Skocz do zawartości
IGNORED

WINYL,BRZMIENIE.


Gość rydz

Rekomendowane odpowiedzi

e tam, ja czekam na Lombard:)

Czy to zacne wydanie rozświetli Twe tęczowe oblicze?

Excelu zapewne posiadasz w swych przepastnych zbiorach tę perełkę polskiej fonografii. Spełnijże prośbę forumowego kolegi.

 

Czy to zacne wydanie rozświetli Twe tęczowe oblicze?

Excelu zapewne posiadasz w swych przepastnych zbiorach tę perełkę polskiej fonografii. Spełnijże prośbę forumowego kolegi.

sorry, stara skleroza nie wkleiłem zdjęcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- jest i szara maść, chociaż nie przepadam - jak wrzuciłem Floydów to YT zablokował te filmy we wszyskich krajach świata, za wyjątkiem chyba Lesotho i Burundi - na szczęście jest tam opcja, że można się z taką decyzją nie zgodzić - i udało się :)

 

excelvinyl winylmania blog szukaj

Weź tylko pod uwagę, że każdy słyszy "indywidualnie".

I co z tego? Jak słyszysz indywidualnie zniekształcony dźwięk w naturze, to podczas słuchania sprzętu odtwarzającego, powinieneś słyszeć maksymalnie to samo (tak samo indywidualnie zniekształcone) - pod warunkiem że szukasz sprzętu neutralnego, a nie zniekształcającego.

I co z tego? Jak słyszysz indywidualnie zniekształcony dźwięk w naturze, to podczas słuchania sprzętu odtwarzającego, powinieneś słyszeć maksymalnie to samo (tak samo indywidualnie zniekształcone) - pod warunkiem że szukasz sprzętu neutralnego, a nie zniekształcającego.

 

Cóż, ja być może nie myślę, Ty natomiast masz chyba problem ze zrozumieniem tego co czytasz. Zadaj sobie trud i przeczytaj powoli moje wcześniejsze dwa czy trzy posty. Może zrozumiesz o co mi chodzi.

 

P.S.

Tak na marginesie "naprawdę" i "dlaczego" pisze się w ten sposób. O ile mnie pamięć nie myli - uczą tego w pierwszych latach podstawówki.

 

O widzę, że się zreflektowałeś :-)

Dzięki za "Stan gotowości":-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Jako ciekawostkę wszedłem na stronę jednego z moich ulubionych wykonawców spokojnej muzyki obrazowej, elektronicznej.

Facet nazywa się Patrick O'Hearn, wydał kilkanaście płyt, na vinylu nie są dostępne, na CD też nie jest łatwo je dostać.

Okazuje się że brakuje mi jego ostatniej CD z zeszłego roku, pod tytułem Transitions.

Zacząłęm więc jej szukać i skierowało mnia na Amazon gdzie mają spory wybór również starszych tytułów i zdziwiły mnie ceny!

Ktoś tu w tym wątku podał mi niedawo przykład niskiech cen CD jako dowód utraty wartości CD, ale ośmieszył się dając przykład

maxi singli CD a nie pełnych płyt w dobrych wydaniach.

Okazuje się że starsze tytuły na CD są w USA po 30-80 dolarów!!

To niezłą wartość ma mój zbiór bo kupowałem je po średnio 15$.

Wiadomo że różne kiepskie wydania pop faktycznie nie są już dziś wiele warte ale dobre wydania jazzu,klasyki czy muzyki elektronicznej jak się

okazuje są sporo warte.

Zamówiłem tą nową CD i 17$ trzeba zapłacić.

 

To tylko jako ciekawostka a nie chęć namawiania na CD kogoś kto woli vinyl.

Excel.....popatrz sobie......

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bardzo fajne - też mam często takiego banana :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

..a widzisz ....u mnie z CD, taki usmiech jest caly czas....wierz mi to jest mozliwe a dzwiek gramofonu znam od 50 lat.....

 

-może i są takie cedeki i takie sprzęty z których można mieć przyjemność w słuchaniu muzyki, ale ja w to absolutnie nie wierzę ! - jak sobie dzisiaj zapuściłem na chwilę cd to musiałem natychmiast wyłączyć ! Dla mnie to dwa inne światy oddzielone chińskim murem.

excelvinyl winylmania blog szukaj

U mnie też banan non stop,więc rozumiem to doskonale.

