, zob. ile dziś kosztują rzadsze krążki Nirvany, Audioslave czy TV on the Radio.

 

*** zob. frekwencję w Utrechcie (a dojazd = paliwo lub loty = 100-1.600km w 1 stronę plus hotele w Holandii to ostre sumy, szczególnie przy cenach paliwa w Europie Zach.)

 

**** jest miejsce dla wielbicieli Win i winek, tak zostanie wśród melomanów, i ''audiofilów 3-płytowych''*.

 

 

*cytat {zapomniałem kto}

sugerujesz, że jestes nieprzeciętny czy może masz nieprzeciętny słuch? raz piszesz , że cd i winyl to przepaśc dzwiekowa, a teraz,że to bardzo subtelna różnica ... nieźle motasz

nie, nie chciałem nikogo urazić, może niefortunne sformułowanie, nie uważam, ze mam jakiś wybitny słuch, po prostu przeciętny słuch muzyczny, jak wszyscy, co słuchają muzyki - różnicę w brzmieniu winyla i cd ciężko opisać słowami, ale powiem tylko, że winyla mogę słuchać godzinami z przyjemnością, a brzmienie cd sprawia mi przykrość i wyłączam. Przez 25 lat kupiłem coś 50 cd - przyczyny różne: drogie płyty, mp3, i coś mi nie pasowało w dźwięku. Natomiast przez ostatnie 3 lata kupiłem ponad 1000 winyli i kupuję nadal. pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

W sklepach na Śląsku (bywam od grudnia) -

 

czekają 1pressy db. grup:

 

Strawbs, Lindisfarne, Residents, Can, Modern English, Stooges, oraz sporo nowości alt rock'a i alt prog

 

- nikt nie ogląda - mówią sprzedawcy - dodając:

 

Paanie, mało kto kupuje, to nie Sabbath ''tego się potem nie da odsprzedać''.

 

A ile to takich sklepów poza katowickim komisem jest na naszym czarnym Śląsku? Pozdrawiam. Maciek

lubię i cd i winyl. cd -gdy siedzę przy komputerze, majsterkujęc pracuję -czy coś robię -absorbującego -lub hałasliwego....

gdy muza leci w tle a ja zajęty jestem... tu wygrywa wygoda cd.

 

Winyl -wieczorkiem, w weekend -gdy mogę sobie zasiąść spokojnie czy się połozyć i odać się słuchaniu -sącząc herbatkę lub kawkę czy wino -gdy mam spokój i cieszę -i mogę oddać się rozkoszom słuchania muzy... winyl -to rytuał -i obcowanie z dźwiekiem daleko bardziej naturalnym niż cd.

Cd -to wygoda i pośpiech.

Obawiam sie, ze winyl jednak zniknie. To kwestia czasu. Jak popatrzycie na tempo nasycania sie rynku serwerami i preferencjami mlodziezy to jesli na naszym pokoleniu sie nie skonczy to na nastepnym. Potem zostana tylko kolekcjonerzy staroci.

 

Co do japonskiego vinylu to jest on drobnoziarnisty i jakosciowo znacznie rozni sie od pozostalych wiec automatycznie pozwala na znaczne obnizenie poziomu szumow. Rowniez uzywaja najlepszych technologii tloczenia. Reszta zalezy od mastering.

 

Co do przegrywania winylu na CDs to prawie tego nie praktykuje poza nielicznymi specjalnymi przypadkami. Na wav roznica zawsze bedzie ale jak juz to robie to obrabiam cyfrowo nagranie usuwajac czesc noise. W miare wysoka wiernosc dzwieku winylowego mam na tasmie nagranej z winyla.

 

pozdrawiam,

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.