Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Behe jest także członkiem Discovery Institute’s Center for Science and Culture. Członkowie tej dobrze finansowanej organizacji aktywnie promują hipotezę inteligentnego projektu, nieredukowalną złożoność i inne podobne koncepcje. Liczne publikacje członków tego centrum posiadają typową cechę, która usprawiedliwia mówienie o nich jako o klubie wzajemnej adoracji. Członkowie tego centrum często wyrażają się o sobie w samych superlatywach. Niektórzy z nich posuwają się nawet dalej i podejmują samoocenę. Behe zdaje się również to praktykować. W Darwin’s Black Box twierdzi on, że jego tezę o nieredukowalnej złożoności „należy uznać za jedno z największych osiągnięć w historii nauki. Odkrycie to rywalizuje z odkryciami Newtona i Einsteina, Lavoisera i Schrödingera, Pasteura i Darwina”.

 

wyśmiać każdy potrafi - tylko na tyle cie stać w swojej radosnej niewiedzy - jak przeczytasz książke Behe - mogę zacząć z tobą dyskutować o konkretnych argumentach - głupotą jest wyśmiewać ID skoro ma się o niej pojęcie z wikipedii ;-)

 

dołaczyłeś tym samym do niechlubnej ligi Top20 który podpisuje się pod wszystkimi poglądami Wielkiego Guru i Magika od zaklinania faktów przyrodniczych Ryszarda Dawkinsa - NIE przeczytawszy ani jednej jego książki - żenada panowie

 

stare dobre przysłowie mówi - jak nie potrafisz nie pchaj się na afisz - ale jak widać ateistów to nie obowiązuje - im mniej wiedzą tym lepiej - tym łatwiej panom Ryszardom manipulować masami wiernych i podsuwać argumentoidy które każdy z was łyknie bo mówią to ałtorytety ---- a wasza aktywność w inwektywach i wyszydzaniu jest odwrotnie proporcjonalna do waszej wiedzy przyrodniczej ... o taka zabawna przewrotność sytuacji - nastąpiła nieoczekiwana zmiana miejsc ;-)

powstanie żywej komórki która dopiero jest w pełni "żywym" organizmem to prawdop. 1/102 400 000

a atomów we wszechświecie mamy 1080 ... żenująco kolosalne manko które wasze mrzonki wysyła do kosza panowie.

W XIX wieku jakiś uczony profesor bardzo precyzyjnie wyliczył że za ileś lat Nowy Jork utonie w końskim gnoju.

 

Na mnie takie szacunki nie robią w ogóle wrażenia - bo już samo to że życie ma się składać z komórek jest bardzo infantylnym uproszczeniem problemu. Wszelkie takie szacunki zawsze zakładają jakiś model, którego relacje z rzeczywistością mogą być bardzo różne.

Twoja niewiedza w temacie prowadzi cię na manowce a jesteś jakoś dziwnie pewny w temacie którego nie znasz ...

 

Wklejasz na okrągło cytaty ze stron zwolenników IDiotycznego Projektu. To cała Twoja wiedza. Przeceniasz swoje możliwości.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

  • Redaktorzy

Reart widzę odżył. Ale jakoś na temat kreacjonistycznej interpretacji skrzyżowania dróg pokarmowych i oddechowych dalej nie chce mówić. Za to o niekonkretnych rzeczach owszem, i to z zapałem.

jak pisałem wielokrotnie - moim zdaniem powstanie przypadkowo nawet jednego białka jest absurdalnie znikome w skali całego wszechświata - za mało czasu za mało materii do losowych prób ;-(

 

aminokwas - owszem to prosty związek występujący w kosmosie - mamy przesłanki empiryczne - ale aminokwas z białkiem to jakby porównać jedną cegłę z Pałacem Kultury.

 

na pozostałe pytania odpowiedź wynika z powyższych - poza tym niema prostych organizmów żywych - wszystkie są oszałamiająco złożone ;-)

 

 

Już widzę dopuszczasz możliwość powstania aminokwasu, przyjdzie czas, że i białka będziesz musiał dopuścić.

Jak mógł zaistnieć aminokwas to i białko mogło. Cegiełka do budowli to już jest bardzo duże prawdopodobieństwo.

 

Czyli ogólnie nie zgadzasz się na możliwość życia poza Ziemią.

Grzegorz - pytasz o moje poglądy czy dowody czy mozliwość istnienia?

na drodze losowej czy na drodze stworzenia przez Boga?

