Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

przecież to jasne, że świat nie istnieje dłużej jak 6 tys. lat. Weź se ten młotek ercik i popukaj nim...

;)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Żadne konsekwencje, po prostu kolejny ubaw z teorii kreacjonistów ;)

 

The stone concretion is real, and it looks impressive to someone unfamiliar with geological processes.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

znacznie więcej "twardych" dowodów ośmieszających geologiczne skale czasu ewolucjonizmu można zobaczyć tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

każdy kto przeczytał choćby jedną z 3 jego książek przetłumaczonych na polski wie że ewolucjonizm i geologia to dziedziny stojące ze sobą w sprzeczności = geologia zaprzecza ewolucjonizmowi. A wszystkim się wydaje że na odwrót - popiera ;-)

 

Ale kto dzisiaj czyta książki?

 

Wielu się wydaje że wystarczy przeczytać tytuł albo recenzję i już się wszystko wie. Dlatego że wierzący w ewolucję nie czytają książek wiara ta bardzo mocno się trzyma pomimo dowodów które dawno ją obaliły ;-) nie ma to jak fundamentalistyczni wierni, odporni na wiedzę - bez względu jak twarde byłyby fakty ośmieszające opowiastki darwinizmu ;-)

 

lektura obowiązkowa dla nieświadomych tych odkryć i faktów wyznawców ewolucjonizmu:

 

p_titel_darwins.jpg

 

p_titel_irrtuemer1.jpg

 

p_titel_evoluege.jpg

 

jak poczytacie o twardych geologicznych faktach a nie wyssanych z palca powiastkach Darwina - możemy podyskutować. Miłej lektury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

jak poczytacie o twardych geologicznych faktach a nie wyssanych z palca powiastkach Darwina - możemy podyskutować. Miłej lektury.

 

 

ale, kogo chcesz namówić do czytania ? Tych, którzy wiedzą, czy tych którzy wierzą ?

:)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

cyt - "Robocza hipoteza Darwina dzięki szerokiej reklamie, wszechobecnej propagandzie i wprowadzeniu chyłkiem do programów nauczania stała się teorią obowiązującą. Komuniści i wszelkiej maści ateiści dostali do ręki oręż o jakim nigdy nie marzyli. W teorii Darwina nie było miejsca dla Stwórcy, zatem i władza nie pochodziła od Niego. Teraz rządzić mógł każdy, nawet głupi, byle był silny. Sprawą niejako drugorzędną stał się fakt posiadania takiego protoplasty, że dziś niektórzy z daleka omijają ogrody zoologiczne. Teoria Darwina wyrządziła tyle szkód w nauce co Święta Inkwizycja w mrokach średniowiecza. Ile dowodów naciągnięto do obowiązującej teorii? Ile dowodów ukryto? Ile dowodów sfałszowano? Do dziś działa ten wciśnięty przed wiekami hamulec." - to lektura wręcz obowiązkowa dla tych co chcą poznać choćby część prawdy o tym "skąd się wziął człowiek".

http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/04chrono/chronos.htm

przecież to jasne, że świat nie istnieje dłużej jak 6 tys. lat. Weź se ten młotek ercik i popukaj nim...

;)

 

szanowny foksiku - mój nick to reart.

może dla ciebie to jasne - dla mnie nie - "świat" nie istnieje fox 6tyś lat. Obalasz jakieś mity ze swojej głowy. Żeby się z kogoś śmiać trzeba wie wiedzieć co on uważa, trzeba mieć wiedzę na ten temat żeby z sensem zabrać głos, dopiero można kogoś ośmieszać - inaczej ośmieszasz tylko siebie. Bez urazy. A tekst z młoteczkiem ... każdy młotek ma dwa końce foxie - nie pomyślałeś w czyją głowę puka ten młotek ;-( pozdro

 

ale, kogo chcesz namówić do czytania ? Tych, którzy wiedzą, czy tych którzy wierzą ?

:)

 

kazik - namawiam wszystkich którzy nie czytali a zwłaszcza tych, którzy nic o tym nie wiedzą a wydaje im się że tak i mają dużo do po-wiedzenia o tym o czym nic nie wiedzą ;-)

 

niestety jak wiesz 90% (w porywach do 99%) dyskutantów na tym forum nie ma pojęcia o czym pisze ale robią to z taką pewnością siebie że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

 

1. recenzja - dla nie czytających książek ;-)

 

po co czytać - przeczytajcie notkę

 

Kłamstwo ewolucji

 

p_titel_evoluege.jpg

 

„Wiele znalezionych w Niemczech czaszek z epoki kamiennej jest o wiele młodszych niż dotąd sądzono“ – taką wiadomość podały bez komentarza w sierpniu 2004 roku serwisy informacyjne. Ale to była bomba, której eksplozja wstrząsnęła posadami gmachu nauk o dziejach Ziemi i ludzkości. Badania z 2004 roku ujawniły bowiem, że większość czaszek neandertalczyków i wczesnych ludzi, dotąd datowanych na epokę kamienną, jest młodsza nawet o 28 000 lat! „Najstarszy Westfalczyk“ z Paderborn-Sande w ciągu jednej nocy stał się niemalże „najmłodszym Westfalczykiem“, bo teraz liczy sobie zaledwie 250 wiosen.

