Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5842 opinie sprzęt

Van Den Hul CS 122 hybrid

bardzo sympatyczne kable, sprawdzaja się świetnie w krzykliwych systemach.Podstawowa cechą jest kultura brzmienia bez odjazdów ale też bez fajerwerków. Dobry kabelek i tyle Trochę za drogi


Yamaha s530

Na razie jestem zadowolony. mam go od kilku miesiecy i oprucz glosnego napedu nic zlego sie nie dzieje. Kupilem go przy okazji zakupu amplitunera 640. Troche denerwuje mnie brak niskiego basu i ograniczenie jego sily. poprzednio gral CD Micromega i wszystko bylo bardziej miesiste na CD. Uzywajac CD-r z filmami VCD troche meczy sie przy rozkompresowywaniu Mpeg1 podobnie z SVCD Pewnie za rok wymienie go na 830 yamahy lub 1400 Denona. Ale na razie bardziej wystraszony jestem opiniami na temat tego dvd niz tego co sie z nim dzieje


Black Rhodium (Sonic Link) AST200

Brak klarowności, dźwięk jest za bardzo rozmyty wydaje się jakby dochodził zza zasłony, do tego nie czuje się rytmicznego basu co dodatkowo potęguję wrażenie niemuzykalności tego kabla. Być może jest to kabel który nadaje się do okiełznania bardzo ostrej elektroniki japońskiej o wybitnie mocnym basie jednak ja bym go wrogowi nie polecił. Jeden z najgorszych moich wyborów poparty jednak namową sprzedawcy (wykwalifikowany personel) i recenzją w prasie (wysoka nota). Po pół godzinie pracy sprzętu z tym kablem zacząłem szukać alternatywy i wróciłem do poprzedniego miedzianego zwykłego kabla 2x4mm i niestety stwierdziłem że tylko sobie pogorszyłem jakość dźwięku.


Yamaha s530

Na razie jestem zadowolony. mam go od kilku miesiecy i oprucz glosnego napedu nic zlego sie nie dzieje. Kupilem go przy okazji zakupu amplitunera 640. Troche denerwuje mnie brak niskiego basu i ograniczenie jego sily. poprzednio gral CD Micromega i wszystko bylo bardziej miesiste na CD. Uzywajac CD-r z filmami VCD troche meczy sie przy rozkompresowywaniu Mpeg1 podobnie z SVCD Pewnie za rok wymienie go na 830 yamahy lub 1400 Denona. Ale na razie bardziej wystraszony jestem opiniami na temat tego dvd niz tego co sie z nim dzieje


Straight Wire Symphony II

kabel gra w sposób bardzo zrównoważony, czysty. Przekazuje dużo detali i informacji w każdym z zakresów. Każdy zakres pasma jest odtwarzany bardzo dobrze, bez podbarwień i dziur. Efekty przestrzenne, lokalizacja, swoboda są na bardzo dobrym poziomie. Moim zdaniem, w cenie <300zł trudno o konkurencje dla tego kabla. Na pewno znalazłyby się kable grające bardziej barwnie w jakimś zakresie, ale właśnie owe wyrównanie pasma i brak wyostrzeń zdecydowało w moim przypadku o zakupie tego kabla. W moim systemie, gdzie nie chciałem "modyfikować" brzmienia odtwarzacza CD interkonektem, ten kabel sprawdził się bardzo dobrze. Jedyne, co mógłbym wskazać jako wadę - to lekkie wycofanie górnych zakresów ((może być zaletą) , i lekkie wrażenie "sklejenia" środka z górą. Efekty te występują jednak w niewielkim stopniu, i w większości budżetowych systemów nie powinny stanowić problemu. Po zamianie glosnikowych Jamo Flat na AQ Type4, dzwięk bardzo dużo zyskał.


