Skocz do zawartości
IGNORED

odtwarzacz strumieniowy vs DAC


shukenja

Rekomendowane odpowiedzi

No i już widać, że moje są "badania" - ich efekt już jest do przewidzenia... Pisałem o tym wcześniej. Boję się takich wyroków. Proszę nie wyrokować :)

nie chciałem abyś tak to odebrał. cudzysłów użyłem bo badania to duże słowo, a my tu o pewnym teście rozprawiamy.

 

ja mam swoje zdanie, ale nie upieram się że jest jedynym słusznym. jak uznam twoje wyniki za wiarygodne (a odmienne od moich przekonań) to mnie napewno zmobilizuje żeby je osobiście potwierdzać.

Możemy też ten test zrobić razem

z mojej strony chętnie, tylko logistycznie może być niełatwo...

Ale muzyka to coś więcej niż suma składowych. Weźmy pod uwagę np Chopina... Sam fortepian... I już mamy muzykę

ale fortepian to wiele strun - jak jedna jest nienastrojona to ją każesz nastroić na nie wywalasz cały instrument!

W Death Metalu sama basówka nie gra :) A to tylko w odniesieniu do ilości instrumentów

sama basówka może i nie zagra za całą kapalę, ale jak basista słaby to nie powiesz, że goście się nie nadają tylko że potrzebują lepszego basisty...a drugiej strony jak basista wybitny na tle reszty to fajnym solo i ogólnie dobrą grą jednak poziom kapeli podnosi. składowe są ważne dla całości.

Weźmy dźwięk stereo i zagrajmy go w mono. Co tracimy?(...) Ludzie jakoś tyle lat słuchali mono i się cieszyli :)

tracimy wiele. pamiętaj: dążymy do wierności. w akustycznej muzyce to łatwe do wychwycenia - stoi przed tobą wykonawca lub ich grupa ze swoimi instrumentami i ewidentnie słyszysz kierunki, nie masz monofonii.

ludzie tyle lat słuchali winyli, kaset, CD... jeździli konno i się cieszyli że jest szybciej i wygodniej niż pieszo, jedzenie trzymali w jamach w ziemi i składali ofiary aby spadł deszcz... jest postęp. jak przynosi dobre rzeczy to z nich korzystamy!

ale jak dał się poznać?

a tak że dyskutowaliśmy na pewien temat, odrębne poglądy. i na jego argumenty (jak sam doceniasz zgrabne, czytelne, niegłupie) zadawałem pytania i otrzymywałem odpowiedzi. i człowieka nieobeznanego z elektroniką przekonał do pewnych rzeczy ani razu nie uciekając sie do powiedzeń typu "ja sie znam, ja budowałem i już!" tylko tłumaczył na czym rzecz polega.

lubimy porównania komputerowe: kolega składa PC, pokazuje Ci dobrane elementy i pyta o radę (przed ostatecznym zakupem części). i zauważasz że RAM jest nie taki jak trzeba, że płyta go nie zaakceptuje więc radzisz żeby dobrał inny RAM. on się pyta na to "dlaczego?". możesz powiedzieć "zaufaj mi stary - robiłem to wiele razy", albo wytłumaczyć że taktowanie jest niedobre. on zapyta co to te taktowanie itp itd...

ze SławkiemR tak właśnie miałem i dlatego go troszkę bronie i choć nie uważam go za wyrocznię to jednak jego zdanie cenię. mało te forum ma takich osób, niewielu je tak ubogaca jak on. zadaj mu po prostu dobre pytanie...

Ode mnie wymagacie potwierdzenia, bom laik:) A od SlawkaR nie, bo znawca tematu. To nie fair.

to nie tak: ty stawiasz fundamentalne tezy, rewolucyjne w pewnym sensie - to chcemy weryfikacji.

inni pisząc Ci np. jak testować, na co zwracać uwagę delikatnie sugerują Ci pewne rzeczy. i ty chcesz żeby Ci dowodzili że mają rację zamiast zapytać dlaczego tak ma zachodzić! porównywanie tych przypadków jest włąśnie nie fair.

znów wrócę do renomy: wykazałeś się znajomościa linuxa, jak mi doradzisz żębym coś zrobił pewną metodą, albo wymienił jednego linuxa na innego to szybko Ci uwierzę, żę ma to sens. ale jak mi zaraz wypalisz żebym wymienił swój samochód na inny bo ty wiesz... to oleje taką sugestię.

podałem publikację, która jasno głosi, że SlawekR się myli

publikacja jest, tylko długa. możesz wyciąć pewne cyctaty i skonfrontować ze Sławkowymi? będzie łatwiej...

 

W tym opisanym przykładzie różnice pochodzą od kolumn - Albo ja coś źle zrozumiałem.

 

Mogę prosić o wyjaśnienie?

no właśnie kolumny w obu zestawach te same. pewnie napiszesz, że skoro te same kolumny to zestawy nie mają prawa grać różnie. czekam na inne opinie :)

ogólnie chodzi mi czy niuanse, pojedyńczo niewykrywalne mogą się kumulować?

bo badania to duże słowo, a my tu o pewnym teście rozprawiamy.

 

:) zgadzam się :)

 

 

======CYTAT=======

to mnie napewno zmobilizuje żeby je osobiście potwierdzać.

======CYTAT=======

 

kurcze... I o to mi właśnie chodzi. Żeby nie przyjmować a priori prawdy w internecie :) Ja mogę skłamać przecież :) Trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte.

 

 

======CYTAT=======

z mojej strony chętnie, tylko logistycznie może być niełatwo...

======CYTAT=======

 

na priv wyślę lokalizację i zobaczymy czy to daleko - Teraz tymczasowo mieszkam u żony - nie we Wrocławiu.

 

======CYTAT=======

ale fortepian to wiele strun - jak jedna jest nienastrojona to ją każesz nastroić na nie wywalasz cały instrument!

======CYTAT=======

 

racja.... ale jak zagram na przykład na C jeden rytm:)?

 

sama basówka może i nie zagra za całą kapalę, ale jak basista słaby to nie powiesz, że goście się nie nadają tylko że potrzebują lepszego basisty...a drugiej strony jak basista wybitny na tle reszty to fajnym solo i ogólnie dobrą grą jednak poziom kapeli podnosi. składowe są ważne dla całości.

 

racja - a tak przy okazji zna ktoś może jakąś dobrą płytę z solówkami basowymi? mogą być nawet same solo basowe....

 

"zaufaj mi stary - robiłem to wiele razy"

 

przyznam bez bicia... czasami (niestety) tak odpowiadam jak nie chce mi się tłumaczyć....

 

mało te forum ma takich osób, niewielu je tak ubogaca jak on.

 

true... Przyznaję i popieram. Przyjemnie się z nim dyskutuje, tylko jak chcę dowodów :)

 

ty stawiasz fundamentalne tezy, rewolucyjne w pewnym sensie

 

nie :) ja Ameryki nie odkrywam :) To, że w tym towarzystwie moje poglądy wydają się egzotyczne, nie oznacza, że są błędne. Może nieskromnie porównam siebie (a raczej moje tezy) do tez Kopernika, Galileusza. Oni byli sami. Cała reszta przeciwko :) Galileo skończył marnie :) Ale kto miał rację?:)

Niektórym tutaj wydaje się, że moje tezy są skrajne, głupie, czy niedorzeczne, bo łamie już ustanowione tezy o jitterze, i DACkach... Ale to nie ja je ustanowiłem... Ja jestem za mały :) Ja się znam na czym innym.

 

linuxa na innego to szybko Ci uwierzę,

 

szczerze: wiem, że podałeś tylko przykład, ale w nawiązaniu (na przyszłość) moje rady dotyczące wyboru dystrybucji lepiej omijać dalekim łukiem :) ja kocham Gentoo Linux - a to nie jest distro dla wszystkich. Nie chodzi tu o zaawansowanie - ten system trzeba kochać :)

 

 

publikacja jest, tylko długa. możesz wyciąć pewne cyctaty i skonfrontować ze Sławkowymi? będzie łatwiej...