Wynika to z Twojej wiary.

Postawiłeś niepotrzebnie granicę na Ziemi.

 

To może zaszkodzić całej tej misternej teorii Inteligentnego Projektu!

PS. Jeszcze odnośnie tych wielkich liczb, prawdopodobieństw itd. - bardzo często w nauce hipoteza zaczyna się od intuicji - a ta niestety potrafi płatać figle, zwłaszcza na wielkich liczbach. Niektórzy tak bardzo zapamiętują się w obronie swojej hipotezy - że przykładowo robią z siebie durniów, szacując prawdopodobieństwo powstania zaawansowanej komórki czy nawet białka od razu z materii nieożywionej. Skrajne przypadki potrafią nawet ciężko prześladować wykazujących im luki w ich teoriach czy modelach - vide sowiecki łysenkizm.

Reart widzę odżył. Ale jakoś na temat kreacjonistycznej interpretacji skrzyżowania dróg pokarmowych i oddechowych dalej nie chce mówić. Za to o niekonkretnych rzeczach owszem, i to z zapałem.

 

Tak jak pan nie chce odpowiedzieć na moje pytanie , przypomnę : panie Jóźwo wskażcie nam , tu na forum , w którym laboratorium na świecie przeprowadzono laboratoryjna syntezę nawet najprostszej komórki ?

lub w jakim laboratorium pozyskano w kontrolowanych i sprzyjających warunkach niezbędne do stworzenia białka aminokwasy ?

Piotr

Ciągle słyszymy "kup pan cegłę" i żebyśmy przeczytali (a najlepiej jeszcze kupili) książki Behe. Oczywiście bez możliwości weryfikacji wielu przedstawionych tam tez, do czego należałoby pewnie być biochemikiem i to niezłym. Tym niemniej jakoś koledzy Behe z jego uniwerku wystosowali wspólne oświadczenie stwierdzające że nie podzielają jego poglądów na ewolucję itd. A przecież są u samej Krynicy Mądrości... Uprzedzając pytanie "dlaczego go w ogóle zatrudnili i jeszcze nie zwolnili?" odpowiem cytatem z Lema ("Kobyszczę", scena cmentarnych pogaduszek Trurla z Kerebronem)

 

ateizm wojuje - więc także sprzedaje swoje cegły - bez hipokryzji misomorze pls

 

ja ci niczego nie każę czytać (jak dla mnie czytanie książek zaczyna się od ich kupienia - ale może jestem jakiś dziwny... stąd nieomal wszystkie godne uwagi pozycje wydane po polsku mam na półce ...) - nie chcesz wiedzieć - twoja sprawa - ale jak się nie zna książki to szkoda wygłupiać się z obalaniem czy wyśmiewaniem jej argumentacji - to dziecinada nie sądzisz?

 

gdybym ja nie przeczytał np Dawkinsa czy innych książek propagujących ewolucjonizm nie wygłupiałbym się z ich recenzjami - was na to nie stać - a to jest tak zwane minimum klas jakie dla ucziwości dyskusji i żeby nie szerzyć spamu i śmieci na forum - trzeba mieć (jeżeli oglądałeś Austerię).

 

a to że koledzy nie podzielają - wymyśl lepszą wymówkę - ta jest żenująca - gdybyś oglądał Expelled Bena Stein wiedziałbyś dlaczego. I to byłoby na tyle w odpowiedzi ...

 

dużo jeszcze masz w zapasie takich śmichów chichów - powiedz po prostu jak facet że nie przeczytasz bo wiesz lepiej a ty się krygujesz że za słabo cię zachęcam i reklamuję do czytania - jak panienka na wydaniu - wyrosłem z takiej ciuciubabki szanowny misiomorze.

 

Wklejasz na okrągło cytaty ze stron zwolenników IDiotycznego Projektu. To cała Twoja wiedza. Przeceniasz swoje możliwości.

 

niestety twoja wiedza sprowadza się do wiki więc musiałbyś naprawdę dowiedzieć sie o co chodzi a dopiero wtedy moglibyśmy dyskutować. Na razie dyskutujesz z duchami w twojej głowie. A ja nie mam czasu na twoją edukację. Będziesz łaskaw przeczytać to się dowiesz. Wtedy możemy dyskutować na razie brak płaszczyzny.

