Bezbolesne wejście w pliki dla faceta w średnim wieku :)

[prezi]

jesli to ma cos do bezpieczenstwa no to co nalezy zrobic? w najgorszym przypadku jesli nie da sie nic zrobic wywalic dysk kupic nowy zgrac z drugiego dysku dane na ten nowy i to wszystko (w przypadku drobnych bledow naprawic i zgrac na nowo jesli konieczne to jest i po problemie) - znow masz w pelni bezpieczne pliki ktore sa identyczne - mozesz tak robic w kolko - ale nie bedziesz potrzebowal bo dyski mimo mechaniki sa malo awaryjne przy prawidlowym uzywaniu i skladowaniu, mi od 15 lat zaden nie siadl, a plyt cd-r to juz masa siadla w tym czasie, zreszta zrezygnowalem z nich ze wzgledu na zbyt duze ryzyko utraty danych

Jak mam naprawić plik 9GB? A na poważnie. Ten dysk nie padł. Wszystko działa. I to jest właśnie tzw. cichy błąd. Skąd wiesz, że nie

masz tego samego problemu? Skąd wiesz, że pliki są identyczne? Po nazwie? Liczyłeś sumy kontrolne?

[endrju_wwa]

Władku A ja polecę coś z czego korzystam sam i sprawdza się znakomicie !

 

A mianowicie

 

Serwer plików muzycznych i transport jednocześnie - CocktailAudio X10 - odtwarza wszystko, wyświetlacz 3 cale jest czytelny do 3m, ma czytnik CD do zghrywania muzyki do stratnych/bezstratnych formatów na (dokupowany) wewnętrzny dysk o max pojemności 2tb (30000 płyt we flacu)

 

Z najciekawszych kwestii - dopracowany wreszcie soft, możliwość obsługi z pilota, przycisków obudowy, telefonu/tabletu, poprzez www lub aplikację, zgodny z serwerami uPnP(Qnap etc), obsługuje gęste pliki po optyku (nie ma syfu z elektroniki w tym połączeniu)

 

Sam mam go podłączonego jako transport - do zewnętrznego daca w amplitunerze marantza i gra napewno nie gorzej niż mój cd

 

Częściej zgrywam muzykę z komputera przez sieć, ale nie jest problemem wrzucenie CD do środka i zgranie go automatycznie wraz z otagowaniem na dysk (ok 8min)

 

Do tego można robić backup kolekcji na zewnętrzny dysk - albo przez kompa, albo podłączając dysk usb i bezpośrednio z menu odtwarzacza..

 

Nie wiem jak jakość wbudowanego daca bo korzystam tylko jako transport ale wygoda i przyjemność korzystania z tego rozwiązania jest ogromna - sprzęt ma częste aktualizacje producenta (min gapless i gęste pliki dodali ostatnio) . Żeby nie było za różowo, czasami potrafi mi sie zawiesić, ale to raz na 2 msce, więc jakoś przeboleję, plusy są ogromne ;)

 

 

wpisz sobie w google cocktailaudio x10 i poczytaj, nawet na audiostereo jest gdzieś wątek, gdzie użytkownik violet go recenzuje pod względem funkcjonalności i jakości brzmienia oraz działania jako transport i serwer muzy. w jednym

[bogdan_]

dyski mimo mechaniki sa malo awaryjne przy prawidlowym uzywaniu i skladowaniu, mi od 15 lat zaden nie siadl, a plyt cd-r to juz masa siadla w tym czasie, zreszta zrezygnowalem z nich ze wzgledu na zbyt duze ryzyko utraty danych

 

a mnie dokładnie odwrotnie siadło kilka różnych dysków w tym czasie a CD-R kilkanaście lat nadal trzymają dane. dyski i zasilacze szczególnie tanie w kompach są bardzo awaryjne ile ja już tego wymieniałem u ludzi

[_Ged_]

Dzięki za kolejne wpisy :)

Kupiłem tego Fergusona Arivę - dla mnie okazał się koszmarem technologicznym, od razu go sprzedałem (brak wyświetlacza, nie czytał napisów jak trzeba, zawiesza się, długo się odpala, długo szuka włożonego USB itd.). Nie moja bajka.

Kupiłem dysk WD My Book Live 2TB, zainstalowałem go przy komputerze syna, a do oglądania filmów i grania muzyki używam swoje laptopa (mały Sony VAIO 1.4 kg) - przesyłam pliki zarówno przez Ethernet jak i WiFi. Jako DAC będzie grał mały Calyx Coffee, który w ciągu ostatnich kilku dni bardzo mi się spodobał (wejście USB, wyjście RCA i słuchawkowe). Laptopem można sterować za pomocą smartfona.

