Skocz do zawartości
IGNORED

16bit/96kHz vs 24bit/192kHz - słyszycie różnice ?


rayjk

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, nie ma sie co podniecać obecnością jakichś tyłułów na BR. To tylko nośnik. Wspomniane wyżej tytuły można nabyć np. na hdtracks i albo puścić sobie z kompa przez jakiegos dack'a albo wypalić jako DVD-AUDIO.

 

Mówimy tu o jakości muzyki zapisanej na nośniku Blu-Ray.

Pewnie że można sobie ściągnąć hdtrack i zapisać na DVD-A.

Można też sobie słuchać tej muzyki na zwykłym, "nieśmiertelnym" CD 16/44,1.

 

Ale skoro czytam i słyszę od znajomych nie pierwszy raz o rewelacyjnej jakości muzyki nagranej na BR

to chyba jest coś na rzeczy. Czy kolejna ściema Waszym zdaniem i "nabijanie w butelkę" ?

 

Chyba nie po to wymyślono nośnik, zdolny pomieścić kilkadziesiąt GB materiału, aby dostarczyć nam, audiofilom

gorszą jakość od CD, prawda?

 

Więc proszę nie pisać bzdur, że tylko CD i super dobry sprzęt forever, whenever...

 

P.S. nie słuchałem jeszcze muzyki na BR, ale jak tylko będę miał taką możliwość to podzielę się

swoimi spostrzeżeniami.

 

W Japonii plikowe DSD nabiera właśnie rozpędu

 

Zgadza się. Jest tego coraz więcej, a jakość jest z pewnością lepsza od CD

i słychać to na budżetowym sprzęcie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

W Japonii plikowe DSD nabiera właśnie rozpędu, to napewno daje dużo do myślenia (nawet najbardziej zagorzałym piewcom CD). Audio Fidelity powraca do SACD, nakładem tej wytwórni, w grudniu, na SACD ukaże się Close To The Edge. ORG music wydający do tej pory Vinyl również rozpoczyna wydawanie płyt SACD...

 

AFSA147-Large.jpg

 

Bardzo lubię tą płytę. Masz Ty pojęcie na czym ona była nagrywana? Gdyby tak było zapewne nie wklejałbyś durnych obrazków z sieci. Próba zrobienia kolejny raz kasy na tym samym.

Bardzo lubię tą płytę. Masz Ty pojęcie na czym ona była nagrywana? Gdyby tak było zapewne nie wklejałbyś durnych obrazków z sieci. Próba zrobienia kolejny raz kasy na tym samym.

 

Płyta nagrywana była oczywiście w analogu - dzięki Audio Fidelity wreszcie będziemy mogli ją usłyszeć jak należy, tj jako transfer A->DSD!

 

Zgadza się. Jest tego coraz więcej, a jakość jest z pewnością lepsza od CD

i słychać to na budżetowym sprzęcie.

 

Niecały miesiąc temu legenda japońskiego audio, firma Luxman, zapowiedziała dodanie DSD USB DACa do swojej oferty.

 

Urządzenie pojawi się na japońskim rynku na początku 2013 roku.

 

tias_lux_DA-06.jpg

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Płyta nagrywana była oczywiście w analogu - dzięki Audio Fidelity wreszcie będziemy mogli ją usłyszeć jak należy, tj jako transfer A->DSD!

 

 

 

Niecały miesiąc temu legenda japońskiego audio, firma Luxman, zapowiedziała dodanie DSD USB DACa do swojej oferty.

 

Urządzenie pojawi się na japońskim rynku na początku 2013 roku.