 

Już w swoim bestsellerze Pomyłka Darwina doktor Zillmer – inżynier, doradca Ingenieurkammer-Bau NRW, członek New York Academy of Science – dowodził, że ewolucji nie było i że powiązane z tą teorią datowania geologiczne są błędne. W tej książce wykazuje, że doktryna dziejów ludzkości, od wczesnych hominidów po człowieka współczesnego, to konstrukcja oparta na kłamstwie i przemilczeniach ortodoksyjnych badaczy. Przez całe lata datowania po prostu zmyślano i jako „naukowo“ dowiedzione pisano wyssane z palca bajki, które przedstawiać miały oficjalną wersję przeszłości Ziemi i naszych przodków.

Tropienie pochodzenia człowieka nabiera więc wymiaru historii kryminalnej, gdy na podstawie wyników najnowszych badań Zillmer demaskuje naukowe dogmaty jako naukowe fałszerstwa, na których oparta została teoria ewolucji.

 

240 str., broszura

format 145 x 205,

cena det. 29,80 zł

 

ISBN-83-241-2446-2, EAN 9788324124466

 

2. pozycja nr 2

 

Największe pomyłki w dziejach Ziemi

 

p_titel_irrtuemer2.jpg

 

Alternatywne teorie dziejów Ziemi, które podważają podstawy "naukowego" obrazu świata

 

Pustynia zamiast Morza Śródziemnego, dżungla na Saharze, panowanie dinozaurów: pradzieje były wczoraj.

 

Ta książka to herezja - o ile nasz obecny światopogląd, oparty na kosmicznej mechanice Newtona, teorii ewolucji Darwina i geologicznej teorii Charlesa Lyella jest słuszny. Ilustrując swoje tezy rewelacyjnymi zdjęciami, doktor Hans-Joachim Zillmer przedstawia ziemskie katastrofy (np. potop) z czasów historycznych, i proponuje alternatywne teorie:

  • Ludzie i dinozaury żyli jednocześnie, a teoria ewolucji jest błędna!
  • Andy i Góry Skaliste wypiętrzyły się dopiero kilka tysięcy lat temu, wynosząc w górę zbudowane przez ludzi miasta!
  • W Układzie Słonecznym znajduje się jeszcze jedna wielka nieodkryta planeta, o której już 6000 lat temu pisali Sumerowie!
  • Epoki kamiennej nie było!
  • Przed potopem Ziemię otaczała podziemna warstwa wody!
  • Przyczyną zagłady dinozaurów były siły elektryczne oddziałujące pomiędzy planetami Układu Słonecznego!

3. i trójeczka ...

 

Pomyłka Darwina

 

p_titel_darwins.jpg

 

Pierwsza konsekwentna prezentacja nowej koncepcji przeszłości Ziemi, opartej na przekonaniu, że ewolucji nie było

 

Autentyczne znaleziska sprzeczne z obowiązującą w geologii teorią Lyella i obowiązującą w biologii teorią ewolucji Darwina

 

 

Na pozór wszystko zostało już udowodnione. Ziemia ma sobie liczyć wiele miliardów lat. Geolodzy potwierdzają, że warstwy skalne tworzyły się bardzo wolno. Biolodzy dowodzą, że życie rozwijało się stopniowo. Skoro wszystko jest tak dokładnie dowiedzione, dlaczego pewne zjawiska nie dają się wyjaśnić?

  • Dlaczego szkielety dinozaurów znajduje się na wszystkich kontynentach na samej powierzchni ziemi?
  • Jak to możliwe, że w różnych częściach świata znaleziono obok siebie ślady dinozaurów, trylobitów, ssaków i ludzi?

Według teorii ewolucji okresy występowania tych istot dzielą przecież setki milionów lat. Doktor Hans-Joachim Zillmer, znany popularyzator nauki, inżynier, doradca Ingenieurkammer-Bau NRW, członek New York Academy of Science, autor bestsellera Największe pomyłki w dziejach Ziemi, przedstawia zdumiewające dowody, że wszystkie gatunki – łączne z człowiekiem – żyły jednocześnie. Doniesienia o znaleziskach sprzecznych z obowiązującą w geologii teorią Lyella i obowiązującą w biologii teorią ewolucji Darwina są przez wielu uznawane za fałszerstwa. Jeżeli jednak są autentyczne, dowodzą, że „naukowy” obraz świata jest błędny. Ta książka to pierwsza obszerna i konsekwentna prezentacja nowej koncepcji przeszłości Ziemi, opartej na przekonaniu, że żadnej ewolucji nie było!

 

200 str., broszura

format 165 x 235,

cena det. 29,80 zł

 

ISBN-83-241-1176-X, EAN 9788324111763

Gość

(Konto usunięte)

namawiam wszystkich którzy nie czytali a zwłaszcza tych, którzy nic o tym nie wiedzą a wydaje im się że tak i mają dużo do po-wiedzenia o tym o czym nic nie wiedzą ;-)

 

 

 

to działanie siłowe - chcesz - więc ONI będą się czuli napadnięci :) tym samym, z oręża - książek - uczynisz środek przymusu, z którym będą, ze zdwojoną siłą, walczyć.

