Skocz do zawartości
IGNORED

Kable NO NAME Czyli tanie a dobre !


Karol_Szymanowski

Rekomendowane odpowiedzi

$rydz co jest bzdurą? podbicie pasma zmieni Ci charakter wysokich tonów czy zmieni ich ilość?

Weź przetwornik za pare zł i zrób z niego ScanSpeak :) Ilość wysokich tonów, a ich jakość to dwie różne rzeczy. Jak przetwornik sieje sybilanty, to mu nie pomożesz redukując pasmo taki ma charakter i już.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Rydzu za nadzwyczaj rzeczowe ( aż trzy ) ważkie argumenty. Przekonałeś mnie. Od tej chwili za wzorzec dźwięku przyjmuję twarde membrany. Precz z Illuminatorami, XT i innym miękkim badziewiem.

Ale przekornie nadal uważam, że np. XT z przewagą np. 3 dB nad resztą pasma nie zagra ostro i agresywnie, a tytan nawet z podobnym poziomem.... szkoda gadać. Jasne, że jak źle zaaplikujesz np. zbyt niskim podziałem, to będzie źle. Zresztą każdy nie tylko słyszy inaczej, ale ma też inny gust i słuch i też szkoda gadać...Bo tytan, ceramikę i aluminium wybierają jedynie wielbiciele wokalnych ballad, kwartetów smyczkowych, koncertów gitarowych, flamenco czy innej akustyki ;-)....też szkoda gadać.

To są głośniki do łojenia i raczej trudno wtedy rzeczywiście zbudować taki komplet gratów, żeby uzyskać doskonałą jakość dźwięku w różnorodnym materiale muzycznym. A zaczyna się właśnie wtedy walka z kablami, żeby to wszystko jakoś uładzić, bo nikt nie chce od razu poznać rzeczywistej przyczyny nieszczęścia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

$rydz co jest bzdurą? podbicie pasma zmieni Ci charakter wysokich tonów czy zmieni ich ilość?

Jak podbicie jest w szerokim paśmie to ogólnie ilość ... a jak będzie wielomiejscowe, wąskopasmowe podbicie to będzie to odbierane jako inny charakter.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)
<br />$rydz co jest bzdurą? podbicie pasma zmieni Ci charakter wysokich tonów czy zmieni ich ilość?<br />

 

Nie chodzi mi o podbicie pasma!

Odnosze się do tego skrótu.

<br />np. alu, tytan, ceramik ), mający silne duże rezonanse nawet poza użytecznym pasmem. Wielu określa to jako super- wierne oddanie blach perkusji; szkoda tylko, że jest to zwykle jedyny dźwięk przypominający naturę brzmienia czegokolwiek, który te głośniki mogą oddać.<br />

 

Jest to bzdura,że głośnik z membraną alu,tytan,czy mieszanka alu z ceramiką,i chodzi tu też o kopułkę,nie tylko średnio czy nisko-średniotonowy woofer! gra ch**wo tak z tego wpisu audioburak wynika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Rydzu za nadzwyczaj rzeczowe ( aż trzy ) ważkie argumenty. Przekonałeś mnie. Od tej chwili za wzorzec dźwięku przyjmuję twarde membrany. Precz z Illuminatorami, XT i innym miękkim badziewiem.

Ale przekornie nadal uważam, że np. XT z przewagą np. 3 dB nad resztą pasma nie zagra ostro i agresywnie, a tytan nawet z podobnym poziomem.... szkoda gadać. Jasne, że jak źle zaaplikujesz np. zbyt niskim podziałem, to będzie źle. Zresztą każdy nie tylko słyszy inaczej, ale ma też inny gust i słuch i też szkoda gadać...Bo tytan, ceramikę i aluminium wybierają jedynie wielbiciele wokalnych ballad, kwartetów smyczkowych, koncertów gitarowych, flamenco czy innej akustyki ;-)....też szkoda gadać.

To są głośniki do łojenia i raczej trudno wtedy rzeczywiście zbudować taki komplet gratów, żeby uzyskać doskonałą jakość dźwięku w różnorodnym materiale muzycznym. A zaczyna się właśnie wtedy walka z kablami, żeby to wszystko jakoś uładzić, bo nikt nie chce od razu poznać rzeczywistej przyczyny nieszczęścia.

