Skocz do zawartości
IGNORED

Donald Fagen "Sunken Condos" - nowa płyta!


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Jakby ktoś nie czytał - rozmowa z Fagenem i Leonhartem o nowej płycie. Wyraźnie zaznaczone jest, że ta płyta ma luźny związek z "Trylogią". Ma być fun i funk. I zdaje się, że jest.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Xniwax, re Alvin-nie slyszalem,smeci country-bluesowo? przyznaje,ze jedna rzecz wgniotla mnie niedawno w fotel tj Muse i nr Survival,szkoda,ze taki krotki! Mozna przylozyc.Reszta plyty so,so,niestety. Teraz koi mnie Mary Chapin Carpenter na dvd,swietne,

Alvin

 

Bluesowy, momenty a la Ten Years, moim zdaniem w formie. Nieźle nagrana płyta.

Są momenty blues rockabilly też ;) jako całość słucha sie całkiem, całkiem.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Racja, że jak na DF, to cienko. Niby grają, ale po kastracji. Choć z drugiej strony, gdyby podobną płytę nagrał ktoś z naszych, to pewnie nie tylko moja ocena byłaby jednak duuuuużo wyższa. Bo od czasów Andrzeja Zauchy......... i paru płytach Wojtka Waglewskiego raczej na nadmiar męskiej wokalistyki i kompozycji nie narzekamy. To trochę jak ze starej recenzji jakiegoś filmu Woody Allena; tytułu nie pamiętam, że "kiepski Allen jest jeszcze na pewno przynajmniej DOBRYM filmem". Podobnie pewnie jest z Donaldem, trochę szkoda, ale słucham go bez obrzydzenia.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Smutna prawda... dzisiaj na okrągło puszczałem sobie AJA z winyla i tak sobie pomyślałem, że gdybym usłyszał to na żywo, mógłbym ze spokojem odejść w zaświaty...

Szkoda ze tylko na pogrzebie,z drugiej strony wyobraź sobie 20sto osobowa orkiestrę nadętą grającą motywy z gaucho amigo.Piękna sprawa!

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Miałem przyjemność słuchać w wersji Big bandowej live AJA- dawno temu w obskurnym pubie w Oxfordzie. To było uczucie niemalże metafizyczne. Ciekawe czy jest coś w rodzaju jazz tribute to Steely Dan?

Mam kolegę który gra ich kawałki ze swoim zespołem,kiedy graja "josie" czy"black friday" to wlosy deba staja!

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Panowie,a 1sze plyty? O zespole dowiedzialem sie ze zwalow Melody Maker,ktore kiedys dostalem.Swietne recenzje,ale nie bardzo mialem pojecie jak graja.Potem dostalem nieopisana tasme z m.in. Do it again i Dirty work.Myslelismy,ze to kolejna reinkarnacja Rare Bird po Born Again-zaczelismy w kapeli grac oba nry.Chyba podczas dopiero 1go pobytu w NYC kupilem best of dble vinyl i Aja.I bylo jasne wreszcie.I zaczelo sie.Juz w Polsce mialem przypadkiem kasete w pubie w 3miescie.Po paru browarkach poprosilem staff o wlaczenie jej.Ludzie podchodzili do baru z pytaniem kto zacz to qrw gra? Potem dowiedzialem sie,ze wielu bywalcow kupilo plyty,i ich znajomych itd.

No, nic - zamówiłem "Sunken Condos" (czy polski tytuł to "Zatopione Katedry"?) na białym winylu. Już za 10. dni (sic!) będę miał ową płytę.

 

Zildjian, żeby nie było - mam wielki szacunek dla Steely Dan. Lubię ten zespół, słucham często i uznaję jego wybitność, ale teraźniejszość jest jaka jest, czyli Donald Fagen solo i jego nowe projekty. Czas płynie, ludzie zmieniają się, ich muzyka i gusta także. DF nigdy nie będzie już pewnie grał jak w SD. I bardzo dobrze. Ten pan skończył już 64 lata, a śpiewa i komponuje jakby miał zaledwie 30! Lekko i swobodnie. Tak to odbieram.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

No co Ty Violet! Wszyscy dażą szacunkiem Donalda F. i Steely Dan... i to że najnowsza produkcja Sunken Condos jest nienajlepsza o niczym nie świadczy. Dalej cenię i będę cenił artystów z kręgu Steely Dan. Świetna dojrzała muzyka zagrana przez profesjonalistów i pasjonatów... Nawet dobrze się stało że nagrali słabą płytę! Na podstawie tej muzyki Donald Fagen określił czas, miejsce i przestrzeń w której się znajduje w chwili obecnej... I dokładnie to potwierdził poprzez porównanie Night Flight z przed trzydziestu lat i najnowszą Sucken Condos... '-) Każda poprzednia i jak najbardziej najnowsza płyta oddaje klimaty czasów w jakich się znajdujemy i analogia do zatopionych mieszkań w najnowszej produkcji jest bardzo adekwatna do otaczającej nas rzeczywistości. To tyle teorii. W praktyce dostajemy nudną i sztuczną płytę nagraną w bardzo zdygitalizowanym charakterze. Ofkors są to tylko moje spostrzeżenia i jak najbardziej szanuję i doceniam inne opcje...!

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Nie za3malem sie w czasie zanadto,jednak nie zmienia to faktu,ze plyta jest slaba.Tak samo twierdze,ze moi idole cienko przeda i slucham nowych rzeczy.Polecam plyty Cam- czy Cryptogramophone Records.