Zrozum, że dopiero SYTUACJA może sprawić, że ludziom zmieniają się priorytety :)

 

niestety jak wiesz 90% (w porywach do 99%) dyskutantów na tym forum nie ma pojęcia o czym pisze ale robią to z taką pewnością siebie że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

 

Gdybyś nawet, w pojęciu prawdy, został sam, to co to ciebie obchodzi, co robią inni ?

Byłbyś zadowolony, tzn. że cieszyłbyś się z tego, że kogoś do czegoś namówiłeś ?

Byłbyś smutny, tzn. że nie namówiłeś, nie wywarłeś wpływu ? MIałbyś żal, że ktoś nie uległ twojej, bądź co bądź, przemocy ?

Hans Zillmer nie jest paleontologiem (ani pracownikiem naukowym Uniwersytu

Berlińskiego, jak relacjonowała prasa). Jest z wykształcenia inżynierem,

absolwentem Technische Universität Berlin, prowadził firmę budowlaną w

Sollingen, a następnie w Berlinie. Doktorat zrobił z politologii - która tylko

z nazwy może komuś pomylić się z paleontologią...

Podaje też, że jest członkiem Nowojorskiej Akademii Nauk - tyle, że może nim

zostać każdy, kto wpłaci ok. 200 dolarów za trzy lata (wystarczy kliknąć na

stronie internetowej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

Zillmer zaczął występować w niemieckiej telewizji PRO7 w programach o

niewyjaśnionych zjawiskach, później został propagatorem para- i pseudonauki

także w książkach. Jego tezy są podobne jak Ericha von Daenikena i Immanuela

Velikovskiego (nauka oficjalna ukrywa prawdziwą wymowę znalezisk

paleontologicznych i archeologicznych, świadczących o tajemniczych

katastrofach i innych spektakularnych a zatajonych wydarzeniach; oprócz

katastrof - superpowodzi i gwałtownych zlodowaceń w niedawnych czasach, uznaje

m.in. koncepcję puchnącej Ziemi, zwiększającej swój rozmiar, oraz "zakazanej

archeologii" czyli znalezisk niezgodnych z chronologią konwencjonalnej nauki).

[więcej w wikipedii, po niemiecku].

 

"Dr Zillmer przedstawił pięknie ilustrowane informacje o nowych odkryciach

świadczących o równoczesnym występowaniu dinozaurów i ludzi, o wspólnym

występowaniu szczątków kopalnych organizmów rzekomo należących do bardzo

różnych er geologicznych oraz o występowaniu zupełnie niezmienionych

organizmów w wielu rzekomo bardzo odległych czasowo warstwach kopalnych.

Pokazał też zdjęcia żyjących obecnie ludzi o czaszkach zupełnie takich jak u

Neandertalczyków, oraz zdjęcia czaszek małp o kształcie takim jak

Australopiteki. Czyli nie ma ciągu ewolucyjnego od małp do ludzi tylko

odrębnie istnieją małpy, a odrębnie ludzie. Jako wniosek swej prezentacji

zakwestionował nauczane datowanie całej kolumny stratygraficznej."

 

W ten sposób przedsiębiorca budowlany, autor bestsellerów lansujących spiskową

teorię nauk przyrodniczych zakwestionował cały dorobek specjalistów z zakresu

paleontologii i geologii. Jego poglądy są powszechnie uznawane za

pseudonaukowe, a rażącą niekompetencję w zakresie geologii i paleontologii

krytykuje nawet niemieckie towarzystwo kreacjonistyczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to działanie siłowe - chcesz - więc ONI będą się czuli napadnięci :) tym samym, z oręża - książek - uczynisz środek przymusu, z którym będą, ze zdwojoną siłą, walczyć.

Zrozum, że dopiero SYTUACJA może sprawić, że ludziom zmieniają się priorytety :)

 

Gdybyś nawet, w pojęciu prawdy, został sam, to co to ciebie obchodzi, co robią inni ?

Byłbyś zadowolony, tzn. że cieszyłbyś się z tego, że kogoś do czegoś namówiłeś ?

Byłbyś smutny, tzn. że nie namówiłeś, nie wywarłeś wpływu ? MIałbyś żal, że ktoś nie uległ twojej, bądź co bądź, przemocy ?

 

kazik - mówisz rozsądnie ale się z tobą nie zgadzam z przyczyn zasadniczych - po prostu uważam że:

 

ISTOTNE JEST TYLKO JEDNO - JAKA JEST PRAWDA.

 

poszukiwanie prawdy o sobie, o innych, o naszej planecie, świecie, skąd bierze się Muzyka i Muzycy (oraz Poeci i parę innych niezwykłych rzeczy) to cel i sedno naszego życia jako istot czujących i myślących. A każde kłamstwo, oszustwo i fałszywą propagandę - wbrew FAKTOM należy piętnować i nieść kaganek oświaty - dotyczący Prawdy o Początkach.

