Pseudologia a Hi-End.

[Grzegorz7]

U niego pewnie nie może, u innych może. Sam pamiętam różnicę w brzmieniu, gdy u (...) zamieniliśmy interkonekty pre-power z Nordowst Valhalla na jakiś model Audioquesta (pięć razy tańszy). Najpierw był lekki szok, że tyle znikło, a zaraz potem ulga, że przestało piłować uszy.

Jakiż sprzęt musi być lichy aby zmieniając IC zachodziły tak kolosalne różnice!

[jozwa maryn]

Owszem. Kolumny wysoki model Avalona, wzmacniacz lampowy MPM, przedwzmacniacza niestety nie pamiętam, ale chyba Audio Research, odtwarzacz dCS. Zmienialiśmy interkonekt łączący przedwzmacniacz z wzmacniaczami. Całość w specjalnie zbudowanym pokoju odsłuchowym Elberotha, tym samym, którego jak diabeł święconej wody unikał XYZPaweł. A na marginesie, jaki parametr sprzętu musi być konkretnie lichy, aby te różnice były słyszalne?

[sly30]

jozwa się przejmuj się. Jak ktoś nie próbował to nie wie i nie ma to nic wspólnego z wiarą i wmawianiem sobie.

Wczoraj dostałem kilka nowych kabli, dziewicze w foliach.

Kable AC i IC.

Wpiąłem wszystkie w system w miejsce moich poprzednich.Jedne i drugie najwyższa półka.

Doszedł jeszcze nowy kondycjoner, czyli wg Buma i jego kolegów grać powinno tak samo bo wymienione

elementy ich zdaniem nie mają wpływu na brzmienie systemu.

Za załączeniu systemu z tymi nowymi kablami i kondycjonerem....dramat!! Załamanie brzmienia.

Bas poszedł chyba na piwo, zmniejszyła się przestrzeń w szerz i w głąb i jest bardziej blado.

Nie powinno być aż tak dużej różnicy ale jest. To wszystko musi się wygrzać, po 200h grania będzie

inaczej.

 

Pozdrawiam

Sly

[Grzegorz7]

Wystarczy, że pre lampowy ma za wysoką impedancję wyjściową.

 

Nie chodzi o słyszenie różnic w konkretnych okolicznościach.

Chodzi o eliminowanie takich zjawisk.

 

Inaczej dochodzimy do rozmywania zagadnienia wysokiej jakości. Co to jest hi-end?

Byle kabelek może totalnie zmienić właściwości systemu?!

 

Każdy słyszy inaczej, to prawda.

Ten sam kabel dla jednego zabrzmi lepiej, dla drugiego gorzej. Tu chyba może być zgoda między nami...?

 

To powiedzmy od razu, że pojęcie hi-end`u, czy nawet hi-fi jest nie ostre.

[baraka]

Przychodzi bum1234 na audioshow, a tu wszędzie gra tak samo...

 

PawełXYZ spotyka preziego i pyta: Kopę lat, co słychać?

- Ayran.

[sly30]

Hehehe....dobre!.. :-)

[jozwa maryn]

Byle kabelek może totalnie zmienić właściwości systemu?!

 

A co to byłby niby za "system", w którym zmiana elementu nie zmienia "właściwości systemu"? Wynikałoby z tego że właściwości (brzmienie) systemu są zjawiskiem istniejącym niezależnie od jego składników. Ślepa uliczka.

[sly30]

Dla ciebie wszystko jest głupie i takie samo!!

Poczucie humoru jest cechą ludzi inteligentnych.

Ci sami ludzie widzą też że świat jest różny, różnorodny

i zmienny.

Ci po przeciwnej stronie widzą że wszystko jest jednakowe, szare

jak ich życie i nie mają też poczucia humoru.

[jozwa maryn]

chyba, że ktoś się o to postara - np. zamontuje na kabelku puszki .....

 

I nagle z kabelka robi się element. A to mistyka...

