Skocz do zawartości
IGNORED

Marantz MA-9S2 - klonik referencji ?


Bogdan

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie , mam nowy pomysł z najwyższej półki , wpadła mi serwisówka Marantza MA-9S2 i muszę powiedzieć,że od razu mi się ten wzmacniacz spodobał. Sprzężenie zwrotne prądowe, niezbyt skomplikowany uklad na dość popularnych tranzystorach, niskie ( stosunkowo ) napięcie zasilania ............. parametry uznawane za szczytowe wśród wzmacniaczy i same superlatywy o brzmieniu.

To może być znakomity konkurent dla klonów Accuphase czy Krella - nie słuchałem skubańca, ale to może być złoty środek,

wzmacniacz uniwersalny i zarazem referencyjny.

Jest kilku pozytywnie zakręconych wariatów na tym forum, więc może ktoś się zainteresuje - jaskiniowiec może będzie to dla Ciebie nowe wyzwanie ? ja niestety płytki nie zaprojektuję, a chętnie bym go poskladał, bo zakupiłem płytki do P7100, ale narazie musze go odpuścić ze względu na ewentualne koszty, do tego klona miałbym 2 trafa po 600 W , czyli super i tranzystory, tylko płytka i parę drobiazgów i można lutować !

Będę wdzięczny za ewentualne zainteresowanie i pomoc :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95545-marantz-ma-9s2-klonik-referencji/
Udostępnij na innych stronach

Poważnie rozkręciłbyś go do rosołu ? :-) Masz jaja !!!! Jeszcze o nim poczytałem i mam coraz większe smaki na lutowanie, na oryginał nie ma u mnie szans :-(

Zamówiłem już kit z Honk Kongu, ale jak go porównalem z serwisówką to już wiem ,że polutuję go tylko dla zabawy, bo za bardzo odbiego od oryginału - nawet układowo - np. kit ma 2 pary tranzystorów końcowych, podwójny wtórnik emiterowy na wyjściu a oryginał potrójny i wartości elementów też się różnią, może dlatego ,że kit dostosowany jest do mniejszych napięć zasilania.

Jestem strasznym psycholem jeżeli chodzi o marantza, naprawiłem już 5 sztuk integr tego producenta (z czego dwie sam popsułem), więc rozkręcanie wzmacniaczy jakoś specjalnie mnie już nie przeraża. W końcu nawet ryskę podczas takiego zabiegu ciężko jest zrobić. Jaja to trzeba mieć do rozkręcania głośników kompresyjnych - jak pole magnetyczne zassie śrubokręt w kierunku cewki, to ręka go trzymająca nie ma szans zapobiec nieunikalnej katastrofie.

 

Japończycy z Marantza też rozkręcali:

marant07.jpg

 

 

BTW: Mnie też na razie nie stać, ale lubię mierzyć wysoko.

o kuźwa ! fajne zdjęcie :-) wszystko rozbebeszyli ....

 

ja ciągle szukam dla siebie ideału, mam w głowie wyobrażenie jak by to mialo brzmieć , ale nadal jednak nie udało mi sie tego osiągnąć,

zawsze jest super .................. a potem dostrzega się wady,a po dłuższym słuchaniu już tylko je się słyszy :-)

takie zbocznie

 

klon accuphase E407 zagrał fajnie, quad 520 też super , hybryda MOSCODE też, ale zawsze z Dali Grand coś jest nie tak,

ten Marantz jest pono bardzo "kulturalny" i obiektywny, wieć może to być złoty środek.

 

ale ja jestem noga w projektowaniu pcb , więc sam jestem bezsilny :-(

Jakis czas temu kupilem PM-11S1, w zasadzie jesli chodzi o integry marantz'a to tez referencja, gra znakomicie (przestalem szukac nowej integry, teraz czas na system dzielony) a zatem tez mialbym apetyt na te grubasy,

Osobiscie przemawia do mnie zwarta konstrukcja koncówki stereo, aczkolwiek, przyznam szczerze ze dwa smoki prezentowalyby sie naprawde zacnie.