U excela jego płyty CD z kosza za 5zł odtwarzane na playerze za 200zł niestety muszą grać fatalnie.Tu nie ma innej opcji.

Wiesz bum, razem z excelkiem tworzycie idealną parę. Tylko excel świadomie wykreował się na naszego trefnisia, a ty sprawiając wrażenie intelektualisty, zafiksowałeś się na własnym dogmacie i tkwisz w tym jak najwyższy inkwizytor ( czytaj: jedyny obrońca prawdy) A fizyka idzie do przodu i nasze wykształcenie musimy szybko zweryfikować, choćby przez "głupi" Bozon Higgsa:-)

Nie obraź się, ale kto nie nadąża z postępem wiedzy, pozostanie stetryczałym dziadkiem.

Powiem krótko i węzełkowato /jak mawiał mój znajomy/ : - z winyla słychać WIĘCEJ :) - najnowsze odkrycia z zakresu fizyki cząstek elementarnych są naprawdę bardzo interesujące, ale tu nie mają nic do rzeczy.

excelvinyl winylmania blog szukaj

a mnie interesuje jedna rzecz - plik cyfrowy to plik - "wywalenie" nawet jednego bitu może spowodować, że cały jest nie do odtworzenia, więc jak to może być, że w czasie wypalania (czyli "tłoczenia") mogą być różnice zauważalne w jego późniejszym odsłuchu (zakładając ten sam materiał źródłowy) - przecież najmniejszy błąd skutkuje właśnie całkowitą blokadą (pomijam jakąkolwiek obróbkę - mastering, itp); tak samo odtwarzanie - tu nie da się "krzywo" ustawić lasera, a większość przetworników C/A ma dziś przyzwoite paramerty, więc nie chce mi się wierzyć za bardzo w to, że CD za 5 tys zagra dużo lepiej niż za 500zł i da się to usłyszeć przeciętnemu śmiertelnikowi (chyba, że ktoś ma słuch nietoperza); w analogu już należy się większa dokładność przy kalibracji gramofonu czy magnetofonu; jak już pisałem, przy porównaniu CD - winyl, lepiej wypada czarny krążek, co mnie trochę zaskoczyło; porównanie robiłem w tej samej klasie sprzętu i podejrzewam, że w tych "klockach" ze "srebrymi drutami" (czy nawet złotymi) efekt jest taki sam

a mnie interesuje jedna rzecz - plik cyfrowy to plik - "wywalenie" nawet jednego bitu może spowodować, że cały jest nie do odtworzenia, więc jak to może być, że w czasie wypalania (czyli "tłoczenia") mogą być różnice zauważalne w jego późniejszym odsłuchu (zakładając ten sam materiał źródłowy) - przecież najmniejszy błąd skutkuje właśnie całkowitą blokadą (pomijam jakąkolwiek obróbkę - mastering, itp); tak samo odtwarzanie - tu nie da się "krzywo" ustawić lasera, a większość przetworników C/A ma dziś przyzwoite paramerty, więc nie chce mi się wierzyć za bardzo w to, że CD za 5 tys zagra dużo lepiej niż za 500zł i da się to usłyszeć przeciętnemu śmiertelnikowi (chyba, że ktoś ma słuch nietoperza); w analogu już należy się większa dokładność przy kalibracji gramofonu czy magnetofonu; jak już pisałem, przy porównaniu CD - winyl, lepiej wypada czarny krążek, co mnie trochę zaskoczyło; porównanie robiłem w tej samej klasie sprzętu i podejrzewam, że w tych "klockach" ze "srebrymi drutami" (czy nawet złotymi) efekt jest taki sam

 

Błędy w odczycie płyty CD są na porządku dziennym, niemal przy każdym odtwarzaniu. Wymyślono skomplikowane algorytmy korekcyjne, żeby te brakujące bity odtworzyć, więc błąd odczytu lasera nie powoduje żadnej blokady, czasem go nawet nie słychać, chociaż odtwarzane dźwięki zostały zinterpolowane, a nie odczytane z płyty.