Niefiltrowana kopułka metalowa z ostrym rezonansem zagra nienaturalnie agresywnie, a kopułka jedwabna zagra nienaturalnie miękko (był niejeden temat o głośnikach i jedwabne się odkształcają podczas grania, co zniekształca dźwięk ... natomiast w metalowych problemem jest rezonans przy określonej częstotliwości) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ch..wo na pewno nie jest cytatem ze mnie. Dla mnie są to tylko głośniki grające nienaturalnie i nic więcej. Poza wszystkim jest to i tak sprawa gustu, nie bierz tego do siebie, rydzu. No, chyba, że masz tu nieczyste sumienie ;-) Jak ktoś opiniuje cokolwiek dobrze czy źle - jest to tylko JEGO OPINIA i nic poza tym.

Dyskusja jest o kablach, a przy okazji ktoś nadepnął temat charakteru dźwięku wysokotonówek. Nienaturalnie miękko, jak pisze Kyle to pewnie zagra ten badziewny Illuminator, co to ma liniowe pasmo tylko do 40 kHz ;-)

A dobrze filtrowana kopułka metalowa zagra NATURALNIE AGRESYWNIE - to tylko trawestacja opinii poprzednika. Moim zdaniem; tak jak wzmacniacz z pasmem np.25 kHz zaczyna filtrowanie duuużo niżej, tak metalowe czy ceramiczne kopułki "dają" sporo poniżej rezonansu, pozornie leżącego poza pasmem słyszalnym. Jak ktoś to lubi, to dlaczego nie. To jest jego ideał dźwięku i niech tak zostanie. Słowacki wielkim poetą był, ale po cóż krzesła łamać !?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)
<br />Dla mnie są to tylko głośniki grające nienaturalnie i nic więcej.<br />

 

Gdybyś to napisał w czasach początkowej produkcji takich głośników,gdzie nie radzono sobie zbyt dobrze ze strojeniem ich,przyznał bym Ci rację,lecz nie na obecnym etapie.

Ale to nie temat o tym,być może trochę się uniosłem,przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podbicie jest w szerokim paśmie to ogólnie ilość ... a jak będzie wielomiejscowe, wąskopasmowe podbicie to będzie to odbierane jako inny charakter.

 

Takie szpile to raczej będą odbierane jak podbarwienia nawet zniekształcenia, a nie inny charakter dźwięku. Różne materiały kopułek mają różny charakter, podbijanie pasma nie zmieni ich natury.

 

Wracając do kabli, czy uważasz dalej, iż nie zmieniając charakterystyki głośnika, nie są w stanie zmienić dźwięku? Ich wpływ może mieć np: na pojemność widzianą przez wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do kabli, czy uważasz dalej, iż nie zmieniając charakterystyki głośnika, nie są w stanie zmienić dźwięku? Ich wpływ może mieć np: na pojemność widzianą przez wzmacniacz.

Już napisałem jak kabel może wpłynąc na dźwięk i nie mam zamiaru się powtarzać.

 

Nienaturalnie miękko, jak pisze Kyle to pewnie zagra ten badziewny Illuminator, co to ma liniowe pasmo tylko do 40 kHz ;-)

Który badziewny Illuminator gra do 40 kHz? ... jak rozumiem te 40 kHz to przy 3 dB spadku SPL.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do kabli, czy uważasz dalej, iż nie zmieniając charakterystyki głośnika, nie są w stanie zmienić dźwięku? Ich wpływ może mieć np: na pojemność widzianą przez wzmacniacz.

Jak najbardziej. Ale jako kabel doprowadzający sygnał do wzmacniacza. Jeśli będzie miał znaczną pojemność a źródło dużą impedancję wyjściową.

Dla drogi wzmacniacz-głośnik te piko, czy nawet nF są to już bez znaczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabel z duzym oporem tłumi Ci SPL bardziej w miejscach gdzie kolumna ma minima impedancyjne, więc ... ... tylko o tym było już pisane. Nie rozumiesz i nie zrozumiesz pewnych rzeczy.

