Skocz do zawartości
IGNORED

Zakłócenia od licznika elektrycznego.


a_las

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie.

Porządek, ja bym nazwał to brakiem niepokoju...

 

Zakłócenia sieciowe oprócz oczywistych artefaktów typu trzaski to również wszystko to co nazwałbym bliżej nieokreślonymi szumami...

Takie tło powoduje, że mimo, iż muzyka powoduje maskowanie tego tła, istnieje oczywisty niepokój (nieporządek) w muzyce...

 

Nie wyrobiony słuchacz może i usłyszy tu zmiany tonalne, zmianę sceny, ...

 

Napięcie na obudowie to już ekstremum.

Rozumiem, że wyższej klasy urządzenia i systemy charakteryzują się napięciami na obudowach ;)

Zakłócenia sieciowe oprócz oczywistych artefaktów typu trzaski to również wszystko to co nazwałbym bliżej nieokreślonymi szumami...

Takie tło powoduje, że mimo, iż muzyka powoduje maskowanie tego tła, istnieje oczywisty niepokój (nieporządek) w muzyce...

 

Ciepło, ciepło... takie tło to nie tylko "nieporządek" w muzyce. Gdyby tak było - wystarczyłoby wcisnąć guziczek a'la NR czy Dolby, zbędne tło byłoby wycięte - i po kłopocie. Kiedyś w niektórych odtwarzaczach CD coś na kształt takiego filtru nawet miało miejsce.

 

Ironizowanie, i ilość klakierów, nie zmieni tego, że jesteś/cie głęboko w dupie z tymi sprawami

 

Uprasza się o stosowanie innego słownictwa. Poza tym - co prawda, to prawda.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

w czasach jak eksperta Grzegorza na forum jeszcze nie bywało , pamietam conajmniej jeden watek gdzie powazni ludzie podawali konkretne pomiary z obudowy sprzetów w zaleznosci o połozenia wtyczki

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Uprasza się o stosowanie innego słownictwa. Poza tym - co prawda, to prawda.

 

Obiecuję poprawę.

Ale też nie potrafiłem się powstrzymać, choć raptus nie jestem.

 

Ileż to można tłumaczyć i przytaczać wypowiedzi tych ludzi, którzy wpływ tej kierunkowości słyszą.

Ba, jest to nawet możliwe do sprawdzenia w "domowych warunkach", właśnie za pomocą neonówki, a więc nie potrzeba jakiegoś specjalistycznego sprzętu.

 

Nie wiem jak koledzy, którzy słyszą - odbierają te zmiany, ale ja zaobserwowałem wycofanie basu i mocne zapiaszczenie wysokich i średnicy - po prostu granie fatalne.

Ja ten aspekt kierunkowości wkładania wtyczki sieciowej odkryłem zupełnie przypadkowo, podczas konstruowania jednego ze wzmacniaczy.

Występują w nim trzy trafa, i podłączenie ich "byle jak" od strony sieci skutkowało wyżej opisanymi przypadłościami.

Później, gdy już uporałem się ze wzmacniaczem, sprawdzałem wpływ kierunkowości źródła, czyli CD, i moje spostrzeżenia się potwierdziły.

 

Kierunkowość od strony sieci to jedna sprawa, a występujące różnice potencjałów mas, już za trafem, czyli po stronie wtórnej, to druga sprawa, i z tym się wiążą wszystkie brummy.

Większego problemu nie będzie, gdy wzmacniacz jest zasilany napięciem symetrycznym, ale w przypadku zasilania go pojedynczym problemy te mogą wystąpić.

Nie od dziś wiadomo, że wzmacniacze lampowe, zwłaszcza "instrumentalne", a i te do użytku domowego, posiadają na tylnym panelu zacisk który należy połączyć z uziemieniem, i chyba nikt tego ot tak sobie nie wymyślił dla hecy.

Ale rospisywać się na ten temat nie będę, gdyż jak czytam wpisy tych kolegów którzy oponują, to widzę że nie ma najmniejszego sensu tracić niepotrzebnie czas na pisanie.

 

pzdr.

Występują w nim trzy trafa, i podłączenie ich "byle jak" od strony sieci skutkowało wyżej opisanymi przypadłościami

 

U mnie w każdym wzmacniaczu posiadającym transformator to słychać, sprawdzałem na co najmniej 5 różnych konstrukcjach.

Miałem też przypadek podobny do Twojego podczas budowy DAC-a w którym występują dwa transformatory - w zależności od ich podłączenia zmieniał się charakter dźwięku. Jeden z nich dostarcza napięcia do zasilania elektroniki DAC-a, drugi to zasilanie lampowego bufora wyjściowego. Objawy zawsze te same - większy lub mniejszy spadek dynamiki, degradacja barwy, spadek rozdzielczości..