[baraka]

Bum1234 urządza imprezę.

Przychodzą koledzy, odpalają jego zestaw Densena.

Gdy bum1234 przyrządza drinki wpada jeden z jego znajomych i woła:

- Stary ale "wygar", co to za kapela low-noiseowa?

- Nie wiem dostałem tę płytę z Densenem, DeMagic czy jakoś tak...

[sly30]

hehehe...objawił się tu talent kabaretowy bo i wszystkie te pomiarowe wątki kłapouchych są warte co najwyżej śmiechu.

[antymalkontent]

Dzis wszyscy klamia, a audiofilia nie rozni sie w tym wzgledzie od innych branz, swoiste targi ezoteryczne z pilotem i plyta w roli glownej. Takie czasy, wszystko juz bylo, a teraz podlega tylko okreslonym wariacjom. Wystarczy zalac transformator czarna zywica i juz mamy namiastke tajemnicy i czarnej magii. Tyle, ze to nie mitomania, swiadome klamstwo z premedytacja. Wezmy zwykly proszek do prania, czy na bol glowy, ktory ponoc domysla sie, gdzie czlowieka boli i atakuje wredne bolace miejsce lub plame tluszczu na obrusie. W reklamach przeciez same najlepsze rzeczy nam oferuja, oczywiscie w trosce o nas, zysk jest na n-tym miejscu. Bank, ktory sie o nas troszczy i milosciwy deweloper, itp., itd. Zgnile czasy wykorzystujace pustke w ludzkim zyciu wynikajaca z wiecznego biegu po zawal i raka. Wiem po sobie, bo gdy wracam na weekend do Polski, ciesze sie znajomymi, rodzina i jazda na rowerze. Jak zostaje w Niemczech to z nudow, smutku, zaczynam konsumowac i kupowac rzeczy, ktorych w zasadzie nie potrzebuje. Oczywiscie sa to najlepsze rzeczy, w trosce o mnie :)

 

zlow niezorientowanego w technoce opowiedz wiersz o brzmieniu w sprzedaj za 100.000 prosty uklad elektroniczny, coz w tym dziwnego, kapitalizm na tym polega

[sly30]

Dla ciebie Bum to każdy humor jest toporny.

Najlepiej być smutnym szarakiem z klapniętymi uszami....

Miś pluszowy śpiewa wam...tzn Bumowi bo dla niego nie ma

znaczenia czy śpiewa Barber,Cassidy czy Miś Uszatek...wsio ryba!!

[baraka]

Próbuj, próbuj, może w końcu uda Ci się napisać coś śmiesznego, bo jak na razie to dość topornie Ci to idzie. Ale nie przejmuj się, początki zawsze są trudne.

 

Na poważnie z takimi osobami jak ty ciężko gadać, czego wymownym dowodem jest polemika z Audio Academy.

Jeśli prawdą jest, to co masz w profilu,

nie stoi to w sprzeczności z twoim sceptycyzmem i "byciem na nie".

Używasz sprzętu od producenta audiovoodoo Densen De Magic?

Zmień profil bo się ośmieszasz...

[Gość StaryM]

Używasz sprzętu od producenta audiovoodoo Densen De Magic?

Czy napisał tam, że wierzy w magiczne płytki Densena? Jeden z moich znajomych ma wzmacniacz duńskiej firmy Holfi, czy to znaczy, że musi też wierzyć w magiczną moc płytek Holfi?

[baraka]

Nie zastanawia was to, że ktoś zarabiający krocie na wzmacniaczach, playerach itd. sygnuje swoim nazwiskiem

audiovoodoo rozdawane za friko. Wy może tego nie zjawiska nie ogarniacie, co nie znaczy, że ono nie istnieje.

Pan od Holfi czy Densena jest na tyle poważny i pewny tego co wie i robi, że może spokojnie

dorzucać magiczne płytki bez obawy o szwank swojej reputacji.

