Skocz do zawartości
IGNORED

DAC - to taka nowa moda jest?


neomammut

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie 12 tys euro to jest - wstyd się przyznać - poważna kwota. Prawie miesiąc mojej pracy.

Nie potrzebujesz może kogoś do roboty ? wszystko zrobię, krawat zwiążę i usunę...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Nie przeginaj, manipulujesz treścią aż miło! Najpierw mówisz o sprzętach z niskiej półki, teraz nagle wywalasz z kwotą 12 tysia. I do tego jeszcze tekst w stylu, muszę pracować na to miesiąc, są ludzie, którzy przez rok tyle nie zarabiają! Chłopie, puknij się w głowę od czasu do czasu! Zresztą, nie chodzi tu o kasę, lecz o brzmienie, więc przestań leczyć swoje biedne ego.....

 

Ja swojego ego nie muszę leczyć. Fakt - tutaj można zarobić ale i życie jest droższe, do tego mowa o kasie brutto (jeśli łapiesz różnicę). Więc naprawdę nie ma się czym podniecać.

Była mowa o budżetówce. Więc pora powiedzieć wyraźnie: TO NIE PIENIĄDZE GRAJĄ.

Może inaczej: powiedzenie, że to pieniądze grają jest prawdziwe, ale tylko DO PEWNEGO STOPNIA.

Bo swoje trzeba wydać i nie ma, że boli...

Ale są urządzenia bezczelnie wyłamujące się ze schematów i burzące bez pardonu ustalony porządek.

Havana jest jednym z nich.

I nie mogę nawet powiedzieć o synergii akurat w moim zestawie (choć taka niewątpliwie ma miejsce) bo słuchaliśmy na naszych DAM mojej Havany w konfiguracji z innymi wzmacniaczami i kolumnami. Do tego zabrałem laptop i Havanę do bardzo dobrego sklepu Cloneya w Blackrock pod pozorem poszukiwania wzmacniacza - i tam dopiero się działo... :) Swoją drogą - wzmacniacza też mi się nie chce szukać...

W każdym razie - dowolny przyzwoity wzmacniacz i przyzwoite kolumny pozwalały jej brzmienie docenić.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ale są urządzenia bezczelnie wyłamujące się ze schematów i burzące bez pardonu ustalony porządek.

Havana jest jednym z nich.

 

Bzdura. To jest kolejny bardzo przeciętny przetwornik. U jednego z kolegów zagrał na poziomie odtwarzacza Onkyo Integra a jak wiadomo Onkyo nie bardzo odtwarzacze potrafiło robić. U mnie nie zagrał nawet przyzwoicie. Kolejny raz wychodzi brak doświadczenia i porównania.

Opublikowano · Ukryte przez palton, 9 Marca 2012 - Wpis nie na temat. Trollowanie o abx-sie.
Ukryte przez palton, 9 Marca 2012 - Wpis nie na temat. Trollowanie o abx-sie.

@Jaro_747: Yes! To jest właśnie cecha prawdziwego audiofila.

Łapie cenę na słuch i potem opowiada takie rzeczy jak nasz discomaniac...

Ale skoro tak, to czemu boją się ślepych testów jak diabeł święconej wody? :)

Przecież bezbłędnie powinni USŁYSZEĆ WSZELKIE RóŻNICE, nie?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Opublikowano · Ukryte przez palton, 9 Marca 2012 - Wpis nie na temat. Trollowanie o abx-sie.
Ukryte przez palton, 9 Marca 2012 - Wpis nie na temat. Trollowanie o abx-sie.

Bo ślepe testy ich stresują i tracą wtedy słuch .... ze strachu.

Opublikowano · Ukryte przez palton, 9 Marca 2012 - Wpis nie na temat.
Ukryte przez palton, 9 Marca 2012 - Wpis nie na temat.

Cosik tu się stało - wcięło dwa wpisy.

Czary jakieś, czy też jest tu taki mechanizm - jeśli w tekście znajduje się słowa "ślepy test" to nie nadaje się on do pokazania innym użytkownikom.