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

w czasach jak eksperta Grzegorza na forum jeszcze nie bywało , pamietam conajmniej jeden watek gdzie powazni ludzie podawali konkretne pomiary z obudowy sprzetów w zaleznosci o połozenia wtyczki

I po co ten kpiarski ton?

Rozumiem, że im droższy model, to miał wyższe napięcie...?

bo nudny jestes z tymi swoimi "dowcipnymi szyderstwami " w zakładce hie-end

wczesniej sami idioci tu bywali, teraz jest czas ekspertów

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Poniżej kopiuje wpis Mirkka spod

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przydatne będą:

 

* miernik napięcia przemiennego (o zakresie minimum 500VDC) - IMHO wskazówkowy jest lepszy, ale w czasach obecnych o taki trochę trudno.

* kontrolka (śrubokręt z wskaźnikiem czy końcówka jest pod napięciem).

* kartka papieru, albo dobra pamięć ;-).

 

1. Wyłącz wszystkie jednostki zestawu. Porozpinaj interkonekty i podłączenia masy.

2. Zmierz polaryzacje gniazda sieciowego (w ścianie) np. przy pomocy kontrolki.

Właściwa polaryzacja gniazda sieciowego jest opisana poniżej

3. Ustaw multimetr na zakres 220VAC. Podłącz jeden przewód multimetru do obudowy urządzenia, a drugi do zera ochronnego.

4. Podłącz urządzenie do zasilania i zmierz napięcie pomiędzy urządzeniem a zerem ochronnym - zanotuj wynik

5. Włóż wtyk odwrotnie (przy wtyku euro bez uziemienia) lub podłącz kable we wtyku lub urządzeniu odwrotnie - ponownie zmierz napięcie pomiędzy urządzeniem a zerem ochronnym.

6. Porównaj wyniki poszczególnych pomiarów. Urządzenie jest w fazie, przy mniejszym napięciu pomiędzy urządzeniem a zerem.

7. Zaznacz polaryzacje na wtyku zasilania, tak abyś mógł znaleźć pozycje 'w fazie' przy pomocy tylko kontrolki.

8. Dobrze jest zmierzyć fazowość dla wszystkich urządzeń wchodzących w skład zestawu.

 

UWAGI

 

* Dla kabli z uziemieniem stosowanych w Polsce ( z bolcem uziemiającym) czasem konieczne jest przełożenie żył L i N we wtyku, lub w obudowie urządzenia - przy samodzielnej przeróbce można strącić gwarancje na urządzenie.

* Dla urządzeń, które maja zasilanie + zero ochronne warto robić pomiary przy odłączonym zerze ochronnym - inaczej pomiary wykażą 0 (zero) i nie będzie wiadomo które połączenie jest w fazie, a które nie. Szczegóły wyjdą przy pierwszej okazji podłączenia urządzenia do sieci bez zera ochronnego.

 

Uwaga moja:

Różnice napięć mierzonych wg powyższej procedury to nie ułamek wolta, nie kilka woltów, lecz najczęściej kilkadziesiąt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Podepnę się z pytaniem w tym wątku.

 

Jak usprawnić instalacje elektryczną w mieszkaniu w bloku, by jak sąsiadka za ścianą wyłaczą/włącza światło nie było było tego słuchać w kolumnach u mnie..?

Podepnę się z pytaniem w tym wątku.

 

Jak usprawnić instalacje elektryczną w mieszkaniu w bloku, by jak sąsiadka za ścianą wyłaczą/włącza światło nie było było tego słuchać w kolumnach u mnie..?

O kurcze....to Ci naprawdę współczuję.Jest jakieś przebicie ale dlaczego aż tak ?

To, że źródło zakłócenia jest przed licznikiem nie ma znaczenia, liczy się odległość. Pewnie ma felerny(iskrzący) wyłącznik bądź lampę. Najlepiej z nią się dogadać i wymienić felerny osprzęt.

Jeśli masz instalację trójfazową możesz również spróbować przełączyć obwód zasilający sprzęt na inną fazę, jak się na tym znasz oczywiście. W przeciwnym wypadku pozostaje wezwanie fachowca.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Pewnie własnie jeden felerny prztyczek elektryczek, bo ściana jest dość cienka i słychać jak nie gra muzyka jak go używa, przez ścianę i również z głośników. Często też antyjiiter przed DAC gubi synchronizacje albo z transportem albo z DAC i jest pół sekundowa przerwa w nadawaniu muzyki. Pstryczek sam w sobie mnie nie niepokoi..

Niepokoi mnie to że słychać u mnie na głośnikach a to dwa oddzielnie mieszkania...

