ROSE RA180 RS150B - za co płacimy ? w dzisiejszym sprzęcie wysokiej klasy ( HIGH END )

[djedryk]

 

 

Urządzenia są coraz prostsze służą do wszystkiego  mają coraz więcej powietrza i są coraz droższe.

Wyświetlacz wielki który zastąpi wszystkie przełączniki, program na linuxie który zastąpi programowo wszystkie funkcje,  skromne aczkolwiek wielkie pudełko i kilka złącz najlepiej uniwersalnych ( jak stare universum 🙂 ) do wszystkiego.

 

 

 

Obwód zasilający opracowany wyłącznie dla RA180. Technologia węglika krzemu FET (wysokie napięcie, wysoka odporność na ciepło) zapewnia wysoką wydajność przy wysokiej efektywności i niskim wytwarzaniu ciepła. Ponadto reaguje na szybkie obciążenie dzięki zastosowaniu samodzielnie zaprojektowanego obwodu PFC klasy 2,5 kW i kondensatora o dużej pojemności. Jeśli chodzi o liczby, współczynnik tłumienia (Damping Factor) wynosi 200 lub więcej i układ zasilana dysponuje mocą 1000W i jest to przewymiarowana konstrukcja, która zapewnia wiernie wsparcie dla mocnych basów i szerokiego zakresu wysokich tonów.

Zastosowanie nowego materiału GaN (azotek galu) znacząco poprawiło liniowość dźwięku 

Obsługa Bi-Amping poprzez zastosowanie 4 niezależnych modułów wzmacniacza

Obsługa zakresu tonów ultrawysokich do 100 kHz

Zaprojektowana końcówka o wysokiej mocy 800 W;

Wbudowany przedwzmacniacz PHONO (MM, MC);

Wzmacniacz klasy AD nowej generacji z azotkiem galu FET
Jeśli chodzi o konstrukcję wzmacniacza mocy, klasa D jest teoretycznie topologią, która zapewnia całkowicie liniową moc wyjściową przy 0% zniekształceń i 100% sprawności energetycznej. Aby osiągnąć idealną teorię projektowania klasy D, należy zapewnić szybkość i dokładność operacji przełączania. Aby to osiągnąć, RA180 wdrożył doskonale liniową moc wyjściową, stosując tranzystor FET z azotku galu zamiast krzemu. Pozwoliło to radykalnie poprawić Dead Time, który wpływa na szybkość i dokładność przełączania, do mniej niż 1/10. Idealne wyjście liniowe wykracza poza istniejące ograniczenia klasy D i tworzy naturalny dźwięk jak wzmacniacze klasy AB.

 

Przedwzmacniacz gramofonowy ze zmiennym EQ
Rose RA180 obsługuje wkładki MM i MC, które łatwo wybierzemy przy pomocy przełącznika. Posiada niskopasmową funkcję BASSTURNOVER i wysokopasmową funkcję ROLL OFF, która zapewnia wysokiej jakości dźwięk.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Majcher87]

nie słuchałem więc się wypowiem 🙂

z mojej perspektywy rose mogłoby wypuścić sam streamer z dużym wyświetlaczem, bez daca.

Pozwoliło by to na urządzenie w mniejszej kasie, dla osób które mają już w swoich systemach daca.

Jesli chodzi o 180 to wizualnie dla mnie jakaś masakra, więc choćby grał jak milion dolarów u mnie nie zagości, raczej...

[pmcomp]

15 minut temu, Majcher87 napisał:

 

Jesli chodzi o 180 to wizualnie dla mnie jakaś masakra, więc choćby grał jak milion dolarów u mnie nie zagości, raczej...

Guta, gusta, gusta ...

Dla mnie rewelacja. Wreszcie coś innego, a nie sztampa. Ten jeden klocek wystarczy do obsługi wszystkiego. Do tego jakis kosmicznie wyglądający japoński gramofon z lat 70-90 ubiegłego wieku (albo cos n nowej produkcji) i Nagra 4s i małzonka bedzie w audiofilskim i designerskim niebie 🙂 .

 

 

 

 

I np. dwa slimaki:

 

🙂 

 

Ja jestem na tak.

 

[pmcomp]

PS. nie wiem jak gra ale to inny temat. Bardzo prawdopodobne, że to nie będzie mój dźwięk 😉 .

