Skocz do zawartości
IGNORED

Własny ogród , ogródek, ogrodnictwo


Rekomendowane odpowiedzi

Potocznie żubrówka , a tak naprawdę turówka wonna , jest ich wiele rodzai . W puszczy jest jej mało , rośnie kępkami przy starych sosnach , ale las nie tylko sosnowy , występuje w okolicach Topiło , tylko tutejsi wiedzą gdzie . Znaczna część sprzedawanej żubrówki jest z upraw w lubelskim na potrzeby przemysłu monopolowego . Wiem jak wygląda , zbierałem ją w wojsku na terenie technicznym Nurzec Tutejsi dawali flachę bimbru za garść trawy . Po cywilnej stronie była już niespotykana , tak jak zresztą stare drzewa .

Gdy pociągniesz po źdźble to na palcach zostaje biały osad , nie kaleczy skóry , po dziesięciu minutach od zerwania w cieniu zaczyna pachnieć . Najlepsza majowa . W Nurcu nie była taka duża jaką sprzedają na straganach .

 

Do wyborowej dodawałem trawy z Białowieży i lepsze niż żubrówka w sklepie.

Kupiłeś dobry towar np. mój kumpel z pracy mieszkający w Hajnówce , ma teściową która sprzedaje trawę przy pokazowym rezerwacie i zaopatruje się od gościa który sam zbiera .

Słyszałem też że ci co chcą zarobić nieuczciwie mieszają żubrówkę z inną trawą . Ktoś koło Topiło spróbował uprawiać żubrówkę dla polmosu ,lecz nic z tego nie wyszło , odbiorca nie kupił bo nie nadawała się .

 

Może samemu posadzić w ogrodzie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez czester15.30
  • Moderatorzy

czester, szczerze mówiąc, nie rozumiem, jak można w naszym pięknym kraju, sadzić skośnookie thuje, kompletnie nie wpisujące się w nasz krajobraz. Najpiękniejszy tego typu krzew, to nasz cis. Blisko ideału dla mnie jest to, co pokazał kolega D.O.M. Twój ogród jest naprawdę fajny, nie każdy ma przecież takie możliwości, jak kolega D.O.M.

 

Zdjęcie mojego ogrodu, zrobione jakieś dwa tygodnie temu:

cis jest piękny , ale niestety trujący i kto ma dzieciaki do 10 r ż , albo je planuje nie powinien go sadzić z racji pięknych i toksycznych owoców.

 

 

 

Może samemu posadzić w ogrodzie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miałem , a może jeszcze mam kępkę w ogrodzie, ale przyznam się, że nigdy z niej użytku nie zrobiłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

miałem , a może jeszcze mam kępkę w ogrodzie, ale przyznam się, że nigdy z niej użytku nie zrobiłem.

Zerwij w maju i wysusz w cieniu , jeśli będzie pachniała żubrówką to ta , ich jest ze siedem rodzai .

cis jest piękny , ale niestety trujący i kto ma dzieciaki do 10 r ż , albo je planuje nie powinien go sadzić z racji pięknych i toksycznych owoców.

 

Tuje są tak samo trujące.

I konwalie.

I bukszpan.

I jałowiec.

I jodła.

I sasanka.

I zawilec.

I ligustr.

I ...

  • Moderatorzy

Tuje są tak samo trujące.

I konwalie.

I bukszpan.

I jałowiec.

I jodła.

I sasanka.

I zawilec.

I ligustr.

I ...

szansa, że dzieciak zje bukszpan są znikome ...........

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Moderatorzy

kupiłem w Lidlu 2 karmniki, jeden z butelką, drugi typu walec z siatki, oba do zawieszenia.

są jeszcze kule z ziaren i tłuszczu.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Sikorki były jakiś miesiąc temu (co rok wystawiam wiszące kulki tłuszczowe w siatkach dla nich) Ale w tym roku pogoda jest łaskawa i pewnie mają coś lepszego bo ich chwilowo nie widać.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Moderatorzy

na dokarmiane jeszcze za wcześnie , ptaki preferują samodzielnie znaleziony pokarm

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Moderatorzy

dziś wsadziłem 4 sosny, wyszabrowane z nieużytków, wysokośc 50-70 cm.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • 1 miesiąc później...