 

dobra sugestia... Ale niech ktoś inny to zrobi - na prawdę nie mam czasu. W sumie to napisałem już w wielkim skrócie :) Jitter nie zasługuje na szczególne wyróżnianie go spośród innych zniekształceń. Jest zakłóceniem takim jak każde inne. Da się go wykryć w testach (takich jak RMAA). Ale w dzisiejszych czasach poprawnie skonstruowany DAC nie powinien mieć jittera.

 

 

no właśnie kolumny w obu zestawach te same. pewnie napiszesz, że skoro te same kolumny to zestawy nie mają prawa grać różnie. czekam na inne opinie :)

ogólnie chodzi mi czy niuanse, pojedyńczo niewykrywalne mogą się kumulować?

 

wybacz mi - ale dalej nie rozumiem :) możesz mi to wyjaśnić na priv, żeby nie robić dalej OT ?

 

 

Wracając do tematu.. Zamówiłem PI, kartę SD i czytnik do PC.

 

Jak dobrze pójdzie to jutro Malinka będzie w domu.

 

Wszystko opiszę.

 

 

Mam inną propozycję. Czy oglądający ten wątek mają jakieś propozycje ciekawych odtwarzaczy strumieniowych?

 

Dobrze by było ze zdjęciami... Może w Chinach jakieś fajne robią :)

Pozdrawiam

racja - a tak przy okazji zna ktoś może jakąś dobrą płytę z solówkami basowymi? mogą być nawet same solo basowe....

no generalnie cały Marcus Miller, lubię też bardzo Patitucciego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@stanik

 

Dzięki.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tu malina na Gentoo/GNU Linux

 

Dlaczego chcę tak kombinować? Ponieważ Gentoo pozwala na totalną optymalizację systemu. Kompilujemy ze źródeł i nasz system (bynajmniej w teorii) powinien być maksymalnie zoptymalizowany. Instaluje się bardzo podstawowy system. Na takim słabym komputerku powinno to przynieść wymierne efekty.

Kompilacja potrwa pewnie wieki - efekty powinny być bardzo dobre. Na wspomnianym wyżej forum PI podali nawet flagi "dobre" dla PI. Słyszałem też o "emulatorze". Można sobie na nim zainstalować system dla PI, a potem zgrać obraz na kartę SD.

 

Jak już pisałem wcześniej - rozmawiałem z konstruktorem DACków - on też zakupił PI z myślą o budowie odtwarzacza strumieniowego bazującego na jego DAC i PI.

 

Jak to wypali, to drżyjcie inne streamery :)

 

Niestety, nie ma rzeczy idealnych. Podejrzewam sporo kłopotów z Pi. Wystarczy sprawdzić ich forum. Obawiam się prędkości działania do momentu pełnej konfiguracji. Zapis/odczyt 4MB/s nie jest "szczytem" dzisiejszej techniki :) Mój dysk Samsung 830 jest troszkę szybszy :)

 

Ale... po przemęczeniu się z instalacją i konfiguracją... Potem prędkość odczytu i zapisu nie będzie miał znaczenia, bo muzykę i filmy będzie ssał z NAS (na początek z innego PC).

 

Co to ? Nie ma ciekawych odtwarzaczy sieciowych?

 

$(KGrHqFHJFIE+GY!NBQ2BP1vTZW8Q!~~60_3.JPG

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na szybko:

  1. 15W to za dużo - choć pewnie to jego MAX. -/+
  2. 800$ + shipping - to raczej sporo... -
  3. wymiary -
  4. wyświetlacz -
  5. beznadziejny opis... nic z niego nie rozumiem :) -
  6. nie wiadomo jak to współpracuje z OSX i Androidem - pewnie nie współpracuje:)

cena, cena, cena - ten sprzęt to chyba tylko ciekawostka. Ja bym ani dolara na to nie wydał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@ Adrian Silesian:

podsumowując zacytuje klasyka: "Think for yourself. Question authority."

 

pozdrowienia dla Rambo54, do zobaczenia na AS...

 

ze strumieniowców, tych z obsługą filmów, kiedyś (jak się jeszcze interesowałem poważniej) za jednego z bardziej topowych uważano TVIXa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale nie wiem czy sie rozwijają...

 

z tych wyłącznie muzycznych praktycznie masz tylko audiofilskie firmy, co z definicji może być podejrzane i zazwyczaj drogie.

jest np. Sonos

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jest też produkt jednej z Twoich ulubionych firemek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale w dzisiejszych czasach poprawnie skonstruowany DAC nie powinien mieć jittera.

Jitter (w transmisji danych) w zasadzie jest zawsze, ale raz, może mieć niska wartość i żadnego znaczenia w kształtowaniu dźwięku, dwa, może zostać przez odpowiednie układy skorygowana do wartości nieistotnych (dotyczy głównie przesyłu po SPDiF), trzy, nie ma znaczenia w transmisji asynchronicznej (coraz częściej wykorzystywanej poprzez USB). Natomiast jitter w samym DACu (podczas dokonywania konwersji DA) też zawsze jakiś jest, ale jak mocno może oddziaływać to już chyba sami ich konstruktorzy (kostek) mogliby więcej powiedzieć.

 

a mimo nie boję się wyłożyć 1k PLN.

Może w takim razie pokusisz się na zakup czaegoś takiego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest tam możliwość zmiany filtrów o których wspominał Sławek, oraz różnego oversamplingu, tym samym dając bezpośrednią możliwość sprawdzenia czy zmiany słychać. Sorry że podaję link do allegro, ale jest to aukcja kolegi z naszego forum podanej tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) więc może znając "wyższy cel" zakupu obniżyłby Ci cenę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jitter (w transmisji danych) w zasadzie jest zawsze, ale raz, może mieć niska wartość i żadnego znaczenia w kształtowaniu dźwięku, dwa, może zostać przez odpowiednie układy skorygowana do wartości nieistotnych (dotyczy głównie przesyłu po SPDiF), trzy, nie ma znaczenia w transmisji asynchronicznej (coraz częściej wykorzystywanej poprzez USB). Natomiast jitter w samym DACu (podczas dokonywania konwersji DA) też zawsze jakiś jest, ale jak mocno może oddziaływać to już chyba sami ich konstruktorzy (kostek) mogliby więcej powiedzieć.

 

 

Może w takim razie pokusisz się na zakup czaegoś takiego http://allegro.pl/jedyny-na-allegro-dac-audio-gd-nfb-15-1gwara-nowy-i2741150742.html

Jest tam możliwość zmiany filtrów o których wspominał Sławek, oraz różnego oversamplingu,...

 

 

Nie żebym się specjalnie czepiał, ale wystawca tej aukcji, jest chyba zbytnim optymistą, albo po prostu nie ma świadomości, że sprzęt Audio-GD w Polsce potaniał ostatnio i ten DAC kosztuje 1039zł brutto i to zdaje się z darmową przesyłką. Ale kto wie, jeleni pewnie nie brakuje.

 

A wracając do meritum, akurat te filtry przełączane w Wolfsonach do "bida z nędzą". To nie jest dobry przykład na wykazywanie różnic. Przyznam, że w teście porównawczym, nie podejmuję się określić z rozsądną ilością trafień,na którym ustawieniu gra. W Sabre, filtry dają większą zmianę.

Nie żebym się specjalnie czepiał, ale wystawca tej aukcji, jest chyba zbytnim optymistą, albo po prostu nie ma świadomości, że sprzęt Audio-GD w Polsce potaniał ostatnio i ten DAC kosztuje 1039zł brutto i to zdaje się z darmową przesyłką. Ale kto wie, jeleni pewnie nie brakuje.

Dlatego dopisałem, że może dla kolegi z forum, dla wyższego celu jakim jest test, może dałby jakiś porządny rabat, taki przez duże R.

A wracając do meritum, akurat te filtry przełączane w Wolfsonach do "bida z nędzą".

Sławek, czy nie uważasz, że fitry są elementem, chyba najbardziej (choć w sumie i tak niewiele) wpływajacym na sygnaturę dźwiękową dzisiejszych DACów? Z jakim najlepszym (subiektywnie) zewnętrznym miałeś kontakt?

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Dlatego dopisałem, że może dla kolegi z forum, dla wyższego celu jakim jest test, może dałby jakiś porządny rabat, taki przez duże R.