 

może to dla większości nie znających zagadanienia - którzy nie zbadali dogłębnie sprawy tylko zadowolili się kilkoma frazesami w podręczniku do biologii - jest śmieszne ale ja tak uważam.

 

Hans Zillmer nie jest paleontologiem (ani pracownikiem naukowym Uniwersytu

Berlińskiego, jak relacjonowała prasa). Jest z wykształcenia inżynierem,

absolwentem Technische Universität Berlin, prowadził firmę budowlaną w

Sollingen, a następnie w Berlinie. Doktorat zrobił z politologii - która tylko

z nazwy może komuś pomylić się z paleontologią...

 

(...)

 

W ten sposób przedsiębiorca budowlany, autor bestsellerów lansujących spiskową

teorię nauk przyrodniczych zakwestionował cały dorobek specjalistów z zakresu

paleontologii i geologii. Jego poglądy są powszechnie uznawane za

pseudonaukowe, a rażącą niekompetencję w zakresie geologii i paleontologii

krytykuje nawet niemieckie towarzystwo kreacjonistyczne.

 

a to Ctrl-C i potem V tylko po to aby ośmieszyć to czego się nie czytało a tym samym się nie zna - 4m daruj sobie - jak przeczytasz cokolwiek możemy podyskutować. Obecnie jesteś tylko wklejaczem cudzesów i recenzji - ciekaw jestem czy autor tekściku który wkleiłeś czytał Zillmera? Obstawiam że nie ;-(

 

żenuła

Gość

(Konto usunięte)

mówisz rozsądnie ale się z tobą nie zgadzam z przyczyn zasadniczych - po prostu uważam że:

 

ISTOTNE JEST TYLKO JEDNO - JAKA JEST PRAWDA.

 

poszukiwanie prawdy o sobie, o innych, o naszej planecie, świecie, skąd bierze się Muzyka i Muzycy (oraz Poeci i parę innych niezwykłych rzeczy) to cel i sedno naszego życia jako istot czujących i myślących. A każde kłamstwo, oszustwo i fałszywą propagandę - wbrew FAKTOM należy piętnować i nieść kaganek oświaty - dotyczący Prawdy o Początkach.

 

 

Musisz zrobić wiele, aby inni poznali twoje zdanie.

To, jeszcze nie jest takie złe, gorzej jak swoje, stawiasz nad innym.

Nie znasz prawdy.

Lecz z drugiej strony wielu naukowców posunie się nawet do fałszerstwa, niż przyzna do błędu.

 

niestety to prawda także o naukowcach - a zwłaszcza w tak ideologicznej dziedzinie jak ewolucjonizm (oparty całkowicie na wierzeniach i marzeniach a nie na faktach naukowych) nowe poglądy w nauce torują sobie nie przez fakty, ich interpretacje czy argumenty tylko przez wymieranie zwolenników sfalsyfikowanych teorii ;-(

Musisz zrobić wiele, aby inni poznali twoje zdanie.

To, jeszcze nie jest takie złe, gorzej jak swoje, stawiasz nad innym.

Nie znasz prawdy.

 

kazik-t - moje zadnie w tej sprawie jest jasne od lat a tym którzy czytali wątek o teorii Darwina znają wszystko od podszewki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ja stawiam nie na "swoje" zdanie bo sam tego nie wymyśliłem tylko zbadałem sprawę do fundamentów i z powrotem i robię to nadal od 30 lat - tylko ważne jest aby mieć otwarte serce i umysł na PRAWDĘ a ponad kłamstwo zawsze stawiam PRAWDĘ a nie dlatego że takie jest moje zadnie - moje zdanie i autorytet nie ma żadnego znaczenia dla prawdy. Zresztą żadnym autorytetem ja jako ja nie jestem więc nikogo takimi argumentami nie przekonuje tylko przytaczam FAKTY i ROZUMOWANIA ale nikt a to dosłownie nikt nie podjął tego tematu poza personalnymi wycieczkami i kpinami - nawet naukowcy nabrali wody w usta jak padały konkrety i trzeba było iść za ciosem dokądkolwiek on prowadzi ;-)

 

a że prawdy nie znam ? nie wiem co masz na myśli - wkraczamy w sferę filozofii - całej prawdy nie znam i nie poznam ale prawdę o początkach tak - na podstawie dostępnych faktów naukowych i logiki - sprawa jest prosta i jasna jak słońce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

przytaczam FAKTY i ROZUMOWANIA ale nikt a to dosłownie nikt nie podjął tego tematu poza personalnymi wycieczkami i kpinami - nawet naukowcy nabrali wody w usta jak padały konkrety i trzeba było iść za ciosem dokądkolwiek on prowadzi ;-)

 

Fakty i rozumowanie, to nie to samo.

Podejmę temat, jeśli masz ochotę.

 

a że prawdy nie znam ? nie wiem co masz na myśli - wkraczamy w sferę filozofii - całej prawdy nie znam i nie poznam ale prawdę o początkach tak - na podstawie dostępnych faktów naukowych i logiki - sprawa jest prosta i jasna jak słońce.

 

Mam na myśli to, co znaczy to zdanie; Nie znasz prawdy.