Gość rochu

(Konto usunięte)

(...) Havana miażdży 15x droższy sprzęt od niechcenia. (...)

 

Superrrrrr.

Wpis z tej samej bajki co te, że radmory i unitry gaszą współczesny top audio.

Pisz tak dalej a dla chłopaków będziesz tutaj bogiem.

Tak jak pewien nieżyjący już magik od kolumn Marantza z wytłumieniem ze słomy.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

W końcu trzeba tych frajerów naciągnąc? - Dace, srace, super wzmaki, kolumny, kable - srebrne, miedziane, wielożyłowe - co za przemysł, dla idiotów? A DAC - symbol frajerstwa :)

Pękać ze śmiechu można.

 

No -Il Dottore - nie pieniądze grają :) Grają DACe. Jak su***syn - Mi wygrał ostatnio DAC całego Zauberflotte - razem z ariami.

I obiecał Rossiniego - ale o tym pogadamy później.

 

Na razie tylko "La Gazza Ladra" - czyli w wolnym tłumaczeniu, Sroka Złodziejka :))))

Zaciekawiło mnie nagłe zniknięcie kilku wpisów, w sumie na temat. Jak rozumiem sprzęt powyżej pewnej kwoty jest z niczym nieporównywalny, nietykalny i niepodlegający krytyce ;-). Czy dla uniknięcia wpadek można poznać ten magiczny próg cenowy?

Jestem Europejczykiem.

 

Superrrrrr.

Wpis z tej samej bajki co te, że radmory i unitry gaszą współczesny top audio.

Pisz tak dalej a dla chłopaków będziesz tutaj bogiem.

Tak jak pewien nieżyjący już magik od kolumn Marantza z wytłumieniem ze słomy.

 

Nie jesteś dzieckiem i wiesz doskonale, że wpuszczenie w ten temat radmora i unitry jest oczywistą manipulacją. Jeszcze wspomnij o radyjku tranzystorowym.

Baw się tak dalej, trać wiarygodność.

Mnie to na rękę.

Tylko że cokolwiek powiesz - ja dokonałem porównań i mogłem się zamienić.

I nie zamierzam. :)

To tak, jak z Lebenem 600 i Lavardinem IT-15, których miałem okazji posłuchać jakiś czas temu...

W kategoriach bezwzględnych jeśli porównać te 2 wzmaki, to Leben ma tyle wspólnego z Hi-Fi co koń z koniakiem.

A jednak to Lebena bym zabrał z tego testu do domu. :) Bo ma czar, klasę, duszę i osobowość.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość rochu

(Konto usunięte)

Rzecz w tym, iż ja nie potrzebuje ani wiarygodności ani poklasku na tym forum.

Ale skoro sam podejmujesz ten temat, to zapewne te aspekty są dla ciebie bardzo ważne.

Jednak jeżeli chcesz budować sobie tutaj pozycję forumowego guru to więcej powściągliwości w wygłaszanych sądach bardzo by ci się przydało.

 

Nie wiem tylko po co wyjeżdżasz a tym Lebenem, koniakiem i Lavardinem.

Każda z tych trzech rzeczy znajdzie swoich amatorów i admiratorów.

Tak już jest świat poukładany.

I niekoniecznie twoje zdanie będzie tu najważniejsze.

 

Aha.

Havanę znam, o mało co nie kupiłem ale po tygodniu słuchania dałem sobie spokój,

Lavardina słuchałem i sądzę, że ma swoje zalety, Lebena miałem przez jakiś czas w domu, zwróciłem sprzedawcy.

 

Jeżeli będziesz miał okazję posłuchaj Unison Research na lampach 845.

Powinien ci się spodobać.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jeśli kwotę 12 000€ uważasz za poziom budżetowy to szczerze gratuluję doskonałej kondycji finansowej. Dla mnie 12 tys euro to jest - wstyd się przyznać - poważna kwota. Prawie miesiąc mojej pracy.