Teraz wyczytałem, że materiał na płytę był nagrywany w sześciu różnych studiach! Nad całością nagrań czuwał współtwórca płyty, wibrafonista, pianista i jednocześnie inżynier dżwięku: Michael Leonhart. Miks: Michael Leonhart razem z DF i Pat'em Dillett'em.

Myślałem, że to była jedna... może dwie sesje... w dwóch różnych miejscach... a tu aż sześć ośrodków! Zarówno Donald Fagen jak i Michael Leonhart są audiofilami i jakość nagrań jest dla nich priorytetowa, chociaż najnowszy projekt wcale o tym nie świadczy! Nagranie podane na twarz, zero głębi i digital feel! Generalnie spokojnie można się pogodzić z faktem, że jest to najsłabsza produkcja DF i nie należy oczekiwać cudów. Każda poprzednia płyta miała w sobie życie i puls! Z ostatniej niestety, wali sztucznością i pro toolsem!...

Dla kogoś kto zna na pamięć wszystkie poprzednie klimaty, najnowsza płyta Sunken Condos nie będzie już niestety rarytasem. Następna powinna być lepsza... gdzieś za dziesięć lat będziemy się mogli o tym przekonać!... '-)

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Szkoda tylko ze SD jest tak malo znany w Polsce,jest to chyba wina naszych radiowych gurus typu Piotr Kaczkowski i inni...Nie wiem dlaczego tak po macoszemu traktowali ten zespol?Na pewno zaslugiwali na wiecej promocji.

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Sila rzeczy nadawano glownie muzyke zza Kanalu.Wlasciwie jedynie Waschko-nie pamietam nazwy audycji, i czasem Mann w Klubie Grajacego Krazka prezentowali plyty zza Oceanu. I to ich wyroznialo od 'reszty swiata',

Szkoda tylko ze SD jest tak malo znany w Polsce,jest to chyba wina naszych radiowych gurus typu Piotr Kaczkowski i inni...Nie wiem dlaczego tak po macoszemu traktowali ten zespol?Na pewno zaslugiwali na wiecej promocji.

 

To prawda, ja poznałem Steely Dan dopiero w erze internetu, zaciekawiła mnie bardzo duża popularność zespołu na amerykańskich forach.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

W "Katalogu nagrań" trójki z 1984 przez dwa miechy Wasowski puszczał całą dyskografię Steely Dan

Wówczas nagrałem ich wszystkie płyty na "kasprzaka".

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Sila rzeczy nadawano glownie muzyke zza Kanalu.Wlasciwie jedynie Waschko-nie pamietam nazwy audycji, i czasem Mann w Klubie Grajacego Krazka prezentowali plyty zza Oceanu. I to ich wyroznialo od 'reszty swiata',

 

Pierwsze prezentacje radiowe amerykańskiej muzyki pamiętam z czwartkowych audycji MiniMax P.Kaczkowskiego. To było gzieś tak pod koniec lat siedemdziesiątych, chociaż sama audycja zaistniała chyba jeszcze w latach sześćdziesiątych. Jeżeli mnie pamięć nie myli, to Piotr Kaczkowski wrócił wówczas z US i stąd m.in. wzięła się jego fascynacja oraz zaistnienie tej muzy na łamach programu trzeciego polskiego radia... Mniej więcej taką wersję zdarzeń sobie przypominam i jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić.

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Z tego co moja dziurawa pamięć wychwytuje, Wojtek Mann chętniej puszczał Steely Dan, niż Kaczkowski. Zawsze mnie to drażniło, bo byłem wtedy "progresywny" do bólu. Musiało minąć wiele, wiele lat zanim dojrzałem do tej muzyki. Dopiero Everything must go otworzyło mi uszy i zacząłem grzebać głębiej.Teraz mam wszytko na winylu, bo ta muzyka po prostu na to zasługuje.

Nawet Niedźwiecki "puszczał" Steely Dan.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Byćmoże moje sceptyczne podejście do SD wynikało z nieznajomości warstwy tekstowej. Zachęcam do zapoznania się ze słownikiem SD. Autorowi należy się szacun!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet Niedźwiecki "puszczał" Steely Dan.

 

A to chyba tak dla jaj! Niedżwiedż oscylował raczej w bardziej miętkich i prostszych gatunkach muzycznych! Bez progresu!

 

Pozdr, M

Parker's Mood

A to chyba tak dla jaj

 

Raczej nie, z tego co pamiętam to chyba lubi (ł) SD, może nie aż tak jak The Eagles ale zawsze.

 

Może sie mylę.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Chyba słuchałem zupełnie innej płyty, bo mi się podobała. Właśnie że czułem w niej ducha Steely Dan. Choć przyznam, że dawno nie słuchałem Logiki Precla, który smakuje mi najbardziej. Ale głos Donalda i charakterystyczna kultura grania jest od razu rozpoznawalna, a reszta to mękolenia...

muzyka łagodzi obyczaje

Dziś Wojciech Mann w audycji "W Tonacji Trójki" określił nową płytę DF jako, cytuję - "rewelacyjną i chyba najlepszą". "DF ma w nosie mody i style - tworzy po swojemu".

A ja wciąż czekam na mój winyl...

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Jak usłyszałem po raz pierwszy w PR "Kamakiriad" to poszedłem następnego dnia do jednego ze sklepów z CD w Poznaniu i zakupiłem ów tytuł, sam się dziwię, że był na stanie:)

Inna sprawa, czy są jacyś polscy wykonawcy którzy korzystali z aranżacyjnego potencjału Fagena i spółki? może Zaucha i jego "Byłaś serca biciem? (to nie żart)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.