Skocz do zawartości
IGNORED

16bit/96kHz vs 24bit/192kHz - słyszycie różnice ?


rayjk

Rekomendowane odpowiedzi

młodzieniec a na czym chcesz odtwarzać te kasety?;-) czy aby skos głowicy będzie się zgadzał? są jeszcze inne zmienne.

 

następna prowokacja?,widocznie całości nie doczytałeś,no nic,niech Ci tam będzie.Jeśli się uważasz za oblatanego w sprzęcie,to chyba wiesz,że niektóre kaseciaki miały właśnie regulację skosu,a muszę Ci powiedzieć nie było ich,aż tak wiele.Po drugie,czy użytkownik kaseciaka Akai,Diora,Technics,Nakamichi,Teac itp,gdy kupował oryginalną kasetę zastanawiał się nad skosem głowicy?,chyba jednak nie,wkładał i po prostu grało - jutro o co się spytasz?,pozdrawiam i dobranoc.

Myslę, ze nie można generalizować. Na pewno jest wiele kolumn aktywnych dobrze grających. Zresztą niby dlaczego miałoby być inaczej? Wsztystko zależy od konkretnego rozwiazania i sposobu realizacji. Jakiś przeciwskazań ja nie widzę.

 

Wszystko zależy od tego czy discomaniac ma z kimś na pieńku czy nie.

Wtedy dorabia umiejętnie ideologię, a jego "wiedzę" można wtedy między bajki wsadzić.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jacy koledzy??

Porównanie mam z innymi tego typu monitorami, ale też z kilkoma pasywnymi w tej cenie, a nawet droższymi. Znów nie doczytałeś...ale Ty tylko siebie lubisz czytać.

 

A propos Twoich kolumn.

Nie brałeś nigdy pod uwagę, że jak ktoś spojrzy w Twoje "o mnie" to z zażenowaniem stwierdzi, że taki guru, a ma taki kiepski sprzęt za taaaką kasę?

 

Co to za kolumbryny o wzniosłej nazwie Vienna acoustics - Beethoven Baby Grand. ;-P

Coś takiego ma dobrze grać, z głośnikiem basowym o średnicy takiej samej jak w moich Yamahach?

Masz tam w ogóle jakiś bas? Czy tylko dudni to to?

 

Pomyśl o rozwiązaniach aktywnych za tą kasę, audioholiku bez słuchu. ;-)

 

Może od razu porównaj wzmocnienie Krella FPB-200 ze wzmocnieniem w Twoich kolumnach aktywnych marki Yamaha za 1200 PLN/sztuka (do kupienia w DJ Shopie). Masz rację: głośnik basowy potrzebuje minimum 30cm średnicy i dlatego najlepsze były Altusy 140 :D Różne rzeczy już czytałem na forum. I te argumenty o głuchocie rzucane przez guru bez podstawowej wiedzy też już były. Takich tutaj jest więcej;-) Aha i jeszcze jedno: nie jestem żadnym audiofilem ani audioholikiem;-) Jedynie melomanem. A to że się komuś nie podoba to co piszę to już jego problem. A wszystko przez to że Ci nie przyklasnąłem że Denonek z Yamaszkami gra cudnie;-) Zwłaszcza zagęszczone ripy z winyla bo CD to już raczej nie potrafi zagrać ale to wina formatu;-)

 

Wszystko zależy od tego czy discomaniac ma z kimś na pieńku czy nie.

Wtedy dorabia umiejętnie ideologię, a jego "wiedzę" można wtedy między bajki wsadzić.

 

Twoja wiedza jest wielka co pokazałeś już niejeden raz;-)

chyba wiesz,że niektóre kaseciaki miały właśnie regulację skosu,a muszę Ci powiedzieć nie było ich,aż tak wiele

 

Musiałem mieć niebywałe szczęście, zawsze trafiałem na takie egzemplarze które regulację skosu miały. Sam zachodzę w głowę jak to się dzieje - że przy takim szczęściu - ani razu nie trafiłem w totolotka.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

następna prowokacja?,widocznie całości nie doczytałeś,no nic,niech Ci tam będzie.Jeśli się uważasz za oblatanego w sprzęcie,to chyba wiesz,że niektóre kaseciaki miały właśnie regulację skosu,a muszę Ci powiedzieć nie było ich,aż tak wiele.Po drugie,czy użytkownik kaseciaka Akai,Diora,Technics,Nakamichi,Teac itp,gdy kupował oryginalną kasetę zastanawiał się nad skosem głowicy?,chyba jednak nie,wkładał i po prostu grało - jutro o co się spytasz?,pozdrawiam i dobranoc.