To nie jest wkraczanie w sferę filozofii, to fakt. Z tym słońcem, też nie byłbym taki pewny, no, chyba że o jasność chodzi, to fakt, świeci ostro.

Fakty i rozumowanie, to nie to samo.

Podejmę temat, jeśli masz ochotę.

 

 

Mam na myśli to, co znaczy to zdanie; Nie znasz prawdy.

To nie jest wkraczanie w sferę filozofii, to fakt. Z tym słońcem, też nie byłbym taki pewny, no, chyba że o jasność chodzi, to fakt, świeci ostro.

 

kazik-t - ale jaki temat chcesz podjąć?

 

Podałem link do wątku o Teorii Darwina - tam padły "moje" argumenty w sprawie ... mam/mamy go powtórzyć? to raczej nie ma sensu ... dublowanie tematu, wywodów itp - możesz poczytać tamten wątek jeżeli temat cię interesuje i jak zauważysz jakieś błędy, nonsensy itp to możesz go przytoczyć i podyskutujemy - czemu nie - ale nie chodzi to o jakąś moją satysfakcję że zechcesz o tym podyskutować - to nie ma kompletnie sensu

 

ponadto jakie jest twoje stanowisko w temacie Darwina czy skąd się wziął człowiek?

 

zdanie to semantyka - mówimy o sensie czy istocie rzeczy - nie bawmy się w gierki słowne - nie rozumiem co masz na myśli mówiąc ogólnikowo że nie znam prawdy - jakiej prawdy? o czym ? prawdy w ogóle - masz na myśli abstrakcyjne pojęcie? nie mam pojęcia o czym piszesz bardzo stanowczo ...

Gość

(Konto usunięte)

Podałem link do wątku o Teorii Darwina

jakie jest twoje stanowisko w temacie Darwina

 

 

to teoria; czy jest warta naszego czasu ?

 

nie znam prawdy - jakiej prawdy? o czym ? prawdy w ogóle - masz na myśli abstrakcyjne pojęcie? nie mam pojęcia o czym piszesz bardzo stanowczo ...

ISTOTNE JEST TYLKO JEDNO - JAKA JEST PRAWDA.

 

prawda jest prawdziwa.

wiedząc o prawdzie, brak jest powodu zajmowania się nieprawdą.

rasa ludzka to wyrzutek z innej galaktyki, pozbyto się tego gatunku ponieważ niczego innego nie robi jak sieje nienawiść, prowokuje do wojen, nie szanuje braci, tworzy systemy w których władza mniejszości rządzi większością mając ją za nic. gdzie ludzie umierają z głodu a inni mają niewyobrażalne fortuny. Po co komu był człowiek. Jesteśmy jedymi z wielu we wszechświecie. Nie chciano nas i słusznie więc wyrzucono, znaleziono nam Ziemię i teraz się przyglądają jak ją i samych siebie niszczymy.

Jest stare powiedzenie "nie ma wśród zwierząt gorszych wilków jakimi są ludzie" ot i cała ewolucja :)

Gość

(Konto usunięte)

niczego innego nie robi jak sieje nienawiść, prowokuje do wojen, nie szanuje braci, tworzy systemy w których władza mniejszości rządzi większością mając ją za nic

 

powiedz o tym moderatorom

 

rasa ludzka to wyrzutek

 

raczej mów we własnym imieniu

:)

to teoria; czy jest warta naszego czasu ?

 

 

prawda jest prawdziwa.

wiedząc o prawdzie, brak jest powodu zajmowania się nieprawdą.

 

kazik - to nawet nie jest teoria to zaledwie hipoteza pana Darwina która od 150 lat nie doczekała się materiału dowodowego a sfalsyfikowana została już wielokrotnie - nie warta byłaby czasu gdyby nie to że zawładnęła milionami / miliardami (nie wiem) swoich wyznawców jako "prawdy objawionej" imić objawiciela Karola Darwina. Nawet ludzie uczeni zobowiązani skądinąd do zachowania pewnych standardów myślenia, rozumowania itp naiwnie uznają ją za "świętą krowę" swojego światopoglądu o której mimo pogrążających ją odkryć złego słowa powiedzieć nie mozna. A jak zaczyna się dyskusję o podstawach tej objawionej i wszechogarniającej "prawdy" to gotowi zamiast podjąć logiczną obronę swej wiary - oczy wydrapać i odsądzić od czci i wiary. Podziwiam ich wiarę bo chrześcijanie nawet z wiarą w rozstąpienie się wód Morza Czerwonego są ludźmi w porównaniu z nimi bez wiary ;-)

 

to z prawdą masz rację ale skoro tak wielu tak wiele wyobraża sobie na podstawie tak niewielu przesłanek i wyssanych z brudnego palca pana Darwina pomysłów - warto wsze i wobec pokazać że ze swoim niby-naukawym światopoglądem są większymi fundamentalistami religijnymi niż niejedni wierzący z których tak kpią i się wyśmiewają ... zakpiła z nich historia rozwoju wiedzy ;-)

Skąd się wziął człowiek? Z Nadmanganianu Potasu.