Pozdrawiam

Panowie większy szacunek będzie za to :)

model legendarny

zresztą w hołdzie temu powstała tytułowa końcówka

 

1272283903_90207713_9-Pictures-of--Marantz-Model-7-Preamp-1272283903.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Eee tam Arni, szacunek będzie dopiero za to, co masz w avatarze. Choinka, o tyle o ile zamysł klona bardzo mi się podoba, to boli jednak brak możliwości zbliżenia się do kunsztu wykonania obudowy oryginału. Poza tym 100% klon będzie nie lada wyczynem zarówno pod względem finansów jak i projektu, a jakiekolwiek odstępstwa powodowałyby utratę jakichś cech. Moduły HDAM w tym cacku zapewne są na SMD, zasilaczy na różne napięcia od cholery a do tego położenie każdego połączenie wewnątrz przemyślane. Szacowałbym koszt części do budowy na desce między 4 a 5 tysięcy... a gdzie preamp i obudowy? Nie wiem czy jest ekonomiczny sens się za to zabierać, bo za te pieniądze jest już całkiem pokaźny arsenał znakomicie grających modeli sprzętów Marantza. Przez moje ręce przeszły niemal wszystkie ciekawe modele interg lat 90'tych i każda jedna zawsze grała znakomicie. Oczywiście różniły się niuansami, ale charakter referencyjnego brzmienia był zawsze obecny. Jak się zastanowić nad tym w ten sposób, to budowa klona nie ma żadnego sensu, bo w cenie 2,5k idzie nabyć znakomitego PM 16.

mnie nie interesuje idealne kopiowanie , bo nie widzę sensu - zresztą jak się przyglądam bardzo różnym sprzętom, to niemal zawsze widać przeladowanie różnymi rozwiazaniami żeby sprzęt był bardziej uniwersalny i zaspokajał zachcianki szereszej grupie klientów - nie piszę tu teraz konkretnie o tej końcówce Marantza, ale ogólnie o sprzęcie audio.

Ja znając precyzyjnie swoje preferencje mogę świadomie zrezygnować z różnych "bajerów"

w przypadku końcówek mocy potrzebuję jedynie wzmacniacz końcowy, zasilacz i ewentualnie zabezpieczenia ( dla mnie na obecność DC na yjściu i temperaturowe wystarczy ) - nie chcę symetryzatorów, desymetryzatorów , HDAM i innych, złotych płytek czy klamek :-)

uruchomiłem klona accuphase E407 według powyższych założeń i efekt był bardzo dobry, jeżeli porównaie samych końcówek mocy wyjdzie na korzyść marantza to zrobię go w wypaśnej obudowie i ogólnie na możliwie wysokim poziomie.

zamówiłem na ebayu kit wzorowany ( luźno wzrorowany trzeba przyznać ) na tym ukladzie i zrobię go możliwie blisko oryginału, ale on dotrze do mnie najwcześniej za 2 tygodnie, a może nawet za miesiąć, a że jadę w drugiej połowie sierpnia na urlop boję się ,że nie zdąrzę go poskładaći wypróbować :-(

naprawdę nie ma chętnych na takiego klona ?

jest sezon urlopowy i gorączka , więc pewnie narazie nikomu się nie chce.... :-(

zamówiłem na ebayu kit wzorowany ( luźno wzrorowany trzeba przyznać ) na tym ukladzie i zrobię go możliwie blisko oryginału, ale on dotrze do mnie najwcześniej za 2 tygodnie, a może nawet za miesiąć, a że jadę w drugiej połowie sierpnia na urlop boję się ,że nie zdąrzę go poskładaći wypróbować :-(

naprawdę nie ma chętnych na takiego klona ?

jest sezon urlopowy i gorączka , więc pewnie narazie nikomu się nie chce.... :-(

 

Możesz podać link który kit zakupiłeś ? ...jest ich sporo :-)

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

na próbę musi być , ale jak wynik będzie pozytywny, to trzeba będzie robić wersję wypaśną :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam , Bogdan mnie tu zachęcą , zrobić można ale widział bym to tak dopiero początkiem września , Na razie mnie zbytnio nie wciąga rysowanie tych płytek ,

lato nie chce się siedzieć przed kompem .

