Yamaha as 1000 kontra Rotel RA 1520

[J.Jerry]

Jakie utwory odsłuchiwałeś - te najbardziej oddające brzmienie obu wzmaków, na jakich była największa różnica?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Rotel przegrał w utworze ATB The Autumn Leaves, tu jest mieszanka wysokich tonów z bardzo głębokim pomrukiem które Yamaha oddała dokładniej od Rotela, na utworach starych Madonny Rotel bronił się dzielnie, miał za to wyraźniejszy wokal za to gitara akustyczna na utworach z płyt które poleca Top HiFi lepsza na Rotelu, tak jak napisałem Yamaha gra coś w stylu jak kościelne organy, wyraziście i mocnym pomrukiem basu Rotel lepszy w akustycznej i gdybym takiej słuchał wziąłbym Rotela, co do wyglądu jeśli to dla kogoś ważne to Rotel jest piękny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Na tych utworach nie ma aż tak dużo wysokich...ciekawe co by było na wokalu AM Jopek ID. Ciekaw jestem, czy mimo miejscami ostrych dźwięków barwa jest ogólnie po ciepłej stronie...Elaki z natury są łagodne, więc nawet w nagraniach rockowych zimnym gitarom, talerzom powinny towarzyszyć ciepłe dźwięki np. wokali jak to obserwuje na pewnej płycie zespołu Hunter.

 

Z ATB bym spróbował "Saving grace" albo lepiej "Terra 260273"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Powiem Ci tak, ani na Elacach ani na Mission z obu wzmacniaczy nie było żadnych wyostrzeń, Elac zagrał nieco jaśniej niż Mission ale bez syczenia, Rotel tzn ten model wcale nie jest jasnym wzmacniaczem, grał równo, W Yamasze nawet przekręciłem wysokie lekko w prawo bo waga basu była w niej znaczna ale nie dudniło ani nie zagłuszało wokalu w żadnym rodzaju muzyki. Rotel gra bardzo równo w każdym paśmie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

ATB to bardzo neutralny tester. Proponuję posłuchać Depeche Mode- It's no good albo lepiej Martyr czy Linkin Park- Burn it down. Jeżeli w tych nagraniach nic nie będzie męczyć to znaczy, że Yamaha jest dobrym wzmacniaczem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Sittek ja ATB szybko wyjąłem z CD i załączałek wszystko co leciał od Rocka w stylu Dire Straits i akustyczną po starą Madonnę i na prawdę Yamaha fajnie grała, innych zespołów nie znam które tam odtwarzaliśmy, ps oba wzmacniacze wcale nie są rozjaśnione i nie sypią wysokimi:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Powiem tak Yamaha namieszała w moim guście muzycznym, pokupowałem zupełnie inne płyty, głownie stare kawałki;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[EmilioE]

Fajnie, że jesteś zadowolony, ale daję Ci jeden rok.

Po roku stwierdzisz, że to jednak nie to, że brak mu kultury, przy wyższych poziomach głośności dźwięk zaczyna się wyostrzać, bas jest trochę za wolny, przez co sekcja rytmiczna gra jakby obok instrumentów prowadzących. :o)

Ale ogólnie to nie jest zły wzmak, a piękny i bardzo solidny.

Chyba, że spróbujesz do niego ATC SCM11- pięknie się zgrały.

Mocny bas Yamahy wspaniale brzmiał z obudowy zamkniętej, wysokie tony lekko złagodniały, a cofnięta średnica Yamahy została wyciągnięta i wyrównana przez monitorki.