Tara Labs Axiom

AKSJOMAT - teza, założenie nie wymagające dowodów, uznane w danej dziedzinie nauki za oczywiste i prawdziwe, elementarny składnik innych twierdzeń; pewnik   Prawdę mówiąc przed zakupem nie odsłuchiwałem Axioma, tylko RSC Reference gen. 2 - droższy interkonekt Tary z tej samej serii. Brzmienie Reference'a spodobało mi się bardzo, ale troche głupio wydawać na kabel 3/4 ceny wzmacniacza. Wziąłem więc Axioma i nie zawiodłem się.   Pierwsze wrażenie po włączeniu kabla w system to nagłe otwarcie się dźwięku i wyodrębnienie coraz to głębszych planów. I nie chodzi mi tylko o stereofonię. Po prostu wyraźnie słychać drugą, trzecią, a nawet czwartą warstwę nagrania. Dotychczas niektóre płyty składały się w moim rozumieniu z pierwszoplanowego wokalu i jakiejś tam muzyki w tle. Teraz doszły do tego zupełnie nowe elementy. Proporcje pomiędzy poszczególnymi dźwiękami są odmierzane z zegarmistrzowską precyzją. Axiom ustawia wszystkie wybrzmienia tam, gdzie ich miejsce, trzyma dźwięki na krótkiej smyczy. Dzięki temu całość zyskuje na detaliczności, przejrzystości i mikrodynamice. Znacząco zwiększyła się również "zawartość ciszy" w muzyce. Mogę wreszcie dostrzec w tle namiastkę ciemnego tła.   W moim odczuciu, Axiom jest kablem łączącym hi-endowe brzmienie z ceną, która jeszcze nie zwala z nóg. To jest poziom, na którym można się zatrzymać. Dalej mogą być już tylko wynalazki, które na zdrowy rozum należałoby wpinać do hi-endowych systemów. Tam już zaczyna się zabawa, na którą większości z nas nie stać. Axiom może się natomiast sprawdzić nawet w systemach średniej klasy. Pod warunkiem, że już bez niego grają dobrze. Jest on bowiem na tyle neutralny, że nie poprawi niedostatków reszty toru. Ja byłem przekonany, że w brzmieniu mojego systemu już nic nie brakuje. Do czasu...


Straight Wire Duo

To mój pierwszy kabel głośnikowy, kupiony razem z kolumnami. Przyznaję - bez odsłuchów w domu. Kabel brzmi miękko, wysokie tony są wycofane - niektóre, gorzej zrealizowane płyty brzmią jak odtwarzane "zza kotary". Bas jest niski i głęboki (schodzi dużo niżej niż JamoFlat), ale brak mu kontroli i wyższych składowych. Powstaje "dziura", a dźwięk jest zdominowany przez rozlewający się niski bas. Średnica poprawna/dobra. Tony wysokie mocno wycofane, co dało się (nie)słyszeć w kombinacji z AA Phoebe. Mogłyby być dobre do baardzo jasnych i ostro grających systemów, najlepiej sprawdzały się w małych składach, Jazzie i damskich wokalach (N.Jones). Najlepiej nie znaczy, że dobrze.


Yamaha RX-V540

Po zmianie sprzętu z niedrogiego 2K PLN wzmacniacza stereo na niedrogi Amplituner AV (posiadający 6 końcówek mocy pracujących jednak tylko w niektórych opcjach) trzeba sobie uświadomić że amplituner nie jest w stanie dorównać jakością dźwięku wzmaczniaczowi (tej samej klasy cenowej). Przez pewien czas czułem pewien niedosyt kontroli basu, klarowniejszej góry (czas leczy rany). Praca wzmacniacza w trybach dźwięku dookólnego NEO6, PLII jest rewelacyjna. Znikają wszystkie niedociągnięcia pracy w trybie stereo (niedostrzega się słabej kontroli basu). Dużą zaletą jest pilot który może obsługiwać niemal wszystkie urządzenia na pilota równierz innych firm.


Audioquest Coral

Kabelek AudioQuest Coral to jeden z moich lepszych zakupów. Chciałem pozbyć się lekko metalicznego brzmienia mojego systemu i kabelek wykonał zadanie perfekcyjnie - chociaż dźwięk jest lekko zmiękczony, zachowana została dynamika i rozdzielczość, wysokie rejestry już nie brzęczą, jak to miało miejsce w poprzednim tańszym kabelku Monster Cable za kilkadziesiąt złotych (typu nie pamiętam), świetna średnica, dużo przestrzeni. Mam wrażenie jakby bas lekko stracił na sprężystości, ale jednocześnie powiększyła się jego ilość i jest pełniejszy, wciąż szybki. Może właśnie tak powinien brzmieć - tu nie mam dobrego porównania. Trochę kłopotów sprawiło podłączenie kabelka, bo ze względu na dość sztywną konstrukcję kabelek wymagał więcej miejsca niż poprzedni - musiałem lekko odsunąć sprzęt od ściany.


