Skocz do zawartości
IGNORED

Budowa kolumny na częściach z Unitry


ja_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym się zabrać w najbliższym czasie za budowę kolumny, lecz nurtuje mnie kilka pytań... Jestem w posiadaniu cześci od Unitry - czterech tonsilów GDN 20/30 (do regeneracji, ale z tym sobie poradzę) i dwóch tych niskotonowych (nie pamiętam jakie one były, ale to chyba mniej ważne), do tego posiadam jeszcze 4 oryginalne zwrotnice od wspomnianych kolumn.

 

Z powyższego zestawu chciałbym złożyć dwie kolumny i właśnie tutaj zaczynają się dla mnie schody... Chciałbym, żeby jedna kolumna składała się z dwóch GDN 20/30 i jednego wysokotonowego. Chciałbym, aby wydobywał się z nich porządny bass, więc czy takie głośniki nadają się do obudowy typu bass-reflex? Jeżeli się nadają i uzyskam ciekawy efekt, to jakie wymiary powinna mieć taka obudowa?

 

A co ze zwrotnicami? Pozostawić oryginalne podłączenie (jeden niskotonowy i jeden wysokotonowy) i pod oryginalnie podpięty GDN 20/30 podpiąć równolegle drugi?

 

Liczę na Waszą pomoc i z góry dziękuję za wszelkie informację.

no prada to są raczej smieci

szkoda czasu i pieniedzy

Zadnego super basu to sie z tego nie wyciagnie

Zresztą potęzny bas musi kosztować

Do tego potrzeba spec głośników, i poteznych wzm

Ot cała prawda

za pintset tego nie uda sie na pewno zrobić

cudów nie ma

To chyba bardziej na elektrodę.

no tak, ale mój problem wywalili do śmietnika, bo "na pewno odpowiedź jest gdzieś na forum"...

 

Sprzedaj ten złom, dołóż trochę pieniędzy i kup używane komuny np Arcusy. Różnica będzie kolosalna

no prada to są raczej smieci

szkoda czasu i pieniedzy

Zadnego super basu to sie z tego nie wyciagnie

Zresztą potęzny bas musi kosztować

Do tego potrzeba spec głośników, i poteznych wzm

Ot cała prawda

za pintset tego nie uda sie na pewno zrobić

cudów nie ma

Czyli twierdzicie, ze coś takiego nie zagra ładnie? Takie głośniki nie dadzą rady, czy są po prostu marne? Gdybym miał pieniądze, to bym pewnie coś kupił, a tak to jedynie kombinuję z dostępnych środków, w sumie to tak po części, żeby zabić nudę.

Chociaż powiedzcie co ze zwrotnicami i wymiarami kolumny?

Porządnego basu z 20/30 na pewno nie będzie, jesli chodzi o klasyczne 20ki tonsila - porządny bas zaczyna się dopiero przy 20/80. Na Twoim miejscu zrobił bym to, co radza koledzy. W budowę tych kolumn włożysz więcej pieniędzy, niż w gotowe kolumny, które notabene zagrają o wiele lepiej. Poszukaj coś ze starych HECO itp, do 200zł można wyrwać solidne monitory, które zagrają nieporównywalnie lepiej od tych samoróbek. W dodaku sprawa może tak pięknie wygląda, ale nawet z takimi kolumnami nie wliczając głosników które masz - nie zmieścisz się w 200zł.

Niby dlaczego ktoś odsyła nowego kolege na ELEKTRODE ???

Moze sam niech idzie na wspomniane forum.Licze na to że nie pójdzie i przestanie to innym userom proponować.

Następna kwestia jest bardziej podstawowa : dział HI END jest obok ! a wiec ?

Dlaczego cześć krytykuje to że ktoś chce bydować zestaw głośnikowy na starych polskich obudowach i głośnikach? Cała radość i nauka pochodzi z tego co sie zbuduje z będących pod ręką części i niekoniecznie zaraz trzeba inwestować w drogie komponenty.

 

Do autora tematu , oczywiście można budować jakiś system głośnikowy na podzespołach wspomnianych .

Lecz czy warto regenerować głośniki ? Jeśli mamy uszkodzony poważnie głośnik czy nie lepiej rozejrzeć sie za innym tanim nowym ? Typowe stare Tonsiloskie głosniki niegrzeszą jakościa dziwieku (poza kilkoma wyjątkami np. papierowy wysokotonowy) i myśle iż niewarto ich regenerować na tanich podzespołach , co innego jakby były dostępne super membrany czy zawieszenia do n ich ale tanio takich cześci niema.Można napisać ze wogóle takich czesci niema .

 

Sama idea takiej zabawy DIY jest jak najbardziej wskazana i bardzo cenna .Napewno warto coś sobie zbudować i posłuchać jak gra.

Pozdrawiam wszystkich .

Jak masz czas to może lepiej zacząć:

-czytać o audio

-uczyć się języków obcych

-zdobywać wiedzę którą będzie można w przyszłości wykorzystać (praca, firma itp), dzięki niej pozyskać pieniądze i przeznaczyć na lepsze audio.