[Fr@ntz]

Miałem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tytułowy zestaw i miło go wspominam. Streamer jest mniej analityczny od poprzedniej wersji, co wyszło mu na dobre, za to integry z racji nieco przekombinowanej regulacji głośności lepiej nie obsługiwać pilotem (zbyt duża bezwładność). Jakość wykonania świetna, ale skąd u założyciela wątku pomysł na High End przy komponentach za 20-30kPLN, to już nie wiem 😉

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

A to dolne urządzenie w stylu Nagry, to co to jest ?

[ASURA]

Gdzie Rzym a gdzie Krym...

Paskudek, pewnie...

[piano]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

19 minut temu, piano napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

OK, dzięki, czyli to taki Design ala Nagra. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

lisy farbowane 😉

[piotrek7]

Może się podobać. Ale czy będzie w pełni funkcjonalny i sprawny za 10 -15 (albo dłużej) lat jak klasyczne wzmacniacze? Wątpię. Wolałbym pięknego, klasycznego Brystona lub Luxmana bez takich udziwnień. Choć jeśli ktoś lubi kupować i często wymieniać sprzęty, taka "przygoda" może być atrakcyjna. Ale na krótką metę . 

[pmcomp]

2 godziny temu, sly30 napisał:

A to dolne urządzenie w stylu Nagry, to co to jest ?

A przeczytales dokladnie pierwszy post albo chociaż tytul tego wątku?

Edytowane 27 Września 2022 przez pmcomp

[djedryk]

W dniu 27.09.2022 o 11:05, pmcomp napisał:

Guta, gusta, gusta ...

Dla mnie rewelacja. Wreszcie coś innego, a nie sztampa. Ten jeden klocek wystarczy do obsługi wszystkiego. Do tego jakis kosmicznie wyglądający japoński gramofon z lat 70-90 ubiegłego wieku (albo cos n nowej produkcji) i Nagra 4s i małzonka bedzie w audiofilskim i designerskim niebie 🙂 .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ja jestem na tak.

 

Kolego  zastanów się za nim napiszesz  ( Nie mam zamiaru Cię obrazić ) porównując 70-letnią firmę Stefana Kudelskiego, szwajcarskiego wynalazcy pochodzenia polskiego do koreańskiego pudełka 🙂

70 lat szwajcarskiej perfekcyjności ala kilkuletni  koreański produkt   inżynierów stylizowany i próbujący udawać NAGRE ,  któremu bliżej do porządnego UNIVERSUM aniżeli ACUPHASE

Serce strasznie boli że konsument nie potrafi odróżnić  plastikowego  wyglądu pudełka  z pokrętłami i wskaźnikami stylizowanego na NAGRE od   produktu wysokiej jakości , gdzie jakość jest perfekcyjna i znana od 70 lat.

 

Bardzo nie lubię rozdmuchanego powrotu gramofonów i hien które na tym powrocie zarabiają ale zobaczcie na NAGRE i porównajcie do koreańskiego plastikowego pudełka.

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

15 minut temu, djedryk napisał:

Kolego  zastanów się za nim napiszesz  ( Nie mam zamiaru Cię obrazić ) porównując 70-letnią firmę Stefana Kudelskiego, szwajcarskiego wynalazcy pochodzenia polskiego do koreańskiego pudełka 🙂

70 lat szwajcarskiej perfekcyjności ala kilkuletni  koreański produkt   inżynierów stylizowany i próbujący udawać NAGRE ,  któremu bliżej do porządnego UNIVERSUM aniżeli ACUPHASE

Serce strasznie boli że konsument nie potrafi odróżnić  plastikowego  wyglądu pudełka  z pokrętłami i wskaźnikami stylizowanego na NAGRE od   produktu wysokiej jakości , gdzie jakość jest perfekcyjna i znana od 70 lat.

 

Chyba nie zauważyłeś, że odnosiłem się wyłącznie do designu i ew. spasowania klocków pod tym wzgledem do ROSE RA180, bohatera tego wątku. 

[djedryk]

10 minut temu, pmcomp napisał:

Chyba nie zauważyłeś, że odnosiłem się wyłącznie do designu i ew. spasowania klocków pod tym wzgledem do ROSE RA180, bohatera tego wątku. 