 

Poniżej masz najważniejsze parametry wybitnego w latach 70-tych rejestratora wielościeżkowego MCI JH-24. Znacznie przekraczają one to co potrafił np Suder J-37 używany w Abbey Road. Znacznie przekraczają one także to co potrafiły urządzenia na których nagrywano płyty Pink Floyd. Z podanych parametrów łatwo obliczyć że rozdzielczość bitowa zamyka się w 12 bitach (ważony poziom dynamiki wynosi maksymalnie 72dB choć tego na obrazku nie widać - jest to print screen z broszury pdf tego modelu MCI). Pasmo przenoszenia zaś to 26kHz przy 0VU (-20dB) mierzone z tolerancją błędu +-1.5/2/3dB. W rzeczywistości nigdy nie osiągnie 20-22 kHz pasma CD ze względu na metodę pomiaru. Gdybyśmy chcieli uzyskać 0dB to wyniosłoby ono w granicach 16-17kHz. Taki magnetofon był używany między innymi w Atlantic Records a tam w sierpniu 1972 roku została nagrana ta znakomita płyta grupy Yes. Warto pamiętać także o kołysaniu dźwięku wynikającym z nierównomierności przesuwu - zjawisku nieobecnym w formatach cyfrowych.

 

PS. Miejsce na informacje handlowe jest w wątkach sponsorowanych.mci24.jpg

Poniżej masz najważniejsze parametry wybitnego w latach 70-tych rejestratora wielościeżkowego MCI JH-24. Znacznie przekraczają one to co potrafił np Suder J-37 używany w Abbey Road. Znacznie przekraczają one także to co potrafiły urządzenia na których nagrywano płyty Pink Floyd. Z podanych parametrów łatwo obliczyć że rozdzielczość bitowa zamyka się w 12 bitach (ważony poziom dynamiki wynosi maksymalnie 72dB choć tego na obrazku nie widać - jest to print screen z broszury pdf tego modelu MCI).

 

Disco, nie myl pojecia rozdzielczości z poziomem dynamiki określanej w PCM poprzez ilość bitów. Największe znaczenie ma tu rozdzielczość czasowa, w której 16/44kHz PCM ma na prawdę mało do powiedzenia.

Disco - z całym szacunkiem, ale po co po raz n-ty wklejasz ten sam tekst na temat płyt analogowych nagrywanych w latach 70-tych?

Wszyscy to już wiemy.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Disco, nie myl pojecia rozdzielczości z poziomem dynamiki określanej w PCM poprzez ilość bitów. Największe znaczenie ma tu rozdzielczość czasowa, w której 16/44kHz PCM ma na prawdę mało do powiedzenia.

 

Poczytaj o korelacjach pomiędzy dynamiką a rozdzielczością bitową i sposobach jej pomiaru. Jak nie wiesz zapytaj w dziale DIY. Skończ z wklejaniem informacji handlowych. Najwyższy czas żeby tym zajął się moderator.

 

Disco - z całym szacunkiem, ale po co po raz n-ty wklejasz ten sam tekst na temat płyt analogowych nagrywanych w latach 70-tych?

Wszyscy to już wiemy.

 

Co nie przeszkadza Wam rozpływać się nad cudownością gęstych wydań starych płyt, jak one to cudownie brzmią w porównaniu do poczciwego CD a panowie w wytwórniach zacierają ręce biorąc kolejny raz kasę za to samo. Paranoja. Takie samo "mega" pasmo osiągniesz na winylu. Nawet jeszcze mniejsze. Bez względu na to co piszą producenci wkładek.

Poczytaj o korelacjach pomiędzy dynamiką a rozdzielczością bitową i sposobach jej pomiaru. Jak nie wiesz zapytaj w dziale DIY. Skończ z wklejaniem informacji handlowych. Najwyższy czas żeby tym zajął się moderator.

 

Poczytaj lepiej o parametrach, które mają znaczenie przy transferach z analogu do cyfry, a więc temporal resolution i transient response i skończ z wklejaniem nieistotnych tu informacji na temat poziomu dynamiki analogowej taśmy.

 

PS Mówiłeś o rzekomym braku zainteresowania DSD w Japonii, to podałem Ci przykład nowego DAC'a Luxmana, jako przykład tego w jakim kierunku idą sprawy w Japonii. Powyższa informacja nie jest informacją handlową. Szkoda że za każdym razem jak braknie Ci argumentów, sprowadzasz rozmowę do tak niskiego poziomu.

Co chwila przy okazji dyskusji takiej jak ta ktoś wyskakuje z rewelacjami na temat Japonii. Dowiadujemy się jakoby całe tabuny producentów przebierały oto nogami i nie pragną nic innego jak tylko dołączyć do klubu SACD. Rzeczywistość jest taka, że cały rynek SACD w Japonii mieści się w jednym maleńkim regaliku stojącym w kącie sklepu muzycznego.

