No to co? Szczepimy sie? Pewnie! Jak nie to wpier...

[bum1234]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Priorix to też szczepionka potrójna - odra, różyczka, świnka.

 

Dlaczego nie?

 

Z rożnych powodów. Wprowadzanie do organizmu obcych substancji jest zawsze ryzykowne, więc wprowadzanie kliku patogenów rownocześnie zwiększa to ryzyko. Dodatkowo taka "zlewka" będzie wyposażona w dodatki pozostałe po produkcji tychże patogenów, które też nie są obojętne. A w szczepionce potrójnej jest ich więcej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Link nie działa.

 

Wolisz małe kontrakty z malutkimi firmami?

 

A kto ma pilnować norm szczepionek i innych lekarstw? Opinia publiczna?

 

Czy jesteś w 100 procentach pewien, że pilnowanie tych norm w obecnej chwili jest rzetelne? Czy te normy są z pewnością rzetelnie opracowane? Czy nie istnieją metody, pozwalające na ich obejście - np. zwolnienia z rożnych obowiązków?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

Czy jesteś w 100 procentach pewien, że pilnowanie tych norm w obecnej chwili jest rzetelne? Czy te normy są z pewnością rzetelnie opracowane? Czy nie istnieją metody, pozwalające na ich obejście - np. zwolnienia z rożnych obowiązków?

to akurat jest bardzo restrykcyjnie weryfikowane dlatego np nie istenie temat dorobienia dodatkowej partii szczepionek przy zwiekszonym popycie

przykład ? Kopacz nie mogła dokupic dla Polski szczepionek bo ich nie było a cykl byłby zbyt długi a publicznie powiedziała ze szczepionki nieskuteczne :)

[Przemysław_51508]

Link nie działa.

Chyba atak antyszczepionkowców na serwer ;)

Ja też teraz nie mogę wejść na stronę.

Z rożnych powodów. Wprowadzanie do organizmu obcych substancji jest zawsze ryzykowne, więc wprowadzanie kliku patogenów rownocześnie zwiększa to ryzyko. Dodatkowo taka "zlewka" będzie wyposażona w dodatki pozostałe po produkcji tychże patogenów, które też nie są obojętne. A w szczepionce potrójnej jest ich więcej.

Nie wiem jak Ty, ale ja zazwyczaj ufam specjalistom z danej dziedziny. Jest dla mnie niezrozumiałym gdy osoby, bez podstawowjej wiedzy potrafią być wiekszymi autorytetami z dziedziny, w której podstawowe wykształcenie nie wystarcza. Wiedza internetowa to niestety zmora obecnych czasów. Wszyscy stają się lekarzami, fizykami, elektronikami, mechanikami itd. Cholernie trudno jest walczyć z każdą bzdórą wymyśloną, Andzi z Pcimia powtórzoną przez Lodzie z Klimontowa podłapaną przez Kazka z Łoniowa. Do tego dochodzi wszechobecny strach przed światowym spiskiem skierowny przeciwko Jasiowi Kowalskiemu. Ciężkie czasy dla autorytetów wszelkiej maści nastały.

[bum1234]

Praktyka wskazuje niestety, że ta restrykcyjność bywa bardzo różna.

 

Medycyna, a więc także i farmakologia jest bardziej sztuką niż nauką i zawiera mnóstwo zmiennych "ukrytych", na skutek naszej niewiedzy. Dlatego też, zważywszy na przedmiot poddawany opracowywanym terapiom, system kontroli powinien być nadrestrykcyjny, tak by czyjaś chciwość, chęć zrobienia kariery, czy też głód władzy nie doprowadził do tragedii i to na dużą skalę.

 

Nikt z Was z pewnością nie stwierdzi, że każdy koncern farmaceutyczny to oaza filantropów i ludzi zachowujących się niezwykle etycznie.