To koniec tematu :)

Pozdrawiam i dziękuję

Włodek

[izokom]

Serwer plików muzycznych i transport jednocześnie - CocktailAudio X10 - odtwarza wszystko, wyświetlacz 3 cale jest czytelny do 3m, ma czytnik CD do zghrywania muzyki do stratnych/bezstratnych formatów na (dokupowany) wewnętrzny dysk o max pojemności 2tb (30000 płyt we flacu)

 

Raczej 3000

[Gość partick]

ale się tu teoretyków-gawędziarzy zleciało ;-/

 

ja powiem krótko:

 

ReadyNAS Ultra + Squeezebox Touch + DAC (jeżeli ktoś ma taką potrzebę)

 

http://www.readynas.com/?cat=88

 

http://www.computeraudiophile.com/content/338-logitech-squeezebox-touch-review/

 

aha, warto kupić UPS, ponieważ dyski nie lubią zaników napięcia.

[il Dottore]

Dzięki za kolejne wpisy :)

Kupiłem tego Fergusona Arivę - dla mnie okazał się koszmarem technologicznym, od razu go sprzedałem (brak wyświetlacza, nie czytał napisów jak trzeba, zawiesza się, długo się odpala, długo szuka włożonego USB itd.). Nie moja bajka.

Kupiłem dysk WD My Book Live 2TB, zainstalowałem go przy komputerze syna, a do oglądania filmów i grania muzyki używam swoje laptopa (mały Sony VAIO 1.4 kg) - przesyłam pliki zarówno przez Ethernet jak i WiFi. Jako DAC będzie grał mały Calyx Coffee, który w ciągu ostatnich kilku dni bardzo mi się spodobał (wejście USB, wyjście RCA i słuchawkowe). Laptopem można sterować za pomocą smartfona.

To koniec tematu :)

Pozdrawiam i dziękuję

Włodek

 

 

I to mi się podoba - krótko i po męsku! :)

Najważniejsze że jesteś zadowolony i że wejście "w pliki" odbyło się w zasadzie bezboleśnie.

Teraz tylko powiększać kolekcję (polecam rutracker w tym celu ;) ) i cieszyć się muzyką.

[Gość partick]

Teraz tylko powiększać kolekcję

 

У него сын. Он справиться с этим.

[_Ged_]

:)

Patrick, dzieci teraz nie znają cyrylicy :) mnie też ciężko coś przeczytać, najwyżej nazwy miejscowości na Krecie.

Zacznę od przegrania swoich CDów.

WŁ

[il Dottore]

Kreta jak Kreta ale Cypr jest już cały pod okupacją rosyjską. :)

Najlepsze klimaty są w sklepach jubilerskich, jak napakowane sterydami mięśniaki z Rodiny kupują złote łańcuchy Z ROLKI NA METRY! :)

[anxion]

Kreta jak Kreta ale Cypr jest już cały pod okupacją rosyjską. :)

Najlepsze klimaty są w sklepach jubilerskich, jak napakowane sterydami mięśniaki z Rodiny kupują złote łańcuchy Z ROLKI NA METRY! :)

 

Zgadza sie , bylem 3 lata temu i ruskich karkow od Zaje....ia. Cypr to wyspa rosyjka :)

[il Dottore]

Cóż, wiedzą chłopaki co dobre! :)

A na Kanarach w każdej knajpie jest menu po rosyjsku. Wychodzi też rosyjska gazeta.

Wyczytałem w niej, że Wyspy Kanaryjskie odwiedza co roku 80 tys. Rosjan.

Przy czym Rosjanie, których tam spotykałem, to nie były karki, tylko normalne rodziny z dziećmi.

[antymalkontent]

Zgadza sie , bylem 3 lata temu i ruskich karkow od Zaje....ia. Cypr to wyspa rosyjka :)

 

no tak a ruscy daza do pewnej metody zbijania kapitalu, jaka jest umozliwienie legalnego zlodziejstwa, a wiec legalni przestepcy moga sie tak rejestrowac i dzialac w najlepsze w krajach kapitalistycznych, ruscy w tym wzgledzie sa sprytni, i bez ujarzmienia rosjanow (ktore bedzie bardzo ciezkie) plan przejecia swiata przez hameryke sie nie powiedzie... sa i plusy tego, mozna spac spokojnie bo hamerykanska mafia plytowa nie zalatwi sprawy wylacznosci na wlasnosc intelektualna...