Wtedy można by zamówić pcb do jeszcze innych modeli accu i do tego marantza .

jaskiniowiec wreszcie jesteś !!! :-) tak czułem, że w taką pogodę do ślęczenia nad elektroniką trudniej jest się zmobilizować , ale zobacz jaki to fajny układ , mnie oświeciło jak go zobaczylem - mi to on wygląda lepeij od accu... , to oczywiście o brzmieniu nie przesądza, ale ciekawość mnie zżera , ten kit polutuję jak dotrze, ale on nie może być ostateczna wersją, bo jest okrojony wobec oryginału.

idzie ochłodzenie, więc może Cie najdzie i zrobilibyśmy nawet na prasowance próbną wersję ? nie chcę Cie naciągać, ale płytki nie zaprojektuję chociaż bym sie skichał - głowa już nie ta i na piechotę mi juz nie idzie , a eagla nie opanowałem :-(

daj się namówić, może zagra lepiej od accu

Witam,

 

W serwisówce jest rysunek płytki, więc przeniesienie go do programu do projektowania płytek to 2-3 wieczory roboty.

 

Jednak mam wrażenie, że forumowicze trochę się zmęczyli Twoimi tematami a może sklonujemy ...

Sam kiedyś (a dokładnie w 2006) uczestniczyłem w rozrysowywaniu płytek do Nakamichi PA7, projekt został ukończony

a gdy przyszło do ewentualnego zamówienia to nie było chętnych i całą praca poszła na marne.

 

Pozdrawiam

JarekC

przedstawienie sprawy w taki sposób za każdym razem mnie boli,

na tym forum sa tysiące tematów, a moich pewnie z 30 i w dodatku nie ma obowiązku każdego pomysłu realizować

pomyśl Jarek odwrotnie - ile konstrukcji dzięki temu powstało

klonowanie krella KSA50 na forum diyaudio.com też ja wymyśliłem, zainteresowanie bylo w pewnym okresie takie,

pojawiły się żarty ,że na ten sam wątek potrzebny będzie osobny serwer

czasami coś sie nie przyjmie, a czasami wypali jak KSA50 , takie życie

przykro mi ,że masz takie odczucie, że to zmarnowany wysiłek - pewnie w przypadku PA7 tak było,

ale np. klonami accu zainteresowało się wiele osób

ryzyko jest zawsze, nawet jak hollywood kręci film to nie sa pewni oglądalności,

ale nadal kręcą .................... na szczeście ( lub obserwując poziom kolejnych produkcji, to może na nieszczęście :-)

Obawiam się, że czasy w których był klonowany KSA50 czy kolumny ProAc 2.5 (grają u mnie) już nie wrócą.

Forum nie ma już tego potencjału co dawniej.

Zostało kilka może kilkanaście osób, konstruktorów z prawdziwego zdarzenia, reszta liczy na gotowe kity.

 

Chęć do dzielenia się wiedzą i informacjami też spadła. Powstają projekty ale bez dostępu do pełnej dokumentacji,

(podobno z powodu ochrony przed zakusami chińczyków).

Zobacz jak wyglądał projekt klonów Accuphase, tajne/poufne, naloty panów w czarnych garniturach a na końcu płytka z błędami.

(dotyczy PCB od tomek0104). Jak wiadomo była możliwość zakupienia "Service manuals" do kilku modeli Accuphase, w dawnych

czasach pewnie pewnie byłaby forumowa zrzutka i zakup kompletu a teraz pojawiały się posty typu " nie podawaj informacji gdzie

można kupić".

 

Dzisiaj coraz częściej ludzie wolą kupić gotowy produkt niż bawić się w DIY. Problemem nadal jest wygląd urządzeń DIY,

niewiele się zmieniło jeżeli chodzi o obudowy (gałki, anodowane fronty itp.). Wykonanie porządnej czołówki w ilościach

jednostkowych może kosztować więcej niż gotowy wzmacniacz.

 

Oczywiście pozostaje zawsze satysfakcja gdy coś robi się samemu, chociaż jest ona znacznie większa gdy jet to własna konstrukcja a nie klon.