 

Ja też teraz nie mogę wejść na stronę.Nie wiem jak Ty, ale ja zazwyczaj ufam specjalistom z danej dziedziny. Jest dla mnie niezrozumiałym gdy osoby, bez podstawowjej wiedzy potrafią być wiekszymi autorytetami z dziedziny, w której podstawowe wykształcenie nie wystarcza. Wiedza internetowa to niestety zmora obecnych czasów. Wszyscy stają się lekarzami, fizykami, elektronikami, mechanikami itd. Cholernie trudno jest walczyć z każdą bzdórą wymyśloną, Andzi z Pcimia powtórzoną przez Lodzie z Klimontowa podłapaną przez Kazka z Łoniowa. Do tego dochodzi wszechobecny strach przed światowym spiskiem skierowny przeciwko Jasiowi Kowalskiemu. Ciężkie czasy dla autorytetów wszelkiej maści nastały.

 

Masz rację. Ale wiesz - ja mam eksperta w domu. Z doktoratem ;) Na dodatek zrobionym samodzielnie, co nie jest w tej branży takie oczywiste.

Edytowane 22 Marca 2018 przez bum1234

[rochu]

(...)

pływasz , nie znasz faktów , zmyslasz

 

Dobra diagnoza.

[julek]

julek o medycynie z Toba dyskutował nie bede bo nic nie rozumiesz a tego nie da sie w 5 minut nauczyc stad pozwól ze nie odpowiem dlaczego kiłe leczy sie antybiotykiem a nie szczepionką , gronkowiec złcisty sam moze nie jest takim problemem jak zwykle to ze osoba chora ma jakis zakazony implant i to jest katastrofa lub mase towarzyszacych chorób , problemem jest dotarcie tego co ma zabic bakterie do miejsca gdzie ona sobie wegetuje , wiec i antybiotyk i szczepionka nie pokonuje problemu bo wykłada sie na tym samym itd

OK czy nie zastanawia Ciebie jesli juz zarzucasz fałszowanie ksiazek, fałszowanie ksiazek medycznych , fałszowanie tytułów naukowych za odkrycia szczepionkowe, skad u licha w całej Polsce nadal stoją krzyze upamiatniajace duze zarazy ktore kasowały całe wsie i miasta ? sadzisz ze spisek firm farmaceutycznych siega pare setek lat wstecz ?

zejdz na ziemie Jenner ratujac przed ospą był oszustem ? :) robił eksperymenty na dzieciach ratując je , gdyby to była lipa to sadzisz ze powstałaby tak masowa metoda która skasował całkowicie ospe ?

szkoda gadac

 

Rozumiem o wiele więcej niż myślisz i na wet nie masz świadomości tego ile rzeczy w podstawach znanej ci medycyny jest błędów.

Ale podstawą każdej dziedziny jest jakiś sens i logika. Wytłumaczę Ci na przykładzie(chociaż już to robiłem wyżej na innym):

Kilka lat temu moja kuzynka poszła do onkologa. Diagnoza czerniak"złośliwy". "

-Ile mam szans na przeżycie?"

-40 procent.

Medyczna propaganda tak ludzi zmanipulowała że nawet nie widzą absurdalności tej sytuacji. Ale nie tylko manipulacji bo i z niewiedzy też.

Po pierwsze jaki sens ma podawanie statyki pojedynczej osobie? Statystyka ma sens w odniesieniu do dużej liczby identycznych obiektów. Co to ma znaczyć 40% w odniesieniu do jednego człowieka? Że od pasa w dół umrze a od pasa w górę będzie żyła? Umarła oczywiście w stu procentach. Była oczywiście "leczona" chemią

Kolejny wniosek z sytuacji"

Mamy chorego człowieka i poddajemy go jakiejś procedurze żeby go wyleczyć. Ale! Co to jest za procedura której wyniku nie możemy przewidzieć? 40 do 60 to prawie pół na pół. Bo niechby 15 do 85 bo zawsze można zrobić błąd czy coś pójść nie tak.

Czy wyobrażasz sobie że ktoś publikuje schemat wzmacniacza który z założenia po zmontowaniu na jego podstawie realnych 100 wzmacniaczy w 40 egzemplarzach działa a w 60 nie działa i nie wiadomo dlaczego tak się dzieje?(zakładając że składający nie popełni błędu bo też zakładam że dawka takiej chemii tez jest poprawnie obliczona(w mniemaniu tych co ja obliczają))?

 

Wniosek moze płynąć tylko jeden.