Audioquest Type4

Po wypięciu z mojego systemu kabli Jamo Flat 2x2,5mm2, z AQ brzmienie stało się bardziej stonowane, w pierwszej chwili az nazbyt stonowane. Jednak wraz z uplywem czasu widać (a właściwie slychać). ze wynika to z tego, ze w Jamo wysokie sa po prostu podbarwione i przez to przybrudzone - w efekcie jest ich niby wiecej, W AQ sa czyste jak łza, a wrazenie mniejszej ilosci wynika właśnie z braku podbarwien i brudów. Charakter gory jest bardzo gładki, przejrzysty, czysty, \\\"przezroczysty\\\". Na wielu plytach zniknely opisane wczesniej podbarwienia i brudy, wystepujace na Jamo. Brzmienie blach perkusji nabrało blasku i klarowności. W całym zakresie góry i srodka słychac masę nowych szczegolow, smaczkow, \\\\planktonu\\\". niuansow, itd. Pojawilo sie mnostwo powietrza, swobody, otwarcia. Góra jest więc niezwykle szczegółowa i czysta, ale zarazem - plastyczna, gładka, ani troche nie eksponowana Niemal zupelnie zniknelo pewne zapiaszczenie i przybrudzenie góry, ktore mialem z Jamo. Góra brzmi bardzo \\\"analogowo\\\" w pozytywnym tego slowa znaczeniu - czysto, klarownie, gladko. I jest \\\"w umiarze\\\", co cenię i lubię Brudy i brumy tylko i wylącznie wtedy kiedy realizator tak zrobił - albo celowo, albo przez blad w realizacji czy masteringu Bardzo podoba mi sie ten sposob prezentacji, jako że nie cierpę natarczywosci, agresji i nadmiaru gory   Srodek - podobnie jak w Jamo, Tu zmiany sa minimalne, podobnie jak w przypadku gory, zaobserwowalem wyczyszczenie tego zakresu, ale w znacznie mniejszym juz stopniu niz na gorze. W Jamo srodek był/jest bardzo dobry, wiec trudno tu coś poprawiać. Zmiany poszły w kierunku minimalnego wyszczuplenia brzmienia, co słychać np. w przypadku skrzypiec - przydałoby się ciut więcej nasycenia i masy. Jednak skala tego zjawiska jest naprawdę minimalna   Bas - w porównaniu z Type4, Jamo na pewno schodzi troche niżej, ale gubi tam czesto kontrole i tempo. AQ brzmi mniej poteznie, ale bas jest taki bardziej \\\"pelnopasmowy\\\" i \\\"liniowy\\\" - bardziej sprężysty, szybszy, lepiej wypełniony, dużo lepiej zrożnicowany, i lepiej \\\"zszyty\\\" z środkiem.   No i na koniec przestrzeń - jest to wg mnie najmocniejsza strona tego kabla, obok szczegółówości i gładkości przekazu. Na pewno bierze sie to w duzej mierze z charakteru gory (czystosci, gladkości, ilości informacji), Wrażenie jest naprawdę znakomite. Na dobrych plytach caly pokój wypelnia muzyka, a sciany nie stanowią zadnych ograniczeń. Scena jest generalnie troche odsunięta, ale zarazem pierwszy plan wychodzi tuz przed linię kolumn. Efektownie wypadają wszelkie detale, przeszkadzajki, itp, wypełniając zarówno obszar miedzy kolumnami, jak i daleko, szeroko na boki poza zestawy. Lokalizacja muzyków jest dobra, bezproblemowa   Słabiej nagrane plyty tez wypadaja na AQ znośnie, na pewno lepiej niż z Jamo, mysle ze glownie z uwagi na lepszą jakość góry, i mniejszą ilość \\\"pseudogóry\\\"   Przesłuchałem sporych fragmentów ok 25-30 płyt, bardzo dobrze mi znanych, z różną muzyką, o różnej jakości technicznej. Na żadnej z nich nie udało mi się wychwycić jakichś ewidentnych, jednoznacznie złych cech tego kabla. Za to usłyszałem więcej muzyki na tych płytach, więcej nowych rzeczy. Kabel jest w duzej mierze neutralny i \\\"przezroczysty\\\". Myślę że sprawdzi się w większości budżetowych (i nie tylko!) systemów. Jedynie w przypadku systemów o jasnym, twardym charakterze prezentacji, gdzie szlif kablami miałby polegać na minimalnym złagodzeniu i ociepleniu, należałoby poszukać czegoś innego   Generalnie - wg mnie bardzo dobry kabel. W stosunku do ceny - wręcz znakomity. Zachęcony efektami, będę szukal dalej. Juz wiem, ze czas slużby Jamo u mnie dobiega końca ....


Avance 509

Jedne z najlepszych na rynku głośników do 2500pln. Wspaniałe zrównoważone eleganckie brzmienie, idealne do muzyki klasycznej. Można słuchac godzinami nawet głośno i nie być zmęczony dzwiekiem. Zbudowane z 2 głośników srednio i niskotonowych i jednego gwizdka. Wszystko od Vify. Elegancka obudowa, świetne estetyczne wykonanie.