W mieszkaniu mam rozdzielnie kabli na pomieszczenia. Na 4 bezpiecznicznikach (2x10A i 2x16A) + różnicówka.

podobną

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niby nie jest to jakaś fizolofia ale zdecydowanie nie jest to moja mocna strona...

Kondycjoner np by to odfiltrował..?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kondycjoner powinien pomóc, ale prawdopodobnie nie do końca - i czy koszt warty efektu - nie wiem.

Możesz też wstawić za licznikem dławiki przeciwzakłóceniowe, tyle że potrafią trochę brumieć przy większym poborze prądu - w mieszkaniu to może przeszkadzać. Wstawiłem takie u siebie, ale są umieszczone poza budynkiem, w zewnętrznej skrzynce elektrycznej.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Możemy rozmawiać o dławikach nawiniętych srebrnym drutem, zatopionych w żywicy z sekwoi. Będzie pasować do hi-endu?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Pewnie własnie jeden felerny prztyczek elektryczek, bo ściana jest dość cienka i słychać jak nie gra muzyka jak go używa, przez ścianę i również z głośników. Często też antyjiiter przed DAC gubi synchronizacje albo z transportem albo z DAC i jest pół sekundowa przerwa w nadawaniu muzyki. Pstryczek sam w sobie mnie nie niepokoi..

Niepokoi mnie to że słychać u mnie na głośnikach a to dwa oddzielnie mieszkania...

W mieszkaniu mam rozdzielnie kabli na pomieszczenia. Na 4 bezpiecznicznikach (2x10A i 2x16A) + różnicówka.

podobną

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niby nie jest to jakaś fizolofia ale zdecydowanie nie jest to moja mocna strona...

Kondycjoner np by to odfiltrował..?

ale nadal masz oświetlenie i zasilanie gniazdek razem na jednym bezpieczniku. jeśli masz możliwość, to rozdziel, gniazdka i oświetlenie osobno na każdy pokój.

 

albo chociaż gniazdka w pokoju gdzie masz sprzęt, puść na osobnym bezpieczniku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ut conclave sine libris, ita corpus sine anima. Cicero

Jedyne rozsądne wyjście to zasilenie sprzętu z innej fazy niż oświetlenie u sąsiadów, zwykły kondycjoner sobie z tym nie poradzi, co najwyżej taki z trafem separującym, jak już dłubiesz przy tablicy to możesz sprawić sobie takie bardziej audiofilskie, mosiężne śrubki przy zaciskach bezpieczników przez które zasilanie idzie na sprzęt grający, zmiany na + są większe niż od audiofilskich bezpieczników.

PS

Chciałem się uśmiechnąć po odbiór kabeków jak masz trochę czasu w najbliższej przyszłości, bo sprawiłem sobie nowe lepsze cd

Uwaga moja:

Różnice napięć mierzonych wg powyższej procedury to nie ułamek wolta, nie kilka woltów, lecz najczęściej kilkadziesiąt.

 

U mnie różnice były stosunkowo niewielkie - 3 do 5V, przy poziomie rzędu 30-35V. Ciekaw jestem - skąd te kilkadziesiąt?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

U mnie różnice były stosunkowo niewielkie - 3 do 5V, przy poziomie rzędu 30-35V. Ciekaw jestem - skąd te kilkadziesiąt?

Z moich obserwacji wynika, że może to zależeć od typu zasilania danego urządzenia. Dokladnych wartosci teraz nie podam, bo pomiary wykonywałem ładnych kilka lat temu, ale pamietam, że właśnie takie duze różnice po kilkadziesąt V występowały dla urzadzeń zasilanych 2 żyłowo. Natomiast w tych z zerem ochronnym (mimo, że na czas pomiaru było ono oczywiscie odłączone) róznice były małe - na poziomie kilku V.

 

A być może chodzi tutaj o rodzaj transformatora? Bo jak sie teraz nad tym zastanowiłem, to tak sie ciekawie złożyło, że wszytskie z tych 2 żyłowo zasilanych urządzeń, które wtedy mierzyłem miały trafa EI, a urządzenia z zasilaniem 3 żyłowym - toroidy.

W dwóch cd po kilkanascie, we wzmaku kilkadzieziąt. W pre w miarę wyposrodkowana wartość. Korelowało to u mnie mniej wiecej poziomami mocowymi urządzeń.

 

Wszystkie z zerem ochronnym.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Romek, jesteś człek inteligenty ale nie fachowiec od elektryki, więc dziwię się, że nie sprawdzasz w necie zanim napiszesz o sieci TT.

220px-TT-earthing_pl.svg.png

Rozumiesz schemat?