 

Regulacja skosu głowicy (azimuth) bez konieczności kręcenia śrubkami była stosowana w Nakamichi i zdaje się w kilku pojedynczych drogich modelach innych firm. Kręcenie skosem przy systemie 3-głowicowym nie jest taką łatwą sprawą. Kasety firmowe tzw. nagrane owszem miały zwykle poprawnie ustawiony skos jednak nie grzeszyły ani pasmem ani dynamiką. Na dobrym domowym decku na CrO2 czy metalu byłeś w stanie nagrać z o wiele lepszą jakością niż np Tact czy inna firma nagrywająca na przeciętnej jakości urządzeniach kopiujących gdzie bardziej liczyła się szybkość niż jakość. Dlatego uważam że kupowane taśmy nie są żadnym wyznacznikiem kasetowej jakości.

 

Musiałem mieć niebywałe szczęście, zawsze trafiałem na takie egzemplarze które regulację skosu miały. Sam zachodzę w głowę jak to się dzieje - że przy takim szczęściu - ani razu nie trafiłem w totolotka.

 

Każdy deck miał możliwość ustawienia skosu głowic ale śrubokrętem. Ustawienie azymutu z poziomu panelu czołowego (jak pisałem wcześniej) miały tylko nieliczne.

A wszystko przez to że Ci nie przyklasnąłem że Denonek z Yamaszkami gra cudnie;-) Zwłaszcza zagęszczone ripy z winyla bo CD to już raczej nie potrafi zagrać ale to wina formatu

 

Nie, nie dlatego. Postanowiłem sprawdzić w końcu jakim sprzętem dysponuje guru.

Zasięgnąłem opinii, bo sam tych Bethoveenów nie słyszałem i otrzymałem odpowiedź od ludzi, którzy się znają.

To wszystko. Kapujesz już?

 

Zrób sobie przerwę znów, bo za chwilę będzie lincz za te Twoje megalomanckie wpisy.

 

Dobranoc.

Może od razu porównaj wzmocnienie Krella FPB-200 ze wzmocnieniem w Twoich kolumnach aktywnych marki Yamaha za 1200 PLN/sztuka

Nie można tego porównać (przynajmniej nie tak prosto), bo ten Krell ciągnie u Ciebie nieporównywalnie inne obciążenie (Krell ciągnie "statek wycieczkowy", a jego powiedzmy nawet "byle scalaczki" ciągną "małą łudź"). Porównać by można gdybyś miał np. B&W Nautilus (te ślimaki) i 4x ten Krell (te Nautilus są sprzedawane z aktywną zwrotnicą, która jest wpięta przed wzmacniaczami, dzięki czemu każdy ciągnie wąskie pasmo i tylko jeden głośnik z całej kolumny).
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

otrzymałem odpowiedź od ludzi, którzy się znają.

 

Zrób sobie przerwę znów, bo za chwilę będzie lincz za te Twoje megalomanckie wpisy.

 

Tak samo się znają jak i Ty. Czyli widzieli na obrazku a że są za drogie to grać nie mogą;-) Swoją drogą masz okazję żeby jako pierwszy w historii opisać nowe zjawisko: dudniący bas z Krella. Rozumiem że podpowiedzieli Ci to Twoi znawcy więc napiszcie o tym razem wspólne opracowanie. Obrazki w sieci w zupełności wystarczą w obecnych czasach.

Nie wiem co to są "megalomanckie" wpisy - pewnie to jakaś Twoja nowomowa podwórkowa ale mam kolejną propozycję: spotkaj się ze mną i sam mnie zlinczuj. Dostaniesz fory żebyś się nie posikał ze strachu.

Kyle,

 

masz rację. Ja nie wiem jakie wzmocnienie ma na myśli discomaniac.

Słuchając tych monitorów sam się zastanawiałem jak to możliwe, że posiadając takie małe wzmacniacze

potrafią produkować naprawdę potężne i nie zniekształcone brzmienie, a przy tym bas jest absolutnie prima sort.