Paradigm ps 1000 v4

Pisze ten artykuł, bo chce wam oszczędzić tylu problemów przy wyboże dobrego subwofera ile ja miałem. Jest to subwofer który radzi sobie doskonale nie tylko w kinie ale również w muzyce, schodzi on nisko na skali częstotliwości i jest niewiarygodnie głośny. Miałem problem z jego usadowieniem, gdyż mam ściany w płycie gipsowej, które ożywją gdy umieszczam go w ich pobliżu. Podobnie sprawa się miała gdy ustawiłem go przy kaloryferze, mówię wam nie wyobrażałem sobie że subwofer za 2490zł ja dałem 2300 może tyle zdziałać w pomieszczeniu 40m2 po prostu super tym bardziej, że porównywałem go z dość sporo droższą konstrukcją B&W asw 1000, który do muzyki wogóle się nie nadaje (cena ok 3300zł). Moim zdaniem paradigm rozłożył go na deski. Podobnie było przy porównaniu z JBL pb-12, (cena 2200zł) który jest wiele bardziej uniwersalny niż B&W. Dobra koniec tego nawijania po prostu nic w tej cenie nie ma lepszego wierzcie mi bo troche tego badziewia słyszałem, acha jeszcze jedno ja go mam ustawiony tak na 3/4 mocy więc nadaje się do jeszcze większych pomieszczeń. Jest to pierwszy subwofer jaki słyszę, który mnie absolutnie satysfakcjonuje. ps. nie wierzcie w to cp piszą takie pisma jak Audio, prenumerowałem ich ponad rok szkoda kasy i testy nie mają żadnego pokrycia w praktyce według ich B&W którego porównywałem jest bardzo dobry, a mój paradigm tzn v3 bo v4 to nowość jest dobry hehe nie wierzycie to posłuchajcie sami. Paradgim ps 1000v4 ma 200wat rms, szczerze polecam


Dali 5005

Moje DALI 5005 współpracują ze wzmacniaczem pioneer A-400X już od roku, CD również pioneer PDS-707, kabelki Real Cable i jestem jak najbardziej zadowolony. Po przesłuchaniu wielu modeli różnych firm( Avance, Tannoy, AE, B&W, Audiowave ), w tym mniej więcej przedziale cenowym, nie pozostało nic innego jak wysupłać 2kPLN i uderzyć do sklepu gdzie drogą kupna nabyłem ten model. Dodam, że odsłuchy różnych kolumn miały miejsce nie tylko w sklepowych pokojach odsłuchowych, którym bardzo często wiele do neutralności brakuje( czasem zdarza się wykładzina dywanowa na podłodze a wtedy nie pomogą nawet najlepsze ustroje poprawiające brzmienie), ale również a może przeważnie w prywatnych pomieszczeniach, które, jak wiadomo, najrealniej oddają brzmienie - niewiele jest przecież osób, które są w stanie wygospodarować odrębne pomieszczenie wyłącznie do słuchania muzyki i przystosować je w najodpowiedniejszy sposób. Generalnie sytuacja jest następująca - jeśli nie wstawisz tych kolumn w najciemniejszy kąt pokoju - gdzieś między szafą a kanapą - to możesz być pewien, że zagrają bardzo ładnie. Pojawiły się opinie, że ten model ma dudniący bas - jasne jest, że jeśli ktoś podkręci potencjometr "BAS" maksymalnie to żadne kolumny nie będą grały ładnie. Moja konkluzja jest taka, że jedynie wzmacniacze bez możliwości regulacji barwy są godne polecenia (dlatego właśnie pioneer A-400X) - jakiś reżyser dźwięku namęczył się w studiu nagraniowym, żeby stworzyć nagranie dążące do jak najwierniejszego oddania realności a słuchacz w domu podkręca basy, treble i potem nie jest zadowolony z brzmienia zwalając winę na kolumny. Dlatego mój apel to czysty, nie zniekształcony dźwięk plus bardzo dobre nagrania (słucham muzyki klasycznej (jestem pianistą), jazzu i wszystkiego co ma wartość artystyczną). Bardzo się rozpisałem ale jestem przekonany co do swoich odczuć słuchowych dlatego mam nadzieję, że przy wyborze kolumn zwrócisz uwagę również na DALI 5005 - WARTO.   POzdRO   Jeśli ktoś będzie miał pytania związane z muzyką, kolumnami lub po prostu chciałby podyskutować na temat audio szeroko pojętego - proszę o kontakt mailowy.