 

Przestańcie proszę snuć te fantasmagorie i nie róbcie Forumowiczom wody z mózgu. SACD i gęste pliki w Japonii znaczą tyle co nic. Zupełnie nieistotna mikro-nisza w niszy.

 

Przestańcie proszę

Co chwila przy okazji dyskusji takiej jak ta ktoś wyskakuje z rewelacjami na temat Japonii. Dowiadujemy się jakoby całe tabuny producentów przebierały oto nogami i nie pragną nic innego jak tylko dołączyć do klubu SACD. Rzeczywistość jest taka, że cały rynek SACD w Japonii mieści się w jednym maleńkim regaliku stojącym w kącie sklepu muzycznego.

 

Przestańcie proszę snuć te fantasmagorie i nie róbcie Forumowiczom wody z mózgu. SACD i gęste pliki w Japonii znaczą tyle co nic. Zupełnie nieistotna mikro-nisza w niszy.

 

Przestańcie proszę

 

I kto tu komu robi wodę z mózgu? "Widziałem na półce bla bla bla" - rynek japoński czy jakikolwiek inny nie zamyka się już dzisiaj w sklepach detalicznych.

 

Słyszałeś przypadkiem o sprzedaży on-line?

 

Amazon’s Push For Dominance

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Poczytaj lepiej o parametrach, które mają znaczenie przy transferach z analogu do cyfry, a więc temporal resolution i transient response i skończ z wklejaniem nieistotnych tu informacji na temat poziomu dynamiki analogowej taśmy.

 

PS Mówiłeś o rzekomym braku zainteresowania DSD w Japonii, to podałem Ci przykład nowego DAC'a Luxmana, jako przykład tego w jakim kierunku idą sprawy w Japonii. Powyższa informacja nie jest informacją handlową. Szkoda że za każdym razem jak braknie Ci argumentów, sprowadzasz rozmowę do tak niskiego poziomu.

 

Nie używaj słów których znaczenia nie znasz. Zapoznaj się z techniką analogowa, parametrami i ograniczeniami zapisu. Wtedy zrozumiesz jaki bełkot marketingowy wklejasz i jak nieistotne są to rzeczy. Jesteś zadziwiającym przykładem neofity-ignoranta. Nieważne że niczego w życiu nie słyszałeś, że nie masz doświadczenia i podstawowej choćby wiedzy. Ważne są reklamy które łykasz jak młody pelikan ku wielkiej radości marketingowców. Branża kocha takich ludzi bo na nich najwięcej zarabia. Mnie nie brakuje argumentów, po prostu piszę o rzeczach o których Ty nie masz zielonego pojęcia. Nie rozumiesz bo nigdy nie miałeś z nimi do czynienia.

Bobcat - ależ masz rację.

Gęsty format zawsze będzie niszowy w stosunku do CD, bo CD jest dla mas.

Jednak faktem jest, że gęste formaty rozwijają się i płyt jest coraz więcej.

 

Co do jakości - ja nie twierdzę, że na jakiejś tam konfiguracji sprzętu (drogiej, czy może niekoniecznie, ale dobrze dobranej)

CD wykaże swoją wyższość nad gęstym formatem, ale ile takich konfiguracji jest w posiadaniu miłośników muzyki?

5%? 10%?

W pozostałych 90-95% konfiguracjach gęsty format "niestety" bije format CD.

Przede wszystkim ogromna większość ludzi posiada sprzęt budżetowy, albo trochę lepszy i na takim sprzęcie nigdy

płyta CD nie będzie lepiej brzmiała niż ten sam materiał na BR, DVD-A, czy nawet SACD.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A swoją drogą będę postulował o wiecznego bana dla audioholika lub zamknięcie go w wątkach sponsorowanych. Wystarczy tego marketingowego bełkotu.

 

Bobcat - ależ masz rację.

Gęsty format zawsze będzie niszowy w stosunku do CD, bo CD jest dla mas.

Jednak faktem jest, że gęste formaty rozwijają się i płyt jest coraz więcej.