Wiadomo, że nie ma sposobu, ale, czy komuś udało się choć trochę, pogonić kreta ?

 

Przez kilka lat miałem na działce sukę-mieszańca. Była typowym drapieżnikiem na swoim terenie. Nie przepuściła żadnemu kretowi, nornicy, innemu gryzoniowi - a nawet gołębiowi czy kawce, które przeleciały zbyt nisko lub usiadły na działce. Jej przysmakiem były owady - bąki, osy, pszczoły - mogła godzinami warować przy bluszczu i pożerać je. Wyłapując gryzonie, nigdy nie rozkopywała działki. Wokół mojej posesji było pełno kretowisk. U mnie, ani jednego i do tak jest do tej pory - mimo, że jej już nie ma od od 3 lat.

  • Użytkownicy+

Ja nie skopałem, mam nadzieję na wzejście pomidorków koktajlowych ze spadów które świadomie wdeptałem i zagrabiłem. Drugi rok w tym samym miejscu powinno być ok, za rok może będę coś zmieniał. Reszta to truskawki i poziomki, kilka lat nie będę ich ruszał. Przeszła mi ochota na różne warzywa, poza pomidorami może ogórki posiej i trochę rzodkiewki.

  • Moderatorzy

Ja nie skopałem, mam nadzieję na wzejście pomidorków koktajlowych ze spadów które świadomie wdeptałem i zagrabiłem. Drugi rok w tym samym miejscu powinno być ok, za rok może będę coś zmieniał. Reszta to truskawki i poziomki, kilka lat nie będę ich ruszał. Przeszła mi ochota na różne warzywa, poza pomidorami może ogórki posiej i trochę rzodkiewki.

z samosiewkami bywa różnie tzn często tylko pokolenie pierwsze ma określone cechy, których kolejnemu już brak.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Użytkownicy+

Miałem trochę dużych pomidorów malinowych i mnóstwo koktajlowych, oraz niewiele od nich większych w kształcie gruszki. Malinowe i inne duże, były tylko na początku, później wlazła zaraza i jak nie zerwałem jako jeszcze zielone, to już nie było co zbierać. Koktajlowe zalecam wszystkim, rodzą najwcześniej i do samej jesieni, nie atakuje ich zaraza, są odporne i wydajne. Smak też niczego sobie, prezentują się świetnie w sałatkach przekrojone na połowę. Ogólnie bezproblemowe i wydajne. Inne raczej sobie odpuszczam, o ile nie zrobię jakiejś foli. Pryskać nie mam zamiaru, a bez przykrycia, trudno o dorodne plony.

 

Zniechęciłem się też do innych warzyw, dużo roboty, a mało efektu. Jak coś wysypie, to dużo jednorazowo, nie do przejedzenia. Większość trudno rośnie i wymaga pielęgnacji, a ja nie mam na to tyle czasu. Ciągłe wyrywanie chwastów, przerywanie, podlewanie itd... Narzekam, a później pewnie zmięknę. Dostane jakieś sadzonki, bo sąsiad zawsze wysiewa z nadmiarem, coś wpadnie mi do oka na targu, albo wyczytam o jakiś wspaniałych właściwościach warzywa i... sam sobie zgotuje ten los :) Dodatkowym problemem jest u mnie brak wody. Teraz zrobiłem rynnę na części altany i mam dwie beczki po 240l, więc już będzie lepiej. Dołożę resztę rynny, to powinno z grubsza wystarczyć.

  • 3 tygodnie później...

Mi w tym roku wyszło 75 litrów rubinowego winka (już po pierwszym zlaniu) z winnych gron odmiany nieznanej (ale starej przedpotopowej), 25 litrów różnych nalewek i trochę esencji miętowej na późniejsze wódeczki.

Miętówka z własnej roboty esencji to to co lubię najbardziej :)

Jak sobie z tym wszystkim dajesz radę? Sprzedajesz, pijesz? ;)

 

Miałem trochę dużych pomidorów malinowych

Własne malinowe pomidory. Uhm... mieszkasz w raju. ;)

Jak sobie z tym wszystkim dajesz radę? Sprzedajesz, pijesz? ;)

Właściwie to praktycznie nie piję- choć zdarza się raz na kilka lat że i się upiję z jakiej okazji :)

Wszystko rozpływa się w przełykach rodziny i gości.