PS. Jeszcze odnośnie tych wielkich liczb, prawdopodobieństw itd. - bardzo często w nauce hipoteza zaczyna się od intuicji - a ta niestety potrafi płatać figle, zwłaszcza na wielkich liczbach. Niektórzy tak bardzo zapamiętują się w obronie swojej hipotezy - że przykładowo robią z siebie durniów, szacując prawdopodobieństwo powstania zaawansowanej komórki czy nawet białka od razu z materii nieożywionej. Skrajne przypadki potrafią nawet ciężko prześladować wykazujących im luki w ich teoriach czy modelach - vide sowiecki łysenkizm.

 

Zgoda , matematyka płata figla ewolucjonistom , a co zapisem kopalnym , co z genetyką , co z mutacjami , co z entropią , czy wszystkie te gałęzie nauki sprzeniewierzyły się ewolucjonistom ?

Piotr

Reart widzę odżył. Ale jakoś na temat kreacjonistycznej interpretacji skrzyżowania dróg pokarmowych i oddechowych dalej nie chce mówić. Za to o niekonkretnych rzeczach owszem, i to z zapałem.

 

i vice versa - odrobisz zadanie domowe to i ja odrobię ;-) na razie brak wspólnej płaszczyzny poznawczej ....

Ale ich przypiliło. Behehehe :) Ślinotok zawsze był symptomem ogłupienia albo opętania.

Podejrzewam, że gdyby pojawił się Jezus też by my cytowali behehehe i zagadali na śmierć.

gdybym ja nie przeczytał np Dawkinsa czy innych książek propagujących ewolucjonizm nie wygłupiałbym się z ich recenzjami

 

Dokładnie... Przeczytałeś, NIC nie zrozumiałeś i wygłupiasz się z ich recenzjami.

niestety twoja wiedza sprowadza się do wiki więc musiałbyś naprawdę dowiedzieć sie o co chodzi a dopiero wtedy moglibyśmy dyskutować

 

Niestety Twoja wiedza sprowadza się do ulotek zwolenników ID a z betonem dyskutować się nie da.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

W XIX wieku jakiś uczony profesor bardzo precyzyjnie wyliczył że za ileś lat Nowy Jork utonie w końskim gnoju. Na mnie takie szacunki nie robią w ogóle wrażenia - bo już samo to że życie ma się składać z komórek jest bardzo infantylnym uproszczeniem problemu. Wszelkie takie szacunki zawsze zakładają jakiś model, którego relacje z rzeczywistością mogą być bardzo różne.

 

i znowu toniesz w ogólnikach - takie z poczucia wyższości rzucone mimochodem nico

 

jaki model wybierasz?

możemy zacząć od białka skoro komórka cię przeraża - choć słusznie ...

życie zaczyna się wg obecnego stanu wiedzy od komórki a infantylne jest zaprzeczanie faktom ;-)

a może DNA?

 

relacje z rzeczywistością różne? ALE O CO CHODZI? znowu jakieś ogólnikowe fochy strzelasz szanowny misiomorze

 

wybierz model wybierz makromolekułę i do roboty - to kombinatoryka na poziomie liceum a ty robisz z tego Mount Everest

 

Dokładnie... Przeczytałeś, NIC nie zrozumiałeś i wygłupiasz się z ich recenzjami. Niestety Twoja wiedza sprowadza się do ulotek zwolenników ID a z betonem dyskutować się nie da.

 

jeżeli ja skoro przeczytałem się wygłupiam co powiedzieć o tobie - jesteś genialny - wiesz bez czytania - szkoda czasu i klawiatury na takie dyskusje tadeiro ...

Za mało wiemy w temacie nanotechnologii żeby choćby wytypować wszystkich możliwych kandydatów. Że już nie wspomnę o naszej niewiedzy w temacie warunków panujących na wczesnej Ziemii. Na razie nie ma zgody znawców w temacie choćby pochodzenia wody - wspomniane już hipotezy outgassing vs komety.

Jeszcze odnośnie Wikipedii:

"Fideizm (od łac. fides – wiara) to pogląd filozoficzny i teologiczny głoszący prymat wiary nad poznaniem rozumowym i teoriami naukowymi."

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Teoria Projektu jest bez znaczenia. Nic nie wnosi ani nie wyjaśnia.

Nie wiadomo nic o projektancie, jaki miał cel, co chciał osiągnąć i jak to zrobił.

Czyli, jak na teorię projektu to gdzie ten projekt. Ani celu, ani metody ani zasobów ani harmonogramu. Gówno, nie projekt.