 

Widziałem zdaje się ogłoszenie w odpowiednim dziale, tutaj na forum, więc pewnie można sobie na PW napisać do sprzedające, ale dość o tym. Nie to jest przedmiotem dyskusji.

 

Sławek, czy nie uważasz, że fitry są elementem, chyba najbardziej (choć w sumie i tak niewiele) wpływajacym na sygnaturę dźwiękową dzisiejszych DACów? Z jakim najlepszym (subiektywnie) zewnętrznym miałeś kontakt?

 

Ale o co zewnętrze pytasz. Filtr cyfrowy, DAC?

Jeśli chodzi o wpływ filtracji na brzmienie to jest jakaś tam, większa lub mniejsza, ale jest. Generalnie każdy filtr daje przy okazji swojego działania podstawowego, czyli filtracji, każdy daje jakiś skutek uboczny.

 

Skutek uboczny filtracji jest słyszalny, właśnie dlatego producenci, mając świadomość tego faktu, implementują kilka różnych algorytmów filtracji cyfrowej i dają wybór użytkownikowi/konstruktorowi jaką wersję chce zastosować.

Jeśli chodzi o realną słyszalność wpływu tych skutków ubocznych działania filtru, to każdy człowiek ma inną wrażliwość - tolerancję, na różnego rodzaju artefakty w dźwięku. Jeden lepiej toleruje różne formy "ringingu", za to nie znosi problemów z fazą, za to ktoś drugi, dokładnie na odwrót. Dlatego też różne algorytmy filtracji i wybór pozostawiony użytkownikowi, aby wybrał co mu pasuje i co odpowiada bardziej jego wizji dźwięku idealnego.

Tak chodzi mi o filtry cyfrowe. Przy opisie niektórych DACów (szczególnie tych droższych), można zauważyć, że rezygnują ze stosowania filtrów umieszczonych w kostkach na rzecz zewnętrznych, bardzo skomplikowanych i niekiedy sygnowanych znanymi z audiofilskości firmami audio , jak np. w CA DMP.

SlawekR pięknie pisze. I to przemawia do takich zielonych, jak ja. Ludzie słuchają i klikają mu rację. Twierdzi, że jest konstruktorem DACków (nie twierdzę, że nie jest). Ja nie kłamię, że nim nie jestem :) BA! Przyznaję, że mam wiedzę tylko teoretyczną. Nawet DACka zewnętrznego jeszcze nigdy nie miałem.

Tylko martwi mnie to, że tu publicznie tak mało osób nie sprawdzi tego, co on pisze, tylko wierzy mu a priori.

 

Tu się bardzo mylisz. Na tym forum jest cała masa osób, które sprawdziło dziesiątki CD - ków, DAC - ów i masę innego sprzętu. i wierz mi, że różnice pomiędzy DAC'ami są koloslane. Możesz nie wierzyć, to Twoja sprawa, ale nie wprowadzaj innych w błąd. Nie odbierz tego jako atak personalny, ale przywołujesz techniczne argumenty, a twoje wpisy pokazują, że nie masz pojęcia o konstrukcji tych urządzeń. Piszesz, że masz wiedzę teoretyczną, ale to nie jest prawda: nie masz żadnej, ani teroretycznej, ani praktycznej.

 

I raczej nie oczekuj, że na tym forum ktoś cię będzie przekonywał w oczywistych kwestiach. Ludziom szkoda na to czasu. Najlepiej zacznij od tego, że pochodzisz na jakieś spotkania audiofilskie, gdzie można posłuchac dobrze zestawionego systemu. Bez taki doświadczeń nie ma wspólnej płaszczyzny do dyskusji.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

wierz mi, że różnice pomiędzy DAC'ami są koloslane. Możesz nie wierzyć, to Twoja sprawa, ale nie wprowadzaj innych w błąd.

Nie chcę się wdawać w jakąś kłótnię, ale nie wolno przesadzać w żadną stronę. Różnica określona mianem kolosalna, to taka gdzie niezależnie kiedy, czy w jakimkolwiek teście, czy w innej sytuacji, na 100% (nawet nie 99) rozróżnię bez najmniejszego problemu dwa urządzenia od siebie. Jeśli różnice są, to są to raczej delikatne niuanse. Takie wypowiedzi jak ta powyższa biorą się głównie z różnic w poziomie sygnału wyjściowego urządzeń. Gdyby panował w tym względzie ścisły niemiecki porządek, takie coś nie miałoby miejsca.

@dd6 dziękuję za merytoryczny wpis. SlawekR jak na razie nie odniósł się do moich pytań i propozycji, a Pan wysilił się tylko na tyle, aby mnie skrytykować bez podania argumentów popartymi faktami. Tylko same ogólniki: "ludzie słyszą", "jest dużo osób na tym forum", "różnice są".

 

Z takimi argumentami ciężko dyskutować. Ja podałem swoje i jak na razie nikt ich nie podważył. Na spotkania audiofilskie??? Muzyki słucham sobie sam, z żoną i córką.

 

I raczej nie oczekuj, że na tym forum ktoś cię będzie przekonywał w oczywistych kwestiach.

 

jak na razie to kwestie, które ja przedstawiam są oczywiste i opisane 18 lat temu. Powiedziałem jeszcze raz: to, że większość ludzi na tym forum żyje w niewiedzy i błędzie nie oznacza, że może wprowadzać w błąd innych

 

Ludziom szkoda na to czasu.

:)

 

ciekawy argument. Bardzo bym prosił o uzasadnienie Pana tez.

 

Najlepiej zacznij od tego, że pochodzisz na jakieś spotkania audiofilskie, gdzie można posłuchac dobrze zestawionego systemu. Bez taki doświadczeń nie ma wspólnej płaszczyzny do dyskusji.

 

Jak na razie to z Panem nie ma takiej płaszczyzny do dyskusji. Najpierw należało by się odnieść do moich argumentów. Jak na razie odniosła się tylko jedna osoba. A główny ich "adresat" milczy.

 

Teraz wypowiada się Pan i obrzuca mnie tekstami, o których pisałem wcześniej: "nie znasz się", musisz się jeszcze wiele nauczyć" :)

 

Przecież tak się nie da dyskutować i wymieniać argumentami. Jeśli Pan chce zabrać głos w dyskusji, to proszę odnieść się do moich tez.

 

 

Tu się bardzo mylisz

 

no właśnie o tym piszę - proszę wypunktować i przedstawić swoją wersję popartą dowodami i faktami dostępnymi dla wszystkich.

 

 

Na tym forum jest cała masa osób, które sprawdziło dziesiątki CD - ków, DAC - ów i masę innego sprzętu. i wierz mi, że różnice pomiędzy DAC'ami są koloslane.

 

No właśnie w tym problem, że nie wierzę :) Nie wierzę w duchy, boga i audio voodoo. Mógłbym zacytować wspominaną przeze mnie Jezus Marię Peszek.

 

"Pan nie jest moim pasterzem

A niczego mi nie brak

Nie przynależę i nie wierzę" :)

 

WY - chcecie tylko wierzyć - JA chcę zrozumieć, dotknąć, usłyszeć różnice.

 

A to, że na tym forum jest cała masa wierzących - to ich sprawa. Niech tylko nie wciskają kitu innym. Ja kitu nie wciskam - podaję argumenty.

 

Możesz nie wierzyć, to Twoja sprawa, ale nie wprowadzaj innych w błąd.

 

A pan nie wprowadza w błąd? Jeśli ja wprowadzam w błąd, to co z faktami, które przytoczyłem? To tez jest internetowy bełkot?

 

Pan pisze tak: Inni sprawdzili, posłuchali, na audiofilskie spotkania chodzili, kolorowe gazetki audio czytają i wiedzą swoje lepiej niż tacy jak Adrian S.

Żadnych dowodów Pan nie podaje, tylko leje Pan wodę.

 

Nie odbierz tego jako atak personalny, ale przywołujesz techniczne argumenty, a twoje wpisy pokazują, że nie masz pojęcia o konstrukcji tych urządzeń.

 

Nie odbieram - tylko staram się odpisać :) Nie wiedziałem, że do słuchania i cieszenia się muzyką potrzebna jest znajomość konstrukcji DAC.....