Dziwi mnie tylko, że ktoś posiadający (podobno) doświadczenie i wiedzę w temacie pisze takie rzeczy

o aktywnych monitorach studyjnych. Prawdopodobnie w ogóle nigdy nie słyszał jak grają,

no ale napisać przecież coś trzeba, aby pokazać swoją "wiedzę" i w tym temacie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie można tego porównać (przynajmniej nie tak prosto), bo ten Krell ciągnie u Ciebie nieporównywalnie inne obciążenie (Krell ciągnie "statek wycieczkowy", a jego powiedzmy nawet "byle scalaczki" ciągną "małą łudź"). Porównać by można gdybyś miał np. B&W Nautilus (te ślimaki) i 4x ten Krell (te Nautilus są sprzedawane z aktywną zwrotnicą, która jest wpięta przed wzmacniaczami, dzięki czemu każdy ciągnie wąskie pasmo i tylko jeden głośnik z całej kolumny).

 

Kyle ja wszystko rozumiem - być może nawet masz rację. Razi mnie tylko gloryfikacja sprzętu do zastosowań studyjnych który często nie wytrzymuje porównań z domowym. Tak jest no w przypadku magnetofonów cyfrowych, odtwarzaczy CD czy niektórych modeli kolumn. Miałem wiele razy okazję żeby przekonać się o tym. Rozumiem też że przy braku doświadczenia nawet najbardziej kiepska rzecz może się podobać jednak zamiast krytykować coś o czym nie ma się pojęcia lepiej zwyczajnie posłuchać i wyrobić sobie zdanie. Tym bardziej że kontakty na żywo rządzą się zupełnie innymi prawami. Ludzie zdecydowanie łagodnieją.

 

sound na Twoim poziomie jest to prima sort ale nie dla wszystkich - teraz rozumiesz? Jakie są moim zdaniem minusy brzmienia Twoich kolumn? Suchy, beznamiętny, pozbawiony muzykalności dźwięk który mało wyrobione ucho nazywa prawdziwym. Wbrew pozorom szczegółowość pozbawiona planktonu i wybrzmień. Zrozumieć to zjawisko można słuchając czegoś zdecydowanie lepszego. Ale mają też zalety: fajny, kontrolowany bas. Pisałeś że słuchałeś kolumn w podobnej cenie i te Yamahy z nimi wygrywają. Jest jeden mały problem: nie znajdziesz dobrego brzmienia w tej cenie. Oczywiście mam na myśli rzeczy nowe. Tak przy okazji: z Krellem jest generalnie podobny problem. Może nie suchy i beznamiętny ale szalenie szczegółowy, jasny o wręcz chirurgicznej dokładności. Dlatego łączy się go z muzykalnymi kolumnami takimi jak właśnie Vienna Acoustics czy Dynaudio. Wtedy okazuje się że potrafi zagrać neutralnie a bawet muzykalnie ale wciąż bardzo przejrzyście.

dudniący bas z Krella

 

Przy Twoich kolumnach nie widzę napisu Krell.

Ale być może nie znam się...

 

Ja tylko piszę co usłyszałem.

Nie wiem czy u Ciebie dudni, może tak, a może nie.

A może dla Ciebie grają dobrze, a mnie dudniłyby.

Tak samo nic nie możesz wiedzieć na temat brzmienia moich monitorów,

bo ich po prostu nie słyszałeś, a takie pitolenie, że coś za 1200 zł/szt nie może grać dobrze,

czy te bajeczki o słabych wzmacniaczach to już mógłbyś sobie darować,

aby całkowicie się nie pogrążać. Myślę, że Kyle dostatecznie Ci wyjaśnił na czym polega

Twoje błędne rozumowanie.

 

sound na Twoim poziomie jest to prima sort ale nie dla wszystkich

 

Co to znaczy - na moim poziomie?

Znów wyłazi z Ciebie typowa bufonada.

 

Szkoda, że poziom Twojego zachowania na forum nie idzie w parze

z Twoim "wysokim poziomem" jeśli chodzi o mniemanie o swoim doświadczeniu, wiedzy i aspiracjach odsłuchowych.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przy Twoich kolumnach nie widzę napisu Krell.