Już widzę dopuszczasz możliwość powstania aminokwasu, przyjdzie czas, że i białka będziesz musiał dopuścić. Jak mógł zaistnieć aminokwas to i białko mogło. Cegiełka do budowli to już jest bardzo duże prawdopodobieństwo. Czyli ogólnie nie zgadzasz się na możliwość życia poza Ziemią. Wynika to z Twojej wiary. Postawiłeś niepotrzebnie granicę na Ziemi. To może zaszkodzić całej tej misternej teorii Inteligentnego Projektu!

 

Grzegorz - na jakiej empirycznej podstawie twierdzisz że losowe powstawanie białek stanie się masowe i powszechne ? ;-)

 

głupstwa pleciesz - bez obrazy - ale widać jak na dłoni że jesteś w jakim mitologicznym matriksie bez PODSTAW EMPIRYCZNYCH.

 

aminokwasy powstawały w doświadczeniu Staszka Millera (i setkach prowadzonych przez ostatnie 50 lat badania abiogenezy) - ale białka NIGDY. Gdybyś podszkolił się z BIOlogii wiedziałbyś że do powstania białek niezbędny jest aparat białkowy oraz magazyn informacji o strukturze pierwszorzędowej w DNA. Konieczne jest jajko i kura jednocześnie ;-)

 

jeżeli chesz rozmawiać o wyimaginowanych możliwościach życia na innych planetach - powiedz o co ci konkretnie chodzi. Nie jest znany nauce żaden inny obiekt we wszechświecie który spełnia zdumiewające dopasowania i dostrojenia jak układ słoneczny. Póki co jest unikalny - ja nie dyskutuję o science fiction ale o czym mówią znane nauce fakty - chcesz pofantazjować - ja się nie nadaję.

 

a gdybyś przystępnie postanowił poszerzyć wiedzę o świecie białek i komórek - zerknij na link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

z kolei przystosowania niezbędne dla życia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tutaj wiele o astronomii - a to Twoja dziedzina - ja w tej materii jestem cieniutki - sprawdź te przystosowania ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Teoria Projektu jest bez znaczenia. Nic nie wnosi ani nie wyjaśnia. Nie wiadomo nic o projektancie, jaki miał cel, co chciał osiągnąć i jak to zrobił. Czyli, jak na teorię projektu to gdzie ten projekt. Ani celu, ani metody ani zasobów ani harmonogramu. Gówno, nie projekt.

Grzegorz - na jakiej empirycznej podstawie twierdzisz że losowe powstawanie białek stanie się masowe i powszechne ? ;-)

 

głupstwa pleciesz - bez obrazy …

 

A gdzie tak twierdzę, że masowe i powszechne?

Z uporem maniaka cytujesz tu twoje książeczki.

 

Żaden powód do zadowolenia stwierdzić, że nie mam pojęcia o biologii. Bo nie mam.

 

Ale mam nijakie pojęcie ogólne aby stwierdzić jeszcze raz, że przez swoje zaślepienie i ograniczenia robisz krzywdę swojej teorii.

Nie chcesz spytać dlaczego, bo doskonale wiesz, że polegniesz.

 

PS:

A propos tego braku pojęcia o biologii. Mam sukcesy w uprawie i kształtowaniu swojego ogródka;) Bywa, że wielu okolicznych właścicieli radzi się mnie w kwestiach biologii; znajomość uprawy roślin to chyba biologia…?

 

A jakie ty masz doświadczenia w tym zakresie?

Chodzisz po domach indoktrynując ze swoich książeczek? Dumałeś w ogóle kiedyś nad pięknem przyrody…?

I co wydumałeś? Może na gruncie kreacjonizmu wyjaśnisz; dlaczego fasola nie chwyta się szyb szklarni? Na gruncie darwinizmu jest to trywialne…

 

Pamiętasz kiedyś próbowałem o tym porozmawiać, ale ty swoje: aminokwasy, białka,…

A wyobrażasz sobie życie oparte na krzemie zamiast węgla…?

 

Co nie ma w książeczkach?

I brak wyobraźni?

 

A to dziwne.

Wyobrazić sobie Boga to dopiero trzeba mieć wyobraźnię chyba, że jest się głupim i tchórzem…

Jeszcze odnośnie Wikipedii:

"Fideizm (od łac. fides – wiara) to pogląd filozoficzny i teologiczny głoszący prymat wiary nad poznaniem rozumowym i teoriami naukowymi."