 

zmieszanego z opiłkami aluminiowymi i podpalonymi był wielki wybuch, i powstał człowiek, dlatego ma wojowniczo-wojenne zapędy.

rasa ludzka to wyrzutek z innej galaktyki, pozbyto się tego gatunku ponieważ niczego innego nie robi jak sieje nienawiść, prowokuje do wojen, nie szanuje braci, tworzy systemy w których władza mniejszości rządzi większością mając ją za nic. gdzie ludzie umierają z głodu a inni mają niewyobrażalne fortuny. Po co komu był człowiek. Jesteśmy jedymi z wielu we wszechświecie. Nie chciano nas i słusznie więc wyrzucono, znaleziono nam Ziemię i teraz się przyglądają jak ją i samych siebie niszczymy.

Jest stare powiedzenie "nie ma wśród zwierząt gorszych wilków jakimi są ludzie" ot i cała ewolucja :)

 

W końcu coś fajnego...więc, człowiek pochodzi z innego miejsca niż Ziemia z przeznaczeniem do destrukcji siebie i wszystkiego pozostałego?

 

Ja bym powiedział, że porównując człowieka do innych organizmów jest on wyposażony w znacznie większe możliwości i ma z tego powodu nieporównywalnie większe pole manewru. Zwierzęta robią swoje jak pracownicy porządnej korporacji, a ludzie szerzą miłość i nienawiść często jednocześnie, tworzą różne rzeczy, czego nie robią zwierzęta nie wiadomo w sumie czemu skoro też mają mózgi. O ile zwierzęta pozostają w równowadze z środowiskiem w którym aktualnie żyją, to człowiek wg. religi pozostaje w równowadze najwyżej z samym sobą....niebo, piekło, karma i inkarnacje mają być konsekwencją poczynań człowieka...a może są tylko dlatego, że człowiek tak postanowił, bo inne wierzenie mówią, że człowiek kreuje rzeczywistość tak samo łatwo jak wciela się w najróżniejsze rolę. Ostatnia rzecz niestety oznacza, że umysł może dowolny swój wymysł uznać za prawdą, a prawda może być tylko jedna, co jakby stoi w sprzeczności z działaniem umysłu, który po prostu umie m.in. doskonale wymyślać, przekształcać, opiniować nawet rzeczy istniejące wirtualnie dzięki bogatej wyobraźni. Zmierzam do tego, że organizm ludzki jest najbardziej uniwersalnym ze znanych organizmów, który nie istnieje dla jakiegoś celu, ponieważ trudno powiedzieć, co za chwilę wymyśli człowiek...najprawdopodobniej wykorzysta każdy możliwy wariant bez względu na konsekwencję.

 

W tym wątku toczy się dyskusja skąd się wziął człowiek i nie mam wątpliwości, że nigdy się nie skończy. W ramach opcji ewolucji jest sporo niejasności, ale to też nie oznacza z automatu opcji kreacji, bo skąd wiadomo, że są dwie opcję, a nie powiedzmy 3 000 000 opcji z których jedna może być jedynie faktem.

 

Stworzenie człowieka przez kosmitów jest jedynie zamiataniem problemów pod dywan, bo przecież owi kosmici mogą mieć identyczny dylemat kto ich stworzył lub kto stworzył skałę z której powstali i jak w takim razie powstał stworzyciel skały. W skrócie jak powstało coś, kiedy nie było nic - w przyrodzie nie obserwujemy takiego zjawiska, więc ja bym powiedział, że z mojego punktu widzenia wszystko musiało istnieć wcześniej, niż mogłem zaobserwować...co oznacza, że nie zaobserwuje faktu nieistnienia niczego, więc nie dowiodę opcji stworzenia, ani jej nie zaprzeczę.

 

Opcja ewolucji podobnie nie wygląda dobrze...w skrócie ewolucja może być efektem procesu kreacji...np. zrobiłem sobie organizm i wprowadziłem do środowiska, gdzie w jakiś sposób integruje się ze środowiskiem i zmienia się w coś, co jest wypadkową jego cech i wpływu środowiska.

Kiedyś, gdy uczyłem się o Darwinie, w szkole, byłem zachwycony gościem. Myślę, że spowodował u ludzi otwarcie oczu na ewolucję gatunków. Ona jest faktem i po prostu wynika z o obserwacji. A czy życie powstało od kosmitów, czy powstało samoczynnie, to kwestia której jednoznacznie nie przesądzimy i nawet Darwin w tym nie pomoże.

Jednoznacznie to powstanie człowieka może wyjaśnić tylko Rajska i jej hiper ... coś tam ;) .

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Kiedyś, gdy uczyłem się o Darwinie, w szkole, byłem zachwycony gościem. Myślę, że spowodował u ludzi otwarcie oczu na ewolucję gatunków. Ona jest faktem i po prostu wynika z o obserwacji. A czy życie powstało od kosmitów, czy powstało samoczynnie, to kwestia której jednoznacznie nie przesądzimy i nawet Darwin w tym nie pomoże.

Jednoznacznie to powstanie człowieka może wyjaśnić tylko Rajska i jej hiper ... coś tam ;) .