 

Pozdrawiam

JarekC

zgadzam się z Tobą w zupełności, ale to nie znaczy, że należy odpuszczać - zróbmy coś pod prąd tendencji

nie chcę oceniać chłopaków, bo sam kupowałem od nich płytki - było różnie - czekałem cierpliwie , bo mi bardzo zależało ,

aż w końcu odpaliłem E407 na pcb od jaskiniowca i problemy miałem jedynie przez cholerne tranzystory z USA - coś z nimi było nie tak,

bo jak użyłem innych , to wszystko ruszyło z kopa i gra bardzo ładnie, ale szukam dalej

ja nie chcę żeby powstało wrażenie , że próbuję się kimś wyręczać - nie, absolutnie - jestem cienki w projektowaniu płytek

i tu jest moja słabość, gdyby było inaczej zalał bym to forum gotowcami ( non-profit ), ale tak nie jest więc muszę

liczyć na pomoc innych

ten Marantz to raczej ostatnia propozycja klona - tak mi się wydaje , bo wybór już jest taki tych wątków,

że każdy może znaleźć coś dla siebie, ale MA-9S2 napewno warto spróbować

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Bogdan, nie zrozum mnie źle, ale ...

Przy takiej ilości propozycji to ani się najadł, ani polizał.

A dlaczego ?

Bo można w nieskończoność brnąć w coraz to inne, bardziej wymyślne klony, a to już robi się zabawa dla bardzo bogatych "napaleńców".

Oczywiście pozostaje pytanie, skoro koledzy sklonowali Accu, to dlaczego nie sklonować i tematycznego Marantza, a później i resztę światowej czołówki audio ? - czyli wyspecjalizować się po prostu w klonowaniu.

Może kolejne klony to Halcro, Blue Punkt, Solution .... ? (tak z czapki).

 

Nie neguję, że klonowanie to "małpia robota", gdyż przy tej czynności trzeba mieć również rozległą wiedzę.

No właśnie, skoro posiada się tą rozległą wiedzę to

Oczywiście pozostaje zawsze satysfakcja gdy coś robi się samemu, chociaż jest ona znacznie większa gdy jet to własna konstrukcja a nie klon.

i otóż to, gdzie się podziały własne pomysły ?

 

Obszerna wiedza, umożliwiająca klonowanie, mogła by być spożytkowana na opracowaniu własnej konstrukcji, może nawet lepiej brzmiącej niż w/w urządzenia.

Pewne rozwiązania należy podpatrywać i wdrażać, gdyż są rozwiązaniami sprawdzonymi i uznawanymi za najlepsze.

I to na tych rozwiązaniach bazować, wrzucając w resztę trochę własnej inwencji twórczej.

 

Trzeba w tym miejscu sobie zadać pytanie, czy sztuka klonowania to kicz, czy artyzm.

Bo porównując to klonowanie do malarstwa, a właściwie do podobnie funkcjonującej działalnosci, czyli do kopiowania wielkich dzieł znanych i uznanych malarzy, to można mieć już mieszane uczucia.

A skoro wszyscy wiedzą że Polak potrafi ... to i w tej materii miejmy własne osiągnięcia ... niech runą stereotypy nas określające, ze Polak to ...

 

Jeśli ktoś się poczuł urażony, bądź obrażony moim wpisem - serdecznie przepraszam.

 

pzdr. sb.

jeśli kilku zapaleńców skoluje z sukcesem wiele różnych wzmacniaczy i je porówna,a potem podzieli sie swoimi wnioskami i w ten sposób powstanie krótka lista

wzmacniaczy wartych kopiowania, to mniej zbzikowany lub zamożny forumowicz będzie miał mniejszy dylemat

 

dorabianie do tego ideologii w mojej ocenie nie ma sensu - to nie jest ani kicz ani sztuka , tylko hobby - przyjemność

jestem człowiekiem 100% uczciwym wobec innych i wobec siebie ( z małymi i niegroźnymi wyjątkami jak np. oszukiwanie sie ,że obżarstwo mi nie zaszkodzi )

i zanim zacząłem serię wątków o klonowaniu musiałem odpowiedzieć sobie na pytanie ,czy to jest moralne - moja odpowiedź brzmi :

dopóki robię to na potrzeby własne lub podobnych sobie świrów non-profit to jest OK

 

wypisywanie na forach fanatyków audio, że warto zbudować kopię accuphase , bo mimo ograniczeń domowego wykonania brzmi rewelacyjnie firmie napewno nie szkodzi,

tylko ją reklamuje , mnie nie stać na nowego accu , ale pod wpływem tego zamieszania kupiłem od Włocha fantastyczna używaną końcówkę P700,

tylko cholerny makaron zrobił mnie w bambuko i kaskę wziął tylko zapomniał wysłać wzmanciacza - polica mu pomoże go do mnie dostarczyć

 

na temat czesania kasy na klonach się nie wypowiadam, bo to sprawa tego co to robi - jestem przeciw i tyle

 

podchodzę do tego jak do zabawy,- gdy podczas popijawy zaintonuję : "to ja typ niepokorny", to raczej nie narażę na straty Strachurskiego, który nota bene piosenkę

pożyczył od jakiegoś jankesa

 

każdy ma wolny wybór, ja podchodzę do tego jak wyżej napisałem

Z moje strony musze oznajmic, ze to troche zle posunecie ze zabraliscie sie za te "klony" Accu.

Przywiezli nam do porownania E-550 zarowno od Tomka jak i Jaskiniowca jak to sie mialo do orginalnego produktu - blado.

Wszyscy jakby nie wiem jak sie starali nie zrobia tej plytki nalezycie, chocby z racji braku dostepnosci spodniej plytki Accuphase. Sadze na to liczyliscie, ze nie bedzie to nalezyte odwzorowanie ukladu.

A odnoszac sie do poruszonego tematu niezgodnosci przez jakiegos krzykacza w watku P7100. Jakim to trzeba byc dyletantem w owych sprawach, naiwniakiem, aby nie byc tego swiadomy a pisac sie na tak kosztowne zamowienie.

 

Dobym posunieciem jak ktos zauwazyl byloby juz poczatkowe zaangazowanie sie w projekt Marantza, gdzie producent przedstawia plyki pokazane w czyletny sposob, bez elementow z obydwu stron. Wszystko na tacy.

 

I nie tego MA-9S2. Jak kolega jeremy zauwazyl PM-11S1 to rowniez wysoki model i swietny model.

A MA-9S2 jest nie znacznie lepszy, a przy jego cenie to śmich na sali. Po co znowu marnotrawic pieniadze.

Tak, MA-9SA moze zaoferowac lepsze brzmienie poszczegolnych aspektow, przy glosnikach z ktorymi sie polubi oraz dobranym pre.

I naprawde musielismy nagimnastykowac sie podpinajac kilka konstrukcji glosnikowych, z jedna szczerze jedynie sie spasowal. Były to KEF Reference.

Co jest po prostu dnem (nazywajac rzeczy po imnieniu) za tak koszmarnie droga amplifikacje. To najogrsza amplifikacja w tej cenie do 25 tys z jaka mielismy do czynienia.

PM-11S1 zdecydowanie lepiej sobie poradzil z wysterowaniem kolumn roznego rodzaju. Nie wybrzydzal jak MA-9 i lepiej kontrolowoal membrany na basie. Brzmieniem duzo od niej nie odstawal od MA-9, z innymi glosnikmi niz kefy gral zwyczajnie lepiej. Od razu zanaczam, ze obydwie koncowki osluchiwalismy w tym samym czasie.

Co na tle ceny MA-9S2 jest irracjonalnym posunieciem, najzwczajniejszym idiotyzmem bioroc pod uwage wygorowana cene "jedynie" jak sie okazalo z ubzdurania sobie przez producenta tej koncowki jako niby referencyjnej.

nie zamierzam dłużej przekonywać sceptyków do swojego postępowania, ja robię swoje i liczę, że znajdą się ludzie ,którzy myślą podobnie

 

bez sensu jest sformułowanie, że klonowanie accu jest bez sensu :-)

 

to ma dokładnie taki sens , jak wcześniej napisałem - jest zabawa, jest dobry wzmacniacz diy,

a te wszystkie fochy są efektem komercyjnego traktowania tematu klonowania lub wygórowanych (czytaj nierealnych ) oczekiwań

 

ja mam podejście zdrowe i dłużej nie będę się przed swiatem spowiadał

 

audioludek wychwiciłem małe sprzeczności w Twoim wpisie o rzeczonych marantzach, wiec chcialbym przekonać się sam o ich wartości

 

mój bardzo luźny klon accuphase E407 zagrał lepiej niż każdy inny wzmacniacz tranzystorowy jaki miałem w domu,

czyli zamierzony efekt osiagnąłem - czy gra lepeij od oryginału - nie wiem nie porównywałem i co z tego , nic

 

życie toczy się dalej , a ja dalej buduję wzmacniacze, bo lubię

 

nie jestem sfrustrowany tym kolosalnym niepowodzeniem - do wszystkiego trzeba mieć zdrowe podejście

 

jak ktoś przeczyta ,że klon gra lepiej od oryginału, uwierzy w to, wyda jakaś kasę na kupno klona i po odsłuchach okazuje się ,

że to była nie do końca prawda, to ma dyskomfort psychiczny

 

ja robię sam i cieszę się, że udało się wykosić Rotela RB990BX - który kosztował swoje , gdy był na rynku i jest dobrym klockiem,

od Electrocompanieta AW250 z Dali Grand też klon E407 zagrał lepiej, a że sa lepsze wzmacniacze to pewne

 

życze speptykom więcej dystansu do sprawy, to ma być przyjemność , a budzi tyle negatywnych emocji - dziwi mnie to

Gość stary bej

(Konto usunięte)

dorabianie do tego ideologii w mojej ocenie nie ma sensu - to nie jest ani kicz ani sztuka , tylko hobby - przyjemność ...

 

Hmmm, to żadne dorabianie ideologii.

Sztuką jest zrobić coś samemu, a mimo wszystko kiczem (w mojej ocenie) pozostanie klonowanie, czego przykładem jest opis porównań brzmienia oryginałów i klonów, zamieszczony przez audioludka.

A może to jednak te klony były lepsze, a oryginały be ? ;-)))

 

Kwestię moralności i uczciwości pozostawiam "w powietrzu", bo właściwie dorabianie ideologii do takich zachowań mamy wszyscy (Polacy) dobrze obcykane.

Dodatkowej reklamy w/w firmy raczej nie potrzebują - te produkty bronią się i bez tej wątpliwej, bo opartej na klonach, reklamy.

 

Smutni panowie, czarne garnitury i masa innych wirtualnych kreacji, to był też nieźle pomyślany element, a przyciągający uwagę w temacie klonów Accu.

Jak czytałem te opisy to się śmiałem, choć rozumiałem ich wpływ na podtrzymanie zainteresowania wśród Forumowiczów, zwłaszcza Tych co już zainwestowali.

 

A powracając do "zabawy" - kolejne klony drogich konstrukcji również kosztują.

I w mojej ocenie, im więcej się ich wykona, tym większe pieniądze w tą "zabawę" zainwestuje.

"Klocki" później leżą po szufladach i szafach, bo brak jeleni.

 

Podstawowa zasada zakupu czegokolwiek brzmi - ludzi "biednych" nie stać na wątpliwej jakości towar.

 

Gdy wielu to zrozumie, będzie odkładać, i kupi oryginał.

Wielu może nawet i zrezygnować, gdy zrozumie że obiekt pożądania nie jest niezbędnym towarem.

W zastępstwie może nawet kupi tańszy, ale również spełniający podobne parametry.

 

Jakby nie patrzeć, umiar w zabawie też jest wskazany, a "brak hamulców" kończy się najczęściej potężnym kacem.

 

"Róbta co chceta".

 

pzdr.

nie zamierzam dłużej przekonywać sceptyków do swojego postępowania, ja robię swoje i liczę, że znajdą się ludzie ,którzy myślą podobnie

 

bez sensu jest sformułowanie, że klonowanie accu jest bez sensu :-)

 

to ma dokładnie taki sens , jak wcześniej napisałem - jest zabawa, jest dobry wzmacniacz diy,

a te wszystkie fochy są efektem komercyjnego traktowania tematu klonowania lub wygórowanych (czytaj nierealnych ) oczekiwań

 

ja mam podejście zdrowe i dłużej nie będę się przed swiatem spowiadał

 

audioludek wychwiciłem małe sprzeczności w Twoim wpisie o rzeczonych marantzach, wiec chcialbym przekonać się sam o ich wartości

 

mój bardzo luźny klon accuphase E407 zagrał lepiej niż każdy inny wzmacniacz tranzystorowy jaki miałem w domu,

czyli zamierzony efekt osiagnąłem - czy gra lepeij od oryginału - nie wiem nie porównywałem i co z tego , nic

 

życie toczy się dalej , a ja dalej buduję wzmacniacze, bo lubię

 

nie jestem sfrustrowany tym kolosalnym niepowodzeniem - do wszystkiego trzeba mieć zdrowe podejście

 

jak ktoś przeczyta ,że klon gra lepiej od oryginału, uwierzy w to, wyda jakaś kasę na kupno klona i po odsłuchach okazuje się ,

że to była nie do końca prawda, to ma dyskomfort psychiczny

 

ja robię sam i cieszę się, że udało się wykosić Rotela RB990BX - który kosztował swoje , gdy był na rynku i jest dobrym klockiem,

od Electrocompanieta AW250 z Dali Grand też klon E407 zagrał lepiej, a że sa lepsze wzmacniacze to pewne

 

życze speptykom więcej dystansu do sprawy, to ma być przyjemność , a budzi tyle negatywnych emocji - dziwi mnie to

 

acha, nie znalazłem żadnej negatwynej opinii o MA-9S2 ( wręcz przeciwnie ) - powyższa jest pierwsza w sieci, ale taki głos jest też bardzo cenny

 

proszę mnie nie łączyć mnie z biznesem jaki odbywa się w tle tego forum, nie życzę sobie tego i mam nadzieje, że te wzmianki nie dotyczą mojej osoby

 

nie podgrzewam atmosfery żeby handlować czymkolwiek - jeśli mi się zdarzy "zanęcać" , to po to żeby zapalić innych do pomysłu

 

ja wydaję swoje pieniądze i nie raczę innych swoimi udanymi czy nieudanymi wytworami, których mam pełne szuflady - moja strata ?

 

zapewniam ,że nie - to moja największa życiowa pasja, uwielbiam to, to mnie bawi i daje mi wielką przyjemność

 

ktoś tego nie rozumie - jego problem , tylko współczuć, ze nie może tego poczuć

 

ponieważ bywam czasami nawet atakowany za swoje pomysły, więc na koniec powtarzam już dosyć kategorycznie:

 

UPRZEMIE PROSZĘ O NIE PRZYPISYWANIE MI JAKICHKOLWIEK ZŁYCH INTENCJI, JEST TO DLA MNIE KRZYWDZĄCE I NIESPRAWIEDLIWE

 

nie chcecie w tym uczestniczć - Wasz wybór - nie odbierajcie frajdy innym

 

PS przestrzeganie przed naciągaczami popieram, ale przecież tutaj raczej mamy ludzi dorosłych, a nie małe ubezwłasnowolnione dzieci,

które nie wiedzą co czynią ( czytać kupują ).

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Bogdan, nikt Cię tu nie posądza o złe intencje, a na pewno nie ja.

Dlatego nie musisz tak pokrzykiwać.

A to że lubisz bawić się w klonowanie, to tylko (faktycznie) Twoja prywatna sprawa.

 

Jak stwierdziłeś wielokrotnie - nie masz możliwości zaprojektowania PCB.

Ale skoro posiadasz tak obszerną wiedzę w dziedzinie elektroniki, to chyba narysowanie schematu jakiegoś wybitnego pod względem brzmienia wzmacniacza, ale własnego pomysłu, nie powinno Ci sprawić najmniejszych problemów.

 

Czy wiesz już czym się różni klonowanie od projektowania ?

 

Ja wiem że temat jest o klonowaniu i dlatego nie zamierzam już więcej przeszkadzać.

 

Sorry za offtop,

 

pzdr.

PM11S1 też ciekawy i płytka zamieczona w serwisówce

 

mam też już serwisówkę PM11S2 i na płytce nie ma już osobnego HDAM ( na szczęście ) i też jest dokladny rysunek pcb, ale tak mnie koledzy powyżej wystpopowali,

że musze odpocząć od forum - miłego weekendu

 

nie wykrzykiwałem, daleko mi do tego, tylko chciałem raz na zawsze wyjaśnić swoje motywy żeby nie przypisaywać mi intencji , których nigdy nie miałem

 

 

PM11S1 też ciekawy i płytka zamieczona w serwisówce

 

mam też już serwisówkę PM11S2 i na płytce nie ma już osobnego HDAM ( na szczęście ) i też jest dokladny rysunek pcb, ale tak mnie koledzy powyżej wystpopowali,

że musze odpocząć od forum - miłego weekendu

W sumie, to każdy robi to, co chce. Widać jedynie, że tych, co chcą coś samemu zrobić jest coraz mniej. Za to w dużym tempie rośnie liczba tych, co się jedynie "podpinają" i korzystają z pracy tych, co im się jeszcze chciało ;).

Stąd takie rozpaczliwe wątki typu, fajnie by było, "jakbyśmy zrobili" :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.