Zauważyłem , ale to udawany lis ( jak ktoś wcześniej napisał )  i nic nie wnoszący  kompletnie  do audio i w dodatku za masakrycznie duże pieniądze ( nagra oczywiście dużo droższa ale za 25 000 można kupić coś  zdecydowanie coś lepszego i wartościowego )

 

[Piopio]

19 minut temu, djedryk napisał:

Zauważyłem , ale to udawany lis ( jak ktoś wcześniej napisał )  i nic nie wnoszący  kompletnie  do audio i w dodatku za masakrycznie duże pieniądze ( nagra oczywiście dużo droższa ale za 25 000 można kupić coś  zdecydowanie coś lepszego i wartościowego )

 

A słuchałeś ROSE RA180 ?

Ja tak. I zagrał dla mnie lepiej niż końcówka i preamp za 250k zł. 

To jest bardzo zaawansowana konstrukcja. 

[sly30]

12 godzin temu, djedryk napisał:

Bardzo nie lubię rozdmuchanego powrotu gramofonów i hien które na tym powrocie zarabiają

:-))

[marcinmarcin]

Ja Rose nie słyszałem, ale znajomy którego ucho mocno doceniam, kupił kiedyś zamiast SOtM 200 którąś (muszę spytać czy 150 czy 250) i równie szybko wrócił do SOtM i Roona 😉

12 godzin temu, Piopio napisał:

Ja tak. I zagrał dla mnie lepiej niż końcówka i preamp za 250k zł. 

Niemożliwe, lepsza od Toppinga 🤪

[djedryk]

15 godzin temu, sly30 napisał:

:-))

Tak niestety jest gramofony polskie które leżały na śmietniku i były w cenach złomu po 50 zł nagle  kosztują 1000 - 2000 zł a rekordziści po 5000 zł.

Wkładki audiotechniki AT95 kupowałem poniżej 99 zł a tu nagle jak się zaczął boom na stare graty gramofonowe cena skoczyła do 250 zł !

Chciałem zaznaczyć że tu PIS nie rządzi a inflacja graciarni dużo wyższa niż na artykuły pierwszej potrzeby !

Inflacja graciarni gramofonowej zaczęła się dużo wcześniej niż pandemia się zaczęła.

Inflacja na ceny  Thorensów i innych gratów zachodnich skoczyła kilkaset %

Płyty gramofonowe zdrożały tak drastycznie że nie opłaca się kupować podobno na handel gdyż przeciętny tytuł  musiał by kosztować 200 zł  

Stare graty ramienia SME które były w normalnych cenach nagle podrożały do kilku  tysięcy złotych.

Graciarnia gramofonowa nic nie warta kosztuje po kilkadziesiąt lub kilkaset złotych.

 

[Piopio]

Pojawił się nowy zawodnik:

ROSE RS520

Bezpośredni konkurent NAD M33. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[djedryk]

W dniu 29.09.2022 o 09:46, Piopio napisał:

A słuchałeś ROSE RA180 ?

Ja tak. I zagrał dla mnie lepiej niż końcówka i preamp za 250k zł. 

To jest bardzo zaawansowana konstrukcja. 

Co ty nie powiesz że to zaawansowana konstrukcja 🙂  wygląda jak koreański lanos z początku produkcji ( samochody jak na swoją cenę były niezłe i nawet się nie psuły ) 

Tylko koreański lanos był powiedzmy w tej samej cenie niż konkurencja ( może ciut  tańszy )

Rose 180 kosztuje 25 000 zł 🙂 ! więc taka cena do czegoś zobowiązuje ! i według tego co widzę cena przesadzona dwukrotnie !

Twoje uszy twój wzrok i twój rozum decyduje 🙂 

Głuchy nie potrzebuje dźwięku, ślepy TV 8k a głupiemu bez sensu tłumaczyć bo nie chce i tak nic nie zrozumie 🙂

Ludzie kupują uszami, wzrokiem reklamą  lub na swój sposób analizują.

Popatrz na Marantza - trochę droższy i oceń która konstrukcja jest bardziej zaawansowana ?

Koreańska konstrukcja zrobiona po taniości i narzut cenowy   i zarobek firmy kilkakrotnie wyższy od konstrukcji naprawdę zaawansowanej.

Zapewne wtedy na świecie jeszcze Ciebie nie było gdy japońskie marki wyznaczały kierunek ( PIONEER SONY TECHNICS DENON MARANTZ KENWOOD itd. )

Każda konstrukcja  HIGH END  tych firm z początku lat 90-tych ! przewyższała technologią butikowe firmy  a  cena nie była relatywnie aż tak wysoka na to co te firmy prezentowały w środku.