 

Co do jakości - ja nie twierdzę, że na jakiejś tam konfiguracji sprzętu (drogiej, czy może niekoniecznie, ale dobrze dobranej)

CD wykaże swoją wyższość nad gęstym formatem, ale ile takich konfiguracji jest w posiadaniu miłośników muzyki?

5%? 10%?

W pozostałych 90-95% konfiguracjach gęsty format "niestety" bije format CD.

Przede wszystkim ogromna większość ludzi posiada sprzęt budżetowy, albo trochę lepszy i na takim sprzęcie nigdy

płyta CD nie będzie lepiej brzmiała niż ten sam materiał na BR, DVD-A, czy nawet SACD.

 

Powstaje pytanie ile Ty tych konfiguracji w ogóle w życiu słyszałeś? 2? 3? I ile z nich było na choć przyzwoitym poziomie? 1? 0?

Wyzszosc gestych plików nie jest tak jednoznaczna jak sie niektórym wydaje. W duzej mierze przychylam sie do opinii tych co widza w tym inny mastering. To fakt. Faktem jest, ze w formacie 24 bitowym wydaje sie materiał znacznie mniej skompresowany, ale to chyba dobrze, ze zaistniał w końcu na rynku materiał, którego na dobrym sprzecie słucha sie przyjemniej.

 

Z drugiej strony fajnie tez, ze wychodzi skompresowany. Jeśli ktoś próbował zgrać cos z gestego na zwykle CD do słuchania w samochodzie, to doceni zalety kompresji.

 

Niestety sama gęstość nie jest gwarantem sukcesu. Ważne jest pochodzenie plików, jest masa zwykłych nagrań podanych w pseudo-gestych formatach. Jak sie chce mieć pewność pozostają jedynie legalne źródła.

 

Mam kilka płyt w wersjach na gęsto i cd. Z rozroznieniem nie ma problemu. Tzn pomiędzy 16 bit a 24 bit, przy oryginalnym pliku problemów nie ma. Moze mam jeszcze za slabo dobrany tor, ale roznicy pomiędzy 24/96 a 24/192 nie podjalbym sie wychwycić w ślepej teście.

 

Test, o którym pisał Umka był przeprowadzony na materiale z gestego pliku, który został poddany obróbce w taki sposob aby uzyskać rożne formaty, aż do mp320. Dlatego, cokolwiek by tam teoria nie wskazywala mogę śmiało napisać, ze u mnie rozpoznawalnosc 24 bit jest stuprocentowa. I nie trzeba sie przy tym jakoś mocno wysilac, wystarczy pierwszy spory skok dynamiczny. Prawdziwe korzyści docenic można jednak przy długim słuchaniu, to prawdziwa przyjemność.

 

Żeby jeszcze mocniej wsadzić kij ..... muszę dodać, ze są to różnice których slyszalnosc idzie latwo wyeliminować choćby poprzez zle dobrane okablowanie. Więc jesli ktoś dysponuje sprzętem, na którym nie słychać kabli, ma dylemat z głowy...

 

Osobiście, nawet jeśli różnica miałaby polegać jedynie na bezkompromisowym masteringu w wersji 24bit, jestem obiema rekami za tym formatem. Nie wróże mu skali sukcesu rynkowego na podobieństwo CD, bądźmy realistami - kawy luvac tez nie sprzedaje sie na tony, ale fajnie, ze ktoś dostrzega nisze.

 

Wydanie ostatniego Dream Theater w dwoch formatach było bardzo przyjemna niespodzianka.

A swoją drogą będę postulował o wiecznego bana dla audioholika lub zamknięcie go w wątkach sponsorowanych. Wystarczy tego marketingowego bełkotu.

 

 

 

Powstaje pytanie ile Ty tych konfiguracji w ogóle w życiu słyszałeś? 2? 3? I ile z nich było na choć przyzwoitym poziomie? 1? 0?

 

Tu nie chodzi o to ile ja słyszałem, bo nie słyszałem wielu, ale z pewnością więcej niż 2,3, żeby sobie wyrobić zdanie.