 

jakoś dziwnie tadeiro to ty sprowadzasz dyskusję do tematyki wiary a jak trzeba o reliach przyrodniczych chowasz ogon pod siebie ;-) więc miej klasę i nie rób zasłony dymnej z wiki dal swojej ignorancji biologicznej ;-) OK?

 

A gdzie tak twierdzę, że masowe i powszechne?

Z uporem maniaka cytujesz tu twoje książeczki.

 

 

zacytuj swoje książeczki - wolność słowa bracie działa w obie strony jak sądzę ;-)

podałem ci kilka linków - gdybyś zechciał obejrzeć zyskałbyś w telegraficznym skrócie ogląd maszynerii w żywej komórce i tyle. Ciągle się uczymy i ciągle nam brakuje wiedzy a mnie szczególnie.

 

Żaden powód do zadowolenia stwierdzić, że nie mam pojęcia o biologii. Bo nie mam.

 

Grzegorz - gratuluję klasy - szacunek za te słowa i kropka.

 

Ale mam nijakie pojęcie ogólne aby stwierdzić jeszcze raz, że przez swoje zaślepienie i ograniczenia robisz krzywdę swojej teorii.

Nie chcesz spytać dlaczego, bo doskonale wiesz, że polegniesz.

 

polegnę to polegnę - jeżeli pokonasz mnie argumentami i faktami uścisnę ci wirtualnie grabę i pogratuluję zwycięstwa - zapewniam cię że stać mnie na to

 

zaślepienie ? nazwałbym to inaczej ale nie spieramy się o słowa

 

 

PS:

A propos tego braku pojęcia o biologii. Mam sukcesy w uprawie i kształtowaniu swojego ogródka;) Bywa, że wielu okolicznych właścicieli radzi się mnie w kwestiach biologii; znajomość uprawy roślin to chyba biologia…?

 

A jakie ty masz doświadczenia w tym zakresie?

Chodzisz po domach indoktrynując ze swoich książeczek? Dumałeś w ogóle kiedyś nad pięknem przyrody…?

I co wydumałeś? Może na gruncie kreacjonizmu wyjaśnisz; dlaczego fasola nie chwyta się szyb szklarni? Na gruncie darwinizmu jest to trywialne…

 

faktycznie to co uprawiasz to "biologia stosowana" - gratulacje i szacun

ja jestem raczej bio teoretyk amator ;-) na roslinach znam się kiepsko choć je lubię a szczególnie ogrody

piękno przyrody zachwyca mnie i zdumiewa bezustannie tego możesz być pewien ale staram się wchodzić głębiej pod podszewkę rzeczy

 

fasola? odgrzewasz nietrafiony argument z wątku o Darwinie ;-(

fasola została zaprojektowana do czepiania się innych powierzchni. I robi to genialnie. Gdyby obowiązywał ją paradygmat ewolucyjny a ona w tym zakresie byłaby wyedukowana - zapewniam cię, że oddania Darwinowi wyewoluowała by sobie macki do chwytania szkła w szklarni - ale widać że jest niedoedukowana z podstaw ewolucjonizmu Grzegorz ;-) nie wie że ją obowiązuje nieustające ewoluowanie i dopasowywanie sie do środowiska. I efekt jaki jest sam widzisz.

 

stawiam więc na edukację roślin i zwierząt w tym zakresie "praw ewolucji" jeżeli chcecie zdobyć materialne namacalne dowody na darwinizm ;-)

 

Pamiętasz kiedyś próbowałem o tym porozmawiać, ale ty swoje: aminokwasy, białka,…

A wyobrażasz sobie życie oparte na krzemie zamiast węgla…?

 

oj tak zawsze tak było i jest i bedzie - Projektant Wszechrzeczy upodobał sobie właśnie aminokwasy i białka - to FAKT Grzegorz - rozmowa zawsze więc zejdzie do tego poziomu w XXI wieku. Za czasów Mendla wystarczyło mówić ogólniki takie jak Darwin - dzisiaj już nie - za duża przepaść w rozwoju wiedzy a wy ewolucjoniści tkwicie nadal w XIX wieku pojęciowo i mentalnie a Behe to śmiechu warte dyrdymały wobec geniuszu Darwina - pomyłka panowie - helloł mamy XXI wiek - zsekwencjonowano już parę genomów i wchodzimy w nieredukowalnie złożone struktury które Darwinowi się nie śniły ale to nie jest dla was pocieszające - im bardziej w las mikrobiologii tym więcej problemów macie z roku na rok ....