 

Bardzo ciekawe szkoda że nieprawdziwe, kabel o małym oporze tłumi pasmo jednakowo dla całego pasma, chyba że byłby tak cienki, że nie jest w stanie przenieść odpowiednio dużego prądu podanego na kolumny, ale wtedy mówimy o śmiesznych średnicach.

 

Jak najbardziej. Ale jako kabel doprowadzający sygnał do wzmacniacza. Jeśli będzie miał znaczną pojemność a źródło dużą impedancję wyjściową.

Dla drogi wzmacniacz-głośnik te piko, czy nawet nF są to już bez znaczenia.

Dla ciebie bez znaczenia :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe szkoda że nieprawdziwe, kabel o małym oporze tłumi pasmo jednakowo dla całego pasma, chyba że byłby tak cienki, że nie jest w stanie przenieść odpowiednio dużego prądu podanego na kolumny, ale wtedy mówimy o śmiesznych średnicach.

Może dla ciebie :)

Wyobraź sobie taki dzielnik. 0R5 i 4R potrafisz policzyć spadek napięcia na na 0R5?

I drugi dzielnik 0R5 i 7R. U ciebie pewnie na 0R5 odłoży się takie samo napięcie?

A może nie spotkałeś jeszcze głośnika, który miałby rozrzut impedancji od 4 do 7om?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe szkoda że nieprawdziwe, kabel o małym oporze tłumi pasmo jednakowo dla całego pasma, chyba że byłby tak cienki, że nie jest w stanie przenieść odpowiednio dużego prądu podanego na kolumny, ale wtedy mówimy o śmiesznych średnicach.

Bardzo ciekawe że nieprawdziwe, skoro widziałem na własne oczy pomiary pokazujące że prawdziwe ... i nawet linkowałem niejednokrotnie na TYM forum do tych pomiarów - już mi się nie chce. Szukaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteśmy już przy tak ulubionych przez paru forumowiczów pomiarach; obejrzyjcie charakterystykę spl kolumny z włączonym w szereg rezystorem np. 0,25 Ohm i porównajcie z tą bez rezystora. Jeśli nikt nie będzie oszukiwał i kombinował, to ciekaw jestem, jakiego rzędu zmiany wystąpią i czy ta różnica będzie dużo większa, niż 0,5 dB. Żeby uzyskać tłumienie większe o 1 dB z dwóch do trzech dB, to ( kalkulator L-pada ) trzeba dodać około 0,5 Ohma szeregowo do oporności 4 Ohm ( przy 8 Ohm trzeba dodać dwa razy więcej). To tylko "słupki", dlatego trudno to przeskoczyć. Tak właśnie arytmetycznie wygląda sprawa wielkiej oporności kabli głośnikowych, co to mają wszystko popsuć.

Gdyby były użyte nawet niefirmowe, ale właściwe kable w kolumnach czy kable głośnikowe, obawiam się, że spora część tych, co wywalają jedwabne kopułki czy narzekają na XT czy Illuminatora nigdy by się na takie zmiany nie zdecydowała.

Moim zdaniem potencjał dużej części głośników wysokotonowych jest marnowany właśnie przez shitowe okablowanie, zwrotnice na szerokim druku i niewłaściwy montaż; mimo, iż użyte przez producentów druty czy podzespoły pochodzą często od baaardzo renomowanych producentów. Z drugiej strony patrząc, dobrze zrobiony tor robi się wtedy przezroczysty i wyłażą wady jego elementów czy zrąbanych nagrań; więc lepiej mieć system bardziej "analogowo brzmiący", że by to wszystko zamaskować. A w tej dziedzinie kable bywają niezastąpione; tym bardziej, że są zwykle tańsze od klocków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteśmy już przy tak ulubionych przez paru forumowiczów pomiarach; obejrzyjcie charakterystykę spl kolumny z włączonym w szereg rezystorem np. 0,25 Ohm i porównajcie z tą bez rezystora. Jeśli nikt nie będzie oszukiwał i kombinował, to ciekaw jestem, jakiego rzędu zmiany wystąpią i czy ta różnica będzie dużo większa, niż 0,5 dB. Żeby uzyskać tłumienie większe o 1 dB z dwóch do trzech dB, to ( kalkulator L-pada ) trzeba dodać około 0,5 Ohma szeregowo do oporności 4 Ohm ( przy 8 Ohm trzeba dodać dwa razy więcej). To tylko "słupki", dlatego trudno to przeskoczyć. Tak właśnie arytmetycznie wygląda sprawa wielkiej oporności kabli głośnikowych, co to mają wszystko popsuć