  • Użytkownicy+

Własne malinowe pomidory. Uhm... mieszkasz w raju. ;)

Nie jest to proste... Tak jak pisałem, nie łatwo utrzymać malinówki bez folii i oprysków.

 

Już mnie nosi, żeby pogrzebać w ogrodzie...

ŚP ojciec pryskał jaskółczym zielem i mu nie chorowały pomidory.

Niestety wówczas nie interesowałem się co, jak i ile stosował.

Może poeksperymentuj- u mnie pełno wszędzie tego rośnie.

  • Użytkownicy+

Znalezione w sieci, pierwsze z brzegu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znalazłem też o jaskółczym zielu, można pryskać lub podlewać pomidory i inne rośliny. Ziele zalewamy deszczówką i trzymamy 10-14 dni lekko przykryte (nie całkiem szczelnie). Podobnie można robić z pokrzywą (stosowałem) i skrzypem polnym. Rozcieńcza się miksturę 1/10 z wodą i podlewa. Można lać też na liście, wtedy lepiej odrobinę słabsze stężenie, żeby nie popalić rośliny. Można też te trzy zioła mieszać ze sobą. Tak myślę zrobić.

 

Pewnie są koledzy bardziej doświadczeni, więc liczę na porady.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...
  • Moderatorzy

chcę zrobić żywopłot z tui, ma zasłonić ścianę domu sąsiada więc ma dociągnąć do 3-4m, szukam czegoś ciemnozielonego, bez przebarwień .

jakie macie doświadczenia?

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Użytkownicy+

Stench, błagam, nie thuje. Polski krajobraz, niech zdobią u nas występujące rośliny. Nie ma nic piękniejszego, niż nasz Cis. Fakt, długo rośnie. Z drugiej strony, nie rośnie bardzo wysoki i można go doskonale ciąć do własnych potrzeb.

 

Pozdrawiam

R.

Co do kretów czytałam, że trzeba nasypać sadzy do kopca i to raz na zawsze załatwia sprawę:-)

A ja słyszałem, że domieszanie/rozsypanie zmielonej zużytej kawy działa jako doskonały nawóz + odstrasza ślimaki, etc. Nie wiem, czy działa na krety, ale na ślimaki podobno tak.

Sam w pracy od tygodnia zbieram ten 'przemiał' i na wiosnę będzie jak znalazł.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Moderatorzy

Stench, błagam, nie thuje. Polski krajobraz, niech zdobią u nas występujące rośliny. Nie ma nic piękniejszego, niż nasz Cis. Fakt, długo rośnie. Z drugiej strony, nie rośnie bardzo wysoki i można go doskonale ciąć do własnych potrzeb.

 

Pozdrawiam

R.

 

cis był w pierwotnym założeniu, ale zrobiłem sondę u sąsiadów, którzy go posiadają i wszędzie rośnie bardzo wolno,

chcę mieć fajny żywopłot na 45 , a nie na 70 urodziny.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Użytkownicy+

cis był w pierwotnym założeniu, ale zrobiłem sondę u sąsiadów, którzy go posiadają i wszędzie rośnie bardzo wolno,

chcę mieć fajny żywopłot na 45 , a nie na 70 urodziny.

A może przyjemne z pożytecznym? Kwestia, jak ta ściana ma się do kierunków stron świata, czyli do słońca. Mógłbyś zasadzić winorośl, żeby się wiła na pergolach. Wprawdzie zimą nie byłoby zieleni, ale na ładnym stelażu, nawet gołe pnącza wyglądają fajnie. Warunkiem jest przyzwoite nasłonecznienie.

  • Moderatorzy

A może przyjemne z pożytecznym? Kwestia, jak ta ściana ma się do kierunków stron świata, czyli do słońca. Mógłbyś zasadzić winorośl, żeby się wiła na pergolach. Wprawdzie zimą nie byłoby zieleni, ale na ładnym stelażu, nawet gołe pnącza wyglądają fajnie. Warunkiem jest przyzwoite nasłonecznienie.

 

na winnice mam inne miejsce w ogrodzie, jak nie wymarznie to daje mi koło 100 kg owoców,

poszedłbym tym tropem, ale chcę całorocznie i definitywnie zasłonić budynek,

winorośl zasłania do maj a do końca września, poza tym badyle raczej straszą :)

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.