 

jeżeli "znasz" a właściwie nie znasz Darwina na poziomie lekcji w szkole - można się zachwycić. Ja też mając lat 16 zachwyciłem się Freudem. Po bliższym poznaniu - wszystko prysło ;-)

 

Otwarcie oczu? Na co konkretnie?

Ewolucja gatunków? co masz konkretnie na myśli?

i jakie obserwacje skoro piszesz o faktach?

 

Co do powstania życia Darwin się wycofał i uznał że to wykracza poza jego teorię i miał rację to problem nad problemy o czym wiedzą tak naprawdę dopiero współcześni ewolucjoniści po 60 latach bezskutecznego poszukiwania możliwości abiogenezy,,,

 

wymowa znanych nam faktów jest jednoznaczna Rambo, aż nadto jednoznaczna - noblista F.Crick też o tym wie i zdezerterował z powstaniem życia w kosmos - ale to najzwyklejszy w świecie unik i dowód że jest świadom kosmicznych problemów ;-)

 

Ewolucja gatunków? co masz konkretnie na myśli?

i jakie obserwacje skoro piszesz o faktach?

 

Mam na myśli ewolucję gatunków metodą naturalnej selekcji.

Jeśli chodzi o rolę "bozi" w powstawaniu gatunków, to nie będę się wypowiadać, bo temat jest mi obcy i taki pozostanie ;).

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

W końcu coś fajnego...więc, człowiek pochodzi z innego miejsca niż Ziemia z przeznaczeniem do destrukcji siebie i wszystkiego pozostałego?

 

Ja bym powiedział, że porównując człowieka do innych organizmów jest on wyposażony w znacznie większe możliwości i ma z tego powodu nieporównywalnie większe pole manewru. Zwierzęta robią swoje jak pracownicy porządnej korporacji, a ludzie szerzą miłość i nienawiść często jednocześnie, tworzą różne rzeczy, czego nie robią zwierzęta nie wiadomo w sumie czemu skoro też mają mózgi. O ile zwierzęta pozostają w równowadze z środowiskiem w którym aktualnie żyją, to człowiek wg. religi pozostaje w równowadze najwyżej z samym sobą....niebo, piekło, karma i inkarnacje mają być konsekwencją poczynań człowieka...a może są tylko dlatego, że człowiek tak postanowił, bo inne wierzenie mówią, że człowiek kreuje rzeczywistość tak samo łatwo jak wciela się w najróżniejsze rolę. Ostatnia rzecz niestety oznacza, że umysł może dowolny swój wymysł uznać za prawdą, a prawda może być tylko jedna, co jakby stoi w sprzeczności z działaniem umysłu, który po prostu umie m.in. doskonale wymyślać, przekształcać, opiniować nawet rzeczy istniejące wirtualnie dzięki bogatej wyobraźni. Zmierzam do tego, że organizm ludzki jest najbardziej uniwersalnym ze znanych organizmów, który nie istnieje dla jakiegoś celu, ponieważ trudno powiedzieć, co za chwilę wymyśli człowiek...najprawdopodobniej wykorzysta każdy możliwy wariant bez względu na konsekwencję.

 

W tym wątku toczy się dyskusja skąd się wziął człowiek i nie mam wątpliwości, że nigdy się nie skończy. W ramach opcji ewolucji jest sporo niejasności, ale to też nie oznacza z automatu opcji kreacji, bo skąd wiadomo, że są dwie opcję, a nie powiedzmy 3 000 000 opcji z których jedna może być jedynie faktem.

 

Stworzenie człowieka przez kosmitów jest jedynie zamiataniem problemów pod dywan, bo przecież owi kosmici mogą mieć identyczny dylemat kto ich stworzył lub kto stworzył skałę z której powstali i jak w takim razie powstał stworzyciel skały. W skrócie jak powstało coś, kiedy nie było nic - w przyrodzie nie obserwujemy takiego zjawiska, więc ja bym powiedział, że z mojego punktu widzenia wszystko musiało istnieć wcześniej, niż mogłem zaobserwować...co oznacza, że nie zaobserwuje faktu nieistnienia niczego, więc nie dowiodę opcji stworzenia, ani jej nie zaprzeczę.

 

Opcja ewolucji podobnie nie wygląda dobrze...w skrócie ewolucja może być efektem procesu kreacji...np. zrobiłem sobie organizm i wprowadziłem do środowiska, gdzie w jakiś sposób integruje się ze środowiskiem i zmienia się w coś, co jest wypadkową jego cech i wpływu środowiska.

 

prawdopodobnie powstał w wyniku jakiejś pomyłki genetycznej, mutacji, zaczął rozprzestrzeniać się w niekontrolowany sposób jak zaraza jakaś. Błędy zdarzają się wszystkim, Stwórcom również.

Mam na myśli ewolucję gatunków metodą naturalnej selekcji.

Jeśli chodzi o rolę "bozi" w powstawaniu gatunków, to nie będę się wypowiadać, bo temat jest mi obcy i taki pozostanie ;).