Aż się dziwie, że to mówię, ale masz rację. Tylko my mówimy o dwóch metrach kabla 2x0.08mm2 więc czterech metrach takiego przewodu, więc będzie to opór rzędu oma dla miedzi, dla srebra nieco mniej. A taki zabieg ma wpływ nie tylko na charakterystykę f/dB, ale i choćby na wodospad. Pomijam fakt, że jak taki przewód nagrzeje się przy większych mocach, jego rezystancja jeszcze wzrośnie i jest to reakcja łańcuchowa.

Dziwi mnie jedynie bagatelizowanie spraw oczywistych i skupianie się na równoległej rzeczywistości avatara.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla ciebie :)

Wyobraź sobie taki dzielnik. 0R5 i 4R potrafisz policzyć spadek napięcia na na 0R5?

I drugi dzielnik 0R5 i 7R. U ciebie pewnie na 0R5 odłoży się takie samo napięcie?

A może nie spotkałeś jeszcze głośnika, który miałby rozrzut impedancji od 4 do 7om?

 

Testowałem też kable robiłem pomiary 1mm i 4mm nie było różnicy na charakterystyce kolumny w stylu spadku jednej strony albo jakiś dołów o jakich pisze Kyle, więc nie wiem o jakiej średnicy ty mówisz włosa ?

 

masz prosty calc zobacz jaką moc mogą przenieść poszczególne przekroje i ile tracisz dB

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem potencjał dużej części głośników wysokotonowych jest marnowany właśnie przez shitowe okablowanie, zwrotnice na szerokim druku i niewłaściwy montaż; mimo, iż użyte przez producentów druty czy podzespoły pochodzą często od baaardzo renomowanych producentów. Z drugiej strony patrząc, dobrze zrobiony tor robi się wtedy przezroczysty i wyłażą wady jego elementów czy zrąbanych nagrań; więc lepiej mieć system bardziej "analogowo brzmiący", że by to wszystko zamaskować. A w tej dziedzinie kable bywają niezastąpione; tym bardziej, że są zwykle tańsze od klocków.

 

Większość nie dba o okablowanie tweetera, jadą takim samym przekrojem jak woofer, Kable mogą maskować wady to w sumie trafne stwierdzenie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc nie wiem o jakiej średnicy ty mówisz włosa ?

No przecież napisałem o jakim przekroju, nie bede też powtarzał kto go używa :). 1mm to przecież gruby przewód.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież napisałem o jakim przekroju, nie bede też powtarzał kto go używa :). 1mm to przecież gruby przewód.

Ten kto go używa, jednak sprecyzował przekrój na 0,8 mm kw (wcześniej pisał o średnicach zamiast podać przekrój, czy wręcz o średnicy jednej z niewiadomej ilości żył w przewodzie x-P , co wprowadzało w błąd). ... więc źle nie będzie.

 

... nie mniej jednak B&W jak pamiętam zalecał max opór całego kabla do 0,12 Ohm.

 

Moim zdaniem potencjał dużej części głośników wysokotonowych jest marnowany właśnie przez shitowe okablowanie, zwrotnice na szerokim druku i niewłaściwy

A moim zdaniem przez pasywne zwrotnice i brak odfiltrowania rezonansu w głośnikach z metalową kopułką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kto go używa, jednak sprecyzował przekrój na 0,8 mm kw (wcześniej pisał o średnicach zamiast podać przekrój, czy wręcz o średnicy jednej z niewiadomej ilości żył w przewodzie x-P , co wprowadzało w błąd). ... więc źle nie będzie.

Ten kto używa kabla z siedmiu żył o D=0,12mm słusznie sprecyzował, że to tylko 0,08mm2.