 

Jeszcze coś - informacja odczytana z płyty CD wcale nie musi być co do bitu zgodna z tym, co na niej zapisano.

 

Słabe odtwarzacze generują więcej błędów odczytu (kwestie mechaniczne, optyczne), co wymusza stosowanie bardziej agresywnych algorytmów korygujących, które muszą odzyskać więcej brakujących informacji, a to już ma zdecydowany wpływ na różnice brzmienia pomiędzy odtwarzaczami. Odtwarzacze DVD, a takim posługuje się Excel, są pod tym względem wyjątkowo toporne.

Błędy w odczycie płyty CD są na porządku dziennym, niemal przy każdym odtwarzaniu. Wymyślono skomplikowane algorytmy korekcyjne, żeby te brakujące bity odtworzyć, więc błąd odczytu lasera nie powoduje żadnej blokady, czasem go nawet nie słychać, chociaż odtwarzane dźwięki zostały zinterpolowane, a nie odczytane z płyty

Kolego, poczytaj sobie specyfikację "Red Book" a zobaczysz jak duże ilości błędnie odczytanych bitów mogą być w 100% skorygowane. Interpolacja jest czyms zupełnie innym i dotyczy dużych błędów np. z mocno porysowanych płyt.

Już wiele lat temu odtwarzacze CD posiadały procesory cyfrowe ( do obróbki sygnału z CD ), z których wyprowadzona była informacja o tym czy interpolacjia zachodzi czy też nie. Ćwiczyłem sobie na czymś takim i fajnie było oglądać jak sygnał interpolacji pojawiał się dopiero wtedy jak poraktowałęm płytę nożykiem.

A muzyka oczywiście płynęła :)

Już gdzieś pisałem, że trafiła mi sie jedna jedyna płyta nówka, na której inrepolator "pracuje" od począku do końca mimo , że stan wizulany jest idealny. Ewidentna wina tłoczenia.

 

Pozdr.

JacekPlacek

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

a mnie interesuje jedna rzecz - plik cyfrowy to plik - "wywalenie" nawet jednego bitu może spowodować, że cały jest nie do odtworzenia, więc jak to może być, że w czasie wypalania (czyli "tłoczenia") mogą być różnice zauważalne w jego późniejszym odsłuchu (zakładając ten sam materiał źródłowy) - przecież najmniejszy błąd skutkuje właśnie całkowitą blokadą (pomijam jakąkolwiek obróbkę - mastering, itp); tak samo odtwarzanie - tu nie da się "krzywo" ustawić lasera, a większość przetworników C/A ma dziś przyzwoite paramerty, więc nie chce mi się wierzyć za bardzo w to, że CD za 5 tys zagra dużo lepiej niż za 500zł i da się to usłyszeć przeciętnemu śmiertelnikowi (chyba, że ktoś ma słuch nietoperza); w analogu już należy się większa dokładność przy kalibracji gramofonu czy magnetofonu; jak już pisałem, przy porównaniu CD - winyl, lepiej wypada czarny krążek, co mnie trochę zaskoczyło; porównanie robiłem w tej samej klasie sprzętu i podejrzewam, że w tych "klockach" ze "srebrymi drutami" (czy nawet złotymi) efekt jest taki sam

 

 

...idiotyczny wpis...bedziesz mial za soba tysiace przsluchanych plyt to moze pojmiesz o co tu chodzi lub nie ....

Panie Arku_45 nie tak protekcjonalnie prosimy:-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

...idiotyczny wpis...bedziesz mial za soba tysiace przsluchanych plyt to moze pojmiesz o co tu chodzi lub nie ....

wychodzi na to, że jstem idiotą - dobrze, że ktoś mi to wreszcie uświadomił

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Ja krytykuje zachowanie ...nie osoby...sluch nietoperza ani wiara nie pomaga i nie prowadzi na tej drodze do muzyki...

 

...gdy bylem nastolatkiem to moje rodzenstwo bylo przewodnikami w muzycznyn swiecie, obecnie tylko jako slucham <nalogowo> oni juz dawno poprzestali na tym co znajda w telewizji , radiu...o kupowaniu plyt zapomnieli...to od Ciebie zalezy jaka droge wybierzesz...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.