 

 

krzem? o tym się czytało w marksistowskich czytankach w czasach PRLu Grzegorz - to czysta SF i skansen idei błyskotliwych może ale bez poparcia EMPIRYCZNEGO - mnie szkoda czasu na takie dywagacje - co to wnosi do otaczającego nas życia opartego na węglu a nie na krzemie?

 

krzem został wyeliminowany dawno dawno temu a ty odgrzewasz zapleśniałe kotlety ...

 

Co nie ma w książeczkach?

I brak wyobraźni?

 

w ksiązeczkach których nie raczyłeś poczytać pisze wyraźnie że to jest bajka SF - półka Lema a nie Cricka i Watsona - pomyliłeś półki

 

A to dziwne.

Wyobrazić sobie Boga to dopiero trzeba mieć wyobraźnię chyba, że jest się głupim i tchórzem…

 

 

no tego to już nie zrozumiałem - póżna pora chyba mnie tłumaczy ....

 

 

 

PS

to dalej wracasz do fasoli i krzemu czy masz coś naprawdę interesującego w zanadrzu? czekam na konkrety - w razie braku powrócę do pytań z INFORMATYKI i teorii informacji o której głośno ostatnio w kontekście życia a to twój rewir (mój też) więc nie będzie nierównowagi lub niewielka między naszym pojmowaniem rzeczy ...

 

Teoria Projektu jest bez znaczenia. Nic nie wnosi ani nie wyjaśnia. Nie wiadomo nic o projektancie, jaki miał cel, co chciał osiągnąć i jak to zrobił. Czyli, jak na teorię projektu to gdzie ten projekt. Ani celu, ani metody ani zasobów ani harmonogramu. Gówno, nie projekt.

 

bravo - znowu błysnąłeś intelektem jarze - powtarzam się - niech mi będzie wybaczone - cel oraz metody twórcy i Projektanta piramid jest nieznany = jaki wniosek wyciągnie jar1 ?

 

NIE MA PROJEKTU piramid - genialne jarze - jak do tego doszedłeś?

piramidy powstały losowo jak meteor walnął w kamieniołom 500 km dalej i hukło zgrzytło zawirowało kurz opadł i stoi sobie piramida Cheopsa.

 

powiedz ile razy trzeba ci powtarzać ten argument czyli absurdalność twoich pseudo rozumowań żebyś pojął że publikowanie ich pod swoim nickiem jest głupie?

 

i co ? nawet mając jak ty podstawy z zarządzania projektami ale nie mając przygotowania z elementarnej logiki i erystyki sporu - strzelasz sobie gola samobójczego - jar strzelił gola a wynik ? jakoś dziwnie przegrywasz 0:1 mimo że strzeliłeś gola ;-)

 

PS. Jeszcze odnośnie tych wielkich liczb, prawdopodobieństw itd. - bardzo często w nauce hipoteza zaczyna się od intuicji - a ta niestety potrafi płatać figle, zwłaszcza na wielkich liczbach. Niektórzy tak bardzo zapamiętują się w obronie swojej hipotezy - że przykładowo robią z siebie durniów, szacując prawdopodobieństwo powstania zaawansowanej komórki czy nawet białka od razu z materii nieożywionej. Skrajne przypadki potrafią nawet ciężko prześladować wykazujących im luki w ich teoriach czy modelach - vide sowiecki łysenkizm.

 

no cóż misiomorze - jesteś w błędzie - jakoś dziwnie doświadczenia laboratoryjne nad powstaniem białek z aminokwasów korelują idealnie z ponadastronomicznym NIEprawdopodobieństwem powstania jednego (1 szt) białka a w naszym organiźmie mamy ich tak cirka ebałt 100 do 200 tysięcy.

 

durniów wg twojej logiki robią z siebie ewolucjoniści ponieważ są to ich obliczenia - wystarczy poczytać np noblistę pana F.Cricka - oblicza to własnie i wielu wielu innych - to nie jest domena kreacjonistów bynajmniej - warto wiedzieć.

