Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?

[.:Gerard:.]

Nie bardzo rozumiem. Grasz z jakiegoś bluryja, a z laptopa dźwięk Ci nie pasuje.

A jaka jest cała konfiguracja reszty toru z tym laptopem?

 

Mogę robić stream z laptopa do blu ray, druga opcja laptop przez USB do DAC (preamp McIntosh C47)

miałem tez Pioneer bdp-lx58 i Advance Acoustic X-Uni,

[soundchaser]

Rzecz w tym, że naczytasz się opisów na forach, recenzji w gazetach a potem dorywasz się do opisywanego urządzenia i co?

I guzik, wszystko jest inaczej.

 

A i owszem...jak nie mam możliwości sprawdzenia, to czytam na forum i w necie.

Później jak uda mi się przetestować dany klocek, to faktycznie moje wrażenia są często inne, ale czasem pokrywają się z tym co czytałem.

Ostatnio testuję sporo słuchawek, bo odczułem taką potrzebę, by sprawić sobie te jedne, jedyne...na lata.

To co czytam w necie w dużym stopniu pokrywa się z tym co słyszę, tyle że nie zawsze zgadzam się z tymi opiniami.

Dlatego szukam dalej. :)

[Roxi]

Czego? :O

 

Nieświadomości :)

[soundchaser]

Ja doskonale wiem czego chcę. Kumasz już czego ? Nie? To ci powiem. Rochu ci już trochę podpowiedział. Posłuchaj u kogoś innych systemów. Ja też kiedyś myślałem że mój system to już ten wymarzony. Dopóki nie posłuchałem innych. Jeśli Ci pasuje Twój system to Twoja sprawa tylko nie wmawiaj innym, że nic nie zagra lepiej. Ja wiem, że zagra i niekoniecznie za dużo wiekszą kasę.

 

Nie jest moim celem łazić do gości i słuchać jak brzmią ich systemy, by porównywać je z moim.

W ten sposób może faktycznie można nabawić się nieuleczalnej choroby ciągłego gonienia króliczka.

Poza tym jak słuchasz u kogoś innego, to pierwsze wrażenie może być czasem takie: wow !

Ale jak dłużej posłuchasz, to stwierdzisz, że jednak to nie to.

Wiem, bo tak też jest w temacie słuchawek, które testuję ostatnio. Trzeba dłuższej próby, by sobie zdanie wyrobić.

Poza tym to co słyszysz u kogoś, nie zagra u Ciebie identycznie (akustyka).

Najlepiej więc testować sprzęt tylko u siebie, a nie słuchać u innych i chorować później, że nie masz takiego brzmienia. ;-)

[globtroter1]

Obserwuje spór cd-pliki i dochodzę do wniosku, że może i teoretycznie plik jest lepszy niż CD, ale liczy się też efekt końcowy, czyli lepsze jest to co daję danemu użytkownikowi lepszy dźwięk.

Mnie nie przeszkadza słuchanie z CD lub DACa - być może w tych cenach sprzętu, co mam, wybór źródła nie przesądza o brzmieniu systemu.

I na tym polega ten jałowy spór.

Bo w większości systemów włascicieli wypowiadających się o jakości, nie przesądza elektronika, tylko posiadane kolumny, a zwłaszcza warunki akustyczne.

Dlatego tak często w audio gorzej, znaczy lepiej, a z pewnością przyjemniej, bo da się ten zgiełk jeszcze wytrzymać. To niestety najbardziej masowy limit domowego audio i typowe, praktyczne jego ograniczenie.

[BeatX]

Nieświadomości :)

 

hehehe :)

No widzisz, jak czasem mało do szczęścia potrzeba? :D

 

[soundchaser]

Niestety, ale prawda jest taka, że wiele wzmacniaczy, CD, DAC itd. nie przekracza pewnego poziomu, który oferują dobre konstrukcje. Później biorą się takie opinie, że komuś wszystko gra tak samo i z maniakalną postawą zwalcza opinie innych myśląc, że jest naciągany itd. Część osób ma to szczęście lub determinację, że pokonuje kolejny etap wtajemniczenia, a część nie. Oczywiście jedni czerpią radość, że mają okazyjnie kupiony zestaw, ale niestety dobry sprzęt kosztuje i nie da się tego przeskoczyć. Jak ktoś ma budżetowy zestaw, to nie powinno to być powodem do złośliwości, ale warto mieć realistyczną ocenę sytuacji :)

 

Takie teksty czytałem już tu 10-ki razy. Może lepiej ta teoria sprawdza się w zakładce hi-end.

Tam żeby grało dobrze, to zawsze musi być drogo.

[Roxi]

 

hehehe :)

No widzisz

 

Ważne jest mieć dystans do tematu :)

[BeatX]

Ważne jest mieć dystans do tematu :)

 

Też tak sądzę :)

Czasem staram się obrócić w żart co poniektóre kwestie, żeby nie brać tego całego hobby jak sprawę rangi życia i śmierci, ale społeczność na tym forum jest zdecydowanie zbyt poważna :)

Zero luzu w rozmowach.

[soundchaser]

Mogę robić stream z laptopa do blu ray, druga opcja laptop przez USB do DAC (preamp McIntosh C47)

miałem tez Pioneer bdp-lx58 i Advance Acoustic X-Uni,

 

To nigdy nie będzie dobrze grać. Nie dziwię się więc, że masz negatywne zdanie o takim odtwarzaniu plików.

[Roxi]

Takie teksty czytałem już tu 10-ki razy. Może lepiej ta teoria sprawdza się w zakładce hi-end.

Tam żeby grało dobrze, to zawsze musi być drogo.

 

Czy Ty na prawdę wierzysz, że Twój aktualny system jest na tyle dobry aby jednoznacznie wypowiadać się i oceniać jaki progres daje sprzęt zrobiony z lepszych komponentów ?

[Gość discomaniac71]

Czy Ty na prawdę wierzysz, że Twój aktualny system jest na tyle dobry aby jednoznacznie wypowiadać się i oceniać jaki progres daje sprzęt zrobiony z lepszych komponentów ?

 

Świetne pytanie.

[.:Gerard:.]

To nigdy nie będzie dobrze grać. Nie dziwię się więc, że masz negatywne zdanie o takim odtwarzaniu plików.

 

Dla czego?

 

ale wcale się nie zniechęciłem i nie odpuszczę aż będę zadowolony, już lada dzień targi audio w Monachium, jak nie znajdę nic ciekawszego to nastawiłem się na Aurender x100,

[Gość A&T]

Widzę, że zazdrość przez waszmości przemawia.

Deklasowanie, a tym bardziej porównywanie tych oryginalnych gęstych formatów do CD, tym bardziej winylu, to na tym forum tylko myślenie przez ograniczony pryzmat własnych, nawet sporych czasami doświadczeń i obiektywnych chałupowych ograniczeń.

[Gość]

 

I na tym polega ten jałowy spór.

Bo w większości systemów włascicieli wypowiadających się o jakości, nie przesądza elektronika, tylko posiadane kolumny, a zwłaszcza warunki akustyczne.

Dlatego tak często w audio gorzej, znaczy lepiej, a z pewnością przyjemniej, bo da się ten zgiełk jeszcze wytrzymać. To niestety najbardziej masowy limit domowego audio i typowe, praktyczne jego ograniczenie.

 

Dokładnie...lepiej nie znaczy przyjemniej...

[rochu]

Wracając do tematu ewentualnej możliwości odsprzedaży plików.

 

Mając na uwadze regulamin zamieszczony na:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chyba raczej nie ma możliwości odsprzedaży zakupionego tam pliku, co w sumie jest logiczne ponieważ pliku nie można raczej traktować jako fizyczny egzemplarz dzieła tak jak płytę CD czy winyl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Czy Ty na prawdę wierzysz, że Twój aktualny system jest na tyle dobry aby jednoznacznie wypowiadać się i oceniać jaki progres daje sprzęt zrobiony z lepszych komponentów ?

 

Tak, wierzę w to. Podstawa to dobry DAC i znalezienie sposobu by dźwięk wychodzący z komputera docierał do głośników w bezstratnej jakości.

Do tego nie trzeba dużych pieniędzy.

[Roxi]

Tak, wierzę w to. Podstawa to dobry DAC i znalezienie sposobu by dźwięk wychodzący z komputera docierał do głośników w bezstratnej jakości.

Do tego nie trzeba dużych pieniędzy.

Pomijając kwestę ile człowiekowi jest do szczęścia potrzebne, bo niewątpliwie powściągliwość zawsze była niepodważalną cnotą... choć czasami trudno o umiar wśród hobbystów. To wracając do pytania... Czy wierzysz w to, że jeśli np. w jakimś urządzeniu zostaną użyte wysokiej jakości komponenty, np. trafa, kondensatory, nos lampy oraz zostaną zatrudnieni wysokiej klasy inżynierowie z odpowiednim zapasem czasu na dopracowanie projektu, którzy zadbają o sprawność działania urządzenia i jego obsługę, to może to mieć Twoim zdanie jakiś wpływ czy nie ?

[BeatX]

Czy wierzysz w to, że jeśli np. w jakimś urządzeniu zostaną użyte wysokiej jakości komponenty, np. trafa, kondensatory, nos lampy oraz zostaną zatrudnieni wysokiej klasy inżynierowie z odpowiednim zapasem czasu na dopracowanie projektu, którzy zadbają o sprawność działania urządzenia i jego obsługę, to może to mieć Twoim zdanie jakiś wpływ czy nie ?

 

Sorki, nie mogłem się powstrzymać :D

 

[.:Gerard:.]

Tak, wierzę w to. Podstawa to dobry DAC i znalezienie sposobu by dźwięk wychodzący z komputera docierał do głośników w bezstratnej jakości.

Do tego nie trzeba dużych pieniędzy.

 

A ja Tobie mówię ze stoisz na półmetku i nie dobiegniesz do końca.

- W tej chwili źródłem jest Twoj DAC, jaki komputer nie podłączysz będzie grało tak samo, komputer jako "nośnik, transport" jest zależny od software, "jaki software taka muzyka", przez dodatkowe zasilanie czy łączenia możesz zniwelować zakłócenia, no może zwiększyć sygnał na wyjsciu

- Player-y jako źródło, transport przez elektronikę graja różnie, czy tez soft ma jakiś wpływ czy tylko na sterowanie to sam jestem ciekaw, w każdym razie Player jest źródłem a DAC przewodnikiem, Player można dobrać do reszty toru który dodatkowo coś wnosi.

[Gość]

 

 

A ja Tobie mówię ze stoisz na półmetku i nie dobiegniesz do końca.

- W tej chwili źródłem jest Twoj DAC, jaki komputer nie podłączysz będzie grało tak samo, komputer jako "nośnik, transport" jest zależny od software, "jaki software taka muzyka", przez dodatkowe zasilanie czy łączenia możesz zniwelować zakłócenia, no może zwiększyć sygnał na wyjsciu

- Player-y jako źródło, transport przez elektronikę graja różnie, czy tez soft ma jakiś wpływ czy tylko na sterowanie to sam jestem ciekaw, w każdym razie Player jest źródłem a DAC przewodnikiem, Player można dobrać do reszty toru który dodatkowo coś wnosi.

 

No właśnie o to chodzi...player, źródło ma wnosić do sygnału...czytaj "realizacji" ...jak najmniej...reszta jest zależna od pozostałej części toru...no i subiektywnych odczuć słuchacza...definicja muzykalności jest rozumiana różnie...

[Przemysław_51508]

Player-y jako źródło, transport przez elektronikę graja różnie, czy tez soft ma jakiś wpływ czy tylko na sterowanie to sam jestem ciekaw,

Nie przyszło ci do głowy że te playery własnie przez zastosowany soft grają różnie a nie przez zastosowaną elektronikę?

Komputer i playery oparte np. na linux mają tą przewagę że łatwiej jest wykryć przekręt z "polepszaniem" dźwięku.

[soundchaser]

Pomijając kwestę ile człowiekowi jest do szczęścia potrzebne, bo niewątpliwie powściągliwość zawsze była niepodważalną cnotą... choć czasami trudno o umiar wśród hobbystów. To wracając do pytania... Czy wierzysz w to, że jeśli np. w jakimś urządzeniu zostaną użyte wysokiej jakości komponenty, np. trafa, kondensatory, nos lampy oraz zostaną zatrudnieni wysokiej klasy inżynierowie z odpowiednim zapasem czasu na dopracowanie projektu, którzy zadbają o sprawność działania urządzenia i jego obsługę, to może to mieć Twoim zdanie jakiś wpływ czy nie ?

 

Wbrew pozorom ja wcale taki powściągliwy nie jestem i bardzo zależy mi na jak najlepszej jakości.

Oczywiście, że kupując droższy DAC brzmienie mi się zmieni, ale czy będzie lepsze? Nie wiadomo.

Chodzi mi o to, że mając taki tor jak teraz i sprawdziwszy jak zachowują się niektóre CDplayery w roli transportu, absolutnie nie chcę szukać dalej.

Po prostu brzmienie z komputera jest lepsze. Sorry, ale szukanie playera za więcej niż 10.000 zł mija się dla mnie z celem, bo po pierwsze wcale może nie być lepiej, a po drugie - jeśli nawet na granicy percepcji, to naprawdę nie będzie to przyrost jakości wart tej kasy.

 

Jeszcze jedno - jestem wybredny jeśli chodzi o brzmienie. W tej chwili mimo posiadania słuchawek Hifiman HE-400, z których jestem powiedzmy zadowolony na 80%, wciąż szukam lepszych i tutaj rzeczywiście widzę pewną zależność: im drożej tym lepiej (choć oczywiście nie jest to regułą), co często nie sprawdza się w przypadku innego sprzętu audio.

[BeatX]

- W tej chwili źródłem jest Twoj DAC, jaki komputer nie podłączysz będzie grało tak samo, komputer jako "nośnik, transport" jest zależny od software, "jaki software taka muzyka", przez dodatkowe zasilanie czy łączenia możesz zniwelować zakłócenia, no może zwiększyć sygnał na wyjsciu

- Player-y jako źródło, transport przez elektronikę graja różnie, czy tez soft ma jakiś wpływ czy tylko na sterowanie to sam jestem ciekaw, w każdym razie Player jest źródłem a DAC przewodnikiem, Player można dobrać do reszty toru który dodatkowo coś wnosi.

 

.:Gerardzie:.

Przeczytaj jeszcze raz, co napisałeś i zastanów się czy ty aby na pewno piszesz o komputerze i PC Audio :)

Jakie zwiększenie sygnału na wyjściu, jakie dodatkowe zasilanie niwelujące zakłócenia?..

Player jest źródłem a DAC przewodnikiem? :)

To czym jest system operacyjny wraz z jego interface graficznym? Czym jest CPU systemu?

Czym jest konwerter USB-I2S-SPDIF?

 

Pokręciłeś wszystko i przypisujesz komputerom cechy urządzeń analogowych.

A to tak nie działa, że jak postawisz peceta na półce antywibracyjnej z orzecha amerykańskiego to polepszy się scena, czy też jak zasilisz płytę główna z zasilacza liniowego, zamiast zwykłego PSU to dźwięk stanie się gładszy :)

[soundchaser]

A ja Tobie mówię ze stoisz na półmetku i nie dobiegniesz do końca.

 

Jeśli masz na myśli to, że osiągnąłem 100% zadowolenia za niewielką kasę, to masz rację.

Stoję na półmetku i to jest dla mnie koniec poszukiwań.

Nie mam zamiaru ładować więcej pieniędzy i ciągle sprawdzać, czy jest lepiej, by później moje własne dzieci

mnie odwiedzały w pokoju bez okien i klamek. ;-)

[BeatX]

Nie mam zamiaru ładować więcej pieniędzy i ciągle sprawdzać, czy jest lepiej, by później moje własne dzieci

mnie odwiedzały w pokoju bez okien i klamek. ;-)

 

W końcu głos rozsądku :D

Ja podobnym rozumowaniem zostałem przy HD600, bo gdy nie powiesz sobie w pewnym momencie stop to.. this shit never ends ;)

[.:Gerard:.]

Nie przyszło ci do głowy że te playery własnie przez zastosowany soft grają różnie a nie przez zastosowaną elektronikę?

Komputer i playery oparte np. na linux mają tą przewagę że łatwiej jest wykryć przekręt z "polepszaniem" dźwięku.

 

Transportem może być Player plików ja tez CD, i gdzie tam jest odpowiedzialny software ?

a ze jakaś firma zbuduje Player na podstawie komputera i robi sobie tym wpadki to ich sprawa

 

przeważnie multiplayer y maja oddzielna sekcje DAC i odtwarzacz, mimo to graja taka sama charakterystyka brzmienia, dlatego jestem prawie pewny ze software w takich play-erach nie ma wpływu na brzmienie, tam jest software tylko do sterowania i aktualizacji

[Gość kennijczyk]

Dla czego?

 

ale wcale się nie zniechęciłem i nie odpuszczę aż będę zadowolony, już lada dzień targi audio w Monachium, jak nie znajdę nic ciekawszego to nastawiłem się na Aurender x100,

 

Gerard, jak szukasz dobrego serwera/playera to zainteresuj się tez japońskim melco. Będa myślę w Monachuim.

http://www.melco-audio.com/products/

[soundchaser]

Ja podobnym rozumowaniem zostałem przy HD600

 

Jak ja bym chciał też pozostać przy tych słuchawkach, bo tanie.

Ale niestety one wyjątkowo paskudnie spasowują się z moim Schiit Lyrem. Nawet myślałem na początku,

że wybrzydzam, bo przecież one są nadzwyczaj neutralne i równe, a ja wcześniej testowałem tyle różnych koloryzujących brzmienie, typu: Grado,

czy AKG, ale to nie to... Sennheisery są u mnie bezbarwne i matowe i to chyba nie jest nawet kwestia niewygrzania nowych słuchawek.

Koledzy z salonu audio potwierdzili moje spostrzeżenia, bo też je sprawdzali w podobnym torze.

[rafal735r]

Tak, wierzę w to. Podstawa to dobry DAC i znalezienie sposobu by dźwięk wychodzący z komputera docierał do głośników w bezstratnej jakości.

Do tego nie trzeba dużych pieniędzy.

To już nie DVD Denon-a? Ehhh, widzisz człowiek ciągle się uczy, wskoczyłeś poziom wyżej i znowu wygłaszasz osądy. Jak widać do nie których nie wiele dociera, nawet jak doświadczą czegoś na własnej skórze.