B&W | Bowers & Wilkins DM603s3

Bardzo dobrze i solidnie wykonane kolumny. Największe wrażenie robi żółty kewlarowy głośnik niskośredniotonowy. Nie mniejsze wrażenie wywołuje głośnik niskotonowy wykonany z aluminium i dużą nakładką przeciwpyłową, także wyloty bassreflex przypominające piłeczki golfowe i bardzo solidne terminale głośnikowe.   Brzmienie: od początku słychać, że kolumny lubią grać bardzo szczegółowo, ale nie ma mowy o przerysowaniu wysokich tonów przez aluminiowy "gwizdek" nautilusa. Średnie tony są "normalne" ;) niczego im nie brakuje, ale także niczym nie powalają na kolana. Niskie składowe to mocne, prężne i konturowe uderzenia. Nie zgadzam się z opiniami, że są suche, bas jest mocny i tam gdzie należy jest miękki. Kolumny grają bardzo przestrzennie, bez problemu możemy wskazać z jakiego miejsca dobiegają poszczególne dźwięki, nie ma też problemu z ich "zniknięciem". Moim zdaniem rewelacyjnie brzmi na nich gitara akustyczna - dźwięki są precyzyjne i niezwykle czytelne, razem z kreowaną przestrzenią wrażenie jest bardzo realistyczne (płyta Fadeovera - ostatni utwór). Bardzo dobrze wypadł także utwór Logos gdzie kolumny dają popis basu.   Polecam zmianę trybu pracy głośnika niskotonowego na tryb pracy w obudowie zamkniętej (zatkanie dostarczonymi zatyczkami piankowymi przedniego wylotu bassreflex). Dzięki temu bas jest bardziej kulturalny i wcale nie jest go za mało.


Van Den Hul The First Ultimate

bardzo dobrze brzmi średnica (może lekko wyeksponowana, i trochę wychodząca przed orkiestrę), rewelacyjna górka - bardzo szczegółowa a jednocześnie nie nie mająca nic z metaliczności, no cóż wada to zbyt 'rozwlekły' zakres najniższych częstości; generalnie bardzo szczegółowe, ale miłe i niemęczace brzmienie. Stereofonia i przestrzeń super, czasem przy niewłaściwym ustawieniu kolumn wystepuja kłopoty z 'utrzymaniem' średnicy na swoich miejscach (ale być może to wina mojego niewytłumionego pomieszczenia ?) Uwaga - dla tych co nie przywykli do takiego sposobu prezentacji - nie należy wyrzucać go po kilku godzinach słuchania; potestujcie przynajmniej tydzień a potem wróćcie do pierwotnego połączenia i ...dopiero ocencie. Zastosowanie - chyba idealny do nieco 'ostrzejszych' systemów z krótkim basem; niewątpliwe uszlachetni ich brzmienie (np.:do rotela z serii 02).


Focal (dawniej: JMLab) Chorus 715

Linia "Chorus" stanowi tzw. "entry level" w asortymencie produktow JMLaba, mozna jednak w Chorusach 715 wyraznie odnalezc cechy firmowego brzmienia francuskiego producenta. Wybitna jak na ta klase cenowa przejrzystosc, czystosc dzwieku, doskonala dynamika i stereofonia. Kolumy "zapierniczaja" jak blyskawica. W zasadzie kazde inne zestawy w podobnej cenie wydaja sie wolne, malo dynamiczne i "zamulone". Mozna to uznac za wielka zalete, ja obecnie jednak wolalbym kolumny bardziej spokojne, "wyluzowane", relaksujace. Podstawowa wada jest to, ze na wyzszych poziomach glosnosci (galka wzmacniacza powyzej godziny 9), kolumny robia sie krzykliwe, tony wysokie po prostu sa agresywne, dzwiek staje sie natarczywy i meczacy. Duzo tutaj mozna zdzialac okablowaniem, listwami i odpowiednim doborem elektroniki, tudziez zmiana akustyki pokoju; jednak calkowicie tego elementu nie udalo mi sie wyeliminowac. Planuje w przyszlosci tuning zwrotnicy. Na nizszych poziomach glosnosci kolumny graja bardzo przyjemnie - wysokie tony sa czyste, lagodne, pojawia sie niezla jak na ta cene mikrodynamika. Gdybym obecnie kupowal kolumny podlogowe w tej cenie, zapewne wybralbym cos mniej wymagajacego wobec pomieszczenia i pozostalych elementow toru - np. AE Aegis Evo 3. Ogolnie - to swietne kolumny dla ludzi lubiacych brzmienie szybkie, dynamiczne, szczegolowe o swietnym rysunku scenicznym. Milosnicy brzmienia ocieplonego, relaksujacego, raczej powinni poszukac gdzie indziej...






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.