I do takiej kwoty porównywałem mój zestaw laptop+Havana ze stacjonarnymi CD.

Nawet nie stały koło mojego combo, nie miały 1/10 tej magii... W porównaniu z Havaną - odtwarzały bity ale nie grały muzyki. Nie stwarzały iluzji OBECNOŚCI artysty i (przepraszam za wyrażenie) intymnego z nim/nią kontaktu.

Dźwięk różnił się oczywiście w niuansach, ale jeśli chodzi o poziom mojego ogólnego zadowolenia jako słuchacza, to po tej sesji mam taki komfort, że nie muszę szukać nowego źródła przez długie lata. A jeśli będę musiał, to jest tylko jeden producent, któremu dam zarobić. I nie mam na myśli producenta laptopów. :)

Taka jest moja rzeczywistość. Zweryfikowana empirycznie.

I nie bajaj o budżetówce bo tak się składa, że ja wiem o czym mówię. Havana miażdży 15x droższy sprzęt od niechcenia. Prawdziwość przekazu po prostu uderza, czyniąc ze słuchania byle g*** prawdziwe wydarzenie. Koledzy uczestniczący w Dublin Audio Meetingach mogą zaświadczyć. Przy czym słowo "prawdziwość" nie odnosi się do poszczególnych niuansów brzmienia, bo tutaj znajdziesz mnóstwo lepszych urządzeń w tym czy owym niuansie. Ale niuanse i dźwięk prosektoryjny to nie moja bajka. Chodzi o muzyczne "tu i teraz". O zrozumienie i błysk oświecenia. Poczucie dotarcia do sedna. Havana jest jak snajper, który z kilometra wali prosto w serce. Urządzenia epatujące dźwiękiem prosektoryjnym są w porównaniu jak sześciolufowy minigun: zasypują mnie gradem kul, ale żadna nie trafia.

 

Tobie niewiele wystarczy do szczęścia bo mało w życiu słyszałeś. Przypomnieć lamerskie pytania na poziomie audio przedszkola? Zapomniał wół jak cielęciem był;-) Havana dostaje w dupę od przeciętnych cdeków, w tym np od Onkyo Integra DX 7911. A gdzie Audio Note czy Krell? Można je dzisiaj kupić za grosze. 12 tysięcy Euro może widziałeś na wydruku z konta szwagra;-) Gdybyś je miał nie inwestowałbyś w taki badziew. Poszedłbyś do salonu, grzecznie posłuchał i wyciągnął wnioski żeby nie wtopić własnej kasy. A tak kupiłeś byle co i odstawiasz bufonadę na forum, wartościując rzeczy o których nie masz zielonego pojęcia.

Tobie niewiele wystarczy do szczęścia bo mało w życiu słyszałeś. Przypomnieć lamerskie pytania na poziomie audio przedszkola? Zapomniał wół jak cielęciem był;-) Havana dostaje w dupę od przeciętnych cdeków, w tym np od Onkyo Integra DX 7911. A gdzie Audio Note czy Krell? Można je dzisiaj kupić za grosze. 12 tysięcy Euro może widziałeś na wydruku z konta szwagra;-) Gdybyś je miał nie inwestowałbyś w taki badziew. Poszedłbyś do salonu, grzecznie posłuchał i wyciągnął wnioski żeby nie wtopić własnej kasy. A tak kupiłeś byle co i odstawiasz bufonadę na forum, wartościując rzeczy o których nie masz zielonego pojęcia.

 

Havana-brzmi jak wyCastrovana

Gość rochu

(Konto usunięte)

Ale są urządzenia bezczelnie wyłamujące się ze schematów i burzące bez pardonu ustalony porządek.

 

http://www.6moons.co...2/system_3.html

Poczytaj, wydaj 20 Euro z tych 12 tysięcy które zarabiasz, podepnij do prądu na tydzień i posłuchaj.

Potem spraw sobie jakiegoś SET-a i stare Tannoye na twardych zawieszeniach. Zamiast SET-a może być lampiak na EL34 lub 6L6 sterowany 6SN7 - stary McIntosh albo nawet chiński Mystere IA21.