 

co do powstania życia - jedno białko wiosny nie czyni - komórka to dopiero życie z jej oszałmiającymi maszyneriami biotechnologiczno-informtycznymi. Tak więc bajki o proto-replikatorze to opwiastki Dawkinsa na dobranoc naiwnej anteistycznej gawiedzi która z otwartymi ustami to łyka a jest to wyssana z palaca BAJKA panowie - tacy duzi a dajecie wiarę temu lisowi który wodzi was za nos. Idea jest wydumką która zajmuje 1 str A4 z czego 3/4 to rysunek złozony z bloczków ale nie realnych molekuł chemicznych = CHCIEJSTWO a właściwie konieczność - musicie wierzyć w proto-replikatora Dawkinsa -

 

ja wierzę w Boga

 

 

jednym z najbardzie zabawnych ciosów w darwinizm na gruncie białek jest to że minimalna losowa zmiana, modyfikacja struktury białka powoduje śmiertelne choroby jak choćby anemia sierpowata czy hemofilia rodzaju VIII - tak więc przypadki w ingerencji mutacji w strukturę białek (np w nieredukowalnie złozonym układzie Kaskady Krzepniuęcia Krwi) prowadzą do śmiertelnych chorób lub kalectwa a więć upośledzenia orgnaizmu a nie jego ewolucji ku nowym organom i organizmom ;-)

 

zabawne empirycznie poglądy wyznajecie wbrew faktom panowie, bardzo zabawne - jesteście naprawdę gigantami WIARY - ja przy was to niewierny Tomasz jestem ;-)

zabawny jest ten slinotok ale zrozumiały.Ercik, zebysmy zrozumieli...ksiazki o ewolucji kupuje nie po to zeby sie dowiedziec jak sie to odbywa.Kupuje po to zeby z nimi walczyc ..a priori.To jest jak kupienie zdjecia wroga zeby sie w domu nad nim skutecznie pastwic obcinajac mu nosek,nozki itd.Nie odpowie jednak na proste pytanie.Jaki jest cel takiego klamstwa calego swiata zeby ukryc prawde.Komu to sluzy.Najpierw trzeba znależśc motywy takiej zdrady......Nie wiemy.Natomiast wrzeszczy instruuje ....obracajac sie wokol tego samego wychodka.Ciekawe jest takze jakie osrodki religijne ci beheheh repezentują.

 

co do powstania życia - jedno białko wiosny nie czyni - komórka to dopiero życie z jej oszałmiającymi maszyneriami biotechnologiczno-informtycznymi. Tak więc bajki o proto-replikatorze to opwiastki Dawkinsa na dobranoc naiwnej anteistycznej gawiedzi która z otwartymi ustami to łyka a jest to wyssana z palaca BAJKA panowie - tacy duzi a dajecie wiarę temu lisowi który wodzi was za nos. Idea jest wydumką która zajmuje 1 str A4 z czego 3/4 to rysunek złozony z bloczków ale nie realnych molekuł chemicznych = CHCIEJSTWO a właściwie konieczność - musicie wierzyć w proto-replikatora Dawkinsa -

 

ja wierzę w Boga....>>>>>a ja w dupe maryny.I mam na to dowody.

 

ja wierze w boga jest tyle samo warte co dupa mojej maryny.Ja wierze w dupe maryny.To ze cós ci sie nie podoba nie swiadczy ze to co tobie sie podoba jest prawdą ...ercik.Bo gdybys powiedzial jak ten boski inteligent zrobił ten idiotyczny projekt to rozumiem.Ty tylko mowisz jak ten projekt nie powstał. bo nie podoba ci sie teoria.Twoja oprocz rezultatu jest jescze bardziej cienka jesli nie...NIKŁA.Jeden zero dla mnie.Bez czytania tych idiotycznych behehe..

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w momenie kiedy ten idiota powiedzial ze pojawienie sie teorii Darwina przyczyniło sie do hitleryzmu wylaczyłem i jest z grubsza wiadomo dlaczego w Princton pracowal tylko rok.Wylaczyli go.

 

Sprytne manipulacje,sprytni naukowcy,sprytne centrum zrzadzajace...

 

no i sprytni nasladowcy.

 

i to boskie spojrzenie na swiat ..matoła.jak nie było Darwina to wszyscy sie kochali a kosciol rozdawal buleczki gorace.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a wracajac do ercika.Jesli zakladamy inteligentny projekt i inteligentnego projektanta ktory wymyslił i stworzył, to nie oszukujmy sie reszta z tym stowarzyszona w rodzaju,adam i ewa raj i piekło to pierdoly na poziomie ercika.To nie inteligencja, ale małe ludzkie przyziemne malostkowe wyobrazenia.Kompromitujace inteligencje..Swoja droga w jaki sposob te wielkie liczby i teorie behehe tlumacza raj??