Butikowe firmy  prezentowały i dalej prezentują pudełko po butach z pajęczyna kabli lub chipów 🙂

Zwróć uwagę że nie powiedziałem ani jednego słowa o jakości  dźwięku  !

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

NAD M33 też tyle kosztuje. 

Widzę zero merytoryki a jedynie przekonania rodem z lat 90-tych 😉

RA180 ma cztery końcówki mocy w klasie D. Najwyższej klasy końcówki. Można zrobić bi-amping. Żaden wzmacniacz tego nie oferuje. Poza egzotycznymi wynalazkami. I piekielnie drogimi. 

Edytowane 30 Września 2022 przez Piopio

[Piopio]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[djedryk]

22 minuty temu, Piopio napisał:

NAD M33 też tyle kosztuje. 

Widzę zero merytoryki a jedynie przekonania rodem z lat 90-tych 😉

RA180 ma cztery końcówki mocy w klasie D. Najwyższej klasy końcówki. Można zrobić bi-amping. Żaden wzmacniacz tego nie oferuje. Poza egzotycznymi wynalazkami. I piekielnie drogimi. 

No i co z tego że tyle kosztuje ?   NAD w przeciwieństwie do koreańskiego pudełka  pracował na swoja markę  kilkadziesiąt lat i cały czas trzyma poziom.

A  ROSE nagle wyskakuje na rynek jak filip z konopi i inż.  Piopio   reklamuje  ich zaawansowaną konstrukcje  posiadającą  4 najwyższej klasy końcówki mocy w klasie D z BI amping-iem 🙂

Porównywałeś kiedykolwiek naprawdę zaawansowany zasilacz i  wzmacniacza w klasie D z konstrukcji profesjonalnej estradowej ? Wzmacniacze po 2000 zł mają nie gorzej skonstruowane  zasilacze i oferują moce 5-10 razy większe 🙂

Niestety tak jak w każdej branży jesteśmy robieni w Ptaka 🙂  a inżyniersko - reklamowe bełkoty dla amatorów sprzedają się najlepiej.

Porównaj konstrukcyjnie  wzmacniacz QSC PLD 4.5 który kosztuje 12 000 zł do Rose 180

Wzmacniacze estradowe  w klasie D zaczynają się od 2500 zł  taki dzisiaj trend i przede wszystkim konstrukcyjne oszczędności  przy produkcji.

 Prawdziwa profesjonalna estrada to  nie dość że  wymagania, technologia i nowoczesność to jeszcze konkurencja.

 

 

 

22 minuty temu, Piopio napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takie zdjęcia nie robią na mnie wrażenia 🙂    sklep który strasznie się podniecał tą konstrukcją i był przedstawicielem dystrybutora do dnia dzisiejszego nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie które zadałem.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Widać nie masz pojęcia o najnowszych konstrukcjach w klasie D. Lepiej się nie doucz bo póki co piszesz bzdury.

Edytowane 30 Września 2022 przez Piopio

[marcinmarcin]

Ktoś tu chyba powinien mieć znaczek branża 🤪

[sly30]

2 godziny temu, djedryk napisał:

Tak niestety jest gramofony polskie które leżały na śmietniku i były w cenach złomu po 50 zł nagle  kosztują 1000 - 2000 zł a rekordziści po 5000 zł.

Wkładki audiotechniki AT95 kupowałem poniżej 99 zł a tu nagle jak się zaczął boom na stare graty gramofonowe cena skoczyła do 250 zł !

Chciałem zaznaczyć że tu PIS nie rządzi a inflacja graciarni dużo wyższa niż na artykuły pierwszej potrzeby !

Inflacja graciarni gramofonowej zaczęła się dużo wcześniej niż pandemia się zaczęła.

Inflacja na ceny  Thorensów i innych gratów zachodnich skoczyła kilkaset %

Płyty gramofonowe zdrożały tak drastycznie że nie opłaca się kupować podobno na handel gdyż przeciętny tytuł  musiał by kosztować 200 zł  

Stare graty ramienia SME które były w normalnych cenach nagle podrożały do kilku  tysięcy złotych.

Graciarnia gramofonowa nic nie warta kosztuje po kilkadziesiąt lub kilkaset złotych.