Koniecznie posłuchaj tego zestawienia!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

No ja też nie będę go wychwalał, po prostu w swojej cenie jest jeden z lepszych z obecnie robionych wzmacniaczy, są lepsze używane ale też używany trzeba by kupić od kogoś kto o to dba i widzieć, ja już na używkę się naciąłem i wolałem nowy z 3 letnią gwarancją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Pamiętam jak byłem strasznie zafascynowany nowym wzmacniaczem Denona PMA 1500AE, jego timingami a przede wszystkim dynamiką. W porównaniu do poprzedniego leciwego Rotela RA 935, a tym bardziej Yamahy RX-V 795a, wydawał się być ogromnym wulkanem zamkniętym w małej stalowej obudowie. Jednakże po kilku tygodniach przyszedł czas opamiętania i w systemie ponownie grał starszawy już Rotel, a ja znowu byłem bogaty :)

 

Denona fajnie słuchało się cicho i wolnych składów, w rocku i szybkich utworach już urywał głowę.

Obawiam się, że a tą Yamahą może być podobnie, aczkolwiek na pewno nie tak jak z tym Denonem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[EmilioE]

Dlatego właśnie polecam to, co się sprawdziło z Yamahą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorniczy]

i w systemie ponownie grał starszawy już Rotel, a ja znowu byłem bogaty :)

 

Bo coś takiego jest w Rotelach, że ich brzmienie lokuje się na stałe gdzieś w głowie - żeby o nim pamiętać. Czytając wpisy autora wątku też można wywnioskować, że brzmienie tego Rotela nie było takie obojętnie i jednak mu się w głowie zakodowało na dłużej...

Pamiętam jak kilka lat temu zamiast konkretnej integry RA 1070 kupiłem włoskie cacuszko AA Puccini, ochów i achów nie było końca..., potem nawet 1/2 ceny za ten wzmacniacz nie dostałem :/ koniec offtopa :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Po roku stwierdzisz, że to jednak nie to, że brak mu kultury, przy wyższych poziomach głośności dźwięk zaczyna się wyostrzać, bas jest trochę za wolny, przez co sekcja rytmiczna gra jakby obok instrumentów prowadzących. :o)

 

 

Ja po roku słuchania Yamahy nabrałem przeciwnego wrażenie...to przewidywalny wzmacniacz w sensie pozytywnym, a przy wyższych poziomach nadal czyste wysokie tony, a właściwie dźwięki `niemal fizycznie napierają na uszy w pewnych realizacjach. Przy wyższych poziomach dźwięk zamiast przygasać lub zmieniać się w chaos (hałas) staję się pełniejszy i wyraźniejszy...może słuchałeś jakiejś innej Yamahy albo system się nie zgrał...na pewno resztą sprzętu i akustyką można wiele zepsuć

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kichanadeta]

Denona fajnie słuchało się... w rocku i szybkich utworach już urywał głowę.

 

Czyli tak jak byc powinno :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

W życiu już miałem tyle klocków z produkcji Yamaha i zawsze ale to zawsze czułem że coś mi brakuje ,pamiętam wieczny niedosyt i niesmak z odsłuchu ,a zwłaszcza średnica była jak dla mnie dość surowa i niedosyt wysokich

Bo coś takiego jest w Rotelach, że ich brzmienie lokuje się na stałe gdzieś w głowie

To dziwne:), ale tak własnie jest mam parę lat rotela i nie mam zamiaru się z nim rozstać ,mogę go słuchać godzinami ,nie jest męczący ,jedynie co mi brakuję :) a co tam będę narzekał ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Czy jednym z tych klocków była chociaż nowa Y 1000?

 

A ja sobie z ciekawości oglądnąłem nowego Rotela 1520 wewnątrz...tu bym chyba szukał powodów brzmienia...proszę, niech ktoś napiszę, że Rotelowi nie potrzeba takiego wyposażenia wewnątrz, bo we wzmacniaczach chodzi o brzmienie, a nie zawartość.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

że Rotelowi nie potrzeba takiego wyposażenia wewnątrz, bo we wzmacniaczach chodzi o brzmienie, a nie zawartość.