 

Piszesz, że masz wiedzę teoretyczną, ale to nie jest prawda: nie masz żadnej, ani teroretycznej, ani praktycznej.

 

Każdy ma prawo osądzać wedle własnego uznania. Zatem Pan według mnie nie ma absolutnie żadnej wiedzy o czymkolwiek, bo się Pan na żaden temat nie wypowiedział :)

 

Tutaj także proszę o nie branie tego jako atak personalny - ja odnoszę się do Pana wpisu :)

 

 

Czekam na merytoryczne argumenty :)

 

I mam nadzieję, że Pan się nie wścieknie na mnie za nieco ostrzejszy ton :)

 

Po prostu proszę mnie wypunktować.

 

a propos tematu. Pi doszedł - jest na prawdę tyci... Niestety ani SD ani czytnik nie doszedł jeszcze :(

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

"Sławek się nie odniósł" bo po namyśle stwierdzam, że czasu mam mało generalnie, więc muszę go racjonalnie wykorzystywać. A to nie jest racjonalne wykorzystanie, wybacz :). Nie tak dawno, prowadziłem, w wątku Jplayowym, dyskusję z Kolegą który słyszy totalnie wszystko, jitter od pierdnięcia muchy, zmiany w zegarze rzędu 1ps. On to z kolei opierał wyłącznie na subiektywnych odczuciach, od testów ABX się odżegnywał bo po co, skoro słyszy. Na argumenty rzeczowe nie reagował, albo je wręcz pomijał uciekając z odpowiedziami w bok.

 

A Ty prezentujesz pogląd dokładnie na przeciwległym skraju tematu. Nawet nie tyle, że uważasz, że nic nie słyszysz. Ty uważasz, że nie usłyszysz nic bo tak przeczytałeś w wybiórczych tekstach w necie. Na razie nie sprawdziłeś tego w praktyce, co sam przyznałeś.

 

Oba podejścia uważam, za złe. Zarówno uważanie że da się usłyszeć coś, czego totalnie usłyszeć nie ma szans, jak różnice dźwiękowe w różnie sformatowanych dyskach ssd. Jak i negowanie oczywistych rzeczy, że są różnice pomiędzy przetwornikami, które są tak skrajnie różne w samej swojej zasadzie działania, jak to tylko możliwe.

 

Prawda jest zawsze pośrodku i uważam, że nie należy kierować się wyłącznie teoriami, albo wyłącznie badaniami praktycznymi. Jedno i drugie doprowadzi do wypaczeń, bo tak się po prostu nie da tego wszystkiego rozważać. Przetwornik cyfrowo-analogowy, to takie zastosowanie pięknej teorii w praktyce. Teoria jest piękna, a praktyka zastosowania tej teorii, już nie do końca taka ładna, jak byśmy chcieli.

 

Gdyby nie było różnic w brzmieniu DACów, które da się usłyszeć, to producenci i projektanci nie dawaliby możliwości wyboru filtrów cyfrowych, w bardziej zaawansowanych konstrukcjach. To byłoby czyste marnotrawienie sił i środków, gdyby tych różnic nie było. A kto jak kto, ale chyba można przyjąć, że specjalistyczni producenci, to trochę się na tym powinni znać i odpowiednie badania przeprowadzili, zarówno teoretyczne, jak i praktyczne.

 

Twoich wyzwań nie podejmuję, czekam cierpliwie aż przeprowadzisz własne testy i się przekonasz "nausznie" jak to jest. Nie chcę Cię stawiać w niezręcznej sytuacji :). Akurat STXa i ST miałem równocześnie. Miałem to szczęście, że mogłem bardzo dokładnie je porównywać. Akurat te karty różnią się bardzo charakterystycznie i w sposób trudny do pomylenia.

Chętnie przystałbym na taki test porównawczy, o którym pisałeś, tyle że ja wybrałbym do tego materiał testowy i sprzęt towarzyszący, a dokładniej byłyby to słuchawki Staxa Lambda Pro Signature, z dedykowanym wzmacniaczem.

 

W takiej konfiguracji jestem w stanie w ciemno określić co gra, czy ST, czy STX, różnica jest bardzo specyficzna i łatwo wychwytywalna, na poziomie kreowania sceny dźwiękowej z wirtualnymi instrumentami. Lepiej wydaj ten 1000zł na sprzęt, niż masz go stracić w zakładzie, bo modele dobrałeś tak, że zadanie jest wyjątkowo łatwe :).

 

Tak się zastanawiam, jak by skonfrontować Ciebie z Kolegą z wątku Jplayowego, to byście się chyba wzajemnie wirtualnie pozabijali. Wirtualna krew by się lała strumieniami :)))) Tak skrajnie spolaryzowane poglądy prezentujecie. Poczytaj sobie wątek o Jplayu, te późniejsze strony w szczególności.

że czasu mam mało generalnie, więc muszę go racjonalnie wykorzystywać. A to nie jest racjonalne wykorzystanie, wybacz :).

 

muszę się z Tobą zgodzić. Przez te dyskusje na AS mam zaległości w pracy :)

 

======CYTAT============

A Ty prezentujesz pogląd dokładnie na przeciwległym skraju tematu.

======CYTAT============

 

To chyba byśmy się z nim pozabijali :)

 

======CYTAT============

. Ty uważasz, że nie usłyszysz nic bo tak przeczytałeś w wybiórczych tekstach w necie.

======CYTAT============

 

Ale czytałeś ten art? Tam testów było sporo i nie były wybiórcze.

 

======CYTAT============

Na razie nie sprawdziłeś tego w praktyce, co sam przyznałeś.

 

======CYTAT============

 

Nie pochwaliłem się : Jutro dociera do mnie DAC na Wolfsonie - już jest w Zielonej Górze.

 

Jak i negowanie oczywistych rzeczy, że są różnice pomiędzy przetwornikami, które są tak skrajnie różne w samej swojej zasadzie działania, jak to tylko możliwe.

 

Dobrze napisałeś: "w zasadzie działania". Ale nie ma to wpływu na dźwięk :) Testy ABX to potwierdzają.

 

Prawda jest zawsze pośrodku i uważam, że nie należy kierować się wyłącznie teoriami, albo wyłącznie badaniami praktycznymi.

 

Też tak pisałem, ale zmieniam zdanie. Przytaczam tu wspominany już 2 razy przeze mnie cytat:

 

 

...when two opposite points of view are expressed with

equal intensity, the truth does not necessarily lie exactly halfway between them. It is

possible for one side to be simply wrong.

Richard Dawkins

 

Już raz go tłumaczyłem :)

 

 

Gdyby nie było różnic w brzmieniu DACów, które da się usłyszeć, to producenci i projektanci nie dawaliby możliwości wyboru filtrów cyfrowych, w bardziej zaawansowanych konstrukcjach. To byłoby czyste marnotrawienie sił i środków, gdyby tych różnic nie było. A kto jak kto, ale chyba można przyjąć, że specjalistyczni producenci, to trochę się na tym powinni znać i odpowiednie badania przeprowadzili, zarówno teoretyczne, jak i praktyczne.

 

Gdyby nie było różnic między kablami, to wszyscy byśmy mieli takie same i nie było by audio voodoo :) Dobrze odbiłem piłeczkę :) ? Damn I am good. :)

 

Twoich wyzwań nie podejmuję, czekam cierpliwie aż przeprowadzisz własne testy i się przekonasz "nausznie" jak to jest.

 

Cwaniak! :) Goliat nie marnuje sił na byle chuchro? :)

 

Nie chcę Cię stawiać w niezręcznej sytuacji :).

 

Nie! Porażkę przyjmę z honorem i przyznam się publicznie.

 

Akurat te karty różnią się bardzo charakterystycznie i w sposób trudny do pomylenia.

Chętnie przystałbym na taki test porównawczy, o którym pisałeś, tyle że ja wybrałbym do tego materiał testowy i sprzęt towarzyszący, a dokładniej byłyby to słuchawki Staxa Lambda Pro Signature, z dedykowanym wzmacniaczem.

 

Nie Sławku. To ja ustalam zasady testu, bo to ja go zaproponowałem :) Ale... myślę, że można zrobić tak: Twoje propozycje + moje propozycje :) i wtedy rozpoznajesz i wtedy jest uczciwie.