 

Ja to wiem i zgadzam się z tym. Od lat pisałem na forum, że powrót winyli, to wałek branży audio i że to skok na kasę, a przy okazji pasmo oszustw. Ludzie kupili bajkę o analogowej lepszości i uwierzyli w to. Gdy wiele lat temu pisałem, że od dawna wszystkie winyle robią z cyfrowych plików, to ludzie się na mnie poobrażali. Gdy teraz wyszła afera z Mofi, wytwórnią, która miała być ostoją analogu, a wyszła na jaw ich tajemnica, że robią super drogie winyle z cyfry, to co niektórzy nabrali wody w usta, a inni czują się oszukani. Płyty po kilka stówek, bo full analog a tu….dupa, bo z cyfry.

Teraz trendy jest dobry szpulowiec. No fajnie, bo szpula lepsza niż trzeszczący winyl. Poza tym fajnie wygląda w systemie, gdy szpule się kręcą. Niektórzy kopiują płyty CD na szpule i tak sobie grają. Ale Ci bardziej zaawansowani, kupują drogie szpule z bezpośrednią kopią analogowej studyjnej taśmy matki. Głównie jazz z lat 60-70. Ponoć jakość jest super. Nie słuchałem i wierze, że gra to dobrze, ale nurtowało mnie, jakim cudem i skąd te super jakości kopie taśm studyjnych z muzyką z lat 60-80, skoro powszechnie wiadomo, że po wielu odtworzeniach i upływie 40 lat, zapis na taśmie magnetycznej traci mocno swoje parametry.

Zapytałem człowieka z branży jak to jest możliwe i potwierdził, że po 40 latach, studyjne taśmy matki nie nadają się do robienia kopii. Najzabawniejsze było, że oglądał reportaż z firmy, która robi takie kopie dla klientów i oferuje je bardzo drogo, po kilkaset dolców. Na filmie było widać sporo Studerów i jeden Ampex, który służył jako źródło. Świątynia analogu. Tylko jeden mały szczegół był w tle. Dla większości z nas, nieznany, więc mało zauważalny…studyjny DAC Merging Horus, dedykowany do plików DXD, zresztą wprowadzonych na rynek Pro 21 lat temu przez twórcę Merginga. Daje to do myślenia. Pliki DXD są super. I na pewno gra to dobrze, tylko czy to jest uczciwe? Afera z Mofi wiele mówi. Sprawa trafiła do sądu w USA. Szefowa Mofi zeznała, że nikt nie ma dostępu do studyjnych taśm matek i jeśli były udostępniane przez studio, to tylko do jednorazowego zrobienia cyfrowej kopii. Czyli wszystko się wyjaśniło. 

Tak jak piszesz, na idei analogu jest najwiecej oszustw. 

[dzarro]

1 godzinę temu, djedryk napisał:

No i co z tego że tyle kosztuje ?   NAD w przeciwieństwie do koreańskiego pudełka  pracował na swoja markę  kilkadziesiąt lat i cały czas trzyma poziom.

A  ROSE nagle wyskakuje na rynek jak filip z konopi i inż.  Piopio   reklamuje  ich zaawansowaną konstrukcje  posiadającą  4 najwyższej klasy końcówki mocy w klasie D z BI amping-iem 🙂

Porównywałeś kiedykolwiek naprawdę zaawansowany zasilacz i  wzmacniacza w klasie D z konstrukcji profesjonalnej estradowej ? Wzmacniacze po 2000 zł mają nie gorzej skonstruowane  zasilacze i oferują moce 5-10 razy większe 🙂

Niestety tak jak w każdej branży jesteśmy robieni w Ptaka 🙂  a inżyniersko - reklamowe bełkoty dla amatorów sprzedają się najlepiej.

Porównaj konstrukcyjnie  wzmacniacz QSC PLD 4.5 który kosztuje 12 000 zł do Rose 180

Wzmacniacze estradowe  w klasie D zaczynają się od 2500 zł  taki dzisiaj trend i przede wszystkim konstrukcyjne oszczędności  przy produkcji.

 Prawdziwa profesjonalna estrada to  nie dość że  wymagania, technologia i nowoczesność to jeszcze konkurencja.

 

 

 

Takie zdjęcia nie robią na mnie wrażenia 🙂    sklep który strasznie się podniecał tą konstrukcją i był przedstawicielem dystrybutora do dnia dzisiejszego nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie które zadałem.