 

Bum1234 - zanim kogoś nazwiesz niedouczonym, z charakterystyczną dla ignorantów emfazą,

zastanów się co osiągnąłeś i czym się możesz pochwalić.

[Gość StaryM]

Pan od Holfi czy Densena jest na tyle poważny i pewny tego co wie i robi, że może spokojnie

dorzucać magiczne płytki bez obawy o szwank swojej reputacji.

No nie wiem jak z Densenem. Ale Holfi to niejaki bazodrut na allegro jedynie sprzedawał.

[sly30]

czym się możesz pochwalić.

 

..Densenem?

[jozwa maryn]

Jestem niezależny i nie daję się wodzić za nos byle komu

 

Jedno z popularnych autozłudzeń.

 

 

Żaden element ... tylko znienawidzony przez audiofili korektor - to ci dopiero brak konsekwencji.

 

Zupełnie co innego w porównaniu ze zwykłym kablem, którego żadne parametry elektryczne się nie imają.

[seniortelefono]

Nie zastanawia was to, że ktoś zarabiający krocie na wzmacniaczach, playerach itd. sygnuje swoim nazwiskiem

audiovoodoo rozdawane za friko. Wy może tego nie zjawiska nie ogarniacie, co nie znaczy, że ono nie istnieje.

Pan od Holfi czy Densena jest na tyle poważny i pewny tego co wie i robi, że może spokojnie

dorzucać magiczne płytki bez obawy o szwank swojej reputacji.

 

 

A kim jest "Pan od Holfi czy Densena"? Geniusz? Cudotwórca? Taki sam człowiek jak Ty, ja i tysiące na tym forum. Zrobić wzmacniacz potrafi prawie każdy elektronik. Sztuką jest go sprzedać. A tu już nie ma znaczenia "myśl konstruktorska" tylko marketing. I jeśli "Pan od Holfi" uzna, że na magicznych płytkach czy innych voodoo można zarobić to będzie miał gdzieś swoją "reputację".

Tym bardziej, że jego klientelę stanowią audiofile, a tym można wcisnąć wszystko.

[jozwa maryn]

To się ciesz, że jesteś ponad.

[fox733]

 

Zupełnie co innego w porównaniu ze zwykłym kablem, którego żadne parametry elektryczne się nie imają.

Co to jest zwykły kabel?

[jozwa maryn]

Pojęcia nie mam, ale bum wie i ceni.

[seniortelefono]

To się ciesz, że jesteś ponad.

 

To do mnie?

Nie jestem "ponad".

Mam za to niezłą zabawę czytając takie wątki jak ten. Zresztą zapewne nie tylko ja.

[jozwa maryn]

Have a good fun. I nie przeszkadzaj innym mieć go również.

 

Ty też wiesz, ale kazano Ci nie wiedzieć. Kazano Ci równiez pare innych rzeczy i jak dotąd precyzyjnie je wykonujesz.

 

Kolega widzę kaznodzieja. A kim jest ten okrutnik, który mnie biednemu żuczkowi coś kazał, a ja to tak wykonuję?

[seniortelefono]

Have a good fun. I nie przeszkadzaj innym mieć go również.

 

 

A komuż to przeszkadzam? Czy to forum "poklepujących się po pleckach"? Jeśli zabronione jest mieć odmienne zdanie to proszę zbanować mnie i mnie podobnych. I będzie spokój. Piaskownica będzie tylko tych, którzy mają łopatki i grabki ze zdobionymi rączkami.

[fox733]

Już tam dobre wiesz kto ;-)))

Niee..to ten na S? jak subaru:)

[Gość partick]

Hehehe....dobre!.. :-)

 

Twojemu nałogowemu lizaniu rowków, to Berlin by raczej pasował.

[jozwa maryn]

Już tam dobre wiesz kto ;-)))

 

Znowu Voldemort?

[Gość StaryM]

Znowu Voldemort?

To raczej wasz* koszmar. ;)

 

--

* W znaczeniu - tych "słyszących" kable.