 

LEKARZE NIE WIEDZĄ CO ROBIĄ PONIEWAŻ NIE POTRAFIĄ PRZEWIDZIEĆ SKUTKÓW SWOICH DZIAŁAŃ.

NA TYM POLEGA SENS NAUKI , OBLICZEŃ, TEORII ŻE ICH ZASTOSOWANIE DAJE PRZEWIDYWALNE REZULTATY. PO TO W OGÓLE CZŁOWIEK MA ROZUM ŻEBY UMIAL PRZEWIDYWAC

 

I nawet się nie wygłupiaj i nie pisz że to manipulacja!

 

Jak można tego nie widzieć? I to Ty mi niczego nie tłumacz bo to ty niczego w tej materii nie rozumiesz. To że na studia medyczne trudno sie dostac i je skonczyc to nie znaczy że tam studiują najzdolniejsi tylko o najbardziej predystynowanej do tego osobowości. Nade wszystko wybitnie ambitnych, pracowitych z durzymi oczekiwaniami finansowymi, z doskonałą pamiecią ale moało krytyczni co do tego co mają zapamietać z doskonałym wyczuciem gdzie jest ich miejsce w strukturze w której się znaleźli.

Pewnie już widziałeś ale może obejrzyj sobie jeszcze raz film (niedawno powtarzali w telewizji) "FIRMA" z Tomem Cruise a potem w miejsce tej firmy mozesz sobie wstawić firmę farmaceutyczną i też bedzie z grubsza pasować

 

Na razie tyle żeby nie za dużo na raz.

[cir]

Dobra diagnoza.

przeciez znamy go od lat

[rochu]

przeciez znamy go od lat

 

To może czas najwyższy usunąć ten problem?

[bum1234]

Nie mam powodu w to wątpić. Wolisz, żeby nie było żadnego pilnowania? Kupujesz leki na bazarze, czy na Allegro?

 

Nie nam o tym decydować.

 

Piszesz sobie tak, żeby się pokłócić?

[bum1234]

???

 

A wg Ciebie jest nauką ścislą?

[Przemysław_51508]

Masz rację. Ale wiesz - ja mam eksperta w domu. Z doktoratem ;)

Pewnie tak.

Moimi autorytetami jeśli chodzi o sprawy szczepienia są lekarze z moiej rodziny w tym dwóje z doktoratatami (jedna z pediatrji). Jeśli oni twierdzą że trzeba szczepić to ja tylko pytam czym i kiedy. Nie mają żadnego interesu by doradzać mi tak a nie inaczej. Poza tym moja żona też jest lekarzem, dlatego nam raczej nikt kitu wciskał nie będzie.

Co do firm farmaceutycznych to nikt nie podejrzewa ich o filantropie, ale chyba nia ma sensu popadać w paranoje.

[bum1234]

Tak jak prawo wg pani Piwnik :D - to do Pietrzaka.

 

Pewnie tak.

Moimi autorytetami jeśli chodzi o sprawy szczepienia są lekarze z moiej rodziny w tym dwóje z doktoratatami (jedna z pediatrji). Jeśli oni twierdzą że trzeba szczepić to ja tylko pytam czym i kiedy. Nie mają żadnego interesu by doradzać mi tak a nie inaczej. Poza tym moja żona też jest lekarzem, dlatego nam raczej nikt kitu wciskał nie będzie.

Co do firm farmaceutycznych to nikt nie podejrzewa ich o filantropie, ale chyba nia ma sensu popadać w paranoje.

 

Muszę Cię rozczarować. Wiedza lekarzy na temat tego co się dzieje w komórce jest bardzo powierzchowna. To nie ich wina, bo to nie ich specjalność. Oczywiście w przypadku Twojej rodziny może być inaczej. Ale każdy może się mylić.

Edytowane 22 Marca 2018 przez bum1234

[Przemysław_51508]

Medycyna, a więc także i farmakologia jest bardziej sztuką niż nauką i zawiera mnóstwo zmiennych "ukrytych", na skutek naszej niewiedzy. Dlatego też, zważywszy na przedmiot poddawany opracowywanym terapiom, system kontroli powinien być nadrestrykcyjny, tak by czyjaś chciwość, chęć zrobienia kariery, czy też głód władzy nie doprowadził do tragedii i to na dużą skalę.