 

O czym ty w ogóle piszesz? Oni raptem zrobili jeden wzmacniacz - pewnie, żeby wysądować rynek. Robią głównie źródła cyfrowe - co jest rzadkością, mało który producent robi dobre kompletne odtwarzacze plików. Większość  firm audio z dorobkiem i tradycjami robi to kiepsko. Nie miałem kontaktu z Rose ale szum wokół nich właśnie zrobił się dlatego, że dobre urządzenia w tym zakresie cenowym wcale nie są częste. Drogich i droższych streamerów powstaje teraz mnóstwo większość opartych na groszowych malinach i innych OEM-owych modułach. Gdyby nie Roon  99% z nich do niczego by się nie nadawało. Rose zaproponowało własne rozwiązania funkcjonalne - widocznie się to sprawdziło. Większość tych koreańskich firm to "hobbystyczne" oddziały większych przedsiębiorstw zajmujących się innymi dziedzinami elektroniki o potencjale na ogół przewyższającym "legendy" audio. 

 

[Piopio]

45 minut temu, dzarro napisał:

O czym ty w ogóle piszesz? Oni raptem zrobili jeden wzmacniacz - pewnie, żeby wysądować rynek. Robią głównie źródła cyfrowe - co jest rzadkością, mało który producent robi dobre kompletne odtwarzacze plików. Większość  firm audio z dorobkiem i tradycjami robi to kiepsko. Nie miałem kontaktu z Rose ale szum wokół nich właśnie zrobił się dlatego, że dobre urządzenia w tym zakresie cenowym wcale nie są częste. Drogich i droższych streamerów powstaje teraz mnóstwo większość opartych na groszowych malinach i innych OEM-owych modułach. Gdyby nie Roon  99% z nich do niczego by się nie nadawało. Rose zaproponowało własne rozwiązania funkcjonalne - widocznie się to sprawdziło. Większość tych koreańskich firm to "hobbystyczne" oddziały większych przedsiębiorstw zajmujących się innymi dziedzinami elektroniki o potencjale na ogół przewyższającym "legendy" audio. 

 

No i mają świetną własną apkę do sterowania. 

[djedryk]

2 godziny temu, dzarro napisał:

O czym ty w ogóle piszesz? Oni raptem zrobili jeden wzmacniacz - pewnie, żeby wysądować rynek. Robią głównie źródła cyfrowe - co jest rzadkością, mało który producent robi dobre kompletne odtwarzacze plików. Większość  firm audio z dorobkiem i tradycjami robi to kiepsko. Nie miałem kontaktu z Rose ale szum wokół nich właśnie zrobił się dlatego, że dobre urządzenia w tym zakresie cenowym wcale nie są częste. Drogich i droższych streamerów powstaje teraz mnóstwo większość opartych na groszowych malinach i innych OEM-owych modułach. Gdyby nie Roon  99% z nich do niczego by się nie nadawało. Rose zaproponowało własne rozwiązania funkcjonalne - widocznie się to sprawdziło. Większość tych koreańskich firm to "hobbystyczne" oddziały większych przedsiębiorstw zajmujących się innymi dziedzinami elektroniki o potencjale na ogół przewyższającym "legendy" audio. 

 

Niech sobie robią ja im nie bronię  a tacy znawcy  jak ty niech bulą ogromne pieniądze za koreańskie pudełko po butach 🙂

Dla mnie osobiście  odtwarzacze plików z taką  konstrukcją  jak Rose  wielkie duże g.......  dla dzieci smartfonów z mnóstwem programowych gówienek . 🙂 

Odtwarzacze strumieniowe w postaci takiego pudełka do butów to owszem uniwersalność.

Ale do odtwarzaczy  wielkich firm z tradycjami  sporo  im brakuje.

A to co najważniejsze w tych uniwersalnych pudełkach  czyli dźwięk i konstrukcja jest na ostatnim miejscu.

Owszem  np. koreański Samsung strasznie się rozwinął i poszedł do przodu i wodotryskami przewyższa np. Sonego

ale to co najważniejsze czyli obrazem przegrywa z Japończykiem.  

Wyjaśnij mi to   ?

"jest rzadkością, mało który producent robi dobre kompletne odtwarzacze plików. Większość  firm audio z dorobkiem i tradycjami robi to kiepsko. "

 

 

2 godziny temu, Piopio napisał:

No i mają świetną własną apkę do sterowania. 

apka, duży wyświetlacz i odtwarzacz do wszystkiego jest oczywiście najważniejsze.

Uniwersalne sterowanie ze  smartfonów to wielkie  .... zawsze coś nie działa !  dedykowany pilot zawsze działa u tu zawsze coś nie tak.