Zdanie można też sobie wyrobić na podstawie tego co mówią inni, którzy słyszą podobnie jak ja i potwierdzają wyższość gęstych.

 

Chodzi głównie o to, że 90% ludzi nie posiada konfiguracji, dzięki którym mogłaby poznać siłę płyty CD, jeśli się już upierać że rzeczywiście posiada tę siłę, że miażdży każdy gęsty format.

 

Kapujesz? ;-)

Audioholik proponuję przeleć się do Japonii, zrób rozeznanie na miejscu. Potem chętnie z Tobą porozmawiam. Na razie nie mam o czym.

Niestety sama gęstość nie jest gwarantem sukcesu. Ważne jest pochodzenie plików, jest masa zwykłych nagrań podanych w pseudo-gestych formatach. Jak sie chce mieć pewność pozostają jedynie legalne źródła.

 

Zgoda - mówimy o prawdziwym gęstym formacie, a nie o oszukanym.

Nie używaj słów których znaczenia nie znasz. Zapoznaj się z techniką analogowa, parametrami i ograniczeniami zapisu. Wtedy zrozumiesz jaki bełkot marketingowy wklejasz i jak nieistotne są to rzeczy. Jesteś zadziwiającym przykładem neofity-ignoranta. Nieważne że niczego w życiu nie słyszałeś, że nie masz doświadczenia i podstawowej choćby wiedzy. Ważne są reklamy które łykasz jak młody pelikan ku wielkiej radości marketingowców. Branża kocha takich ludzi bo na nich najwięcej zarabia. Mnie nie brakuje argumentów, po prostu piszę o rzeczach o których Ty nie masz zielonego pojęcia. Nie rozumiesz bo nigdy nie miałeś z nimi do czynienia.

 

Szkoda, że nic nie rozumiesz, ale nawet jeśli byś jakimś cudem posiadł choć odrobinę technicznej wiedzy pozwalającej na zrozumienie tematu hi-rez i tak nic by to nie zmieniło. Sam przecież pisałeś że CD przekracza Twoje możliwości słuchu, więc o temacie hi-rez możesz spokojnie zapomnieć. Kontynuacja rozmowy z Tobą to jak rozmowa z niedowidzącym dziadkiem na temat wyższości Blu-ray nad DVD. Znaczy się kompletny nonsens.

 

PS Wydając nagrania na Hybrid SACD (patrz Yes "Close To The Edge") branża zarabia na mnie tyle samo co na kimś kto tkwi przy rozdzielczości 16/44 CD.

Więc jesli ktoś dysponuje sprzętem, na którym nie słychać kabli, ma dylemat z głowy...

 

Generalnie wszyscy z klubu ateistów voodoo mają taki sprzęt. ;-)

A swoją drogą będę postulował o wiecznego bana dla audioholika lub zamknięcie go w wątkach sponsorowanych. Wystarczy tego marketingowego bełkotu.

Też jestem za, bo mamy tu do czynienia z zaburzeniami psychicznymi, a nie wymianą poglądów.

 

Wyzszosc gestych plików nie jest tak jednoznaczna jak sie niektórym wydaje.

No właśnie. I zdanie whitesnake'a jest tu bardzo wyważone i miarodajne. W dodatku w przeciwieństwie do np. audioholika ma on na czym tego highres posłuchać.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tu nie chodzi o to ile ja słyszałem, bo nie słyszałem wielu, ale z pewnością więcej niż 2,3, żeby sobie wyrobić zdanie.

Zdanie można też sobie wyrobić na podstawie tego co mówią inni, którzy słyszą podobnie jak ja i potwierdzają wyższość gęstych.

 

Chodzi głównie o to, że 90% ludzi nie posiada konfiguracji, dzięki którym mogłaby poznać siłę płyty CD, jeśli się już upierać że rzeczywiście posiada tę siłę, że miażdży każdy gęsty format.

 

Kapujesz? ;-)

 

90% ludzi źle wydaje swoje pieniądze. I to jest główny problem. Przyczyną jest między innymi brak orientacji. Oczywiście dotyczy to tych których nie stać na duże wydatki. Za większą kwotę znacznie łatwiej kupić coś dobrego.