Tu pełna zgoda.

[bum1234]

I to bardzo.

 

Bardziej niż na przykład niż meteorologia...

 

Skoro tak sądzisz, to ciężko będzie dyskutować. Meteorologia, to też sztuka, mimo iż podpiera się modelami matematycznymi i symulacją numeryczną.

[Przemysław_51508]

Muszę Cię rozczarować. Wiedza lekarzy na temat tego co się dzieje w komórce jest bardzo powierzchowna. To nie ich wina, bo to nie ich specjalność. Oczywiście w przypadku Twojej rodziny może być inaczej. Ale każdy może się mylić.

Zakładając że ludzkość rezygnuje ze szczepień, jaki efekt wg. Ciebie to przyniesię?

[julek]

to akurat jest bardzo restrykcyjnie weryfikowane dlatego np nie istenie temat dorobienia dodatkowej partii szczepionek przy zwiekszonym popycie

przykład ? Kopacz nie mogła dokupic dla Polski szczepionek bo ich nie było a cykl byłby zbyt długi a publicznie powiedziała ze szczepionki nieskuteczne :)

 

I jaki był tego efekt?

Czyśmy wszyscy pomarli?

 

gdzie była wtedy w Polsce ta epidemia?

[TomekL3]

Na pewno nie umrzemy zdrowsi.

Tak jak byśmy teraz umierali zdrowsi.

[julek]

Nie są inne. Są dokładnie takie same jak innych produktów leczniczych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie wszyskie szczepionki dają odporność po jednokrotym podaniu.Jest wybór tylko trzeba za to zapłacić. Taki mamy system refundacji leków.Być może dlatego, że społeczeństo było do tej pory na tyle zdyscyplinowane by nie potrzebny był przymus. Co jak widać teraz gdy popularne stały się ruchy antyszczepionkowe odbija się czkawką.

Szczepionki to nie jast najbardziej dochodowy interes firm famaceutycznych. Jaki w takim przypadku miało by sens fałszowanie badań klinicznych i narażanie firmy na kosztowne odszkodowania nie mówiąc już o samych kosztach wycofania wadliwego produktu.

 

U mojej żony w gabinecie, pierwszą żeczą jaką pacjent robi zanim usiądzie na fotel to wypełnia ankiete, w której są m.in. pytania o przyjmowane leki. To jest lub raczej powinien być standard. Jeśli nie jest zawsze można zmienić lekarza. Coś najwidoczniej pomaga patrząc na to jak wydłużyła się średnia życia.

 

 

Dobre

 

To tak jakby ktoś wierzył w Boga i opowiadał o życiu po śmierci dlatego że jego żona jest siostrą zakonną, jego siostra jest siostrą zakonną i jego szwagier jest księdzem i ma na ten temat informacje z pierwszej ręki!!

 

he he...

 

Proponuję zmianę tytułu całego wątku na:

 

"W oparach absurdu..."

 

Kiedyś opowiadał mi ktoś z rodziny, kto się przyjaźni z jednym lekarzem, którego połowa rodziny to lekarze że powiedział mu (to znaczy temu komuś z mojej rodziny ten zaprzyjaźniony lekarz) kiedyś że jak się zjedzie cała ta jego (to znaczy tego lekarza z którym się przyjaźni ten ktoś z mojej rodziny)rodzinka to jak zaczną dyskutować, drzeć się w niebo głosy , a co jeden to mądrzejszy to on wychodzi. Ty też tak masz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

z uwagi ze znów zeszlismy do poziomu co gożdzikowa powiedziała mimo ze miały byc fakty o epidemiach to o czym tu dyskutowac ?

równiez uważam że watek powinien miec nazwe w oparach absurdu

[julek]

nic nie rozumiesz ale trwaj w tym dopoki sie da.I jesli nie umrzesz na odre.

 

W Odrze to się mogę co najwyżej utopić

[cir]

I jaki był tego efekt?

Czyśmy wszyscy pomarli?