Ale być może nie znam się...

 

Ja tylko piszę co usłyszałem.

Nie wiem czy u Ciebie dudni, może tak, a może nie.

A może dla Ciebie grają dobrze, a mnie dudniłyby.

Tak samo nic nie możesz wiedzieć na temat brzmienia moich monitorów,

bo ich po prostu nie słyszałeś, a takie pitolenie, że coś za 1200 zł/szt nie może grać dobrze,

czy te bajeczki o słabych wzmacniaczach to już mógłbyś sobie darować,

aby całkowicie się nie pogrążać. Myślę, że Kyle dostatecznie Ci wyjaśnił na czym polega

Twoje błędne rozumowanie.

 

Kolumny ocenia się w systemie bo jak pewnie wiesz same nie grają. Jeśli stworzy się nieprzemyślaną konfigurację bas zaczyna dudnić choć - jak sądzę - jeszcze większe znaczenie ma kiepska akustyka co powinieneś wiedzieć skoro uważasz sam siebie za człowieka zorientowanego. Opis moich odczuć z odsłuchu Twoich kolumn masz wyżej. Sterowane były z bardzo dobrej klasy preampa Nakamichi a jako źródło pracował Meridian 508.24.

 

 

Znów wyłazi z Ciebie typowa bufonada.

 

Szkoda, że poziom Twojego zachowania na forum nie idzie w parze

z Twoim "wysokim poziomem" jeśli chodzi o mniemanie o swoim doświadczeniu, wiedzy i aspiracjach odsłuchowych.

 

Powiedz to ludziom którzy liczą się z moim zdaniem. Zresztą proponowałem to już kilka razy: napisz do Wojtka Pacuły i koniecznie do p. Waszczyszyna z Ancient Audio.

 

Powiedz to ludziom którzy liczą się z moim zdaniem. Zresztą proponowałem to już kilka razy: napisz do Wojtka Pacuły i koniecznie do p. Waszczyszyna z Ancient Audio.

 

Nie bądź dziecinny, Disco. ;-)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Widzisz jestem tutaj ponad 8 lat, cieszę się zaufaniem wśród forumowiczów (były kiedyś stosowne rankingi), znają mnie z imienia i nazwiska ludzie z branży (producenci, właściciele salonów itp), udało mi się skrzyknąć dość sporą grupę ludzi która najpierw spotykała się wspólnie na dziesiątkach różnych odsłuchów a obecnie jest grupą dobrych znajomych i nagle przychodzi taki sound który de facto niewiele sobą reprezentuje pod względem merytorycznym, także pod względem faktycznego udokumentowanego doświadczenia i twierdzi że to wszystko ch... i ja się na niczym nie znam bo jego Danonek z Yamaszkami gra bosko. To jest dopiero dziecinne. Nie potrzebuję żebyś mi klaskał ale przydałoby się odrobinę szacunku. Cały czas nie tylko ja usiłuję Ci wyjaśnić że mimo tego że cieszę się że Ci się podoba to jednak nie jest to sprzęt obiektywnie dobry. Takich jak Ty były tutaj dziesiątki., Co chwila doznawali olśnień i bronili do upadłego swoich tez. Dlatego napisałem że czekamy na nowe olśnienia z Twojej strony bo niewątpliwie jak posłuchasz czegoś lepszego zmienisz zdanie. A rzeczy obiektywnie lepszych od Danonka w podobnej cenie jest cała masa i nie potrzebują do tego gęstych formatów.

Cały czas nie tylko ja usiłuję Ci wyjaśnić że mimo tego że cieszę się że Ci się podoba to jednak nie jest to sprzęt obiektywnie dobry. Takich jak Ty były tutaj dziesiątki., Co chwila doznawali olśnień i bronili do upadłego swoich tez. Dlatego napisałem że czekamy na nowe olśnienia z Twojej strony bo niewątpliwie jak posłuchasz czegoś lepszego zmienisz zdanie. A rzeczy obiektywnie lepszych od Danonka w podobnej cenie jest cała masa i nie potrzebują do tego gęstych formatów.

 

Owszem jest to sprzęt dobry (obiektywnie, czy subiektywnie - nieważne).

Twoje zdanie na ten temat mnie najmniej interesuje, bo nie jesteś obiektywny.