 

 

Generalnie wszyscy z klubu ateistów voodoo mają taki sprzęt. ;-)

Generalnie, napisałem to bardziej dla zaznaczenia subtelności różnic.

Ja tam nikomu w sprzęt nie zagladam :)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Generalnie, napisałem to bardziej dla zaznaczenia subtelności różnic.

Ja tam nikomu w sprzęt nie zagladam :)

 

Ale napisałeś to w sposób wyważony nie ferując wyroków.

Osobiście, nawet jeśli różnica miałaby polegać jedynie na bezkompromisowym masteringu w wersji 24bit, jestem obiema rekami za tym formatem. Nie wróże mu skali sukcesu rynkowego na podobieństwo CD, bądźmy realistami - kawy luvac tez nie sprzedaje sie na tony, ale fajnie, ze ktoś dostrzega nisze.

 

Trudno się nie zgodzić z tym wpisem. Hi-rez zawsze będzie bardziej pożądanym rozwiązaniem przez audiofila niż CD. Kowalski jak wiadomo zadowoli się CD i kawą z automatu.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Szkoda, że nic nie rozumiesz, ale nawet jeśli byś jakimś cudem posiadł choć odrobinę technicznej wiedzy pozwalającej na zrozumienie tematu hi-rez i tak nic by to nie zmieniło. Sam przecież pisałeś że CD przekracza Twoje możliwości słuchu, więc o temacie hi-rez możesz spokojnie zapomnieć. Kontynuacja rozmowy z Tobą to jak rozmowa z niedowidzącym dziadkiem na temat wyższości Blu-ray nad DVD. Znaczy się kompletny nonsens.

 

PS Wydając nagrania na Hybrid SACD (patrz Yes "Close To The Edge") branża zarabia na mnie tyle samo co na kimś kto tkwi przy rozdzielczości 16/44 CD.

 

Kiedyś napisałeś że słyszysz do 22kHz - naprawdę chylę czoła. Mój słuch jest na bardzo dobrym poziomie - ludzkim poziomie. Miał rację dd6 - jesteś chory.

Disco - myślałem że etap obrzucania się inwektywami i obrażania mamy już za sobą.

Nie wiem co Ty masz do audioholika, dla mnie to On pisze całkiem sensownie,

jednak jeśli nawet w Twoich oczach pisze bzdury to chyba nie upoważnia Cię to do

wypisywania takich epitetów typu: chory jesteś. Nie wspomnę już o nagminnym nadużywaniu

przez Ciebie sformułowań takich jak: poczytaj sobie, nie masz wiedzy, doświadczenia, nie rozumiesz,

nie masz pojęcia, masz śmieciowy sprzęt... itd. Nie chce mi się szukać wstecz - z pewnością było tego

dużo więcej.

 

Nieładnie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Disco - myślałem że etap obrzucania się inwektywami i obrażania mamy już za sobą.

Nie wiem co Ty masz do audioholika, dla mnie to On pisze całkiem sensownie,

jednak jeśli nawet w Twoich oczach pisze bzdury to chyba nie upoważnia Cię to do

wypisywania takich epitetów typu: chory jesteś. Nie wspomnę już o nagminnym nadużywaniu

przez Ciebie sformułowań takich jak: poczytaj sobie, nie masz wiedzy, doświadczenia, nie rozumiesz,

nie masz pojęcia, masz śmieciowy sprzęt... itd. Nie chce mi się szukać wstecz - z pewnością było tego

dużo więcej.

 

Nieładnie.

 

Widzisz nie potrafisz rozróżnić kto jest lamerem a kto nie. Audioholik sam przyznał się że tak naprawdę niczego nie słyszał. Wkleja tylko bełkot reklamowy i linki wyłowione z sieci. Zero porównań, własnych wniosków itp.

Disco - myślałem że etap obrzucania się inwektywami i obrażania mamy już za sobą.

Nie wiem co Ty masz do audioholika, dla mnie to On pisze całkiem sensownie,

To nie jest inwektywa, tylko stwierdzenie faktu. Jak np. ktoś ma grypę, to też sie mówi, że jest chory, nie ma w tym żadnej obrazy.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.