 

Rambo - skoro dałeś się zachwycić Darwinowi na podstawie - mniemam że były to mocne i niepodważalne fakty - ale nie będę uprzedzał faktów - właśnie dlatego ?

idea ci się spodobała? ale piszesz że to są fakty a to już poważne i ciężkie znaczeniowo słowo

pozwól że zapytam jakie fakty przekonały cię że ewolucja to fakty?

 

pytam celowo bo sam to badałem z odwrotnym wynikiem ;-)

 

powiedz dlaczego używasz mocno obraźliwego określenia 'bozia' w stosunku do Boga? miej minimum klasy i nie traktuj protekcjonalnie kogoś kto jest w przekonaniu wielu ludzi naszym Stwórcą. Taki tekst wybacz - pod publiczkę - traktuję tylko i wyłacznie jako prostacką prowokację. Nie pasuje mi do ciebie bo znając niektóre twoje posty i rozmawiając z tobą wiem że reprezentujesz sobą pewien poziom poznania - wydawało mi się że kultury także. Zachowaj minimum klasy choćby ze względu na innych którzy są przekonani że Bóg istnieje i wszystko co nas otacza i my sami zawdzięczamy mu istnienie ... a wielka to przepaść Rambo - zapewniam cię, Czy mogę więc cię prosić o zachowanie tego minimum klasy?

 

co do samej kwestii zasadniczej - chcesz czy nie alternatywa jest jednak - powstało samorzutnie lub dzięki Stwórcy. Nie wiem na czym polega dla ciebie "obcość" tego tematu ale pytanie jest proste i zapewne masz jakąś na to odpowiedź?

 

(...)

 

W tym wątku toczy się dyskusja skąd się wziął człowiek i nie mam wątpliwości, że nigdy się nie skończy. W ramach opcji ewolucji jest sporo niejasności, ale to też nie oznacza z automatu opcji kreacji, bo skąd wiadomo, że są dwie opcję, a nie powiedzmy 3 000 000 opcji z których jedna może być jedynie faktem.

 

to wymień choćby 3 dodatkowe (poza alternatywą samodziejstwo-Bóg) z tych 3 milionów ;-)

 

 

Stworzenie człowieka przez kosmitów jest jedynie zamiataniem problemów pod dywan, bo przecież owi kosmici mogą mieć identyczny dylemat kto ich stworzył lub kto stworzył skałę z której powstali i jak w takim razie powstał stworzyciel skały. W skrócie jak powstało coś, kiedy nie było nic - w przyrodzie nie obserwujemy takiego zjawiska, więc ja bym powiedział, że z mojego punktu widzenia wszystko musiało istnieć wcześniej, niż mogłem zaobserwować...co oznacza, że nie zaobserwuje faktu nieistnienia niczego, więc nie dowiodę opcji stworzenia, ani jej nie zaprzeczę.

 

kosmici = zamiatanie - zgoda

jak powstało COŚ skoro było nic - dobre pytanie

brak zaobserwowania czegoś osobiście nie wpływa na uwiarygodnienie jakiegoś zjawiska - ok

 

Opcja ewolucji podobnie nie wygląda dobrze...w skrócie ewolucja może być efektem procesu kreacji...np. zrobiłem sobie organizm i wprowadziłem do środowiska, gdzie w jakiś sposób integruje się ze środowiskiem i zmienia się w coś, co jest wypadkową jego cech i wpływu środowiska.

 

czy to twój przepis na trzecią drogę? ;-)

Nie tylko Zillmer zajął głos w tej interesującej kwestii. Na te tematy wypowiadała się też znana nam wszystkim "badaczka" Wszechświata J. Rajska. A oto dowód (wywód jest przydługi i dlatego wkleiłem tylko link):

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Prawda jest jedna i Prawda was wyzwoli !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Nie tylko Zillmer zajął głos w tej interesującej kwestii. Na te tematy wypowiadała się też znana nam wszystkim "badaczka" Wszechświata J. Rajska. A oto dowód (wywód jest przydługi i dlatego wkleiłem tylko link):

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Prawda jest jedna i Prawda was wyzwoli !

 

Rambo - ja pytałem co ciebie przekonało / zachwyciło w poglądach pana Darwina i na podstawie jakich faktów czy obserwacji jego teorię uznałeś za dowiedzioną.

 

Zrównując pana Zillmera z niestrawnym stekiem mniemanologii stosowanej jakie zalinkowałeś udowadniasz na razie tylko tyle, że nie masz pojęcia o czym pisze Zillmer na jakie fakty i obserwacje się powołuje w swoich wywodach.

Na razie tylko tyle - a mnie wysłałeś w daleką podróż - co oznacza że nie masz nic w tej sprawie do powiedzenia. Wystarczy powiedzieć nie wiem - albo lepiej nic nie mówić. Wydawało mi się że osoby takie jak ty zabierają głos tylko wtedy jak znają się na rzeczy.

"Prawda" pani Rajskiej cię nie wyzwoli Rambo. Na pewno. A do Zillmera dzielą ją kosmiczne eony i lata świetlne. Ona jest z innego wszechświata. Wystarczy przeczytać Zillmera. Ale kto by się trudził - najlepsi są zawsze recenzenci którzy nic nie czytali. Dla chleba rozumiem ale dlaczego ty to robisz już nie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.