Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie kable sieciowe (hit czy kit?)


corner

Rekomendowane odpowiedzi

Najczęściej być oznacza też mieć, w drugą stronę rzadziej.

najwiecej o czlowieku mowi to jak on sam ocenia innych ludzi a nie jaki jest jego stan posiadania

póki niektorzy nie uwolnia sie od balastu zwiazanego z własna egzystencja wszystko wokoł porównuja do siebie

stad stałe rozdraznienie

a wracajac do stwierdzenia sly - otoz do " byc" owo "mieć" bardzo pasuje bo zycie to ciagłe zaspakajanie potrzeb ktorych nikomu zabronic nie mozna

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Owszem Cir masz racje ale ja też miałem co innego na myśli,

że jak ktoś jest KIMŚ, czyli ma klasę, dobry zawód, rozsądne podejście do świata, życia, ludzi,

ma też wtedy dobre relacje z innymi, dobre układy, wiarygodność, gra "fair play" to z reguły poza "być"

w jego życiu jest też "mieć" i biedy nie klepie.

 

Z drugiej strony patrząc na to zagadnienie Karmicznie to jak w poprzednich wcieleniach ktoś

był KIMŚ to w kolejnych ma lepszą Karmę która i o....karmę zadba!.... :-)

ciekawe

własciwie każda religia porusza temat stanu posiadania jej wyznawców :) czyli temat stary jak świat

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

. Kto z Państwa dokonywał samodzielnych testów przewodów (bez podania, jaki kto sprzęt posiada), jakich przewodów i jakie są jego wnioski ? Dlaczego pytam, bo mam wrażenie, że tylko bardzo niewielki procent piszących w temacie zadał sobie taki trud.

dokonywałem. wnioski: subiektywne

najwiecej o czlowieku mowi to jak on sam ocenia innych ludzi a nie jaki jest jego stan posiadania

póki niektorzy nie uwolnia sie od balastu zwiazanego z własna egzystencja wszystko wokoł porównuja do siebie

 

To mądre słowa...tak właśnie powszechnie określa się swoją "wartość", przez porównywanie innych do swoich przekonań, które określają jak powinien wyglądać (jego) ideał... takie przekonania wpojone są zwykle za młodu.

 

Skoro jednak porównujemy rzeczy, czemu nie porównywać ludzi poznając rzeczy jakie posiadają lub lubią, nie musi chodzić zaraz o pieniądze...jeśli chodzi o sprzęt jest on wizytówką człowieka jako audiofila. Sposób w jaki go używa, konfiguruje może komuś powiedzieć w jaki sposób rozumie jego działanie, czyli jakim jest audiofilem...wiadomo, że nie jest to sposób na rozszyfrowanie jego charakteru i czynów.

Dokładnie z tego powodu nie ma tu mojej fotki...........

 

Ludzie są zazdrośni.........

 

Sprzęty i elementy systemu nie, dlatego czasami udaje się coś sensownego skonstruować w audio.

chociaż istnieją opracowania naukowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i opracowania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i wiele innych produktów Furutecha, Neotecha, Acrolinka itd. świadczących, że taki produkt istnieje, że taki produkt można kupić i sprzedać.

 

 

nie wiem, co i gdzie istnieje. Wg mojej wiedzy to jest bujda na resorach. Chętnie bym podyskutował, ale żaden link nie działa.

 

 

Twój argument jest inwalidą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bady, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Google - ohno continuos copper i poszerzysz swoją wiedzę.

 

Na razie to stwierdzam, że nikt niczego nie testował, a wpisy są natury raczej egzystencjalnej i nie mają nic wspólnego z tytułem.

Panowie, dajcie sobie spokój z pisaniem o Dupie Maryni, albo idźcie w posły, bo taka dyskusja to z reguły odbywa się w Polskim Sejmie.

Na razie to stwierdzam, że nikt niczego nie testował, a wpisy są natury raczej egzystencjalnej i nie mają nic wspólnego z tytułem.

Panowie, dajcie sobie spokój z pisaniem o Dupie Maryni, albo idźcie w posły, bo taka dyskusja to z reguły odbywa się w Polskim Sejmie.

 

Wiele wątków na tym forum to fantasmagorie .A ich twórcy to mają zapewne wykres z audiogramu laryngologa poza skalą.

  • Redaktorzy

Jako branżysta i to kablowy nie możesz napisać czego innego. Dziwię się, że Ci nie wstyd

 

JEMU nie wstyd proponować ci wykonanie eksperymentu, który ewentualnie by potwierdził twoje idiosynkrazje, czy też TOBIE nie wstyd wygłaszać gołosłowne opinie? Niektórym w głowach sie przewraca.

Jako branżysta i to kablowy nie możesz napisać czego innego. Dziwię się, że Ci nie wstyd. Ale zakłamanie to obecnie dosyć powszechna cecha, która nie powinna dziwić.

 

Skoro już jednak sugerujesz jakąś metodologię pisania, pozwolisz, że zapytam jaki aparat matematyczny stosujesz do weryfikacji i modelowania swoich produktów? Jakie stosujesz technologie i jaki masz park maszynowy?

Bum1234

Nie obrażaj.

A jak ktoś na przykład, zapytałby Twoją matkę, jakiego modela matematycznego użyła, jakiej technologii, do sprowadzenia Ciebie na świat, to co, cieszyłbyś się?

To natura tworzy, wszystko co jest, najpierw było w ziemi.

I bez żadnego modelu, zostało wydobyte i przetworzone, udoskonalone etc.

 

Bóg daje natchnienie twórcy i decyduje kto, co ma odkryć, a kto co ma produkować.

Jedni, odkrywają, inni produkują, jeszcze inni księgują, inni pilnują, a jeszcze inni cwaniakują lub kradną.

Są tacy co wierzą i nie wierzą, chwalą i wyśmiewają.

 

Ludzie są różni, są tacy jak Ty i tacy jak Pan Redaktor.

 

Zorganizowany bałagan.

 

bady, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Google - ohno continuos copper i poszerzysz swoją wiedzę.

 

Na razie to stwierdzam, że nikt niczego nie testował, a wpisy są natury raczej egzystencjalnej i nie mają nic wspólnego z tytułem.

Panowie, dajcie sobie spokój z pisaniem o Dupie Maryni, albo idźcie w posły, bo taka dyskusja to z reguły odbywa się w Polskim Sejmie.

Napisałem, że testowałem wszystko.

Climax99 też napisał że testował.

 

Proszę o rzetelność.

testowałem.. kiedyś bardziej gorliwie. teraz jak widzę nowy wzmacniacz to kombinuje co by tu zrobić żeby go nie podłączać. może się uda. co innego z kablami. Wciąż potrafię się nieźle przy tym bawić. przy czym kable np Artecha z przyjemnością wziąłbym do ręki za to coraz więcej jest takich co nie można już na to patrzeć. generalnie ze sprzetem audio to mam jakieś pokraczne i skrzywione spojrzenie.

Doceniam pomysłowość , jakość oraz zaangażowanie. Z efektami bywa rożnie. Pomijając prymitywne rympoły coraz bardziej cenie sobie małe produkcje. może dziwaczeje. czasem łapie się na tym ze widzę porządnie i fachowo wykonane urządzenia , które kompletnie nie trafiają w mój gust. Za przykład niech posłuży chociażby densen. Nie smakują mi odsłuchy tego sprzętu natomiast wolałbym sto razy bardziej mieć go w domu jak jakiś przereklamowany plastikowy udający cud techniki pierdolot. Chyba nawet wtedy gdy pierdolot grałby lepiej. Cos mi się teges śmieges ale jakoś mnie to za specjalnie nie martwi.

 

Nie obrażaj.

A jak ktoś na przykład, zapytałby Twoją matkę, jakiego modela matematycznego użyła, jakiej technologii, do sprowadzenia Ciebie na świat, to co, cieszyłbyś się?

zatrzymałem się na słowie model a czytając dalej nie potrafiłem już się uspokoić.

to niewątpliwie jeden z lepszych cynicznych ale zrównoważonych tekstów jakie czytałem w tym roku.

 

Profesorze...słowa najgłębszego uznania.

Na razie to stwierdzam, że nikt niczego nie testował, a wpisy są natury raczej egzystencjalnej i nie mają nic wspólnego z tytułem.

Choroba zakaźna czy coś.... innego.

Z tytułem to rozminął się temat na pierwszej stronie.

Potem nastąpił przełom i wymiana poglądów , której nikt normalny i tak nie będzie czytał.

Ale zabawa w ocenianie niech zostanie domeną autora wątku, niech się pławi w tych wszystkich wtyczkach, złotych śrubkach itd , Autor wątku i tak jest ideowo sprzeczny sam ze sobą zaś Artech nie powinien ryzykować tak dalece idących bezpodstawnych wniosków gdyż są tak samo sensacyjne jak międzynarodowy spisek wtyczek elektryczek.

 

Nie gołosłowne, bo poparte eksperymentami i to z udziałem osób trzecich.

Poza tym, niestety wiekszość producentów kabli po prostu kupuje szpulkę jakiegoś przewodu, dokłada koszulkę i chińskie wtyczki, a jak się dostawy skończą to wprowadza "nowy model".

 

Nawet gdyby było dokaldnie odwrotnie to i tak nic to napisać...eeee kolejne kable znowu z miedzi... a miałem nadzieje na uran17....

 

Nie gołosłowne, bo poparte eksperymentami i to z udziałem osób trzecich.

Z autorem wątku... to dwóch a gdzie trzeci....przyleci

 

Nie pierwszy raz proszę o przedstawienie jakichś konkretnych informacji - ale tu o konkretach mowy być nie może, bo przecież prawda nie może wyjść na jaw.

Ja tez proszę. np o wspólną publikacje naukową autorstwa: bum1234 oraz 747. już PRENUMERUJĘ

Nie gołosłowne, bo poparte eksperymentami i to z udziałem osób trzecich.

Poza tym, niestety wiekszość producentów kabli po prostu kupuje szpulkę jakiegoś przewodu, dokłada koszulkę i chińskie wtyczki, a jak się dostawy skończą to wprowadza "nowy model". Oczywiście na swojej stronie wypisuje różne bajeczki, a naprawdę ma warsztat złożony z uniwersalnego miernika, kleszczy i śrubokręta. I to jest ta wysoka technologia. Narzędzia matematyczne to dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie potrzebne do prowadzenia buchalterii.

Nie pierwszy raz proszę o przedstawienie jakichś konkretnych informacji - ale tu o konkretach mowy być nie może, bo przecież prawda nie może wyjść na jaw.

 

Dlatego to my użytkownicy powinniśmy wyciągać brudy na wierzch, czym dłużej się na to patrzy rączki same opadają:

 

Wtyki sygnałowe ARTECH:

10.jpg09.jpg

 

Tajwan:

ojl34.jpg330sduu.jpg

 

Wtyki głośnikowe ARTECH:

12.jpg

 

Tajwan:

4sib0z.jpg

 

Te pierwsze są sprzedawane na aukcjach po 8 szt. o równowartości 2 szt. od Artech, poza tym niewiedzę oryginalnej wersji którą Azjaci mogliby wziąć za wzór. Tak więc mam autorski projekt prosto z Tajwanu, zresztą na stronie niema ani słowa o producencie, co powinno utwierdzić zagorzałych obrońców branży.

  • Redaktorzy

Te pierwsze są sprzedawane na aukcjach po 8 szt. o równowartości 2 szt.

 

Jeśli dobrze zrozumiałem tę polszczyznę, "te pierwsze" (czyli któreś z wtyków na zdjęciach) można kupić w cenie 8 zł za 2 szt. Będę wdzięczny za link do aukcji, kupię sobie kilka sztuk.

a ja sobie cenię te:

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dlatego to my użytkownicy powinniśmy wyciągać brudy na wierzch, czym dłużej się na to patrzy rączki same opadają:

to jednak masz kable...Artech

 

no a z ciekawych rzeczy to dowiedziałem się że Artech ma coś więcej jak tylko sieciówki...to przez te wtykową paranoje. jest +

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I podtrzymuje to co napisałem. Zresztą wiele osób które znam a które miały od nowości duże kolumny wiedzą jak długo okres jest potrzebny żeby się dobrze wygrzały, czy też rozegrały.

Akurat teraz wygrzewam inne duże kolumny i nawet moja kobita zauważyła jak się zmienił choćby bas.

Pierwszy tydzień grania basu nie było prawie wcale, kolejne 2 tyg,grania i zaczął się nieśmiało pojawiać, następny tydzień i jest już całkiem niezły a kolumny grają po 12h na dobę.

Czyli po miesiącu daje to ok 360h grania.

Inne duże które wygrzewałem przez pierwszy miesiąc generowały nie tylko muzykę ale i dziwne wibracje powodujące drżenia mebli, szyb i było to wyraźne i pozamuzyczne.

Po miesiącu to drżenia zniknęły więc jakieś i to znaczne zmiany w pracy kolumn nastąpiły i pamięć nie była tu potrzebna bo zero-jedynkowo było słychać że meble brzęczały a potem już nie

brzęczały.

Podnoszę, bo może nie wszyscy czytali.

Corner, kupię od ciebie wszystkie wtyki z naszej strony w Twoich cenach - oczywiście z fakturą vat. Ok ?

Dalej podtrzymuję swoje stwierdzenie, że nikt tu niczego nie testował, chociaż niektórzy deklarowali. Nie padła ani jedna nazwa kabla lub producenta. To zabawne, 47 stron wątku i nic. Test sly30 z wygrzewaniem podobnego typu - duże kolumny i nazwa nieznana, inne duże kolumny i nazwa nieznana. To pewnie były grające Kolumny Zygmunta.

Artech, po co prowokujesz.

 

Chcesz się czegoś ciekawego dowiedzieć o kablach, spytaj wprost.

Trafisz na podatny grunt, gdyż piszą tu osoby o kwalifikacjach znacznie przewyższających dzisiejszych światowych liderów tej branży.

 

Nie wierzysz?

To zadaj pytanie.

Nadal podtrzymuje to co napisałem.

Wygrzewanie kolumn trwa najdłużej a szczególnie tych "twardych".

Kolega miał Avalony,chyba Transcendanty. Po wyjęciu ze skrzyni,

brzmieniowo dramat, po 200h nieco lepiej,po ok 500h wyraźnie lepiej.

Tak kilka miesięcy dość intensywnie grały nim zaczęły czarować.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.