 

gdzie była wtedy w Polsce ta epidemia?

widze ze oczywiscie nie znasz faktów , oczywiscie ze była siegała 90 % wszystkich zachorowan w tym okresie -opieram sie na danych sanepidowskich z jedynego szpitala pediatrycznego który weryfikował jaki to wirus ale przeszła jak zwykła grypa bez szczegolnych sensacji

Kopacz nie kupiła szczepionek ale ktos wykupił cały zapas Tamiflu w Polsce i prawdopodobnie to kochany rzad po cichu zabezpieczał sie na wypadek katastrofy

[julek]

Czemu, czemu, czemu....

 

Leczenie anginy paciorkowcowej opiera się przede wszystkim na antybiotykoterapii z zastosowaniem penicyliny. Dodatkowo można podjąć leczenie objawowe, wspomagające terapię antybiotykiem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Proponuję zakazać słuchania grandmuzyki wszelkim........ !

 

 

Jak lekarze "leczą" anginę to ja wiem. Nawet są takie "szczepionki w tabletkach i sprayu do nosa. Tylko co to daje?

 

Moje pytanie dlaczego było czysto retoryczne. Meningokoki? Kto ma jakieś meningokoki? W porównaniu do angin to rzadkość i mozna ludziom wmówić że ta rzadkość to z powodu szczepień a na paciorkowcach od razy by było widać że taka szczepionka nie ma żadnego działania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Zakładając że ludzkość rezygnuje ze szczepień, jaki efekt wg. Ciebie to przyniesię?

 

Przecież nie piszę, by rezygnować. Tylko by podchodzić do tego z rozsadkiem i ostrożnościa.

[julek]

widze ze oczywiscie nie znasz faktów , oczywiscie ze była siegała 90 % wszystkich zachorowan w tym okresie -opieram sie na danych sanepidowskich z jedynego szpitala pediatrycznego który weryfikował jaki to wirus ale przeszła jak zwykła grypa bez szczegolnych sensacji

Kopacz nie kupiła szczepionek ale ktos wykupił cały zapas Tamiflu w Polsce i prawdopodobnie to kochany rzad po cichu zabezpieczał sie na wypadek katastrofy

 

Głuptasku!!!

 

Tak samo można powiedzieć że tamtego roku wszystkich przypadków skwaszenia się mleka było w 90 % spowodowane nasikaniem do niego przez krasnoludki w niebieskich czapeczkach. A zazwyczaj to w większości sikają do mleka te w tych czerwonych.

A skąd wniosek że nie mogły nasikać oba jednocześnie albo najpierw jeden a potem drugi?

 

Właśnie. A tak na serio. Przecież mogło dojść do "infekcji " mieszanej. Albo jednej po drugiej? No bo - jak mówią wasze niedorzeczne teorie - przejście grypy w jednym roku nie daje odporności na kolejny. To dlaczego przejście zwykłej grypy miało by dawać odporność na ptasią i na odwrót?

 

Widzisz to jest twój problem. Ty bierzesz za fakty informacje podawane przez kogoś. I to samo w sobie nie jest złe bo nikt nie sprawdzi sam wszystkiego. Tylko ty ich w ogóle nie analizujesz. Czyli co? Wirusy ptasiej grupy przegoniły wirusy grypy zwykłej i same dobrały się do ludzi żeby w nich kopulować i się mnożyć? A potem co? Znowu wsiadły na ptaki i odleciały do ciepłych krajów żeby tam się opalać? No bo w następnym roku już była tylko normalna grypa?

 

Obudź się człowieku!!!

 

 

 

 

A co się działo przed tymi starożytnymi epidemiami to już znalazłeś?

 

To po co pytałeś?

 

A po co zadaje się pytania retoryczne?

[julek]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Gdyby była szczepiona na katar, na złamanie nogi, albo na głupotę - byłoby jeszcze lepiej.

 

Piszą o tych meningokokach że rzadko jest z nimi problem. Dlatego łatwo jest na nich ukryć to że szczepionka nie działa bo jak ktoś zachoruje pomimo szczepienia to zawsze można powiedzieć że jakiś procent szczepionek nie zadziała i to jest właśnie jeden z takich przypadków. Dżuma i cholera tez się zdarzają rzadko

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[julek]

Dobrze ze podsunąłeś te meningokoki. Czy nie wydaje Ci się to dziwne że tak jest? Że te meningokoki siedzą sobie cicho a jak je coś napadnie to zabiją gospodarza? Bo co? Układ odpornościowy trzyma je za mordę? Dlaczego np. kiedy ktoś ma zapalenie płuc automatycznie też nie dostaje sepsy meningokokowej? Przecież złapał zapalenie płuc bo mu się układ odpornościowy osłabił? Na zapalenie płuc się osłabił a na meningokoki nie?