Znam zdanie innych ludzi, którzy również posiedli spore doświadczenie na temat sprzętów wszelakiej maści

i ich zdanie jest zgoła odmienne, ale najważniejsze w tym wszystkim jest moje zdanie, bo w końcu to ja tego słucham.

 

Ja nie bronię do upadłego swoich tez, to raczej Ty starasz się do upadłego wmówić mi rzeczy, które i tak do mnie nie dotrą,

bo najzwyczajniej w świecie mam inne zdanie, do którego żadna wiedza nie jest potrzebna.

Żadnych olśnień też nie oczekuj, albowiem, jak pisałem wcześniej, nie zamierzam niczego zmieniać w swoim systemie,

gdyż jestem normalnym melomanem, a nie nawiedzonym audioholikiem, który spać nie może po nocach, myśląc cały czas co by tu jeszcze zmienić i poprawić.

 

Amen.

Ale dopóki taki ktos nie posucha, przekonywanie nie ma sensu. A zawsze jest tak, gdy sobie człowiek kupi następne klocki, bo poprzednie mu się znudziły, to będą też najlepsze. :)

Dobry wzmacniacz,który jest w stanie poprawnie wysterować kolumnty (dobra kontrola basu), te z kolei z głową dobrane do wielkości pomieszczenia odsłuchowego,i odpowiednio ustawione,przyzwoita akustyka tego pomieszczenia,i nie powinno dudnić.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Owszem jest to sprzęt dobry (obiektywnie, czy subiektywnie - nieważne).

Twoje zdanie na ten temat mnie najmniej interesuje, bo nie jesteś obiektywny.

Znam zdanie innych ludzi, którzy również posiedli spore doświadczenie na temat sprzętów wszelakiej maści

i ich zdanie jest zgoła odmienne, ale najważniejsze w tym wszystkim jest moje zdanie, bo w końcu to ja tego słucham.

 

Ja nie bronię do upadłego swoich tez, to raczej Ty starasz się do upadłego wmówić mi rzeczy, które i tak do mnie nie dotrą,

bo najzwyczajniej w świecie mam inne zdanie, do którego żadna wiedza nie jest potrzebna.

Żadnych olśnień też nie oczekuj, albowiem, jak pisałem wcześniej, nie zamierzam niczego zmieniać w swoim systemie,

gdyż jestem normalnym melomanem, a nie nawiedzonym audioholikiem, który spać nie może po nocach, myśląc cały czas co by tu jeszcze zmienić i poprawić.

 

Amen.

 

Nie dotrą bo jesteś zbyt zapatrzony w siebie. Bierzesz pod uwagę tylko te opinie które popierają Twój wybór. Inne Cię nie interesują a tych którzy je wypowiadają próbujesz ośmieszyć i zgnoić bo wg Ciebie nie znają się na niczym. To zjawisko jest dość szeroko opisane i często pojawia się u młodych mężczyzn poniżej 20 roku życia;-) Ale jak widać nie tylko. Nie staram się niczego wmówić, po prostu stwierdzam fakty które w związku z tym że nie są dla Ciebie wygodne powodują taką a nie inną reakcję. Pożyjemy zobaczymy jak to dalej z Tobą będzie.

 

Dobry wzmacniacz,który jest w stanie poprawnie wysterować kolumnty (dobra kontrola basu), te z kolei z głową dobrane do wielkości pomieszczenia odsłuchowego,i odpowiednio ustawione,przyzwoita akustyka tego pomieszczenia,i nie powinno dudnić.

 

Dokładnie. Jak widać opisani znawcy soundchasera nie tylko nie znają samych kolumn ale w ogóle niewiele wiedzą. Tyle że popierając jego wybór podbudowują ego.

 

Ale dopóki taki ktos nie posucha, przekonywanie nie ma sensu. A zawsze jest tak, gdy sobie człowiek kupi następne klocki, bo poprzednie mu się znudziły, to będą też najlepsze. :)

 

Otóż to.

Disco, Skoncz juz te wojenke,bo to Ty ja ciagle eskalujesz. W imie slusznosci,ktora i tak zna tylko Opatrznosc jakkolwiek ja pojmujemy.Koniec.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Disco, Skoncz juz te wojenke,bo to Ty ja ciagle eskalujesz. W imie slusznosci,ktora i tak zna tylko Opatrznosc jakkolwiek ja pojmujemy.Koniec.