Dokładnie :)

Przecież nie będziemy się zachwycać wyglądem wnętrza ,ale tym jak to gra

 

Ja po roku słuchania Yamahy nabrałem przeciwnego wrażenie...to przewidywalny wzmacniacz

ja takie właśnie odniosłem wrażenie ,że każdy klocek z produkcji Yamahy i te tańsze i te z wyższej półki grały na jedno kopyto jak przytoczę

( Modern Talking) bez obrazy dla kapeli bo sam ich słucham :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Tak właśnie sobie pomyślałem, bo jak dla mnie tam w środku nie ma nic ciekawego;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

Ale dobre trafo, i kondy to chyba taka podstawa w miarę dobrego wzmacniacza?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

Ale dobre trafo

:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

ja takie właśnie odniosłem wrażenie ,że każdy klocek z produkcji Yamahy i te tańsze i te z wyższej półki grały na jedno kopyto jak przytoczę

( Modern Talking) bez obrazy dla kapeli bo sam ich słucham :)

 

To jak by powiedzieć usłyszeć jedną Yamahę, to jak usłyszeć wszystkie...mnie się taka sztuka nie udała.

 

A tamto czarne to bardziej do samolotu marki R... podobne niż do trafa, cokolwiek by to miało znaczyć;)

 

Ale dobre trafo, i kondy to chyba taka podstawa w miarę dobrego wzmacniacza?

 

Niekoniecznie...zamiast tego wzmacniacz może mieć brzmienie, czym przebije dobre trafo i kondy...podobno niecałe 8 kg wystarczy i nie mówię tu o masie samego zasilacza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

To jak by powiedzieć usłyszeć jedną Yamahę, to jak usłyszeć wszystkie...mnie się taka sztuka nie udała.

może i tak to z mojej wypowiedzi zabrzmiało ,więc rozwinę ... miałem na uwadze to że czym wyższy model Yamahy to różnica była mało słyszalna np.że zapiaszczenie znikło ,ale nic po za tym , na średnicy odczuwałem minimalne zmiany ,sucha i i jak dla mnie brak ocieplenia no i bas jednym się spodoba ,a drudzy znienawidzą .Nie jest zły , ja w większości modeli odnosiłem wrażenie ze za bardzo się rozciągał i brakowało mu kontroli a przede wszystkim barwności ,dynamiką i agresją oraz neutralnością daleko mu do szkoły jak np.rotelowi czy krell

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Oj Panowie nie spierajcie się nad wyższością Świąt Bożego narodzenia nad Wielkiej Nocy. Oba te wzmacniacze mają podobną stereofonię i barwę w średnicy, Rotel i Yahama w direct grają podobnie z tym że Yamaha potrafiła zamruczeć potężniejszym basem i nie był to bas dudniący, walnęła pomrukiem ale takim twardym nie sklejonym ze średnicą, nie zagłuszyła wokalu, słuchałem tych urządzeń wraz z kolegą na przeróżnych utworach, nawet takich, których nie słucham na co dzień, oba wzmacniacze zagrały tak, że wokal był przed głośnikami a instrumenty po bokach, takie było można odnieść wrażenia, przejścia między kanałami oddały dokładnie co dało fajny efekt. Oba też nie są jakieś jasne, mówienie, że Rotel i Yamaha sypią piachem po uszach to krzywdzące opinie na temat tych urządzeń, ja na obydwu dodałem nawet wysokich tonów. Yahaha ma inaczej przeliczony przedwzmacniacz,, ma pełniejszą regulację tonów, które dodają ich tak jak to było w dawnych wzmacniaczach czyli każde przekręcenie gałeczki coś wnosi do dźwięku, Rotel robi to w bardzo małym stopniu, ale zaznaczam rozkręcanie barwy na max zwłaszcza w Yamasze mija się z celem a wręcz jest głupotą, przynajmniej basu. Brzmienie tych wzmacniaczy ani nie jest ciepłe czy kluchowate ani rozjaśnione. Bas z tych urządzeń pojawia się szybko i szybko wygasa z tym że z Yamahy dodatkowo można go poczuć jeżeli jest taka realizacja utworu, pojawia się wtedy kiedy trzeba a jak go nie ma na utworach to ani Rotel ani Yamaha nie starają się go eksponować.Odniosłem wrażenie, że oba kładą nacisk na średnicę a bas i wysokie to dodatek do reszty i tyle. Dokładniej nie umiem już opisać wrażenia z odsłuchu oby urządzeń na raz. Co do wykonania to oba są bardzo dobrze wykonane z tym, że Rotel ma ładniejszy panel przedni moim zdaniem i tyle a yamaha nie żałuje mocy wiec ma rozbudowany środek, w końcu 4x18000uF trzeba czymś doładować :) Miłego słuchania. Aha dodam tylko tyle, że kupowanie do nich suba to też głupota, nie polecam bo się zepsułoby fajny efekt chyba że ktoś kocha bas taki jak drechole w bmkach ;D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