:)

 

Fox, dzięki za czujność: oczywiście pisałem 'sieć TT' a chodziło mi o 'IT'. Przejęzyczenie, nie usprawiedliwia mnie to oczywiście, ale ludzka sprawa się rypnąć. Pomyliłem się tylko w odniesieniu do nazwy sieci, ale nie w meritum sprawy, czyli w zakresie występowania sieci bez przewodu N. Ale wierzę, że jako osoba inteligentna napewno na to sam wpadłeś. ;)

Fachowcem od elektryki może nie jestem, ale sobie radzę. Wymieniłem samodzielnie całą instalację w domu, rozbudowałem ją, wymeiniłem kable, podłączyłem rozdzielnię, wykonałem lokalne uziemienie, sporządziłem protokoły, a gdy przyszedł inspektor dokonać odbioru pytał o nazwę firmy, która mi to tak rzetelnie wykonała. W tej chwili z usług elektryków w domowym zakresie korzystać nie muszę. Dodam tylko, że kilka miesiecy wcześniej nie potrafiłem podłączyć włącznika światła.

Powrót po dłuższej przerwie...

A być może chodzi tutaj o rodzaj transformatora? Bo jak sie teraz nad tym zastanowiłem, to tak sie ciekawie złożyło, że wszytskie z tych 2 żyłowo zasilanych urządzeń, które wtedy mierzyłem miały trafa EI, a urządzenia z zasilaniem 3 żyłowym - toroidy.

 

 

Tu na pewno chodzi o rodzaj transformatora, a właściwie o jego konstrukcję.

 

Napięcie, które pojawia się na na obudowie - pochodzi oczywiście z napięcia sieciowego, które, będąc napięciem zmiennym - poprzez pojemność pomiędzy zwojami uzwojenia pierwotnego a rdzeniem transformatora (połączonego z obudową) przedostaje się do rdzenia, a stamtąd do wszystkiego do czego ten rdzeń jest elektrycznie podłączony.

Przedostaje się także do wszystkich elementów metalowych które są w pobliżu uzwojeń, więc zjawisko też występuje przy rdzeniach toroidalnych - tu bardziej w wyniku rozproszonego pola elektromagnetycznego i indukcyjności elementów będących w jego zasięgu.

 

Oczywiście to napięcie to nie czysta sinusoida, zawiera też wszystkie śmieci z sieci elektrycznej, które następnie radośnie hasają po naszych urządzeniach...

 

Teraz kolej na pytanie - to dlaczego przy zmianie polaryzacji wtyczki to napięcie się zmienia, oraz zmienia się dźwięk (w wyniku zmiany ilości zakłóceń dostarczanych do urządzenia)... Było to już omawiane na tym forum, jestem ciekaw czy ktoś jeszcze pamięta.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Tu jest m.in. opisane:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A wpływ śmiecia z sieci na "dźwięk" (rozumiem: brzmienie) to chyba bardziej kwestia niewyrobienia muzycznego słuchacza...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A wpływ śmiecia z sieci na "dźwięk" (rozumiem: brzmienie) to chyba bardziej kwestia niewyrobienia muzycznego słuchacza...

 

Też zastanawiam się jak tego można nie słyszeć, na dobrych kolumnach nie da się nie zauważyć: bas i dynamika zmieniają się jednoznacznie, zwłaszcza we wzmacniaczu. No chyba że wzmacniacz jest rzeczywiście odporny na to zjawisko, ale o takie dość trudno, muszą mieć specjalną konstrukcję.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Jest taki ciekawy efekt w elektroakustyce; efekt maskowania.

 

Znakomicie są ukrywane tony przez inne tony; zjawisko wykorzystywane w algorytmach MP3. Maskowanie szumów również zdaje egzamin; im naturalniejszy jest to szum tym łatwiej go zamaskować.

natomiast wszelkie "szumy" typu pełzanie, specyficzne modulowane syczenia, że o zwyczajnych trzaskach nie wspomnę tworzą to co nazwałem niepokojem w odsłuchu, a co tak rozbawiło tu niektórych...

Więcej, takie dziwne śmieci z sieci mogą i zazwyczaj interferują i dochodzi do intermodulacji w urządzeniu. Powstają dodatkowe artefakty w brzmieniu. W tym przypadku rzeczywiście mniej wprawni mogą upatrywać zmian brzmienia, tym bardziej, że takie produkty brzmienia mogą maleć i ustają w przypadku braku sygnału użytecznego.

Więcej, takie dziwne śmieci z sieci mogą i zazwyczaj interferują i dochodzi do intermodulacji w urządzeniu.

 

Jeśli dochodzi do intermodulacji w paśmie słyszalnym to jest fatalnie, na szczęście wzmacniacze zazwyczaj do tego nie dopuszczają.

 

Natomiast dochodzi do pogorszenia S/N, co słyszalnie przekłada się na spadek dynamiki.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.