W sumie nie każdy zaczynał od hi-end

Jak masz czas to może lepiej zacząć:

-czytać o audio

-uczyć się języków obcych

-zdobywać wiedzę którą będzie można w przyszłości wykorzystać (praca, firma itp), dzięki niej pozyskać pieniądze i przeznaczyć na lepsze audio.

W sumie nie każdy zaczynał od hi-end

 

Nie chrzań kolego.

A jesli juz tak bardzo zależy Ci na budowie kolumn na tych przetwornikach, to sprawa jest oczywista. Obudowa ok 35 litrów compact, do tego jakas kopułka, całość cięta przy ok ok 1,5-2kHz (powyżej 2kHz nie radził bym puszczać tych GDN - pasmo jak Himalaje), dół cięty 6db/okt, góra 12db/okt + eksperymentalnie dobrać tłumik, nie wiadomo jak te GDN zagrają po regeneracji. No i w zasadzie to by było na tyle? Proste paczki 2.5 drożne na niniejszych wooferach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam.

Popieram kolegę powyżej.

Nie zrażaj się wypowiedziami super fachowców którzy wiedzą najlepiej a swoją przygodę z audio na pewno zaczynali od grzebania w HI-ENDZIE.

Tak jak kolega powyżej napisał - układ 2 lub 2.5 drożny podział na 2 - 2,5 kHz z zastosowaniem wysokotonowego który to zniesie lub ok 3 kHz przy zastosowaniu budżetówki.

Wysokotonowy również musi mieć uczciwe 90 dB efektywności.

Należy pamiętać o dużej kierunkowości GDN 20/30 przy częst. 1-3 kHz

I co ważne - nie rób wąskiej obudowy bo to ograniczy impuls basu (pomijam kwestię pasma przenoszenia) i uniemożliwi zastosowanie skutecznego wytłumienia na bocznych ścianach bez przytykania głośników.

Ja bym dał boczne ściany min. 6cm (wewnętrzny wymiar) od krawędzi otworu dla głośnika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jesli juz tak bardzo zależy Ci na budowie kolumn na tych przetwornikach, to sprawa jest oczywista. Obudowa ok 35 litrów compact, do tego jakas kopułka, całość cięta przy ok ok 1,5-2kHz (powyżej 2kHz nie radził bym puszczać tych GDN - pasmo jak Himalaje), dół cięty 6db/okt, góra 12db/okt + eksperymentalnie dobrać tłumik, nie wiadomo jak te GDN zagrają po regeneracji. No i w zasadzie to by było na tyle? Proste paczki 2.5 drożne na niniejszych wooferach.

Chciałbym tylko zauważyć że kopułki cięte od 2 kHz do budżetowych raczej nie należą. Jaki jest sens łączenie głośników wyciągniętych ze śmietnika z dobrej jakości głośnikami wysokotonowymi?

 

I co ważne - nie rób wąskiej obudowy bo to ograniczy impuls basu

Ciekawe stwierdzenie. Mógłbyś coś więcej na ten temat napisać?

 

I jeszcze jedna myśl mi się nasunęła. Czy przypadkiem regeneracja głośników nie bedzie droższa niż kupić takie same głośniki niepopsute? To tak jak z silnikiem do Seicento. Jak się go zatrze to taniej jest kupić używany silnik niż remontować ten zatarty.

no ale my zaczynaliśmy od HiEndu :)

A poważanie

Czy te głośniki zapewnią

cytuję "Chciałbym, aby wydobywał się z nich porządny bass" ?

Po za tym głośniki jak to zwykle mają zawieszenie do kosza co oznacza ze będą regenerowane .... efekty są różne na ogół lepsze lub gorsze.

Po za tym jak to pisze kolega krzysiek ciężko zrobić coś z niczego....

Ale próbować można parametry głosnika łatwo znaleśćw necie

Póżniej trzeba zrobić obudowe (kalkulatory obliczeniowe też net) i wszystko wyjdzie .... można dobierać kombinować

Do tego wydasz około 150 x 2 za kopółki jakie takie, jak ci sie uda to można kupic jakies tonsile (a raczej wyroby tonsilopodobne)

Bedzie to wszystko grać jak tonsil z lat 80 :)

Wydasz na paczki trochę kasy a efekcik mizerny

KrzysiekA ma rację. Znajomy kiedyś do mocno zdezelowanego malucha zainstalował NOWY silnik, a w momencie nagłej sprzedaży, z powodu wzrostu stopy życiowej, usłyszał tylko "no toś pan przeinwestował". A na poważnie, to chyba żaden regenerowany własnoręcznie głośnik nie ma wiele wspólnego z oryginałem. Tym bardziej, że i oryginał pozostawia dziś wiele do życzenia. Parametry z netu dotyczą głośników fabrycznie nowych, od producenta. Można popatrzeć na dowolną kolumnę typu Vintage i sobie coś zbudować, ale raczej "w ciemno", z nadzieją, że w ogóle zagra. Ale liczenie na super, hiper... W końcu wczoraj pokazywali pasjonata, który w garażu w USA zbudował sobie w ciągu kilkunastu lat symulator Boeinga; więc może można...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.