 

W takiej konfiguracji jestem w stanie w ciemno określić co gra, czy ST, czy STX, różnica jest bardzo specyficzna i łatwo wychwytywalna, na poziomie kreowania sceny dźwiękowej z wirtualnymi instrumentami. Lepiej wydaj ten 1000zł na sprzęt, niż masz go stracić w zakładzie, bo modele dobrałeś tak, że zadanie jest wyjątkowo łatwe :).

 

Czyli podejmujesz wyzwanie?

 

Tak się zastanawiam, jak by skonfrontować Ciebie z Kolegą z wątku Jplayowego, to byście się chyba wzajemnie wirtualnie pozabijali. Wirtualna krew by się lała strumieniami :)))) Tak skrajnie spolaryzowane poglądy prezentujecie. Poczytaj sobie wątek o Jplayu, te późniejsze strony w szczególności.

 

widzisz - myślimy podobnie:) Pan Ryka już do mnie nie pisze na priv:) Wystarczyła dawka argumentów, ale jego zaproszenie na kawę uznaję nadal za aktualne. Jak będę w Wawie, to skorzystam :)

 

P.S. a co z odpowiedzią na moje 3 pytania?

To chociaż na nie odpowiedz...

 

Jutro dojdzie do mnie DAC i karta SD = dużo roboty z PI :)

Pozdrawiam

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Nie wiem już o które 3 pytania chodzi, nawał cytatów, wcięć, wątków, dobija mnie totalnie, sorry. Naprawdę za dużo czasu już na to poświęcam. Wolę poczekać na te Twoje testy. "Albowiem zaklinam Cię, przestań cytować teksty i testy z lat 90tych, przekonaj się wreszcie nausznie".

 

Żartuję oczywiście z tym zaklinaniem :-P, ale do tego sprowadza się obecnie istotna dyskusji, brak jest tego istotnego pierwiastka natury praktycznej.

 

Co do testów ABX, to musimy jednak uzgodnić jakiś kompromis. Bo jeśli nie pozwolisz mi dobrać repertuaru pode mnie, a na ten przykład "załadujesz" mnie hiphopem zmieszanym z elektroniczną kaszanką i wszystko wysterowane przez 95% czasu w 0dB i zniekształceniach od masteringu, na poziomie 20%, to oczywiście wymięknę. Nie rozpoznam nie tyle z czego gra, ale w jakim języku śpiewają i czy to muzyka, czy może u mnie w pracy expsres do kawy akurat spienia mleko ;-). Tego faktycznie nie uwzględniałem w swoich rozważaniach, jest repertuar i mastering, przy którym wszystko zagra tak samo.

 

Z drugiej strony, to chyba tak skromne moje wymagania, jak repertuar i najzwyklejsze w końcu słuchawki, nie powinny budzić Twoich obaw. Skoro źródła grają tak samo, to te drobiazgi tego faktu nijak nie zmienią :-).

Napisałem, że połowa Twoja, połowa moja :) I jest sprawiedliwie :) Jest kompromis :)

 

to oczywiście wymięknę. Nie rozpoznam nie tyle z czego gra, ale w jakim języku śpiewają i czy to muzyka, czy może u mnie w pracy expsres do kawy akurat spienia mleko ;-).

 

czuję nutkę obawy :)

 

Chcesz wprowadzić nową tezę, że rodzaj muzyki ma wpływ na różnice w brzmieniu DAC? Wydaje mi się, że rodzaj muzyki nie powinien mieć wpływu na DAC. Jeśli ma, to DAC jest do bani.

 

Tego faktycznie nie uwzględniałem w swoich rozważaniach, jest repertuar i mastering, przy którym wszystko zagra tak samo.

 

:) czyżbyś to powiedział??? :) To Twoje słowa :)

 

 

 

Z drugiej strony, to chyba tak skromne moje wymagania, jak repertuar i najzwyklejsze w końcu słuchawki, nie powinny budzić Twoich obaw. Skoro źródła grają tak samo, to te drobiazgi tego faktu nijak nie zmienią :-).

 

Tak jak napisałem wcześniej: nie budzą. Połowa testu Twoja, połowa moja. Tak jest sprawiedliwie.

 

 

A Pytania wypunktowałem wcześniej - dotyczą Twojego testu Audiolaba... Jutro rano - jak zwykle 4-5 Ci jeszcze raz przekleje.

 

Jutro wkracza czytnik i karta SD - więc będzie instalacja Gentoo na PI. Więc też mało czasu będę miał na pisanie. Zresztą ten wątek się wypala.

 

I jeszcze jedno - ten "słynny" htpc tez będę robił. Części podałem wcześniej- zamówię je w listopadzie - na pewno nie w grudniu, bo się nie mogę doczekać obudowy streacom.

 

Teraz Pi w mej głowie siedzi.

 

Potwierdziły się też moje przypuszczenia:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Gentu jest najszybszą distro:

 

 

Gentoo Linux is a source based rolling-release distribution which emphasizes choice and flexibility. Gentoo ARM aims to be the most up to date and fastest ARM distribution available.

 

Jest pełny user's guide:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli różnice są, to są to raczej delikatne niuanse.

 

To są faktycznie niuanse w systemie budżetowym. W pełni się też zgadzam, że można wtedy dwóch DAC'ów od siebie nie odróżnić. Zupełnie inaczej jest w sprzęcie wyższej klasy. Jeśli tam sie podłączy kiepskiego DAC'a, to zwyczajnie nie da się słuchać, taka jest różnica. Traci się bardzo dużo i jest to dla każdego słuchacza oczywiste. Myślę, że Adrian byłby zaskoczony jakie to są różnice. Kwestia różnicy poziomów pojawia się, gdy robi sie test, który ma coś udowodnić. Ja tu nie piszę o żadnych testach, tylko o zwykłych obserwacjach.

 

Pojawia się oczywiście pytanie, w jakich systemach, jaki DAC jest faktycznie poważnym ograniczeniem, bo nie zawsze jest. Nie można jednak a priori zakładać, że róznice są nieistotne.

 

Tak jeszcze w temacie wątku: ostatnio jest coraz więcej DAC'ów, w których to właśnie wejście USB jest tym najlepiej grającym. Dla tego podłączanie DAC'a do odtwarzacza strumieniowego nie jest optymalnym wyjściem. Więc zostaje albo odtwarzacz strumieniowy wysokiej klasy, albo komputer i granie po USB.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

To są faktycznie niuanse w systemie budżetowym. W pełni się też zgadzam, że można wtedy dwóch DAC'ów od siebie nie odróżnić. Zupełnie inaczej jest w sprzęcie wyższej klasy. Jeśli tam sie podłączy kiepskiego DAC'a, to zwyczajnie nie da się słuchać, taka jest różnica. Traci się bardzo dużo i jest to dla każdego słuchacza oczywiste. Myślę, że Adrian byłby zaskoczony jakie to są różnice. Kwestia różnicy poziomów pojawia się, gdy robi sie test, który ma coś udowodnić. Ja tu nie piszę o żadnych testach, tylko o zwykłych obserwacjach.

 

Pojawia się oczywiście pytanie, w jakich systemach, jaki DAC jest faktycznie poważnym ograniczeniem, bo nie zawsze jest. Nie można jednak a priori zakładać, że róznice są nieistotne.

 

i na te tezy ma Pan dowody w postaci?

  • 1
  • 2
  • 3
  • ...

w puste miejsca proszę wpisać dowody :)

 

Nie zaprzeczam tezie, że gdy kolumny są kiepskie (są słabym ogniwem toru), to różnica między DAC może być nie do wyłapania. Zgodnie z rozsądkiem tak powinno być (może być?), Nie zdziwiłbym się.

 

Tylko pojawiają się zastrzeżenia do takiego podejścia:

  1. Jakie zatem powinienem mieć kolumny? (za ile, marka) ?
  2. Na szczęście pomiary nie potrzebują kolumn - bo skoro są różnice w DAC, to da się je wyłapać bez kolumn
  3. Jakie jeszcze obostrzenia muszą zaistnieć, żeby na spokojnie te różnice między DAC wyłapać? Mamy już rodzaj muzyki, słuchawek, wzmacniacz konkretny musi być, teraz kolumny...