 

Ja z nikim nie prowadzę wojny;-) A do tego żeby kogoś wyprowadzić z błędu mam prawo.

Nie no, Disco tylko próbuje mi wytłumaczyć, że mój sprzęt jest ch.... i nakłonić do kupienia lepszego

oraz, że powinienem słuchać jego dobrych rad, bo przecież wszystko tu wie najlepiej.

Nieistotne, że mnie to w ogóle nie interesuje... on jest jak taki walec drogowy. ;-)

Tak samo jak usiłuje mnie bezskutecznie przekonać, że płyta CD jest lepsza od ripa z winyla, hahaha... ;-D

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Szkoda czasu .. ludzie w zdecydowanej wiekszosci do konca zycia nie odkryja muzyki, beda tylko badaczami pasma , beda pisac glupawe opinie.......jezeli sam , czlowiek nie dozna takiego ....olsnienia - zrozumienia nic do niego nie dotrze...tu potrzeba otwarcia i zdanie sie na samodzielnosc, trzeba miec zaufanie do siebie....jednym slowem kluczowym jest....intuicja, jesli jej nie ma to koniec prozny trud...

Masz rację: głośnik basowy potrzebuje minimum 30cm średnicy i dlatego najlepsze były Altusy 140 :D

Może z Altusami to przesada, ale faktem jest, że fizyki nie da się oszukać. Jak się chce porządnego basu, to trzeba mieć duży głośnik i to w obudowie zamkniętej. Wszystkie otwory to jedno wielkie oszustwo. Gra nie głośnik, tylko rezonans, czyli gra coś czego w nagraniu może w ogóle nie być. Z niewiadomych przyczyn panuje moda na wąziutkie słupki z 15-17 centymetrowymi głośniczkami, oczywiście z jednym lub większą ilością otworów. I wmawia się wszystkim, że to będzie grało basem. Będzie tylko jakim?

Opis moich odczuć z odsłuchu Twoich kolumn masz wyżej. Sterowane były z bardzo dobrej klasy preampa Nakamichi a jako źródło pracował Meridian 508.24.

 

Możesz mi napisać jaki to był model preampa Nakamichi i w ogóle to w jakim celu był podłączony między źródło a monitory?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie no, Disco tylko próbuje mi wytłumaczyć, że mój sprzęt jest ch.... i nakłonić do kupienia lepszego

oraz, że powinienem słuchać jego dobrych rad, bo przecież wszystko tu wie najlepiej.

Nieistotne, że mnie to w ogóle nie interesuje... on jest jak taki walec drogowy. ;-)

Tak samo jak usiłuje mnie bezskutecznie przekonać, że płyta CD jest lepsza od ripa z winyla, hahaha... ;-D

 

Ależ ja nie próbuję Cię do niczego nakłonić ani przekonać. Stwierdzam tylko fakty za to Ty od razu rzucasz do mnie kamieniami. Znakomicie pasujesz do współczesnej odsłony forum. A płyta CD jest lepsza od KAŻDEGO ripa z winyla. Nawet tego z Transrotora. Jak posłuchasz kiedyś to daj znać. A samej dyskusji dajmy już spokój. Nie ma sensu śmiecić.

 

Możesz mi napisać jaki to był model preampa Nakamichi i w ogóle to w jakim celu był podłączony między źródło a monitory?

 

Nakamichi CA-7E. Odsłuchiwany był gramofon VPI Classic - jeśli dobrze pamiętam.

Nakamichi CA-7E. Odsłuchiwany był gramofon VPI Classic - jeśli dobrze pamiętam.

 

Ale pisałeś nie o gramofonie, tylko CD Meridian.

Po co wsadziłeś ten preamp pomiędzy?

 

Sound, A Ty nie korzystasz z preampa?

 

Do czego? Do aktywnych monitorów studyjnych?

Po co?

 

płyta CD jest lepsza od KAŻDEGO ripa z winyla

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się po raz kolejny z tą jakże odważną tezą.

Tylko jak mi znów napiszesz coś w stylu, że długa droga przede mną

to dostaniesz łupnia... ostrzegam. ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.