A moim zdaniem przez pasywne zwrotnice i brak odfiltrowania rezonansu w głośnikach z metalową kopułką.

zawsze można użyć wstęgi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kto używa kabla z siedmiu żył o D=0,12mm słusznie sprecyzował, że to tylko 0,08mm2.

Przepraszam ... czyli w sumie jednak średnica=0,12mm x 7 żył czyli sumaryczne pole przekroju ~0,079128mm kw. No to MOIM zdaniem taki głośnikowiec o dł. kilku metrów to ... crap ... jakiegokolwiek MIT'a czy innego Van Der H...j'a by nie stanowił ;)

 

zawsze można użyć wstęgi.

Wstęgi, czy wstęgopodobne ART też nie są idealne ... np. pierwsza generacja ART miała spore zniekształcenia harmoniczne (większe niż kopułki) ... w X-ART z tego co mi wiadomo jest o niebo lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrotnica pasywna jak już jest, to musi być należycie zrobiona z możliwie dobrych elementów, można się pobawić i aktywną zwrotnice zapodać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedna i druga zwrotka to dodatkowy element toru, aktywna daję więcej swobody i możliwości

Jednak dziś elementy pasywne są naprawdę dobre i granica wad zniekształceń się zaciera, oczywiście te elementy do tanich nie należą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle kwestionuje tak mały przekrój. Ma prawo, ale jak by ocenił prawie wszystkie taśmy czy kable litz? A co sądzi o większości recenzentów takiego producenta jak Nordost. Może go nawet nie zna. A spora część jego asortymentu to właśnie kable o grubości karty kredytowej. O pozycji tej firmy w świecie audio - i to najwyższej klasy to już nawet wspominał nie będę...Wystarczy zajrzeć do stereophila.US - tam spora część świetnych gratów była testowana z kablem Valhalla. Nikogo to zapewne nie przekona, ale pozwala stwierdzić istnienie tzw "światów równoległych" ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ... pewnie nie przeszkadza wielu ludziom zmiana głośności o części dB w niektórych częściach pasma (więc zmiana brzmienia/zniekształcenie) - jednak ja wolałbym kable lepszej jakości (głównie mniejszym oporze czyli np. 0,12 Ohm dla całej długości kabla, dzięki czemu to zniekształcenie będzie zupełnie pomijalne).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zniekształcenie....hm. Nie znam Twoich doświadczeń czy też eksperymentów w audio, nie wspominając również o wymaganiach dla rodzajów muzyki, której słuchasz. Gdybyś jednak kiedyś dysponował nadwyżką budżetową czy, jak kto woli nawisem inflacyjnym rzędu powiedzmy 10 - 15 zł, zachęcam do zakupu kilku metrów telefonicznego kabla instalacyjnego - właśnie o średnicy pojedynczego drutu 0,5 mm. Można z niego zrobić zarówno okablowanie kolumny, jak i głośnikowce. Ciekaw jestem, czy gdybyś spróbował ( teoretycznie możliwe ), to czy zmienił byś zdanie o wnoszonych przez zbyt stratne kable "zniekształceniach" sygnału audio. Moje obawy wiążą się raczej z jakością sprzętu niż z tego rodzaju okablowaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę rozkręcał kolumn by wkładać do nich kabel telefoniczny x-P (szkoda gwarancji). Poza tym na odcinku 30cm zmiany byłyby 10x mniejsze niż np. u Ciebie (jeśli masz kable głośnikowe o dł. 3m).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że złotousi zamiast ćwiczyć w praktyce i ekperymentować, wolą siedzieć na forum i toczyć niekończące się dyskusje o niczym. Co do sporów o wpływ (i charakter) zmian wprowadzanych przez podbicia char. częstotliwościowej - zarówno krótkich peaków jak i podbić czy dołków o sporej szerokosci...a cóż to za problem, zaopatrzyć się w korektor graficzny, choćby wypożyczyć, i po prostu sprawdzić? Sądzę że wielu piszących tu z dużym przekonaniem pospadałoby ze swoich sweet spotów.

Co do brzmienia tweeterów...czy to takie trudne, zacząć myśleć? Czytać(i nie mam na mysli wypocin innych złotouchych na forach)? Mając podstawy mat/fiz - wykorzystać je, a nie mając - wykorzystać okazję do zmknięcia się i nieośmieszania?