A rozbija się przecież o samą różnicę między DAC.... Jeśli uwzględnimy te wszystkie wymienione rzeczy, to mówimy o różnicach między całymi systemami, a nie DACKami.

 

Za dużo zmiennych - a miała być jedna zmienna: DAC.

 

Pozdrawiam - ach i na priva odpowiem rano - wiem, że mam zaległe odpowiedzi.

To są faktycznie niuanse w systemie budżetowym. W pełni się też zgadzam, że można wtedy dwóch DAC'ów od siebie nie odróżnić

To ciekawe, bo tak samo jak w bardzo drogim, tak i w sprzęcie kosztującym 1000-2000zł są bardzo, bardzo zróżnicowane konstrukcje co wg Twojej teorii powinno dawać olbrzymie różnice

Zupełnie inaczej jest w sprzęcie wyższej klasy. Jeśli tam sie podłączy kiepskiego DAC'a, to zwyczajnie nie da się słuchać, taka jest różnica.

No i tu jest odpowiedź. Tylko jak to możliwe by w sprzętach kosztujących tyle co samochód były jakieś kiepskie? Widać tak pogardzana budżetówka potrafi lepiej zadbać o swój produkt nie schrzaniając go kompletnie.

A tak na poważnie, to jeszcze nigdy nie usłyszałem dużych różnic nawet w bardzo drogich systemach. Oczywiście pilnując pewnych założeń bo inaczej mamy później takie kwiatki. No, ale oczywiście ja też jestem głuchy :)

Może by tak wątek przenieść na boczne tory do Bocznicy..

Panowie, nie karmcie trola

No jaka piekna autoironia :))))

Wątek jest ciekawy od strony czysto komputerowej i ta dyskusja o DAC'ach pojawiła się tu zupełnie niepotrzebnie.

 

Napisałem o tym parę słow, żeby SlawekR nie czuł się całkiem osamotniony, no i żeby inni czytelnicy tego forum przypadkiem nie uwierzyli, że wszystkie DAC'i grają tak samo.

 

Dyskusji o DAC'ach nie będę kontynuował, napisałem już dla czego: brak wspólnej płaszczyzny do dyskusji.

 

Sytuację można by porównac do tego, jakby gość, który w życiu nie siedział w dobrym aucie wszedł na forum o sportowych samochodach i zaczął się wymądrzać, że wydech nie ma wpływu na osiągi. To jest zwyczajnie kuriozalne i nie warto tego ciągnąć. Jest zresztą na forum wystarczająco dużo archiwalnych dyskusji tego typu.

 

Wracając do tematu wątku, to złożyłem ostatnio zasadniczo bezgłośny komputer:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie jest to HTPC, ale też nie każdy chce miec osobny komputer tylko do odtwarzania muzyki. Taki komputer nadaje się za to do codziennej pracy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

powtórzę w sumie prawie to samo co w wątku stereo napisałem:

z moich skromnych doświadczeń, różnice są małe nawet bardzo, ale takie które powiększają radość słuchania,

czyli wybrzmienie, więcej przestrzeni, powietrza w dźwięku, umiejscowienie w scenie

to, co Ciebie Adrianie najbardziej interesuje, to dlaczego,

cóż do tego mam za małą wiedzę w audio, żeby logicznie wytłumaczyć,

ale wziąłem to z innej strony - tzn.

nie wiem czy przez THD, jitter, crosstalk, różnice w górnej części pasma, ale wymyśliłem sobie, że te różnice które usłyszałem mogą się brać z różnicy odtworzenia alikwotów dźwięku, czyli jego tonów składowych, które mają zakres od dużo niższych, aż po dużo wyższe wysokości niż sam dźwięk

WIem na pewno, że alikwoty mają wpływ właśnie na wybrzmienie, ba nawet na barwę(tzn. definiują ją)

nawet na jednym instrumencie grając możesz spowodować, że odzywa się cała gama alikwotów, lub nie wszystkie(np flażolety), albo przy dźwięku zagranym super czysto, i minimalnie obok(a ciągle w tej samej wysokości) dźwięk czysty brzmi inaczej - lepiej

 

taką poprawę w wybrzmieniu, scenie itp, można oczywiście łatwiej wysłyszeć przy instrumentach akustycznych, niż elektrycznych

teoria taka ot co, pewnie trochę na siłę, no ale;)

tak czy siak wiadomo, głównym czynnikiem zmieniającym dźwięk w systemie są głośniki

Obiecane pytania do SlawekR

 

 

========Cytat============

Użytkownik SlawekR dnia 22.10.2012 - 20:26 napisał

Jeśli ten mierzalny i racjonalnie sprawdzalny test, sceptycy są w stanie zignorować, to nie mam więcej nic do dodania, poddaję się. Dziękuję za uwagę.

 

1.Sprawdziłeś poziomy po zmianie filtrów ?

 

2. Sam zmieniałeś filtry, czy robił to ktoś inny, nie informując o zmianie ?

 

3. Ile było prób ?

========Cytat============

 

 

Zresztą wydaje mi się, że wypunktowałem takie argumenty, na które warto by było odpowiedzieć, a nie milczeć i zasłaniać się brakiem czasu :) Mamy teraz weekend. To były wątki na 11 stronie (wątek 317 m. in.). Tego nie ma sporo. Przecież ja isę mylę, to co to dla Ciebie? :) Raz dwa i argumenty z dowodami podane :)

 

 

Wątek jest ciekawy od strony czysto komputerowej i ta dyskusja o DAC'ach pojawiła się tu zupełnie niepotrzebnie.

 

też się na tym zastanawiałem: czy robimy off topa... Wg mnie nie robimy, bo wątek jest o DAC.

 

========Cytat============

Napisałem o tym parę słow, żeby SlawekR nie czuł się całkiem osamotniony,

========Cytat============

 

Nie wydaje się Panu, że tutaj ma chodzić o prawdę, a nie o pieszczenie kogoś? Tzn... jak?... Wydało się Panu, że moja argumentacja jest za mocna, że SławekR nie ma odpowiedniej kontrargumentacji i trzeba mu "pomóc" lejąc wodę :) ? Znowu.. Proszę się nie denerwować na mnie, ale stwierdzam fakty, bo argumentów nadal Pan nie podaje.

 

========Cytat============

no i żeby inni czytelnicy tego forum przypadkiem nie uwierzyli, że wszystkie DAC'i grają tak samo

========Cytat============

 

Jeśli jedna osoba czytająca ten wątek zrozumiała (słowo uwierzyła jest słowem błędnym - wierzyć można w krasnoludki,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i dziadka Mroza - rzeczy, których istnienia nie można udowodnić, ani też zaprzeczyć), że DAC nie ma istotnego wpływu na dźwięk, to zmieniam obywatelstwo na chińskie :)

 

Właśnie problem polega na tym, że na tym forum ludzie wierzą w grające kable,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , i inne cuda na kiju. Włosy się jeżą.

Takich ludzi jak ja jest na szczęście więcej. Ja nie głoszę swoich tez - ja głoszę prawdę dawno udowodnioną. Dlatego to ja żądam dowodów na Wasze tezy. A dowody są proste: publikacje, wyniki testów albo dokładne wyjaśnienie "fenomenu" a nie lanie wody i "argumenty" w stylu: "różnicę są i koniec", "nie znasz się, to się zamknij" :). SławekR "wyjaśnił" Tzn.: Opisał racjonalnie, nie podając referencji i dowodów w postaci testów. Ten test Audiolaba, który podał - jest niekompletny i niezgodny z zasadami testowania. Jedna próba to nie próba statystyczna. Z takiej próby nie można wnioskować, gdyż błąd jest kolosalny i wykluczający taki "wynik" z procesu wyciągania wniosków. A zrobił jedną próbę.

 

 

 

 

========Cytat============

Dyskusji o DAC'ach nie będę kontynuował, napisałem już dla czego: brak wspólnej płaszczyzny do dyskusji.

 

========Cytat============

 

Znowu się Pan nie odniósł do mojej kontrargumentacji. Brak jest po prostu Panu argumentów, na potwierdzenie Pana tezy. Ten Pana "brak wspólnej płaszczyzny" to nic innego jak brak argumentów. Swoje opinie pisze Pan na podstawie tego, co przeczytał w internecie i na podstawie AUTOSUGESTII. Pana sprzęt sprytnie Pana oszukał. Autosugestia jest potwierdzona naukowo. Jeszcze raz napiszę: mnie też nabrała łajza jedna. Pisałem o tym. Słyszałem różnice między tranzystorem za 6k a lampą za 3k. Po zrobieniu kilku prób i ślepych testów (nawet nie ABX). Nagle zaczęły grać tak samo. Cud? Nie! Fakt. Wystarczy poczytać zagraniczną prasę o voodoo w audio. Państwo też możecie to zrobić. Prosty test ABX i różnic brak!. Kolejny raz się pytam: Skoro są różnicę, to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

 

Także proszę nie chować głowę w piasek, tylko rozmawiać. Wiele osób jest po prostu w błędzie. Chce Pan wydawać pieniądze na głupoty, czy na muzykę?

Ja isę poświęciłem i cholernego DAC specjalnie dla WAS kupiłem! (sic!) :)

 

Sytuację można by porównac do tego, jakby gość, który w życiu nie siedział w dobrym aucie wszedł na forum o sportowych samochodach i zaczął się wymądrzać, że wydech nie ma wpływu na osiągi. To jest zwyczajnie kuriozalne i nie warto tego ciągnąć. Jest zresztą na forum wystarczająco dużo archiwalnych dyskusji tego typu.

 

Kompletnie nietrafiony przykład. Już tłumaczę:

  1. Dobry sprzęt audio ma się nijak do dobrego samochodu. Samochód ma swoje mierzalne parametry i jego cena wzrasta wraz z ich poprawą. Oczywiście to uproszczenie. Ale nie kupimy lizmuyny za 1000 PLN - a trabanta tak. W audio można kupić tanio, a dobrze. Można też wydać w błoto 100 000. Jakość dźwięku ma się nijak do wydanej kwoty.
  2. To, że na forum jest już dużo dyskusji, to tylko potwierdza fakt, że Żyjecie w kłamstwie i trzeba na to zwrócić uwagę.
  3. I to nie jest żądny argument, że nie mam racji. Powtarzam Galileusza chcieli zaszlachtować za jego tezy - a miał rację. Einstein też pisał o podróżach w czasie i czarnych dziurach. Dzisiejsza fizyka obu kwestii nie wyklucza.

Dlatego nadal nie widzę argumentów, tylko próbę zdyskredytowania mnie. A wystarczy podać argumenty.

 

 

 

Wracając do tematu wątku, to złożyłem ostatnio zasadniczo bezgłośny komputer:

 

Z pasywnymi zasilaczami ATX jest jeden problem - mogą hałasować cewki i inne układy elektroniczne. Jeśli Panu nie hałasują, to proszę go nie przemęczać. To może wyjść z czasem, dlatego warto go nie obciążać.

 

 

z moich skromnych doświadczeń, różnice są małe nawet bardzo, ale takie które powiększają radość słuchania,

czyli wybrzmienie, więcej przestrzeni, powietrza w dźwięku, umiejscowienie w scenie

 

Proszę przeprowadzić testy ABX. Te "różnice" to Pana Autosugestia. Jeśli nie ma Pan czasu na testy ABX. proszę na ślepo testować sprzęt - nie wiedząc co Pan testuje. Zrobić kilka (najlepiej co najmniej 10) prób.

 

Dlaczego tak? Jaki jest wynik pojedynczego rzutu monetą? O albo R. Z jakim prawdopodobieństwem? Niby 50% - ale w pojedynczej próbie możemy po prostu trafić to, co założyliśmy (np O).

Jełśi zrobimy tych prób więcej, to prawdopodobieństwo ciągłego wyrzucania O jest bliskie 0, a prawdopodobieństwo trafienia 50% O bliskie 1.

 

Dlatego ważne są powtórzenia. Jak w takim teście usłyszy Pan różnicę między kolumnami. DAC i wzmacniacz (te poprawnie skonstruowane) mają bardzo mały wpływ - a te o identycznych, lub podobnych parametrach są kompletnie nie do odróżnienia.

 

Wszystkie filtry o których była mowa to tylko udziwnienia. Oszustwo naszego słuchu. To wprowadza błąd. Wtedy należałoby testować DAC z identycznymi filtrami. Przecież to logiczne.

 

to, co Ciebie Adrianie najbardziej interesuje, to dlaczego,

Nieprawda :) Mnie to nie interesuje, bo ja w to nie wierzę (tu można podać to słowo, bo różnice w "brzmieniu" między DAC nie zostały potwierdzone).

Ja Państwu chcę zwrócić uwagę na to, żeby nie słuchać PRAWD niepotwierdzonych dowodami.

 

cóż do tego mam za małą wiedzę w audio, żeby logicznie wytłumaczyć,

 

Tu nie trzeba mieć wiedzy - proszę poświęcić jeden dzień (np w weekend) i zrobić sobie test. Zaprosić znajomych, czy rodzinę. I ślepo im przełączać. Proszę poczytać o testach ABX. Nawet nie trzeba testó ABX - tylko ślepe testy, tak, żeby nie wiedzieć czego się słucha.

 

 

nie wiem czy przez THD, jitter, crosstalk, różnice w górnej części pasma, ale wymyśliłem sobie, że te różnice które usłyszałem mogą się brać z różnicy odtworzenia alikwotów dźwięku, czyli jego tonów składowych, które mają zakres od dużo niższych, aż po dużo wyższe wysokości niż sam dźwięk

WIem na pewno, że alikwoty mają wpływ właśnie na wybrzmienie, ba nawet na barwę(tzn. definiują ją)

nawet na jednym instrumencie grając możesz spowodować, że odzywa się cała gama alikwotów, lub nie wszystkie(np flażolety), albo przy dźwięku zagranym super czysto, i minimalnie obok(a ciągle w tej samej wysokości) dźwięk czysty brzmi inaczej - lepie

 

jeszcze raz to napiszę nie obrażając, tylko zwracając uwagę na fakty: Ja słucham muzyki całymi dniami a nawet nocą sobie pyka. Jeśli ktoś zasiada do słuchania raz dziennie, albo jak niektórzy "od święta" - to tak, będą zwracać uwagę na szczegóły. Ale w muzyce chodzi o przekaz całości. Będąc na koncercie Death metalowym wątpię, żeby ktoś zwracał uwagę na jakieś szczegóły. To samo tyczy się innych gatunków. Czy będąc w operze zwraca Pan uwagę na to, że

alikwoty mają wpływ właśnie na wybrzmienie
?

 

 

tak czy siak wiadomo, głównym czynnikiem zmieniającym dźwięk w systemie są głośniki

 

i akustyka :) I tutaj mamy OPAD SZCZĘKI - anie w kablach, czy wzmacniaczach Z akustyką są największe problemy. Ten tysiąc, któy wygram - będę miał 2) przeznaczę na kwiaty w pokoju. Obkleję nimi cały salon. Rozproszę dźwięk. Nie będę tłumił różnymi wynalazkami. I kopara mi opadnie :)

 

Tak jak opad szczęki miałem po przejściu z amplitunera na wzmacniacz stereo.

 

 

Pozdrawiam jeszcze raz. I Bardzo proszę tych, którzy wierzą w różne "niewytłumaczalne" (a tak na prawdę to one dają się wytłumaczyć i są na to dowody) rzeczy >>>>> poczytajcie, po testujcie. przekonajcie się, że to już zostało udowodnione. Jest na AS coraz więcej ludzi piszących prawdę.

 

Jeśli macie problemy z angielskim - podeślijcie, to pomogę. Są też tłumacze (np google). Prawda jest jedna - a zaoszczędzone pieniądze wydajmy na nasze dzieci, kobity, muzykę, czy na cokolwiek innego - tylko nie na kable, podstawki pod nie, czy DROGIE DAC i wzmacniacze :)

Na drogie kolumny tak :) Ja mażę o Zeta Zero.... Tam to jest prawdziwy bas! Ale są też kolumny za cenę z kosmosu! Na przykład Grande Utopia. Kompletnie nie warte swej ceny. Zeta Zero tez mogły by być tańsze :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mam pierwsze wyniki dotyczące Zakupionego DAC... Mina mi zrzedła. Od razu zastrzegam - nie chodzi o to kto ma rację. Chodzi o samego DAC. Więcej szczegółów podam, jak zakończę testy.

no i czytnik kart z kartą doszedł :) niestety czytnik kart rozpadł mi się w rękach podczas wkładania do USB :) ale działa

 

Także mam już wszystko potrzebne do uruchomienia Pi. Ciekawe ile mi zajmie instalacja i uruchomienie Gentoo. Dobrze ,ze wolne dziś mam.