Będziesz miał porównanie i być może zacznie ci się coś jarzyć w głowie o co w tym wszystkim chodzi.

Chłopaki jadą aż miło. :)

Szkoda, że muszą pomagać sobie cenzurą wpisów, ale cóż... argumenty siły ponad siłę argumentów. :)

Fajnie się ogląda tą wściekłość i pianę z ust. Co do wymienianego AN - jeden gość pisał w recenzji Havany że gra mu jak AN właśnie, tylko w sposób bardziej wyrafinowany. Ten gość przerzucił pewno więcej zabawek, niż chłopaki w życiu widzieli ale oni wciąż wolą się modlić jak bohaterowie Lovecrafta - do Starych Bogów... :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Takie właśnie skojarzenie miałem już jakiś czas temu. To kwestia obrony wiary (wiary ojców chciało by się powiedzieć) a nie takich drobiazgów jak brzmienie.

Jestem Europejczykiem.

 

Scott Faller - enjoythemusic.com:

"/.../the Havana definitely has better low-level resolution. That resolution is fairly easily hear in the sustain and decay of notes. Simple songs like Ella Fitzgerald singing Good Morning Heartache with its opening notes struck on a triangle show the Havana's ability to better resolve sustain and simply dig deeper into your music collection. Along with better low-level resolution, this gives us a more open and airy presentation to the music. This also lends itself to much better focus of the performers on our virtual soundstage. Every song I listened to, it was much easier to follow small movements from performers like drummers who were minimally mic'ed. Again, I suspect that with the removal of the OpAmps and its accompanying circuitry is the reason for the increased detail. One less piece of electronics in the signal path can do nothing but help, especially an OpAmps.

If you couldn't tell from my write up, I personally I love the sound of the Havana. It reminds me of a slightly more refined version of the Audio Note 2.1 Signature DAC that I lived with for some time a while back. The sound of the Havana is big, open, airy and fluid. In the realm of NOS DACs, the Havana is one of the best, if not the best NOS DAC I've heard to date. It does a phenomenal job of low level resolution for a non-oversampling DAC and doesn't color' or get in the way of the music. Music simply flows without any hints of sounding forced or artificial at all."

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Przed chwilą pisałeś, że facet nie istnieje - zdecyduj się. :)

Oczywiście że uwierzyłem. Kupiłem - i wiesz co? Miał chłop rację! Mogę tylko razem z nim się rozpływać w zachwytach.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A tak schodząc na ziemię - czy w tych niebiańskich sprzętach za abstrakcyjne dla mnie pieniądze stosowane są jakieś hiper przetworniki czy Wolfsony lub Texasy z gatunku COTS.

Jestem Europejczykiem.

 

PCM56P to może nie to samo co TDA1541 Double Crown ale czym chata bogata... :)

Poza tym dużo łatwiej o kości w najwyższej specyfikacji a i ceny jakby niższe... :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Fajnie się ogląda tą wściekłość i pianę z ust.

 

Nie schlebiaj sobie. Sprawdź w Google definicję określenia "pusty śmiech".

 

w Havani jest np. 2xPCM56P, a w Audio Note DAC bodajże AD1865

 

Taki "postępowy" a używa 25-letniej 16-bitowej kości LOL

W budowie odtwarzaczy CD nie ma czegoś takiego jak przepaść technologiczna między tym co budowano 20 lat temu czy tym co robi się obecnie. Wielu DIYowców do dzisiaj używa poczciwego PCM 56 a o PCM 63 nawet nie wspomnę. To są znakomite kości które spokojnie pozwalają stworzyć świetny przetwornik. Całe to pitolenie o gęstych formatach to są tylko próby podratowania dźwięku marnych systemów. 2/3 konfiguracji piewców gęstych formatów nie pozwala cieszyć się możliwościami formatu który opluwają.

 

Hihihi...

Bez komentarza.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.