Odkładając na bok parametry TS, a skupiając się tylko na char.ch. i THD. Padło pytanie o metaliczne brzmienie.

Metaliczne brzmienie bierze się ze zniekształceń i/lub podbić w okolicach 1-2KHz. Większość tweeterów jest odcinanych od dołu w okolicach 2-3KHz, ale "odcięcie" to można w zwrotnicy aktywnej. W pasywnym badziewiu mamy tylko filtr o określonym zboczu. Przy filtrach 1-szego rzędu, tweeter odcięty na n.p. 3KHz, będzie jeszcze całkiem słyszalny w okolicach 1-2KHz, I co ważniejsze - jego zniekształcenia też.

Popatrzcie teraz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) na harmonic distortion).

Co widać, gdy porównamy n.p. ScanSpeak6600 i VifęXT25? ZUPEŁNIE INNY rozkład zniekształceń! wybrałem te dwa dlatego, że oba mają płaską jak stół charakterystykę częstotliwościową (widać po przełączeniu wykresów na frequency response). Ale ZAGRAJĄ INACZEJ! w przedziale "metalicznym" - scan speak jest dla zniekształceń F2 lepszy o 10dB!, dla F3 to już kosmiczna różnica. I to słychać. Poziom -60dB to poziom szumów własnych taśmy magnetofonowej. Zniekształcenia są tu bardzo slyszalne i SS po prostu bije na głowę tego XT pod względem jakości reprodukcji (a są w zestawieniu lepsze niż SS6600 dużo gorsze niż XT25). Niewytłumione rezonanse - tak, też wpływają. To czy kopułka, czy pierscień, ferroflud czy bez - też, ale dużo mniej. Po prostu absurdem jest, panowie, upieranie się że "jest taka magia co to jej nie da się zmierzyć a ją słychać". Przykra dla wielu prawda jest taka, że konstruktorzy głośników LICZĄ, konstruktorzy wzmacniaczy LICZA... potem, na koniec, na etapie prototypu gotowej kolumny, można(i trzeba) to i owo podstroić na słuch, choćby po to żeby uzyskać FUN(idealnie neutralna prezentacja dla wielu jest "bez charakteru") ale większość rzeczy się mierzy, liczy i tyle.

Podobnie jest z kablami. Jeśli ich wpływ jest słyszalny, to jest i mierzalny (i opisywalny matematycznie). To jest naprawdę proste. Jak ktoś sobie stawia rachitycznego lampowca z żałosnym DF (litościwie pomijam zniekształcenia wprowadzane przez taki wzmacniacz), to jasne że źle dobrane kable (parametry kabla, nie marka czy cena) mogą być mocno słyszalne. Jak DF wzmaczniacza jest 30 przy kolumnach 8ohm (zakładając idealny odbiornik nawet z liniową impedancją/cz - czyli opornik :) i druty mu go zmniejszą o połowę, to będzie 15. Standard z 1-szej wojny swiatowej :) Dla tranzystorowej końcówki mocy o DF 150, taki drut zmniejszy DF do 75 - nadal lepiej niż lampowiec z idealnym drutem.

Kretyn gotów w takiej sytuacji stwierdzić że "tylko na sprzęcie hi-end słychać wpływ kabli", człowiek rozsądny zaleci nieużywanie lampowego bubla o DF 30. Czasem mam wrażenie, że cały ten biznes audio kręci się głównie z powodu kompletnego braku wiedzy i zdolności do wyciągania wniosków większości audiofilów, dla których teza że dźwięk to nie matematyka (wbrew twierdzeniom fizyki) jest pociągająca...bo nie rozumieją matematyki.

Zacięcie niektórych uważających się za audiofilów i ich miłość do wysokich zniekształceń(lampy we wzmacniaczach, gramofony, kable zmieniające znacząco oporność) są doprawdy...zdumiewające. Często to nawet hi-fi nie jest, nie mówiąc o hi-end. Co najwyżej hi-fun. Tyko skąd w takim razie fobia do korektorów graficznych i gałek bass/sopran? Schizofrenia poznawcza? Cóż...LOL. I tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.