Słuchajcie! Ludzie dobrzy :) W związku z tym, ze umarł komputer mojej żony, na którym miałem Linuksa, a na moim jest padnięte Jubuntu - które i tak jest do usunięcia, bo zastąpi go Gentoo. >>> musiałem skorzystać z bardzo ciekawego rozwiązania!

Nie bójcie się Linuksa i PI :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To jest to, o czym pisałem - jest one-click insataller - W Windowsie instaluje nam System Linux z XBMC - instalacja jest banalna - jak kiedyś BeeOs. Klikasz i masz. Wsadzasz kartę do Pi i bootujesz i samo się instaluje - działa - właśnie sobie już z Pi instaluje resztę systemu przez Ethernet. Na prawdę... Prościej się nie da. Gentoo zainstaluję, jak sobie na PC najpierw zainstaluję.

 

Ponoć po instalacji XMBC jest gotowy do pracy out of the box. Coś ciężko mi w to uwierzyć - ale zobaczymy.

 

Widzę, że ludzie kochają Pi i jest olbrzymi wybór systemów.

 

Acha.. Nie zapomniałem o tym:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na razie cieszę się jak dziecko z PI :)

 

I plączę, że kupiłem tego DAC :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

na razie wolę się nie przyznawać, bo chcę go sprzedać, jak się sprzedawca nie zgodzi na zwrot :)

Ale może to jest wadliwy egzemplarz, bo ma jeden kanał o 1db za cichy.

Oczywiście nie trudno jest zgadnąć/domyślić się, jaki egzemplarz mam (zresztą jedna/dwie osoby z tego wątku wiedzą, co to za model)- tylko proszę nie podawajmy jeszcze jego nazwy - na razie. Po co robić zamieszanie, skoro zapewne to wadliwy egzemplarz.

 

Masakra - pasmo dramatycznie opada od 10kHz.do 16kHz i już jest zero :) To chyba jest to "ocieplenie góry" ::):):):) Tak jest na 16/44. Na USB i Optyku.

 

Na 24/96 jest normalnie - te książkowe 22kHz osiąga.

 

A noise level to kosmos - -40-80 w zależności od Windowsa użytego. To po USB :)

 

Po optyku jest lepiej. Generalnie mój Asus Xonar jest lepszy bez dwóch zdań.... Ba.... Realtek 892 analogowo i X-Fi analogowo są lepsze :) No i już nie wspomnę o DAC w moim CAV.

 

Czyli trafił mi się doskonały przykład "niepoprawnie" skonstruowanego DACka. Ale nie to jest intrygujące :)

 

Najciekawsze jest to, że za cholerę nie słyszę różnicy. Fakt - katowałem go na razie tylko jednym utworkiem i "szukałem" różnic w tej górze. Ale, jak wiadomo koło 16kHz niewiele jest. Wszystkie instrumenty są poniżej i to grubo.... Może to jest to właśnie "ocieplenie" kości Wolfson :)

 

Bardzo proszę przeczytać "mój" "tekst" dotyczący ludzkiego słuchu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To dopiero początki bloga sceptyka. Ale podałem tam źródła... Około 3 dni czytałem o ludzkim słuchu.

 

Zaskakujące rzeczy :) O ile na płycie testowej słyszę te 22kHz - o tyle chyba nie rozpoznam różnicy między nawet tym niepoprawnie-skonstruowanym DACkiem. Po prostu koło 16kHz i tak już nic nie ma :)

 

Ale ku jakim myślom mnie to na razie skłania? Ten DAC jest po prostu OK :) ( a jak perfekcyjnie jest wykonany + 2 lata pisemnej gwarancji) I tak ma parametry (może już nie daleko :) wykraczające poza zdolności naszego ucha i mózgu.

 

Powiem tak. Jeśli mam się wsłuchiwać godzinami, to co to za różnice są. Różnica to ma być taka: Odpalam, zmieniam - opad szczęki (tak mi się przypomniało - wczoraj czytałem o opadzie szczęki - jest w dziale artykuły - opis podstawek pod kable).

 

Ale temat nie jest zamknięty - obiecałem głębsze testy.. Nie było ślepych testów i pomiarów ze wzmacniaczem w duecie.

 

Sprawa jest przecież oczywista: Jeśli mam wydać 20 000 za DAC, to to musi być zmiana warta tych 20 000. Za 20 000 proszę sobie wstawić dowolną liczbę, nawet 20 :) . Czy z kolumnami musimy się wsłuchiwać? NIE! :) Bo kolumny grają po prostu inaczej :) Słuchasz jednych, potem innych. Grają inaczej - to po prostu słychać, nie trzeba być człowiekiem-nietoperzem.

 

Wiem, że wielu ludzi wściekła się na mnie i przestała już pisać :) Wiele z tych osób posiada drogie DAC, kable i inne zupełnie niepotrzebne klamoty. Sprzedajcie je i kupcie sobie piwo, albo lizaka dziecku :) Albo zbierajcie na kolumny :)

 

Moje następne będą DIY - chyba wg projektu

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na razie się na tym nie znam - ale chciałbym sobie je własnoręcznie wykonać. To jest dopiero radocha... Samemu sobie zrobić kolumny...

 

 

I o to tutaj chodzi. O to walczą na tym forum tacy ludzie jak ja, czy XYZPaweł (biedak - ciągle go banują:). Niestety niektórzy nie chcą się pogodzić z prawdą.

 

 

DAC jest czasami potrzebnym urządzeniem. Ja kupiłem go do Raspbery Pi. Gdyby ten komputerek miał SPDiF, to po co mi DAC, jak mam w CAV. Byłby on przecież potrzebny tym, co maja sam wzmacniacz.

 

Niestety.... Na RaspBMC (distro Linuksa, serwer multimedialny) nie ma chyba możliwości odpalenia "karty dźwiękowej" po USB. Wysyła on dźwięk tylko przez HDMI albo analogowo.

 

Generalnie działa to płynnie. Czasami skoczy sobie tu i tam. Filmu FullHD nie oglądałem jeszcze. Cały czas się tym bawię. Powiem tylko tyle, że XBMC to najlepszy kombajn do obsługi HTPC. Testowałem różne od Windows Media Center, MythTV, ten dodawany do iMoona (nie pamiętam nazwy) - ale to jest ten standardowy z obudowami Moncaso, czy Thermaltake. i kilka innych...

 

Zgodnie z tym co wyczytałem w sieci i z kilkugodzinnymi obserwacjami jestem w stanie napisać, że jest świetny. Obsługa bardzo łatwa i przyjemna (można używać pilota z TV - wystarczy, że obsługuje CEC po HDMI). Jest to kombajn do HTPC i zamierzam go opisać na blogu.

 

Potem zainstaluję Gentoo i mpd. Wtedy może łatwiej będzie zainstalować tego DACa po USB.

 

Pozdrawiam i zachęcam do własnych testów i poszerzania wiedzy, a nie ufania Ojcom Założycielom tego forum, Mędrcom, Bajkopisarzom itd. Nawet mi nie wolno ufać na 100%. Każdy się myli. KAŻDY. Ja się dopiero uczę i nie ukrywam tego. Inni wszystko wiedzą. Oczywiście nie ma tutaj aluzji do SlawkaR - jego traktuję zupełnie inaczej :) Nie mam zamiaru się powtarzać. Ale wiem, że w którymś momencie będziemy mówić wspólnym językiem.

C.D.N.

 

P.S. może ma ktoś pomysł na inne wytłumaczenie pomiarów tego DAC? Wiem, że bez pomiarów ciężko coś napisać, ale może...

Jeszcze raz zapewniam. Może jutro je wszystkie opublikuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.