Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety większość z tych wątków jest nieco bez sensu.

(...)

Sprzęty jako takie grają na akceptowalnym poziomie i jak tu je porównać?

 

ale pytania takie zazwyczaj zadają "nowicjusze" czujący pod skórą, że zestawiki z MM czy innego marketu to nie ideał, a zaufać handlarzowi od typowego salonu audio się zwyczajnie boją. albo myślą o sprzęcie używanym. taka osoba (tak myślę) chciałaby otrzymać propozycję sprzętu jakościowo w miarę powyżej średniej w danym budżecie, dobrze dobranego. (koledze ostatnio pomagam, kolumny wybrane - teraz szukamy wzmacniacza i dla niego to problem żeby odnaleźć się nawet w parametrach (kolumny 4ohm)). i taka osoba poczyta sobie o podstawkach, platformach antywibracyjnych, ktoś nawiedzony z fanatycznym przekonaniem zacznie dysputę o kablach i co? taka osoba wymieni okablowanie i zakupi platformy antywibracyjne pod swoje komputerowe logitechy. i czeka kiedy będzie lepiej... a potem się dziwisz, że gdy dojdzie do siebie to rzuca mięsem na wspomniane recenzje.

mczaj,

Nie obraź się ale chyba nie do końca rozumiesz tego do czego służyć dyskusja i dyskutowanie.

Mylisz chyba dyskusję z walką.

W dyskusji chodzi o pewne poznanie, poszerzenie horyzonów (...)

 

Myślę, że obaj mówimy o czymś innym. Dyskusja, to może być pomiędzy dwoma forumowiczami, osiągającymi dochody w branżach nie związanych z audio, mającymi innej spojrzenie na pewne sprawy. Jeżeli ktoś mi mówi, że podstawka pod kabel gra lub redbull doda mi skrzydeł, to on na dzień dobry ze mną nie dyskutuje, tylko stara się mnie oszukać/naciągnąć/wprowadzić w błąd/zasiać ziarno niepewności. Ogólnie mówiąc stara się wywierać wpływ, mający wpływ na moje decyzje zakupowe, mające z kolei wpływ na branżę, która go karmi. To budzi mój sprzeciw i niestety odbiera ochotę na dyskusję. Tym bardziej, że dziwnym trafem pan recenzent w najmniejszym nawet stopniu nie jest zainteresowany, jak napisałeś, poznaniem i poszerzaniem horyzontów, a wręcz przeciwnie, unika tego jak może, boi się "poznania" jak diabeł święconej wody, gdyż wygodniej mu zostawić temat nierozpoznanym, tajemniczym, niedopowiedzianym itd.

 

Ale może to dotyczyć Twojej rodziny albo bliskich znajomych, którzy mogą nie być tak sprytni w unikaniu naciągaczy jak Ty.

 

dokładnie, albo jest ciche przyzwolenie na manipulację i naciągactwo, albo nie.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nie zgadzam się tą opinią ale swoje zdanie już wypowiedziałem wcześniej.

 

A co do Red Bulla - nigdy go nawet nie spróbowałem.

Nie wiem jak smakuje. Ze względu na pewne komplikacje lekarz zabronił mi zbliżania się do tego typu specyfików.

 

Nie spróbowałeś i uważasz, że możesz nie zgadzać się z moją opinią? Nie boisz się kompromitacji? Najpierw trzeba spróbować, żeby mieć prawo coś odrzucić.

Gość rochu

(Konto usunięte)

He he , coś rochu mało stały jesteś w uczuciach :) bo nie tak dawno napisałeś :

 

"Bynajmniej. Nie mam się o co obrażać. Vinyl od lat zwisa mi i powiewa.

P5 kupiłem przez przypadek aby mieć na czym odsłuchać jakąś płytę o ile zbiorę się w sobie aby ją przywlec z pięterka na parter, zapuść pralkę do płyt i odprawić cały ten kretyński rytuał uruchamiania gramofonu."

 

 

Jestem niestały. Przyznaję.

Dotarłem do punktu, gdzie całe mnóstwo płyt, które mnie interesują nigdy nie wyszło na CD.

Pokusa posiadania sporej ilości monofonicznych płyt Toscaniniego czy Furtwanglera jest dla mnie nie do opanowania.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

pytania takie zazwyczaj zadają "nowicjusze" czujący pod skórą, że zestawiki z MM czy innego marketu to nie ideał, a zaufać handlarzowi od typowego salonu audio się zwyczajnie boją, albo myślą o sprzęcie używanym

I to jest sedno sprawy. Dlaczego my "głucholce" zabieramy głos w wątkach z poradami? Bo zawsze znajdzie się nawiedzony, który do przeznaczonych na sprzęt 3 tysięcy każe dołożyć jeszcze 9 (w tym połowa na kable) i powie, ze lepiej nie mieć nic, niż sprzęt za 3 tysiące.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Nie spróbowałeś i uważasz, że możesz nie zgadzać się z moją opinią? Nie boisz się kompromitacji? Najpierw trzeba spróbować, żeby mieć prawo coś odrzucić.

 

Wybacz proszę, odnosiłem się widać do innej, niż o Red Bullu wypowiedzi.

Może dla porządku - zadaj pytanie raz jeszcze.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Jeżeli ktoś mi mówi, że podstawka pod kabel gra lub redbull doda mi skrzydeł, to on na dzień dobry ze mną nie dyskutuje, tylko stara się mnie oszukać/naciągnąć/wprowadzić w błąd/zasiać ziarno niepewności. Ogólnie mówiąc stara się wywierać wpływ, mający wpływ na moje decyzje zakupowe, mające z kolei wpływ na branżę, która go karmi. To budzi mój sprzeciw i niestety odbiera ochotę na dyskusję.

 

OK, ja nie mam nic wspólnego z branżą, żyję z czegoś zupełnie innego.

Czy jeżeli zagadam na temat podstawek do kabli porozmawiasz ze mną czy uznasz to także za manipulacje?

 

Red Bull dodaje skrzydeł. Po tym napoju skaczę 2,30 bez treningu. I bez rozbiegu. Wzwyż.

 

Zazdroszczę.

Mnie moje 120 kg sadła trudno czasami wpakować na zwykłą drabinę : )

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Mnie moje 120 kg sadła trudno czasami wpakować na zwykłą drabinę : )

Wystarczy pić redbulla - ja ważę tylko nieco mniej. No i uwierzyć w jego działanie... To proste. Musisz wyzbyć się ograniczanego poglądu na świat, być otwartym...

To jest identycznie, jak z kablami.

<br />dokładnie, albo jest ciche przyzwolenie na manipulację i naciągactwo, albo nie. <br />

Na tym forum jest w mojej opinii sporo takich zjawisk. Ja jestem na nie odporny (chyba), ale młodzi zaczynający przygodę z audio hobby są urabiani przez "starych wyjadaczy" jak ta przysłowiowa plastelina. Jak się dają to trudno, ale przynajmniej niech mają szansę na uniknięcie "grubych" wpadek i możliwość zapoznania się z przeciwnymi zdaniami. Wnioski muszą wyciągnąć sami.

 

Red Bull dodaje skrzydeł. Po tym napoju skaczę 2,30 bez treningu. I bez rozbiegu. Wzwyż.

Ja skoczyłem. Nie wierzycie ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

Ja wierzę, bo też skoczyłem. A jak ktoś ma inną opinię to niech nam udowodni, że nie skoczył. ;)

I jeszcze do tego skoku dodam, że miałem w ręku tyczkę bo nie wiedziałem, że to skok wzwyż. Bez tyczki skoczył bym więcej ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Jakiś czas temu myślałem, że pojadę na Audio Show. Lubię oglądać ładne sprzęty i lubię ich też posłuchać. Jednak przez ostatni tydzień prawie nie wysiadam z samochodu. Stwierdziłem, ze nie chce mi się spędzić kolejnych kilku godzin w aucie.

Za miesiąc w "Audio" będą recenzje i zdjęcia, na forum też pełno opinii. Przeżyję, że nie byłem.

Jednak w relacjach forumowych coś mnie zastanowiło.

Pro-ject zapodał zielony gamofon Carbona, na wysokim ( ponad dwukrotnie droższym pre-gramofonowym) podłączonym do systemu autorskiego BOX i jakichś kolumn. Grało tanio, bardzo tanio. Podobnie tanio grał Cambridge Audio na jakimś MA, choć MA próbowało na chama błyszczeć.

Myśmy tu zawzięcie dyskutowali o tym jak nazwać dźwięk, jakimi słowami go określać, żeby były w miarę obiektywne i coś jednak potrafiły opisać. A tutaj jedno słówko klucz - tanio. Tanio i tyle. W sumie nawet logiczne. Cambridge Audio w stosunku do Hegla, Krella, Audio Note to tania marka. Pro-ject podobnie.

Mimo to nie jestem do końca przekonany. Jak gra się tanio?

Gość rochu

(Konto usunięte)

Może spójrzcie w profil "o mnie" autora rzeczonego wpisu.

Widać tam sprzęt budżetowy ale z aspiracjami.

(piszę tutaj bez złośliwości)

Ja stawiam na pewien mentalny mechanizm, który pomaga utwierdzić daną osobę w dokonanym wyborze posiadanego sprzętu.

To normalne, że człowiek po dokonaniu pewnych wyborów szuka potwierdzenia swoich decyzji.

To często wiąże się z deprecjacją innych alternatyw.

Może spójrzcie w profil "o mnie" autora rzeczonego wpisu.

Widać tam sprzęt budżetowy ale z aspiracjami.

(piszę tutaj bez złośliwości)

Ja stawiam na pewien mentalny mechanizm, który pomaga utwierdzić daną osobę w dokonanym wyborze posiadanego sprzętu.

To normalne, że człowiek po dokonaniu pewnych wyborów szuka potwierdzenia swoich decyzji.

To często wiąże się z deprecjacją innych alternatyw.

No to potwierdzam to bardzo fajny sprzęt. Chodzi tylko żeby młodych nie próbować przekonać,że z tego sprzętu (i innego dużo droższego) wyleci przysłowiowy "wróbelek" bo nic takiego nie nastąpi (szczególnie dotyczy to kabli). Trzeba znać umiar i umieć określić techniczne cele do których dążymy. Myślę, że to wystarczy do osiągnęcia audio-satysfakcji ("prorocy" są tu niepotrzebni !).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Najbardziej to żałuję, że nie mogę posłuchać Graj-Pudeł. I tak bym ich nie kupił, bo niestety dla mnie to cena za wysoka. Ale czuję, ze w tym dźwięku coś może być. Bardziej przekonuje mnie pozytywna darkula niż negatywna jaką zaprezentował masza1968. Dlaczego akurat interesują mnie graj-pudła? To ten sam styl co Wilsony. Tyle że Wilsony są bardzo znane, bardzo brzydkie i grają tak sobie. A graj-pudła mieszczą się w w moim pojęciu "tak brzydkie, że aż piękne" ;)

Najbardziej to żałuję, że nie mogę posłuchać Graj-Pudeł. I tak bym ich nie kupił, bo niestety dla mnie to cena za wysoka. Ale czuję, ze w tym dźwięku coś może być. Bardziej przekonuje mnie pozytywna darkula niż negatywna jaką zaprezentował masza1968. Dlaczego akurat interesują mnie graj-pudła? To ten sam styl co Wilsony. Tyle że Wilsony są bardzo znane, bardzo brzydkie i grają tak sobie. A graj-pudła mieszczą się w w moim pojęciu "tak brzydkie, że aż piękne" ;)

Możesz przypomnieć co to są graj-pudła. Pewnie czytałem, ale zapomniałem (ach ten wiek) :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

/.../

Ciekawe, że robi się z tego pewna moda, wręcz popierająca ten wzrost cen. Wystarczy popatrzeć na wątek w stereo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prosi o poradę forumowicz z budżetem 3000 i teraz policzcie sobie tych, którzy sugerują mu cokolwiek w jego założonym budżecie. Pojawiają się przede wszystkim tacy, którzy twardo mu oznajmiają, że "dobre musi kosztować" i proponują mu budżet trzech tysięcy - ale euro. To oznacza przekroczenie posiadanej przez niego sumy o 400%.

Sprzedawcy mogliby zacierać ręce, ale takie rady raczej zaowocują tym, że gość nie kupi nic, bo pieniędzy sobie nie wyczaruje.

 

 

Jam ci to był, hehehe... ;)

Widzisz, najśmieszniejsze jest to, że mamy w zasadzie identyczne poglądy.

Też sprzeciwiam się idiotyzmom cenowym i też nie dostrzegam wpływu gęsiego smalcu na brzmienie.

Różnica między nami polega na tym, że ja uważam iż - niestety! - swoje wydać trzeba.

Poniżej pewnego poziomu cenowego urządzenia audio grają na tym samym - bardzo niskim - poziomie i miejsce o dyskusji o nich jest na liście RTV-AGD a nie Audiostereo.

I tyle.

Chciałem dobrze.

Nie zrobić dobrze złym sprzedawcom, tylko doradzić gościowi zakup używek.

Z drugiej ręki za ok 12 tys zeta można mieć naprawdę świetnie grający zestaw.

Za 3 tysiaki się nie da.

I dlatego ja bym pozostał przy muzie z kompa i spokojnie gromadził kasę.

Takie jest moje zdanie - skąd zatem furia i biała gorączka? Nie potrafię pojąć.

Jeśli ktoś potrafi za 3 tys zeta kupić nowe (bo gość chciał NOWE) klocki i złożyć z nich zoś logicznie grającego to Houdini przy takim magiku po prostu wysiada.

Już spokojnie - już mnie nie ma. :)

Znikam niniejszym z Waszego klubu, nie ma tu dla mnie miejsca, ponieważ doskonale słyszę różnicę między kablami. Co prawda tylko między analogowymi, cyfrowe i zasilające grają dla mnie identycznie, ale oczywiście rozumiem, że słyszenie różnic pomiędzy interkonektami i kablami głośnikowymi dyskwalifikuje mnie z udziału w tym temacie.

Być może - gdy kupię lepszy sprzęt - usłyszę kiedyś jak grają kable cyfrowe i zasilające.

Gdy Wy kupicie coś lepszego, niż AGD za 3 tysiaki - gwarantuję Wam, że usłyszycie różnicę pomiędzy interkonektami i głośnikowymi.

Serdecznie pozdrawiam! :)

 

PS: Sławku co Ty robisz w tym wątku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość rochu

(Konto usunięte)

Z drugiej ręki za ok 12 tys zeta można mieć naprawdę świetnie grający zestaw.

Za 3 tysiaki się nie da.

 

Jeżeli myśli się nieco niekonwencjonalnie i wie czego się szuka to da się coś takiego zestawić.

 

Jeśli ktoś potrafi za 3 tys zeta kupić nowe (bo gość chciał NOWE) klocki i złożyć z nich zoś logicznie grającego to Houdini przy takim magiku po prostu wysiada.

Już spokojnie - już mnie nie ma. :)

 

Za 3 koła da się mieć nowy logicznie grający zestaw.

Mistrzostwo świata to nie będzie ale Sonos ZP120 + Pylon Pearl zagra całkiem logicznie.

Jestem właśnie po odsłuchu tego Sonosa i jestem pod wrażeniem.

Za Pylonami nie przepadam ale w swoje cenie są całkiem sensowne i stanowić będą dla Sonosa rozsądne obciążenie.

Może z wielkiej symfoniki nie wyciśnie się wszystkich soków, ale generalnie powinno być całkiem, całkiem..

Znikam niniejszym z Waszego klubu, nie ma tu dla mnie miejsca,

 

Nie powinieneś,temat dobrze brzmiącego nowego systemu za 3k jak znalazł łapie się pod audio-voodoo.

Trafnie ocenia sprawę @rochu,jeśli pokombinować...niekonwencjonalnie,za 3 tysiące składamy zestaw grający logicznie.

Logika w tym wypadku podpowiada,że system taki będzie grał jak system....za 3 tysiące.

l'enfant sauvage

Najbardziej to żałuję, że nie mogę posłuchać Graj-Pudeł. I tak bym ich nie kupił, bo niestety dla mnie to cena za wysoka. Ale czuję, ze w tym dźwięku coś może być. Bardziej przekonuje mnie pozytywna darkula niż negatywna jaką zaprezentował masza1968. Dlaczego akurat interesują mnie graj-pudła? To ten sam styl co Wilsony. Tyle że Wilsony są bardzo znane, bardzo brzydkie i grają tak sobie. A graj-pudła mieszczą się w w moim pojęciu "tak brzydkie, że aż piękne" ;)

 

Nie masz czego żałować , tragedia zarówno wizualna jak i dźwiękowa . Wilsonom konstruktor tych wynalazków może co najwyżej lakier polerować.

there are no answers, only choices ....

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Logika w tym wypadku podpowiada,że system taki będzie grał jak system....za 3 tysiące.

To jeszcze nie jest nic takiego, gorzej, że przeważnie system za 6 tysięcy też będzie grał jak za trzy tysiące, a bardzo często ten za 12 tysięcy też będzie grał tak, jak ten za trzy.

Wiesz na czym polega problem? Na tym, że te porady w dziale STEREO były gówno warte i pisane przez ludzi, którzy są oderwani od rzeczywistości. Większość ludzi w Polsce na propozycję wydania 12 tysięcy na sprzęt audio dostanie ataku śmiechu, bo nawet jak będą mieć te pieniądze, to przeznaczą je może na kupno lepszego samochodu niż używany w danej chwili grat. Bo to im jest niezbędne do funkcjonowania często na wsi lub w małych miasteczkach albo dlatego, że do pracy dojeżdżają 30 kilometrów. Jeśli ktoś ma do wydania tylko 3 tysiące i prosi o poradę, to możesz mu zaproponować ewentualne przekroczenie budżetu o 500 zł, a nie o 9 tysięcy. Jeśli nie masz nic do powiedzenia w tym segmencie rynku to milcz. W obrębie 3 tysięcy też są sprzęty grające jak plastikowe zabawki, a są takie, których fajnie się słucha. A jeśli rozmowa o sprzęcie do 3 tysięcy jest dla ciebie poniżej godności to wy***rdalaj do hajendu. Tam możesz proponować nawet kable za 50 tysięcy, by poprawić bas. Trochę więcej szacunku dla ludzi i mniej pogardy dla tych, którzy nie osiągnęli twojego statusu. Mieć to nie wszystko, ważne jest jeszcze żeby być.

 

PS. Druga osoba jest użyta nie w celu podkreślenia twojej roli, ale ogólnie do każdego, kto tam chciałby zabierać głos.

 

Nie masz czego żałować , tragedia zarówno wizualna jak i dźwiękowa . Wilsonom konstruktor tych wynalazków może co najwyżej lakier polerować.

Wilsony to fatalne pudła, a te nasze to graj-pudła. ;)

Grajpudła?

Przetworniki jak przetworniki.

Pudła jak pudła.

 

W pierwszym przypadku nie wiadomo co jest ważne ;)

W drugim objętość, proporcje i sztywność...

 

W grających pudłach jest jakaś idea.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Większość ludzi w Polsce na propozycję wydania 12 tysięcy na sprzęt audio dostanie ataku śmiechu, bo nawet jak będą mieć te pieniądze, to przeznaczą je może na kupno lepszego samochodu niż używany w danej chwili grat. Bo to im jest niezbędne do funkcjonowania często na wsi lub w małych miasteczkach albo dlatego, że do pracy dojeżdżają 30 kilometrów. Jeśli ktoś ma do wydania tylko 3 tysiące i prosi o poradę, to możesz mu zaproponować ewentualne przekroczenie budżetu o 500 zł, a nie o 9 tysięcy. Jeśli nie masz nic do powiedzenia w tym segmencie rynku to milcz.

 

yeeeny, już chyba piąty raz od wczoraj nawracasz do tego samego tematu.

Przyjmij do wiadomości, że na tym forum są żywi ludzie. Oprócz fajnych kolesi masz też dupków i handlarzy.

Chyba najgorszy z nich typ to audiofil na dorobku. Kupił właśnie pierwszy w życiu ciut lepszy sprzęt niż średnia forumowa, poczuł się ważniejszy i zaczyna się mądrzyć.

Niestety tacy przeważają w wątkach poradnikowych.

Taka uroda forum, nie poradzisz na to nic.

To jeszcze nie jest nic takiego, gorzej, że przeważnie system za 6 tysięcy też będzie grał jak za trzy tysiące, a bardzo często ten za 12 tysięcy też będzie grał tak, jak ten za trzy.

Wiesz na czym polega problem? Na tym, że te porady w dziale STEREO były gówno warte i pisane przez ludzi, którzy są oderwani od rzeczywistości. Większość ludzi w Polsce na propozycję wydania 12 tysięcy na sprzęt audio dostanie ataku śmiechu, ...

A dziwne, jak porad udzielają ludzie dla których odwrócone w fazie głośniki graja lepiej...?

Gość rochu

(Konto usunięte)
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.