oba wzmacniacze zagrały tak, że

 

Przemek ..

co to były za kolumny ?

Podejrzewam że nic ciekawego skoro napisałeś ...

>>>>wokal był przed głośnikami a instrumenty po bokach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

To chyba dobrze jak wokal vel wykonawca słyszalny jest tak jakby stał przed linią kolumn czy się mylę??

Kolumny, to moja decyzja a wybrałem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sprawdziłem też mission mx5, czemu takie no cóż,mogłem wybrać B&W Diamond ale jaki to miałoby wtedy sens?? Co innego jakbym kupował wzmacniacz Maca albo Accu.

 

przepraszam mały bład w modelu Elaca bo były to fs 249

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

Tomasz, co ty porównujesz do Krela?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

Tomasz, co ty porównujesz do Krela?

Masz rację trochę mnie poniosło:) Yamahę porównywać z Krellm ( to nie ta liga)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Panowie cały czas piszę o Yamasze i Rotelu jako wzmacniaczach nowych w tej klasie cenowej, o tak stały na półce piękne wzmacniacze MF przy których nawet yamaha wyglądała na malutką i skromną ale tamte hmmmm cena mówiła sama za siebie :) Najważniejsze jest to, żeby przyjemnie się słuchało nam naszej ulubionej muzyki, jedynie będę dalej podkreślał, że w moim odczuciu ani Rotel ani Yamaha nie są jasnymi wzmacniaczami ale i nie rozlazłymi. Pozdrawiam :)

Ps a po co kupować Krella skoro i tak kolumny są najważniejsze ;P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

To chyba dobrze jak wokal vel wykonawca słyszalny jest tak jakby stał przed linią kolumn czy się mylę??

Przemek przytoczę Ci moje wrażenie z tannoy m2 i cambridge audio a500 czyli podstawowe Stereo..

...oczywiście okablowanie też na poziomie .

W takim systemie już kolumny znikają ,wyczuwalne jest powietrze i muzyków można wskazać palcem ,lub jak kto woli wycinać żyletką ,

scena muzyczna z muzykami nie skupia się tylko pomiędzy prawą a lewą kolumną ,ale wychodzi poza głośniki, a wokaliści nie wychodzą do przodu.

Wiadome że dużą rolę ma wpływ na to aby to wszystko usłyszeć skonfigurowanie całego naszego systemu i płyty jakie słuchamy i jak są nagrane . Wiadomo że większość płyt jest zarejestrowana w fatalnej jakości i to jest mniej słyszalne na tańszych systemach ,ale za to rewelacyjnie objawia się ten cały syf na droższych systemach stereo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek_s]

Tomasz masz rację, niestety płyta płycie nie jest równa w jakości nagrania, nieraz nawet oryginalne płyty yyyyhhhhhh aż się ma ochotę otworzyć okno i zobaczyć czy jak się tą płytę rzuci to czy ona powróci do nas i mamy nadzieję, że nie wróci a niestety lub stety sprzęt w tej cenie potrafi to pokazać, co do tego co napisałem to taka była po prostu realizacja nagrania, w sumie to zmienialiśmy płyty i nie tylko było słychać różnicę nagrań w jakości poszczególnych płyt co nawet na składankach różnicę w nagraniach samych utworów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )