Skocz do zawartości

Andreas Vollenweider Book of Roses



Wykonawca: Andreas Vollenweider

Tytuł: Book of Roses

Rok wydania: 1991

Ocena ogólna:

(5/5 na podstawie 1 opinii)


kangie

Data dodania: 31 sierpień 2023

kangie

Data dodania: 31 sierpień 2023

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk

    "Księga róż" to płyta wydana w roku 1991. Jest inna niż poprzednie Vollenweidera. Jest w niej więcej z gatunku POP i eksperymentów znanego na całym świecie harfisty ze Szwajcarii.

     Pamiętam jak w sobotę w roku 2014 albo nawet 2015 przyniosłem tę płytę na Wrocławskiego Audiofila, kiedy to za prezentację muzyczną odpowiadała Wrocławska Galeria Audio. Duńskie zespoły głośnikowe Davone. Poprosiłem o włączenie muzyki z mojej płyty. Po kilku minutach Pan Roman - właściciel Galerii Audio podszedł do mnie, powiedział, że ta muzyka i realizacja nagrania to coś wspaniałego i zapytał czy mogę pożyczyć mu tę płytę do jutra. Zgodziłem się. Następnego dnia w niedzielę również tam byłem i podłączono inne kolumny tego producenta. Grało naprawdę wyśmienicie.

     Album podzielony jest na cztery rozdziały, utwory dodatkowe oraz dodatkowe materiały video. To historia i przygoda młodej dziewczyny - jej podróży w czasoprzestrzeni od tańców na wielkich salach balowych, poprzez tajemniczy las pełen kuglarzy i magicznych stworów. Podróż ta kończy się spotkaniem ze Sfinksem. Mamy tutaj do czynienia z ogromem efektów specjalnych od dźwięku kredy piszącej po tablicy po niesamowitą przestrzeń, wrażenie wieczornej pory dnia lub też nocy. Jest niepokój, lęk, wręcz strach. W jednym utworze mamy do czynienia z wokalizą pewnej kobiety, która przenosi nas do innego świata. Doskonale operuje swym głosem. To utwór "Manto's Arrow and the Sphinx". Mamy tutaj utwór podobny klimatem do płyty Stinga "Soul Cages". Jest to "In Doga Gamee". Następnie gitary flamenco i dźwięki natury - "In the Woods of Kroandal". Serwują nam tutaj szereg zabiegów dowodzących, że w tamtym okresie Andreas Vollenweider eksperymentował, próbował łączyć różne gatunki muzyczne od popu, flamenco po jazz.

     Ja traktuję tę płytę trochę jako testową. Mimo, że ona bardzo dobrze brzmi na każdym prawidłowo złożonym systemie audio w przyzwoitym pomieszczeniu, to na tych bardziej zaawansowanych systemach trochę więcej słychać, jest większy rozmach i rzecz jasna muzyka jeszcze bardziej wciąga słuchacza w swoje progi. Dotyczy to w sumie większości płyt tego artysty.

IMG_20230831_092002524~2.jpg

IMG_20230831_092026268_HDR~3.jpg

IMG_20230831_092011284_HDR~2.jpg





  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.