NA GRZYBY !

[palton]

Kilka dni temu byłem, ale słabo było. Jakieś 40% wiadra, w trzy godziny i to dopiero w trzecim miejscu. Ze śmietaną były przepyszne, kilka prawdziwkòw, kurek, miodòwek, koźlakow i ze dwa "strażaki".

[Włodzimierz]

Pierwszy raz w tym roku udałem się do lasu na grzybobranie. Grzybów jak na lekarstwo i grzybiarzy też wcale. Tym drugim byłem zachwycony. Zrobiłem po lesie ok. 12 km wg GPS. Ok. 7 l grzybów. Najwięcej podgrzybków - szczególnie piękne okazy w w miejscach żerowania dzików. Trochę maślaków, kurek, modrzaków, zajączków, rydzów, prawdziwków i koźlarzy. Te ostatnie bardzo robaczywe prawdziwki w 90, a koźlarze w 50 procentach.

 

Na początku czarna rozpacz. Energetyka wycięła w całości brzozy, gdzie kosiłem rok temu osaki i gąski, ale w tym miejscu pojawiły się rydze, modrzaki i kurki. Zauważyłem, że w lesie jest dużo mniej śmieci w porównaniu z ub. rokiem

[Burczymucha]

Podgrzybki...

Nie ma nic lepszego.

A jeszcze takie na osolonym blacie, albo na ognisku. Poezja smaku, i zapachu.

I wbrew stereotypowym poglądom, wcale nie są bezwartościowe żywieniowo.

[Włodzimierz]

Wczoraj było zbieranie i częściowe przetwarzanie. Dzisiaj finalizacja. Dwa litrowe słoik suszu, dwa słoiki marynowanych kapeluszy, zupa grzybowa z chrupiąca bułeczką, grzyby duszone w śmietanie do mielonego na jutrzejszy obiad. Jak się zbiera to się ma.

[Burczymucha]

No właśnie. W 2036 roku przechodzę na emeryturę.

Osiądę sobie w rodzinnej wsi, i zmienię nazwisko na Gribojedow.

Wokoło pełno lasów sosnowych, jałowców, suchych mchów.

Raj dla podgrzybków. Pod koniec sezonu - zielonek.

A i pastwisk z pieczarkami nie brakuje.

[DeeS]

Ruskie mogą Tobie nie pozwolić. W ramach walki z partyzantką.

[fox733]

Nie przeginaj bo znowu dostanę punkciki :)

[DeeS]

Jam niewinny.

[Włodzimierz]

Ruskie mogą Tobie nie pozwolić. W ramach walki z partyzantką.

 

Zależy jaka będzie to partyzantka. Elegant z "Barw walki" miał przesyt z ich powodu. Siemion był kapitalny w tej roli.

 

Jam niewinny.

 

Przynajmniej na prawo łaski zasługujesz. (Nie mylić z laską.)

[jarex]

Jakiś lasek koło Poznania z grzybkami - poleci coś, ktoś?:)

[Edson]

Pamiętajcie by nie zbierać chronionych gatunków, 5000 zł kary, no i nie radzę rozgrzebywać ściółki lub zniszczyć grzybnię bo jak leśny strażnik zobaczy to 500, w ogóle jak się poczyta przepisy to strach wejść do lasu, właściwie w dzisiejszej "wolnej" Polsce to już strach wyjść z domu.

[Piotr_1]

Moja mama nazrywała w ogrodzie jakichś pieczarek, ale do końca nie była pewna. Według książki pieczarka, według znajomych super pieczarka. Wszystko super, tylko nie była taka do końca identyczna. Poszła z tymi grzybami do sanepidu i tam też wszyscy że pieczarka. Ale coś była taka podejrzana i jak się przymierzyli bliżej to wyszło że trujące. Jakiś nowy gatunek. Pieczarka jakaś tam...

[DeeS]

Ja tam wolę kurki...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Burczymucha]

No właśnie Piotrze. Można się naciąć paskudnie. To jest dość silnie trujący grzyb. Zapomniałem w tej chwili nazwy.

O ile z odróżnieniem kani od sromotnika nie mam najmniejszych problemów, to każda nawet minimalnie podejrzana pieczarka idzie precz. Dobrze jest unikać zbierania pieczarek w pobliżu wody. Najlepsze są koniowe pastwiska.

[STREET]

Byłem w zeszłą niedzielę na grzybach. W lesie bardzo sucho i nikogo oprócz mnie. Znalazłem 10 prawdziwków (jednemu nawet zrobiłem zdjęcie), 12 czerwonych koźlarzy, jedną kanię czubajkę ;-) a reszta w całym 5L wiadrze to sosnowe podgrzybki. Wypad udany, ale 40% okazało się zajęte przez robactwo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Burczymucha]

No niestety. To chyba tym się ma, że podczas suszy grzyby rosną wolno, więc robale mają więcej czasu na wprowadzenie się.

 

A może władze powinny ufundować grant naukowy dla kogoś kto przebada i sprawdzi czy robaczywe grzyby można by było jeść. Może wtedy są nawet smaczniejsze...

[palton]

W czwartek byłem w lesie, czubajki kanie obrodzily. Ja i kolega razem znaleźliśmy ok. 60 sztuk, zdrowych było w tym 80%. Do tego znalazłem trochę podgrzybkow i prawdziwkow.

Wczoraj jadłem smażone kanie (u nas mówi się na nie - sowy), z pozostałych zrobiłem flaki. Reszta grzybów suszy na sznurkach, część obgotowana poszła do zamrożenia.

[Thorogood]

Byłem wczoraj.

Prawie same rydze.

Trochę podgrzybków, ze trzy prawdziwki i kozaki.

[Gość Włodzimierz_55692]

Warto temat odświeżyć przed sezonem. W niektórych miejscach ponoć są już grzyby np. koźlarze. Sam nie znalazłem jeszcze żadnego, natomiast znalazłem artykuł nich: "Ciężkostrawne, bezwartościowe, obciążające wątrobę, groźne dla dzieci... Mimo że chodzenie na grzyby traktujemy jak sport narodowy, opinie Polaków na temat wartości odżywczych grzybów są negatywne. Cenimy je wyłącznie za smak i aromat, jednak pod względem właściwości prozdrowotnych, uważamy za jedzenie drugiej, a może nawet trzeciej kategorii. Tymczasem grzyby wcale nie są tak bezwartościowe jak myślimy. Ewelina Wieczorek, specjalistka ds. żywienia z Poradni Żywieniowej EpiCentrum Zdrowia w Szczecinku, przekonuje, że grzyby są nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Oczywiście tylko te jadalne! Oto co warto wiedzieć o tych produktach, aby nie powielać najczęstszych mitów." http://kuchnia.wp.pl/gid,17719801,kat,1037881,title,Grzyby-nie-takie-bezwartosciowe-jak-je-maluja,galeria.html

 

Wrośniak różnobarwny

 

 

 

Żagwica listkowata

[Nikonman]

Jak tam panowie otwieramy sezon?Ja jutro idę do lasu na grzyby.Może coś się znajdzie.A Wy coś już znaleźliście u siebie?

[grynio]

40 słoiczków plus suszone:)

[Gość Włodzimierz_55692]

Właśnie wróciłem. Przyniosłem cały kosz taki ok. 15 litrów: ok. 20 koźlarzy, kilka pięknych osaków i prawdziwków, reszta to podgrzybki złociste i brunatne oraz trochę zajączków, kurek i siniaków. W lesie dużo samochodów i grzybiarzy oraz petów po nich.

 

Na koniec spotkanie z płazem ok. 1 m:

 

Na grzyby chodzę od ok. 40 lat i jeszcze jej nie spotkałem. Rozwinęła się szybko i błyskawicznie dała nura w wysokie trawy, nawet nie zdążyłem zrobić jej zdjęcia. Była pół metra od ostatniego znalezionego dzisiaj prawdziwka.

[shane63]

ludzie, litości, grzyby się sklepie kupuje!

[Jacchusia]

Myślisz, że tam na zapleczu rosną?

 

Co prawda od kolegi nie moje, ale widok piękny:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Nikonman]

Zgodnie z zapowiedzią i idealną pogodą byłem rozeznać teren.Chodziłem 6 godz.Uzbierałem koszyk borowików i trochę maślaków.Sezon dopiero na południu się zaczął.Ludzi raczej mało.A jak już to po pół wiaderka.W pierwszej i drugiej połowie września jest pełen wysyp.Przynajmniej ja tak to widzę.Kupiłem se atlas i porównuję.Ale z zasady nie zbieram blaszkowych.Zbieram 14 rodzajów które znam i które tu rosną.Borowiki ,maślaki,podgrzybki,koźlarze.Mi to wystarczy.Za tydzień druga tura.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[shane63]

Polacy jak wspólnota plemienna sprzed 5 tys lat- na grzyby i moczenie kija w jeziorze. gen zbieracza kompostu został po wieki.

[simon1983]

Ale z zasady nie zbieram blaszkowych

 

Gołąbek solony z patelni smażony na oleju na szybko na ostrym ogniu całe kapelusze..to jest to.

[Nikonman]

Polacy jak wspólnota plemienna sprzed 5 tys lat- na grzyby i moczenie kija w jeziorze. gen zbieracza kompostu został po wieki.

 

Masz jakiś problem?Nie lubisz zbierać ,to idź posłuchać złotych bezpieczników!

 

Gołąbek solony z patelni smażony na oleju na szybko na ostrym ogniu całe kapelusze..to jest to.

Można się pomylić,a ja nie chcę czekać na przeszczep....Ci co znają się na 100% niech smażą.

[simon1983]

Właśnie wróciłem. Przyniosłem cały kosz taki ok. 15 litrów: ok. 20 koźlarzy, kilka pięknych osaków i prawdziwków, reszta to podgrzybki złociste i brunatne oraz trochę zajączków, kurek i siniaków. W lesie dużo samochodów i grzybiarzy oraz petów po nich.

 

Na koniec spotkanie z płazem ok. 1 m:

 

Na grzyby chodzę od ok. 40 lat i jeszcze jej nie spotkałem. Rozwinęła się szybko i błyskawicznie dała nura w wysokie trawy, nawet nie zdążyłem zrobić jej zdjęcia. Była pół metra od ostatniego znalezionego dzisiaj prawdziwka.

Marzę o zrobieniu dobrego zdjęcia tego,niestety posiadam też fobię i nawet patrząc na fotografię mam miękkie nogi ze strachu.Z powodu spotkania zaskrońca w wczesnym dzieciństwie.

[Nikonman]

Marzę o zrobieniu dobrego zdjęcia tego,niestety posiadam też fobię i nawet patrząc na fotografię mam miękkie nogi ze strachu.Z powodu spotkania zaskrońca w wczesnym dzieciństwie.

 

Zaskrońce niejadowite.Po spotkaniu,ukąszeniu zygzakowatej żmijii masz 2 godz na ratunek...