  • Redaktorzy

Tak jak pan nie chce odpowiedzieć na moje pytanie , przypomnę : panie Jóźwo wskażcie nam , tu na forum

 

Przepraszam najmocniej, proszę zauważyć różnicę: w przeciwieństwie do Rearta ja NIE TWIERDZĘ, że któraś z opcji które tutaj dyskutujemy jest "niezbicie, naukowo jednoznacznie udowodniona", tralala hopsasa. Dlatego właśnie zadałem mu odnośne pytanie, na która nie ma pojęcia zielonego, jak odpowiedzieć i się wywija. Rozumie kolega już różnicę? A co do zadanych mi pytań: co do pierwszego, to o ile wiem, nie ma takiego, co do drugiego natomiast nie wiem.

 

 

i vice versa - odrobisz zadanie domowe to i ja odrobię ;-) na razie brak wspólnej płaszczyzny poznawczej ....

 

Nie wykręcaj się łaskawie płaszczyzną poznawczą. Twierdziłeś stanowczo i z naciskiem, jakoby żaden z argumentów anatomicznych na rzecz teorii ewolucji nie był prawdziwy. Co więcej, byłeś łaskaw je wyśmiewać. W odpowiedzi podałem ci jeden argument, dość typowy i poprosiłem o interpretację. Od paru dni odmawiasz odpowiedzi. To nie płaszczyzna poznawcza, to rejterada ubrana w wiele słówek. Mnie to nie dziwi bo tego właśnie się spodziewałem, proszę jedynie o uczciwość intelektualną.

A propos tej fasoli.

Wspina się i przytrzymuje nie tylko dzięki okręcaniu (łodyga, liście, wąsy) ma również szorstką powierzchnię łodygi.

Na gładki mur (skałę) nie wejdzie. Wejdzie na niego winobluszcz trójklapowy mający przylgi w formie ssawek. Ale winobluszcz pięcioklapowy będzie miał już większy problem z wspinaniem po gładkim.

 

1. Kreacjonista powie, że Bóg stworzył takie a nie inne rośliny aby cieszyły człowieka w każdej możliwej sytuacji.

2. Ewolucja wskazuje, że te rośliny szukając miejsca do ekspansji musiały się przez miliony lat przystosować do warunków.

 

Gdyby było 1. to Bóg przewidziałby przypadek kiedy opisywana wcześniej fasola ku człowieczemu zadowoleniu pięłaby się bez podpór po szklarni. Nie pnie się, bo wcześniej nie było czegoś tak gładkiego jak szkło. Nie zdążyła się dostosować. Potrzebowałaby na to miliony lat, szklarnie istnieją od kilkuset… ;)

Inteligentny projekt?

To dlaczego winobluszcz trójklapowy którejś ostrzejszej zimy po prostu przemarzł na moim budynku? Dobry Bóg nie przewidział stref klimatycznych? Nie przewidział anomalii pogodowych?

 

Dowodzi to ewolucji z jej przypadkowością, kataklizmami i mozolnym dostosowaniem, w żadnym, zaś razie inteligentnego projektu.

 

Każdy widzi to co chce zobaczyć. Do moich wniosków można dojść jedynie poprzez wnikliwą obserwację. Nie trzeba tu rozważać aminokwasów… ;)

 

Na razie o roślinach.<br />

Później wyjdziemy też poza ziemię.

no cóż misiomorze - jesteś w błędzie - jakoś dziwnie doświadczenia laboratoryjne nad powstaniem białek z aminokwasów korelują idealnie z ponadastronomicznym NIEprawdopodobieństwem powstania jednego (1 szt) białka a w naszym organiźmie mamy ich tak cirka ebałt 100 do 200 tysięcy.

Znowu ta komunistyczna definicja "życie jest formą istnienia białka"

 

PS. Co tam panie w atawizmach?

ateizm wojuje - więc także sprzedaje swoje cegły - bez hipokryzji misomorze pls

Jak na razie to wojowaniem zajmuje się kreacjonizm. I jak widać tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) to dostaje ciężkie baty.

Kreacjoniści są jak natrętna mucha której nikt nie bierze na poważnie dopóki nie sra w kuchni na jedzenia(żądają nauczania ich bzdetów w szkołach). Wtedy naukowcy biorą jedną ze swoich publikacji zwiniętą w rulon i tą tłustą muchę walą prosto między oczy. Wtedy kreacjoniści obszczekują naukowców z bezpiecznej odległości jak ratlerek.

Tylko kto bierze ratlerka na poważnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.