Widzisz jakim bezsensem jest twierdzenie że bakterie wywołują choroby. Po co miały by to robić? Zabić swojego gospodarza i umrzeć razem z nim? Jakim cudem miały by przetrwać ewolucję organizmy które niszczą ekosystem w którym żyją - podcinając tym samym gałąź na której siedzą?

Teoria infekcyjności chorób jest chyba jedną z najgłupszych teorii w dziejach medycyny o ile nie najgłupszą, obok upuszczania krwii i lobotomii i wsadzaniem do pieca chlebowego na 3 zdrowaśki

Edytowane 22 Marca 2018 przez julek

[cir]

ja miałem okazję być pełne 9miesięcy na tą jednostkę chorobową na L4 bo się z tym nie leczonym nie dało pracować; fakt 20 lat temu bo się wyleczyłem z choroby i lekarzy wtedy.

Za tym skoro się obecnie nie leczy zespołu Barlowa to wtedy koncerny leczyły z pieniędzy? Jak Ci z tym do twarzy?

pisz dalej te kocopoły :) uwielbiasz pisac o swoich chorobach

[julek]

Oczywiście najlepszą obroną jest atak i tak jak ty zwalczasz sobie a raczej naganiasz tu branżę żeby płaciła za reklamy na as (takie trochę mafijne metody z tym dawaniem punktów i wymuszanie żeby gostek zapłacił za reklamę w forum które ma słabą oglądalność-czytaj pieniądze wywalone w błoto) Tak tym razem ja sobie pozwolę powiedzieć że na prawdę ciężko w naszym kraju-w twoim środowisku o osoby które tak faktycznie wiedzą co z czym z lekarstw jednak może szkodzić!!! Poza wymienioną przeze mnie dwójką na prawdę super lekarzy miałem do czynienia z osobami po prostu zarabiającymi na chleb tak samo jak w innych branżach; High End to to nie jest na pewno!

 

 

 

Kurcze właśnie problem w tym że lekarza rodzinnego w końcu mam super!!! Idąc dalej do specjalistów trafiam do ciemnej dziury bo każdy ma wąską specjalizację i widzi tylko to na co mu klapki pozwalają.

 

No ale może na koniec coś pozytywnego, pochwalmy ten High End lekarzy, moje dzieci leczyła już obecnie na emeryturze dr. Elżbieta Dyga fantastyczny pediatra lekarz i człowiek.

 

 

Kiedyś poszedłem do lekarki, przepisała mi maści, choroba zeszła. No myślę dobra lekarka. Ale jak miałem drugi rzut jej akurat nie było. Mówię do tej pielęgniarki że szkoda bo ostatnio tak mi pomogła. A ta mówi" Taaaak...? tu jest taki inny doktor i on jest lepszy w tych sprawach" No jak tak to tak. Wchodzę do niego mówię co jest i jak byłem przedtem a on się za głowę łapie - obiema rękami - i mówi "I co? Sterydzikami pana nakarmili? Jeden sterydzik w jeden pośladek, drugi sterydzik w drugi pośladek i problem z głowy...Tylko jak przestana działać to problem znowu wróci" I raz dwie stówki ( bo choroba nie zakaźna i nie zagrażająca życiu to nie refundowane sterydziki) za pare tygodni albo miesięcy znowu...

Czasem w ostrych przypadkach trzeba mocne sterydy ale to jak już nic innego nie pomaga.

Powiedziałem o tym mojemu znajomemu lekarzowi to mówi: "No taak!! Dobrze cie leczyli ! To się leczy sterydami!!"

Tak są już niektórzy zindoktrynowani . Miałem fuksa jak cholera z tym lekarzem bo do dzisiaj nie wiem jakby to było.

[cir]

Głuptasku!!!

 

......................

OK juz zakonczylismy dyskusje o dupie marynie

[julek]

Ale niektórzy wolą wierzyć w to co sanepid podaje